2007-07-28, 09:16 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Czy u Was tez porzadki robi sie glownie w sobote?U mnie od 7 rano chodzi odkurzaczDzis od 7 do 10 intensywnie bez przerwy sprzatalam i troche mam dosc
Schody u mojej babci na 2 pietrze do umycia u mnie w domu na klatce - odkurzanie wycierania wszystkiego kurzu na meblach przetarcie kompa tv itd.... duzo tego bylo. Tez macie nawyk sprzatania w sobote czy jest to inny dzien? Ostatnio polubilam sprzatanie- kiedys mialam tak ze otwieralam szafe i wszystko wypadało a teraz jest poukladane i od razu cos znajduje.Kiedys zanim wyszlam z domu i znalazlam w kupie cos do ubrania to to potrwalo. Zmobilizowal mnie troche program ->perfekcyjna Pani domu na tvn style bo jak widzialam te leniwe baby w Ameryce i ich balagan to ja takiego nigdy nie mialam-> -> http://www.dom.kobiety.net.pl/60,0,P...-domu,793.html http://tvnstyle.pl/1406891,programy.html I nie mozna lezec i pachniec jak one ale trzeba sprzatac -a takie ladne domy miały. Czego najbardziej nie lubicie sprzatac? Ja chyba toalety i nie cierpie zmywac po obiedzie- wole po kolacji i sniadaniu Chyba kiedys bede musiala sobie kupic zmywarke Natomiast wycieranie kurzu i odkurzanie w miare lubie i wycieranie luster
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2007-07-28, 09:28 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
na szczescie u mnie w domu nie ma sobotniego sprzatania i bardzo sie z tego ciesze, bo jak patrze jak TZa w domu sciagaja z lozka z samego rana w sobote i gonia do sprzatania to az doceniam, ze moja rodzina nie jest taka nawiedzona sprzatam jak stwierdze, ze juz czas - niezaleznie od dnia tygodnia - wtedy kiedy mam na to czas. rowniez w niedziele (sasiedzi pewno krzywo na mnie patrza jak w czasie ich niedzielnego rosolu odpalam swoj odkurzacz). dzisiaj np. zamiast pucowac mieszkanie jedziemy zaraz z rodzinka na grilla na wies. duzo przyjemniejszy sposob spedzania czasu w sobote
ogolnie sprzatac nie lubie. musze sie wczuc zeby jakos mi to szlo. nie znosze sprzatac lazienki, za to lubie w kuchni (wylaczajac z tego mycie garow, bo na szczescie robi to zmywarka) |
2007-07-28, 09:31 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Cytat:
JA u siebie odkurzam raz w tygodniu a moja mama z kazdym papruszkiem wyciaga odkurzacz troche to jest pedantyzm jest U mnie w niedziele to ja slysze tylko jak sasiedzi wala kotlet-szkoda ze o 10 wieczorem
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2007-07-28, 09:41 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Ja także mam nawyk sprzątania w sobotę wyniesiony jeszcze z dzieciństwa .
W dorosłym życiu nie zawsze mi jednak to wychodzi, zwłaszcza gdy, tak jak na przykład dzisiaj wstaję o 10.00 . Co prawda kładłam się z głębokim zamiarem robienia porządków, ale nie przewidziałam, że będę tyle spała . Tak więc za sprzątanie prawdopodobnie wezmę się jutro i to nie z samego rana, bo o 10.00 mam siłownię . Na szczęście, zdaniem moich znajomych, sprzątać u mnie w ogóle nie trzeba, bo jak ktoś nie mieszka praktycznie tam, gdzie powinien, to siłą rzeczy niewiele bałagani . |
2007-07-28, 09:45 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 314
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Cytat:
__________________
†Baks†
|
|
2007-07-28, 09:46 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Też nie lubię sprzątać i muszę mieć natchnienie, żeby to zrobić. U mnie w domu też sprzątało się zwykle w soboty, ale nie od samego rana, raczej koło południa, ale teraz na mieszkaniu kuchnię i łazienkę sprzątamy niekoniecznie w sobotę. Jak akurat tak ktoś ma czas i ochotę, to jest to sobota, ale bywa i piątek i poniedziałek, i tak jak u lain - niedziela. I czasem sprzątanie odbywa się o 10 rano, a czasem o 10 wieczór
Co do sprzątania pokoi, to każdy dba o swój i sprząta, jak mu się podoba, a więc u mnie to wygląda tak, że sprzątam, jak stwierdzę, że już najwyższy czas na to Sama już wolę kurze ścierać i układać wszystko niż odkurzać i zmywać podłogi, dlatego drugi zestaw czynności należy do TŻ. Tylko znów, nie lubię, jak mi ktoś ten porządek rujnuje w trymiga, a to też należy do zajęć TŻ Ogólnie lubię jak jest porządek w pokoju, choć ciężko nam we dwoje go utrzymać, ale tak to jest, jak się ma za dużo rupieci i za małą powierzchnię Co do kuchni i łazienki, to wolę sprzątać kuchnię, w łazience jest za dużo szorowania Ale i tak sprzątam raz to raz to - w końcu równouprawnienie mamy Zmywać naczyń nie lubię, a jak już mam to robić, to wolę na bieżąco, bo stanie przez 20min nad zlewem jest jednak męczące. Czy u Was też zlewy są tak nisko zamontowane, że musicie się nad nimi pochylać, w efekcie czego zaraz plecy bolą? Bo ja nie rozumiem, dlaczego zlew musi być na poziomie kuchenki, a nie mógłby być te 10cm wyżej - byłoby o wiele wygodniej |
