schudnę i utrzymam szczupłą, ładną sylwetkę na zawsze

[JOANNA16]

ja bym się z chęcią przyłączyła ale wiem,że nie dam rady nie odmówię sobie bo nie potrafię, ciasteczek,hamburgerów itp...

[Karolaa25]

A ja uwielbiam biegać, tylko trochę ciężko z takim bagażem Teraz właśnie wybieram się na rower z koleżanką Bo w zdrowym ciele, zdrowy duch

[Bob_Budowniczy_20]

A ja dziewczyny wczoraj godzinkę miałam Trening Taneczny i dzisiaj moje mięśnie.... chyba mają trening wytrzymałościowy bo ... tak mnie strasznie bolą że jestem z tego bólu aż szczęśliwa bo wiem że one pracowały

[gusia12345]

hej dziewczyny co z Wami???
jak Wam idzie praca nad wlasna sylwetka?
u mnie roznie bo nie mam czasu...duzo pracy teraz

[Bob_Budowniczy_20]

U mnie tez duzo pracy ale staram sie nie usprawiedliwiac samej siebie i byc wytrwala w postanowieniach. Zreszta od jakiegos czasu dla mnie dla mnie sport to przyjemność a gdy go nie mam czasu uprawiać jest mi smutno wiec ciesze sie każda minutką gdy moge pobiegac, pojeździć, poćwiczyc

[gusia12345]

Napisane przez Bob_Budowniczy_20

U mnie tez duzo pracy ale staram sie nie usprawiedliwiac samej siebie i byc wytrwala w postanowieniach. Zreszta od jakiegos czasu dla mnie dla mnie sport to przyjemność a gdy go nie mam czasu uprawiać jest mi smutno wiec ciesze sie każda minutką gdy moge pobiegac, pojeździć, poćwiczyc

dokladnie...sport uzaleznia i wydzielaja sie podczas sportu endorfiny...ja jade potanczyc

[Justyna2602]

hej dziewczyny chciałbym dołączyć do was bo potrzeba mi jakiejś motywacji.
Mam 158 wzrostu ważę 50 kg zależy mi aby utrzymać tą wagę udawało się jednak ostatnio pozwoliłam sobie na więcej luzu w jedzeniu no i przytyłam 2 kg zastosowałam jednak błyskawiczną diete i powróciłam do 50 teraz myślę jak to wszytsko zrobić żeby nie odmawiać sobie wiecznie wszystkiego i utrzymac tą w miarę ładną sylwetkę jaką udało mi sie osiagnąć. Dodam że ćwicze co wieczór

[BelovedMoon]

Czesc dziewczyny witam Justyna2602 Trzymam kciuki mam nadzieje, że błyskawiczna dieta nie odwdzięczy sie efektem jojo powodzenia u mnie dieta narazie ok, ćwiczenia też. Wczoraj zjadłam tortille ale póżniej byłam na komncercie a jak na koncercie to wiadomo - skakanie, tanczenie, spiew także mysle ze spalilam to co zjadłam i macie racje ja tez teraz zabiegana, nie mam czasu na nic powodzenia dziewczyny

[Justyna2602]

efektu jo-jo się nie obawiam bo pierwszy raz zastosowałam błyskawiczną dietę 9 miesięcy temu i udało mi sie łącznie pozbyć się 11 kg! waga utrzymuje się w gramicach 50-52 ale staram się aby było to 50 bo jak jest więcej to jakoś źle sie czuję! jeździłam codziennie na rowerku 30 minut ale znudziło mnie więc postanowiłam biegac wieczorami, wczoraj byłam pierwszy raz no i dzis mam zakwasy!!

[gusia12345]

hej!
gdzie sa wszystkie???jak Wam idzie???
mi jak narazie tak sobie...dzisaj zalamanie zjadlam troche ciatsa drozdzowego

[Karolaa25]

A mój dzień była nawet udany, trochę się nachodziłam po mieście bo kilka spraw musiałam załatwić (spalone kalorie) i teraz właśnie wróciłam z joggingu (jak to fajnie brzmi, heh). Potruchtałam sobie godzinkę Bobra zmyka pod prysznic. Piszecie jak tam Wam idzie

[BelovedMoon]

Ej, a co tu tak cicho? już wszystkie szczupłe czy inne wątki? ;>

[gusia12345]

Napisane przez BelovedMoon

Ej, a co tu tak cicho? już wszystkie szczupłe czy inne wątki? ;>

nie, nie jescze nie wszystkie szczupłe
chyba wszystkie tak bardzo zajetet swoja dieta
ja bardzo zajeta...pakowaniem sie do szkoly, tzn na stancje...pierwszy rok studiow nie wiem jak to bedzie zobaczymy ...a co do dietki to nie bylo zle
nie laczylam bialek i wegli

[anega]

witam
U mnie jak narazie wszystko idzie dobrze nie podjadałam słodyczy i o dziwo wcale mnie nie ciągnie zobaczymy co bedzie dalejpoczątki zawsze były łatwe a potem to różnie bywało.
Niedawno wróciłam z aerobiku wyszłam ledwo żywa ale czuje ze dałam z siebie wszystko.

