Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

[Devileek]

Napisane przez morelle_

Czekam kiedy zaskoczy w żłobku, żeby zawołać przed. Dziwnie taj bez pieluchy

Może niech jej Panie przypominają ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez Devileek

Może niech jej Panie przypominają ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niby z nią chodzą co 30 min.

[pestycyda]

Brawo dla Pestki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nulkaa3]

Brawa dla Pestki Tak się stresowałaś tym odpieluchowaniem, a tu proszę, przyszedł odpowiedni moment i już tydzień bez pieluchy Zazdroszczę nocy bez pampersa, u nas pielucha mokra po spaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez nulkaa3

Brawa dla Pestki Tak się stresowałaś tym odpieluchowaniem, a tu proszę, przyszedł odpowiedni moment i już tydzień bez pieluchy Zazdroszczę nocy bez pampersa, u nas pielucha mokra po spaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki dziewczyny

Jak chcesz się jej pozbyć? Pytam jakby pojawił się u nas regres lub jakby z B tak było. Ja nie mam na to pomysłu.

[xzora]

Morelle - super wam poszlo odpieluchowanie. Ja zaczelam w domu zdejmowac i woła na nocnik. Ale tez byla jedna wpadka wczoraj. Do tego do auta, w zlobku i do spania nosi pieluszkę. Mysle, ze w zlobku rzeczywiscie moglaby juz bez moze. Tylko czy nie bedzie sie bala wolac. Musze pogadac z mezem i ciociami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[morelle_]

U nas wol w żłobku ale jak zrobi. Siada tam na nocnik , ale nie robi.
Na drzemkę jej zakładały.

Znowu tydzień w domu. Znowu się nie zaszczepimy :/

[nulkaa3]

Napisane przez morelle_

Dzięki dziewczyny

Jak chcesz się jej pozbyć? Pytam jakby pojawił się u nas regres lub jakby z B tak było. Ja nie mam na to pomysłu.

Właśnie nie mam pomysłu jak się pozbyć całkowicie pieluchy. U Ady był regres, troszkę popuscila siku i dopiero wołała. Niby szło wszystko do nocnika, ale majtki i spodnie były mokre, musiałam za każdym razem przebierać. I sama zaczęłam ją prowadzić na nocnik, siadala i robiła siku. Teraz już wpadek nie ma, woła od razu, majtki suche

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[calineczka3]

Morelle brawo!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Zazdroszczę Wam tych odpieluchowan
Klops w nocy potrafi musieć być przewijany na śpiocha kilka razy, bo pieluchy rozmiar 7 pękają w szwach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pestycyda]

Właśnie zaliczyliśmy z Wojtkiem mega histerię. Godzinę po zaśnięciu obudizl się z takim płaczem że nie wiem. Nie mogłam go w żaden sposób uspokoić. Zapytany czy coś go boli mówił tak ale jak się pytam czy brzuszek czy ucho to też wszystko "tak". Wczoraj byliśmy u lekarza i osłuchowo jest czysto. Z resztą widać że się dobrze czuje, cały dzień było ok. Jeszcze miał lekki katar i kaszle na mokro ale to już raczej bliżej końca niż początku. Jak to ucho to nie wiem:/ dałam mu Ibum i zasnął wreszcie. A może to jakieś lęki nocne? Wasze dzieci miewają coś takiego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez pestycyda

Właśnie zaliczyliśmy z Wojtkiem mega histerię. Godzinę po zaśnięciu obudizl się z takim płaczem że nie wiem. Nie mogłam go w żaden sposób uspokoić. Zapytany czy coś go boli mówił tak ale jak się pytam czy brzuszek czy ucho to też wszystko "tak". Wczoraj byliśmy u lekarza i osłuchowo jest czysto. Z resztą widać że się dobrze czuje, cały dzień było ok. Jeszcze miał lekki katar i kaszle na mokro ale to już raczej bliżej końca niż początku. Jak to ucho to nie wiem:/ dałam mu Ibum i zasnął wreszcie. A może to jakieś lęki nocne? Wasze dzieci miewają coś takiego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja ma prawie co noc budzi sie z placzem a jak nie z placzem to w srodku nocy wola mnie zebym do niej przyszla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SteveS]

Napisane przez pestycyda

Właśnie zaliczyliśmy z Wojtkiem mega histerię. Godzinę po zaśnięciu obudizl się z takim płaczem że nie wiem. Nie mogłam go w żaden sposób uspokoić. Zapytany czy coś go boli mówił tak ale jak się pytam czy brzuszek czy ucho to też wszystko "tak". Wczoraj byliśmy u lekarza i osłuchowo jest czysto. Z resztą widać że się dobrze czuje, cały dzień było ok. Jeszcze miał lekki katar i kaszle na mokro ale to już raczej bliżej końca niż początku. Jak to ucho to nie wiem:/ dałam mu Ibum i zasnął wreszcie. A może to jakieś lęki nocne? Wasze dzieci miewają coś takiego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdecydowanie wygląda na lęki nocne. U nas też bywają.

