|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2009-12-02, 20:38 | #841 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
na temat kremu juz wspominalam. napisze ci na priva. niemniej tak jak mowie, krem nie robi nic. nic zlego i nic dobrego. chociaz w moim przypadku jak nie wyrzadza nic zlego, to juz duzo
a probowalas na sobie juz tego tamanu? tez ci nie sluzy? o rety kotlety, powiedz, ze nie uzywlas |
2009-12-02, 22:10 | #842 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
Mam tamanu z Mazideł. Używałam chwilę i chyba nic się złego nie działo. Zrobiło się chłodniej i przestał wystarczać (ściągnięta brzydko skóra, nawet lekko zaczęła się łuszczyć), więc zarzuciłam. Nie dał się poznać jako środek cudownie łagodzący podrażnienia (retinoidowe), a podobno jest w tym doskonały. No i chyba nadszedł czas wielkiej próby, bo byli goście, był sernik, coś się dzieje u mnie z hormonami, bo pierwszy raz w życiu przytrafiło mi się dziwne plamienie i mam trochę wyprysków… |
|
2009-12-02, 22:53 | #843 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
jesli chodzi o tamanu, to podobno mozna go stosowac do 20% w mieszance z czyms tam donosze, ze uzylam wczoraj tamanu. przemieszalam go z kremem. a punktowo na powstale wypryski nalozylam solo. mam wrazenie, ze cera sie nieco uspokoila. jednoczesnie mam wrazenie, ze ten olej jakby wysuszal, przysuszal hmmm... i powiem wam, zapach tamanu bardzo przypadl mi do gustu. jaki on apetyczny, przywodzi mi na mysl, jakas zupe- cos w postaci rosolu, z dodatkiem wlasnie roznych specyfikow zielarskich. dla mnie pachnie lubczykiem. z tego tytulu chetnie bym sie nim zlewala. tyle, ze pewnie w ciagu dnia musialabym sie liczyc z dziwnymi reakcjami, niczym kura z rosolu, paradujaca po ulicy oj natchnal mnie ten zapach. na obiadokolacje bedzie rosol na ostro- kwasno, z limetka, chili, trawa cytrynowa...i kropla tamanu Edytowane przez Dau Czas edycji: 2009-12-03 o 11:40 |
|
2009-12-03, 15:34 | #844 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Jejuuu, Dau, az się zrobiłam głodna. mi on pachnie orzechami takimi miło gorzkawymi. A na twarz dział bardzo fajnie - mieszam go z różą. Przy mojej ostatniej walce z bliznami popryszczowymi bardzo pomógł (mieszany własnie z różą i maceratem herbacianym).
|
2009-12-03, 15:45 | #845 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
ale polu, nakladasz ta mieszanke wraz z zelem ha? i skad ten macerat herbaciany?
i czy jakies oleje uprzednio zapychaly twoja cere jak moja? czy nie mialas ze swoja cera tego typu problemow? a rosol bedzie dzisiaj, bedzie dziewczyny, zacieram raczki ach |
2009-12-04, 09:11 | #846 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
Nierozcieńczony zalecają w celach "leczniczych", na pojedyncze wypryski czy nawet większe powierzchnie. U niektórych taka metoda się sprawdzała (zauważalne działanie łagodzące podrażnienia, czy nawet lekko ściągające). Poza tym, tak łatwiej ocenić jego właściwości niż w mieszance. Popróbuję jeszcze, |
|
2009-12-04, 16:31 | #847 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
Oleje mnie raczej nie zapychają - wybieram te niezapychające i problemów raczej nie mam Przynajmniej dopóki biorę tabsy... A macerat herbaciany miałam z tego sklepu francuskiego do którego kiedys podawałam linka. A teraz maceruję sobie sama - wrzucam zielona herbatę do jojoby. Krzywdy mi taka samoróba nie zrobiła, chociaz jakis specjalnych efektów też nie widzę |
|
2009-12-04, 21:21 | #848 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
Cytat:
swoja droga, widze polu, ze mieszkasz w lyonie- olej tamanu zamawialam wlasnie poki co z francuskiej strony. a dwa zamowienia zrobilysmy juz z kolezanka na mazidlach. ale ja na moje moje specyfiki musze jeszcze troszeczke poczekac. juz niedlugo, ale jakby nie bylo jeszcze troszeczke. a przebieram juz niecierpliwie nozkami Edytowane przez Dau Czas edycji: 2009-12-04 o 21:26 |
||
2009-12-05, 09:35 | #849 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
W Lyonie już nie mieszkam, w zasadzie powinnam to zmienic w ustawieniach A z tej francuskiej strony swoją drogą czaję się na zamówienie. I wiecie co, powyżej 200euro chyba wysyłają za darmo do UE. Więc może byśmy wspólnie zrobiły takie zamówienie? |
|
2009-12-05, 17:34 | #850 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
a o ktorej stronie mowa. jako, ze ja widzialam, ze za 75 euro!!
