Opel Tigra - opinie użytkowniczek

[bedeliciuos]

o mamo zaniemówiłam

a na początku pisał że jest obiektywny

[niespotykana niespotykana]

Napisane przez _czarny_kot

rav3xw, z każdą swoją wypowiedzią pogrążasz się coraz bardziej
po twoich postach wydajesz się być niesamowicie niedowartościowaną i zakompleksioną osobą

mam wrażenie, że jedyne auto, na które było cię stać to właśnie tigra - i dlatego próbujesz wmówić wszystkim, że twoje auto jest najlepsze i najpiękniejsze wyobraź sobie, że wielu ludzi stać na auta wyższej klasy i nie muszą podniecać się twoją tigrą i nie robi ona na nich żadnego wrażenia

idź lepiej na forum tigromaniaków - tam są tacy jak ty, więc na pewno cię zrozumieją i znajdziesz u nich większy poklask niż tu - a tego przecież oczekujesz

mi twój samochód również się nie podoba, wcale nie uważam, że jest jednym z ładniejszych w korku i w życiu bym takiego nie kupiła
ale każdy ma swój gust


szacunek wyobraź sobie, że są też normalni kierowcy, których nie rajcuje infantylne ściganie się na światłach

PS. malowanie auta? lakier był aż w tak złym stanie, że musiałeś malować? twoje hiper, mega wypasione auto musiało być malowane?

i jak już tak dbasz o szczegóły to zmieniłbyś kierunki na "crystal", bo pomarańczowe kompletnie nie pasują i zrobił klamki w kolor

auto wygląda na drogie? chyba tylko dla osób twojego poziomu

a i niestety słaba "gleba", nieładnie to wygląda, postarałbyś się bardziej, czy może już pieniążków zabrakło na dopracowanie tego?

Zgadzam się w 100%.
Jak ktoś się choć trochę zna, to nigdy nie powie, że tigra wygląda na drogie auto.

btw. Jeszcze te kompleksy typu: moje auto tyyle kosztowało, a twoje na pewno tyle samo albo nie dużo więcej, ale moje i tak jest lepsze o!! (a akurat tak się składa że parę razy więcej).

Co do ścigania się ze świateł:
Ja tam nie muszę się ścigać ze świateł, żeby udowodnić sobie że mam w miarę mocne auto, ja o tym po prostu wiem i tą moc wykorzystuję kiedy trzeba a nie na infantylnym ściganiu się z 2 razy słabszym autem ze świateł i cieszeniu się , że wygrałam hurraaaa!!! -to chyba nazywa się zakompleksienie.
Pozdrawiam kulturalne osoby udzielające się na tym wątku

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez bedeliciuos

o mamo zaniemówiłam

a na początku pisał że jest obiektywny

Bo jest... ale po swojemu

[PannaCola]

Napisane przez _czarny_kot

rav3xw, z każdą swoją wypowiedzią pogrążasz się coraz bardziej
po twoich postach wydajesz się być niesamowicie niedowartościowaną i zakompleksioną osobą


idź lepiej na forum tigromaniaków - tam są tacy jak ty, więc na pewno cię zrozumieją i znajdziesz u nich większy poklask niż tu - a tego przecież oczekujesz

a i niestety słaba "gleba", nieładnie to wygląda, postarałbyś się bardziej, czy może już pieniążków zabrakło na dopracowanie tego?

Z mojej strony dopiszę "AMEN"

[foxy123]

cytuje RAV'a
'Tigra jest dla osob, ktore wymagaja od samochodu czegos wiecej, niz nudnego wozidla, typu focus do wozenia dzieci do szkoly z tzw a do b. Samochod dla pewnego rodzaju romantykow motoryzacyjnych, dla osob, ktore kochaja auta, a nie dla takich flakow, jak _czarny_kot. '

No oczywiscie, bo przeciez ta zniewalajaca moc 90(badz 106km) to majtki z dupy, auto faktycznie dla milosnikow szybkiej jazdy
A to sciganie na swiatlach to juz mnie calkiem rozwalilo

