Odchudzające się studentki! :)

[atrama1707]

Napisane przez mysza93

Hej

Ja muszę zacząć robić pracę na zjazd więc narazie uciekam

Powodzenia

Zrobiłam sobie dzisiaj frytki z marchewki - przepyszne, polecam

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez aneidra

Mi szło dobrze z aplikacją, teraz wcale, chyba na powrót ją zainstaluję, bo zaczynam być wielbłądem- dwie szklanki herbaty na dzień...

Ja nie mam problemu z piciem, mogę i ze 4 litry wypić, ale to sikanie co 5 minut

[tulipan1994]

Napisane przez wiki2501

Dziś wyrobiłam karnet na siłownię i od czwartku uderzam i nie ma ze boli

No i bardzo dobre podejście

Napisane przez Rufna

Witajcie kobiety
Jeśli nie ma głosów sprzeciwu i ja się do was przyłączę.
Uczę się, wiec moim najgorszym nawykiem była nieregularność posiłków, oraz oczywiście przytłaczająca ilość słodyczy i fast-foodów. Przy moim wzroście powinnam ważyć około 65 kg, a ważę 30kg więcej i moim celem na ten rok, jest zrzucić 2/3 zbędnego balastu. Mam tego farta, że korzystam z pomocy dietetyka i od początku stycznia moim wyzwaniem jest cały miesiąc bez słodyczy, oraz wypijanie codziennie 3 litrów wody.
To tak pokrótce o mnie. Mam nadzieję, że dzięki wam uda mi się nareszcie osiągnąć upragniony cel pięknej sylwetki i poprawy zdrowia.

Powodzenia

Napisane przez atrama1707

Zrobiłam sobie dzisiaj frytki z marchewki - przepyszne, polecam

Ja ogólnie lubię pieczone warzywa: marchew, pietrucha, burak, dynia, batat

Dzień dobry Ja nie mam problemów z piciem Jestem uzależniona od herbaty i cały czas piję różne, do tego dużo wody

[koenelia4]

A podobno w przypadku studentów pozbycie się dodatkowych kilogramów jest łatwe bo nie mają ani umiejętności gotowania, ani wiele pieniędzy na jedzenie. Moim zdaniem to najważniejsze nie objadać się na noc. Nawet jak masz zajęcia do późna to staraj się zjadać coś na uczelni w normalnej porze. Pij dużo wody. Zamiast jechać tramwajem albo autobusem to idź pieszo. Im dłuższy dystans to dla Ciebie lepiej. Rozumiem, że rano może to być ciężkie bo trzeba wygospodarować więcej czasu, ale po południu gdy wracasz do mieszkania nie musisz szukać wymówiki. Każdy ruch wpływa pozytywnie na naszą sylwetkę i przyspiesza metabolizm.

[wiki2501]

Napisane przez koenelia4

A podobno w przypadku studentów pozbycie się dodatkowych kilogramów jest łatwe bo nie mają ani umiejętności gotowania, ani wiele pieniędzy na jedzenie. Moim zdaniem to najważniejsze nie objadać się na noc. Nawet jak masz zajęcia do późna to staraj się zjadać coś na uczelni w normalnej porze. Pij dużo wody. Zamiast jechać tramwajem albo autobusem to idź pieszo. Im dłuższy dystans to dla Ciebie lepiej. Rozumiem, że rano może to być ciężkie bo trzeba wygospodarować więcej czasu, ale po południu gdy wracasz do mieszkania nie musisz szukać wymówiki. Każdy ruch wpływa pozytywnie na naszą sylwetkę i przyspiesza metabolizm.

Chciałabym mieć tyle czasu żeby wszędzie chodzić pieszo :-P Bardzo ważne jest jadanie regularnych posiłków, w moim przypadku się to sprawdza ale niestety nie zawsze jest to możliwe chociaż stale nad tym pracuję I jeśli chodzi o to ze studentom łatwiej schudnąć to ja akurat znam dużo osób które właśnie na studiach przytyly ja np mieszkam z Tż który genialnie gotuje i ciężko czasami jeść mało i lekko :P

[Tyven]

Napisane przez koenelia4

A podobno w przypadku studentów pozbycie się dodatkowych kilogramów jest łatwe bo nie mają ani umiejętności gotowania, ani wiele pieniędzy na jedzenie. Moim zdaniem to najważniejsze nie objadać się na noc. Nawet jak masz zajęcia do późna to staraj się zjadać coś na uczelni w normalnej porze. Pij dużo wody. Zamiast jechać tramwajem albo autobusem to idź pieszo. Im dłuższy dystans to dla Ciebie lepiej. Rozumiem, że rano może to być ciężkie bo trzeba wygospodarować więcej czasu, ale po południu gdy wracasz do mieszkania nie musisz szukać wymówiki. Każdy ruch wpływa pozytywnie na naszą sylwetkę i przyspiesza metabolizm.

