Dieta:Adrian Lukoszek- czyli jak schudłem 120 kg

[Kasia5891]

Witam Dziewczynki

Czwartek oj tak nie mozna się doczekać
Narazie jest ok głód juz coraz mniej doskwiera tylko mały grzech w sobotę--- malutka kiełbaska z grilajestem zła ale .. tylko jedna była


Trzymajmy sie razem to damy radę !!!

[aaneciaa]

Ja weekend to katastrofa, nic tylko się załamać masakra
Ale dziś niczym nie zgrzeszyłam a miałam okazje bo ciacha były na stole ale wytrzymałam :P będę się starać się pilnować jak najbardziej

[malibu123]

Witam kochane
Ja też zgrzeszyłam przez weekend, ach te weekendy, byłam na imprezie i się działo oj działo , ale dzisiaj już wróciłam na właściwy tor,

boję si e tylko tych wolnych dni, bo wtedy trudno sobie odmówić

[Kasia5891]

Oj tak najgorsze dla mnie to dni wolne od pracy !!!W tygodniu zero grzeszków bo nie ma czasu mysleć o podjadaniu a weekend to masakra ----trzeba stoczyc ostrą walkę z samym sobą

Ale my się nie damy i nie podjadamy

Trzymam kciuki za Nas wszystkie!!!!

[Blondi1989]

Cześć Dziewczynki Dziś podjęłam decyzję o przystąpieniu do Was i rozpoczęciu mojej walki z otyłością. Mam 178cm i 85kg Rok temu poroniłam a leki na podtrzymanie ciąży strawiły, iż moja waga znacznie wzrosła. Długo nie zdawałam sobie sprawy z własnego problemu. Ale obecnie mam dość komentarzy mojej rodzin jaka to jestem okazała... Chciałabym to zmienić, szczególnie iż w sierpniu biorę ślub Myślicie, iż w tak krótkim czasie uda mi się coś osiągnąć?? Moje marzenie to 65 kg, ale wiem, że czeka mnie ciężka praca. Przy okazji czy mogłabym prosić o książkę pana Adriana w wersji PDF?? Byłabym bardzo wdzięczna. Podziwiam tego człowieka i mam nadzieję, że ta lektura dostarczy mi pozytywnego nastawienia. Mój e-mail to: zosienka.l@wp.pl. Z góry dziękuję i z niecierpliwością czekam na lekturę. Będę relacjonować na bierząco osiągnięcia z mojej osobistej walki. Pozdrawiam i życzę Wam wszystkim Kochane dużo siły. Fakt faktem każda z nas jest pękna, ale czemu nie miałybyśmy być jeszcze piękniejsze?? Buziaki

[anka205]

Fajna ta brytfanna robiłam wczoraj na niej pierś z kurczaka z warzywami mogę podesłać zdjecie na maila a cena to 39,99zł

[dysia77]

dziewczyny, narazie Was czytam i powoli nastawiam się na przejście na tą dietę, chociaż dla mnie 1000 kcal to strasznie mało, bo ja żarłok jestem, a dwójka dzieci, które jedzą naleśniczki, racuszki z jabłkami, pączki, spaghetti itp na pewno mi nie pomagają w utrzymaniu diety

powiedzcie mi, jak Wam idzie picie octu jabłkowego? Ja pilam go jakiś czas temu przez dwa dni rano tylko i powiem szczerze, że nigdy w życiu nie piłam nic ohydniejszego, fujjj a zapach ma tak intensywny że jak kropelna spadła mi na blat w kuchni to pomimo mycia ciągle go czułam aż do wieczora
i mam tej firmy, którą polecał Pan Adrian, nawet wczoraj dopiero zauważyłam, że na butelce jest jego zdjęcie
czytałam gdzieś, że można sobie ten ocet rozrobić w szklance herbaty z rumianku i dodać szczyptę cynamonu, wtedy zabija się ten przykry smak i zapach, próbowałam i faktycznie jest trochę lepiej ale nie wiem, czy tak można w tej diecie???

