2014-05-26, 12:06 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
ojp po 10 kg taka różnica u Ciebie
Dotka miałam cichą nadzieję na większy spadek ale trzeba się cieszyć z tego co jest
__________________
|
2014-05-26, 12:15 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 241
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Na tym zdjęciu po lewej chyba trochę więcej ważyłam, może z niecałe 90 kg, ale nie miałam innego zdjęcia z początku odchudzania, a tak mniej wiecej wyglądałam na koniec roku 2013.
__________________
"Eat clean, train hard and surround yourself with those on the same mission as you". Aparatka: 16.08.2007-10.09.2009 11.03.2015-? Walczę: 82,6 kg --> 80,2 kg --> 75,9 ? cel I: 79 kg cel II: 75 kg cel III: 71 kg "Per aspera ad astra". Edytowane przez ojp Czas edycji: 2014-05-26 o 12:17 |
2014-05-26, 12:54 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
ale to i tak różnica ogromna
__________________
|
2014-05-26, 17:42 | #34 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: tu i tam:)
Wiadomości: 652
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Ms_E Jak jeszcze do związków na odległość dochodzi dziecko, to już w ogóle ręce się załamują
A ja mogę się pochwalić, że na lotnisku jak się rozstawałam z TŻtem nie płakałam Jak już przeszłam sprawdzanie bagażu podręcznego to łezki mi się w oku zakręciły, ale dosłownie kilka kropel. Też mam ochotę czasem na świeże soki i zawsze wtedy przechodzi mi przez głowę sokowirówka. Ale boję się, a właściwie teraz to jestem pewna, że skończy się tak samo jak z dzbankiem filtrującym i maszyną do popcorn'u - wyląduje na dnie szafy. WOW 3 godzinny spacerek Szacun! No nie poznaję Cię, na rowerku 17 km? Super! Dotka Sukienka piękna Bardzo mi się podoba. Ja nie mam hantelków, zawsze ćwiczyłam z butelkami wody (biedronkowe Polaris dobrze się trzyma w ręce ) A u TŻta w domu były hantelki i rzeczywiście, z hantelkami ćwiczy się o wiele przyjemniej. Planuję kupić podobne w Polsce - ale raczej 1,5 kg, żeby tylko delikatnie wyrzeźbić ręce. Boję się, że przy 3 kg to moje ręce zrobią się bufiaste Brawo za bieganie Ja też się dziś wybiorę, jak tylko przestanie lać. Natalis Wcześniej pisałaś, że ze względu na insulinoodporność rezygnujesz z węgli - to jednak przy insulinoodporności można jeść węgle? Już doczytałam, że jesz, ale tylko trochę Brawo za rowerki Przy tej wadze to bieganie może bardzo obciążyć Twoje stawy. Ale spokojnie możesz wychodzić na marszobiegi albo chociaż spacery Basen to fajna sprawa, bo rzeczywiście w takie upały można się ochłodzić. Pamiętam, że jak ważyłam 8 kg więcej i poszłam na basen to trochę się wstydziłam. Ale jak już zanurzyłam się w wodzie to było już ok. Gorzej, że po basenie zawsze wychodzi się głodnym. Współczuję zatkanych zatok Też zawsze miałam z alergią problemy na wiosnę. Ale teraz łykam leki, które przywiozłam z Ameryki i nie mam takich problemów Są o wiele skuteczniejsze niż polskie odpowiedniki. donkje Witaj Gratulacje zrzuconych kilogramów I oby tak dalej dziewczyno! Cytat:
eliza Dziękuję za przywitanie ojp Rzeczywiście u Ciebie 10 kg wygląda jakbyś zrzuciła conajmniej 15 kg. Ogromna różnica. A ta mini widzę, że to super motywacja. Ja mam sukienkę z MK w rozmiarze 6 (polskie 38), którą kupiłam jak pierwszy raz wracałam ze Stanów. Jeszcze długa droga przede mną, żeby się w nią wcisnąć. A tak by the way, pamiętacie kupiłam sobie taką białą sukienkę przed wylotem do Stanów. Nie pamiętam rozmiaru, ale chyba 42. Jeszcze 5 tygodni temu była perfekcyjnie dopasowana. Jak założyłam ją w sobotę to była zdecydowanie za duża - wyglądam jak w białym worku po ziemniakach. Założyłam pasek w talii i było lepiej. Ale i tak trochę mi szkoda - w końcu nowa sukienka.
