W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III - Strona 137 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-09-30, 10:36   #4081
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Dziewuchy!!! mam newsa! udało się! zaczynam pracę z rise!
Już się jaram
Cudownie! Gratulacje wielkie
jednak nasze kciuki maja moc sprawcza

Pozdrów Raise, szkoda że jej nie ma, liczę że czasem będziesz działać jak łącznik między nią i nami

Mój Tz właśnie dzwonił i pytał się czy może jechać w październiku w delegację, bo się go pytają czy weźmie. Najśmieszniejsze że do... Polski
Jeszcze nie wiemy jakie miasto, ale jak okaże się że Wro, to będziemy cała trójka lecieć

Edytowane przez favianna
Czas edycji: 2016-09-30 o 10:38
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 10:42   #4082
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Cudownie! Gratulacje wielkie
jednak nasze kciuki maja moc sprawcza

Pozdrów Raise, szkoda że jej nie ma, liczę że czasem będziesz działać jak łącznik między nią i nami

Mój Tz właśnie dzwonił i pytał się czy może jechać w październiku w delegację, bo się go pytają czy weźmie. Najśmieszniejsze że do... Polski
Jeszcze nie wiemy jakie miasto, ale jak okaże się że Wro, to będziemy cała trójka lecieć
fajnie
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 10:48   #4083
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
fajnie
Byłoby super, ale podejrzewam że bardziej prawdopodobna jest Wawa. Na szczęście to tylko 3 dni, więc jak poleci sam to damy też radę
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 10:51   #4084
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Cudownie! Gratulacje wielkie
jednak nasze kciuki maja moc sprawcza

Pozdrów Raise, szkoda że jej nie ma, liczę że czasem będziesz działać jak łącznik między nią i nami

Mój Tz właśnie dzwonił i pytał się czy może jechać w październiku w delegację, bo się go pytają czy weźmie. Najśmieszniejsze że do... Polski
Jeszcze nie wiemy jakie miasto, ale jak okaże się że Wro, to będziemy cała trójka lecieć
tak małego maluszka na syf samolotowej klimy bym nie narażała
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 10:54   #4085
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Dziewuchy!!! mam newsa! udało się! zaczynam pracę z rise!
Już się jaram
Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Cudownie! Gratulacje wielkie
jednak nasze kciuki maja moc sprawcza

Pozdrów Raise, szkoda że jej nie ma, liczę że czasem będziesz działać jak łącznik między nią i nami

Mój Tz właśnie dzwonił i pytał się czy może jechać w październiku w delegację, bo się go pytają czy weźmie. Najśmieszniejsze że do... Polski
Jeszcze nie wiemy jakie miasto, ale jak okaże się że Wro, to będziemy cała trójka lecieć
Fajnie
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 11:04   #4086
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
tak małego maluszka na syf samolotowej klimy bym nie narażała
Pod koniec października będzie już miał prawie 2 miesiące. Jeśli to będzie Wrocław to polecimy napewno, moi rodzice byliby wniebowzieci, w końcu to ich jedyny wnuk.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 11:05   #4087
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
pracy gratuluję, towarzystwa współczuję
Właśnie z towarzystwa ciesze się najbardziej
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-09-30, 11:21   #4088
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Właśnie z towarzystwa ciesze się najbardziej
Ja bym też się cieszyła
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 11:51   #4089
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez tamtaglista Pokaż wiadomość
Cpt powodzenia przede mna tez jeszcze jeden etap albo dwa
Kciuki za etapy .

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Dziewuchy!!! mam newsa! udało się! zaczynam pracę z rise!
Już się jaram
Ekstra!
Gratulacje .

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Pod koniec października będzie już miał prawie 2 miesiące. Jeśli to będzie Wrocław to polecimy napewno, moi rodzice byliby wniebowzieci, w końcu to ich jedyny wnuk.
Oby to był Wrocław .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 12:27   #4090
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez tamtaglista Pokaż wiadomość
Cpt powodzenia przede mna tez jeszcze jeden etap albo dwa
Tak, tak, trzymamy kciuki

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Dziewczyny, potrzebuje mocy waszych watkowych kciukow!
Ta delegacja to jest Wroclaw, teraz tylko zeby jeszcze doszla do skutku, bo w Tzta firmie czasem w ostatniej chwili lubia zmieniac plany...
Trzymajcie kciuki prosze zeby nasza podroz doszla do skutku!
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 12:33   #4091
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Tak, tak, trzymamy kciuki

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Dziewczyny, potrzebuje mocy waszych watkowych kciukow!
Ta delegacja to jest Wroclaw, teraz tylko zeby jeszcze doszla do skutku, bo w Tzta firmie czasem w ostatniej chwili lubia zmieniac plany...
Trzymajcie kciuki prosze zeby nasza podroz doszla do skutku!