zreszta, jesli masz dojscie do mazidel, bu i tym podobnych polskich sklepow- ten francuski, nie posiada niczego, czegoby mazidla i co. nie oferowaly ja zamowilam tam z koniecznosci mam jeszcze takie infantylne pytanie. wynika ono z tego, ze nie posiadalam jak do dzisiaj buteleczki z kroplomierzem, czy przynajmniej odpowiednim zamknieciem- z dziurka. dzisiaj takowa nabylam. niestety tamanu jest tak gesty, ze typowe krople nie sa w stanie przez ta dziurke przejsc. musze trzasc buteleczka i wychodzi mazia, ale wlasnie nie typowe krople. tak tez nie moge okreslic ile sie wylewa. wiec jak wspomnialam, pytam sie w infantylny sposob- czy te krople sa duze, ten olej jest przeciez zawiesisty. ile tej substancji powinnam otrzymac na dloni.- probujac wylewac 3 krople. jak dotad- przy normalnej szyjce wylewalo sie chyba sporo- przypuszczam, ze wiecej niz 3 krople. czy da sie to wogole okreslic? pewnie nie w polaczeniu z kremem, jest to chyba kombinacja nieco za ciezka. widze, ze chyba wysypuje mnie, eh...leee mam pytanie do niezamiennej, tudziez do innych dziewczat uzywajacych pudrow perlowych i bambusowych, lub innych z bu, czy naturalnego piekna. jak oceniaja ich dzialanie i efekt po kilku miesiacach uzywania? Edytowane przez Dau Czas edycji: 2009-12-06 o 18:40 |
2009-12-22, 20:03 | #851 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Niezamienna mnie zainspirowała i ukręciłam sobie moją pierwszą formulację.
olej winogronowy, macerat z kasztanowca i dipalmitynian kojowy. Ma sie rozprawić z moimi przebarwieniami na policzkach. Przepis z ZSK: ~~Najprostsze użycie - rozpuścić dipalmitynian kwasu kojowego w wybranym oleju lub maceracie - na 30 ml oleju nalezy uzyć maksymalnie 1 płaską łyżeczkę 5 ml (1.35 g - około 5% stężenie dipalmitynianu kwasu kojowego). ~~ Stosuje na co dzien i co drugą noc, po uzyciu toniku PHA 6%, Jak na razie po krótkim czasie stosowania widze że przebarwienia nie rozjątrzają się A to duzy sukces dla mnie. |
2009-12-23, 14:03 | #852 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
dziewczyny, mam takie pytanie - czym smarujecie dłonie zimą? Teraz już nie ma takich mrozów, ale pare dni temu miałam masakrę - i na dłoniach i na twarzy. Na dłonie nakładałam masło karite grubą warstwę, ale powiem Wam że bez szału jeśli chodzi o efekty. Po pierwsze strasznie wolno się wchłaniało i miałam tłuste łapska, a poza tym po pierwszym umyciu znowu były okropnie suche.
Z twarza tez miałam problem, nic jej nie dawało rady nawilżyć ( stosowałam oleje, ha, owies hydrolizowany, algi bioferment, niacynamid, nmf. Raz sie nawet posunęłam do wymaziania sobie twarzy karite). Macie jakieś patenty? |
2009-12-23, 14:34 | #853 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Pola_m - spróbuj ukręcić jakieś mazidło z ceramidami
|
2009-12-23, 15:08 | #854 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Dopiero dziś doczytałam pytanie Dau o pudry Ja używałam przez jakiś czas czystego pudru jedwabnego, a ostatnio przerzuciłam się na mieszankę jedwabnego Hauschki z proszkiem różanym - (zakupiłam stacjonarnie, w sklepiku indyjskim pod Dworcem Centralnym) i jestem bardzo zadowolona. Od czasu do czasu maziam się też pudrem propolisowym z apteki - ale to profilaktycznie przeciwpryszczowo, bo propolis działa cudnie.
Polu, na zimę zrobiłam serum z ceramidami - chyba już gdzieś podawałam przepis... To na buzię. Ręce smaruję na dzień zwykłym kremem z Rossmana, takim z 5% mocznika, a na noc nakładam krem sutkowy - to prawie sama lanolina.
