Pytanie do alergiczek , potrzebuje pomocy dziewczyny !

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Hej dziewczyny !

Potrzebuje jakieś porady od was bo już nie wytrzymuje tego co się dzieje, jestem alergiczką (na maksa) od dwóch tygodni łzawią mi oczy(są przekrwione) , puchnie żuchwa razem z ustami ,mam okropny katar .
Biorę leki antyhistaminowe które łagodzą te objawy ,jednak najgorzej jest właśnie z moim nosem,nie mogę przez niego oddychać. Nic mi nie pomaga, kupiłam jakiś aerozol z apteki,które udrażnia mój nos na góra godzinę -dwie potem znowu wszystko się zatyka.
Katar aż idzie mi uszami ,nie mogę spać po nocach ..teraz są święta ,nie dostane się do żadnego lekarza myślałam żeby jechać do szpitala może oni by mi pomogli, tylko nie wiem jak zareagują lekarze (dziewczyna sobie z katarkiem nie potrafi poradzić )
Pytanie kieruje głównie do alergiczek, jak wy dziewczyny sobie z tym radzicie? Macie jakieś sprawdzone sposoby ? Byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek sugestie .

Pozdrawiam was.

[Lottie69]

Skoro te leki słabo działają, to chyba czas zmienić na inne
Ja jestem na etapie wypróbowywania kolejnych, bo wiele lat byłam na Zyrtecu i chodziłam jak zaćpana.
Czasem pomagają parówki (w gorącej misce jakieś ziółka) ale na długo to nie pomaga. Dobre krople do nosa, picie wapna. Ale to i tak jest kropla w morzu potrzeb i nos za jakiś czas znowu się zatka, po prostu lek nie wykonuje swojego zadania poprawnie.
Nie wiem, czy w szpitalu ci coś wypiszą, ale kto broni spróbować. Nic na tym nie stracisz
Co do spania to proponuję na pół siedząco, troszkę łatwiej się oddycha.

[Jeannee]

Jestem pewna, że lekarz Cię nie wyśmieje, że to "tylko katarek". Też jestem alergiczką, do tego mam astmę oskrzelową. Ja przez 3 miesiące dzień w dzień brałam alertec- jedna tabletka na noc. Tak mi lekarz poradził. Rzeczywiście, czułam się całkowicie zdrowa, zero kataru czy kaszlu. Niestety, jak chociaż raz tabletki nie wzięłąm wszystko wracało. Poza tym przytyłam... Teraz mam wziewy, jeden biorę codziennie, a drugi mam brać jak będę właśnie miała objawy alergii, pomaga od razu.
Najlepiej udaj się do dobrego alergologa, zrobi testy alergiczne (pocieszę się, że ja mam uczulenie też na wszystko, oprócz sierści konia i karaluchy ). Dobierze Ci też leki.

[SOCKI]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;46095694]Hej dziewczyny !

Potrzebuje jakieś porady od was bo już nie wytrzymuje tego co się dzieje, jestem alergiczką (na maksa) od dwóch tygodni łzawią mi oczy(są przekrwione) , puchnie żuchwa razem z ustami ,mam okropny katar .
Biorę leki antyhistaminowe które łagodzą te objawy ,jednak najgorzej jest właśnie z moim nosem,nie mogę przez niego oddychać. Nic mi nie pomaga, kupiłam jakiś aerozol z apteki,które udrażnia mój nos na góra godzinę -dwie potem znowu wszystko się zatyka.
Katar aż idzie mi uszami ,nie mogę spać po nocach ..teraz są święta ,nie dostane się do żadnego lekarza myślałam żeby jechać do szpitala może oni by mi pomogli, tylko nie wiem jak zareagują lekarze (dziewczyna sobie z katarkiem nie potrafi poradzić )
Pytanie kieruje głównie do alergiczek, jak wy dziewczyny sobie z tym radzicie? Macie jakieś sprawdzone sposoby ? Byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek sugestie .

Pozdrawiam was.[/QUOTE]

Robiłaś testy na co jesteś uczulona? Rozważałaś immunoterapię?