__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-30, 12:57   #4092
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Niech Młody szybko zostanie podróżnikiem , trzymam kciuki!
Swoją drogą... czy doszedł do Ciebie mój mail wysłany ze stanów?

Strasznie mnie łamie dziewczyny..albo ten jet lag to prawdziwa zaraza albo rozwala mnie jakaś choroba. Zakopałam się w kocu, wzięłam aspirynę i liczę że przejdzie. I jeszcze mam okres więc wszystkie nieszczęścia świata ratuunku, nie mogę się na poczatek pracy rozłożyć...


A teraz rozkmina...proszę o uwagę
W ramach energetycznego kopa pracowego zaczęłam rozpisywać nowy budżet. Drugi kop to książka Szafrańskiego i Mniej (które nadal jest moim zdaniem najlepszą książką w temacie minimalizmu).

Korci mnie by nadchodzący rok zrobić takim super minimalistycznym i oszczędnym. Żeby poniekąd powtórzyć eksperyment z Mniej i spróbować wykaraskać się z jednego długu. Wiem, że nie spłacę go całego w ciągu roku ale mogę cały proces bardzo przyśpieszyć.

Najwięcej wydaję na podróże ( tegoroczny bilans też to pokazuje), przy umowie o pracę nie będę aż tak często jeździć. Na styczniowy wyjazd mam już odłożoną kasę, kolejne wakacje pewnie dopiero jesienią 2017 jak nazbieram dni urlopowych . Poważnie się zastanawiam...czy to się może udać
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 14:57   #4093
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Niech Młody szybko zostanie podróżnikiem , trzymam kciuki!
Swoją drogą... czy doszedł do Ciebie mój mail wysłany ze stanów?

Strasznie mnie łamie dziewczyny..albo ten jet lag to prawdziwa zaraza albo rozwala mnie jakaś choroba. Zakopałam się w kocu, wzięłam aspirynę i liczę że przejdzie. I jeszcze mam okres więc wszystkie nieszczęścia świata ratuunku, nie mogę się na poczatek pracy rozłożyć...


A teraz rozkmina...proszę o uwagę
W ramach energetycznego kopa pracowego zaczęłam rozpisywać nowy budżet. Drugi kop to książka Szafrańskiego i Mniej (które nadal jest moim zdaniem najlepszą książką w temacie minimalizmu).

Korci mnie by nadchodzący rok zrobić takim super minimalistycznym i oszczędnym. Żeby poniekąd powtórzyć eksperyment z Mniej i spróbować wykaraskać się z jednego długu. Wiem, że nie spłacę go całego w ciągu roku ale mogę cały proces bardzo przyśpieszyć.

Najwięcej wydaję na podróże ( tegoroczny bilans też to pokazuje), przy umowie o pracę nie będę aż tak często jeździć. Na styczniowy wyjazd mam już odłożoną kasę, kolejne wakacje pewnie dopiero jesienią 2017 jak nazbieram dni urlopowych . Poważnie się zastanawiam...czy to się może udać
oby kciuki daly rade
maila nie dostalam zadnego buu... gdzie on sie zapodzial? buu...

dzialaj dzialaj oszczednosciowo, zawsze lepiej probowac niz potem zalowac ze mozna bylo ale sie nie chcialo


u nas odkrylismy nowe pole do oszczedzania
okazalo sie ze Tz moze kupowac w pracy wypasne obiady na wynos dla mnie za smieszna kwote bo firma subsydiuje posilki. Podliczylam i moze uda sie zaoszczedzic ponad 2/3 naszysch wydatkow na jedzenie miesiecznie. Udalo sie tez znalezc tanie ubezpieczenie na auto oraz obnizylismy zuzycie pradu i gazu wiec jest dobrze

no i odeszly spore wydatki na autostrade i paliwo kiedy jestem na urlopie, wiec idziemy z oszczedzaniem na wynik ;D
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 15:21   #4094
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
oby kciuki daly rade
maila nie dostalam zadnego buu... gdzie on sie zapodzial? buu...

dzialaj dzialaj oszczednosciowo, zawsze lepiej probowac niz potem zalowac ze mozna bylo ale sie nie chcialo


u nas odkrylismy nowe pole do oszczedzania
okazalo sie ze Tz moze kupowac w pracy wypasne obiady na wynos dla mnie za smieszna kwote bo firma subsydiuje posilki. Podliczylam i moze uda sie zaoszczedzic ponad 2/3 naszysch wydatkow na jedzenie miesiecznie. Udalo sie tez znalezc tanie ubezpieczenie na auto oraz obnizylismy zuzycie pradu i gazu wiec jest dobrze

no i odeszly spore wydatki na autostrade i paliwo kiedy jestem na urlopie, wiec idziemy z oszczedzaniem na wynik ;D
Wysłałam raz jeszcze.

