Problem Z Cera Lat 28 Mam

[skapula]

Smoku też miałam taki problem, kiedy łykałam tran, później Omega3, odbijało mi sie rybą (bardzo nieprzyjemne uczucie). Tabletki zaczęłam łykać raz dziennie tuż przed snem co zniwelowało nieprzyjemne uczucie. Teraz zaopatrzyłam się w buteleczkę oleju lnianego i staram się dodawać go do posiłków, chciaż wolałabym forme tabletek.

Co do cynku, też gdzieś słyszałam taką opinię, że z tabletkami anty nie powinno sie łykać, spożywane równocześnie białko może mieć również wpływ na wchłanianie (tylko jaki wpływ?). Zresztą ja zawsze mam watpliwości kiedy przyjmować takie preparaty, czy przed posiłkiem, czy po. Łykam również Silica i też nie wiem, czy np mogę łączyć ją z cynkiem i np tabletkami cerutin.

[Pitipel]

Kurczę ja biorę omegę już długo - NIGDY nie odbilo mi się rybą!!! Co biorę już nie napiszę, bo mnie posądzą o spamowanie - popatrzcie do góry, plis... A Wy co bierzecie?
Zresztą nawet gdyby mi się odbijało to bym brała dalej...

Co do oleju lnianego to z tego co pamiętam, Sylwiasta w Twoim własnym wątku na biochemii o jedzeniu i wyskakiwaniu Basia pisała że dla tłustej cery olej lniany byłby lepszy. Mam na niego chęć, ale Alphol jest drogi, takie inne kapsułki z olejem lnianym też - jeszcze droższe - nie pamiętam producenta... Popatrzę jeszcze na linomag. Muszę coś postanowić, bo kończy mi się właśnie mój mega zapas omegi 3, poza tym mam zamiar teraz już przejść na dawkowanie tylko po 1 kapsułce dziennie, więc jak kupię to, co do tej pory to na dwa miesiące będę miała. Sylwia, a jak Ty dwakujesz ten Alphol?
Pozdróweńka,
Piti

[agabil1]

moje problemy z cerą zaczęły się w ubiegłym roku. Mam prawie 30 lat i dopiero teraz moja cera szaleje.
W latach "młodości" była gładka , bez wyprysków, rozszerzonych porów czy wągrów. Dbałam o nią ale bez przesady.
Wysypuje mnie zwłaszcza w dolnych partiach twarzy- okolice ust, linia żuchwy... czasami też czoło i przy samych uszach
Łykałam od maja zielony HUMAVIT ze skrzypem i pokrzywą z powodu wypadających włosów ale cera też na tym skorzystała. Jej stan poprawił się zadowalajaco, pomogła mi tez żywa ziemia wulkaniczna. Ale ostatnio znowu mam problemy- dermatolog rozkłada ręce, zrobiłam też badania i nic nie wskazuje na jakieś problemy hormonalne. Zauważyłam że produkty mleczne pogarszają stan cery- odstawiłam wszelkie serki, twarożki czy jogurty, które bardzo lubię. Ale w zasadzie niewiele to pomogło

Zamierzam kupić kilka produktów i mam nadzieję że pozytywnie wpłyną na moją skórę.
Są to:
OMEGA-3
albo Lysi http://www.aquavitae.com.pl/catalog/...oducts_id=1902
albo Elanda http://www.elanda.pl/p_omega3.html

olejek Dr.Hauschka ttp://www.aquavitae.com.pl/catalog/product_info.php?cPath=53 _61&products_id=1058

emulsja Diacneal AVENE http://www.aquavitae.com.pl/catalog/...oducts_id=2239

[Sylwiasta]

Napisane przez Pitipel

Sylwia, a jak Ty dawkujesz ten Alphol?

Wg zalecen producenta, czyli 2 czerwone piguly dwa razy dziennie przy posilkach. Wiec to faktycznie drogo wychodzi, zazywam przez 3 miesiace, potem robie sobie przerwe.

A! Wczoraj sie znow smarnelam ADmem, rano skora byla juz lepsza, troche bardziej zwarta, syfek na zuchwie mniejszy jeden problem mam tylko - spalam dlugo a sloneczko na mnie swiecilo od rana przez szyby sypialni...Teraz juz nalozylam filtr, oby tylko mi za jakis czas nic nowego, plamistego nie wylazlo!

