Jak pozbyć sie tej trzeciej!!! Sprawa b.pilna!

[ninana]

Dziewczyny pomóżcie! Wierzę, że wyobraźnię macie bujną i twórczą!
W grudniu poznałam faceta, od tamtej pory spotykamy się, związek się rozwija i jest cudownie, gdyby nie jeden duży problem, mieszka z panną. Mają za sobą trzyletni związek od pół roku żyją jakby obok siebie. Nie zmienia to faktu, że jemu jakoś trudno się jej pozbyć. Wiem zmiany nie są łatwe zwłaszcza dla facetów, powtarza tylko że jeszcze trochę musi tak być. I teraz przejdźmy do meritum, co zrobić, żeby ja stamtąd wykurzyć?
Tylko nie namawiajcie mnie żebym dała sobie spokój, bo tego nie zrobię
Liczę na Was, Kochane!!!

[agness86]

Wprowadź się do nich.


Edit: Jeśli on się nie zgodzi na to byś się wprowadziła to powinno dać Ci do myślenia...

[Agoosia]

proponuję Ci porozmawiać z panną, czy aby napewno mają tamten związek za sobą a co!

[Darin]

A nie przyszło Ci do głowy że on po prostu cie zwodzi? Trzy lata to kaweł życia i nie obraź się ale uważam że ona znaczy dla niego wiecej niż Ty. Wiem oszukuje ją, ale tacy bywają faceci. "Związał" się z Toba bo pewnie szukał urozmaicenia. Teraz nie wie jak Ci powiedzieć ze jej nie zostawi a poza tym może się boi że powiesz o wszystkim jego dziewczynie. Porozmawiaj z nim szczerze. PS: nie ma sensu ładować się w coś bez przyszłości

[ninana]

Porozmawiać powiadasz, a czy przypadkiem sama sobie tym zbytnio nie zaszkodzę, może jednak jakieś inne ciekawe sposoby.

Co do wprowadzenia to chyba średnio realne póki co

[paula78]

Nie bardzo rozumiem ,nie sa razem ale razem mieszkaja?
byli malzenstwem ?
czyje jest mieszkanie?itp

[Agoosia]

Napisane przez ninana

Porozmawiać powiadasz, a czy przypadkiem sama sobie tym zbytnio nie zaszkodzę, może jednak jakieś inne ciekawe sposoby.

Co do wprowadzenia to chyba średnio realne póki co

powiadam chyba jesteście dorośli, przynajmniej dowiesz się jak sprawa wygląda, a "panna" jak dowie się o Tobie może sama zechce się wyprowadzić? O ile nie są wciąż parą

myślę, że sobie nie zaszkodzisz, co najwyżej możesz pomóc jak na razie chyba nie jest całkiem ok prawda?

[Kulkaaga]

Napisane przez ninana

Dziewczyny pomóżcie! Wierzę, że wyobraźnię macie bujną i twórczą!
W grudniu poznałam faceta, od tamtej pory spotykamy się, związek się rozwija i jest cudownie, gdyby nie jeden duży problem, mieszka z panną. Mają za sobą trzyletni związek od pół roku żyją jakby obok siebie. Nie zmienia to faktu, że jemu jakoś trudno się jej pozbyć. Wiem zmiany nie są łatwe zwłaszcza dla facetów, powtarza tylko że jeszcze trochę musi tak być. I teraz przejdźmy do meritum, co zrobić, żeby ja stamtąd wykurzyć?
Tylko nie namawiajcie mnie żebym dała sobie spokój, bo tego nie zrobię
Liczę na Was, Kochane!!!

Ta, związek bez przyszłości, żyją obok siebie, on do niej nic nie czuje ale ma tak wielkie serce, że mieszka razem z nią... Tiaaa.

Przejrzyj na oczy - byłaś dla niego odskocznia w chwili gdy byc może w jego związku pojawił się jakiś problem.

Podejrzewam, że on tez mógłby założyć wątek "Jak pozbyć sie trzeciej" - tylko, że tą trzecią byłabyś ty.

[ninana]

Do Pauli78: nie byli małżeństwem, mieszkanie jest jego

[Spaza]

Moim zdaniem, on i Ciebie i ją oszukuje. Jemu najwidoczniej jest dobrze tak jak jest i nie zamierza nic zmieniać. Pomyśl, że kiedyś to Ty możesz znaleźć się na jej miejscu...

[agness86]

To zaproponuj, że się wprowadzisz, zobaczysz czy będzie miał coś przeciwko.

[Kulkaaga]

Nie byli małżeństwem, mieszkanie jest jego i trudno mu się jej pozbyć? A co - przykuła się do kaloryfera i połknęła kluczyk?

[Agoosia]

Napisane przez ninana

Do Pauli78: nie byli małżeństwem, mieszkanie jest jego

wiesz co, nie traktuj tego jako ataku ale myślę, że NIE WARTO być z facetem, któremu nie zależy na Tobie na tyle, żeby pozbyć się byłej. Chcieć to móc. Od rudnia minęło już trochę czasu, proszę Cię, nie czekaj w nieskończoność, tylko stawiaj sprawę jasno i życzę Ci, żeby facet się określił.