Niezłe oszczędności . Ja bym chętnie jadła gdzieś obiady...TŻ też.. niestety nasza aktualna kuchnia nie zachęca do gotowania. W poprzednim mieszkaniu praktycznie mieszkaliśmy w kuchni . Jeśli oboje podpiszemy umowy po okresach próbnych to możliwe że zmienimy mieszkanie na jakieś bliżej pracy ( o ile znajdziemy równie tanie).
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 15:25   #4095
ineska86
Rozeznanie
 
Avatar ineska86
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Niech Młody szybko zostanie podróżnikiem , trzymam kciuki!
Swoją drogą... czy doszedł do Ciebie mój mail wysłany ze stanów?

Strasznie mnie łamie dziewczyny..albo ten jet lag to prawdziwa zaraza albo rozwala mnie jakaś choroba. Zakopałam się w kocu, wzięłam aspirynę i liczę że przejdzie. I jeszcze mam okres więc wszystkie nieszczęścia świata ratuunku, nie mogę się na poczatek pracy rozłożyć...


A teraz rozkmina...proszę o uwagę
W ramach energetycznego kopa pracowego zaczęłam rozpisywać nowy budżet. Drugi kop to książka Szafrańskiego i Mniej (które nadal jest moim zdaniem najlepszą książką w temacie minimalizmu).

Korci mnie by nadchodzący rok zrobić takim super minimalistycznym i oszczędnym. Żeby poniekąd powtórzyć eksperyment z Mniej i spróbować wykaraskać się z jednego długu. Wiem, że nie spłacę go całego w ciągu roku ale mogę cały proces bardzo przyśpieszyć.

Najwięcej wydaję na podróże ( tegoroczny bilans też to pokazuje), przy umowie o pracę nie będę aż tak często jeździć. Na styczniowy wyjazd mam już odłożoną kasę, kolejne wakacje pewnie dopiero jesienią 2017 jak nazbieram dni urlopowych . Poważnie się zastanawiam...czy to się może udać
Trzymam kciuki za oszczędności oby Cię nie dopadła inflacja stylu życia ;-) we wrześniu zrobiłam dodatkowo (ok 25% więcej niż normalnie) i sama nie wiem jak to się stało ale całą nadwyżkę wydalam i oszczedzilam tyle co zawsze :-(
__________________
minimalistka
ineska86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 15:36   #4096
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez ineska86 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki za oszczędności oby Cię nie dopadła inflacja stylu życia ;-) we wrześniu zrobiłam dodatkowo (ok 25% więcej niż normalnie) i sama nie wiem jak to się stało ale całą nadwyżkę wydalam i oszczedzilam tyle co zawsze :-(
No właśnie to mnie martwi ta inflacja... a ja w nowej pracy będę właśnie o 25% więcej zarabiać (w stosunku do urzędu). Chciałabym 10% oszczędzać a resztę kasy rozłożyć między rachunki a spłatę.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 15:47   #4097
ineska86
Rozeznanie
 
Avatar ineska86
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
No właśnie to mnie martwi ta inflacja... a ja w nowej pracy będę właśnie o 25% więcej zarabiać (w stosunku do urzędu). Chciałabym 10% oszczędzać a resztę kasy rozłożyć między rachunki a spłatę.
Ja mam dość mocny limit na wydatki, ale wiem że mogę się w nim komfortowo zmieścić jak się nie nudzę (kupowanie jako rozrywka) i nie wzmacniam postawy roszczeniowej (należy mi się). Jak zaczniesz przebywać wśród zakupoholiczek to też uważaj na ich wpływ ;-) fajnie że masz szansę uwolnić się od kredytu w miarę szybko, trzymaj się celu, potem będziesz już zawsze na plusie
__________________
minimalistka
ineska86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 15:56   #4098
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez ineska86 Pokaż wiadomość
Ja mam dość mocny limit na wydatki, ale wiem że mogę się w nim komfortowo zmieścić jak się nie nudzę (kupowanie jako rozrywka) i nie wzmacniam postawy roszczeniowej (należy mi się). Jak zaczniesz przebywać wśród zakupoholiczek to też uważaj na ich wpływ ;-) fajnie że masz szansę uwolnić się od kredytu w miarę szybko, trzymaj się celu, potem będziesz już zawsze na plusie
Haha mówisz o rise? myślę że nią to raczej problem jest taki, że bardzo mi się podoba jak ona się ubiera (bo naprawdę potrafi to robić) i jest to bardzo inspirujące... do zakupów