Facet, wez troche pomysl zanim cos napiszesz.
Fajnie,ze masz ladna,zadbana tigre,fajnie,ze sie Tobie i innym (po czesci) podoba, ale przestan sie wymadrzac o.O

Wedlug mnie to typowo kobiece auto, ale jesli Tobie pasuje- smialo, czemu nie.
Mozna jednak zachowac sie z kultura i prowadzic dialog na forum w sposob 'przyjazny' a nie tak jak Ty to robisz.
Nie mow tez,ze Tigra wyglada na drogie auto.. w ogole w zyciu nie przyszlo by mi samej pomyslec tak o mojej TT .. jakis zadufany w sobie jestes, czy co?

Albo gowniarz...i wtedy wszystko i na temat

Do wlascicielek Tigry- dziewczyny, fajny wybor jak na pierwsze (a nawet kolejne) autko Ladna linia, moc moze nie najwieksza,ale auto zwinne, takze super Mam dwie kolezanki co jezdza tigrami i obie zadowolone

[niespotykana niespotykana]

Napisane przez foxy123

cytuje RAV'a
'Tigra jest dla osob, ktore wymagaja od samochodu czegos wiecej, niz nudnego wozidla, typu focus do wozenia dzieci do szkoly z tzw a do b. Samochod dla pewnego rodzaju romantykow motoryzacyjnych, dla osob, ktore kochaja auta, a nie dla takich flakow, jak _czarny_kot. '

No oczywiscie, bo przeciez ta zniewalajaca moc 90(badz 106km) to majtki z dupy, auto faktycznie dla milosnikow szybkiej jazdy
A to sciganie na swiatlach to juz mnie calkiem rozwalilo

[mermaidia]

a moim zdaniem Rav3xv ma wiele racji Przygodę z ringami miałam bardzo podobną na przeglądzie - kiedy diagnosta się uparł, że nie mam świateł mijania i skandal, że nie mam kontrolki od świateł mijania na "choince" (światełka AE black - cudne ). Oczywiście pieczątki nie dostałam. Na następny dzień trafiłam na innego diagnostę, który nie miał żadnych zastrzeżeń

Moja tigra jest oprócz anielskich oczek, lexusów z tyłu i przezroczystych kierunkowskazów całkowicie seryjna. Kusi mnie obniżenie, bo ładnie to wygląda, ale garażuję akurat w takim miejscu, gdzie ledwo "normalnym" autem da się wjechać, co dopiero obniżonym Zresztą chybabym umierała za każdym razem jakbym przejeżdżała przez torowisko czy progi zwalniające, że coś pourywam.

Tak jak pisze Rav - ten pojazd wzbudza wielkie zainteresowanie i nawet mimo piany, jaką toczycie z ust dziewczyny, tak jest. Orlen, parking pod hipermarketem, parking na osiedlu... Zawsze ktoś podchodzi, pyta co to za auto, raz przyuważyłam jak dwie gimnazjalistki sobie fotki przy moim aucie robiły

A co do ścigania spod świateł - jest to możliwe tigrą i jest bardzo przyjemne, nawet jak ostatecznie się wyjdzie pokonanym . (ostatni "wyczyn" ja i skoda superb, nawet skoda była bliżej linii zatrzymania, dostała w ciry, ale potem musiałam odpuścić, bo mi się rowerzyści pchali na jezdnię w niedozwolonym miejscu i przegrałam, ale pan ze skody się ładnie do mnie uśmiechał i ja do niego też, bo się wspaniale bawiłam).

Taka jest właśnie tigra - ma dawać frajdę, dla ludzi z fantazją, pasją, którzy za auto są gotowi dać naprawdę wiele: pracy, pieniędzy i zaangażowania. Równie dobrze można się totalnie zakochać w fordzie focusie i docenić zalety spokojnego prowadzenia, wożenia dzieci do przedszkola i zakupów, czy w jakimś innym pierdzikółku bo małe, fajne i łatwo się parkuje.

Na koniec - uważam, że Rav ma rację pisząc o tzw. kobiecej zazdrości - bo koleżanka, której się nie lubi ma takie auto, więc to auto jest ble i do niczego i trzeba każdego posiadacza takiego auta zmieszać z błotem i wyzwać i tak dalej. Niestety - jest to częste zjawisko i wcale nie odnosi się tylko do samochodów, ale masy innych rzeczy.