[vadi]

Napisane przez pestycyda

Właśnie zaliczyliśmy z Wojtkiem mega histerię. Godzinę po zaśnięciu obudizl się z takim płaczem że nie wiem. Nie mogłam go w żaden sposób uspokoić. Zapytany czy coś go boli mówił tak ale jak się pytam czy brzuszek czy ucho to też wszystko "tak". Wczoraj byliśmy u lekarza i osłuchowo jest czysto. Z resztą widać że się dobrze czuje, cały dzień było ok. Jeszcze miał lekki katar i kaszle na mokro ale to już raczej bliżej końca niż początku. Jak to ucho to nie wiem:/ dałam mu Ibum i zasnął wreszcie. A może to jakieś lęki nocne? Wasze dzieci miewają coś takiego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mieliśmy z Tymkiem fazę na lęki nocne, było to KOSZMARNE, trwało parę miesięcy (czasem codziennie, czasem raz na tydzień-dwa), budził się w amoku, z histerią, nie dawał się dotykać, ja sama od patrzenia na to miałam ciśnienie miliard.

Poczytaj sobie o lękach nocnych dzieci, najlepiej nie zapalać wtedy światła, mówić uspakajająco i nie dopuszczać do przemęczenia dziecka, bo im bardziej zmęczone się kładzie, tym większe ryzyko, że to wróci.

U nas - odpukać - od dawna już nie było

[morelle_]

U nas były jak Pestke ugryzlo dziecko.

Mam w domu szpital. Młoda ma non stop 39st. Wymiotowala tez dziś katarem.
Masakra jest

[pestycyda]

Morele, matko współczuję;( a Borys jak?

Vadi, ciężka sprawa. Dobrze wiedzieć. Podobno największe nasilenie leków jest około 3 roku życia więc wszystko przed nami...

U nas to jednak ucho:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Współczuję bólu ucha. Zdrowia!

B ok. Jutro mamy szczepienie

Był lekarz. Musimy zrobić crp i morfo. Tz pojechał. Kurde no i to jest minus, że ja też nie mogę. Pojechał pobrać jej z palca w diagnostyce.
Ciężko stwierdzić co jej jest

[pestycyda]

Zazdroszczę Wam tych wizyt domowych. Ja to pol dnia tracę żeby do tej przychodni dotrzeć. a jak do pulmunologa to już w ogole

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Ja się dopiero niedawno Dow , że mam to w pakiecie. Wcześniej kombinowalam z luxmed

Jest to wygodne. Zwłaszcza jak ona teraz ma 39st i ledwo żyje

[darietta]

Hej dziewczyny witam się po długiej przerwie. Juz nie pamietam kiedy tu zagladałam ale zwyczajnie nie wiem w co ręce włożyć.

Powiem wam że mam już dosyć żłobka i żałuję że wróciłam do pracy.
Tak jak Wiki nigdy nie chorowała tak teraz non stop chora. Wlasnie wróciła po ponad dwutygodniowej przerwie bo miała bostonke zostawiłam ją jeszcze tydzien w domu zeby nabrała odporności. W poniedziałek poszła do żłobka a dziś juz ma katar.

Już nie wiem co robić co jej podawać. Leków to już mam 2 kartony i mi się w szafie nie mieszczą

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Coś mi się rzuciło w oczy że Morelle konczycie przyhode z pielucha. Super ja się nie mam jak i kiedy za to zabrać. Bo jak Wiki chora non stop to jest na nie. Przed zlobkiem siadała chociaz na nocnik teraz na sam widok nocnika wpada w histerię

[emmos]

Zdrowia dla wszystkich dzieciaczków. Biedne maluchy.

Ja miałam od Nulki 13 butelek propolisu w tym roku kupionych i zostały mi 2, bo resztę rozdalam i każdy bardzo sobie chwali i chce jeszcze

Pestycyda, Ami miała kiedyś ze 3 takie nocki, ze budziła sir z krzykiem nerwowo rozglądając sie po pokoju. Nie wiem co to było, ale mam nadzieje, ze nie wróci. Chyba nawet pisałam o tym tutaj.

U nas ok. Tymuś skończył 5 miesiecy

Devilleek, czytałam ze bedzie drugi synuś Super! Gratuluje



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Adjustments.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emmos]

Morelle, gratuluję odpieluchowania. A tak się martwilaś Na wszystko musi przyjść odpowiedni czas

Aaa i skoro Tymek skończył 5 miesiecy to znaczy, ze Twój misiu za chwilę skonczy pół roku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[morelle_]

Darietta zdrowia!
Emmos podobny do Ami
Mam wyniki. Zapalenie płuc

[xzora]

Napisane przez emmos

Załącznik 7699084


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

jakie włoski

Napisane przez darietta

Hej dziewczyny witam się po długiej przerwie. Juz nie pamietam kiedy tu zagladałam ale zwyczajnie nie wiem w co ręce włożyć.



Powiem wam że mam już dosyć żłobka i żałuję że wróciłam do pracy.