Za to w poprzdniej pracy miałam prawdziwą zakupoholiczkę...nie było tygodnia żeby jakaś paczka nie przyszła do niej do pracy...a czasami kilka przychodziło...


I akurat nie o spłatę kredytu chodzi ( z tym się aż tak nie śpieszę) tylko o pożyczkę od mamy.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 17:40   #4099
ineska86
Rozeznanie
 
Avatar ineska86
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Haha mówisz o rise? myślę że nią to raczej problem jest taki, że bardzo mi się podoba jak ona się ubiera (bo naprawdę potrafi to robić) i jest to bardzo inspirujące... do zakupów

Za to w poprzdniej pracy miałam prawdziwą zakupoholiczkę...nie było tygodnia żeby jakaś paczka nie przyszła do niej do pracy...a czasami kilka przychodziło...


I akurat nie o spłatę kredytu chodzi ( z tym się aż tak nie śpieszę) tylko o pożyczkę od mamy.
Nie myślałam o rise, ją traktuję jak rozsądną osobę mającą styl na podstawie tego co pisała nie nazwalabym jej zakupoholiczką ;-) cokolwiek spłacasz trzymam kciuki
__________________
minimalistka
ineska86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-30, 17:42   #4100
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Pod koniec października będzie już miał prawie 2 miesiące. Jeśli to będzie Wrocław to polecimy napewno, moi rodzice byliby wniebowzieci, w końcu to ich jedyny wnuk.
Przemyśl to - bardzo małe dziecko, sezon infekcji i gównomieszacz w postaci klimy z zamkniętym obiegiem powietrza. Jak coś podłapie w samolocie z marszu lądujesz w szpitalu bo antybiotyki do 3 mca zycia tylko dożylne.

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Właśnie z towarzystwa ciesze się najbardziej
Każdy ma jakiegoś bzika
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 18:50   #4101
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
Przemyśl to - bardzo małe dziecko, sezon infekcji i gównomieszacz w postaci klimy z zamkniętym obiegiem powietrza. Jak coś podłapie w samolocie z marszu lądujesz w szpitalu bo antybiotyki do 3 mca zycia tylko dożylne.



Każdy ma jakiegoś bzika
Dlatego musimy się tutaj nawzajem tolerować
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-09-30, 19:02   #4102
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Dlatego musimy się tutaj nawzajem tolerować
Święte słowa, musimy. Się tolerować.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-01, 18:23   #4103
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Niech Młody szybko zostanie podróżnikiem , trzymam kciuki!
Swoją drogą... czy doszedł do Ciebie mój mail wysłany ze stanów?

Strasznie mnie łamie dziewczyny..albo ten jet lag to prawdziwa zaraza albo rozwala mnie jakaś choroba. Zakopałam się w kocu, wzięłam aspirynę i liczę że przejdzie. I jeszcze mam okres więc wszystkie nieszczęścia świata ratuunku, nie mogę się na poczatek pracy rozłożyć...


A teraz rozkmina...proszę o uwagę
W ramach energetycznego kopa pracowego zaczęłam rozpisywać nowy budżet. Drugi kop to książka Szafrańskiego i Mniej (które nadal jest moim zdaniem najlepszą książką w temacie minimalizmu).

Korci mnie by nadchodzący rok zrobić takim super minimalistycznym i oszczędnym. Żeby poniekąd powtórzyć eksperyment z Mniej i spróbować wykaraskać się z jednego długu. Wiem, że nie spłacę go całego w ciągu roku ale mogę cały proces bardzo przyśpieszyć.