__________________
Niezamienna_już_na_nic |
2009-12-23, 15:27 | #855 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 053
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
|
|
2009-12-23, 15:29 | #856 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 13 899
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
tak tak napisz plisss, na pryszcze?
|
2009-12-24, 08:04 | #857 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Puder propolisowy mam taki:
http://www.farmapia.pl/index.php?con...dukty.php&id=8 Kupuję w aptece. Używam już trzeciego słoiczka. Zawiera co prawda talk, niestety, ale mnie nie zapycha ani nie podrażnia. Na twarzy daje silny mat i - choć w słoiczku jest koloru żółtawego - nie żółci cery, przynajmniej mojej. Miło, delikatnie pachnie miodem. Działanie antybakteryjne każda musi sama wypróbować na własnej cerze, ale w sumie propolis to taki naturalny antybiotyk... Na mnie działa doskonale - teraz już nie potrzebuję go codziennie, ale kiedy miałam poważne problemy ze skórą, smarowałam się nim na co dzień, po prostu jak zwykłym pudrem, i pryszcze znikały niemal w oczach Rzecz jasna, potem skóra się trochę przyzwyczaja i działanie nie jest już tak silne, ale naprawdę warto spróbować - o ile nie jest się uczulonym na produkty pszczele.
__________________
Niezamienna_już_na_nic |
2009-12-24, 11:55 | #858 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 053
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź Puder kusi, tylko ja zawsze używam pudrów kryjących, boję się, że jak wyjdę z propolisowym, to będę ludzi straszyć moim trądzikiem Niezmienna, myślisz że mogłabym zamienić puder propolisowy na maść propolisową? np. http://www.farmapia.pl/index.php?con...dukty.php&id=5 ?
|
2009-12-24, 12:00 | #859 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
__________________
Niezamienna_już_na_nic |
|
2009-12-24, 14:21 | #860 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 053
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
|
|
2009-12-24, 15:28 | #861 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 13 899
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
czyli mowisz ze wygoilo i wybakterioowalo co nie co? super, mnie sie okazyjnie robia jakies niespodzianki i taki puderek leczniczy bylby genialny:love : dzieki wielkie
przy okazji Wesolych Świąt ewryłan |
2009-12-25, 12:21 | #862 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 706
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Dziewczyny, pierwszy raz odzywam się w tym wątku.
Przedwczoraj szperając w necie natknęłam się na stronkę, na której była wypisana lista szkodliwych związków używanych w kosmetykach Szybko posprawdzałam skład moich kosmetyków Clinique, Vichy itd i zrozumiałam dlaczego ciągle mam zapchaną twarz. Przerzucam się więc szybciorem na oleje, hydrolaty, ceramidy. Mam cerę suchą, czasem coś wyskoczy, nie jest wrażliwa ani naczynkowa, mam drobne blizny po pryszczach. Od marca walczę ze zmarszczkami pod oczami. Planuję mieć w swoich zasobach: - rozmaryn (zatrzymuje młodość) - więc albo hydrolat albo ekstrakt, który przedłuża trwałość olejów - hydrolat oczarowy - koi, łagodzi - żel hialuronowy - koenzym Q10 (rozpuszczalność: w tłuszczach w temperaturze 51 st. C.) - czy wiecie jak to przygotować i z czym?? - maść z lanoliną (da się ją z czymś zmieszać żeby stworzyć coś w postaci kremu?) Szukam jeszcze idealnego olejku, który by nadał mi ładny koloryt cery, a jakby jeszcze stanowił naturalny filtr UV to już w ogóle byłoby bosko. Myślę nad masłem karite, olejem z orzecha włoskiego i/lub oliwce Hipp Babysantf w starej wersji z migdałowym. Przetestowałam na razie trzy: - wiesiołek z tabletek zapchał mnie na czole - lniany też zapchał na czole, ale to może dlatego, że nie oczyściłam dobrze cery (sama woda) - rzepak rafinowany (innego jeszcze nie posiadam) wchłonął się lotem błyskawicy na policzkach, nie zapchał, wręcz oczyścił Miałybyście dla mnie jakieś rady, który olej kupić na początek? Edytowane przez aggie82 Czas edycji: 2009-12-27 o 12:56 |
2010-01-02, 11:30 | #863 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 41
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Witaj.Hydrolatu z rozmarynu nie znam. Jeśli chodzie o olejowy ekstrakt z rozmarynu to zawsze mam w lodówce i dodaję do oleji i gotowych formulacji , ale trzeba pamiętać że jego daje się niewiele 1-2 krople na 10 ml .
