Ostatnio obejrzane filmy cz. VII

[withi_as]

Napisane przez psycho_social

Dla mnie "Sicario" było czadowe. Ale zapytam, bo strasznie mnie ciekawi: które sytuacje uważasz za nierealne?

Ja też wyszłam zachwycona z kina ... Nie sądziłam że film o takiej tematyce zachwyci mnie tak bardzo. Świetna scenografia, świetna muzyka budująca klimat, do tego gra aktorka na bardzo wysokim poziomie, historia dobra i może specem nie jestem, ale przedstawiona w sposób bardzo autentyczny. O ile czasami gubiłam wątek i do końca nie nadążałam, choćby za niektórymi wyrażeniami, tak całość u mnie to 8/10.

Z kolei wczoraj byłam na filmie Marsjanin i powiem tak - w pzeciągu dwóch ostatnich lat widziałam wszystkie 'kosmieczne' produkcje, czyli Grawitację, Interstellar no i wczorajszego Marsjanina. Z wszystkich trzech produkcji to wczorajszy film wysunął się póki co na prowadzenie - bardzo dobra rola Matta Damona (dobrze się konserwuje), który pomimo beznadziejnej sytuacji, jaką jest gra solo, dał sobie wybitnie dobrze radę, momentami zabawnie, rzadziej przerażająco. Tym razem NASA pokazana od 'kuchni' - fajnie tam zajrzeć do środka, zobaczyć jak ta praca wygląda, choć jestem święcie przekonana że ktoś, kto rzeczywiście tam pracuje, miał dobry ubaw oglądając film - trochę koloryzacji było, ale wiadomo - sprzedać się trzeba.
W tym filmie całość może i ma miejsce w kosmosie i na Marsie, ale mam wrażenie że reżyser miał w tym inny cel - zamiast tego wszystkiego, co już widzieliśmy w innych filmach o tej tematyce, chciał nam po prostu pokazać, jak wielka solidarność może panować tam, gdzie o grawitacji nie ma mowy. Film trwa ponad 2h - w ogóle mi się nie dłużyło Dla mnie 8/10.

[kofi81]

"Źródło nadziei"

Słabe jakieś takie.
Ot, nijaka historia - baśniowa trochę.
Jak to stwierdził Tż: "film o niczym".

Kilka fajnych ujęć/niezła muzyka.

5/10

[Niebieskooka arystokratka]

Napisane przez Candy_lips

Rozumiem Cię. On nie jest w moim guście i jak już to jak był młody, to jeszcze nawet nawet, ale bez szału, ale potem jak starszy czy już w "Piratach z Karaibów" czy teraz, to nie widzę w nim nic specjalnego, chociaż fakt starzeje się, ale i tak nigdy nie zachwycała mnie jego uroda.

Zawsze był zbyt chłopięcy, a w "Turyście" jeszcze miałam wrażenie, że jego twarz robi się strasznie taka nalana

[katte25]

Chłopak z sąsiedztwa - taki średni, trochę mi to przypominało inny film Ojczym, no i bardzo serial Stalker . Plusem jest przystojny sąsiad , po mimo jego zaburzeń .

[Munkaa]

The Den - jak na debiut, to naprawdę coś fantastycznego. Wiadomo - można znaleźć uszczerbki, tylko po co? Pomysł dobry, dobrze zrealizowany, nieźle zagrany, zakończenie w końcu nie zawodzi - jest naprawdę mocne. Bałam się i stresowałam, napięcie, niepokój, dziwne uczucie lęku. Polecam.
http://www.filmweb.pl/film/The+Den-2013-683482

[201803290936]

Cooties (2014) - fajny pomysł na film o zombie. Nie jakieś wyżyny horrorów komediowych, ale obejrzałam z przyjemnością. Polecam. Dobry na odreagowanie dla osób mających alergię na wrzeszczące i rozwydrzone dzieciaki.

The Final Girls (2015) - niezły film w filmie, o filmach. Nie mylić z filmem 'Final Girl'. Warto obejrzeć dla Malin Akerman i miłej dla oka Taissy Farmiga (prywatnie siostry słynnej Very). Nie wiedzieć czemu przez cały film nie rozpoznałam Niny Dobrev, jakiś dziwny makijaż jej zrobili (albo jestem ślepa). Ciekawy pomysł, sprawna realizacja, bardzo fajna końcówka. Jedynie czego zabrakło, to mocniej zaakcentowanego gatunku (bo to komedia, ale śmieszna tylko miejscami). Warto.