Brak pieniędzy na jedzenie to chyba dodatkowe utrudnienie, a nie ułatwienie. Zdrowe produkty kosztują sporo, taniej i łatwiej kupić mrożoną pizzę. A dojazd na polibudę zajmuje mi 40 minut autobusem, doba musiałaby mieć 30 godzin, żebym mogła sobie pozwolić na chodzenie z buta Ale staram się jeździć rowerem kiedy jest cieplej ^^

Napisane przez aneidra

Mi szło dobrze z aplikacją, teraz wcale, chyba na powrót ją zainstaluję, bo zaczynam być wielbłądem- dwie szklanki herbaty na dzień...

Też zainstalowałam tę aplikację, ale ostatnio znowu się trochę opuściłam. Chociaż faktycznie łatwiej mi tego pilnować ^^

[tulipan1994]

Napisane przez koenelia4

A podobno w przypadku studentów pozbycie się dodatkowych kilogramów jest łatwe bo nie mają ani umiejętności gotowania, ani wiele pieniędzy na jedzenie. Moim zdaniem to najważniejsze nie objadać się na noc. Nawet jak masz zajęcia do późna to staraj się zjadać coś na uczelni w normalnej porze. Pij dużo wody. Zamiast jechać tramwajem albo autobusem to idź pieszo. Im dłuższy dystans to dla Ciebie lepiej. Rozumiem, że rano może to być ciężkie bo trzeba wygospodarować więcej czasu, ale po południu gdy wracasz do mieszkania nie musisz szukać wymówiki. Każdy ruch wpływa pozytywnie na naszą sylwetkę i przyspiesza metabolizm.

Zabrzmię nieskromnie ale to nie o mnie |
Melduję 70 min treningu z Lewandowską

[201604261006]

Napisane przez atrama1707

Ja oszukuje się tak: najpierw dieta, schudnę parę kilo, będzie łatwiej ćwiczyć i wtedy zacznę

O mam identycznie

Napisane przez atrama1707

Powodzenia

Zrobiłam sobie dzisiaj frytki z marchewki - przepyszne, polecam

Już tyle razy miałam zrobić i zawsze zapomnę w piekarniku surowe marchewki położyłaś?

Napisane przez koenelia4

Zamiast jechać tramwajem albo autobusem to idź pieszo.

Hahah dobre. Wstaje o 4 rano żeby dotrzeć na 8 na uczelnię. Gdybym miała iść pieszo (bus jedzie 40min) to bym musiała o północy z domu wyjechać
Rano to mi wystarczy że z zachodniego dojdę pieszo do budynku

Napisane przez Tyven

Brak pieniędzy na jedzenie to chyba dodatkowe utrudnienie, a nie ułatwienie. Zdrowe produkty kosztują sporo, taniej i łatwiej kupić mrożoną pizzę. ^^

Zgadza się

Napisane przez tulipan1994

Zabrzmię nieskromnie ale to nie o mnie |
Melduję 70 min treningu z Lewandowską

Gratulacje!

Zastanawiam się w jaki sposób zrobić kurczaka na obiad/kolację

[tulipan1994]

Napisane przez mysza93

Zastanawiam się w jaki sposób zrobić kurczaka na obiad/kolację

Piersi?

