Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI

[Karla Electra]

Napisane przez Fenenna

A to można oferowac 2350zl brutto? Minimalna krajowa to 2600 brutto (coś ok 1950zl netto).

Zleceniówka, więc mieli już ustaloną stawkę godzinową.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Belive_23

Dziewczyny. Wkurzyłam się. Znalazlam pracę na zleceniowke. W mojej branży, ale... Wściekam się o podejście w kwestii wolnego. Pracuje po 10h. No i tak w zeszłym tygodniu miałam 2 dni wolne. W tym prawdopodobnie tak samo 2. Jak napisałam w czwartek wieczorem, że chce wolne na przeprowadzkę we wtorek to było okej. Jak się okazało, że musi to być jednak poniedziałek. Wyszło, że nie. Bo ktoś musi pracować. Okej. Moja wina. Ustaliłam na ten tydzień 2 dni wolne. Dziś się dowiedziałam, że w piątek prawdopodobnie nie mam wolnego bo kierowniczka gdzieś wyjeżdża. Super. Mam jutro dostawę mebli do nowego mieszkania. A właściciel ma ze mna podpisać umowę najmu.

No i wściekam się brakiem szkolenia. Miałam raptem 3 dni. I nagle zdziwienie, że często dzwonię. Skąd mam wiedzieć, że produkt na ekspozycji ma dana nazwę skoro nie jest opisany? I jak go szukać w cenniku. Dziewczyna która pracowała przede mną nic nie sprzedała przez miesiąc. Ja sprzedaje, ale często dzwonię bo nie jestem pewna co do wycen... Kierowniczka się wścieka bo nie wiem... No a skąd mam wiedzieć? Nie lubię takich ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozglądałaś się już za czymś nowym? Najlepiej byłoby w tej sytuacji rozeznać się, a kiedy już będziesz miała zaklepaną umową, zaśpiewać im "goodbye, my love, goodbye"
Bo to, o czym piszesz, nosi niejasne, ale znamiona wyzysku.

[siabra]

3/14 dyżur w tym miesiącu. Jak na razie (odpukać!!) spokojnie. Jestem po szkoleniu - telekonferencji - z pobierania materiału na Covid. Nie wiem czy będę mieć okazję pobierać, bo placówka musi zapewnić sprzęt do przechowywania i transportu próbek oraz środki ochrony osobistej dla pobierających ( nie takie maseczki jak mamy teraz - chirurgiczne, ani fartuchy fizelinowe, tylko juz konkretna ochrona, maski FFP3, google, fartuchy, rękawice). Transport próbek też należy do placówki. Także nie wiem czy te kryteria będą spełnione, żeby można było pobierać próbki. Wątpię, widząc jak to tu wszystko wygląda.

Mamy w DPSie przypadki koronawirus u podopiecznych i u personelu. O dziwo nie zamykają nas. Ja będę testowana dopiero w poniedziałek i to tylko dlatego że się zgłosiłam. Testy wśród personelu nie są obowiązkowe...

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Oo zapomniałam dodać, że doczekałam się dodatku za deklaracje pracy w 1 miejscu 😁

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez andra

O taaaak. Ostatnio słyszałam z pierwszej ręki (nieprofesjonalne, inna rzecz), że ktoś śmiał starać się o pracę, podczas gdy nigdy pewnej rzeczy nie robił. Ale podobno 'chce się nauczyć', i ma naście lat w bardzo bliskich i pokrewnych, okolicznych tematach, będzie łatwo.
W ogłoszeniu nie było wymagane takie doświadczenie, tylko taki obowiązek. Nic, co by wzbudziło podejrzenia że szopkę odstawią...
Nie, kandydat został wyśmiany i obgadany za plecami. Jak śmie głowę zawracać, my potrzebujemy kogoś kto wejdzie i będzie robił, a ten ma czelność i chce się uczyć, bezczelny.
Serio? Żałosna to jest ale ta firma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie dla mnie to jest żenujące. Raczej świadczy o kulturze tej firmy, którą wspierają i tworzą także pracownicy.

Napisane przez siabra

3/14 dyżur w tym miesiącu. Jak na razie (odpukać!!) spokojnie. Jestem po szkoleniu - telekonferencji - z pobierania materiału na Covid. Nie wiem czy będę mieć okazję pobierać, bo placówka musi zapewnić sprzęt do przechowywania i transportu próbek oraz środki ochrony osobistej dla pobierających ( nie takie maseczki jak mamy teraz - chirurgiczne, ani fartuchy fizelinowe, tylko juz konkretna ochrona, maski FFP3, google, fartuchy, rękawice). Transport próbek też należy do placówki. Także nie wiem czy te kryteria będą spełnione, żeby można było pobierać próbki. Wątpię, widząc jak to tu wszystko wygląda.

Mamy w DPSie przypadki koronawirus u podopiecznych i u personelu. O dziwo nie zamykają nas. Ja będę testowana dopiero w poniedziałek i to tylko dlatego że się zgłosiłam. Testy wśród personelu nie są obowiązkowe...

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Oo zapomniałam dodać, że doczekałam się dodatku za deklaracje pracy w 1 miejscu

Gratuluję dodatku, zasłużyłaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kayk0]

Napisane przez siabra

Mamy w DPSie przypadki koronawirus u podopiecznych i u personelu. O dziwo nie zamykają nas. Ja będę testowana dopiero w poniedziałek i to tylko dlatego że się zgłosiłam. Testy wśród personelu nie są obowiązkowe...