__________________
a head full of fears has no place for dreams
|
|
2014-05-26, 17:50 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 749
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
u mnie bez zmian 79 .. chyba z powodu siłki, ale wkurza mnie ta stagnacja juz powoli
__________________
Są rzeczy ważne i ważniejsze... dlatego najpierw pomaluję paznokcie a później zajmę się resztą |
2014-05-26, 18:21 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: tu i tam:)
Wiadomości: 652
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
A tak w ogóle
Wszystkim Mamom i przyszłym Mamom wszystkiego najpiękniejszego z okazji Dnia Mamy I znowu muszę organizm przestawić na czas polski. Dziś na obiadek botwinka z jajkiem, groszkiem konserwowym i czosnkowymi sucharkami Przestało padać i zaraz idę biegać
__________________
a head full of fears has no place for dreams
|
2014-05-26, 18:45 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
bez przesady sama prawda. Poczytaj sobie kilka części z rzędu pierwsze ok. 10 stron, to sama zobaczysz ile jest takich wiadomości "cześć, mogę dołączyć?" a za 2 dni ta osoba już milczy na dobre. Taki rytuał. Dlatego lepiej się z tego śmiać, traktować z przymróżeniem oka niż wściekać czy martwić Zresztą zdaje się, że po takim czasie tutaj powinnaś już się przyzwyczaić do naszych żartów.
Dzięki za życzenia! co do sukienki - idź do krawcowej, zwęzi Ci za małą kasę i po sprawie Ja teraz oddaję całą masę ubrań do przeróbki. Co to za suchary? Miss, ocm nie próbowałam, ale sądzę, że to raczej nic nie da, z uwagi na powód wysypywania mnie. ojp typowa gruszka z Ciebie ładnie kg Ci zleciały, powodzenia w dalszej walce jmz szczerze mówiąc nie słyszałam o aloesowych maseczkach - poczytam Natalis, przybijam piątkę z alergią.... Ty chociaż coś łyknąć możesz Byłaś z tym u lekarza? Bardzo często przepisują Alertec.
__________________
Keep calm and stay legendary |
2014-05-26, 19:01 | #38 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: śląsk :)
Wiadomości: 410
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Cytat:
Cytat:
W sumie nie istnieje coś takiego jak przetrenowanie , więc.. Ale różnie z tym wychodzi, dzisiaj mam strasznego lenia i nie zrobiłam nic, więc muszę zebrać się na rolki ! Bardzo dobrze wyglądasz w tej sukience, gratuluję Dzisiaj było tak ciepło, a ja mam straszne opory przed założeniem krótkich spodenek. Czuję się jak wielorybek To chyba siedzi w głowie, że mam jakąś taką blokadę |
||
2014-05-26, 20:08 | #39 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Podsumowanie maja
bilans tygodnia: -0,7kg bilans miesiąca: -5,2kg największy spadek: Eliza! gratulacje, świetna robota! obyś się trzymała dalej w dobrych torach
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK. |
2014-05-26, 20:13 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Dotka ale żeśmy zabłysnęły
__________________
|
2014-05-26, 20:56 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Eliza, jak lampki na choince
---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- Kurde, ale widzicie, jakie to jest nieadekwatne? Właśnie od 3 maja zaczęłam ostro ćwiczyć, min. 3 razy w tygodniu, w zeszłym wyszło 6x, a spadek wagi -1.2kg w ciągu miesiąca. Tzn. mam jeszcze 5 dni na podsumowanie spadku, bo ja liczę wagę od 1 do 30/31, ale ogólnie bez szalu i tak, bo nagle mi 2kg nie spadnie Mieliśmy iść biegać, ale straszna burza u nas |
2014-05-26, 20:58 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Dotka, może waga tak szybko nie spada, ale powinno pójść u Ciebie w obwodach
ja dziś wszamałam arbuza
__________________
Keep calm and stay legendary |
2014-05-26, 21:02 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Dotka na pewno obwody u Ciebie poleciały
__________________
|