[donaanna]

DZIEKI MIDI,a mozesz mi powiedziec skad ta twoja dermatolozka wiedziala ze to drozdzaki w przewodxie pokarmowy? Robilas jakies badania?

[donaanna]

Wiesz Midi do tego oprocz twarzy wysypuje mi prawie juz caly dekolt,kar plecy i ramiona, a od jakiegos czasu pojawily sie tez dziwne wypryski za uszami i na skorze glowy, to koszmar, caly czas czuje sie brudna, wiec potrafie sie kapac 3-4 razy dziennie. Nie mam pojecia jak mam sobie z tym poradzic, szukalam rady u wielu dermatologow ale oni tylko roacutan lub jakies mazidla zewnetrzne ja jednak uwazam ze to ma jakies podloze wewnetrzne.

[donaanna]

Dzieki Piti, smaruje sie od dwóch nocy Diacnealem Avene, to podobno normalne ale mam wiecej wypryskow teraz to juz wszedzie, moja skora przypomina tarke!

[Pitipel]

Napisane przez donaanna

ja jednak uwazam ze to ma jakies podloze wewnetrzne.

Dona, jwszcze razx pytam - badałaś hormony???
Jeśli Twoje kłopoty z cerą mają podłoże hormonalne to musisz znależć dobrego endokrynologa i z nim współdzialać.

[Midi]

DonaAnna, jakoś mi to bardziej u Ciebie wygląda na trądzik niż ŁZS, ale ja nie jestem specem, więc lepiej idź do dermatologa.
Moja lekarka stwierdziła te drożdżaki "na oko", bo podobno to jest jedna z najczęściej spotykanych przyczyn tego rodzaju łojotoków. Ale oczywiście najpierw przeprowadziła ze mną bardzo szczegółowy wywiad, pytając o hormony, dietę, ogólny stan zdrowia, cechy skóry, okres trwania łojotoku itp. Więc pewnie te drożdżaki wywnioskowała z moich odpowiedzi. Ale ja miałam inne objawy niż Ty: wyglądało to jak takie ciemnoczerwone plamy, które pojawiały się np. przy wysiłku fizycznym na czole i policzkach, zaczerwienie nosa przy zmianach temperatury (na to się nałożyły także naczynka, ale aż takich z nimi problemów to nie mam), podrażnienie i zaczerwienie skóry na policzkach i czole po myciu, w ciepłych pomieszczeniach, na wietrze, no i do tego wszystkiego zaskórniki, których wcześniej tyle nie miałam. I skóra zaczęła mi się ostro przetłuszczać w strefie T. To wszystko było już tak widoczne, że byłam pewna, że to rosacea... Ale poza twarzą nigdzie żadnych zmian nie miałam, więc u Ciebie to jakoś inaczej wygląda.

[donaanna]

MIDI, ale mi rowniez czerwieni sie nos przy zmianach temperatury, wygladam jak bym naduzywala alkoholu! i rowniez wystepuja czasami podraznienia na policzkach przy wietrze w suchych pomieszczeniach...

[Midi]

Ja nie wiem, czy zwykły łojotok może też wywoływać zmiany na plecach, karku, za uszami itd. Może może Ale bardziej to wygląda na trądzik albo trądzik różowaty, i to wjakimś zaawansowanym stadium.
A dlaczego nie poradzisz się jakiegoś nowego lekarza? Może są jakieś lżejsze leki niż to, co brałaś? A może jakieś zalecenia ogólne mogłyby złagodzić ten stan? Na pewno musisz to wyleczyć / zaleczyć przed zajściem w ciążę, takie schorzenia są dość niebezpieczne dla płodu, z tego, co wiem. No i faszerowanie się lekarstwami w ciąży nie wchodzi w grę.
Inna sprawa, że to może być też reakcja alergiczna na jakieś pasożyty czy grzyby - podobno większość ludzi ma różne takie żyjątka w organizmie, ale tylko niewielka część jest na nie uczulona.
Tak czy inaczej, niestety nikt z nas nie da rady wyleczyć Cię na tym forum - musisz pójść do lekarza w realu
Bardzo Ci współczuję takich nawrotów, ja mam nadzieję, że moje ŁZS to już przeszłość.

[Angi74]

Napisane przez donaanna

DZIEKI MIDI,a mozesz mi powiedziec skad ta twoja dermatolozka wiedziala ze to drozdzaki w przewodxie pokarmowy? Robilas jakies badania?