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Oo zapomniałam dodać, że doczekałam się dodatku za deklaracje pracy w 1 miejscu 😁

Ja ostatnio czekałam na wynik 4 dni mimo, że byłam pewna ze to Covid - wynik negatywny


Mam nadzieje, że dodatek to przyjemna kwota
Ja tydzień temu dostałam informacje, że dostane premie za wrzesień i mam drugi wynik w dziale, a to w sumie był pierwszy miesiac samodzielnej pracy. Wiec teraz czekam na wypłate i dopiero się będę zwalniać bo inaczej zabiorą mi premie

[netya]

Napisane przez mel95

Moja ciocia cale zycie będąc pielęgniarka pracowala w żłobku, aż pewnego dnia przyszla policja z nakazem pracy i miala 12 h na stawienie się w szpitalu covidowym pod groźbą wysokiej grzywny. Nikogo nie obchodziło ze od lat nie pobierała krwi czy nie wkluwala wenflonow. Masz isc i już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wow

Napisane przez Kayk0

Praca głównie po angielsku - w sumie tego się trochę boje.
I najgorsze do czego nie chciałam wracać do zmiany nocne ale tym razem po 8h a nie 12 jak miałam wcześniej.
Chyba zaryzykuje bo kasa naprawdę dobra i wracam do swojej branży.

Gratulacje! Oby wszystko było dobrze, fajna propozycja.

Napisane przez siabra

Dziś jestem po nocce i oczywiście szkolenie wypadło też na dzisiaj, na 9:30 ...

poszłaś na to szkolenie? to w ogóle zgodne z prawem? lol

Napisane przez Fenenna

Hmm...kilka miesiecy temu sama mowiłam że 3 na reke to minimum, no powiedzmy 2,5 na okresie próbnym bo generalnie trudno mi uwierzyć że mozna sie faktycznie zaangazować w niżej platną pracę.
Jako pracodawca nie zaufałabym czyjejś deklaracji że jest w stanie starac się i pracować w 100% wydajnie poniżej 2,5 na rekę niezaleznie od charakteru pracy.
Oczywiście zdaję sobie sprawę że w Polsce większośc ludzi zarabia mniej i pewnie sama do nich dołączę i i tak bedę cieszyć sie że w końcu mam pracę, ale sama przed sobą nie będę sie czarować że moje podejście do pracy bedzie cały czas tak samo pozytywne bo wiem ze z biegiem miesięcy czy lat moja motywacja będzie spadać.

Prawda. W poprzedniej pracy widziałam, każdy pracował już na odwal się, bo ile można się szarpać za 2000 zł.

Napisane przez NightwishLove

Jeżeli będą to rozsądne pieniądze to będę miała nad czym myśleć. Z drugiej strony - skończyło się traktowanie mnie jak intruza i wyśmiewanie, czepianie się o wszystko; w końcu jak to powiedziała mi koleżanka "swoje przeszłam na początku"

Cieszę się

Napisane przez Karla Electra

Ja dzisiaj dostałam telefon ze stanowiska związanego z administracją, po kilku minutach pytanie o zarobki... Pani się zająkała i stwierdziła, że chyba moje oczekiwania nie zostaną spełnione.
Zaproponowali 2350zł za pełen wymiar... i to NETTO na śmieciówce z dyspozycją na już.

No szaleństwo.

Napisane przez Ondiine

Przyznam szczerze, że... jestem trochę w szoku. Kogo stać na takie zarobki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No właśnie mało kogo, a i tak niestety ludzie podejmują taką pracę, bo lepsze te 2000zł na koncie niż nic

Napisane przez Fenenna

na co Pani odpowiedziała mi że u nich jest to wynagrodzenie dla osób z 5 letniemu stażem w firmie a dla wszystkich poniżej jest 2300

Napisane przez Belive_23

Kierowniczka się wścieka bo nie wiem... No a skąd mam wiedzieć? Nie lubię takich ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znam to, u mnie bywa teraz podobnie. Tylko że u mnie nie ma szkoleń, uczę się na przykładach, pełno przepisów itp, opiekunka też nie wszystko mi powie, bo nie zapamięta itp.

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez andra

Netya, komputer to ty masz, zakładam (i że nie jest przechodni) bo stacjonarny też się wynosi , gorzej z peryferiami - czy masz coś w domu, czy musisz się 'wyprowadzić' z pracy z monitorem, krzesłem itp.
A jak to się będzie miało do ostatniego nakazu 'administracja na zdalną' od premiera?

Dobry internet jest oczywisty, poza tematem
I zdalne dostępy rzecz jasna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam kompa niejednego :P Znaczy no u mnie ze zdalną nie byłoby problemu, ale no wiadomo, raczej nie są chętni do tego by nas wysyłać, bo jednak muszą zapewnić sprzęt, zabezpieczenia itp.
Zobaczymy, na razie drugi tydzień zmian od poniedziałku będzie.

Napisane przez Kafkazmlekiem

Pamiętam, jak w przypływie desperacji wysłałam CV na sprzedawcę do salonu materacy
I jak na nie odpowiadałaś?

Masakra

Też miałam wysyłać do materacy kiedyś xD

Hm z tego co pamiętam, byłam na etapie uciekania z handlu, zatem miałam dobrą wymówkę, że chcę normalnych godzin pracy, stabilności, że się lubię nowych rzeczy uczyć i chcę się rozwijać. Jak były takie pytania wcześniej to w sumie prędzej musiałam się tłumaczyć z przerwy w cv niż ze zmian branży. Inna kwestia, że jak przeprowadziłam się do poprzednich miast to po prostu łapałam co było i to też był spoko powód.