Najwięcej wydaję na podróże ( tegoroczny bilans też to pokazuje), przy umowie o pracę nie będę aż tak często jeździć. Na styczniowy wyjazd mam już odłożoną kasę, kolejne wakacje pewnie dopiero jesienią 2017 jak nazbieram dni urlopowych . Poważnie się zastanawiam...czy to się może udać
Ja coś takiego praktykowałam jak byłam na etapie kupna domu. Wiedziałam że mało dzieli mnie od celu i każda oszczędzona złotówka przybliża mnie do celu. Nie wiem czy to był rok czy dwa, ale pas był ostro zaciśnięty.
Z podróżami dopiero teraz się rozkręcam - po kilku latach.

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
oby kciuki daly rade
maila nie dostalam zadnego buu... gdzie on sie zapodzial? buu...

dzialaj dzialaj oszczednosciowo, zawsze lepiej probowac niz potem zalowac ze mozna bylo ale sie nie chcialo


u nas odkrylismy nowe pole do oszczedzania
okazalo sie ze Tz moze kupowac w pracy wypasne obiady na wynos dla mnie za smieszna kwote bo firma subsydiuje posilki. Podliczylam i moze uda sie zaoszczedzic ponad 2/3 naszysch wydatkow na jedzenie miesiecznie. Udalo sie tez znalezc tanie ubezpieczenie na auto oraz obnizylismy zuzycie pradu i gazu wiec jest dobrze

no i odeszly spore wydatki na autostrade i paliwo kiedy jestem na urlopie, wiec idziemy z oszczedzaniem na wynik ;D
Fajny pomysł i ile mniej pracy własnej w domu.

Cytat:
Napisane przez ineska86 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki za oszczędności oby Cię nie dopadła inflacja stylu życia ;-) we wrześniu zrobiłam dodatkowo (ok 25% więcej niż normalnie) i sama nie wiem jak to się stało ale całą nadwyżkę wydalam i oszczedzilam tyle co zawsze :-(
O to prawda. Wraz ze wzrostem dochodów czujemy się chyba trochę pewniej finansowo, wydajemy swobodniej i chyba jest też coś takiego że podnosi sie ogólnie standard życia, oczekiwania i paradoksalnie znów można mieć odczucie że nam brakuje kasy.

Suszarka do prania jest genialna. Gwarancja 100% że po 1,5-2h prania (tyle to trwa w mojej pralce) + 2-3h suszenia każda rzecz będzie sucha. Dzięki temu nie muszę mieć już kurtek x2, pościeli x2, bo wieczorem upiorę i na rano mam suche czy upiorę rano, a na wieczór suche. Rewelacja jeśli chodzi o minimalizm ciuchowy.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-01, 22:04   #4104
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Ja coś takiego praktykowałam jak byłam na etapie kupna domu. Wiedziałam że mało dzieli mnie od celu i każda oszczędzona złotówka przybliża mnie do celu. Nie wiem czy to był rok czy dwa, ale pas był ostro zaciśnięty.
Z podróżami dopiero teraz się rozkręcam - po kilku latach.


Fajny pomysł i ile mniej pracy własnej w domu.


O to prawda. Wraz ze wzrostem dochodów czujemy się chyba trochę pewniej finansowo, wydajemy swobodniej i chyba jest też coś takiego że podnosi sie ogólnie standard życia, oczekiwania i paradoksalnie znów można mieć odczucie że nam brakuje kasy.

Suszarka do prania jest genialna. Gwarancja 100% że po 1,5-2h prania (tyle to trwa w mojej pralce) + 2-3h suszenia każda rzecz będzie sucha. Dzięki temu nie muszę mieć już kurtek x2, pościeli x2, bo wieczorem upiorę i na rano mam suche czy upiorę rano, a na wieczór suche. Rewelacja jeśli chodzi o minimalizm ciuchowy.
Zazdroszczę suszarki u nas juz zaczął sie sezon na "pranie nie wysycha na drugi dzien", dlatego musze kupic spodnie by mieć jakies na zmianę
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-02, 05:06   #4105
cotka
Zadomowienie
 
Avatar cotka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 962
W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Ja nie zazdroszczę- strasznie to nieekologiczne nie przeszkadza mi posiadanie 3 par spodni i 2 kompletów pościeli
Miałam kiedys przymusowe suszenie w suszarce jak mieszkałam w akademiku w UK i zupełnie za tym nie tesknie
__________________
It always seems impossible... until it's done

Edytowane przez cotka
Czas edycji: 2016-10-02 o 05:07
cotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-02, 06:19   #4106
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Akurat w Polsce faktycznie nieekologiczne , ale myśle ze większości nas suszarka nie grozi ze względu na cenę i miejsce

