|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2003-01-28, 17:02 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
60/90..;(
..nie tu nie chodzi o wymiary tak na serio- głowa mi pęka, mam strasznie niskie ciśnienie- z natury..
teraz jest 995 hPa - i leeeci w dół..znacie jakies szybkie sposoby na podwyzszenie ciśnienia..zaraz mnie szlag jasny trafi, i taki bedzie finał..a w pracy jeszcze 2 godz..prosze o litośc..
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-01-28, 17:16 | #2 |
Rzabbocop
|
Re: 60/90..;(
Spróbuj kilka głębokich spokojnych oddechów.
Często dobre efekty przynosi masowanie punktu na dłoni między kciukiem a palcem wskazującym. Pomaga też masaż skroni. Ja mam skaczace ciśnienie i nie mogę brać leków przeciwbólowych. Często ratuję się właśnie takimi sposobami. Na pewno nie zaszkodzi a może pomoże. Pozdrowionka |
2003-01-28, 17:20 | #3 |
Rzabbocop
|
Re: 60/90..;(
Jeśli chodzi o regulację ciśnienia, to w moim przypadku najlepiej sprawdza się Koenzym Q10.
Na prawdę polecam |
2003-01-28, 17:28 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: 60/90..;( Ewa
..dzieki Kotek, spróbuję..
moja kumpela tez ma niskie, a wyrównało jej się do "ludzkiego" poziomu- po urodzeniu dziecka..ale jak ja mam tyle czasu czekac, to chyba lepiej sobei od razu w łeb strzelic.. 2 kawy już piłam, na mnie- działa lampka koniaku- ale jestem na nieszczescie w pracy chyba ze wleze pod biurko zartuje spróbuje z tym uciskiem i masażem Ewcia..no nie mam wyjścia..w przeciwnym układzie za 5 min zacznę wędrować po ścianach buziak
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-01-29, 12:29 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: opiekuńcze skrzydła Aleksandra Łukaszenki
Wiadomości: 1 543
|
Re: 60/90..;( Ewa
Też mam problem z niskim ciśnieniem. Najlepiej radzę sobie biorąc kilkanaście (do 20) kropli Cardiamidu z kofeiną. Do kupienia w aptece, cez recepty, za parę złociszy.
Mają tę przewagę nad kawą, że: - stabilizują ciśnienie, nie obniżając go po paru godzinach do poziomu niższego niż początkowy (a tak działa kawa [img]icons/icon9.gif[/img] ) - nie wypłukują magnezu z organizmu [img]icons/icon7.gif[/img] - stosuje się je sporadycznie, w zależności od poziomu ciśnienia. Polecam i życzę duuużo zdrówka! [img]icons/icon40.gif[/img]
__________________
Admin broni Admin radzi Admin nigdy cię nie zdradzi |
2003-01-29, 12:37 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 219
|
Re: 60/90..;(
a na mnie nic nie działa, ani kawa ani tabletki czy krople z kofeiną. Moje ciśnienie jest "niepodnoszalne". Lekarze mówią, że powinnam się cieszyć bo z nadcisnieniem to jest problem. A ja po prostu nauczylam sie z tym żyć, tyle dobrze, że ja nie mam dolegliwości bólowych tylko funkcjonuję na zwolnionych obrotach.
|
2003-01-29, 13:09 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 23
|
Re: 60/90..;(
A ja kawy nie lubię. Jest niedobra jedyna jaką wypiję to z dużą ilością mleka. Właściwie to bardziej mleko z kawą. Kiedyś jak wypiłam mocniejszą to dostałam jakichś dziwnych objawów - moje ruchy rąk i głowy nie nadążyły za myślami, ciężko mi to wytłumaczyć, ale przyjemne nie było. Na niskie ciśnienie polecam... sen (he, he). Pociesz się, że nadciśnienie jest chyba groźniejsze. Ja czasami mam objawy z bólami głowy ale na szczęście bardzo rzadko. Wiem, że są cukierki z kofeiną, niestety nie wiem czy skuteczne. Pomóc nie pomogłam, ale sobie pogadałam.
pozd |
2003-01-29, 13:37 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: opiekuńcze skrzydła Aleksandra Łukaszenki
Wiadomości: 1 543
|
Re: 60/90..;(
Dorek,
Moja Mama gada natomiast sama ze sobą. Czasem, kiedy do mnie przyjeżdża gada też z moim psem, który zawsze bardzo pilnie jej słucha [img]icons/icon7.gif[/img] Mama mówi, że musi pogadać z kimś inteligentnym [img]icons/icon10.gif[/img] Natomiast najrzadziej gada ze mną. [img]icons/icon9.gif[/img]
__________________
Admin broni Admin radzi Admin nigdy cię nie zdradzi |
2003-01-29, 14:21 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 23
|
Re: 60/90..;(
Moja Mama czasami gada do kwiatów. Ja na razie nie!!!
Ale kto wie co komu pisane!!! A co do rozmowy z inteligentnym człowiekiem to fakt najlepiej porozmawiać z samym sobą !!! (he, he). I pełne zrozumienie i całkowita zgoda. |
2003-01-29, 15:24 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
|
Re: 60/90..;(
Skad ja to znam? [img]icons/icon7.gif[/img] Kawe traktuje jak dopust bozy, jest paskudna i nie dziala (kiedys po 2 porcyjkach spalam jak niemowle), a po zbyt silnej lapy mi sie trzesa i jakos tak ogolnie jestem rozdygotana, probowalam tabletek bez recepty- nie dzialaja. Lekarz przepisal mi Gutron, ale sie okazalo, ze po jakims czasie sie do tabletek przyzwyczailam i musialam brac coraz wieksze dawki- zrezygnowalam, bo teraz to chyba musialabym miec elektrowstrzasy [img]icons/icon10.gif[/img]
Jesli jestem w "terenie", a mam nieszczesne 60/90, to zaczynam sobie przypominac jak najsmieszniejsze dowcipy, a jesli jestem w domku, to albo drzemka, albo kryminaly Chmielewskiej [img]icons/icon7.gif[/img] Ale te starsze, bo najlepsze [img]icons/icon7.gif[/img] PS. Mala anegdota. Byla szefowa mojej ktoregos dnia nie przybyla do sklepu, co bylo rzecza niezwykla. Usprawiedliwila sie tym, ze jest umierajaca, bo ma 60/90 [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img] To ja sie tak chce tlumaczyc w sesji [img]icons/icon28.gif[/img] |
2003-01-29, 18:22 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: 60/90..;(
dziekuje za wszystkie rady drogie dziewczyny dzis jest troche lepiej- głowa nie pęka za to chodzę szlaczkiem..[img]icons/icon12.gif[/img]to tez niestety wina braku stabilizacji jesli chodzi o cisnienie..ale co tam bedzie lepiej, ważne, ze tak nie boli
raz jeszcze dziekuje za wypowiedzi
__________________
Nie cierpię zimy |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:22.