Jestem po tym tygodniu wykończona, ale jak rozmawiałam z dziewczynami to inne też po prostu padają na twarz przez to wstawanie o 5. Prawie codziennie drzemka popołudniu, bo się nie dało, a i tak w łóżku 3 sekundy i spałam.
Zobaczymy jak będzie na tą 14tą ale siedzenie do 21 słabo, no i od miesiąca prawie mam problem z sąsiadką z góry, która mnie budzi, zatem pewnie się i na 14 nie wyśpię, jak mnie będzie budzić od 7

[siabra]

No niestety nie miałam wyboru. Mówiłam dyrektorce, że to bardzo wcześnie, ale miałam być i już, bo mnie zgłosiła, jeszcze się zdenerwowała na mnie, że marudzę. W sumie godzina szkolenia nie zależała od niej, ale po co nerwy na mnie?.. Koniec końców po tej nocy w ogóle się nie kładłam. Szkoda słów. Mają u nas znów robić testy w poniedziałek to choć w praktyce zobaczę.

Powiem Wam, że jak żyję nie byłam tak fizycznie i psychicznie zmęczona. Zauważyłam, że nawet w domu jestem cały czas spięta i poddenerwowana.
We czwartek mierzyłam chłopakowi saturację pulsoksymetrem (pokazuje od razu też tętno), potem z ciekawości założyłam sobie na palec - 113 uderzeń, co norma to ok 70-75. Nie chodziłam akurat po schodach, żeby nie było Do tego ból mięśni - nie jak przy grypie, tylko jakbym się onosiła ciężarów (w gabinecie nie mam takiej pracy typowo fizycznej, nic nie noszę, nie podnoszę chłopaków). Po nocce tradycyjnie już głowa mi pęka. Jeszcze mi mąż mówi, że mówi mi o czymś kilka razy, a ja potem mam pretensje, że nic nie mówił...
Zwariuję.

W ogłoszeniach - posucha.

[netya]

Napisane przez siabra

No niestety nie miałam wyboru. Mówiłam dyrektorce, że to bardzo wcześnie, ale miałam być i już, bo mnie zgłosiła, jeszcze się zdenerwowała na mnie, że marudzę. W sumie godzina szkolenia nie zależała od niej, ale po co nerwy na mnie?

Rozumiem, bardzo słabe zachowanie z jej strony, tym bardziej że zakładam że wiedziała że jesteś na nocce.

Napisane przez siabra

Powiem Wam, że jak żyję nie byłam tak fizycznie i psychicznie zmęczona. Zauważyłam, że nawet w domu jestem cały czas spięta i poddenerwowana. Jeszcze mi mąż mówi, że mówi mi o czymś kilka razy, a ja potem mam pretensje, że nic nie mówił...
Zwariuję.

Rozumiem doskonale, bo mam podobnie, może nie cały czas ale jednak i przez stres ciągły i wstawanie, niedosypianie itp ;/
Z tym zapamiętywaniem i że coś mój facet mówił, a ja nie kojarzyłam to też mi się to niestety zdarza :/ Po prostu przemęczenie, za dużo na głowie.

Bardzo współczuję, tym bardziej że chyba nie masz możliwości nie pracować albo szukać czegoś innego.

[siabra]

Napisane przez netya

Rozumiem, bardzo słabe zachowanie z jej strony, tym bardziej że zakładam że wiedziała że jesteś na nocce.


Rozumiem doskonale, bo mam podobnie, może nie cały czas ale jednak i przez stres ciągły i wstawanie, niedosypianie itp ;/
Z tym zapamiętywaniem i że coś mój facet mówił, a ja nie kojarzyłam to też mi się to niestety zdarza :/ Po prostu przemęczenie, za dużo na głowie.

Bardzo współczuję, tym bardziej że chyba nie masz możliwości nie pracować albo szukać czegoś innego.

Nie pracować na pewno nie, mamy kredyt na głowie. Szukać czegoś innego mogę i szukam (choć bez energii zupełnie), bo ogłoszeń jest jak na lekarstwo. Nie mam nawet na co CV wysłać... Mieszkam na podkarpaciu, na totalnym zad***u, gdzie i bez pandemii kolorowo nie jest, a co dopiero teraz.
Nie wiem, co będzie. Staram się oszczędzać, żeby w razie czego mieć jakieś pieniądze na czarną godzinę, ale wiele tego nie ma. Póki daję radę, to się nie zwolnię, ale nie wiem, co będzie do końca miesiąca, do końca roku.
W domu też atmosfera koszmarna. Z jednej strony każdy rozumie, jaki wykonuję zawód, a z drugiej mają pretensję o narażanie ich. Trzęsie mnie dziś cały dzień, choć to mój wolny dzień.

[Ondiine]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88262434]Ale też trzeba mieć świadomość, jakie braki się ma i ewentualnie można w miarę szybko nadrobić. Z doświadczenia jednak wiem, że dla nowicjuszy nie ma litości - albo wchodzisz "na gotowe" i po tygodniu pracujesz jak inni, i niczym od nich zanadto nie odstajesz, albo do widzenia, ślepa Gienia nikomu się nie chce przyuczać nowych ludzi, ewentualnie pokażą raz jak robią, i tyle.[/QUOTE]
A no właśnie! Nie ma litości, pewnie masz rację i tego też się trochę obawiam. Ja do tej pory trafiłam w fajne miejsce, gdzie mogłam liczyć na pomoc współpracownic. Trochę mnie to przeraża co mówisz, szczególnie, że ja sama jestem taką osobą pomocną, zawsze każdemu pomogę i chciałabym móc oczekiwać tego samego, ale wiem, że realia są inne, że można się zderzyć ze ścianą. Ja nie do końca to ogarniam, bo całe życie staram się kierować zasadą, żeby pomóc innemu, jeśli tej pomocy potrzebuje i być życzliwym, ale wiem, że nie każdy się taką zasadą kieruje...

