Problem z towarzystwem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-03-03, 13:27   #1
Sandwichh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 210

Problem z towarzystwem


Studiuję na drugim roku. Mieszkam na stancji wraz z dwiema koleżankami z technikum. One studiują razem to samo, ja wybrałam inny kierunek. Niestety źle mi się z nimi mieszka... Już na pierwszym roku po zakończeniu pierwszego semestru coś było "nie tak." Powoli zaczynałyśmy tracić kontakt, inne towarzystwo, inni znajomi, a przede wszystkim inne tematy, moje życie i trudniejsze studia znacznie różnią się od ich lajtowego kierunku, gdzie same stwierdzają, że nic nie mają. Mogą więc sobie pozwolić na nie robienie niczego, na swoich ploteczkach i spotkaniach ze znajomymi, gdzie ja muszę czasem po prostu się pouczyć. A w okresie sesji to już w ogóle...

Czuję się jak idiotka i kujon zamknięta w pokoju kiedy one śmieją się i bawią tuż za ścianą... Czuję się okropnie. Czuję się gorsza, mniej atrakcyjna przy nich. Kiedyś bliskie przyjaciółki, dzisiaj zupełnie obce osoby. I nie chodzi tu tylko o samą naukę - ogólnie niby jest ok, niby wszystko w porządku, ale zapanowała między nami totalna przepaść. Zaczęłam się ich nawet wstydzić, nie czuję się po prostu swobodnie... Sztywne rozmowy, moja niepewność, a także ze zdenerwowania i chęci nawiązania dialogu, gadanie przeze mnie totalnych głupot. Mam wrażenie, że nie szanują mnie tak jak kiedyś. Nic razem nie robimy. Nie wiem co się stało...

Przekłada się to negatywnie na poczucie mojej wartości. Z zazdrością patrzę jak ludzie zwyczajnie zaprzyjaźniają się, stają bliskimi ludźmi. A ja jestem pod tym kątem sama. Zaczęłam stronić od środowiska. Najchętniej siedziałabym w domu, poświęcała się studiom i wychodziła jedynie na siłownię i zakupy. Bez innych, bez myślenia o tym co oni sobie o mnie pomyślą. Staram się tego nie ukazywać światu, ale w środku jestem zdesperowanym kłębkiem rozpaczy, a ostoję znajduję jedynie w rodzinnym domu i w ramionach mojego chłopaka.

Co się dzieje? Dlaczego czuję się tak beznadziejna i bezwartościowa?

Edytowane przez Sandwichh
Czas edycji: 2015-03-03 o 13:29
Sandwichh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 13:46   #2
201707281742
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 3 142
Dot.: Problem z towarzystwem

Jeżeli one Ciebie denerwują to może warto zmienić stancje ?
201707281742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 14:32   #3
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Problem z towarzystwem

Cytat:
Napisane przez Sandwichh Pokaż wiadomość
Studiuję na drugim roku. Mieszkam na stancji wraz z dwiema koleżankami z technikum. One studiują razem to samo, ja wybrałam inny kierunek. Niestety źle mi się z nimi mieszka... Już na pierwszym roku po zakończeniu pierwszego semestru coś było "nie tak." Powoli zaczynałyśmy tracić kontakt, inne towarzystwo, inni znajomi, a przede wszystkim inne tematy, moje życie i trudniejsze studia znacznie różnią się od ich lajtowego kierunku, gdzie same stwierdzają, że nic nie mają. Mogą więc sobie pozwolić na nie robienie niczego, na swoich ploteczkach i spotkaniach ze znajomymi, gdzie ja muszę czasem po prostu się pouczyć. A w okresie sesji to już w ogóle...

Czuję się jak idiotka i kujon zamknięta w pokoju kiedy one śmieją się i bawią tuż za ścianą... Czuję się okropnie. Czuję się gorsza, mniej atrakcyjna przy nich. Kiedyś bliskie przyjaciółki, dzisiaj zupełnie obce osoby. I nie chodzi tu tylko o samą naukę - ogólnie niby jest ok, niby wszystko w porządku, ale zapanowała między nami totalna przepaść. Zaczęłam się ich nawet wstydzić, nie czuję się po prostu swobodnie... Sztywne rozmowy, moja niepewność, a także ze zdenerwowania i chęci nawiązania dialogu, gadanie przeze mnie totalnych głupot. Mam wrażenie, że nie szanują mnie tak jak kiedyś. Nic razem nie robimy. Nie wiem co się stało...

Przekłada się to negatywnie na poczucie mojej wartości. Z zazdrością patrzę jak ludzie zwyczajnie zaprzyjaźniają się, stają bliskimi ludźmi. A ja jestem pod tym kątem sama. Zaczęłam stronić od środowiska. Najchętniej siedziałabym w domu, poświęcała się studiom i wychodziła jedynie na siłownię i zakupy. Bez innych, bez myślenia o tym co oni sobie o mnie pomyślą. Staram się tego nie ukazywać światu, ale w środku jestem zdesperowanym kłębkiem rozpaczy, a ostoję znajduję jedynie w rodzinnym domu i w ramionach mojego chłopaka.

