Facet - kolejny problem..

[egzit]

nieaktualnie

[coconutka]

Mysle,ze powinnas gleboko sie zastanowic czego oczekujesz od niego,czym jest dla Ciebie zwiazek.Ciezko jest tutaj cos doradzic ale zastanow sie czego wlasciwie chcesz bo takie odnioslam wrazenie,ze nie wiesz w ktora strone chcialabys aby ta znajomosc sie potoczyla.
Pozdrawiam.

[Ally83]

To po co z nim jesteś??

[egzit]

.

[ewka033]

Jestem uczulona na takie dziewczyny jak ty.
"Wiedziałam, że on ma dziewczyne, ale w ich zwiazku sie nie układało"
moze gdydy wlasnie w takich momentach nie pchaly sie osoby trzecie to zaczeloby sie ukladac.

[coconutka]

Milosc czasami przychodzi po czasie ale czy Ty czujesz do niego jakas "miete" czy tylko widzisz w nim cechy ktore wymienilas? Wyliczylas wszystko to co ci sie w nim podoba to jaki jest.Mysle,ze powinniscie dac sobie troszke czasu poczekac jak to wszystko bedzie sie rozwijac. Nic na sile.
Pozdrawiam

[novakia]

dla mnie to bez sensu... jak nawet miłości miedzy wami nie ma... nie mozesz sie do niego dostosowywać-bo on ma mocną psychikę, mało rzeczy go rusza, niczym sie nie przejmuje a Ty sie biedna głupia martw i znoś jego nieczułość. skoro Ci to nie odpowiada...i jeszcze tamta dziewczyna... nie umiecie szczerze porozmawiac?a dystans...wiem jak trudno go przełamać, to wymaga czasu i poświęcenia niestety obydwu stron...
powodzenia, zycze dobrej decyzji
powinnaś podjąć twardą decyzje-albo walcze o niego, albo nie i nara koleżko

[Biricchina]

Napisane przez ewka033

Jestem uczulona na takie dziewczyny jak ty.
"Wiedziałam, że on ma dziewczyne, ale w ich zwiazku sie nie układało"
moze gdydy wlasnie w takich momentach nie pchaly sie osoby trzecie to zaczeloby sie ukladac.

Zgadzam się całkowicie...

[egzit]

.

[egzit]

.

[ewka033]

"Zawiść przez was przemawia?"
Niby mam byc zazdrosna o to, ze pchalas sie w czyjś zwiazek? No strasznie. Koniec.

[coconutka]

Wiadomo,ze chcesz zeby wszystko szlo w dobrym kierunku i bylo coraz lepiej ale pamietaj,ze niczego nie da sie zrobic na sile.3 miesiace to nie jest zbyt dlugo okres czasu aby sie doglebnie poznac.Ja bym z nim porozmawiala ale nie naciskala ani nie wymuszala deklaracji bo sie facet moze przestraszyc.Zachowuj sie w taki sposob aby wiedzial i czul,ze jest dla Ciebie wazny.

[coconutka]

Oj dziewczyny to forum nie jest po to by sie przemawiac ani klocic.Kobitka chce rady i tyle a nie osadzania swojego postepowania.
Pozdrawiam

[egzit]

:

[yedanna]

Zaczęłaś się spotykać z zajętym facetem, wspomniałaś, że szukasz czegoś niezobowiązującego

potrzebowałam jakiejś niezobowiązującej odskoczni

, napisałaś że ani on nie kocha ciebie ani ty jego.

On nie kocha mnie a ja jego.

Pomijam fakt, że w ogóle trudno mówić o miłości po 3 miesiącach.
Mam wrażenie, że sama nie wiesz, czego chcesz. Tworzyć związek, który od początku wydaje się być nieporozumieniem?
A z podejściem, że dla Ciebie liczy się wyłącznie Twoje szczęście niejako przekreślasz szanse na jakikolwiek partnerski związek. Jedyne co mogę Ci poradzić, to pobądź jakiś czas sama i zastanów się, czego naprawdę oczekujesz.Bo jeśli przeszkadza Ci to, że chłopak dobrze wspomina byłą dziewczynę i szukasz odpowiedzi u wróżki, to... zabawię się we wróżenie i powiem, że "nic dobrego z tego nie wróżę".

[coconutka]

Wydaje mi sie,ze dystans jest dlatego,ze oboje z jakis powodow boicie sie "otworzyc" na siebie.I wlasnie to wymaga czasu i cierpliwosci.Oboje kiedys w pewnym momencie poczujecie,ze dystans znikl i wtedy bedzie dopiero fajnie ale zeby poczuc,ze jest juz ok musicie oboje sie starac i pracowac nad tym.

[egzit]

.

[Ally83]

Nie przemawia do mnie, co piszesz. Ja to widzę tak - jestem z nim, żeby tylko nie być sama. Skoro jesteście ze sobą to gdzie chemia?? Macie krótki staż, a z Twoich opisów nie wynika, że szalejesz/szalejecie za sobą... A co będzie po iluś tam latach (jeśli będzie)

[coconutka]

Powiem Ci egzit,ze ja tez od czasu do czasu chodze do wrozki i sprawdza mi sie w 95% wszystko co powiedziala.Az sie dziwie,ze takie szczegoly"widzi" ktore potem maja miejsce

[egzit]

...

[coconutka]

Kazdy sie obawia samotnosci ale jesli ja bym tak tylko myslala to bym nie skonczyla mojego toksycznego zwiazku.Oczywiscie,ze nachodzily mnie ciagle mysli,ze juz bede sama i nie bedzie tak jak kiedys ale osobiscie nie pchalabym sie w nowy zwiazek tylko z obawy przed samotnoscia bo to jest rozwiazanie krotkotrwale.Teraz zbieram sily i zyje jako singielka i jest ok.

Ty sie zastanow czy faktycznie ten facet da ci tego czego oczekujesz i czy bedziesz z nim szczesliwa tak jakbys chciala byc.

[giganciara]

Skoro chcesz stworzyć związek, to może powinnaś poczekać na kogoś, do kogo cos poczujesz, a nie męczyć się w ten sposób idąc na każdy warunek jaki on postawi. Ten chłopak nie traktował swojej poprzedniej dziewczyny poważnie, więc nie sądzę żeby poważnie potraktował Ciebie. Albo mi się wydaje, albo po prostu boisz się zostać sama, czekać aż znajdzie się ktoś inny, zaczynać od nowa... Ale wierzę w to, że znajdziesz superfaceta. Walcz o swoje szczęście.