[czekoladka2020]

Jak wytrzymać w pracy z osobą, która uważa się za najmądrzejszą na całej kuli ziemskiej ? Mam taką osobę w pracy. Wszystkich się czepia. Zrobiłam wszystko dobrze to i tak się czepiła mojej pracy. Wymyśla rzeczy śmieszne, kazuje mi je robić . Konsultowałam się z innymi osobami co robią na takich stanowiskach jak ja i takich rzeczy się nie robi jakie ona wymyśla. Każdy musi się z nią zgadzać. Nie wolno się jej sprzeciwić Np zadajemy jej pytanie to celowo nie odp, choć to ona o wszystkim decyduje. Naśmiewa się z innych. Jak komuś noga się powinie to się z tej osoby naśmiewa. Ma o sobie wysokie mniemanie i to pokazuje na każdym kroku.

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez Karla Electra

Zleceniówka, więc mieli już ustaloną stawkę godzinową.

Mniej niż 17 zł brutto za h dać nie mogą na zleceniówce. Zawsze można na zleceniu zdobyc jakieś doświadczenie .

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez czekoladka2020

Jak wytrzymać w pracy z osobą, która uważa się za najmądrzejszą na całej kuli ziemskiej ? Mam taką osobę w pracy. Wszystkich się czepia. Zrobiłam wszystko dobrze to i tak się czepiła mojej pracy. Wymyśla rzeczy śmieszne, kazuje mi je robić .

O, pracujemy w jednej firmie?
U mnie też są takie osoby, chociaż jedna wiedzie prym i nie da się znieść jej pomysłów. A że jest z grona "zarządu" i wszyscy są po jednych pieniądzach to nic nie zrobisz.
Możesz jej udowadniać, że się myli i walczyć za każdym razem, co kosztuje mniej lub więcej nerwów albo przymknąć oko i robić jak chce i nie brać tego do siebie.

[Kayk0]

Ja jeszcze 2 dni na zdalnej
Ale narzeczony stracił smak i węch wiec możliwe, że znowu się przedłuży.

Do piątku muszę złożyć wypowiedzenia i w sumie myślałam, że wrócę do biura, najwyżej prześle emailem.

Dostałam wypłatę i z tą wypłata powinnam dostać premie 1800zł, jednak przyszła sama wypłata i nie wiem czy może jednak stwierdzili czy mi zabierają bo poszłam na L4 czy jeszcze czekać.
Musze to wyjaśnić przed złożeniem wypowiedzenia, bo jak zwalnia to przepada oczywiście cała premia
A to jest premia za wrzesień, gdzie byłam wszystkie dni w pracy, to jest jakaś masakra.

[andra]

Przepraszam, ale taka duża premia miesięczna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kayk0]

Napisane przez andra

Przepraszam, ale taka duża premia miesięczna?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak to jest premia za wyniki i prace po godzinach i weekendy w sumie wszystkie weekendy we wrześniu miałam non stop telefony.
Co z tego, że duża jak to praca dla ludzi bez życia towarzyskiego i jakiekolwiek po pracy

Dziś wróciłam do pracy po L4 i właśnie zaczął mi dzwonić telefon mimo iż pracuje do 16:00 i za ten miesiąc już nikt mi premi nie wypłaci

[andra]

Ok, jako sama premia np za dobrą pracę, mc w mc to byłoby sporo do 8h pracy. Nie zaprzeczysz
Nie wiedziałam że to dyżur pod tel, aktywność świątek piątek, i chyba jeszcze nieformalne nadgodziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[netya]

Napisane przez Kayk0

Ja jeszcze 2 dni na zdalnej
Ale narzeczony stracił smak i węch wiec możliwe, że znowu się przedłuży.

Do piątku muszę złożyć wypowiedzenia i w sumie myślałam, że wrócę do biura, najwyżej prześle emailem.

zwalniasz się?

Napisane przez Kayk0

Dziś wróciłam do pracy po L4 i właśnie zaczął mi dzwonić telefon mimo iż pracuje do 16:00 i za ten miesiąc już nikt mi premi nie wypłaci

Nie możesz po prostu nie odbierać?

[mel95]

Napisane przez siabra

Nie pracować na pewno nie, mamy kredyt na głowie. Szukać czegoś innego mogę i szukam (choć bez energii zupełnie), bo ogłoszeń jest jak na lekarstwo. Nie mam nawet na co CV wysłać... Mieszkam na podkarpaciu, na totalnym zad***u, gdzie i bez pandemii kolorowo nie jest, a co dopiero teraz.
Nie wiem, co będzie. Staram się oszczędzać, żeby w razie czego mieć jakieś pieniądze na czarną godzinę, ale wiele tego nie ma. Póki daję radę, to się nie zwolnię, ale nie wiem, co będzie do końca miesiąca, do końca roku.
W domu też atmosfera koszmarna. Z jednej strony każdy rozumie, jaki wykonuję zawód, a z drugiej mają pretensję o narażanie ich. Trzęsie mnie dziś cały dzień, choć to mój wolny dzień.