[kisielova]

przede wszystkim- może warto zainwestować w odczulanie?
miałam od dziecka straszne problemyna wiosnę, brzoza, trawy, później zboża, leszczyny. Wszystko dosłownie. Zrobiłam później testy, przez 6 lat co miesiąc jeździłam na zastrzyk i z roku na rok czułam, że jest lepiej.

[Paszczurek666]

Wapno, krople i tabletki, to jedyne, co mogę poradzić na razie. Zapisać się do alergologa po jakieś mocniejsze leki. Umówić się od razu na odczulanie (pomaga; nie byłam w stanie normalnie funkcjonować, nawet po lekach; teraz nie muszę ich brać codziennie).
Co prawda odczulanie będziesz mogła mieć dopiero tak mniej więcej od listopada, ale przynajmniej na przyszły rok będzie Ci lżej.

Napisane przez Lottie69

Ja jestem na etapie wypróbowywania kolejnych, bo wiele lat byłam na Zyrtecu i chodziłam jak zaćpana.

Nigdy w życiu nie bierzcie tego gównianego leku.

[Keket]

Z kropli do nosa polecam Avamys. To moje drugie. Wcześniej stosowałam Nasometin, który strasznie wysuszał mi śluzówkę. Poproś lekarza, żeby Tobie wypisał, może się sprawdzi. Z p/histaminowych biorę Telfexo. I to prawda, co piszą w ulotce, że jako działanie niepożądane mogą pojawić się koszmary senne

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Dzięki dziewczyny na wiadomość !

Tak rozważałam odczulanie , jestem dopiero po 2 zastrzyku. Robiłam testy skórne,w sumie wyszła maskara na większość rzeczy powinnam się odczulać między innymi `leszczyna ,brzoza ,trawy,zboże ,żyto,bylica,pióra,sierść psa i kota, dermatophagoides pternyssinus i dermatophagoides farine,alternaria tenuis, aspergilus fumigatus (nie mam pojęcia co to za alergeny )
Trochę mnie to wstrzymuje ,bo szczepionki są drogie (180 zł za 4 małe fiolki ) i to jeszcze bo zniżce musi być kontynuowane przez co najmniej 3 lata narazie zdecydowałam się na brzozę i leszczynę ale co z resztą całe życie mam się kluć . ?


trochę to potrwa zanim ja odczuje jakieś efekty.

[Paszczurek666]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;46096480]Dzięki dziewczyny na wiadomość !

Tak rozważałam odczulanie , jestem dopiero po 2 zastrzyku. Robiłam testy skórne,w sumie wyszła maskara na większość rzeczy powinnam się odczulać między innymi `leszczyna ,brzoza ,trawy,zboże ,żyto,bylica,pióra,sierść psa i kota, dermatophagoides pternyssinus i dermatophagoides farine,alternaria tenuis, aspergilus fumigatus (nie mam pojęcia co to za alergeny )
Trochę mnie to wstrzymuje ,bo szczepionki są drogie (180 zł za 4 małe fiolki ) i to jeszcze bo zniżce musi być kontynuowane przez co najmniej 3 lata narazie zdecydowałam się na brzozę i leszczynę ale co z resztą całe życie mam się kluć . ?


trochę to potrwa zanim ja odczuje jakieś efekty.[/QUOTE]

Na moim przykładzie: efekt był po pierwszej serii.
30 moich tabletek (Aerius) to ok trzech dych. Do tego wapna i krople. No kurczę, nawet tak na zimno kalkulując: kwota wychodzi podobna, bo nie muszę tak często brać leków. A jaka ulga. Bo i organizmu faszerować tabletami nie muszę, i oddycham jak człowiek, oczy mi nie puchną, nie duszę, nie kaszlę.
Warto, serio.