Może i nie jestem geniuszem motoryzacyjnym, może na wielu rzeczach (jeszcze) się nie znam, ale nie każda kobieta jest laikiem i to Rav powinieneś wziąć pod uwagę Kup w przyszłości swojej córce autko zamiast kolejnej barbie - zmienisz jej życie, gwarantuję

[PannaCola]

Napisane przez mermaidia

a moim zdaniem Rav3xv ma wiele racji Przygodę z ringami miałam bardzo podobną na przeglądzie - kiedy diagnosta się uparł, że nie mam świateł mijania i skandal, że nie mam kontrolki od świateł mijania na "choince" (światełka AE black - cudne ). Oczywiście pieczątki nie dostałam. Na następny dzień trafiłam na innego diagnostę, który nie miał żadnych zastrzeżeń

Moja tigra jest oprócz anielskich oczek, lexusów z tyłu i przezroczystych kierunkowskazów całkowicie seryjna. Kusi mnie obniżenie, bo ładnie to wygląda, ale garażuję akurat w takim miejscu, gdzie ledwo "normalnym" autem da się wjechać, co dopiero obniżonym Zresztą chybabym umierała za każdym razem jakbym przejeżdżała przez torowisko czy progi zwalniające, że coś pourywam.

Tak jak pisze Rav - ten pojazd wzbudza wielkie zainteresowanie i nawet mimo piany, jaką toczycie z ust dziewczyny, tak jest. Orlen, parking pod hipermarketem, parking na osiedlu... Zawsze ktoś podchodzi, pyta co to za auto, raz przyuważyłam jak dwie gimnazjalistki sobie fotki przy moim aucie robiły

A co do ścigania spod świateł - jest to możliwe tigrą i jest bardzo przyjemne, nawet jak ostatecznie się wyjdzie pokonanym . (ostatni "wyczyn" ja i skoda superb, nawet skoda była bliżej linii zatrzymania, dostała w ciry, ale potem musiałam odpuścić, bo mi się rowerzyści pchali na jezdnię w niedozwolonym miejscu i przegrałam, ale pan ze skody się ładnie do mnie uśmiechał i ja do niego też, bo się wspaniale bawiłam).

Taka jest właśnie tigra - ma dawać frajdę, dla ludzi z fantazją, pasją, którzy za auto są gotowi dać naprawdę wiele: pracy, pieniędzy i zaangażowania. Równie dobrze można się totalnie zakochać w fordzie focusie i docenić zalety spokojnego prowadzenia, wożenia dzieci do przedszkola i zakupów, czy w jakimś innym pierdzikółku bo małe, fajne i łatwo się parkuje.

Na koniec - uważam, że Rav ma rację pisząc o tzw. kobiecej zazdrości - bo koleżanka, której się nie lubi ma takie auto, więc to auto jest ble i do niczego i trzeba każdego posiadacza takiego auta zmieszać z błotem i wyzwać i tak dalej. Niestety - jest to częste zjawisko i wcale nie odnosi się tylko do samochodów, ale masy innych rzeczy.

Może i nie jestem geniuszem motoryzacyjnym, może na wielu rzeczach (jeszcze) się nie znam, ale nie każda kobieta jest laikiem i to Rav powinieneś wziąć pod uwagę Kup w przyszłości swojej córce autko zamiast kolejnej barbie - zmienisz jej życie, gwarantuję

O Chryste.

[niespotykana niespotykana]

Napisane przez PannaCola

O Chryste.

[mermaidia]

Napisane przez PannaCola

O Chryste.

Jakiś problem?

[PannaCola]

Napisane przez mermaidia

Jakiś problem?

Absolutnie żaden.
Nie rozumiem tylko jak można pakować takie lampy do każdego prawie auta, a sama nazwa wskazuje, w którym aucie pasują najlepiej.

[WizazzaziW]

Tigra jest na bazie corsy, więc nie rozumiem dlaczego to auto miałoby być awaryjne skoro corsy b są z natury niezawodne, nawet gdy się o nie nie dba.

