Obgryzanie warg... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-01-14, 11:47   #1
sylssa
Raczkowanie
 
Avatar sylssa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 219
GG do sylssa

Obgryzanie warg...


Witam,
Właściwie nie wiedziałam gdzie ten wątek umieścić Trafiłam tutaj, gdyż na plotkowym pisze się o wszystkiem.

Ale do rzeczy... Od kilku lat mam głupi nawyk obgryzanie warg i policzków od wewnątrz , nie obgryzam ich "do krwi" tylko zwierzchnią warstwę. Zazwyczaj robie to w sytuacja stresowych, nerwowych, a czasem też zupełnie błachych takich jak oglądanie filmu czy siedzienie przy kompie. Już długo próbuję z tym walczyć, ale nie daję rady! Ciągle do tego wracam... Mam wrażenie że to mam zakorzenione w psychice i nie moge tego wyeliminować. Dodatkowo np. mycie zębów podrażnia mi jamę ustną i poprostu nie mam siły aby dalej nie gryz... Wiem, że to jest mało estetyczne a i wygląda paskudnie, powtarzam sobie że "od dzisiaj dość"... i przegrywam .

Czy któraś z Was zna ten problem? A może ktos się z nim uporał ??? Proszę o jakieś rady, czy są jakieś maści, czy inne specyfiki na to, ewentualnie gdzie z tym można się udać, do jakiego lekarza?

Dzięki za wszelaką pomoc
__________________
...musisz wierzyć, że to może się zdarzyć, bo przecież jest ktoś kto też w to wierzy...


...on Cię wybrał dawno temu... wymyślił Cię sobie...


...i spotkasz go - powie Ci, że to Ty...

sylssa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 12:04   #2
wskazówka
Zakorzenienie
 
Avatar wskazówka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Obgryzanie warg...

Też mam taki "problem", właściwie to nie jest dla mnie probleme. Czasami jak się denerwuje, zastanawiam nad czymś to 'gryze' wewnętzną stronę ust, przeważnie pod kącikami bo mam tam jakieś dziwne wybrzuszenia Natomiast większym problemem jest to że 'zgryzam' skórkę z ust od zewnątrz, jak mi coś tam wisi (mam b. suche usta) to zaraz zębami to ciągnę - przeważnie kończy się tym że krew leci, a jak później boli ale jakoś nie mogę się powstrzymać.
wskazówka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 12:04   #3
nom_de...
Zadomowienie
 
Avatar nom_de...
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 157
Dot.: Obgryzanie warg...

Az wstyd sie przyznac, ale tez mam ten problem... Po okresach ciszy- znowu to samo Zazwyczaj robie to w sytuacjach stresowych, ale nie tylko... Zdarza mi sie, jak rozwiazuje zadania, jak czytam ksiazke, ogladam telewizje, o czyms intensywnie mysle Przypuszczam, ze na to jest tylko jedna rada: silna wola Tylko tej czesto brakuje...
Zycze Tobie, sobie i innym wytrwalosci w walce z ta upierdliwa przypadloscia
__________________
Do you see?
There's no more me.
I'm happy as can be.
nom_de... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 12:11   #4
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Obgryzanie warg...

Oj, ja zawsze przygryzam wargi jak nie mam ust pomalowanych pomadką .

Ja mam taki sposób, że po prostu musze mieć zawsze usta pomalowane
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje



Edytowane przez layla_lbn
Czas edycji: 2007-01-15 o 12:40 Powód: Zmiana z obgryzam na przygryzam ;)
layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 12:14   #5
kimi1000
Zakorzenienie
 
Avatar kimi1000
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 164
GG do kimi1000
Dot.: Obgryzanie warg...

muszę się do Was przyłączyć, bo mam ten sam problem, obgryzam skórki przy wargach i dookoła, trochę głębiej. Wygląda to dość nieciekawie, nie mogę się np pomalować szminką. Częto robię tak, jak się denerwuję, albo z nudów. Staram się powstrzymywać jak sobie uświadomię, że to robię. Czasami robię pilling warg szczoteczką to trochę mniej widać, ale i tak jest okropnie
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni.

Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .


kimi1000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 12:15   #6
Kachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Kachulec
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
Dot.: Obgryzanie warg...