Co się dzieje? Dlaczego czuję się tak beznadziejna i bezwartościowa?
na moje to Ty masz problem ze sobą. I nie umiesz tego przyznać. One nie robią złego, a Ty im zazdrościsz wolnego czasu. To normalne, że skoro studiują razem to się lepiej dogadują i więcej czasu spędzają razem. Ty jesteś po prostu zazdrosna.
Ja nie bardzo rozumiem skąd te kompleksy? Czemu mają się z Ciebie śmiać, chyba rozumieją, że możesz mieć więcej nauki? Czemu czujesz się od nich gorsza? Na jakiej podstawie? Powiedziały Ci coś?
Szczerze - moim zdaniem wyolbrzymiasz. Przerasta Cię chyba nadmiar nauki, więc szukasz problemów wszędzie.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 14:54   #4
Sandwichh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 210
Dot.: Problem z towarzystwem

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
na moje to Ty masz problem ze sobą. I nie umiesz tego przyznać. One nie robią złego, a Ty im zazdrościsz wolnego czasu. To normalne, że skoro studiują razem to się lepiej dogadują i więcej czasu spędzają razem. Ty jesteś po prostu zazdrosna.
Ja nie bardzo rozumiem skąd te kompleksy? Czemu mają się z Ciebie śmiać, chyba rozumieją, że możesz mieć więcej nauki? Czemu czujesz się od nich gorsza? Na jakiej podstawie? Powiedziały Ci coś?
Szczerze - moim zdaniem wyolbrzymiasz. Przerasta Cię chyba nadmiar nauki, więc szukasz problemów wszędzie.
Pewien stopień zazdrości jest na pewno - bo one są zawsze razem, bo one razem wstają, razem się szykują, idą na zajęcia i wracają. Razem robią i jedzą obiad. No i mają łatwe studia, dosłownie minimalizm zajęć Źle się czuję może na takiej podstawie, że nie spędzam z nimi czasu. Czuję się jak piąte koło u wozu, ktoś obok nich, a nie z nimi.

Poza tym sądzę, że problem ze sobą mimo wszystko mam - przez nieśmiałość, brak poczucia własnej wartości.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Cytat:
Napisane przez basiia89 Pokaż wiadomość
Jeżeli one Ciebie denerwują to może warto zmienić stancje ?
Myślałam nad tym, ale musiałabym tak naprawdę zamieszkać wtedy sama.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Cytat:
Napisane przez basiia89 Pokaż wiadomość
Jeżeli one Ciebie denerwują to może warto zmienić stancje ?
Myślałam nad tym, ale musiałabym tak naprawdę zamieszkać wtedy sama. Znajomi ze studiów, z którymi się trzymam, albo mieszkają na miejscu, albo mają już własne lokum.
Sandwichh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 15:00   #5
201707281742
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 3 142
Dot.: Problem z towarzystwem

To co można by było zmienić, żeby było lepiej ? Pomyśl nad tym, otwórz się na dziewczyny to może znajdziecie wspólny język.
201707281742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 15:12   #6
Sandwichh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 210
Dot.: Problem z towarzystwem

Cytat:
Napisane przez basiia89 Pokaż wiadomość
To co można by było zmienić, żeby było lepiej ? Pomyśl nad tym, otwórz się na dziewczyny to może znajdziecie wspólny język.
Hmm. Tak sobie myślę, że warto zainteresować się tym, co one lubią. Czyli makijaż, paznokcie. Ja jestem włosomaniaczką za to i też źle to spostrzegają, potrafiąc "miło dociąć" mi, że zużywam za dużo wody. Ale no dobra, powinnam chyba zaoferować się, wykazać chęć tego, by porobiły mi pazurki, by zrobiły makijaż ładny i cykały "sweetaśne" zdjęcia swoich dzieł.
Sandwichh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 15:16   #7
201707281742
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 3 142
Dot.: Problem z towarzystwem

Może być, tylko odnajdź w tym siebie. Powodzenia !
201707281742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-03, 15:40   #8
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 567
Dot.: Problem z towarzystwem

To jest po prostu samotność.

Masz jakichś przyjaciół w mieście, w którym studiujesz? Czy tylko znajomych? Co ile czasu jeździsz do domu/chłopaka?

Na Twoim miejscu zaproponowałabym im wyjście do kina, naturalnie, bez spiny. Nie będziesz musiała myśleć o rozmowie, film sam w sobie będzie tematem, a i trochę się rozluźnisz.