[aneidra]

Napisane przez atrama1707

Ja nie mam problemu z piciem, mogę i ze 4 litry wypić, ale to sikanie co 5 minut

Dlatego ja wodę zawsze dorabiałam sokiem pomarańczowym z Fortuny albo Hortexu, żeby nie była samą wodą i raz dwa tak nie przelatywała

Napisane przez koenelia4

A podobno w przypadku studentów pozbycie się dodatkowych kilogramów jest łatwe bo nie mają ani umiejętności gotowania, ani wiele pieniędzy na jedzenie. Moim zdaniem to najważniejsze nie objadać się na noc. Nawet jak masz zajęcia do późna to staraj się zjadać coś na uczelni w normalnej porze. Pij dużo wody. Zamiast jechać tramwajem albo autobusem to idź pieszo. Im dłuższy dystans to dla Ciebie lepiej. Rozumiem, że rano może to być ciężkie bo trzeba wygospodarować więcej czasu, ale po południu gdy wracasz do mieszkania nie musisz szukać wymówiki. Każdy ruch wpływa pozytywnie na naszą sylwetkę i przyspiesza metabolizm.

Jeśli chodzi o ten punkt, to najprawdziwsza prawda, ja przed wakacjami nie jadłam po 21:00, nic totalnie, woda, herbata (niesłodka), jak już mnie strasznie ssało, to pomidora jadłam, schudłam tak dwa kilo. Jak weszłam wtedy na wagę to koparę zbierałam z podłogi

U mnie na dodatek powoduje wybuch radości, jak teraz patrzę jak we wakacje chodziłam na siłownię na czasem trzy zajęcia pod rząd, czasem tylko na jogę, to wychodziłam i ludzie patrzeli na mnie jak na wariatkę, bo do domu wracałam wyluzowana, pozytywnie zmęczona, jakieś problemy/myśli się same prostowały podczas tych ćwiczeń i z wielkim uśmiechem no i dobre było to, że gdy wchodziłam na salę, to wszystkie, ale to wszystkie myśli zostawały za drzwiami, brakuje mi tego bardzo baaaaardzo

[201604261006]

Napisane przez tulipan1994

Piersi?

Nie wiem czy je ugotować, upiec czy usmażyć i w jaki sposób

Ja mam problem z regularnością jedzenia. Dziś np zjadłam rano na śniadanie 2 kromki chleba z wędlina i dalej nic bo nie jestem głodna

[atrama1707]

Napisane przez mysza93

Już tyle razy miałam zrobić i zawsze zapomnę w piekarniku surowe marchewki położyłaś?

Tak Pokroiłam jak na frytki, przyprawiłam papryką i ziołami i wio do piekarnika

[201604261006]

Ja tak późno to nie jem. Najpóźniej to 19-20. No chyba że jesteśmy na jakiejś imprezie

[atrama1707]

Napisane przez mysza93

Nie wiem czy je ugotować, upiec czy usmażyć i w jaki sposób

To zrób piersi na parze <3 O ile masz parowar, ja niestety nie a uwielbiam wszystko co ugotowane na parze

[201604261006]

Napisane przez atrama1707

Tak Pokroiłam jak na frytki, przyprawiłam papryką i ziołami i wio do piekarnika

Smaczne?

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez atrama1707

To zrób piersi na parze <3 O ile masz parowar, ja niestety nie a uwielbiam wszystko co ugotowane na parze

Mam garnek do gotowania na parze Ale kiedyś robiłam i przesuszyłam

[atrama1707]

Bardzo! Nawet sobie nie wyobrażałam jakie to może być dobre Jeszcze wieczorem zrobie frytki z selera, podobno też świetne i bardzo zdrowe

[tulipan1994]

Napisane przez mysza93

Nie wiem czy je ugotować, upiec czy usmażyć i w jaki sposób

Ja mam problem z regularnością jedzenia. Dziś np zjadłam rano na śniadanie 2 kromki chleba z wędlina i dalej nic bo nie jestem głodna

Ja lubię: namoczone w mleku, czosnku i przyprawach i później upieczone- są bardzo soczyste Albo domowy ''papirus'' kawałek papieru do pieczenia smaruję delikatnie olejem posypuję przyprawami, wsadzam do środka pierś przekrojoną wzdłuż i smażę na suchej patelni
Umarłabym od rana na 2 kromkach chleba

[atrama1707]

Napisane przez Tyven

Brak pieniędzy na jedzenie to chyba dodatkowe utrudnienie, a nie ułatwienie. Zdrowe produkty kosztują sporo, taniej i łatwiej kupić mrożoną pizzę. A dojazd na polibudę zajmuje mi 40 minut autobusem, doba musiałaby mieć 30 godzin, żebym mogła sobie pozwolić na chodzenie z buta Ale staram się jeździć rowerem kiedy jest cieplej ^^