Cytat:
Napisane przez nom_de... Pokaż wiadomość
Az wstyd sie przyznac, ale tez mam ten problem... Po okresach ciszy- znowu to samo Zazwyczaj robie to w sytuacjach stresowych, ale nie tylko... Zdarza mi sie, jak rozwiazuje zadania, jak czytam ksiazke, ogladam telewizje, o czyms intensywnie mysle Przypuszczam, ze na to jest tylko jedna rada: silna wola Tylko tej czesto brakuje...
Zycze Tobie, sobie i innym wytrwalosci w walce z ta upierdliwa przypadloscia
Też mi się wydaje,że tylko silną wolą można z tym wygrać. Ja czasem mam takie okresy podgryzania. Niestety. Ale ostatnio dawno tego nie miałam
__________________


Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa




Kachulec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 12:18   #7
sylssa
Raczkowanie
 
Avatar sylssa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 219
GG do sylssa
Dot.: Obgryzanie warg...

Fajnie że jest nas więcej Trochę zbierałam się w sobie by napisać tego posta... Ale dobrze zrobiłam bo czuję się dzięki temu odrobinę silniejsza

Dziś naczytałam się jak obgryzanie warg jest niebezpieczne... Nie wiem na ile jest to prawdą (nie jestem lekarzem i zupełnie się na tym nie znam) ale to ponoć może prowadzić do leukoplaki a pózniej do raka jamy ustnej... Trochę sie wystraszyłam.

Piszesz silna wola... Oj, szaro to widzę....
__________________
...musisz wierzyć, że to może się zdarzyć, bo przecież jest ktoś kto też w to wierzy...


...on Cię wybrał dawno temu... wymyślił Cię sobie...


...i spotkasz go - powie Ci, że to Ty...

sylssa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-01-14, 12:22   #8
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: Obgryzanie warg...

Też tak mam. i nie tylko w sytuacjach stresowych, także gdy nad czymś się zastanawiam, skupiam, wykonuję jakąś czynność (cokolwiek )

Jest to o tyle denerwujące, że wygladam wtedy dość dziwnie (takie miny strzelam ) ale to napewno wiecie..

To jakiś nawyk, natręctwo i robię to na tyle nieświadomie (np. w tej chwili ), że nawet silna wola niewiele pomaga..
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 12:25   #9
sylssa
Raczkowanie
 
Avatar sylssa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 219
GG do sylssa
Dot.: Obgryzanie warg...

Cytat:
Napisane przez layla_lbn Pokaż wiadomość
Oj, ja zawsze obgryzam wargi jak nie mam ust pomalowanych pomadką .

Ja mam taki sposób, że po prostu musze mieć zawsze usta pomalowane
Z pomadką ochronną do ust ja się nie rozstaję . I na gryzienie ust "z wierzchu" ona pomaga , ale mi teraz bardziej chodzi o gryzienie ust "wewnątrz buzi"
__________________
...musisz wierzyć, że to może się zdarzyć, bo przecież jest ktoś kto też w to wierzy...


...on Cię wybrał dawno temu... wymyślił Cię sobie...


...i spotkasz go - powie Ci, że to Ty...

sylssa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 12:39   #10
magdzialenk@
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 327
Dot.: Obgryzanie warg...

wlasnie teraz to robie dobrze (wlasciwie to nie) ze nie tylko ja tak mam
magdzialenk@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 12:44   #11
nom_de...
Zadomowienie
 
Avatar nom_de...
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 157
Dot.: Obgryzanie warg...

Cytat:
Napisane przez sylssa Pokaż wiadomość
Piszesz silna wola... Oj, szaro to widzę....
Moim skromnym zdaniem innych metod nie ma... Korzystanie z pomocy psychologa mogloby byc jakims rozwiazaniem, ale nie uwazam, zeby to byla wymagajaca leczenia choroba. To nawyk, nalog a z nalogami walczy sie przede wszystkim samemu, najwazniejsze jest nasze nastawienie i chec wprowadzenia pozytywnych zmian.
Dobrym porownaniem jest obgryzanie paznokci- robimy to nieswiadomie, pod wplywem jakiegos impulsu. Trzeba to samemu opanowac. W moim przypadku tak to smiesznie wyszlo, ze juz (dobrych pare lat) nie obgryzam paznokci ani skorek wokol nich, robie natomiast co innego... Patrzcie wyzej
Jednak z tym takze bede walczyc/ juz walcze. Dodatkowo zmobilizowal mnie ten watek
Kiedy czuje, ze mam gladka blone sluzowa ust, czuje sie silniejsza Tylko jakas kolejna stresujaca sytuacja lub chwila zapomnienia... i wszystko bierze w leb