Last Shift (2014) - muszę przyznać, że miejscami naprawdę potrafi przestraszyć. Nawet oglądany w środku dnia, gdy TŻ w pokoju obok. Scenariusz może d.. nie urywa, ale straszyć straszy, a niektórzy głównie tego szukają w horrorach. Nie polecam oglądać w samotności nocą. A film? Film polecam.

The Gallows (2015) - horrory stylizowane na "odnalezione" amatorskie nagrania wideo (found footage) mają swój urok i swoją grupę odbiorców. Niektóre potrafią być nawet produkcjami na wysokim poziomie (Cloverfield, czy oryginalny [REC]). "Szubienica" niestety nie jest tym przypadkiem, ba, nawet nie stała koło takich produkcji. Średniak (zawyżając ocenę), miejscami nudny i generalnie mocno chaotyczny. Nie polecam. Strata czasu.

[EnergyMan]

"Król życia" bardzo przyjemny, pozytywny film. Bardzo fjanie wypadła Popławska.

"Anatomia zła" rewelacyjny thriller Jacka Bromskiego. Stroiński słusznie nagrodzony w Gdyni. Aż mam ochotę nadrobić kilka filmów z nim. Dzisiaj moz eBilet na ksieżyc?

"Intruz" - film z Wieslawem Komasą. Ciężkawy temat, acz ciekawy, niesttey bardzo, bardzo mało dynamiczny i brakowało mi zdecydownaie muzyki, trochę za dużo niedopowiedzeń też.

[201803290936]

Pixels (2015) - z takiego pomysłu (sam w sobie rewelacyjny) można było wyciągnąć dużo więcej, ale nie rozumiem dlaczego krytyka aż tak zmasakrowała ten film (chociaż "wątek prezydencki" bije po oczach głupotą i niedopracowanym scenariuszem). Z wrażenia nie urywa części ciała, ale również nie odstaje od wielu podobnych komedii. Polecam jeżeli podejdzie się do niego bez wielkich nadziei.

[psycho_social]

"Byt" (1982) Wprost z listy najstraszniejszych filmów według Martina Scorsese (Stephen King też go umieścił na swojej). Dowód na to, że warto dawać szansę starociom. Bardzo dobry film. Zrealizowany "na zimno", bez fajerwerków, niepotrzebnych efektów i oklepanych rekwizytów. Nie przeraził mnie, ale bardzo mocno zaniepokoił (chociaż kilka scenek to horrorowe majstersztyki), oglądało się świetnie. Gęsta atmosfera, straszna muzyka i dbałość o szczegóły; film zrobiony w imię zasady "im bardziej realnie, tym straszniej". Zwłaszcza, że inspirowany prawdziwą historią Carli Moran. Rozpoczynam oficjalnie dłubaninę w starych, zapomnianych filmach 8/10.

[Munkaa]

Pokój na czacie - jeden z ciekawszych w formie filmów, jakie oglądałam. Nie jestem zachwycona, choć tematyka bardzo ciekawa, aktorsko naprawdę nieźle, no ita forma - przemieszanie z poplątaniem, baaardzo na plus. Warto zobaczyć, niektórzy przyrównują do Sali Samobójców - hmm, no w sumie, można na to spojrzeć pod tym kątem, ale jednak różnic masa.
http://www.filmweb.pl/film/Pok%C3%B3...ie-2010-493647

[kofi81]

"Zabójcy bażantów"

Kino skandynawskie.
Które, swoją drogą, bardzo lubię.
Niezwykle ciekawa historia kryminalna.
Minusem może być zbyt długie zakończenie.