2007-07-28, 09:46 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Nienawidze sobotnich porządków; sprzątam, kiedy najdzie mi ochota, najczęściej w niedzielę popołudniu.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2007-07-28, 09:48 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 961
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
|
2007-07-28, 09:49 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
zyje w balaganie i jest mi z tym dobrze. Sprzatac nienawidze. Nie, no lazienka ok, wanna musi byc czysta ale z odkurzaczem to my nie jestesmy na ty denerwuja mnie pedantyczni ludzie
__________________
................. |
2007-07-28, 09:52 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Cytat:
A u mojej babci-blok dalej jest debilnie nisko i trzeba sie schylac- na wysokosc przedszkolaka.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2007-07-28, 09:58 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 308
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
u mnie dzisiaj też sprzatanie, o 10 obudził mnie ryk odkurzarza , a że w nocy spałam ze 3 godziny to zachwycona raczej nie bylam ta jakże miłą pobudką
może też sie wezmę za sprzątanie, niby robiłam kilka dni temu, ale znowu jest bałagan
__________________
S.E.S.J.A |
2007-07-28, 10:02 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Ja osobiscie wole posprzatac w tygodniu, ale rzadko mi to wychodzi bo calymi dniami jestem w pracy. TZ tez. Wiec czesto pozostaje sobota.
Generalnie sprzatanie to dla mnie taka terapia antystresowa, jak jeszcze studiowalam to w czasie sesji zawsze mialam wszystko wypucowane w domu Jedynie prasowac nie lubie |
2007-07-28, 10:05 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
|
2007-07-28, 10:10 | #14 |
Rozeznanie
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
U mnie różnie bywa z tym sprzątaniem Jeżeli już się sprząta to w sobotę, ale na przykład teraz wszyscy sobie siedzą i nikt nic nie robi. Czasami jak wyjdę rano z domu to odkurzanie itd mnie omija, ale nie jestem po powrocie zaganiana do sprzątania Mam małe mieszkanie więc tego sprzątanie nie jest za wiele, głownie odkurzanie, wycieranie kurzy, mycie podłóg ( i to nie zawsze ). Nikt nie robi co tydzień jakiś gruntownych porządków. I tak jest ok.
|
2007-07-28, 10:15 | #15 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
A ja sprzątam w piątek... I tylko swój pokój, salon i półki w łazience... Każdy ma swój 'teren' i musi go wysprzątać na cacy... A najbardziej nie lubię ścierac kurzów... Po co to robic skoro za tydzien i tak będzie to samo?!
__________________
|
2007-07-28, 10:15 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
moja rodzina też sprząta w sobotę, tylko od godzin późno popołudniowych nikt nikogo nie zwala z wyra i nie budzimy rano sąsiadów odkurzaczem
ja sam uwielbiam sprzątać w niedzielę lubie odkurzać i w mierę kurze ścierać wolę myć łazienkę niż kuchnie
__________________
|
2007-07-28, 10:17 | #17 |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Generalnie jestem obrzydliwym leniem, ale jestem też strasznym wzrokowcem i zapuszczone mieszkanie chybaby mnie zabiło. Nienawidzę jak są jakieś kłaki na dywanie, a w zlewie stoją brudne gary. Kurz na półkach wywołuje u mnie apopleksję. Dlatego jak nie ma chętnych do sprzątania (zawsze czekam ile się da) to biorę się za to sama, choć oczywiście nie mam na to najmniejszej ochoty.
Przyzwyczailam się, że odkurza się co dwa dni, a kurze ściera codziennie i tak być musi, choć jak to robię to aż płakać mi się chce, hehe. Rodzice mojego eksa mieli bardzo ladne mieszkanie, ale zawsze takie zabałaganione, że aż mnie bolało coś w środku jak to widziałam. Czasem jak nie było ich w domu, a eks byl czymś zajęty to latałam z mopem, szmatkami do kurzu i wilgotną gąbką zbierałam psie kłaki z podłogi. Raz umyłam im nawet okna aha, umyłam dziś okno, lodówkę i szafkę nad lodówką choć nienawidzę tego z całego serca. Uff, teraz mogę się byczyć. |
2007-07-28, 10:22 | #18 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Moja mama zawsze pilnuje zeby w sobote cale mieszkanie bylo posprzatane i jest w staniezwalic mnie z lozka bardzo wczesnie rano. Teraz gdy mamy chwilowo nie ma sprzatam wtedy gdy poczuje natchnienie i zwykle jest to niedzielny poranek lub popoludnie. Niestety nie moge wtedy uruchomic odkurzacza bo sasiedzi by mnie zasztyletowali. Ogolnie to nie lubie sprzatac. Najgorsze dla mnie jest sprzatanie toalety i mycie garow :/ a najbardziej lubie sprzatac lazienke - wanna i umywalka zawsze musi byc czysciutka.