Az mnie dziwi ze nie ma u Was ogłoszeń... U mnie w związku z pandemia koleżanki są powoływane przez wojewodę do walki z epidemia, szukaja pielęgniarek na już dwa szpitale, punkty wymazowe, stacja karetek... Praktycznie gdzie by się nie poszło szukaja. A mieszkam w niedużym mieście gdzie jest bardzo duże bezrobocie.

Pracuje teraz w przychodni i dostalam prace praktycznie od ręki a nie mam żadnych kursów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez siabra

Nie pracować na pewno nie, mamy kredyt na głowie. Szukać czegoś innego mogę i szukam (choć bez energii zupełnie), bo ogłoszeń jest jak na lekarstwo. Nie mam nawet na co CV wysłać... Mieszkam na podkarpaciu, na totalnym zad***u, gdzie i bez pandemii kolorowo nie jest, a co dopiero teraz.
Nie wiem, co będzie. Staram się oszczędzać, żeby w razie czego mieć jakieś pieniądze na czarną godzinę, ale wiele tego nie ma. Póki daję radę, to się nie zwolnię, ale nie wiem, co będzie do końca miesiąca, do końca roku.
W domu też atmosfera koszmarna. Z jednej strony każdy rozumie, jaki wykonuję zawód, a z drugiej mają pretensję o narażanie ich. Trzęsie mnie dziś cały dzień, choć to mój wolny dzień.

Współczuję Ci. w dzień wolny powinno się wypocząć. U mnie w małym mieście rodzinnym (130 tys) też poszukują personelu, ale to centralna Polska.

Napisane przez Ondiine

A no właśnie! Nie ma litości, pewnie masz rację i tego też się trochę obawiam. Ja do tej pory trafiłam w fajne miejsce, gdzie mogłam liczyć na pomoc współpracownic. Trochę mnie to przeraża co mówisz, szczególnie, że ja sama jestem taką osobą pomocną, zawsze każdemu pomogę i chciałabym móc oczekiwać tego samego, ale wiem, że realia są inne, że można się zderzyć ze ścianą. Ja nie do końca to ogarniam, bo całe życie staram się kierować zasadą, żeby pomóc innemu, jeśli tej pomocy potrzebuje i być życzliwym, ale wiem, że nie każdy się taką zasadą kieruje...

W moim odczuciu im "gorsza" firma (szczególnie taka, gdzie nie dbają o pracowników), tym łatwiej o konflikty i brak wsparcia. Nigdy nie pracowałam w sprzedaży bezpośredniej itd., ale myślę, że tutaj dużo zależy od człowieka.
Chciałam Ci tylko napisać, żebyś nie rezygnowała z szukania pracy i wysyłała wszędzie tam, gdzie nawet nie spełniasz kryteriów, wymagana nauki itd. ja siedzę aktualnie w pracy (w domu), uczę się sama przy wsparciu innych. Mam wrażenie, że w ciągu kilku dni zrobiłam psotep. Mam mieszany zespół (pod kątem płci) i to jest bardzo fajne. Ludzie są życzliwi, mój menedżer to samo Jeśli byłoby inaczej - nie miałabym na to wpływu. Wiele osób doświadcza niestety braku życzliwości to nic, ale wprost mobbingu w pracy - tylko ciężko to z zewnątrz ocenić. Do tego dochodzi oczywiście konieczność zarabiania, mało kogo stać na życie bez pracy przez kilka miesięcy i poszukiwanie innej. Totalnie rozumiem stres z tym związany, ale trzeba spojrzeć trochę ponad to, i w momencie wysyłania CV, w trakcie rozmowy o pracę, w trakcie pracy. Żadna z nas nie wie, co może nas spotkać. Jak jakiś pracodawca z westchnieniem mówi, że wbrew ogłoszeniu, on wdrażał i dalej - uczył - nie będzie, to niech sobie szuka kogoś innego To on stwarza ogłoszenie, które mówi, że jest nierzetelnym pracodawcą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez netya

zwalniasz się?



Nie możesz po prostu nie odbierać?

Są takie stanowiska, gdzie niestety - świątek, piątek czy niedziela, wolne popołudnie albo środek nocy - trzeba odebrać. Spedytorzy tak na przykład pracują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[andra]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88274473]Jak jakiś pracodawca z westchnieniem mówi, że wbrew ogłoszeniu, on wdrażał i dalej - uczył - nie będzie, to niech sobie szuka kogoś innego To on stwarza ogłoszenie, które mówi, że jest nierzetelnym pracodawcą.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Dzięki za wpis, myślałam że ze mną coś nie tak. Ich standardy są dość często sprzeczne z normami, które dotychczas znałam.
Dziwni to ludzie, faktycznie szukają nadal na to stanowisko. Na moje, chyba lepiej było już kogoś wypróbować, za ten czas albo już by umiał albo się nie sprawdził...
Inna rzecz, że na innych polach firma również ma zasłużoną złą opinię. Ogółem:
- bardzo nie szanują pracowników, czujesz się jak natręt
- słabi są zarówno w zarządzaniu ludźmi (niezrozumiałe awanse, w tym bliskich znajomych) jak i zarządzaniu zadaniami typu 'nie ma zastępstwa na tym stanowisku, po co' a 5 minut później 'szukamy zastępstwa na już, ktoś kogoś zna? X się zwalnia/jest w ciąży'
- potrafią się nawet pozbyć ciężarnej (dla ciekawych, dyscyplinarnie z wymyślonym powodem...)
Bardzo bardzo słabo to wygląda.
Taki hmm, biznes po polsku. Szkoda że ludzie rzadko piszą opinie na internecie wobec pracodawców (choćby gowork) Uważam że powinien być obowiązek, anonimowy. Pomogłoby to wielu podjąć decyzję przed

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kayk0]

Napisane przez netya

zwalniasz się?
Nie możesz po prostu nie odbierać?