6,5/10

[201803290936]

Napisane przez psycho_social

"Byt" (1982) Wprost z listy najstraszniejszych filmów według Martina Scorsese (Stephen King też go umieścił na swojej). Dowód na to, że warto dawać szansę starociom. Bardzo dobry film. Zrealizowany "na zimno", bez fajerwerków, niepotrzebnych efektów i oklepanych rekwizytów. Nie przeraził mnie, ale bardzo mocno zaniepokoił (chociaż kilka scenek to horrorowe majstersztyki), oglądało się świetnie. Gęsta atmosfera, straszna muzyka i dbałość o szczegóły; film zrobiony w imię zasady "im bardziej realnie, tym straszniej". Zwłaszcza, że inspirowany prawdziwą historią Carli Moran. Rozpoczynam oficjalnie dłubaninę w starych, zapomnianych filmach 8/10.

O tak.

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez katte25

Chłopak z sąsiedztwa - taki średni, trochę mi to przypominało inny film Ojczym, no i bardzo serial Stalker . Plusem jest przystojny sąsiad , po mimo jego zaburzeń .

Idealna recenzja tego słabego filmu. Odcinki seriali potrafią być lepsze i ciekawsze.

[katte25]

Bezwstydny Mortdecai - świetna komedia,nie mam do czego się przyczepić, gra aktorska na wysokim poziomie,mój ukochany Johnny Depp , Gwyneth Paltrow też świetna ale na głowę wszystkich bije Paul Bettany. Och zapomniałabym o Ewanie McGregor troche jak dla mnie było go za mało mogli lepiej wykorzystać jego talent, szkoda też , że nie pokazali go w kilcie

[Coffee24]

Ostatnio poleciały dwa filmy:
Ten niezręczny moment- średniak, komedia typowo amerykańska z seksualnymi podtekstami na pierwszym miejscu. Żarty mało śmieszne, jakie można zobaczyć w innych komediach o tej samej fabule. Dla zabicia czasu, na jeden raz. 5/10

Eleanor i Reggie- film bardzo przypomina "nietykalnych", jednak absolutnie oglądając nie ma się wrażenia, że to kopia. Film ciepły, rodzinny, o silnej więzi i przyjaźni, jaka może połączyć dwóch ludzi. 7/10

Schorowana siedzę teraz w domu to pewnie będą same filmy lecieć

[psycho_social]

"Aż poleje się krew" Hm, nie dziwię się, że nie ogarnęłam tego filmu w czasie jego premiery. Nie przywykłam jeszcze wtedy do filmów, przy których trzeba myśleć Jak na standardy amerykańskie to jest to film bez wątpienia wymagający. Ale zdecydowanie godny obejrzenia. Dla mnie to film o narodzinach kapitalizmu, który uosabia główny bohater. I o upadku wszelkich wartości - młody pastor (protoplasta dzisiejszych popcornowych wielebnych z Hameryki ). Surowe, mocne kino z jedną z najlepiej napisanych i zagranych postaci ostatnich lat (Day Lewis of course). Za finałową scenę oczko w górę. Takiego filmu made in USA to ze świeczką szukać. 9/10.

PS. Film dla cierpliwych, których nie odstraszają długie i bardzo długie ujęcia.

[kosovitz]

Napisane przez starsipanowie

"Młodość" mi się pobobała (dałam chyba całe 6/10), bo mnie starzy ludzie wzruszają . Aczkolwiek porównania do Paolo Coelho, z którymi się spotkałam, mnie nie dziwią.
Sorrentino niby ma 45 lat, a filmy kręci takie, jakby się już do grobu składał.

Szkoda, że tu nie ma lajków, bo bym dała

Napisane przez sweet sunday

Jestem raczej odporna na sieczki i mam mocne nerwy a Eden Lake i tak uważam za mega mocny film.

5 lat temu dałam mu 8, więc trochę musiał mną grzmotnąć

Napisane przez Niebieskooka arystokratka

"Turysta" - od dawna chciałam obejrzeć ten film, ale tylko ze względu na Angelinę i jej przepiękne stroje - widziałam wcześniej zdjęcia i bardzo mi się podobały. Istotnie Jolie wyglądała obłędnie, piękna Wenecja, ale to wszystko. Deep, którego nie znoszę i którego fenomenu nie rozumiem oraz słaby scenariusz powodują, że daje tylko 5/10, aż tyle właśnie ze względu na Jolie i te jej stroje.