Donna ,po pierwsze zrób badania hormonalne!!!!! Koniecznie na Prolaktyne--jeśli poziom będzie podwyzszony,to zrób test prolaktynowy. Podwyzszona prolaktyna jest przyczyną trądziku u dorosłycg osób.Leczenie to zazywanie Bromegonu,przez około pół roku.
Kolejna wazna sprawa to nie myj tak często twarzy-zaburzasz naturalną warstwę lipidową a skóra broni się produkcją łoju a w konsekwencji -wypryskami.
Ja myjE twarz TYLKO MINERALNĄ WODĄ !!!!I widzę poprawę (ostatnio się zapomniałam i umyłam byźkę wodą z kranu i pojawiły się...wypryski ,których juz nie mialam) Oprócz tego kup olejek do twarzy DR.Hauschka-rewelacja.Mam dopiero od dwóch tygodni ale jestem bardzo zadowolona.Co jeszcze, zrobiłam sobie olejek pichtowy i uzywam go zamiast toniku,na plecy twarz--równiez Ci polecam.
Pozdrawiam.

[Angi74]

Aprpos drozdzakow w układzie pokarmowym....Jesli masz trądzik ,a dokładnie wypryski-takie bolące guzki bez ujścia ropnego-to na pewno wynik bakterii w przewodzie pokarmowym,nie zaszkodzi pozazywać czgoś na to...polecam Colon C.

[Midi]

Drożdżaki to grzyby, więc nie wiem, czy zażywanie Colonu pomoże. Trzeba iść do lekarza i już.
Ja nie miałam bolących guzków, tylko przede wszystkim czerwone wykwity, tj. ciemne niezdrowe rumieńce na nosie, czole i za skrzydełkami nosa (na policzkach pod oczami). A oprócz tego zaskórniki. A trądziku na szczęście nie. Ale myślę, że przyczyny pojawienia się jakichkolwiek zmian skórnych może okreslić tylko doświadczony lekarz.
A tak w ogóle, to przecież każdy ma bakterie w przewodzie pokarmowym i problem zaczyna się dopiero wtedy, jak ich mamy za mało... (to tak z innej beczki )

[Angi74]

Mnie właśnie lekarz poinformował ze nalezy zazywac Colon,bo proawdopodonie mam bakterie przewodu pokarmowego,co objawiało się wysypem bolących guzków. Na szczęście juz mam to z głowy....

[donaanna]

Dzieki Angi, najwazniejsze to znalezc dobrego lekarza ktory podejdzie do ciebie indywidualnie a nie ramowo, a to niestety juz problemm moj dermatolog ostatnio mnie zaczal zawodzic, mimo swojej praktyki klinicznej i doswiadczenia,wiec chyba skorzystam z Waszych porad i poszukam jakiegos nowego specjalisty, bo ostatnia porada mojego kochanego doktora brzmila "niech pani zajdzie w ciaze i wszystko ustapi", to chyba nie jest najlepsza recepta, dzieki i pa

[Angi74]

No tak lekarze....wiem coś na ten temat, dermatolodzy to jakiś koszmar,ja przez 3 lata szukałam dobrego urologa-nefrologa...oj nasłuchałam się najprzerózniejszych werdyktów dotyczących moich nerek.Kazdy lekarz mówił co innego! I bądź tu mądry!

Ja moje badania zaczęłam u ginekologa-endokrynologa,i on znalazł przyczynę moich problemów z cerą.
Pozdrawiam i zyczę powodzenia !!!!

[Midi]

Angi, chyba jednak pasożyty przewodu pokarmowego albo coś innego, bo bakterie w przewodzie pokarmowym ma każdy żywy ssak, w tym Homo Sapiens i jeszcze nie słyszałam, żeby lekarz doradzał ich eksterminację...
Wręcz przeciwnie, czasem zalecane jest zwiększenie ilości flory bakteryjnej przy pomocy specjalnych preparatów albo tzw. żywych jogurtów (z żywymi kulturami bakterii).
Chyba że jakieś specjalne wrogie bakterie miałaś

[Smok]

W jelicie są te pożyteczne bakterie i te gnilne. To właśnie te gnilne należy zwalczać.

