Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń

[KasiaxQ]

Napisane przez zorza83

O kurczę nawet nie wiedziałam, dobrze ,że sobie jakiejś krzywdy nie zrobiłam. Ja mam cienką skórę, ale w miarę odporną, przy niższych stężeniach nawet łuszczenia nie miałam..
Ja również robiłam peeling w niedzielę, także pod oczami, teraz skórę mam pomarszczoną jak u staruszki, ale już w niektórych miejscach zaczyna schodzić, więc za 3 dni powinno już być ok. W każdym razie warto

Robilaś peeling pod oczami tym 40% peelingiem?? Nie szczypało? Wlaśnie tez się nad tym zastanawiam, ale troche sie boje. Myslalam, ze moze lepiej byloby zrobic to migdalowym.

[zorza83]

Napisane przez KasiaxQ

Robilaś peeling pod oczami tym 40% peelingiem?? Nie szczypało? Wlaśnie tez się nad tym zastanawiam, ale troche sie boje. Myslalam, ze moze lepiej byloby zrobic to migdalowym.

Bałam się trochę,że się kwas do oczu dostanie, więc użyłam tego patyczka do czyszczenia uszu..Sam spirytus drażni spojówki a co dopiero z tym kwasem, w oczach miałam łzy i skóra była tam bardziej zaczerwieniona, no i trochę piekła nie powiem, ale dzisiaj jest już dobrze skóra lada dzień zejdzie . Kwasu migdałowego nigdy nie stosowałam, pewnie będzie łagodniejszy, chociażby dlatego,że peeling jest na wodzie.

[zapaałka]

Jeju, dziewczyny jak mozecie nakladac na twarz takie stezenia Ja przy swoich 'marnych' 25 % balam sie o swoja skore, bo inne czesci ciala da sie jeszcze zaslonic, a twarz to jednak twarz. Nie boicie sie, ze zrobicie sobie krzywde? Wiele razy padalo w tym watku stwierdzenie, ze skora wcale nie musi schodzic platami, zeby byl efekt, wiec moze tak jest w waszym przypadku? Widzicie jakies pozytywne zmiany?

[zorza83]

Napisane przez zapaałka

Jeju, dziewczyny jak mozecie nakladac na twarz takie stezenia Ja przy swoich 'marnych' 25 % balam sie o swoja skore, bo inne czesci ciala da sie jeszcze zaslonic, a twarz to jednak twarz. Nie boicie sie, ze zrobicie sobie krzywde? Wiele razy padalo w tym watku stwierdzenie, ze skora wcale nie musi schodzic platami, zeby byl efekt, wiec moze tak jest w waszym przypadku? Widzicie jakies pozytywne zmiany?

Wiesz to był mój trzeci peeling na całą twarz, natomiast czoło złuszczam od 1,5 miesiąca co tydzień i tak ,ze 2 dni pod rząd kładę takie stężenie, bo dopiero wtedy mi się skóra złuszcza. Wcześniej sprawdzałam na kawałku skóry niższe stężenia, ale zero reakcji, ani szczypania, ani łuszczenia...skóra tylko lekko ściągnięta. Ja jakiś poważnych problemów z cerą nie mam , ale na czole zostały mi po rozdrapywaniu strupków z "nastoletnich czasów" takie małe , sine wgłębienia, skóra miała niejednolity kolor i widzę ogromną poprawę po tym intensywnym złuszczaniu., czoło mam jak wyprasowane, jasne, prawie idealne, niedługo zostawię je w spokoju

[KasiaxQ]

Napisane przez zapaałka

Jeju, dziewczyny jak mozecie nakladac na twarz takie stezenia Ja przy swoich 'marnych' 25 % balam sie o swoja skore, bo inne czesci ciala da sie jeszcze zaslonic, a twarz to jednak twarz. Nie boicie sie, ze zrobicie sobie krzywde? Wiele razy padalo w tym watku stwierdzenie, ze skora wcale nie musi schodzic platami, zeby byl efekt, wiec moze tak jest w waszym przypadku? Widzicie jakies pozytywne zmiany?