[Keket]

Mi alergolog też proponował odczulanie, ale trochę przeraża mnie, to co słyszałam, że trzeba na początku co tydzień na zastrzyki chodzić i trwa to kilka lat. To chyba nie na moją cierpliwość. Poza tym na razie wyszło mi, że mam uczulenie na bylicę i to też dopiero za trzecim razem, a ona pyli jakoś lipiec-sierpień, a na wiosnę też mam napady duszności i teraz na co mam się odczulać? Do tego zawsze wiosną swędzi mnie skóra, oczy pieką i też swędzą. No i astma do tego. Na nią biorę Symbicort 320, a doraźnie ventolin. Chyba już leki wolę brać, niż kłuć się co tydzień. Często wyjeżdżam i co wtedy z zastrzykami? Dadzą mi w innej przychodni? A sama sobie przecież nie podam.

[201604181004]

Nie do szpitala tylko na pogotowie
To po prostu calodobowa opieka lekaraska. Dostaniesz np zastrzyk sterydowy i bedzie spokoj

[mitasa]

Ja także jestem alergikiem. Kiedy nie wezmę lekarstw cieknie mi z nosa jak z kranu, łzawią mi oczy, swędzi mnie gardło, uszy, ciągle kicham. Codziennie wieczorem biorę Lirrę. W bardzo ekstremalnych przypadkach, kiedy mam nasiloną alergię biorę dodatkowo Cirrus (objawy wszelkiej alergii ustępują po ok. godzinie, ale niestety jest to lek silny i nie wolno go brać dłużej niż 2 tygodnie pod rząd, dlatego biorę tylko w wyjątkowych sytuacjach). Jeśli mam zatkany nos to używam kropli Xylometazolin - także są bardzo silne i nie można ich używać stale.

[Kretka666]

Jestem alergikiem i astmatykiem, ale codzienne poranne zażywanie leków antyhistaminowych (teraz biorę Amertil) chroni mnie przed objawami alergii. W sumie po to te leki są Bierzesz je regularnie, cały czas? Czy tylko jak Cię zacznie już katar męczyć? Może czas na inne leki? Może masz źle dobrane? Nie wszystkie są u każdego skuteczne.

[Sherminka]

Jak tylko poprawia się pogoda i wiem, że szykuje się masowe pylenie roślin to zaczynam brać alertec. Muszę to zrobić zanim mnie dopadnie, gdy już mam katar i ból głowy dla mnie jest za późno na leki Mój kuzyn brał alertec przez 2 lata praktycznie non stop i nabawił się strasznych migren, lekarz kazała mu odstawić alertec i jak ręką odjął... Także prochy to dobra metoda dla osób, które mają tylko sezonowe i niezbyt ciężkie objawy. Radzę zastanowić się nad odczulaniem, warto zainwestować trochę kasy, zważywszy, że masz bardzo uciążliwe objawy...


p.s polecam wapno jako wspomagacz

[Kretka666]

Napisane przez Sherminka

Jak tylko poprawia się pogoda i wiem, że szykuje się masowe pylenie roślin to zaczynam brać alertec. Muszę to zrobić zanim mnie dopadnie, gdy już mam katar i ból głowy dla mnie jest za późno na leki Mój kuzyn brał alertec przez 2 lata praktycznie non stop i nabawił się strasznych migren, lekarz kazała mu odstawić alertec i jak ręką odjął... Także prochy to dobra metoda dla osób, które mają tylko sezonowe i niezbyt ciężkie objawy. Radzę zastanowić się nad odczulaniem, warto zainwestować trochę kasy, zważywszy, że masz bardzo uciążliwe objawy...


p.s polecam wapno jako wspomagacz

Hmm, biorę leki antyhistaminowe od 16 lat, Twój brat musiał ciężko ten Alertec przeżyć po prostu Albo to ja jestem wyjątkiem, nie przeczę.

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez Kretka666

Jestem alergikiem i astmatykiem, ale codzienne poranne zażywanie leków antyhistaminowych (teraz biorę Amertil) chroni mnie przed objawami alergii. W sumie po to te leki są Bierzesz je regularnie, cały czas? Czy tylko jak Cię zacznie już katar męczyć? Może czas na inne leki? Może masz źle dobrane? Nie wszystkie są u każdego skuteczne.