Tak zwalniam się, do końca tygodnia muszę złożyć wypowiedzenie.

Jak nie odbiore to kolejnego dnia bede słuchać, że auto przezemnie stało, mimo że zazwyczaj nie ma w tym mojej winy.

Już kilka razy usłyszałam też kąśliwe uwagi bo oddzwaniałam po jakimś czasie a nie odebrałam telefon w weekend po pierwszym dzwonku
Dla mnie pracodawca ma jasno stawiać sprawe i takie rzeczy warto mówić przed podjęciem pracy a nie luźno rzucić, czasem się zdarza, że trzeba odebrać telefon po godzinach.

Miarka się przebrała gdy to były wszystkie weekendy w miesiącu.

Napisane przez andra

Dzięki za wpis, myślałam że ze mną coś nie tak. Ich standardy są dość często sprzeczne z normami, które dotychczas znałam.
Dziwni to ludzie, faktycznie szukają nadal na to stanowisko. Na moje, chyba lepiej było już kogoś wypróbować, za ten czas albo już by umiał albo się nie sprawdził...
Inna rzecz, że na innych polach firma również ma zasłużoną złą opinię. Ogółem:
- bardzo nie szanują pracowników, czujesz się jak natręt
- słabi są zarówno w zarządzaniu ludźmi (niezrozumiałe awanse, w tym bliskich znajomych) jak i zarządzaniu zadaniami typu 'nie ma zastępstwa na tym stanowisku, po co' a 5 minut później 'szukamy zastępstwa na już, ktoś kogoś zna? X się zwalnia/jest w ciąży'
- potrafią się nawet pozbyć ciężarnej (dla ciekawych, dyscyplinarnie z wymyślonym powodem...)
Bardzo bardzo słabo to wygląda.
Taki hmm, biznes po polsku. Szkoda że ludzie rzadko piszą opinie na internecie wobec pracodawców (choćby gowork) Uważam że powinien być obowiązek, anonimowy. Pomogłoby to wielu podjąć decyzję przed

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zawsze staram się pisać opinie o pracodawcy i tym razem też napisze.

Bardzo nie podoba mi się też, gdy firmy wiele obiecują na rozmowie, a potem możesz co najwyżej słyszeć "kto Ci takich głupot nagadał".

Niestety wiele pracodawców nie szanuje pracowników, bo uważa, że zawsze się znajdzie ktoś na ich miejsce

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Pracuj.pl mi doniosło, że dzisiaj otworzona została moja aplikacja na ofertę, która zakończyła się 20.09. A z kolei dzisiaj widziałam, że ponownie rekrutują na 2 stanowiska, na które wysłałam aplikacje, ale nawet ich nie otworzono (jak pokazuje pracuj.pl), a rekrutacje na nie zakończyły się we wrześniu.

[Belive_23]

Cześć.

A ja dzisiaj w pracy. Jestem podłamana.

10.11 odebrałam telefon o 12 czy mogę podjechać na 15 na dyżur do pracy. Pojechałam bo mam zlecenie... No i co? Okazało się, że 12 jestem cały dzien w robocie... W efekcie 10 mój wyjazd w rodzinne strony przesunął się na 23. A 11 listopada na 16 musiałam być w Warszawie... U rodziców miałam trochę zajęć. W mieszkaniu przed wyjazdem zostawiłam wszystko w połowie i tak wczoraj do nocy przekładałam rzeczy z kartonów z przeprowadzki... I tak wszystkiego nie zrobiłam. A dziś nie wiem o której skończę... Generalnie sama praca bardzo mnie stresuje. Jestem na zastępstwie. Dzwonia klienci odnośnie opoznien. A ja kompletnie nie jestem w temacie... Nie wiem co było robione. Ustalane itd... Mam wrażenie, że kompletnie też nie wiem o co chodzi. Koleżanka rozmawiała o danym projekcie z klientem według rysunku. Dzisiaj spedzilam pół dnia żeby mniej więcej załapać o co chodzi... Laptop służbowy też wylądował u mnie w mieszkaniu. Nie mam płacone. No, ale wiadomo że człowiek zagląda tylko w wolnej chwili. Wiecie jak to jest. Może ktoś napisał albo coś. Generalnie mam wrażenie, że kompletnie nie umiem się tutaj odnaleźć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez czekoladka2020

Jak wytrzymać w pracy z osobą, która uważa się za najmądrzejszą na całej kuli ziemskiej ? Mam taką osobę w pracy. Wszystkich się czepia. Zrobiłam wszystko dobrze to i tak się czepiła mojej pracy. Wymyśla rzeczy śmieszne, kazuje mi je robić . Konsultowałam się z innymi osobami co robią na takich stanowiskach jak ja i takich rzeczy się nie robi jakie ona wymyśla. Każdy musi się z nią zgadzać. Nie wolno się jej sprzeciwić Np zadajemy jej pytanie to celowo nie odp, choć to ona o wszystkim decyduje. Naśmiewa się z innych. Jak komuś noga się powinie to się z tej osoby naśmiewa. Ma o sobie wysokie mniemanie i to pokazuje na każdym kroku. [COLOR="Silver"]