Ja rok temu i dwa lata temu robilam TCA. Po tym skora porzadnie mi sie luszczyla i widzialam poprawe. Poza ostatnim razem. Zero luszczenia, zero efektu - dermatolog stwierdzila, ze skora mi sie przyzwyczaila i zaproponowala peeling glikolowy, z ktorego nie skorzystalam. Wiem, ze mam oporna skore, a takze, ze "potrafi" sie luszczyc i ze daje to zadowalajace rezultaty, dlatego nie balam sie takiego stezenia. I chyba nie bede sie bala wiekszego, jezeli kolejna aplikacja 30% nie przyniesie skutkow

[One_LoVe]

Witam!


Interesuje mnie zrobienie sobie tego peelingu migdałowego.
Niestety jestem w tym całkiem zielona, choć przeczytałam pół wątku na ten temat gubię się, ponieważ wszędzie Dziewczęta piszą co innego.
Nigdy nie miałam robionych kwasów.
Obecnie stosuję:
Zinneryt w płynie,
BIODERMA Sebium AKN
LOCACID

zamiennie.

Chciałabym po prosić którąś z Was wytłumaczyła mi pokolei w jednej wiadomości najlepiej na PW jak mam się do tego zabrać.
Czy są jakieś przeciwskazania ( nie mam tragedii na twarzy, ale biorę te maści nieustannie, a i tak zawsze mi się coś pojawi na buzi ) jak często można stosować, jak się przygotować - czytałam o toniku - jak go zrobić. Czy zacząć od 5% czy mogę od 10%. Dodam, że maści które stosowałam do tej pory - Differin, Acne derm, Skinoren, Davercin - mnie nie podrażniały, jedynie ten cholerny Locacid, więc skóra twarzy nie jest chyba aż taka delikatna.
Chodzi mi o wytłumaczenie krok po kroku jak mam działać, żebym później w chwili zawachania nie zapłakała z powodu takiego, że nie wiem co dalej.
Jak długo to trzymać na twarzy.
Dosłownie wszystko mnie interesuje.
Ufam, że któraś z Was poświęci mi chwilkę na napisanie mi takiej wiadomości.


Pozdrawiam.

[zapaałka]

Dziewczyny zaobserwowalyscie oczyszczanie sie twarzy po peelingu salicylowym? Zrobilam w piatek kolejny peeling, tym razem slabszy, a na twarzy pojawilo sie kilka duzych pryszczy i pelno zapchanych porow i zaskornikow

[maleeva]

pomyliłam wątek:

[KasiaxQ]

Napisane przez zapaałka

Dziewczyny zaobserwowalyscie oczyszczanie sie twarzy po peelingu salicylowym? Zrobilam w piatek kolejny peeling, tym razem slabszy, a na twarzy pojawilo sie kilka duzych pryszczy i pelno zapchanych porow i zaskornikow

Ja zauważyłam duże oczyszczenie. Ale kiedyś po jednym peelingu (TCA) dermatolog powiedziała mi, że może coś wyskoczyć na twarzy, bo zostaje to po prostu "odsłonięte". Po kolejnym pewnie Ci zniknie więc się nie martw.

[KasiaxQ]

Czy któraś z Was robiła peeling złożony z kwasu salicylowego i glikolowego lub migdałowego? Jak to się robi? Trzeba zmieszać roztwory czy nałożyć jeden peeling na drugi?

[zorza83]

Napisane przez zapaałka

Dziewczyny zaobserwowalyscie oczyszczanie sie twarzy po peelingu salicylowym? Zrobilam w piatek kolejny peeling, tym razem slabszy, a na twarzy pojawilo sie kilka duzych pryszczy i pelno zapchanych porow i zaskornikow

Ja miałam wysyp zaskórników-chodzi mi o te czarne punkciki -na czole i policzkach, no i przez kombinowanie przy nich doczekałam się kilku czerwonych krostek, ale taki wysyp to chyba normalny objaw przy peelingu. Używałam tylko wody micelarnej i szybko skóra się zagoiła.
W niedzielę minął tydzień od mojego ostatniego peelingu, a jeszcze mi całkiem skóra nie zeszła, dziwne , bo zazwyczaj po tygodniu nie mam ani jednej łuszczącej skórki. Za to tam gdzie skóra się złuszczyła, cera po prostu super,nawilżona, miękka, napięta i przede wszystkim rozjaśniona, ale nie będę już kładła peelingu na całą twarz, jedynie na czoło, bo tam jeszcze nie jest tak idealnie jakbym chciała.