Ja mam wrażenie, że on ciągle gra to samo, ciągle tylko jakieś manieryczne dziwaki

Napisane przez Doris1981

The Final Girls (2015) - niezły film w filmie, o filmach. Nie mylić z filmem 'Final Girl'. Warto obejrzeć dla Malin Akerman i miłej dla oka Taissy Farmiga (prywatnie siostry słynnej Very). Nie wiedzieć czemu przez cały film nie rozpoznałam Niny Dobrev, jakiś dziwny makijaż jej zrobili (albo jestem ślepa). Ciekawy pomysł, sprawna realizacja, bardzo fajna końcówka. Jedynie czego zabrakło, to mocniej zaakcentowanego gatunku (bo to komedia, ale śmieszna tylko miejscami). Warto.

Widziałam na yt fragmenty i po nich stwierdziłam, że szkoda czasu i prądu na całość

Napisane przez Munkaa

Pokój na czacie - jeden z ciekawszych w formie filmów, jakie oglądałam. Nie jestem zachwycona, choć tematyka bardzo ciekawa, aktorsko naprawdę nieźle, no ita forma - przemieszanie z poplątaniem, baaardzo na plus. Warto zobaczyć, niektórzy przyrównują do Sali Samobójców - hmm, no w sumie, można na to spojrzeć pod tym kątem, ale jednak różnic masa.
http://www.filmweb.pl/film/Pok%C3%B3...ie-2010-493647

Jak dla mnie słaby, tyle, że Aaron coś tam pograł, bo potem zaczął się marnować okrutnie

Napisane przez kofi81

"Zabójcy bażantów"

Kino skandynawskie.
Które, swoją drogą, bardzo lubię.
Niezwykle ciekawa historia kryminalna.
Minusem może być zbyt długie zakończenie.

6,5/10

Pisałam o tym filmie w wątku skandynawskim, jeden z niewielu przypadków, gdy druga część jest lepsza od jedynki, tyle, że to dalej nie jest za wysoki poziom

[sweet sunday]

We don`t live here anymore-Obejrzałam ze względu na Naomi Watts,która jest jedną z moich ulubionych aktorek. Film był świetny,prawdziwy,szczery i bardzo smutny. Genialne role całej obsady,ale tym razem całkiem powalił mnie Mark Ruffalo i Laura Dern Raczej dla osób,które swoje w życiu przeszły i nie mają nic przeciwko depresyjnym,przegadanym filmom 8/10

[kasztanka3]

Napisane przez kosovitz

Widziałam na yt fragmenty i po nich stwierdziłam, że szkoda czasu i prądu na całość

Oglądałam to w weekend i potwierdzam, średnie toto.

Napisane przez sweet sunday

We don`t live here anymore(http://www.filmweb.pl/film/Już+tu+ni...y-2004-123386) Obejrzałam ze względu na Naomi Watts,która jest jedną z moich ulubionych aktorek. Film był świetny,prawdziwy,szczery i bardzo smutny. Genialne role całej obsady,ale tym razem całkiem powalił mnie Mark Ruffalo i Laura Dern Raczej dla osób,które swoje w życiu przeszły i nie mają nic przeciwko depresyjnym,przegadanym filmom 8/10

Jak ja go kocham

[starsipanowie]

Napisane przez firstaste

Sicario - jestem baardzo zawiedziona. Obrazując w skali, liczyłam na mocne 8/10, niestety daje niekompletne 6/10 . Za dużo nierealnych sytuacji, przypadków, i zbiegów okoliczności. Źle dobrana obsada... Kryptonim U/n/c/l/e/ o wieeele lepszy.

Jakkolwiek można się czepiać elementów scenariusza, to obsada jak dla mnie wymarzona (zwłaszcza del Toro ) i nie wymyśliłabym lepszej .

Napisane przez Munkaa

The Den - jak na debiut, to naprawdę coś fantastycznego. Wiadomo - można znaleźć uszczerbki, tylko po co? Pomysł dobry, dobrze zrealizowany, nieźle zagrany, zakończenie w końcu nie zawodzi - jest naprawdę mocne. Bałam się i stresowałam, napięcie, niepokój, dziwne uczucie lęku. Polecam.
http://www.filmweb.pl/film/The+Den-2013-683482

Brzmi interesująco, ale trochę boję się już oglądać takich filmów.
Jakiś czas temu widziałam chyba coś w tym stylu (Megan is missing) i mam traumę do dziś.