Nauczyć się robić swoje i puszczać mimo uszu. Mówisz "tak, tak, masz absolutną rację" , idziesz na swoje miejsce, robisz co i jak uważasz i tak w koło. Aż się tej osobie znudzi. Na takie osoby najlepiej działa obojętność, nieszukanie konfliktu i metoda zdartej płyty. Od czasu do czasu można na bezczela walić w nich komplementami typu "Ależ ty jesteś mądra. Co ja bym bez ciebie zrobiła!!! " i tym podobne. Zwłaszcza jak wyczuwasz nastrój bojowy. To już ich wtedy rozwala totalnie i baranieją bo oni chcieliby wydrzeć na ciebie ryj a ty im słodzisz.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88280336]Pracuj.pl mi doniosło, że dzisiaj otworzona została moja aplikacja na ofertę, która zakończyła się 20.09. A z kolei dzisiaj widziałam, że ponownie rekrutują na 2 stanowiska, na które wysłałam aplikacje, ale nawet ich nie otworzono (jak pokazuje pracuj.pl), a rekrutacje na nie zakończyły się we wrześniu.[/QUOTE]
Oj HR-y też coś muszą robić, żeby firma nie redukowała im zatrudnienia. teraz wszyscy pracownicy starają się udowodnić, że są niezbędni. Nie przejmowałabym się tym za bardzo.

[Ondiine]

Napisane przez andra

Dzięki za wpis, myślałam że ze mną coś nie tak. Ich standardy są dość często sprzeczne z normami, które dotychczas znałam.
Dziwni to ludzie, faktycznie szukają nadal na to stanowisko. Na moje, chyba lepiej było już kogoś wypróbować, za ten czas albo już by umiał albo się nie sprawdził...
Inna rzecz, że na innych polach firma również ma zasłużoną złą opinię. Ogółem:
- bardzo nie szanują pracowników, czujesz się jak natręt
- słabi są zarówno w zarządzaniu ludźmi (niezrozumiałe awanse, w tym bliskich znajomych) jak i zarządzaniu zadaniami typu 'nie ma zastępstwa na tym stanowisku, po co' a 5 minut później 'szukamy zastępstwa na już, ktoś kogoś zna? X się zwalnia/jest w ciąży'
- potrafią się nawet pozbyć ciężarnej (dla ciekawych, dyscyplinarnie z wymyślonym powodem...)
Bardzo bardzo słabo to wygląda.
Taki hmm, biznes po polsku. Szkoda że ludzie rzadko piszą opinie na internecie wobec pracodawców (choćby gowork) Uważam że powinien być obowiązek, anonimowy. Pomogłoby to wielu podjąć decyzję przed

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, masz rację. Tak samo myślę, bo mam takie same obserwacje. Nie to, że podważam kompetencje rekruterów, ale czasem to sprzeczne z (przynajmniej moją) logiką.
[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88274473]
Chciałam Ci tylko napisać, żebyś nie rezygnowała z szukania pracy i wysyłała wszędzie tam, gdzie nawet nie spełniasz kryteriów, wymagana nauki itd. ja siedzę aktualnie w pracy (w domu), uczę się sama przy wsparciu innych. Mam wrażenie, że w ciągu kilku dni zrobiłam psotep. Mam mieszany zespół (pod kątem płci) i to jest bardzo fajne. Ludzie są życzliwi, mój menedżer to samo Jeśli byłoby inaczej - nie miałabym na to wpływu. Wiele osób doświadcza niestety braku życzliwości to nic, ale wprost mobbingu w pracy - tylko ciężko to z zewnątrz ocenić. Do tego dochodzi oczywiście konieczność zarabiania, mało kogo stać na życie bez pracy przez kilka miesięcy i poszukiwanie innej. Totalnie rozumiem stres z tym związany, ale trzeba spojrzeć trochę ponad to, i w momencie wysyłania CV, w trakcie rozmowy o pracę, w trakcie pracy. Żadna z nas nie wie, co może nas spotkać. Jak jakiś pracodawca z westchnieniem mówi, że wbrew ogłoszeniu, on wdrażał i dalej - uczył - nie będzie, to niech sobie szuka kogoś innego To on stwarza ogłoszenie, które mówi, że jest nierzetelnym pracodawcą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Dziękuję Ci za tą opinię. Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach bycie miłym i pomocnym to wygórowane oczekiwania. Dobrze, że nie wszędzie są tylko złośliwi i Ty trafiłaś na fajne osoby. Ja też na takie trafiałam do tej pory i chciałabym, żeby tak zostało. Zarówno mówię o "Polakach za granicą" jak i w Polsce, ale czasem czytając opinie innych wnioskuję, że mam wyjątkowe szczęście, że nie przyciągam takich złośliwców...

To jest właśnie to o czym mówi andra. W tym czasie już dawno by się nowa osoba wdrażała.

Napisane przez Kayk0

Ja zawsze staram się pisać opinie o pracodawcy i tym razem też napisze.

A gdzie takie opinie piszecie?


[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88280336]Pracuj.pl mi doniosło, że dzisiaj otworzona została moja aplikacja na ofertę, która zakończyła się 20.09. A z kolei dzisiaj widziałam, że ponownie rekrutują na 2 stanowiska, na które wysłałam aplikacje, ale nawet ich nie otworzono (jak pokazuje pracuj.pl), a rekrutacje na nie zakończyły się we wrześniu.[/QUOTE]
To już standard. Gdybym jeszcze wysyłała CV tylko tam, gdzie nie mam doświadczenia to by mnie to nie zdziwiło, że nawet nie otwierają, bo na podstawie tej wstępnej ankiety mogliby odrzucić, ale wysyłałam do teraz praktycznie tylko tam, gdzie miałam wymagane doświadczenie, a aplikacje były otwierane może 1/15, dosłownie. Nie potrafię tego ogarnąć.