Koenzym q10 rozpuścisz bez problemu w każdym oleju. Na stronie mazideł jest o ile pamiętam przepis na olejek z koenzymem. Oleje będące naturalnymi filtrami to np; jojoba ,awocado ( uwaga zielony kolor i mocny zapach), malina (podobno zatrzymuje promieniowanie tak skutecznie jak tlenek cynku). I ten ostatni bym Ci polecała ze swojej strony. Hydrolatu oczarowego nie lubię przez zapach. |
2010-01-02, 22:12 | #864 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 706
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Mazie, dziękuję za odpowiedź
W takim razie zdecyduję się na: 1. olej malinowy 2. koenzym Q10 3. ekstrakt z rozmarynu 4. hydrolat z rozmarynu i oczarowy 5. coś dla ładnego kolrytu cery, czyli albo masło shea (karite) albo olej z orzecha włoskiego (to chyba też naturalny filr) - tylko powiedzcie mi proszę, który mniej zapycha?? Edytowane przez aggie82 Czas edycji: 2010-01-03 o 19:15 |
2010-01-03, 19:37 | #865 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Bezludna wyspa
Wiadomości: 243
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
ja hydrolat oczarowy najbardziej lubie z tych ktore miałam do tej pory,musze jeszcze spróbować tak zachwalanego hydrolatu rozmarynowego, za to z kwiatu pomarańczy jakoś mi nie przypadł do gustu
teraz zamawiam olej malinowy, śliwkowy ost nabyłam i jestem zachwycona, mam nadzieje ze po dłuższym stosowaniu nie zapcha mojej skory aggie82 jak dobrze rozumiem zarówno masło shea jak i olej z orzecha włoskiego zapychają tak? to juz sobie moge pomarzyc o naturalnym opalaniu
__________________
|
2010-01-04, 00:16 | #866 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 379
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Hej dziewczyny (chyba głównie)! Mam pewne wątpliwości dotyczące działania oleju kokosowego na włosy. Zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami od jakiegoś czasu zaczęłam stosować ten olej na włosy, - jako maseczkę, na suche włosy, przed myciem. Czasem mieszam kokos z oliwą z oliwek, lub masłem shea. No i szczerze mówiąc jakiegoś super rezultatu nie zauważyłam, ale rozumiem, że taka pielęgnacja może wymagać czasu, aby zadziałać więc cierpliwie czekam Ale w czekaniu przeszkadza mi trochę to, że czasem moje włosy po takich maseczkach wyglądają...dziwnie. To znaczy normalnie mam raczej proste włosy, ale nie tak super proste i gładziutkie,no i czasem jakies pojedyńcze, krótsze gdzieś tam odstają. Ale teraz zauważyłam że kiedy włosy wysychają po myciu, odstaje ich coraz więcej i są pokręcone No i nie wiem o co chodzi? Szkodzą mi te oleje i masła na włosy, czy jednak pomagają? I znienacka się po prostu okazuje, że mam włosy skłonne do kręcenia?Kurcze, mam nadzieję, że coś poradzicie Jestem tu początkująca i mam nadzieję, że zadałam to pytanie we właściwym wątku, ale pomyślałam,że skoro jest to wątek o olejach, to będzie ok Aha dodam, że kokosuję włosy już tak ze dwa miesiące.
|
2010-01-04, 13:09 | #867 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 706
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
doczytałam: olej z orzecha włoskiego jest polecany cerom tłustym bo rozrzedza wydalany przez skórę łój przez co zmniejsza się ilość zaskórników, więc zamierzam go nabyć, tylko hmm w sumie to nie wiem czy on kolor nadaje
|
2010-01-04, 15:12 | #868 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Zapytałam kiedys czy mogę się obawiać zabarwienia na skórze po orzechu , i uzyskałam odpowiedź że nie
__________________
Wszystko, co naprawdę lubię, jest albo niemoralne, albo nielegalne, albo tuczące... |
2010-01-04, 19:37 | #869 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Ja sobie właśnie zamówiłam olej z orzecha włoskiego i przestraszyłam się, że będzie zapychać, ale jednak na mazidła właśnie pisało co innego, mam nadzieję, że pomoże. Myślicie, że mogę do niego dodać kwasu salicylowego (2%) i zrobić taki olejek?
__________________
Cierpisz na Hashimoto, niedoczynność tarczycy zaburzenia odżywiania? Brak Ci energii, nie tolerujesz glutenu, laktozy? Potrzebujesz motywatora do zmiany sposobu odżywiania? Zapraszam na: |
2010-01-04, 22:31 | #870 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 13 899
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
ponoc najlepeiej w slonecznikowym (gdzies tak przeczytalam) ale pewnie tez moze byc. ja mam orzechowy i wloski i laskowy i nie barwia i sa bardzo fajne
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:37.