__________________
Czuła tak, jakby słońce wschodziło ostatni raz... bo anioły czasem odlatują mimo, że schowasz ich skrzydła pod poduszke... |
2007-07-28, 10:26 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
U mnie sobotnie sprzatanie to standard. Jezeli nie ma czasu w sobote to robi sie to wczesniej czyli np. w piatek.
Ja nie jestem zwolenniczka sprzatania, ale brudu tez nie lubie Moja mama jest niestety pedantka...ja raczej balaganiara (umiarkowana) - no i wiadomo jak wyglada kazda sobota Oczywiscie wszystko musi byc tak jak mama sobie zazyczy No coz... Takie zycie...
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
2007-07-28, 10:31 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Cytat:
KAzdy papruszek przestawiona zle doniczka z kwiatkami to dla mamy balagan
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2007-07-28, 10:35 | #21 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
U mnie zazwyczaj sprząta się w soboty ale tak jak są wakacje to razem z siostrą sprzątamy w piątki Sprzątać lubie bo lubie mieć czysto Niestety mam pokój z siostrą a ona jest straszną bałaganiarą więc często mam z tym problem
Łazienke lubie sprzątać i kuchnie wsumie też ale nienawidze myć garów!
__________________
♥
Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych ale i za te, które w innych budzi... ♥ |
2007-07-28, 10:35 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Ja sprzątam tylko swoje biurko i szafkę z kosmetykami
Reszta może być zakurzona Nie no żartuję, lubię sprzątać, najcześciej w sobotę właśnie, ale gdy jestem w weekendy na uczelni, to wtedy porządki robię w wolnym czasie w tygodniu.
__________________
Trance is essential for my life
|
2007-07-28, 10:39 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
U mnie każdy sprząta, kiedy mu się podoba i jest dobrze, nikt w sobotę z rana z odkurzaczem nie biega, bo przeważnie rodzice w pracy, jak nie w pracy to odpoczywają za miastem, a ja przątam tylko u siebie i to jak mnie "najdzie na sprzątanie".
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2007-07-28, 10:52 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
a ja sprzątam praktycznie codziennie, przynajmniej tak z grubsza dla pozorów - tak to jest mieć rodziców pedantów.
generalne porządki w pokoju robię kilka razy do roku, na świeta, na początku i końcu wakacji, albo jak mnie najdzie chęć lubię układać w swoim pokoju rzeczy typu książki, zeszyty, pudełka i pudełeczka, kosmetyki, ale nienawidzę układać/wieszać ciuchów - po co się wysilać, skoro po 3dniach znów będzie to samo, czyt. porozwalane bluzki w szafie itd. ;p
__________________
studia |
2007-07-28, 10:52 | #25 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
wlasnie rozgladnelam sie po swoim pokoju i stwierdzam ze jednak przydalo by sie zrobic porzadek. Ale ciezko sie zmobilizowac. Nigdy nie zdawalam sobie sprawy ze jestem az takim leniem
__________________
Czuła tak, jakby słońce wschodziło ostatni raz... bo anioły czasem odlatują mimo, że schowasz ich skrzydła pod poduszke... |
2007-07-28, 11:01 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Lubie sprzatac - zwlaszcza wieczorami, ale nie mam na to czasu.
W moim mieszkaniu umawiam gosposie najczesciej na czwartek - lubie miec porzadek na weekend. U rodzicow z kolei porzadki sa po weekendzie - poniedzialek i wtorek, w razie potrzeby pani przychodzi tez przed jakas impreza itp... |
2007-07-28, 11:02 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Cytat:
Hehe, nie jesteś sama |
|
2007-07-28, 11:03 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
Ja sprzątam codziennie tak mniej więcej-zamiatanie.
Kurze też raczej codziennie lub co drugi dzień. Najbardziej kocham mycie naczyń !
__________________
|
2007-07-28, 11:04 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2007-07-28, 11:13 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Sobotnie sprzatanie- u Was tez?
U nas w domu to ja głównie sprzątam, bo mąż siedzi prawie cały dzień w pracy, a ja się byczę (wakacje), więc i sprzątnę sama, ale w weekendy go gonię (chociaż sie zapiera wszystkimi zadnimi łapami) Sprzątam co drugi dzień bo mam kota i psa, a teraz i jedno i drugie linieje. Ogólnie nie cierpię tego robić, ale uwielbiam czysty wysprzątany, pachnący dom. Jednak od października zaczynam staż i planuję zatrudnić panią do pomocy, żeby mieć chwilę dla siebie.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:02.