[Lilly_lu]

Witam...wątek nieco stary ale jesli by Midi sprawdzala to mam ogromna prosbe..Dotknał mnie chyba ten sam problem...Zaczne od poczatku..jakos mniej wiecej od stycznia zaczely sie pojawiac na mojej brodzie takie czerwone chrostki malutkie...nie jakies wulkany...dermatoloka przpisala mi protopic(niby nie sterydy ale takie samo dzialanie)Pozniej sytuacja po skonczeniu tubki protopicu zaczela sie zaostrzac...takie zaczsrwienienia i zaskórniki zaczely mi wychodzic kolo noska z boku pojawilo sie zaczerwienienie nieco wieksze cala broda tesh taka czerwona i policzki(choc niecomniej)....Najgorsze byly te chrostki i zaczerwienienia pod oczami;( poszlamdo dermatologa jush innego...który stwierdził....Rosacea...M AM 19LAT!!i nigdy nie miala problemow z naczynkami..Zweryfikowal to drugi dermatolog i na szczescie wykluczyl rosacea....dostalam jakies tam masci cynkowe itd...nic to nie pomaga...jestem przerazona...nie da sie tgo zatuszowac bo pod podkladem wyglada to jeszcze gorzej!!dodam ze w miedzy czasie zaczelam brac tabletki antykoncepcyjne(Yasminell e)co mnie dziwi te dolegliwosc skórne mijają w dniowej przerwie brania tabletek ale pozniej powracaja....zgupialam jush...nie wiem gdzie szukac pomocy,....Polecono mi zrobic testy na helicobacter pylori..ale czy to cos da?!Czy to wina tabletek?nie odstawie ich bo umieram podczas okresu i tylko tabletki mi pomagaja....Prosze Cie Midi jesli to przeczytasz to napisz mi co o tym sądzisz...pozdrawiam serdecznie...

[Lilly_lu]

Witam...wątek nieco stary ale jesli by Midi sprawdzala to mam ogromna prosbe..Dotknał mnie chyba ten sam problem...Zaczne od poczatku..jakos mniej wiecej od stycznia zaczely sie pojawiac na mojej brodzie takie czerwone chrostki malutkie...nie jakies wulkany...dermatoloka przpisala mi protopic(niby nie sterydy ale takie samo dzialanie)Pozniej sytuacja po skonczeniu tubki protopicu zaczela sie zaostrzac...takie zaczsrwienienia i zaskórniki zaczely mi wychodzic kolo noska z boku pojawilo sie zaczerwienienie nieco wieksze cala broda tesh taka czerwona i policzki(choc niecomniej)....Najgorsze byly te chrostki i zaczerwienienia pod oczami;( poszlamdo dermatologa jush innego...który stwierdził....Rosacea...M AM 19LAT!!i nigdy nie miala problemow z naczynkami..Zweryfikowal to drugi dermatolog i na szczescie wykluczyl rosacea....dostalam jakies tam masci cynkowe itd...nic to nie pomaga...jestem przerazona...nie da sie tgo zatuszowac bo pod podkladem wyglada to jeszcze gorzej!!dodam ze w miedzy czasie zaczelam brac tabletki antykoncepcyjne(Yasminell e)co mnie dziwi te dolegliwosc skórne mijają w dniowej przerwie brania tabletek ale pozniej powracaja....zgupialam jush...nie wiem gdzie szukac pomocy,....Polecono mi zrobic testy na helicobacter pylori..ale czy to cos da?!Czy to wina tabletek?nie odstawie ich bo umieram podczas okresu i tylko tabletki mi pomagaja....Prosze Cie Midi jesli to przeczytasz to napisz mi co o tym sądzisz...pozdrawiam serdecznie...

[Midi]

Lilly, odpisałam Ci już na priva, ale jeszcze dorzucę - zrób te teksty na HP i idź do trzeciego lekarza najlepiej. Może to zwykły trądzik, a nie rosacea, bo na brodzie to chyba raczej nie rosacea się zaczyna. Może to zakażenie jakimiś pasożytami itp. Ja bym na wszelki wypadek poszła do innego lekarza

[Nudeline]