Czy któraś z Was robiła peeling złożony z kwasu salicylowego i glikolowego lub migdałowego? Jak to się robi? Trzeba zmieszać roztwory czy nałożyć jeden peeling na drugi?

Powinno sie zmieszać 2 kwasy razem i dopiero tą mieszankę na twarz, ale zdaje się ,że taki podwójny peeling to już niezły hardcore

[zapaałka]

Uff, juz sie zaczelam martwic ze pozapychalam sie filtrami, ktore po peelingu nakladalam w bardzo duzej ilosci Swoja droga widac ze skora az wola o nawilzanie, bo kiedys po nalozeniu odrobiny filtra swiecilam sie jakbym miala na twarzy smalec, a teraz moge nakladac i 3-4 warstwy i wystarczy odrobina pudru i wygladam calkiem dobrze

Oczywiscie codziennie nakladam na lico mieszanke clobazy/lipolanu z gilceryna i kwasem hialuronowym coby ladnie wszystko nawilzyc

[zorza83]

Mnie na twarzy po peelingu tworzy się taka skorupa,że nic nie jest w stanie jej nawilzyć, czekam aż skóra zejdzie, pod nią jest świeży nawilżony naskórek,na co dzień tylko filtry plus olez z orzechów włoskich na noc + HA, ale ja chyba przesadzam z tym stężeniem bo z taka pomarszczoną skórą raczej nie można pokazać się otoczeniu, puder tylko to podkreśla, więc nastepnym razem zmniejsze ilość kwasu o połowę zostając przy tej samej ilosci spirytusu. Jezeli Ty zapaałko mówisz,ze po peelinguwyglądaszcałkiem dobrze to znaczy,że jest to mozliwe .

[KasiaxQ]

Powinno sie zmieszać 2 kwasy razem i dopiero tą mieszankę na twarz, ale zdaje się ,że taki podwójny peeling to już niezły hardcore [/quote]

Ja potrzebuję takiego hardcoru, bo 30% samego salicylowego spowodowało jedynie lekkie łuszczenie w dwóch miejscach na twarzy. A nałożyłam go dwa dni z rzędu...
Czy któraś z Was próbowała już takiego podwójnego peelingu na swojej skórze?

[eyka]

Witajcie, ja o migdałach.
Od dwóch dni stosuję tonik migdałowy 5%, zrobiony wg przepisu z Mazideł, wcześniej jednak zaczęłam stosowac Acne derm; żeby efekty były lepsze, zrezygnowałam tymczasowo z nakładania tapety i się nie maluję w ogóle (nie jest to łatwe, ale da się przeżyc, niestety, codziennie muszę po kilka razy chałupę opuszczac ). I albo to moje pozytywne nastawienie, albo co... bo chyba lepiej jest, mam wrażenie, że skóra jest lepsza, że odpoczywa, że jakoś się regeneruje.
Najpierw myję twarz mydełkiem dzieciowym, potem tonik. Za jakiś czas acne derm i tak sobie chodzę. Wieczorem to samo, tylko troszkę grubsza warstwa kremu.
ANi krem, ani tonik mnie nie podrażniają, więc za jakiś czas spróbuję tonik mocniejszy zrobic, potem oczywiście peeling.
Bardzo zależy mi na rozjaśnieniu kilku przebarwień (blizn po dawniejszych krostkach), byłoby świetnie, gdyby mi się wszystkie te uprzykrzone zaskorniki wyprowadziły z twarzy - wyciskac ich nie będę, siedzą głęboko, a wyciskanie powoduje opłakany wygląd oblicza; bardzo liczę na to, że peeling pomoże
Dziękuję wszystkim współtworzącym ten pasjonujący wątek

[CarolineWish]

Czy ten zabieg, chodzi o peeling migdalowy może zostawc wykonany u faceta? Czy nie bradzo?

[Nati02]

Napisane przez CarolineWish

Czy ten zabieg, chodzi o peeling migdalowy może zostawc wykonany u faceta? Czy nie bradzo?

A czy skóra mężczyzn jest jakaś inna?