Ok, ja od teraz nie obgryzam
- moje postanowienie na nowy tydzien- mamy niedziele, to fajny dzien na opracowanie planow i postanowien

Swiadomosc, ze moge miec w przyszlosci raka lub leukopatie, rowiniez dziala na mnie otrzezwiajaco Wiec... nie zzeram sie od srodka od teraz
__________________
Do you see?
There's no more me.
I'm happy as can be.
nom_de... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-01-14, 12:46   #12
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Obgryzanie warg...

Nie widze w tym problemu, o ile nie gryziecie sie do krwi.
Poza tym, uśmiałam się setnie wyobrażając sobie obgryziona wargę
Jak juz to przygryzanie.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 12:49   #13
nom_de...
Zadomowienie
 
Avatar nom_de...
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 157
Dot.: Obgryzanie warg...

Cytat:
Napisane przez ahinsa Pokaż wiadomość
Nie widze w tym problemu, o ile nie gryziecie sie do krwi.
Poza tym, uśmiałam się setnie wyobrażając sobie obgryziona wargę
Jak juz to przygryzanie.
Czasem i do krwi.
Ja nie widze w tym nic smiesznego.
W moim przypadku nic nie widac na zewnatrz...
__________________
Do you see?
There's no more me.
I'm happy as can be.
nom_de... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 12:57   #14
sylssa
Raczkowanie
 
Avatar sylssa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 219
GG do sylssa
Dot.: Obgryzanie warg...

Cytat:
Napisane przez nom_de... Pokaż wiadomość
Moim skromnym zdaniem innych metod nie ma... Korzystanie z pomocy psychologa mogloby byc jakims rozwiazaniem, ale nie uwazam, zeby to byla wymagajaca leczenia choroba. To nawyk, nalog a z nalogami walczy sie przede wszystkim samemu, najwazniejsze jest nasze nastawienie i chec wprowadzenia pozytywnych zmian.
Dobrym porownaniem jest obgryzanie paznokci- robimy to nieswiadomie, pod wplywem jakiegos impulsu. Trzeba to samemu opanowac. W moim przypadku tak to smiesznie wyszlo, ze juz (dobrych pare lat) nie obgryzam paznokci ani skorek wokol nich, robie natomiast co innego... Patrzcie wyzej
Jednak z tym takze bede walczyc/ juz walcze. Dodatkowo zmobilizowal mnie ten watek
Kiedy czuje, ze mam gladka blone sluzowa ust, czuje sie silniejsza Tylko jakas kolejna stresujaca sytuacja lub chwila zapomnienia... i wszystko bierze w leb

Ok, ja od teraz nie obgryzam- moje postanowienie na nowy tydzien- mamy niedziele, to fajny dzien na opracowanie planow i postanowien

Swiadomosc, ze moge miec w przyszlosci raka lub leukopatie, rowiniez dziala na mnie otrzezwiajaco Wiec... nie zzeram sie od srodka od teraz
Właściwie masz rację !!! Aby wyjść z każdego nałogu potrzeba silnej woli!!!
OD JUTRA JA TEŻ NIE GRYZĘ!!! Pochwalę się we wtorek jak uda mi się przeżyć dzień bez gryzienia Boże... cały dzień w pracy, przed kompem, bez gryzienia.... nie bedzie łatwo... Może napcham buzię gumą do żucia

P.S. nom_de... czekam też we wtorek na Twoją relację czy się udało
__________________
...musisz wierzyć, że to może się zdarzyć, bo przecież jest ktoś kto też w to wierzy...


...on Cię wybrał dawno temu... wymyślił Cię sobie...


...i spotkasz go - powie Ci, że to Ty...

sylssa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 13:00   #15
nom_de...
Zadomowienie
 
Avatar nom_de...
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 157
Dot.: Obgryzanie warg...