[Karla Electra]

Ja miałam mieć codzienne szkolenia... udało się to zrealizować tylko przez 3 dni. Jutro mija 2 tydzień a ja nadal wiem tyle, co na początku miesiąca. Od 23 mam już mieć 8h dyżury i odbierać telefony a nie wiem PODSTAW. Nikt nie ma czasu mnie nauczyć a oczekują, że ,,jakoś dam radę". Jakoś, czyli byle jak albo wcale to owszem, dam.
Dodatkowo tego samego dnia wchodzą nowe aplikacje, dla których jestem głównym wsparciem na pierwszej linii. Będę chyba miała urwanie głowy...

Z plusów załapałam się na rekrutację z Google Ads - napisałam szczerze w formularzu, dlaczego aplikuję i chcę zmienić pracę. Zaprosili mnie na rozmowę, która miała być dzisiaj ale przełożyli na jutro. Jedyny minus - umowa B2B. Jestem w tym kompletnie zielona i się tego obawiam... wolałabym zwykłą UoP ale z tego co wyczytałam wszystkich tak zatrudniają.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez MissChievousTess

Oj HR-y też coś muszą robić, żeby firma nie redukowała im zatrudnienia. teraz wszyscy pracownicy starają się udowodnić, że są niezbędni. Nie przejmowałabym się tym za bardzo.

Napisane przez Ondiine

To już standard. Gdybym jeszcze wysyłała CV tylko tam, gdzie nie mam doświadczenia to by mnie to nie zdziwiło, że nawet nie otwierają, bo na podstawie tej wstępnej ankiety mogliby odrzucić, ale wysyłałam do teraz praktycznie tylko tam, gdzie miałam wymagane doświadczenie, a aplikacje były otwierane może 1/15, dosłownie. Nie potrafię tego ogarnąć.

To, że istnieją jakieś fikcyjne rekrutacje, to wiem, nie sądziłam jedynie, że po takim czasie, bo to nie są "rekrutacje stałe". No i zastanawiam się, jak działa to całe pracuj.pl z tymi rekrutacjami. Nigdy nie miałam szans podejrzeć od strony pracodawcy jak to działa.

[Fenenna]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88280336]Pracuj.pl mi doniosło, że dzisiaj otworzona została moja aplikacja na ofertę, która zakończyła się 20.09. A z kolei dzisiaj widziałam, że ponownie rekrutują na 2 stanowiska, na które wysłałam aplikacje, ale nawet ich nie otworzono (jak pokazuje pracuj.pl), a rekrutacje na nie zakończyły się we wrześniu.[/QUOTE]

Napisane przez Ondiine

To już standard. Gdybym jeszcze wysyłała CV tylko tam, gdzie nie mam doświadczenia to by mnie to nie zdziwiło, że nawet nie otwierają, bo na podstawie tej wstępnej ankiety mogliby odrzucić, ale wysyłałam do teraz praktycznie tylko tam, gdzie miałam wymagane doświadczenie, a aplikacje były otwierane może 1/15, dosłownie. Nie potrafię tego ogarnąć.

Ciągle tak mam Z tego miesiąca nie została otwarta żadna moja aplikacja (na pracuj.pl i olx) a wyslałam ich 34 a z poprzedniego które juz się zakończyly ledwie kilka a nie we wszystkich było dużo zgłoszeń, w dwóch bylo <25 kandydatów i status "dostarczona".
A to żadne korpo co maja swoje działy HR ktore muszą udawać że pracują tylko firmy zatrudniające max 30 pracowników.

Napisane przez Karla Electra

Jedyny minus - umowa B2B. Jestem w tym kompletnie zielona i się tego obawiam... wolałabym zwykłą UoP ale z tego co wyczytałam wszystkich tak zatrudniają.

Ja omijam ogłoszenia z B2B, nie wiem czy bym to ogarneła i po opłaceniu księgowej i innych kosztów wyszłabym na swoje.
Dla mnie to ma sens przy duzych zarobkach bo jak widzę ogloszenia z wynagrodzeniem typu 2500 na B2B to od razu mam w glowie że to firma januszy i krętaczy.


Co do opinii o firmach to zawsze szukam o kazdej do której aplikuje i gdy w internecie nic nie ma to mam w glowie lampke ostrzegawczą.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Karla Electra

Ja miałam mieć codzienne szkolenia... udało się to zrealizować tylko przez 3 dni. Jutro mija 2 tydzień a ja nadal wiem tyle, co na początku miesiąca. Od 23 mam już mieć 8h dyżury i odbierać telefony a nie wiem PODSTAW. Nikt nie ma czasu mnie nauczyć a oczekują, że ,,jakoś dam radę". Jakoś, czyli byle jak albo wcale to owszem, dam.
Dodatkowo tego samego dnia wchodzą nowe aplikacje, dla których jestem głównym wsparciem na pierwszej linii. Będę chyba miała urwanie głowy...

Z plusów załapałam się na rekrutację z Google Ads - napisałam szczerze w formularzu, dlaczego aplikuję i chcę zmienić pracę. Zaprosili mnie na rozmowę, która miała być dzisiaj ale przełożyli na jutro. Jedyny minus - umowa B2B. Jestem w tym kompletnie zielona i się tego obawiam... wolałabym zwykłą UoP ale z tego co wyczytałam wszystkich tak zatrudniają.

Przygotuj się na to, że jedyną słuszną odpowiedzią na pytanie, czy jesteś gotowa założyć działalność, będzie: tak.