Zaczynam brać leki w momencie gdy wiosna budzić się do życia, tylko nie wiem jak to jest u was, ale u mnie one są nieskuteczne . Brałam zyrtec ,amertil , telfexo, almered, alegre ,averus i co? Nic ,trzymają mnie góra 5 godzin a potem wszystko zaczyna się od nowa ..Nawet teraz siedzę sobie w domu , wzięłam tabletkę z rana , a już na oczy nie widzę (zastanawiam się czy nie zażyć drugiej ) Wykańcza mnie ta cała sytuacją , potrzebuje silniejszych leków. A niby ich działanie utrzymuje się cała dobę, jaaasne

[Kretka666]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;46100062]Zaczynam brać leki w momencie gdy wiosna budzić się do życia, tylko nie wiem jak to jest u was, ale u mnie one są nieskuteczne . Brałam zyrtec ,amertil , telfexo, almered, alegre ,averus i co? Nic ,trzymają mnie góra 5 godzin a potem wszystko zaczyna się od nowa ..Nawet teraz siedzę sobie w domu , wzięłam tabletkę z rana , a już na oczy nie widzę (zastanawiam się czy nie zażyć drugiej ) Wykańcza mnie ta cała sytuacją , potrzebuje silniejszych leków. A niby ich działanie utrzymuje się cała dobę, jaaasne [/QUOTE]

Na mnie one działają, nie mam żadnych objawów (choć jestem leczonym alergikiem i astmatykiem od 6 roku życia), ale ja biorę cały rok, dzień w dzień. Może to skutkuje.
Idź do alergologa, pogadaj z nim o tym. Na pewno Cię nie wyśmieje.

[gabisun]

Z tego co piszesz, to bierzesz leki jedynie dostępne bez recepty...
Byłaś kiedy u alergologa? robiłaś testy?

Moje dziecko jak miało atak kaszlu, dostała clemastinum ( nba receptę, antyhistaminowy) i kaszel minął po godzinie.

Proponuję wybrać się do specjalisty, to na pewno będzie lepsze niż porady na forum.

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez Kretka666

Na mnie one działają, nie mam żadnych objawów (choć jestem leczonym alergikiem i astmatykiem od 6 roku życia), ale ja biorę cały rok, dzień w dzień. Może to skutkuje.
Idź do alergologa, pogadaj z nim o tym. Na pewno Cię nie wyśmieje.

Rozumiem,może też powinnam brać je przez cały czas, tylko ja nie czuje potrzeby zażywania takich leków zimną czy jesienią bo jestem wtedy całkowicie zdrowa ,lekarz też nie mówił mi że powinno tak byc.
Ale dzięki za sugestię

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez gabisun

Z tego co piszesz, to bierzesz leki jedynie dostępne bez recepty...
Byłaś kiedy u alergologa? robiłaś testy?

Moje dziecko jak miało atak kaszlu, dostała clemastinum ( nba receptę, antyhistaminowy) i kaszel minął po godzinie.

Proponuję wybrać się do specjalisty, to na pewno będzie lepsze niż porady na forum.

We wtorek idę na kolejny zastrzyk. Porozmawiam z lekarzem

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Hej dziewczyny !

Byłam kilka dni temu na kolejnym zastrzyku , nie do końca został chyba dobrze wykonany ponieważ mam teraz sińca na ramieniu ,nie wyglądała to zbyt estetycznie no ale trudno.
Dostałam silniejsze leki które biorę raz na dwa/trzy dni do tego krople (niestety sterydowe ) trochę boje się ich używać ponieważ miałam już styczność z tym preparatem i dobrego zdania o nim nie mam.

Boje się też trochę o stan swojej skóry na ciele ,mam AZS i ŁZS a z tego co przekazała mi pani dermatolog w czasie odczulania moja skóra może ulec pogorszeniu . Zazwyczaj zmiany występują pod kolanami ,na wgięciach łokciowych ,teraz zaczęłam zauważać ze też pojawiają się w innych miejscach,nie chce tego zwalać na leczenie bo równie dobrze może to być spowodowane porą roku jak wiadomo.
Z jednej strony alergolog mówi mi żę moja skóra nie ma nic wspólnego z alergią ,zaś dermatolog widzi między tymi aspektami duże powiązanie.