[colorandculture]

Nie chciałam zakładać nowego wątku, więc mam nadzieję, że tu moge spytać. Jestem podczas kuracji peelingiem migdałowym ale na twarzy. I teraz nie wiem... czy moge uzywać Differinu na dekolt? czy to jakos źle nie wpłynie? czy nie koliduje?
mam nadzieję, że tak i że moje obawy są głupie.

[Jolie2601]

Napisane przez Nati02

A czy skóra mężczyzn jest jakaś inna?

no nieco się rózni
http://www.sekretyurody.eu/pages/pie...zna-skora.html

[nillka88]

colorandculture widzisz jakieś efekty tej kuracji??
Bo ja niestety nie
teraz Pani doktor zrobiła mi glycopeel twierdząc, że może to bardziej na mnie podziała nie powiem podczas nakładania wreszcie mnie coś szczypało ale ostatnio po peelingu migdałowym w takim samym odstepie czasu po zabiegu jak teraz skóra mi się już łuszczyła a teraz nic a nic
nie wiem czy nie jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto....jestem załamana

Ps. Ja niestety Ci nie odpowiem na Twoje pytanie ponieważ w ogóle się w tym nie orientuj pozdrawiam

[colorandculture]

na pewno jest tak, że po migdałowym szybciej schodzi skóra niz po innych(mocniejszych) także na wylinkę czekaj;] ja jestem załamana! bo moje peelingi zbiegły się z kuracja braktkiem i mam okropny wysyp! już drugi albo trzeci tydzień!

[englishteacher]

Hej dziewczyny!

W kilku postach mówiłyście o skuteczności peelingu z kwasem salicylowym. ja dotychczas używałam tylko migdałka, ale chciałabym spróbować czegoś innego. Czy mogłybyście mi podać recepturę na taki peeling salicylowy i napisać coś o efektach pozytywnych bądż negatywnych? Będę bardzo bardzo wdzięczna...

[KasiaxQ]

Napisane przez englishteacher

Hej dziewczyny!

W kilku postach mówiłyście o skuteczności peelingu z kwasem salicylowym. ja dotychczas używałam tylko migdałka, ale chciałabym spróbować czegoś innego. Czy mogłybyście mi podać recepturę na taki peeling salicylowy i napisać coś o efektach pozytywnych bądż negatywnych? Będę bardzo bardzo wdzięczna...

Takie są proporcje:

10%
salicyl 10%- 1ml-0.63
spirytus 90%- 9ml- 9g

15%
salicyl 15%- 1,5ml-0,945g
spirytus 85%- 8,5ml- 8,5g

20%
salicyl 20%- 2ml-1,26g
spirytus 80%- 8ml- 8g

25%
salicyl 25%- 2,5ml-1,575g
spirytus 75%- 7,5ml- 7,5g

30%
salicyl 30%- 3ml-1,89g
spirytus 70%- 7ml- 7g

40%
salicyl 40%- 4ml-2,52g
spirytus 60%- 6ml- 6g


Ja zrobiłam sobie peeling salicylowy już 3 raz. W międzyczasie stosuję też tonik salicylowy 10%. Na początku skóra nie chciała ruszyć się z miejsca, więc dwie ostatnie aplikacje peelingu powtórzyłam następnego dnia. I zadziałało - łuszczę się trochę. Efekt jest super, twarz się wygładza, niedoskonałości poznikały. Teraz będę dokładać peelingu tylko na miejsca najbardziej tego potrzebujące.
Aha, ja stosuję 30% i, tak ja pisałam, powtarzam na drugi dzień, ale ja mam bardzo odporną skórę, zaznajomioną już wcześniej z kwasami

[zorza83]

KasiaxQ to jednak peeling powtórzony na drugi dzień daje pożądany efekt łuszczenia u Ciebie??

Ja zauważyłam, że tylko ten sposób(powtórka peelingu na drugi dzień) skutkuje sporym łuszczeniem. Nałożyłam peeling w piątek tylko na czoło, niestety skończył mi się spirytus i nie robiłam powtórki, chciałam sprawdzić jaki będzie efekt po jednym razie i właściwie skóra jest tylko lekko ściągnięta, trudno uwierzyć,że będzie się łuszczyć, jak już to minimalnie, także zdecydowanie w moim przypadku lepszy efekt jest przy powtórzeniu zabiegu złuszczającego na następny dzień.