Tak jak Wiki nigdy nie chorowała tak teraz non stop chora. Wlasnie wróciła po ponad dwutygodniowej przerwie bo miała bostonke zostawiłam ją jeszcze tydzien w domu zeby nabrała odporności. W poniedziałek poszła do żłobka a dziś juz ma katar.



Już nie wiem co robić co jej podawać. Leków to już mam 2 kartony i mi się w szafie nie mieszczą

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Coś mi się rzuciło w oczy że Morelle konczycie przyhode z pielucha. Super ja się nie mam jak i kiedy za to zabrać. Bo jak Wiki chora non stop to jest na nie. Przed zlobkiem siadała chociaz na nocnik teraz na sam widok nocnika wpada w histerię

ten katar to chyba norma, jak po kwarantannie wraca do srodowiska gdzie są wirusy
ja bym podala propolis. chyba za duzo kombinujesz ze specyfikami skoro masz 2 kartony lekow

Napisane przez morelle_

Darietta zdrowia!
Emmos podobny do Ami
Mam wyniki. Zapalenie płuc

ojej, zdrowia dla Pestki

Pestycyda - chyba byly o Klaudii jakies pojedyncze noce z placzem. Czesto tez sie wybudza nad ranem i dosypia w naszym łóżku.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Napisane przez emmos

Załącznik 7699084


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chyba fryzjer bedzie czesto grany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Emmos, jaki piękny chłopak! Boże jak ten czas leci!

Darietta, rozumiem że się martwisz i masz dosyć- ja też tam byłam w zeszłym sezonie. Nic nie pozostaje jak uzbroić się w cierpliwość. Może xzora ma rację że kombinujesz z lekami? Ja przeszłam przez wszystkie etapy- od sluchania lekarzy w ciemno, po ignorowanie ich zaleceń. A to chyba trzeba zdroworozsądkowo podchodzić. Katar to katar- leczony 7 dni (u Wojtka dwa tygodnie:p), nieleczony tydzień. Staram się teraz wyciągać go naturalnie bardziej (zakwas z buraków, propolis, syrop z cebuli, inhalacje ze srebra, gęsi smalec, bańki) ale oczywiście się wspomagamy jak już nie daje rady. Np boję się zawsze nie dawać nic wykrztuśnego i polegać tylko na syropie z cebuli czy buraków bo się boję że pójdzie na oskrzela. Każde dziecko inne, musisz się nauczyć jak Wiki choruje i znaleźć sposób na jej lutowanie. Pierwszy rok będzie ciężko więc życzę Ci siły i cierpliwości!

Morele, o matko aż tak źle? Ale to przecież nie z samych wyników krwi? Był lekarz? My przy podejrzeniu zapalenia płuc mieliśmy RTG. Biedna Pestka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

Dziewczyny nie kombinuje z lekami po prostu Wiki już miała tego tyle że mi zostają leki. Było zapalenie gardła krtani oskrzela katar który spływa do gardła i przez to non stop jakieś inne infekcje. Dlatego tyle leków. Już teraz zanim idę do lekarza to pisze listę leków które mam w domu bo może można wykorzystać żeby nie kupować nowych. Teraz miała Bostonie łagodnie przeszła i miała iść już do żłobka ale przetrzymalam ją tydzień bo w żłobku była epidemia więc chciałam żeby troszkę zwiększyła jej się odporność. A tu guzik trzy dni w żłobku i znowu coś.

Też już zdarzyło mi się nie słuchać lekarza co do antybiotyków bo jak wam pisałam jedynym argumentem dla podania było stwierdzenie że szybciej się wyleczy i nie będzie musiała siedzieć dwa tygodnie w domu. A ja inhalacjami wyciągnęłam ją w 5 dni poszłam na kontrolę i było osłuchowo czysto.

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Pestycyda inhalacje ze srebra robisz a katar? Bo Wiki pomimo że kataru nie ma ciężko oddycha. Osłuchowo czysto a jakby coś w nosie siedziało. Już myślałam że może astma albo coś w tym rodzaju ale lekarz stwierdził że astma inaczej się objawia. A ja nie wiem już co robić. Na przyszły rok mam termin do laryngologa szukam przyczyny tego wszystkiego.

[anusia1990]

Fakt srebro na katar jest genialne. Ja co prawda nie robie inhalacji ale jak tylko pojawia sie to mam spray na bazie srebra(rhino arghent jakos tak). 2 dni i po katarze .


Darietta dzieci musza sie wychorowac. Daj Wiki czas. Mam w rodzinie 3 latke z czego prawie dwa lata byla non stop chora. Dopiero po 3 roku sie wykurowala. Wiadomo jak to w zlobkach Ty dasz zdrowe dziecko a ktos da na przechowanie chore i zaraz sie okazuje ze polowy dzieci nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Tak pestycyda. Osluchal i krew.

Runo argent wyrzucilam do śmiecI. Dla mnie nic nie robił

Jeszcze b zaczął kichac