Też zainstalowałam tę aplikację, ale ostatnio znowu się trochę opuściłam. Chociaż faktycznie łatwiej mi tego pilnować ^^

Skromny budżet to wielkie utrudnienie, na jeden zdrowy obiad - leczo z cukinii, papryki i pomidorów wydałam około 13 zł (starczyło na 2 małe porcje), o wiele taniej można kupić mrożone frytki czy zjeść kanapkę z jakimś smarowidłem

[201604261006]

Napisane przez tulipan1994

Ja lubię: namoczone w mleku, czosnku i przyprawach i później upieczone- są bardzo soczyste Albo domowy ''papirus'' kawałek papieru do pieczenia smaruję delikatnie olejem posypuję przyprawami, wsadzam do środka pierś przekrojoną wzdłuż i smażę na suchej patelni
Umarłabym od rana na 2 kromkach chleba

Brzmi apetycznie

Ja niestety nie często mam tak że rano jem śniadanie (kanapki +kawa) a potem dopiero wieczorem jak Tż mnie zmusi bo ja to chodzę najedzona zawsze

[atrama1707]

Napisane przez mysza93

Brzmi apetycznie

Ja niestety nie często mam tak że rano jem śniadanie (kanapki +kawa) a potem dopiero wieczorem jak Tż mnie zmusi bo ja to chodzę najedzona zawsze

Może staraj się podjadać coś w ciągu dnia ? Np, jakieś bakalie, surowe warzywa które można zjeść "na raz" jak pomidory koktajlowe , twój metabolizm na pewno byłby wdzięczny
Ja jak wiem że nie będe miała czasu miedzy zajęciami wrócić do mieszkania i zjeść obiad, biore ze sobą gotowe soki wielowarzywne, przynajmniej żołądek tak nie burczy

[wiki2501]

Napisane przez atrama1707

To zrób piersi na parze <3 O ile masz parowar, ja niestety nie a uwielbiam wszystko co ugotowane na parze

O tak ja też kurczak w przyprawach do tego warzywa na parze są super

[atrama1707]

Napisane przez wiki2501

O tak ja też kurczak w przyprawach do tego warzywa na parze są super

Chyba kupię sobie jakiś garnek do gotowania na parze, sama sobie apetytu narobiłam

[Tyven]

Napisane przez atrama1707

Skromny budżet to wielkie utrudnienie, na jeden zdrowy obiad - leczo z cukinii, papryki i pomidorów wydałam około 13 zł (starczyło na 2 małe porcje), o wiele taniej można kupić mrożone frytki czy zjeść kanapkę z jakimś smarowidłem

Dokładnie. Drożej wychodzi jak gotuje się samemu i kupuje pojedyncze składniki, nawet jeśli na obiad składają się same warzywa. Ja się naczytałam sporo o tym, że awokado takie dobre na wszystko i ma dużo dobrego tłuszczu. Za dwie sztuki zapłaciłam w biedrze 6 PLN I po ćwiczeniach była dzisiaj kolacja z awokado. Jadłam pierwszy raz w życiu i, tak jak już nieraz słyszałam, faktycznie jest niedobre. Ale dodałam twarożku i suszonej żurawiny co sprawiło, że dało się to zjeść Tak więc melduję ćwiczenia i zdrową kolację z koktajlem owocowym.

[atrama1707]

Też dużo dobrego słyszałam o awokado, ale dla mnie ma jakiś taki dziki smak.. Podobno pieczone jest dobre, z przyprawami np zioła prowansalskie itp. Jak znajde w dobrej cenie to spróbuje, a co

Gratuluje kolejnego udanego dnia Tyven ))

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

U mnie też dzisiaj bardzo zdrowo, oczywiście brak ćwiczeń Ale cały dzień latałam po mieście, a w śniegu tak ciężko się chodzi, że zaliczam to sobie jako ćwiczenia

[Rufna]

Powiem wam, że nie miałam dziś ochoty na ćwiczenia(na razie założyłam sobie tylko 3x tydzień, więc stwierdziłam, że może jutro...), ale zmotywowało mnie, jak zobaczyłam, że wy już ćwiczyłyście. Czyli grupa faktycznie działa
Jadłospisu od dietetyczki dzielnie się trzymam, choć już widzę, że parę rzeczy trzeba będzie powymieniać :p

[Tyven]