[mermaidia]

tak jest, zdecydowana większość podzespołów jest dzielona z corsą. Moje auto nie miało jeszcze żadnej bardzo poważnej awarii, ja jestem naprawdę zadowolona i zachwycona
Tygryska można albo kochać albo nienawidzić - tak bym podsumowała ten wątek

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez PannaCola

Absolutnie żaden.
Nie rozumiem tylko jak można pakować takie lampy do każdego prawie auta, a sama nazwa wskazuje, w którym aucie pasują najlepiej.

widzisz, nie w każdym aucie pasują takie światła, tak jak w nie każdym pasują listy led do jazdy dziennej, które teraz nawet w tico samorodni konstruktorzy montują

Akurat do mojego auta pasują one bardzo, wyglądają świetnie i mi się bardzo podobają

[virualna]

Napisane przez mermaidia

ten pojazd wzbudza wielkie zainteresowanie i nawet mimo piany, jaką toczycie z ust dziewczyny, tak jest. Orlen, parking pod hipermarketem, parking na osiedlu... Zawsze ktoś podchodzi, pyta co to za auto, raz przyuważyłam jak dwie gimnazjalistki sobie fotki przy moim aucie robiły

Umarlam ze smiechu
wzbudza wielkie zainteresowanie ... Opel Tigra
no tak, przeciez to cud motoryzacji, malo kogo stac na taka maszyne, nie dziwie sie, ze pod Orlenem, na parkingu pod hipermarketem itp. nie mozesz odgonic sie od natretow, ktorzy chca sobie zrobic zdjecie przy Twoim samochodzie : cojest:

[MychaMysia]

He, kto to pamięta Ja miałam pięć lat temu... Fajne, zgrabne, ale za twarde i mało luksusowe, więc przesiadłam się do mazdy 6

[Kalabus]

Napisane przez mermaidia

Tak jak pisze Rav - ten pojazd wzbudza wielkie zainteresowanie i nawet mimo piany, jaką toczycie z ust dziewczyny, tak jest. Orlen, parking pod hipermarketem, parking na osiedlu... Zawsze ktoś podchodzi, pyta co to za auto, raz przyuważyłam jak dwie gimnazjalistki sobie fotki przy moim aucie robiły

Może i nie jestem geniuszem motoryzacyjnym, może na wielu rzeczach (jeszcze) się nie znam, ale nie każda kobieta jest laikiem i to Rav powinieneś wziąć pod uwagę Kup w przyszłości swojej córce autko zamiast kolejnej barbie - zmienisz jej życie, gwarantuję

Nie wierzę, że napisała to dorosła osoba, której wydano prawo jazdy

[apows]

Napisane przez MorrigaN

Zanierzam w najbliższym czasie kupić sobie właśnie Tigerkę, dlatego chciałabym zapoznać się z opiniami dziewczyn, które już takim autkiem jeżdżą. Chodzi mi o informacje ile pali, jak się prowadzi itd, więc jeśli znajdują się tu osóbki posiadające tygryska to proszę o komentarze

Ja miałam przyjemność raz prowadzić takiego tygryska, i powiem, że bardzo mi się podobało. Osobiście, gdybym znalazła taka tigrę ale zadbaną pewnie bym się na nia skusiła, zwłaszcza jesli by była metalicznie czerwona. Kocham ten kolor aut.

[justyna_t]

Pamiętam czasy kiedy kupowałąm moją Tigrę To bylo jakieś 9 lat temu, była moim drugim samochodem. Pamiętam, że była strasznie "sztywna", ciasna i niska
Niska dlatego, że miałam opony z tyłu 225 a z przodu 215 na alumach i do tego wszystkiego nisko profilowane, pamiętam, że wyglądała jak żaba z tymi oponami.
Pamiętam, że robiła wrażenie, ale to było 9 lat temu- po roku sprzedałam ją znajomej- do tej pory śmiga.
Zresztą mnie samochody nie trzymają się długo, najdłużej miałam mojego new beatla bo około 3 lata ( to był samochód i ten dźwięk silnika )

[wild_horse]

Napisane przez natasha23

zapytaj sie jakiegos mechanika....kazdy Ci to auto odradzi...zeby cokolwiek naprawic to pol silnika trzeba wyjac... ja kiedys chorowalam na to autko ale opinie fachowcow zmienily moje natawienie.