Ale tak naprawdę to problem tkwi w Tobie i temu musisz się przyjrzeć. Dlaczego nazywasz się zdesperowanym kłębkiem rozpaczy? Z czego wynikają Twoje problemy z samooceną?
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 16:37   #9
8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 4 689
Dot.: Problem z towarzystwem

Spróbuj coś zmienić w tej sytuacji. Nie porównuj się z nimi i nie czuj się gorsza od nich, a spróbuj nawiązać z nimi lepszy kontakt. Kiedyś dobrze się dogadywałyście, więc może jest jeszcze szansa na to żeby Wasze relacje się poprawiły. Jesteś zazdrosna, ale nie okazuj tego, może sytuacja się poprawi.
8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 17:27   #10
Karlie69
Ash nazg durbatulûk
 
Avatar Karlie69
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 844
Dot.: Problem z towarzystwem

Spróbuj znów zacieśnić z nimi stosunki. Np. spytaj ich się, jakiej firmy są najlepsze lakiery, poproś, aby Ci wykonały manicure. Zagaduj na byle jakie tematy, dopytuj, co słychać na ich studiach. Jeżeli będą tym zainteresowane, to fajnie, zawsze to jakiś mały kroczek, a jeśli Cię zbyją, to ja naprawdę bym się zastanawiała nad zmianą stancji. Czasem zamieszkując z kim nieznanym, można nawiązać fajne znajomości.
Jestem introwertyczką i też raczej zawsze pozostawałam na uboczu. To się zmieniło właśnie trochę w LO, razem z 5 innymi dziewczynami z klasy stworzyłyśmy swoją paczkę, w której każda z każdą miała jednakowe relacje, a teraz na studiach jestem na tym samym kierunku z jedną z tych koleżanek, tylko że jesteśmy w innych grupach. Ale kiedy spotykamy się wszystkie w grupce, to staramy się nie rozmawiać o studiach, a jak już, to najpierw tłumaczymy im całą sytuację. Szkoda, że u Ciebie właśnie tak nie jest...
Daj Wam jeszcze trochę czasu, może Wasze relacje się poprawią, ale jeśli nie, to naprawdę szkoda Twoich nerwów...
Karlie69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-04, 13:08   #11
Sandwichh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 210
Dot.: Problem z towarzystwem

Cytat:
Napisane przez SOCKI Pokaż wiadomość
To jest po prostu samotność.

Masz jakichś przyjaciół w mieście, w którym studiujesz? Czy tylko znajomych? Co ile czasu jeździsz do domu/chłopaka?

Na Twoim miejscu zaproponowałabym im wyjście do kina, naturalnie, bez spiny. Nie będziesz musiała myśleć o rozmowie, film sam w sobie będzie tematem, a i trochę się rozluźnisz.

Ale tak naprawdę to problem tkwi w Tobie i temu musisz się przyjrzeć. Dlaczego nazywasz się zdesperowanym kłębkiem rozpaczy? Z czego wynikają Twoje problemy z samooceną?

Właśnie samych znajomych... Do domu jeżdżę co tydzień bądź dwa tygodnie.

Tak też zrobiłam. Spotkałam się z kolegą za dnia, odwiedziłam go na godzinkę...

Nie wiem. Mam wrażenie, że inni wszystko zrobią lepiej, że ja się nie nadaje, że oni są mądrzejsi i mają rację. Lepiej jest co najwyżej przy ludziach "niższych rangą ode mnie", czyli takich kozłów ofiarnych. Tak, to okropne stwierdzenie z tą rangą, nie mam tu na myśli firmowych ciuchów czy kasy, ale ogólnie mojego indywidualnego odczucia co do charakteru i asertywności danej osoby.

Cytat:
Napisane przez Karlie69 Pokaż wiadomość
Spróbuj znów zacieśnić z nimi stosunki. Np. spytaj ich się, jakiej firmy są najlepsze lakiery, poproś, aby Ci wykonały manicure. Zagaduj na byle jakie tematy, dopytuj, co słychać na ich studiach. Jeżeli będą tym zainteresowane, to fajnie, zawsze to jakiś mały kroczek, a jeśli Cię zbyją, to ja naprawdę bym się zastanawiała nad zmianą stancji. Czasem zamieszkując z kim nieznanym, można nawiązać fajne znajomości.
Jestem introwertyczką i też raczej zawsze pozostawałam na uboczu. To się zmieniło właśnie trochę w LO, razem z 5 innymi dziewczynami z klasy stworzyłyśmy swoją paczkę, w której każda z każdą miała jednakowe relacje, a teraz na studiach jestem na tym samym kierunku z jedną z tych koleżanek, tylko że jesteśmy w innych grupach. Ale kiedy spotykamy się wszystkie w grupce, to staramy się nie rozmawiać o studiach, a jak już, to najpierw tłumaczymy im całą sytuację. Szkoda, że u Ciebie właśnie tak nie jest...
Daj Wam jeszcze trochę czasu, może Wasze relacje się poprawią, ale jeśli nie, to naprawdę szkoda Twoich nerwów...
Chciałabym żeby i u mnie tak było.
Sandwichh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-06, 10:01   #12
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Problem z towarzystwem

czyli to kwestia kompleksów w twojej głowie a nie dziewczyn z którymi mieszkasz.

Może one widzą/lub podświadomie odczuwają twoje nastawienie i dlatego się odsuwają, bo kto by na dłuższą metę wytrzymał ze skwaszonym ponurakiem, który tylko narzeka jak ma ciężko?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-06 11:01:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:09.