Napisane przez Rufna

Powiem wam, że nie miałam dziś ochoty na ćwiczenia(na razie założyłam sobie tylko 3x tydzień, więc stwierdziłam, że może jutro...), ale zmotywowało mnie, jak zobaczyłam, że wy już ćwiczyłyście. Czyli grupa faktycznie działa

Super, piąteczka! Też mi się dzisiaj nie chciało, ale pomyślałam że jutro pewnie powiem sobie to samo ;p

[tulipan1994]

Napisane przez atrama1707

Też dużo dobrego słyszałam o awokado, ale dla mnie ma jakiś taki dziki smak.. Podobno pieczone jest dobre, z przyprawami np zioła prowansalskie itp. Jak znajde w dobrej cenie to spróbuje, a co

Awokado jest pyszne w dietetycznej nutelli

Napisane przez Rufna

Powiem wam, że nie miałam dziś ochoty na ćwiczenia(na razie założyłam sobie tylko 3x tydzień, więc stwierdziłam, że może jutro...), ale zmotywowało mnie, jak zobaczyłam, że wy już ćwiczyłyście. Czyli grupa faktycznie działa
Jadłospisu od dietetyczki dzielnie się trzymam, choć już widzę, że parę rzeczy trzeba będzie powymieniać :p

Napisane przez Tyven

Super, piąteczka! Też mi się dzisiaj nie chciało, ale pomyślałam że jutro pewnie powiem sobie to samo ;p

Ja dziś za dużo zjadłam @ idzie i cały dzień na głodzie

[aneidra]

Napisane przez atrama1707

Może staraj się podjadać coś w ciągu dnia ? Np, jakieś bakalie, surowe warzywa które można zjeść "na raz" jak pomidory koktajlowe , twój metabolizm na pewno byłby wdzięczny
Ja jak wiem że nie będe miała czasu miedzy zajęciami wrócić do mieszkania i zjeść obiad, biore ze sobą gotowe soki wielowarzywne, przynajmniej żołądek tak nie burczy

Ja jak przeliczę się z jedzeniem i wezmę za mało na zajęcia, to lecę po Kubusia do sklepu i grahamkę

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Jutro wf, mam nadzieję, że będzie wycisk

[wiki2501]

Napisane przez Tyven

Dokładnie. Drożej wychodzi jak gotuje się samemu i kupuje pojedyncze składniki, nawet jeśli na obiad składają się same warzywa. Ja się naczytałam sporo o tym, że awokado takie dobre na wszystko i ma dużo dobrego tłuszczu. Za dwie sztuki zapłaciłam w biedrze 6 PLN I po ćwiczeniach była dzisiaj kolacja z awokado. Jadłam pierwszy raz w życiu i, tak jak już nieraz słyszałam, faktycznie jest niedobre. Ale dodałam twarożku i suszonej żurawiny co sprawiło, że dało się to zjeść Tak więc melduję ćwiczenia i zdrową kolację z koktajlem owocowym.

Kocham awokado najlepiej takie mocno dojrzałe rozsmarowane na toscie na to przyprawy i pomidor, dla mnie rewelacja

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------

Napisane przez atrama1707

Chyba kupię sobie jakiś garnek do gotowania na parze, sama sobie apetytu narobiłam

Garnek do gotowania na parze jest świetny, wszystko w nim robi się samo

[atrama1707]

Napisane przez aneidra

Ja jak przeliczę się z jedzeniem i wezmę za mało na zajęcia, to lecę po Kubusia do sklepu i grahamkę

U mnie na terenie uczelni są tylko bufety w których można kupić typowe tłuste obiadki albo kebaba czy innego fast fooda, gdybym miała lecieć do sklepu to w jedną przerwę bym się nie wyrobiła ;/ Szkoda że ta ustawa o zdrowym jedzeniu w szkołach nie dotarła do uniwerków, ja byłabym szczęśliwa

[201604261006]

Napisane przez atrama1707

Może staraj się podjadać coś w ciągu dnia ? Np, jakieś bakalie, surowe warzywa które można zjeść "na raz" jak pomidory koktajlowe , twój metabolizm na pewno byłby wdzięczny

Hmm no wiesz, ja z chęcią bym jadła ale ja kompletnie nie czuje się głodna Jak żyć

Wczoraj pojeździłam 15 min na orbitreku Chciałam więcej, min 30min ale mój serial się zaczął a orbitrek tak głośno brzęczy