[anka205]

Witam Cię Dyziu jeżeli chodzi o mnie to na początku tez trudno mi było pic ten ocet ale teraz się przyzwyczaiłam tylko ja mam ocet z innej firmy KAMIS na początku piłam go prawie jednym tchem żeby jak najszybciej go wypić piję go ponad tydzień i przyzwyczaiłam się juz do niego najgorzej jest na początku

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

No ja już jestem po treningu godzinnym na rowerku

Mój jadłospis na dzisiaj

śniadanie 2kromeczki chlebka chrupkiego posmarowanego przecierem pomidorowym, na każda kromeczkę po pół listka sałaty, po plasterku twarożku 0% do tego białko jaja i sałatka z pomidora, ogórka, papryki i cebuli ale nie zjadłam całej więc zostanie mi na drugie śniadanko

Obiad ryż z piersią z kurczaka i warzywami

podwieczorek 2 plasterki ananana, jabłko

kolacja sok grejfrutowy

[aaneciaa]

Najgorsze są weekendy
Ja już mam zero pomysłów co jeść w pracy jakie sałatki robić. W lodówce niema tego gdzie trzymać no a robi się coraz cieplej i do godz 13 czy 14 już zbytnio to nie smakuje . Może macie jakieś przepisy?

Ocet? no na początku była masakra z piciem ale teraz już bez problemu kwestia przyzwyczajenia chyba więc nie jest źle

[angel109238]

Taa a u mnie wychodzi tak ze w pracy nic nie jem , no bo masakra remont nie mam lodówki, nawet szafki przez malowanie głupie nie mam. i żyję tak o śniadaniu do 16 do obiadu w domu.

Ja tam do octu tez się przyzwyczaiłam. Dla mnie pici go nie stanowi problemu. Szybko szklaneczkę jednym duszkiem

A poza to ja się żywię głównie kurczakiem, warzywami itp.

anka205 już widziałam tą brytfankę w gazetce Jak będą u mnie jeszcze to zakupię.

kinia jak tam dajesz radę ??

A w weekendy to najlepiej jakby ktoś mnie w klatce zamknął , tylko łażę i szukam jakiegoś jedzenia

[anka205]

Ja też właśnie głównie jem kurczaka, ryz, warzywa albo rybke lub jakąś zupkę ale ja pracuje w domu więc nie mam takiego problemu co zabrać do pracy

Angel brytwanka naprawdę fajna wczoraj zrobiłam sobie na niej rybkę

Już nie moge doczekać się jutra tego ważenia jestem bardzo ciekawa naszych efektów

a dzisiaj sniadanko tradycyjnie chlebek chrupki posmarowany przecierem , sałata, białko jajka, twaróg 0%, pomidor i ogórek

2 sniadanie sałatka owocowa

obiad ryż z warzywami i piersią z kurczaka

podwieczorek kiwi, 2 plasterki ananasa

kolacja jabłko, mandarynka

[Suzilla 28]

Cześć dziewczyny chciałabym do was jak najszybciej dołączyć, mam sporo do zgubienia. Po ciąży sporo mi zostało. Proszę o przysłanie mi książki, szybko się z nią zapoznam i od jutra ruszyłabym z wami. Mój adres meil jakackalab@onet.eu z góry dziękuję.

[malibu123]

Hej hej
Wiem że jutro dzien ważenia , ale czy ja moge dopiero w sobotę bo mam te cięzkie dnii czuję się cała opuchnieta i nie chcę sie dołamać że wcale moja waga nie była taka łaskawa
Dzisiaj chyba do niczego się nie nadaję na dodatek mój szef rano kupił nam pyszne cistka i nie mogłam sobie odmówić jak zwykle

[kiniaps]

.

[angel109238]

Dzień dobry.
Ja ważę 97 czyli u mnie bez zmian. Ale lada moment dostanę @ więc może to przez to, trochę było podjadania więc nie ma co się dziwić. No ale ok. Nie przerywam diety będę dalej próbować.

Miłego dnia

[kiniaps]

.

[anka205]

Hej dziewczynki no ja jestem zadowolona moja waga dzisiaj pokazała 87 kg czyli 5 kg ubyło w nie całe 2 tygodnie no i jak do tej pory nie zgrzeszyłam zero podjadania

Angel nie przejmuj się waga napewno niedługo ruszy w dół

a tobie Kinia gratuluję spadku wagi i oby tak dalej

pozdrawiam Was serdecznie

[angel109238]

Jestem załamana

Gratulacje robaczki ze spadku wagi. Oby tak dalej

[aaneciaa]

U mnie waga dziś rano pokazała 72.9 a było 74 na początku więc mało zgubiłam no ale podjadanie co jakiś czas ;/ no i weekend to masakra słodkiego się najadłam ale teraz to już będę się bardziej starać może też tak dużo mi nie ubyło bo w sumie już zgubiłam 9kg przed rozpoczęciem tej diety no zobaczymy jak pójdzie bez podjadania