[KasiaxQ]

Napisane przez zorza83

KasiaxQ to jednak peeling powtórzony na drugi dzień daje pożądany efekt łuszczenia u Ciebie??

Ja zauważyłam, że tylko ten sposób(powtórka peelingu na drugi dzień) skutkuje sporym łuszczeniem. Nałożyłam peeling w piątek tylko na czoło, niestety skończył mi się spirytus i nie robiłam powtórki, chciałam sprawdzić jaki będzie efekt po jednym razie i właściwie skóra jest tylko lekko ściągnięta, trudno uwierzyć,że będzie się łuszczyć, jak już to minimalnie, także zdecydowanie w moim przypadku lepszy efekt jest przy powtórzeniu zabiegu złuszczającego na następny dzień.

Tak, powtarzam peeling następnego dnia. Ale jeżeli widzę, że jest miejsce, gdzie skóra zrobiła się ciemniejsza albo jest bardziej czerwona i napięta, tam nie dokładam, żeby nie podrażnić za bardzo. Jednak miejscami nawet "dokładka" peelingu nie powoduje łuszczenia...

[zapaałka]

Pozwole sobie zakwestionowac proporcje, ktore wkleila KasiaxQ. Jesli zmieszamy 0.63g(1ml) kwasu salicylowego i 9g(9ml) spirytusu to otrzymamy nie 10%, a zaledwie ok. 7% peeling Prawidlowe proporcje przy tym stezeniu to 8.8 ml alkoholu etylowego i 1.2ml kwasu.

[KasiaxQ]

Napisane przez zapaałka

Pozwole sobie zakwestionowac proporcje, ktore wkleila KasiaxQ. Jesli zmieszamy 0.63g(1ml) kwasu salicylowego i 9g(9ml) spirytusu to otrzymamy nie 10%, a zaledwie ok. 7% peeling Prawidlowe proporcje przy tym stezeniu to 8.8 ml alkoholu etylowego i 1.2ml kwasu.

Te proporcje wzięłam z tego wątku, były tu już kilkakrotnie powtarzane, a ja podaje dalej, bo sama z chemii nie byłam najlepsza

Przejrzałam kilka ostatnich stron i na 67 takie proporcje podaje Nati02. Podejrzewam, że wcześniej też coś takiego można odnaleźć, ale już mi się nie chciało grzebać.
Czy może ktoś w takim razie wypisać prawidłowe proporcje dla salicyla 10,20,30,40% ??

[zapaałka]

Wiem, ze te proporcje juz wczesniej padaly, ale na biezaco chcialam sprawe wyjsnic, tym bardziej ze jakies 2 strony wstecz rowniez byla na ten temat dyskusja. Wklejam prawidlowe proporcje wyliczone na kalkulatorze stezen (http://members.lycos.co.uk/kickic/kalkulator.html)

10%
kwas salicylowy –1.2 ml
spirytus – 8.8 ml

15%
kwas salicylowy – 1.8 ml
spirytus – 8.2 ml

20%
kwas salicylowy – 2.36 ml
spirytus – 7.63 ml

30%
kwas salicylowy – 3.46 ml
spirytus – 6.53 ml

40%
kwas salicylowy – 4.52 ml
spirytus – 5.47 ml

[beline32]

Poprawcie mnie proszę jeśli źle zrozumiałam. Peeling migdałowy u kosmetyczki jest nakładany zdaje się w stężeniu 40% , taki zabieg miałam w zeszłym tygodniu i pomimo tego wysokiego stężenia nie miałam żadnego łuszczenia ani nie odczuwałam bólu podczas zabiegu. Tymczasem czytam Wasze relacje z domowych aplikacji peelingu o niższym stężeniu15-20% ale o wiele silniejszych efektach ubocznych. Dlaczego tak jest się zatem zapytuję ?. Dodam że następnego dnia po zabiegu miałam bardzo ładnie zwężone pory, niestety wydaje mi się, że powoli wracają do swojego zwykłego kraterowatego wyglądu.

[mysza21]

Witam, jak tylko dostne przesyłkę zamierzam wypróbować migdałka na mojej bużce, przejrzałam wiele stron i czuje się dość pewna, ale nasunęło mi się tylko jedno pytanie, co robicie z okolicami oczu i ust? omijacie czy nakładacie tam kwas?