Monstrualnie otyła chce wreszcie schudnąć.

[asia_73]

Racja. Wsparcie w walce jest bardzo potrzebne. Wspólny wróg jednoczy .
Ja dziś nadal kiepsko. Muszę przejść na jakąś konkretną dietę bo inaczej nie radzę sobie.

[emilia0508]

A więc jest szansa że czasem skrobniesz coś u nas lub wrócisz

[Marina__]

Asia już Ci nie raz mówiłam... nie świruj Ja jestem w podobnym wieku, poza tym wiek nie ma znaczenia Jak nie czujemy danego tematu to po prostu można chwilkę przemilczeć. Wiadomo przecież, że nie każdy temat nas interesuje... ale liczy się wspólny cel Im więcej będziesz pisać, nawet głupot to szybciej się w Sobie zbierzesz

[grubella]

Asia_73 to zapraszam na wątek dla także nieco starszych dziewczynek .Jestem tam od pół roku prawie. I mimo,że są też młode dziewczyny to średnia wagi tam jest chyba 100kg.
Wątek się nazywa "Nasza waga oszalała ponad 100kg pokazała". Nie potrafię z racji mojego wieku podać linku bo nie wiem jak się to robi bo za mojej edukacji informatyki w szkole nie było ale jak wpiszesz w wyszukiwarkę to znajdziesz. Albo popatrz na moje konto i tam będzie ten wątek na którym się udzielam.

Ale na pewno nie rezygnuj z takiego wsparcia jakim są odchudzające wątki wizażowe. To naprawdę dużo daje.

Ja do Przylaszczki napisałam na priv ale nie odpisała ani się nie pojawiła tutaj Więc pewnie koniec wątku nastąpił. Będę sprawdzać od czasu do czasu i mam nadzieję ,że Przylaszczka wróci kiedyś.

[asia_73]

Marina..... . Właśnie o to chodzi źe często milczałam

Grubella dzięki za zaproszenie. Wieczorkiem poczytam .

Emilia....szanse zawsze są


U mnie dzień jak codzień. Diety nie ma. W robocie zasuwam dziś jak wariatka (szkoda ze z tyłkiem na krześle )

[Marina__]

Oj Asia, Asia Jednak dobrze Cię rozumiem, trzeba znaleźć po prostu Swoje miejsce i czuć się dobrze
Mam nadzieję, że u Grubelli je znajdziesz i power wraz z motywacją powrócą jak na początku diety.
Trzymam kciuki i powodzenia

Ja też tak jak Ty się zabieram... z rana pełna determinacja a im bliżej wieczora tym gorzej

[asia_73]

Marina....no tak się trochę poprzemieszczałam

Ja się zastanawiam czy przypadkiem jakaś psychiczna nie jestem. Ciągle myślę o kilogramach, diecie, zaczynam, nie kończę. ....oszukuję sama siebie

[Marina__]

Oj tam Asia od razu psychiczna Lubimy jeść i tyle Co nie znaczy, że aż tyle żremy... mamy pecha z przemianą materii i dlatego ciągle się odchudzamy ale z efektami już gorzej. Jak trochę spadnie to niebawem wskoczy ponownie... i taki to nasz los

A tak ogólnie to myślę, że po prostu źle się odżywiamy. Myślimy, że im mniej kalorii tym lepiej a to nie w tym rzecz. Musimy chyba bardziej się przyłożyć do jadłospisu i odpowiedniego zbilansowania posiłków.

[asia_73]

Marina....zgadzam się z Tobą. Ja się zdecydowanie źle odżywiam. Potrafię np zamiast śniadania zjeść kilo ciastek

Dzis zjadłam prawie normalne śniadanko. ...prawie bo zdecydowanie mniej niż bym mogła.

[Marina__]

Asia a ja miałam na pierwsze śniadanie śledzie w oleju lnianym a na drugie jabłecznik Wczoraj z pracy przyniosłam 5 rodzajów ciast + bombonierka ferrero Jednak na jabłeczniku chyba zakończę bo reszta tak smaczna nie jest.
Dziś na zakupach zaopatrzyłam się w kilka czekolad 85 % kakao (więcej % niestety nie było) i się na nie przerzucam. Są tak paskudnie dla mnie gorzkie, że po tafelku odechciewa mi się jeść więcej... więc może uda mi się jakoś zapanować nad łakociami.
Trzeba trzymać się zasady, że jak już mamy coś słodkiego zjeść to najlepiej do południa.

A Ty mogłabyś się znowu zaprzyjaźnić z rowerkiem i orbim z piwnicy plus bieżnia bo przecież karnecik masz

[koteczek1215]

Jeśli chodzi o osoby otyłe,to nie wystarczy schudnąć i lepiej nie używać tego terminu.
Lepiej mówić,że chce się zmienić styl życia,to brzmi o wiele lepiej i
łatwiej nam wtedy działać,choć wiadomo,że walka z otyłością nie należy do łatwych.
Przede wszystkim najlepiej odwiedzić lekarza,porobić badania,
bo za otyłością może kryć się jakaś choroba,
niekoniecznie złe nawyki żywieniowe.
Wszystko też zależy od wieku.
Osoby starsze szybciej tyją,
bo z natury mają wolniejszy metabolizm
i już nic nie działa tak idealnie jak u zdrowego 20 latka.

Tak więc zalecam lekarza,w drugiej kolejności dietetyka,
ale jednocześnie do tego trenera i psychologa.
Wtedy będzie nam troszkę łatwiej .
Można dodatkowo prowadzić dzienniki,blogi
czy zapisać się do forum dla ludzi mających problemy
z otyłością i nawzajem się wspierać i motywować.
Jeśli nie chce pani sama ćwiczyć zawsze można iść z kimś

[201605090958]

Napisane przez koteczek1215

Jeśli chodzi o osoby otyłe,to nie wystarczy schudnąć i lepiej nie używać tego terminu.
Lepiej mówić,że chce się zmienić styl życia,to brzmi o wiele lepiej i
łatwiej nam wtedy działać,choć wiadomo,że walka z otyłością nie należy do łatwych.
Przede wszystkim najlepiej odwiedzić lekarza,porobić badania,
bo za otyłością może kryć się jakaś choroba,
niekoniecznie złe nawyki żywieniowe.
Wszystko też zależy od wieku.
Osoby starsze szybciej tyją,
bo z natury mają wolniejszy metabolizm
i już nic nie działa tak idealnie jak u zdrowego 20 latka.

Tak więc zalecam lekarza,w drugiej kolejności dietetyka,
ale jednocześnie do tego trenera i psychologa.
Wtedy będzie nam troszkę łatwiej .
Można dodatkowo prowadzić dzienniki,blogi
czy zapisać się do forum dla ludzi mających problemy
z otyłością i nawzajem się wspierać i motywować.
Jeśli nie chce pani sama ćwiczyć zawsze można iść z kimś

Truizm po 3 latach