2014-05-26, 21:17 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Poszło w obwodach i to sporo, bo ubrałam dziś koszulę do pracy, nie zapinałam jej od góry na pierwszy guzik, tylko dopiero na drugi, bo była mega obcisła i brzydko to wyglądało, bo się rozłaziło. Ja pod spód ubieram podkoszulek na ramiączkach, więc spoko. Aż tu dzisiaj zapięłam ją całą i jeszcze mam luz
|
2014-05-26, 21:18 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 85
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Ale szybko piszecie
Ja się przywitam, bo to mój pierwszy post na tym forum, chociaż podglądam od dawna. Schudłam już 17 kg, ze startowej wagi 87(!), przy mikrusim wzroście 158 cm. Chciałabym jeszcze 20, przez ostatnie pół roku waga wahała się kilo w dół, kilo w górę, i tak w koło Macieju. Szukam motywacji i wsparcia, aż miło popatrzeć, jak Wy chudniecie! Dopisuję informacje: mam 18 lat. Odchudzam się mądrze, z głową, pod opieką dietetyczki, od maja 2013. Zaczynałam od wagi 87 kg, na początku spadało jak szalone, ale w efekcie w rok zgubiłam ledwo 17 kg. Jem 5 posiłków dziennie, staram się, aby były zbilansowane, często gubi mnie jasny chleb (nie lubię ciemnego, w efekcie najczęściej chleba nie jem w ogóle, ale jednak czasem grzeszę). Kalorii nie liczę, nigdy nie liczyłam i nie wiem, czy w ogóle kiedykolwiek zamierzam. Z aktywności fizycznej truchtałam, ale teraz potrzebuję mocnego stanika sportowego, który kupię na początku miesiąca, kolega już mnie zbyt długo nazywa leniem i wyciąga na bieganie Dopisek drugi: ale Wy wszystkie wysokie! Edytowane przez catalein Czas edycji: 2014-05-26 o 21:57 |
2014-05-26, 21:25 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Dotka no na pewno tyle co Ty ćwiczysz to musi lecieć.
Ja dzisiaj nawet na rowerze nie byłam.Wróciłam ze szpitala przed 19 ale mój największy dziś błąd to przerwa między posiłkami 6 godzin i pasek czekolady nie mogłam dziecku przykrości zrobić a i jutro wraca mój kusiciel
__________________
|
2014-05-26, 21:59 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
kurde spoznilam sie ale jest 86,5
eliza gratuluje spadków catalein witaj, piekne osiagniecie chcesz do 40 kilo aż schudnąc? Nie za dużo? KasDi jestem z Ciebie dumna - myślę, że TZ tez ojaaa lowe kocham i uwielbiam Reeses ojp kurde u Ciebie to ogromna zmiana w wyglądzie - super wygladasz jeny dziewczyny u mnie masakra. Za duzo do zrobienia mam, nie mam czasu na nic normalnie zaraz ide spac. A dzisiaj zły dzien - wpadł tort czarny las i parówki w ciescie francuskim ( rodzinka sie zleciała do mnie na moje imieniny )
__________________
come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 spinoholiczka [COLOR="Gray"]thriatlon - finished! |
2014-05-26, 22:04 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 85
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Nie, w życiu! Do 50, i jest to moja waga taka...taka najbardziej ze wszystkich wymarzona (przy 55-58 też czułabym się super) Ważyłam 87, schudłam 17, teraz mam na liczniku 70 i -20 = 50 kg. Przy czterdziestu wyglądałabym jak straszny suchotnik, mimo tego, że mam wciąż nadwagę, wystają mi strasznie kości obojczykowe i mam dość drobną twarz. Szkoda tylko, że mam nieproporcjonalnie wielkie biodra i uda, ale cóż zrobić
|
2014-05-26, 22:14 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Dziewczyny, pamiętajcie o jednej bardzo istotnej rzeczy - za tzw. "przypakowanie" u Panów jest odpowiedzialny testosteron. My mamy go średnio 1/15 tego, co jest u nich, więc zwiększając obciążenie ciężarkami nie "urośniemy" nagle jak żeńskie wersje Arnolda Schwarzenegerra Także nie ma co się przejmować i jak Wam 1,5 kg nie robi już różnicy to zwiększajcie obciążenie. Grunt, żeby to robić z głową i nie polecieć nagle na dziesięciokilową sztangę To tak a propos ćwiczeń na ramiona, bo jest to jednak mit ciągle powtarzany.