[Karolaa25]

Co tu tak cicho? Dziewczyny piszcie jak wam idzie, bo ja osobiście potrzebuje dużej motywacji i wsparcia, bo z ta dietą to tak różnie. Ale biorę się w garść i zaczynam porządnie ćwiczyć na poszczególne parte ciała. Pisze co u Was czy widać jakieś efekty, a może jakieś dobre rady Czekam na odzew

[gusia12345]

no dziwczyny odzywac sie!!!
ja mam sporor zajec...studia
no i nie jest za ciekawie...a jak Wam idzie?

[gusia12345]

juz nikt sie nie odchuza i nie chce miec ladnej slywetki na zawsze?

[gusia12345]

dziewczyny wracajcie
prosze Was, jest tu ktos?
zaczynamy od nowa i piszemy codziennie, niech nie bedzie to juz pusty watek
kto sie przylacza, kto powraca???

[Karolaa25]

Ja powracam tzn. cały czas jestem:P Teraz to trzeba sie ostro brać do roboty. Właśnie dostałam zaproszenie na wesele w maju, więc chciałabym dobrze wyglądać, a ta zima nie jest zbyt miłosierna dla mnie A jak u Was Wizażanki?

[gusia12345]

chociaz jeden odzew, witaj
ja jestem takze na diecie nielaczenia i staram sie, idzie powoli,ale chyba do przodu
fajnie weselicho, ale do maja masz troszke czasu, wiec na pewno bedziesz swietnie wygladac
ja sie szykuje na imprezke, w koncu ostatki

[BelovedMoon]

Widzę, że staracie się 'odżywić' ten wątek? ;d ja również powracam

[Karolaa25]

BelovedMoon witamy!
gusia12345 chciałabym, żeby tak właśnie było, ale póki co nie jestem optymistycznie nastawiona. Zbyt dużo porażek chyba i ta zima jakoś tak przygnębiająco działa na mnie

[gusia12345]

wiem, wiem nie jest latwo...ale nie przejmuj sie, nie jestes sama
jestesmy tu wszystkie(moze to zabrzmi banalnie, bo to wszystkie tak pisza)a wiec jestesmy tu wszystkie razem i damy se rade, pisz o wszystkim jak Ci idzie.
ja dzis zjadlam sporo na sniadanie, jajecznice i kotlet z piersi, bez panierki i oczywiscie bez pieczywa, bo nie lacze
ale wczoraj byla imprezka udana, wytanczylam sie jak zawsze ze calal mokra bylam i teraz sobie odbilam to snaiadniem
tylko szkoda,z ejutro znowu trzeba wracac na uczelnie i ciekawe jak to z dieta...masakara

[Karolaa25]

Dobrze mieć wsparcie
Ja też dzisiaj zjadłam dużo za dużo, aż wstyd pisać. Jedynym pocieszeniem jest, że nic słodkiego nie wzięłam do ust, a ciasteczka domowe kusza... Ale nie, słodyczom mówię dość!

[gusia12345]

no i super!slodycze to nasz wrog
woda przyjaciel

[Karolaa25]

O i tu akurat los się do mnie uśmiechnął, bo wodę bardzo lubię, a nie pamiętam już kiedy piłam coś słodkiego i gazowanego(zresztą nie tęskni mi sie za tymi napojami) ewentualnie soki własnoręcznie robione bez słodzenia oczywiście Dobrze, że chociaż z tego zrezygnowałam, bo co to by było, gdyby tyle kalorii dodatkowo doszło, aż strach pomyśleć...

[gusia12345]

no i co jest dziewczynki???gdzie jestescie?juz cel osiagniety?
gadac co u Was?
u mni tak dziwnie, jak zawsze...
snaidanie kromka razowego i 2 piersi z kurczaka bez panireki z keczupem
potem 6 pierogow z soczewica i kapusta kiszona...z ogorkami konserowymi.
i nie wiem co na kolacje, pewnie serek wiejski...

[uffiee]

masakra, zaraz sie załame. Bałam sie wejsc na wage. Wchodze - 60,7 ! a w wakacje było 52 kg i byłam swietna laska, co tu duzo mowic Teraz - klapa... Do kwietnia zamierzam zrzucić jakieś 5-7 kg. Oby.

[gusia12345]

a ile masz wzostu?
u mnie jest gorzej 62 kg 171cm