|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2016-09-30, 10:36 | #4081 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
jednak nasze kciuki maja moc sprawcza Pozdrów Raise, szkoda że jej nie ma, liczę że czasem będziesz działać jak łącznik między nią i nami Mój Tz właśnie dzwonił i pytał się czy może jechać w październiku w delegację, bo się go pytają czy weźmie. Najśmieszniejsze że do... Polski Jeszcze nie wiemy jakie miasto, ale jak okaże się że Wro, to będziemy cała trójka lecieć Edytowane przez favianna Czas edycji: 2016-09-30 o 10:38 |
|
2016-09-30, 10:42 | #4082 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
|
|
2016-09-30, 10:48 | #4083 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-09-30, 10:51 | #4084 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-09-30, 10:54 | #4085 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Cytat:
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
||
2016-09-30, 11:04 | #4086 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-09-30, 11:05 | #4087 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Właśnie z towarzystwa ciesze się najbardziej
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-09-30, 11:21 | #4088 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-09-30, 11:51 | #4089 | |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Kciuki za etapy .
Cytat:
Gratulacje . Oby to był Wrocław .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
|
2016-09-30, 12:27 | #4090 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Tak, tak, trzymamy kciuki
---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ---------- Dziewczyny, potrzebuje mocy waszych watkowych kciukow! Ta delegacja to jest Wroclaw, teraz tylko zeby jeszcze doszla do skutku, bo w Tzta firmie czasem w ostatniej chwili lubia zmieniac plany... Trzymajcie kciuki prosze zeby nasza podroz doszla do skutku! |
2016-09-30, 12:33 | #4091 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2016-09-30, 12:57 | #4092 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Niech Młody szybko zostanie podróżnikiem , trzymam kciuki!
Swoją drogą... czy doszedł do Ciebie mój mail wysłany ze stanów? Strasznie mnie łamie dziewczyny..albo ten jet lag to prawdziwa zaraza albo rozwala mnie jakaś choroba. Zakopałam się w kocu, wzięłam aspirynę i liczę że przejdzie. I jeszcze mam okres więc wszystkie nieszczęścia świata ratuunku, nie mogę się na poczatek pracy rozłożyć... A teraz rozkmina...proszę o uwagę W ramach energetycznego kopa pracowego zaczęłam rozpisywać nowy budżet. Drugi kop to książka Szafrańskiego i Mniej (które nadal jest moim zdaniem najlepszą książką w temacie minimalizmu). Korci mnie by nadchodzący rok zrobić takim super minimalistycznym i oszczędnym. Żeby poniekąd powtórzyć eksperyment z Mniej i spróbować wykaraskać się z jednego długu. Wiem, że nie spłacę go całego w ciągu roku ale mogę cały proces bardzo przyśpieszyć. Najwięcej wydaję na podróże ( tegoroczny bilans też to pokazuje), przy umowie o pracę nie będę aż tak często jeździć. Na styczniowy wyjazd mam już odłożoną kasę, kolejne wakacje pewnie dopiero jesienią 2017 jak nazbieram dni urlopowych . Poważnie się zastanawiam...czy to się może udać
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-09-30, 14:57 | #4093 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
maila nie dostalam zadnego buu... gdzie on sie zapodzial? buu... dzialaj dzialaj oszczednosciowo, zawsze lepiej probowac niz potem zalowac ze mozna bylo ale sie nie chcialo u nas odkrylismy nowe pole do oszczedzania okazalo sie ze Tz moze kupowac w pracy wypasne obiady na wynos dla mnie za smieszna kwote bo firma subsydiuje posilki. Podliczylam i moze uda sie zaoszczedzic ponad 2/3 naszysch wydatkow na jedzenie miesiecznie. Udalo sie tez znalezc tanie ubezpieczenie na auto oraz obnizylismy zuzycie pradu i gazu wiec jest dobrze no i odeszly spore wydatki na autostrade i paliwo kiedy jestem na urlopie, wiec idziemy z oszczedzaniem na wynik ;D |
|
2016-09-30, 15:21 | #4094 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Niezłe oszczędności . Ja bym chętnie jadła gdzieś obiady...TŻ też.. niestety nasza aktualna kuchnia nie zachęca do gotowania. W poprzednim mieszkaniu praktycznie mieszkaliśmy w kuchni . Jeśli oboje podpiszemy umowy po okresach próbnych to możliwe że zmienimy mieszkanie na jakieś bliżej pracy ( o ile znajdziemy równie tanie).