[Suzilla 28]

Cześć dziewczynki, bardzo dziękuję za ksiażkę i jestem już 3 dzień na diecie na razie jest ok choć wczoraj wieczorem czułam mocne ssanie w żołądku ale opiłam się wody i dało się przeżyć. Gratuluję wam spadków za dwa tygodnie i ja się z wami zważę. Startuje z dużej wagi bo aż 107kg przy wzroście 171cm. Anka25 mam do ciebie pytanie czy ty codziennie ćwiczysz bo przyznam się ze twój wynik jest super. Pozdrawiam i miłego dnia w dietkowaniu zyczę.

[kiniaps]

.

[anka205]

Suzilla przyznam szczerze że nie codziennie ćwiczę gdyż nie mam czasu ale postanowiłam że przynajmniej 3 razy w tygodniu będę ćwiczyła na rowerku stacjonarnym i jak mam czas to spacerek około 5-6 km w szybszym tempie

W pierwszym tygodniu diety wogóle nie ćwiczyłam z braku czasu dopiero od tego poniedziałku zaczęłam ćwiczyć ale przez cały czas odkąd zaczełam dietę przestrzegałam jej nie uległam pokusom więc może dlatego tyle zleciało ale wiadomo na początku diety kg szybko lecą gdyż traci się duzo wody ale jest to bardzo motywujące

Kinia czekamy na relację ze spotkania z Adrianem

[malibu123]

hej
ja dzisiaj się ważyłam z 85,5 kg mam 82,8kg(168cm), więc chyba dobrze biorą c pod uwagę moje podjadanie i weekendy
ja chyba przez sobote i niedziele powinnam chodzić do pracy i byłoby ok
a tak to juz siedze i myślę na co mam ochotę
gratuluje wszystkim spadku wagi tego większego i mniejszego

[angel109238]

Dzień dobry robaczki.

Kinia jak spotkanie z Adrianem?? Zazdroszczę.

Ja jestem grzeczna, jem tylko dozwolone produkty.
Za dwa tygodnie muszę zobaczyć minusik na wadze

Teraz ważenie 5 kwietnia tuż przed świętami

Dziś szpinak i kurczak

[cf470f5d867ea6525ca0003eb28b8a0288209701_60ecc995c0413]

Kobietki czytam ten wątek od kilku dni i mam problem wogóle nie mogę otworzyć opcji narzędzia aby zasubskrybować ten wątek ,czy też tak macie?Pozdrawiam również dietkująca.

[kiniaps]

.

[kiniaps]

.

[aaneciaa]

Hey
a powoli jakoś leci, weekend oczywiście lepszy od poprzedniego hehe nie zgrzeszyłam aż tak bardzo
Ja do nastepnego ważenia nie wytrzymam tak dlugo :P ale mam nadzieje że teraz będzie cos wiecej na minusie :d

[angel109238]

Ja na weekendzie się nie dałam. Wytrzymałam.
Wczoraj w pracy też kusiło ale co to , to nie zero grzeszków

Wzięłam się ostro do roboty.

Mam trochę problemów osobistych stąd brak nastroju na pisanie na forum, ale już się poprawiam co by nam wątek nie upadł

Kinia czy Ty jesz więcej ??

A co do tego ze nie samo mieso tylko surówki to naprawdę czekam na sezon warzywny i mogę jeść same surówki zresztą w lecie rzadko kiedy żywię się czymś innym.

Mnie to słodycze zgubiły, pizza i piwko

A tak w ogóle to tak mi brakuje słodyczy , normalnie aż mnie wczoraj skręcało jak dostałam czekoladki w prezencie, ale schowałam. Postanowiłam ze jak schudnę 15 kg to je otworzę w nagrodę
Może się nie przeterminują zanim to osiągnę

Miłego dnia robaczki.

[aaneciaa]

Ja już dziś zgrzeszyłam ale nie z własnej woli
Byłam oddać krew no ale wzięli mi osocze bo potrzebowali no a po oddaniu musiałam tam zjeść kiełbaskę gotowaną no ale nie była za duża więc aż tak źle chyba nie było

a na obiad warzywa na patelnię i wątroba drobiowa z przecierem i cebulka mniam ;d