Dotka_ "jak czujesz że dasz rade to zwiększ obciążenie, bo w tym cały sens" - dokładnie tak Nie wiem czy Ci umknęło moje pytanie czy też mnie umknęła odpowiedź, więc ponawiam - gdzie mogę te przedłużki do stanika dostać o których pisałaś? A propos ćwiczeń - wypróbuj sobie raz dla porównania ten, który ja robię. On też pelikanom super zapobiega, a do tego świetnie ćwiczy te mięśnie podtrzymujące biust. Moje balony sterczą Hahahaha! natalis_ pogubiłam się w temacie. Ty w końcu na górskim czy na miejskim jeździsz???? ojp_ zgadzam się z przedmówczyniami, że różnica wagowa nie idzie u Ciebie w parze z różnicą wizualną ( ta jest o wiele bardziej wyraźna), ale mnie to akurat nie dziwi, bo pamiętam że Ty sporo ćwiczyłaś. Faktem jest, że kilogram mięśni objętościowo zajmuje trzy razy mniej niż kilogram tłuszczu. Ćwicz ładnie dalej, bo zaczynasz wyglądać już świetnie Bottega_ to jest w sumie ciekawy temat czy da rade jakoś nad cerą zapanować czy hormony i tak zrobią swoje. Ale ja na Twoim miejscu bym spróbowała, bo ponoć po tygodniu efekty już widać, więc jak zobaczysz u siebie to znaczy że coś pomaga, a jak nie to Ci się olejki przydadzą do włochali. Nic straconego Donkje_ nie masz za co dziekować, zasługa tylko Twoja Pytałam o wzrost, bo piszesz, że chcesz zrzucić jeszcze te 12 kg i zastanawiałam się czy nie będzie odrobinę za dużo, ale wydaje mi się chyba ok. Masz bardzo dużo ćwiczeń w planie. Jak wytrwasz to bardzo ładnie, ale z drugiej strony uważaj, żeby się nie zniechęcić za bardzo na początku. ja jestem jednak zwolenniczką stopniowego wprowadzania ćwiczeń, żeby wyrobić sobie nawyk, wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo, że zapał ostygnie eliza_ Brawo za spadek!!!!!! Oooooo, to będzie spalanko z "kusicielem" catalein_ witaj na wątku! Pudel_ parówki z cieście francuskim? Dobre to?
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
2014-05-26, 22:40 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
miss najgorsze,że w sobotę idę na tą osiemnastkę i nie ma opcji żebym nie pojadła
dlatego już dzisiaj oznajmiam że moja waga w poniedziałek bedzie z soboty.Jeżeli bym się zważyła w poniedziałek po imprezie to wzrost by mnie zdemotywował i dieta by poszła w pi.zdu także takie małe oszustwo bedzie z mojej strony,ale to dla mojego dobra mogę tak
__________________
|
2014-05-26, 22:52 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
eliza_wątpię, żeby Dziewczyny się na Ciebie obraziły za to małe oszustwo Natomiast przed tą osiemnastką zrób sobie jedno ważne postanowienie - że będziesz jadła tylko w ten wieczór i nie zrobi się z jednego dnia jedzenia na przykład tydzień jedzenia. I do tego PIJ TEGO DNIA JAK NAJWIĘCEJ WODY. Na bank się wtedy mniej to na wadze odbije, może nawet wcale, w końcu to tylko jeden dzień
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" Edytowane przez missmanhattan Czas edycji: 2014-05-26 o 23:04 |
2014-05-26, 23:03 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Miss u mnie ma pewno będzie sporo w górę ja juz tak mam Jeden wieczór i koniec a wiem ze na drugi dzień będzie imprezy ciąg dalszy ale nie dam się Zmykam spać
__________________
|
2014-05-26, 23:10 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Nie daj się! Dobrych snów, eliza!