Ja mam to samo... Od paru lat podoba mi się Tigra, ale wszyscy (w tym mechanicy) mi ją odradzają. Podobno jest bardzo awaryjna

[mermaidia]

Napisane przez wild_horse

Ja mam to samo... Od paru lat podoba mi się Tigra, ale wszyscy (w tym mechanicy) mi ją odradzają. Podobno jest bardzo awaryjna

Moja, a razem jesteśmy od stycznia 2011 roku, nie miała żadnej awarii.
Nic poważnego się nigdy nie stało, silnik chodzi jak zegarek, oleju nie pali, wszystko sprawuje się idealnie. Nawet elektryka (co często w oplach zawodzi) sprawuje się świetnie. Raz tylko w tę zimę straszną siadł mi akumulator - po naładowaniu prostownikiem działa jak szalony

Mam wersję 1,6 z 1999 roku. Podobnież wersja 1,4 sprawia więcej problemów i nie radzę kupować egzemplarza zagazowanego. Na gazie się gotuje, a nie jeździ. Radzę też uważać na zajechane egzemplarze po tuningu mechanicznym Przestrzegać zaleceń co do wymiany rozrządu, oleju, płynów, garażować pod dachem, tankować dobre paliwo i po prostu dbać - to cały sekret.

Że sztywna? Tak. Niska? A jakże. Mało pakowna? Tak jest, ale jest też piękna, super trzyma się drogi, mimo lat robi wrażenie (oczywiście nie na amatorkach pierdzikółek typu yaris lub SUVów zajmujących pięć miejsc na parkingu). Ja takie auto chciałam, byłam świadoma ograniczeń (rejestracja na 4 osoby, mało wygodny dla pasażerów tył, niska i sztywna - co nie każdemu odpowiada, szafy nie przewieziesz) i jestem bardzo, bardzo zadowolona. Za parę dni znowu jedziemy w daleką trasę

[mermaidia]

Napisane przez Kalabus

Nie wierzę, że napisała to dorosła osoba, której wydano prawo jazdy

nie interesuje mnie zdanie jakiejś zakompleksionej osóbki z forum internetowego , a do jadu wypluwanego przez tego typu osoby - zazdrosne, małe, znudzone własnym życiem i patrzące komu by tu przywalić słowem - przywykłam już w szkole podstawowej. Dziękuję.

[_czarny_kot]

eh ;-)

[Gwiazdeczka1978]