Czesc dziewczeta, przeczytalam caly watek i bardzo wspolczuje tym ktore maja problem z cera. Sama to wszystko przechodzilam. Wyprobowalam juz tyle mazidel, masci, antybiotykow. Problemy zaczely sie w liceum. Nie mialam takiego "typowego" tradziku (cala buzia obsypana), bylo to raczej miejscowo (najgorzej na brodzie) ale bardzo uciazliwe. Na brodzie i miedzy oczami wyczuc mozna bylo grudki (duze i bardzo bolesne), ktore nigdy sie nie wybijaly jako pryszcz, tylko po prostu robily sie sine, zostawaly na wiele tygodni. Po probach wyciskania zostawaly naturalnie blizny. Od czasu do czasu bralam antybiotyki bo mialam takie stany zapalne ze wstydzilam sie pokazac ludziom na oczy. Antybiotyki pomagaly ale na krotko. O Roaccutanie uslyszalam po raz pierwszy piec lat temu od dermatologa ale wtedy odmowilam bo wystraszyly mnie skutki uboczne. W zeszlym roku szukalam pomocy u kilku dermatologow (zblizal sie moj slub) i kolejny lekarz namiawial mnie na Roaccutane, ale proponowal zebym poddala sie zabiegowi dopiero po slubie, ze wzg. na skutki uboczne (sucha cera, wypadanie wlosow etc) i obowiazkowe kontrole. Musze dodac ze ten dermatolog to w Niemczech i chcial mnie widziec co 2 tygodnie jesli poddam sie terapii, zeby przeprowadzac badania krwi (czy watroba nie zostala uszkodzona itd), zobaczyc wyniki od ginekologa (zaswiadczenia ze nie jestem w ciazy) itd, itp. Stwierdzilam ze sie zastanowie. Po paru tygodniach pojechalam do Polski i moj grudkowo-krostkowy tradzik tak sie nasilil ze znajoma kosmetyczka stwierdzila ze ona nawet najmocniejszym makijazem slubnym nie zakryje tych wykwitow i polecila nastepnego dermatologaByla m tak zdesperowana ze pojechalam. Pani dermatolog obejrzawszy moja twarz stwierdzila ze pomoc mi moze tylko Roaccutane jesli chce jako tako wygladac, bo po prostu nie ma takiej masci i innych srodkow jakich ja jeszcze nie uzywalam...Poswiecila mi duzo czasu i dodala odwagi (bardzo obawialam sie skutkow ubocznych, te z was ktore interesowaly sie Roaccutane wiedza cos o tym), stwierdzila ze to co jest opisane to przesada i w rzeczywistosci nie powinno byc tak zle. Zdecydowalam sie. Chcialam chociaz w dzien slubu przyzwoicie wygladac. Mialam najnizsza bodajze dawke, na cztery miesiace (dawka na 1-szy miesiac byla wyzsza). Rezultat: po tygodniu nie mialam zadnych wykwitow na twarzy (ostrzega sie przed nasileniem tradziku w pierwszych tygodniach), ze skutkow ubocznych to mialam tylko wysuszona sluzowke nosa i popekane usta (zwykla wazelina czyni cuda). Oczywiscie uniklalam slonca bo skora sie czerwienila i duzo pilam, poza tym nic. Minelo pol roku od ostatniej tabletki, nawrotu nie bylo (od czasu do czasu maly osamotniony pryszcz), cere mam tlusta (bardzo sie swiece) ale pomimo stosowania podkladow nie mam wiekszych problemow, powiedzialabym nawet zadnych problemow z wypryskami jesli porownam to do sytuacji sprzed roku. Dodatkowo pozbylam sie febry ktora dosc czesto u mnie wystepowala. W trakcie kuracji i po mialam pobierana krew i robione badania ginekologiczne i wszystko bylo i jest w najlepszym porzadku. Wiem ze u niektorych tradzik wraca, ale podobno zdaza sie to rzadko i wiem takze, ze skutki uboczne izotretoniny nie sa do konca znane, ale ja osobiscie jestem zadowolona ze zaryzykowalam.

[ila78]

ale tylko na czole? a może zrobiłas sobie grzywke? ja tak mialam zawsze kiedy z grzywka kombinowlaam, potówki mi się robiły kiedy powietrze słabo dochodziło. spinałam grzywke w domu do góry. ale to taka rada jesli to ma jakis związek wogole .

[n_i_n_k_a]

Polecam Wam dwa artykuły o zastosowaniu aromaterapii w różnych problemach z cerą. Pierwszy taki ogólny a drugi specjalnie o trądziku.

http://www.naturalnamedycyna.pl/inde...d=77&Itemid=73

http://www.naturalnamedycyna.pl/inde...d=61&Itemid=73

u moich koleżanek świetnie sie sprawdziło. ja mam cerę raczej bez większych problemów, ale aromaterapia sprawdziła mi sie przy wypadających włosach i to naprawdę działa