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
2014-05-26, 23:10 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: tu i tam:)
Wiadomości: 652
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Bottega Eh chyba nie znam się na żartach
Takie osoby, które przychodzą, dwa dni czy nawet dwa tygodnie się odzywają, a potem bez ani me ani be ani kukukryku znikają - myślę, że pojawiają się na każdym etapie wątku. Nie zauważyłam jakoś zwiększonej liczby chętnych 'nowych' teraz. A fajnie by było, żeby ktoś doszedł, bo rzeczywiście czasem na wątku jest po prostu cicho. Właśnie tak planowałam zrobić. Sukienka nowa, dwa razy założyłam, więc naprawdę szkoda. Ale chyba poczekam jak jeszcze trochę zrzucę, bo znowu centymetry mi zlecą. Zwykły chlebek razowy z czosnkiem i oliwą wysuszony w piekarniku A możesz pić wapno? Wapno też pomaga na alergię Ja na alergię łykam Claritin D. Donkje A Twoje krótkie spodenki są obcisłe? Może powinnaś sobie kupić takie luźniejsze, z lekkiego materiału żeby zakryć niedoskonałości? Brawo Dotka, Eliza, Pudel i Ms_E za miesięczne spadki U mnie taka amerykańska stagnacja Dotka Ja poszłam biegać, zaraz po burzy i to też chyba nie był dobry pomysł - bo było strasznie duszno. Zaliczone bieganie 3,21 km w 21:20 min Catalein Witaj Fajnie, że od samego początku z głową podchodzisz do odchudzania Pudel Wszystkiego najlepszego z okazji imienin. Miss Możesz zwracać się bezpośrednio do mnie. Staram się walczyć z przyjmowaniem krytyki, a widzę, że komentarz który skierowałaś do dziewczyn odnosi się bezpośrednio do mojego poprzedniego wpisu. Ja na razie nie będę zwiększać sobie obciążenia, mimo, że z 1,5 kg hantelkami ćwiczyłam ostatni miesiąc i nie było to dla mnie jakieś wyzwanie. Ramiona mam dosyć szczupłe, pelikanów już prawie w całości się pozbyłam, a jak napnę biceps to widać zarys mięśni. I szczerze mówiąc, nie chciałabym już ramion powiększać. A wiem, że zwiększając obciążenie to by się stało. Ale trzeba też pamiętać, że ciało ciału nierówne - ktoś ćwicząc z 1,5 kg obciążeniem będzie miał takie same efekty jak ktoś kto ćwiczy z 3 kg czy 4 kg.
__________________
a head full of fears has no place for dreams
Edytowane przez KasDi Czas edycji: 2014-05-26 o 23:26 |
2014-05-26, 23:42 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
KasDi_ Dzięki za pozwolenie A tak na serio to ja wiem, że mogę, napisałam po prostu tak ogólnie, bo to jednak jest często powtarzana rzecz, a nie wszyscy czytają posty skierowane do kogoś innego, więc chciałam napisać dla wszystkich A ramiona się kształtują, ale nie rosną. To jest takie wrażenie wizualne, że coś Ci urosło.
Oprócz tego to żadna krytyka. Dużo dziewczyn nie ćwiczy z ciężarkami, bo boi się tzw. efektu przypakowania, a to jest nieprawda i szkoda rezygnować z fajnie wyrabiających mięśnie ćwiczeń.