[psycho_social]

"Harold i Maude" Ależ uroczy film mi się dziś trafił
Absurdalny angielski humor (kocham), dziwaczny (ale nie przerysowany!) główny bohater i cudownie zwariowana staruszka. Do tego wspaniała muzyka Cata Stevensa. Uroczy, zabawny film, w którym elementy zdecydowanie mniej zabawne ukazano bez grama patosu. Ciepły, mądry, ale nie wyciskacz łez i nie Paulo Coelho. Szkoda, że tak zapomniany. 8/10.

[withi_as]

Napisane przez kasztanka3

Jak ja go kocham

I ja, i ja
Zacznijmy od nowa


A We don`t live here anymore z przyjemnością obejrzę, kompletnie nie słyszałam o tym filmie

[kasztanka3]

Napisane przez withi_as

I ja, i ja
Zacznijmy od nowa


A We don`t live here anymore z przyjemnością obejrzę, kompletnie nie słyszałam o tym filmie

Mnie się we wszystkim podobał, przeuroczy facet no I aktor też zacny, żeby nie było

[sweet sunday]

Napisane przez kasztanka3

Jak ja go kocham

To polecam Ci ten film,naprawdę w tej roli mistrz

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

To polecam Ci ten film,naprawdę w tej roli mistrz

No właśnie chyba to kiedyś widziałam, coś mi świta, tylko za bardzo nie pamiętam

[kosovitz]

Napisane przez psycho_social

"Harold i Maude" Ależ uroczy film mi się dziś trafił
Absurdalny angielski humor (kocham), dziwaczny (ale nie przerysowany!) główny bohater i cudownie zwariowana staruszka. Do tego wspaniała muzyka Cata Stevensa. Uroczy, zabawny film, w którym elementy zdecydowanie mniej zabawne ukazano bez grama patosu. Ciepły, mądry, ale nie wyciskacz łez i nie Paulo Coelho. Szkoda, że tak zapomniany. 8/10.

Naprawdę przyjemny film, Stevens nawet w nim zagrał małą rólkę Najbardziej mnie rozwalało, jak matka Harolda reagowała na jego samobójstwa

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez kasztanka3

Oglądałam to w weekend i potwierdzam, średnie toto.

To może reszta filmu jest śmieszna, bo to, co widziałam było strasznie drętwe

[psycho_social]

Napisane przez kosovitz

Naprawdę przyjemny film, Stevens nawet w nim zagrał małą rólkę Najbardziej mnie rozwalało, jak matka Harolda reagowała na jego samobójstwa

Mnie też

[kasztanka3]

Napisane przez kosovitz

Naprawdę przyjemny film, Stevens nawet w nim zagrał małą rólkę Najbardziej mnie rozwalało, jak matka Harolda reagowała na jego samobójstwa

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------


To może reszta filmu jest śmieszna, bo to, co widziałam było strasznie drętwe

Ale "średnie" to nie komplement

[kosovitz]

Napisane przez psycho_social

Mnie też

Albo jak spławił swoją randkę i to spojrzenie wprost w kamerę

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez kasztanka3

Ale "średnie" to nie komplement

Ale coś musiało być dobrego, skoro aż średnie, 5/10 to przecież nie tragedia

[psycho_social]

Napisane przez kosovitz

Albo jak spławił swoją randkę i to spojrzenie wprost w kamerę [COLOR="Silver"]

Sporo tam było takich smaczków Uwielbiam taki humor i strasznie mi go brakuje we współczesnych produkcjach.

[Munkaa]

Napisane przez starsipanowie

Brzmi interesująco, ale trochę boję się już oglądać takich filmów.
Jakiś czas temu widziałam chyba coś w tym stylu (Megan is missing) i mam traumę do dziś.

Po Megan is missing dochodziłam do siebie kilka dni, przechodząc koło piwnicy w bloku dziwnie się czułam, do dziś myślę o tym uczuciu, które towarzyszyło mi kilka chwil po seansie - trudno ubrać w słowa.
Nie będę Cię oszukiwała, że ten film nie jest podobny w wydźwięku, jednak mimo wszystko odrobinę chyba lżejszy? Sama nie wiem. Tak czy siak - na długo go zapamiętam - chyba niestety, bo wspomnienie to budzi dziwny niepokój.