Cytat:
Napisane przez sylssa Pokaż wiadomość
Właściwie masz rację !!! Aby wyjść z każdego nałogu potrzeba silnej woli!!!
OD JUTRA JA TEŻ NIE GRYZĘ!!! Pochwalę się we wtorek jak uda mi się przeżyć dzień bez gryzienia Boże... cały dzień w pracy, przed kompem, bez gryzienia.... nie bedzie łatwo... Może napcham buzię gumą do żucia

P.S. nom_de... czekam też we wtorek na Twoją relację czy się udało
Oł rajt Damy rade
__________________
Do you see?
There's no more me.
I'm happy as can be.
nom_de... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 13:01   #16
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Obgryzanie warg...

albo jak od mrozu pozostaną takie skórki pękające, często to "zeskubuję" i nierzadko właśnie do krwi
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 13:08   #17
giganciara
Rozeznanie
 
Avatar giganciara
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Palermo
Wiadomości: 827
GG do giganciara
Dot.: Obgryzanie warg...

No, to mnie macie. Ja właśnie siedzę i je obgryzam.
__________________
giganciara

"uczę się sztuki życia, hip-hop to mój sensei.."


giganciara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 13:48   #18
Caramella
Wtajemniczenie
 
Avatar Caramella
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: rydultowy/londyn/frederikssund
Wiadomości: 2 373
Dot.: Obgryzanie warg...

i ja
__________________
sometimes's after the curtain close that the real reckoning comes
whether is about
who we wish we were
who we wish we could be
who we want to be with


63-62-61-60-59-58-57-56-55-54-53-52-51-50-49-48
Caramella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 13:54   #19
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Obgryzanie warg...

Cytat:
Napisane przez nom_de... Pokaż wiadomość
Czasem i do krwi.
Ja nie widze w tym nic smiesznego.
W moim przypadku nic nie widac na zewnatrz...
Smiesznego w sensie tego przejęzyczenia autorki. To jest zabawne, jak dla mnie.
Samo przygryzanie - nie.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-01-14, 14:09   #20
caya
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 673
Dot.: Obgryzanie warg...

ahinsa, a Ty przygryzasz? ja nie widze nic śmiesznego, bo sama to robie.. jedyne co w tym śmiesznego to jak potem wyglądam -.- raz czytałam nudną książke, a żeby było ciekawiej zaczełam sie nieświadomie wgryzać w dolną ware... omg popatrzyłam potem w lustro i wrzasnełam. Miałam 4 razy grubszą ware po jednej stronie :O także nie polecam... bo potem nie sposób tego wyleczyć, ma sie strupki i spierzchnięte usta (jak nie spuchnięte, tak jak ja). Chyba jedynym sposobem jak już wcześniej dziewczyny zauważyły - jest silna wola. Jak tylko sobie uświadomisz co wyrabiasz na swoich biednych usteczkach mówisz STOP! i starasz sie przestać... może coś zjeść?
MYśle właśnie nad takimi gorzkimi kroplami z pestek grapefruita... kropelki lecznicze, ale nie wiem czy to by sie na ustach sprawdziło. Jest to cholernie gorzkie... może to by podziałało? w każdym razie to jedyne co mi przychodzi do głowy, sama nie próbowałam. Jak jest jakaś odważna, to czekamy
caya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 14:14   #21
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Obgryzanie warg...

Cytat:
Napisane przez nom_de... Pokaż wiadomość
Czasem i do krwi.
Ja nie widze w tym nic smiesznego.
W moim przypadku nic nie widac na zewnatrz...
Mialam to samo w podstawowce i troche w liceum.Chyba na tle nerwowym.Zawsze mnie straszono,ze dostane raka.Chyba trzeba dbac o usta,smarowac wtedy bedzie juz trudniej gryzcA przede wszystkim starac sie nie denerwowac.
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 14:16   #22
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Obgryzanie warg...

Ciągle sie nie rozumiemy.
Przygryzanie nie jest śmieszne.
Zabawne jest natomiast pomylenie przygryzania z obgryzaniem. I tyle!

Praktycznie każdy przygryza czasem warge, czy policzki od wewnątrz. Ja tez. Ale nie upatruje w tym swojego problemu, bo nigdy sie jeszcze nie przygryzłam do krwi.

Peace.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 14:20   #23
caya
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 673
Dot.: Obgryzanie warg...

peace

no właśnie nam chodzi o przygryzanie do krwi. to sie zdarza najczęściej w zimie
caya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 14:28   #24
nom_de...
Zadomowienie
 
Avatar nom_de...
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 157
Dot.: Obgryzanie warg...