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-09-30, 15:25 | #4095 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
minimalistka |
|
2016-09-30, 15:36 | #4096 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
No właśnie to mnie martwi ta inflacja... a ja w nowej pracy będę właśnie o 25% więcej zarabiać (w stosunku do urzędu). Chciałabym 10% oszczędzać a resztę kasy rozłożyć między rachunki a spłatę.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-09-30, 15:47 | #4097 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Ja mam dość mocny limit na wydatki, ale wiem że mogę się w nim komfortowo zmieścić jak się nie nudzę (kupowanie jako rozrywka) i nie wzmacniam postawy roszczeniowej (należy mi się). Jak zaczniesz przebywać wśród zakupoholiczek to też uważaj na ich wpływ ;-) fajnie że masz szansę uwolnić się od kredytu w miarę szybko, trzymaj się celu, potem będziesz już zawsze na plusie
__________________
minimalistka |
2016-09-30, 15:56 | #4098 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Za to w poprzdniej pracy miałam prawdziwą zakupoholiczkę...nie było tygodnia żeby jakaś paczka nie przyszła do niej do pracy...a czasami kilka przychodziło... I akurat nie o spłatę kredytu chodzi ( z tym się aż tak nie śpieszę) tylko o pożyczkę od mamy.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-09-30, 17:40 | #4099 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
minimalistka |
|
2016-09-30, 17:42 | #4100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Każdy ma jakiegoś bzika
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-09-30, 18:50 | #4101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Dlatego musimy się tutaj nawzajem tolerować
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-09-30, 19:02 | #4102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-10-01, 18:23 | #4103 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Z podróżami dopiero teraz się rozkręcam - po kilku latach. Cytat:
Cytat:
Suszarka do prania jest genialna. Gwarancja 100% że po 1,5-2h prania (tyle to trwa w mojej pralce) + 2-3h suszenia każda rzecz będzie sucha. Dzięki temu nie muszę mieć już kurtek x2, pościeli x2, bo wieczorem upiorę i na rano mam suche czy upiorę rano, a na wieczór suche. Rewelacja jeśli chodzi o minimalizm ciuchowy. |
|||
2016-10-01, 22:04 | #4104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-10-02, 05:06 | #4105 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 962
|
W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Ja nie zazdroszczę- strasznie to nieekologiczne nie przeszkadza mi posiadanie 3 par spodni i 2 kompletów pościeli
Miałam kiedys przymusowe suszenie w suszarce jak mieszkałam w akademiku w UK i zupełnie za tym nie tesknie
__________________
It always seems impossible... until it's done
Edytowane przez cotka Czas edycji: 2016-10-02 o 05:07 |
2016-10-02, 06:19 | #4106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Akurat w Polsce faktycznie nieekologiczne , ale myśle ze większości nas suszarka nie grozi ze względu na cenę i miejsce
Czy któraś z was używała kosmetyków polskiej firmy Lilla mai?
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-10-02, 07:44 | #4107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Ja mogę w pracy wykupić obiad za 8 zł. Jak wezmę pojemniki to dostanę najprawdopodobniej więcej niż dla 1 osoby. Tylko, że obiady są nieciekawe w smaku. Ale zawsze to jakaś różnorodność. Wczoraj znowu kupiliśmy pizzę, bo Tż stwierdził że przez ten remont nie mamy warunków do gotowania.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
|
2016-10-02, 08:24 | #4108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Ja suszarkę kocham miłością wielką, bo bez niej życie w klimacie wysp byłoby koszmarem. A tak prania nawet nie zauważam.
Obiady z Tzta firmy mnie zachwycają, gł dlatego że sam mi nakłada, a mają coś w rodzaju szwedzkiego stołu z 3 różnymi miesami, salatkami i dopychaczami jak ja to nazywam czyli ziemniaki, ryż itp. Więc jak przynosi mi pudełko to mam fure sałatek np z ryba i czymś tam (fasolka mung i trochę puree z zielonego groszku). Żeby tak różnorodnie gotować musielibyśmy wydawać koszmarne pieniądze i pewnie by się dużo marnowalo, bo jak gotować tak dla jednej osoby? |
2016-10-02, 09:41 | #4109 | |
Paul's girl
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
CptCook gratulacje! Szczerze Cię podziwiam, bo tak długa i drobiazgowa rekrutacja na pewno jest bardzo męcząca. Więc tym większe gratki Pozdrów ode mnie rise i przekaż jej, że tęsknię |
|
2016-10-02, 09:44 | #4110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Ja mieszkam w starym domu, w którym jest dość wilgotno. Pralnia jest w piwnicy, wiec jest tam jeszcze bardziej wilgotno. Jesienią i wiosną suszarki stały po tygodniuzanim coś wyschło, a sporadycznie zdarzalo się ze coś zatechlo.
Dla mnie ta suszarka oprócz tempa suszenia nie dokłada moim ścianom kolejnej porcji wilgoci. 1 cykl suszenia to ok. 1,5l wody, która wylewam. I do tej pory ta woda szła w ściany. Co do ceny to nie wiem czy to aż takie szalenstwo, w porowna nie na przykład ze zmywarka. Taka bez pompy ciepła kosztuje ok 1300 chyba, taka z pompa ciepła rozsądna, odpowiednio energooszczędna można kupić poniżej 2000. A jeśli chodzi o miejsce, to są łączniki dzięki którym można suszarkę zamontować na pralce. Jasne jak ktoś mieszka w bloku z wielkiej płyty i ma upał zima mimo nie włączania kaloryferów i boryka sie z za suchym powietrzem w mieszkaniu, to taka suszarka jest mu zbędna. No i kwestia tez ile ma się prania. Wiadomo że przy dwóch dorosłych osobach jest mniej niż u mnie, gdzie jest jeszcze 2 dzieci, już nie malutkich, wiec ich ciuchy nie mają mikroskopijnej wielkosci, a z drugiej strony dzieci które dziennie brudzą minimum 2 komplety ciuchów i jak ich kurtki trzeba prac tylko 1x w tygodniu, to jest to rzadko. Edytowane przez ZamyslonaRoztargniona Czas edycji: 2016-10-02 o 09:45 |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.