A jak jest u was? Oprócz tych standardowych objawów alergicznych coś jeszcze wam dokucza?

[Sherminka]

Może spróbuj skontaktować się z innym alergologiem ? Ot tak, dla porównania, może jednak zauważy związek między Twoimi skłonnościami do alergii i problemami skórnymi ? Może coś doradzi

[kisielova]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;46206912]Hej dziewczyny !

Byłam kilka dni temu na kolejnym zastrzyku , nie do końca został chyba dobrze wykonany ponieważ mam teraz sińca na ramieniu ,nie wyglądała to zbyt estetycznie no ale trudno.
Dostałam silniejsze leki które biorę raz na dwa/trzy dni do tego krople (niestety sterydowe ) trochę boje się ich używać ponieważ miałam już styczność z tym preparatem i dobrego zdania o nim nie mam.

Boje się też trochę o stan swojej skóry na ciele ,mam AZS i ŁZS a z tego co przekazała mi pani dermatolog w czasie odczulania moja skóra może ulec pogorszeniu . Zazwyczaj zmiany występują pod kolanami ,na wgięciach łokciowych ,teraz zaczęłam zauważać ze też pojawiają się w innych miejscach,nie chce tego zwalać na leczenie bo równie dobrze może to być spowodowane porą roku jak wiadomo.
Z jednej strony alergolog mówi mi żę moja skóra nie ma nic wspólnego z alergią ,zaś dermatolog widzi między tymi aspektami duże powiązanie.


A jak jest u was? Oprócz tych standardowych objawów alergicznych coś jeszcze wam dokucza?[/QUOTE]

przez całe życie dermatolodzy wmawiali mi, że mam AZS. Poszłam do pewnej pani "z przypadku", bo potrzebowałam recepty na kolejną mocniejszą dawkę hydrokortyzonu. Po kilkunastu minutach rozmowy powiedziała, że moja choroba to nie AZS a wyraźna reakcja alergiczna na niektóre konserwanty i zaleciła świetną maść, po której problemy (całe dłonie, zgięcia kolan i łokci) ustępują.
Jesteś pewna, że masz AZS i ŁZS?

po zastrzykach miałam problem z sennością. Przez cały dzień byłam otępiała, chciało mi się spać. Kilka razy zdarzyło się, że pielęgniarka zrobiła zastrzyk źle i chodziłam przez jakiś czas z napuchniętą bułą, twardą jak cholera, siną i bolącą.

[201605161006]

Do nosa Butherin, doustnie feksofenadyna (najtańszy jest chyba fexogen). Poza tym smaruj sobie twarz czymś przeciwalergicznym np. olej z wiesiołka czy krem mediderm.

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez kisielova

zaleciła świetną maść, po której problemy (całe dłonie, zgięcia kolan i łokci) ustępują.

A co to za maść?

[Kocurasek]

Moze i marne pocieszenie, ale mi po 11 latach alergia przeszła sama. A miałam bardzo uciazliwe objawy łącznie ze stwierdzoną astmą. Nigdy się nie odczulałam, bo nie mogę niestety więc doraźnie łykałam Zyrtec (tylko to mi pomagało).


Wysłane z iPhone'a

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez kisielova

przez całe życie dermatolodzy wmawiali mi, że mam AZS. Poszłam do pewnej pani "z przypadku", bo potrzebowałam recepty na kolejną mocniejszą dawkę hydrokortyzonu. Po kilkunastu minutach rozmowy powiedziała, że moja choroba to nie AZS a wyraźna reakcja alergiczna na niektóre konserwanty i zaleciła świetną maść, po której problemy (całe dłonie, zgięcia kolan i łokci) ustępują.
Jesteś pewna, że masz AZS i ŁZS?

po zastrzykach miałam problem z sennością. Przez cały dzień byłam otępiała, chciało mi się spać. Kilka razy zdarzyło się, że pielęgniarka zrobiła zastrzyk źle i chodziłam przez jakiś czas z napuchniętą bułą, twardą jak cholera, siną i bolącą.