Cytat:
Napisane przez ahinsa Pokaż wiadomość
Smiesznego w sensie tego przejęzyczenia autorki. To jest zabawne, jak dla mnie.
Samo przygryzanie - nie.
Zalezy co rozumiemy pod pojeciem 'warga'. Warga to takze to, co znajduje sie wewnatrz, na zewnatrz mamy czerwien wargowa.
I naprawde widok czlowieka z przygryzionymi czy obgryzionymi ustami jest dla Ciebie taki smieszny ? Juz samo wyobrazenie sobie takiego widoku przyprawa mnie o cos innego niz... smiech. Wg mnie bardziej przeraza...

Och zobaczylam Twoj ostatni post:
Cytat:
Ciągle sie nie rozumiemy.
Przygryzanie nie jest śmieszne.
Zabawne jest natomiast pomylenie przygryzania z obgryzaniem. I tyle!

Praktycznie każdy przygryza czasem warge, czy policzki od wewnątrz. Ja tez. Ale nie upatruje w tym swojego problemu, bo nigdy sie jeszcze nie przygryzłam do krwi.

Peace.
Przygryzanie czy obgryzanie, nie wazne jak to nazwiemy, efekt jest podobny... A Twoje wczesniejsze stwierdzenie bylo nie na miejscu. Rozne problemy maja ludzie. Sa one raczej powodem do zdziwienia, smutku i wspolczucia, niz smiechu. Tyle z mojej strony.
__________________
Do you see?
There's no more me.
I'm happy as can be.
nom_de... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 14:28   #25
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Obgryzanie warg...

Mozna tez skubac -to rozwiazuje problem przegryzania ,przygryzania,obgryzania.
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 14:33   #26
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Obgryzanie warg...

Różne problemy ludzie mają. Gdybym chodziła wokół wszystkich na paluszkach, żeby nikogo przypadkiem nie urazic pewnie bym sie nabawiła nerwicy... a nie usmiecha mi sie to.
Chyba za bardzo emocjonalnie podchodzisz do tematu. Ale to nie moja wina, wiec nie powinno sie mnie za to oberwać.

W dalszym ciagu: peace
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 14:43   #27
nom_de...
Zadomowienie
 
Avatar nom_de...
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 157
Dot.: Obgryzanie warg...

Cytat:
Napisane przez ahinsa Pokaż wiadomość
Różne problemy ludzie mają. Gdybym chodziła wokół wszystkich na paluszkach, żeby nikogo przypadkiem nie urazic pewnie bym sie nabawiła nerwicy... a nie usmiecha mi sie to.
Chyba za bardzo emocjonalnie podchodzisz do tematu. Ale to nie moja wina, wiec nie powinno sie mnie za to oberwać.

W dalszym ciagu: peace
Zbyt emocjonalnie? Raczej nie, po prostu mnie on dotyczy, dlatego Twoj tekst odrobine mnie zdeprymowal.
Naprawde, watpie czy uzywanie taktownych wypowiedzi doprowadza do nerwicy
Rozumiem jednak, ze nie chcialas nikogo urazic, po prostu uznalas pewna kwestie za smieszna, co mi sie nie spodobalo.

No, dobra: peace, l., e.
__________________
Do you see?
There's no more me.
I'm happy as can be.
nom_de... jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 14:45   #28
sylssa
Raczkowanie
 
Avatar sylssa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 219
GG do sylssa
Dot.: Obgryzanie warg...

Celem tego wątku nie jest znalezienie wspólnego określnia na obgryzanie/przygryzanie/skubanie warg, a znalezienie sposobu jak walczyć z obgryzanie/przygryzaniem/skubaniem
Dziewczyny koniec z offtopicem, bo zapomnę o co prosiłam
__________________
...musisz wierzyć, że to może się zdarzyć, bo przecież jest ktoś kto też w to wierzy...


...on Cię wybrał dawno temu... wymyślił Cię sobie...


...i spotkasz go - powie Ci, że to Ty...

sylssa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 14:56   #29
caya
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 673
Dot.: Obgryzanie warg...

...mi czasem pomaga pyszny słodziutki lizak
caya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 15:05   #30
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Obgryzanie warg...

A próbowałyście "zająć czymś" swoje zęby? Może guma do żucia, albo balonowa, żeby zająć się balonami, zamiast obskubywać wargi...Ja sama tego problemu nie mam, więć nie wiem, co by tu poradzić
Życzę dużo silnej woli
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:07.