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" Edytowane przez missmanhattan Czas edycji: 2014-05-26 o 23:50 |
2014-05-26, 23:54 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Bottega Ty stosujesz effaclar duo punktowo? Może Twojej skórze brakuje tonizowania, i nawilżenia? Bo nic nie piszesz o kremach tego typu
miss larwy, jeszcze lepiej ojp świetnie wyglądasz KasDi to teraz pewnie naładowana energią w ekspresowym tempie dobijesz do kilogramowego celu Z dzbanka filtrujacego narazie korzystam, maszyny do popcornu nie mam, i mam za male dno szafy Ten tydzień będzie słabszy, bo zaczynają się egzaminy i w ogóle... Ale muszę powtarzać te rowerowe podróże Sukienki nie żałuj, jak już dobijesz do wagi idealnej trzeba będzie wymienić szafę, ale jakie to przyjemne musi być, kiedy we wszystkim wyglądasz świetnie Catalein witamy Pudel wiele nas łączy nawet imieniny w tym samym dniu Gratuluję spadków Nie ważyłam się dzisiaj, ale pewnie i tak szału nie ma, bo @. Jutro sprawdzę Wysłane przez Tapatalk |
2014-05-27, 00:06 | #57 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Ms_E_ jak trzeba jeszcze jakies inne jedzenie obrzydzić, to sie polecam
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
2014-05-27, 09:12 | #58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Cat a ja się jakoś do 60 doliczyłam ale zmęczony umysł wczoraj był to wybacz mi
miss super! Ja daję parówki, owijam dużą ilością sera i potem owijam w ciasto francuskie - zawsze pierwsze to schodzi, a wczoraj moja mama jadła po raz pierwszy to aż palce oblizywała Ja dałam do tego keczup, majonez i sos czosnkowy zrobiłam - to sos prawie cały zjedzony był Kas a Ty przypadkiem też Paulina jestes?:P cos mi się tak kiedys o uszy obiło dziękuję Ms_E jakie jest Twoje imie, zdradź mi! miss mi jakoś ciężko jest obrzydzic jedzenie - jakos wychodze z zalozenia, ze wszytskiego trzeba sprobowac Chociaz jest jedna rzecz - przysmak z filipin - jajko z roziwnietym zarodkiem
__________________
come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 spinoholiczka [COLOR="Gray"]thriatlon - finished! |
2014-05-27, 09:33 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Eliza, ten kusiciel to niech Cię kusi na coś innego, a nie na jedzenie
Pudel, o matko, uwielbiam parówy w cieście francuskim Miss, okej, sterczące balony mnie zzachęciły Ale faktem jest, że moje też się podniosły po ćwiczeniach A co do przedłużki, to wybacz, zapomniałam napisać - kupisz w pasmanterii, kosztuje jakieś 1-2zł To są po prostu dodatkowe zapięcia do stanika, jak kupujesz i jest Ci za bardzo ciasny, to masz do wyboru nie 3 haftki, tylko jak przełużkę wszyjesz, to masz 6 i wtedy dłużej stanik będzie dobry, bo zanim go rozciągniesz tak, żeby się na 1 zapinać, to trochę czasu minie KasDi, znam ból ciuchowy, ja teraz prawie w ogóle ciuchów nie kupuję, tylko to, co naprawdę MUSZĘ, np. krótkie spodnie ostatnio, bo nie mam. Ale mam sporo rzeczy w szafie, które ubieram etapami, ostatnio pomierzyłam wszystko, część wyrzuciłam, a mam teraz ciuchy: - na za 1-2kg - na za 3kg - na za 5kg - na za 10kg itd Dziś i jutro wolne Szamam właśnie śniadanie, pranie się robi, ogarnę coś i jadę na kawę z przyjaciółką, potem jakieś zakupy, obiad, wieczorem bieganie, o ile znów nie będzie burzy A jutro robię pizzę! TŻ ma urodziny, a gada o tej pizzy dawno, ja też mam niesamowitą ochotę, więc zrobię Ale będzie napakowana warzywami, kurczakiem, na b. cienkim cieście, kaloryczność nie jest zabijająca (jakieś 600 kcal porcja, gdzie mój obiad to 450 ). Środa to i tak dzień treningowy, więc powinno być bez szkody na wadze |
2014-05-27, 10:47 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
miss nie obrzydziłaś aż tak, bo dziś do śniadania zjadłam :P
Pudel Zdradzone :p Dotka z szafą mam podobnie. Tak to jest, jak ktoś całe życie na diecie :p Zważyłam się w końcu i jest 94,1 czyli spadło 0,5kg. Powoli, ale się zmniejszam Wysłane przez Tapatalk |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:57.