Hej Od jakiegos tygodnia jestem posiadaczką tigry Rocznik 99,srebrna, 130 tys km. W sumie dostalam ją w prezencie, trzecie moje auto .
Mam ja niedługo, więc jeszcze za duzo nie moge powiedziec, ale pierwsze wrazenia pozytywne, a z kazdym dniem pozytywniejsze . Poki co nie zauwazyłam jakiegos wiekszego spalania niz moje poprzednie (micra, ford ka), raczej podobnie, choc wiecej będe mogła powiedziec z czasem. Jesli chodzi o to, ze mała, dla mnie to zaleta, wcisnie sie wszedzie, łatwo parkować, bagaznik wiekszy niz by sie wydawało patrząc na to auto, podoba mi sie tez, ze zgrabnie załonięty roletką . Mam 2 dzieci 5 i 8 lat, siedziska pasują idealnie, dzieciaki po 5 minutach jazdy zasnęły oboje , wiec uwazam, ze komfortowa także z tyłu. Z przodu wg mnie super komfortowa. Wygląd wizualny w porzadku, moja jest bardzo zadbana, garazowana, zero jakiejkolwiek rdzy, sprawdzana z kazdej strony i co mówie z zaskoczeniem, rzeczywiscie wzbudza uwagę Sama jestem w szoku, bo przeciez to nie nowe auto, ani jakies wypasione, wiec w sumie dziwie sie, ze sie ludzie gapią, no ale jednak tak jest, zauwazyłam, choc jezdze bardzo krótko ( co zwalam to na tablice, które nie sa jeszcze wymienione).Faktycznie chyba wyglada na drozsze, bo sie niektórzy patrza jakby tego nie znali( ja takiego u mnie w miescie nie widziałam, ale szczerze powiedziawszy to dla mnie auta są podobne, teraz będe patrzyc baczniej) Autko małe, zrywne, jak dla mnie przyspieszczenie jest super, ja wolny i ostrozny kierowca, raczej slimak niz tygrys przyspieszeniem bije na głowę ruszające i przyspieszające obok mnie inne slimaki ( marek nie zauwazyłam ). Tak więc póki co naprawde polecam, tyle, ze myslę, ze warto poszukać naprawde zadbanego egzemplarza, moj jak na te lata wygląda w srodku i na zewnatrz jak nowy, testy wykazały sprawnosc urządzen (hamulce i cos tam, nie znam sie, ktoś mi to sprawdzał) na 90- 100%. Wszystkie filtry wymienione, chyba musze ten pasek wymienic tylko poki co tak dla spokojnosci. Jestem całkiem obiektywnie zaskoczona na plus, co bedzie dalej, to sie zobaczy .
Aa tak jest mały feler- niskie zawieszenie przednie, nie jestem przyzwyczajona, więc musze na to uwazać, na zimę byc moze zostanie zdjety, czy zmieniony.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez virualna

Umarlam ze smiechu
wzbudza wielkie zainteresowanie ... Opel Tigra
no tak, przeciez to cud motoryzacji, malo kogo stac na taka maszyne, nie dziwie sie, ze pod Orlenem, na parkingu pod hipermarketem itp. nie mozesz odgonic sie od natretow, ktorzy chca sobie zrobic zdjecie przy Twoim samochodzie : cojest:

No ale co w tym smiesznego? ładne, zadbane auto, nieco rzadziej spotykane moze sie podobac. Co z tego, ze tanie, skoro ładne i dobrze sie prowadzi? Dziwię sie jakiemus oburzeniu w tym watku, jak to moze to auto sie podobac, jak to mozliwe ze taki gruchot wzbudza zainteresowanie. No qrcze obserwuję od kilku dni, ze tak faktycznie jest, więc to mozliwe.

[darka_1991]

Mój były chłopak miał Tigre... długo o niej mówił i zachwalał i w końcu sobie kupił swoje ukochane autko. Wszystko ok,mnie tez się podobał, ale ta rdza o której jedna z Was pisała jakaś masakra. Później nie było już tak fajnie iTigra przestała być jego ukochanym maleństwem. Mój kumpel powiedział, że mam głupiego chłopaka bo mógł spryskać Nanoprotech i nie miałby takiego problemu ale co się mój były ponarzekał to szkoda gadać. I dałam sobie z nim spokój bo kupił auto, które mu się podobało i nie potrafił o nie zadbać....

[zbychuboniek]

Tigra jest spoko samochodem, bo dzieli wiele części mechanicznych z innymi oplami, dzięki czemu są tanie i łatwo dostępne. Jednak jakbym miał kupować dla siebie to chyba wybrałbym Forda Pumę bo dużo lepiej wygląda

[uzyszkodnikzly]

Nie poleciłbym żadnego Opla (sprzedam Opla!). Rdza, rdza i jeszcze trochę rdzy prędzej czy później (prędzej), ciężko trafić niezajeżdżony (nie mam na myśli przebiegu - samochód z 500 000 km na blacie może jeździć lepiej od tego co ma trochę ponad 100 000 km, po prostu trzeba dbać.


Od siebie mogę polecić Mercedesa klasy C (W201 np). Bardzo żywotne, ładne, jak diesel to nawet na oleju opałowym pojedzie (chociaż co do jazdy na oleju to bym W123 proponował - o wiele lepiej znosi). Minusy Mercedesów W123, W124, W201, W202? Nienawidzą gazu. Gazowanie oznacza szybką śmierć dla silnika.