AZS mam od dziecka ,wtedy już byłam na to leczona ...po kilku latach zmiany same ustąpiły ,ale teraz zauważyłam że znowu wracają i to w zaostrzonej formie. Wiesz dostawałam leki od dermatologa które pomagały mi tylko doraźnie ,w czasie ich używania skórę miałam idealną ale wystarczyło że przez dzień /dwa przestałam nacierać ciało y a wszystko wracało.To jest odwieczna walka i ciągła pielęgnacja ,niby to normalne że kobieta balsamuje swoją skórę po kąpieli .. ale ja muszę robić to kilka razy dziennie, natłuszczam ciało 3 razy w ciągu dnia potem oprócz balsamów nakładam leki które są niesamowicie tłuste, śmierdzące i trzeba czekać co najmniej godzinę żeby się wchłonęły .
Główne leki jakie dostawałam od swojego lekarza,to sterydy `Elocom , Locatop,Locoid i jeszcze doraźnie jako ochroną barierę smaruje się Protopic o,1% również silny specyfik . Z innych były to Banecin, Advantan i razem z tym mieszany Clotrimazolum. Są to lek przeciwzapalne ,bakteriobójcze ,przeciwświądowe. Ja staram się używać tych maść jak najrzadziej,wiem że mają skutki uboczne.Ale czasami jak mnie mocno wywali to nie mam wyjścia bo nie chce chodzić wśród ludziach cała w łaciate plamy .


Ja miałam również testy pokarmowe i tutaj nie było wielkiej tragedii,jedynie czego powinnam się wystrzegać to ` cytrusy ,orzechy ziemne i laskowe oraz pomidory .Chociaż dostałam od alergolog taką książkę o reakcjach krzyżowych pomiędzy żywnością a a alergenami wziewnymi . Przeanalizowałam to i faktycznie może coś w tym jest. Jeżeli jestem uczulona na pyłki trwa /zboża ( a jestem )powinnam zrezygnować z kiwi ,melona ,selera grochu .Tak samo jeżeli jestem uczulona na pyłki brzozy wtedy( marchew ,jabłka ,gruszki morele,brzoskwinie )mają iść w odstawkę i teraz już wiem dlaczego zawsze po zjedzeniu tych produktów ,drapie mnie w gardle, puchną mi usta ,pieką ,robią się takie zaognione ...a zawsze się zastawiałam z czego to wynika


A jeżeli chodź o ŁZS ,to też miałam zdiagnozowane gdy na mojej skórze głowy pojawił się łupież pstry ( takie białe tłustawe płaty które mogłam zdrapać ręką ) włosy strasznie mi się przetłuszczały . Również na cerze dostawałam takie swędzące plamy które mi się łuszczyły.
Mam też egzemę na dłoniach ,często między palcami robią mi się bąble wypełnione takim białawym płynem które okropnie swędzą i czasami jest lepiej ,czasem gorzej. W sumie moja skóra żyje swoim życiem

A jaką maść masz na myśli?

[201605161006]

Na objawy alergiczne na pewno doustnie pomóc powinien olej z wiesiołka lub spirulina.

[kisielova]

Maść to Dermovate. Oczywiście też na bazie kortyzon. Jej jedna cienka warstwa była w stanie bardzo pomóc. Teraz, kiedy tylko czuję, że coś się dzieje smaruję delikatnie a świąd i zaczerwienienie mijają.

[ilekalorii]

Też cierpiałam kiedyś niemiłosiernie z powodu alergii, rozważałam odczulanie, ale muszę powiedzieć, że z czasem jest coraz lepiej i nie ma porównania do tego co było kiedyś, a niczego specjalnego nie stosowałam. Dodatkowo do standardowych leków polecam wapno, oprócz tego wyczytałam też gdzieś że po przyjściu do domu warto umyć/przemyć włosy i zmienić ubranie, aby usunąć z nich pyłki. Jeśli są takie dni, które spędzasz w domu, a alergeny są na zewnątrz, staraj się nie otwierać okien. Może banalne sposoby, ale czasem pomagają