Czy któraś z was używała kosmetyków polskiej firmy Lilla mai?
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-02, 07:44   #4107
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Suszarka do prania jest genialna. Gwarancja 100% że po 1,5-2h prania (tyle to trwa w mojej pralce) + 2-3h suszenia każda rzecz będzie sucha. Dzięki temu nie muszę mieć już kurtek x2, pościeli x2, bo wieczorem upiorę i na rano mam suche czy upiorę rano, a na wieczór suche. Rewelacja jeśli chodzi o minimalizm ciuchowy.
Suszarka rzeczywiście pomada w minimalizmie ciuchowym, ale moim zdaniem to zbędny wydatek, który zajmuje niepotrzebnie miejsce i wcale nie ujmuje tak wiele pracy.

Ja mogę w pracy wykupić obiad za 8 zł. Jak wezmę pojemniki to dostanę najprawdopodobniej więcej niż dla 1 osoby. Tylko, że obiady są nieciekawe w smaku. Ale zawsze to jakaś różnorodność.

Wczoraj znowu kupiliśmy pizzę, bo Tż stwierdził że przez ten remont nie mamy warunków do gotowania.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-02, 08:24   #4108
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Ja suszarkę kocham miłością wielką, bo bez niej życie w klimacie wysp byłoby koszmarem. A tak prania nawet nie zauważam.

Obiady z Tzta firmy mnie zachwycają, gł dlatego że sam mi nakłada, a mają coś w rodzaju szwedzkiego stołu z 3 różnymi miesami, salatkami i dopychaczami jak ja to nazywam czyli ziemniaki, ryż itp.
Więc jak przynosi mi pudełko to mam fure sałatek np z ryba i czymś tam (fasolka mung i trochę puree z zielonego groszku). Żeby tak różnorodnie gotować musielibyśmy wydawać koszmarne pieniądze i pewnie by się dużo marnowalo, bo jak gotować tak dla jednej osoby?
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-02, 09:41   #4109
istari
Paul's girl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 044
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Pod koniec października będzie już miał prawie 2 miesiące. Jeśli to będzie Wrocław to polecimy napewno, moi rodzice byliby wniebowzieci, w końcu to ich jedyny wnuk.
Fav, sprawdź czy z takim maluchem w ogóle Was wpuszczą na pokład. Moja kumpela też ma w planach lot i powiedzieli jej, że dziecko musi mieć skończone 3 miesiące. Nie wiem czy to zależy od przewoźnika czy od odległości, ale zawsze lepiej sprawdzić

CptCook gratulacje! Szczerze Cię podziwiam, bo tak długa i drobiazgowa rekrutacja na pewno jest bardzo męcząca. Więc tym większe gratki Pozdrów ode mnie rise i przekaż jej, że tęsknię
istari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-02, 09:44   #4110
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Ja mieszkam w starym domu, w którym jest dość wilgotno. Pralnia jest w piwnicy, wiec jest tam jeszcze bardziej wilgotno. Jesienią i wiosną suszarki stały po tygodniuzanim coś wyschło, a sporadycznie zdarzalo się ze coś zatechlo.
Dla mnie ta suszarka oprócz tempa suszenia nie dokłada moim ścianom kolejnej porcji wilgoci. 1 cykl suszenia to ok. 1,5l wody, która wylewam. I do tej pory ta woda szła w ściany.

Co do ceny to nie wiem czy to aż takie szalenstwo, w porowna nie na przykład ze zmywarka. Taka bez pompy ciepła kosztuje ok 1300 chyba, taka z pompa ciepła rozsądna, odpowiednio energooszczędna można kupić poniżej 2000.
A jeśli chodzi o miejsce, to są łączniki dzięki którym można suszarkę zamontować na pralce.

Jasne jak ktoś mieszka w bloku z wielkiej płyty i ma upał zima mimo nie włączania kaloryferów i boryka sie z za suchym powietrzem w mieszkaniu, to taka suszarka jest mu zbędna.

No i kwestia tez ile ma się prania. Wiadomo że przy dwóch dorosłych osobach jest mniej niż u mnie, gdzie jest jeszcze 2 dzieci, już nie malutkich, wiec ich ciuchy nie mają mikroskopijnej wielkosci, a z drugiej strony dzieci które dziennie brudzą minimum 2 komplety ciuchów i jak ich kurtki trzeba prac tylko 1x w tygodniu, to jest to rzadko.

Edytowane przez ZamyslonaRoztargniona
Czas edycji: 2016-10-02 o 09:45
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-28 18:56:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.