[agness86]

Napisane przez Kulkaaga

Nie byli małżeństwem, mieszkanie jest jego i trudno mu się jej pozbyć? A co - przykuła się do kaloryfera i połknęła kluczyk?

Pewnie zapuściła korzenie...

[Agoosia]

Napisane przez Kulkaaga

Nie byli małżeństwem, mieszkanie jest jego i trudno mu się jej pozbyć? A co - przykuła się do kaloryfera i połknęła kluczyk?

jak połknęła to i zwróci ale od grudnia..?

[Arania]

Jeśli jest miłość, nie ma żadnej trzeciej ani trzeciego.
Jeśli nie ma miłości jest trzecia/trzeci, piąta/piąty, itd.
Ot, co

[ninana]

Tego że jemu jest tak dobrze to się domyślam i do tego że byc może mnie oszukuje tez już doszłam, chodzi mi o jakąś małą niecną intrygę

[Spaza]

A co do tytułu, to niestety, ale Ty jesteś "tą trzecią"

[Kulkaaga]

Napisane przez ninana

Tego że jemu jest tak dobrze to się domyślam i do tego że byc może mnie oszukuje tez już doszłam, chodzi mi o jakąś małą niecną intrygę

Teraz to juz nic nie rozumiem??

[Darin]

Napisane przez Agoosia

jak połknęła to i zwróci ale od grudnia..?

[ninana]

Agoosia, mimo wszystko dzieki

[Ludowa]

Ninana, tytuł wątku brzmi makabrycznie

[Darin]

Napisane przez ninana

Tego że jemu jest tak dobrze to się domyślam i do tego że byc może mnie oszukuje tez już doszłam, chodzi mi o jakąś małą niecną intrygę

jeśli chodzi ci o intrygę skontaktuj sie z ta panienką bez jego wiedzy, powiedz jej o sobie i jak wyglada sprawa. I zostaw kolesia który Cie oszukuje. Nie rozumiem jak mimo tego ze wiesz ze cie oszukuje chcesz z nim być. Nie ma spójności w twoich wypowiedziach

[Agoosia]

Napisane przez ninana

Agoosia, mimo wszystko dzieki

nie ma za co

powiedz lepiej dokładnie, co on Ci mówi i jak tłumaczy to, że ciężko się jej pozbyć i czy byłaś u niego. jest jakaś tam szansa, że z niego jest po prostu "d**a" nie facet i nie wie jak się do tego zabrać - wtedy można zaproponować mu pomoc. Ale jak za długo zwleka, to nie ma co.

[ninana]

Piękne... no nie chodziło mi żebyscie mi uswiadamiały jaka jest moja sytuacja, bo wiem, ale cóz miłość ślepą jest i postanowiłam troche powalczyć i szukam skutecznych sposobów

[Spaza]

Napisane przez ninana

Piękne... no nie chodziło mi żebyscie mi uswiadamiały jaka jest moja sytuacja, bo wiem, ale cóz miłość ślepą jest i postanowiłam troche powalczyć i szukam skutecznych sposobów

Ok, ale pomyśl, że skoro to teraz robi swojej dziewczynie, to kiedyś może zrobić i Tobie. Na Twoim miejscu odeszłabym...

[atka83]

Napisane przez Spaza

A co do tytułu, to niestety, ale Ty jesteś "tą trzecią"

Wyjełaś mi to z ust/klawiatury.
Z tego co czytam,to Ty raczej jesteś tą trzecią,a raczej drugą i chcesz im rozbić związek,chcąc pozbyć się jego dziewczyny,oj nie ładnie. A czy oni żyją obok siebie,niedokońca może to być prawda.Więc przykro mi,ale to napisze,daj sobie z nim spokój,bo jak narazie ty możesz być jego zabawką,a nie jego dziewczyna z którą mieszka.Zresztą gdyby to ja była na miejscu tej dziewczyny i się dowiedziała,to Ciebie bym się chętnie pozbyła/faceta również.

Niecierpie takich dziewczyn,które wchodzą w buciorami w cudze związki. Sory,za szczerośc,ale obrzydzenie mnie bierze.

[Kulkaaga]

Napisane przez ninana

Piękne... no nie chodziło mi żebyscie mi uswiadamiały jaka jest moja sytuacja, bo wiem, ale cóz miłość ślepą jest i postanowiłam troche powalczyć i szukam skutecznych sposobów

Mi to się kojarzy trochę odwrotnie - jeśli masz świadomość jaka jest sytuacja to o kogo chcesz walczyć?? O faceta który oszukuje was obie?

Wydaje mi si, że chodzi tu o coś innego - może zostałaś odtrącona i szukasz zemsty, chcąc popsuć mu związek?

Bo jakoś to co piszesz do mnie nie przemawia...

[Agoosia]

Napisane przez ninana

Piękne... no nie chodziło mi żebyscie mi uswiadamiały jaka jest moja sytuacja, bo wiem, ale cóz miłość ślepą jest i postanowiłam troche powalczyć i szukam skutecznych sposobów

no nie wiem, czy są skuteczne sposoby, a jeśli są to czy chciałabyś tak naprawdę uciekać się do nich i czy wato

[Ally83]

A byłaś u Niego w domu ?

I tak w ogóle to oni nadal są razem, czy zerwali już a mimo to nadal razem mieszkają ?