Trądzik zaskórnikowy. WĄTEK ZBIORCZY.

[Sylwiasta]

Mnie pomaga na te przypadlosc maseczka z glinki zielonej Argiletz - nalozyc 2 razy w tygodniu na 15 minut, tylko trzeba ja zraszac woda, zeby nie zaschla. Potem pory niewidoczne, zaskorniki zanikaja i generalnie nos jak nowy.

[Finlandia]

hmm czy maseczki z białą glinką też trzeba zraszać, żeby nie wyschły? Chodzi mi konkretnie o maseczke z Erisa zwężającą pory, ona zawiera biała glinkę, a może zieloną też... nie wiem

[km]

hej dziewczyny jak w temacie mam problem z zanieczyszczonymi poram ale na dekolcie niestety nie wiem jak sobie z nimi poradzic, wyglada to tak ze w porach gdzie wyrastaja malutkie wloski, meszek, mam ciemne kropeczki to wyglada troche jak zaskorniki a moze to sa zaskorniki? nie wiem tak czy inaczej jak z tym walczyc?

[dj.miss]

Witam!
Dziewczyny mam parę pytań . Mianowicie:
Czy parówki można stosować na skórę bez wyprysków po to tylko by ją odżywić, pielęgnować itp.??? Czy „parujące” zioła mają takie właściwości?
Jak długo po parówce pory są rozszerzone? Nie chodzi mi o dokładny czas, ale tak w przybliżeniu.
Czy można po takim zabiegu zastosować maseczkę typu peel-off antybakteryjną? Czy może to zbyt silny wstrząs by był dla skóry?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.

[Agna_Iolanthe]

Ja jako zwolenniczka kwasów polecałabym małe złuszczanie: na dekolt świetny jest tonik Lysanel z SVR, właściwie jest to płyn micelarny (na dekolt i plecy wolę tę konsystencję od kremu, poza tym to są duże powierzchnie i wychodzi korzystniej cenowo niż krem). Będzie jednocześnie oczyszczał, usuwał nadmiar sebum, działał ściągająco, regulująco i delikatnie złuszczająco na martwy naskórek, przez co zaskórniki powinny się zmniejszyć.
Pozdrawiam.

[km]

bardzo dziekuje za odpowiedz, juz myslalam ze nikt nie zareaguje Agna i ile kosztuje ten preparat? stosuje sie go jako krem czy jako zel domycia?

[Agna_Iolanthe]

Zasadniczo stosuje się go jako tonik: nalać na płatek kosmetyczny i przetrzeć / wklepać delikatnie w skórę. Płyn micelarny ma dostateczne właściwości oczyszczające, żeby nie było trzeba używać najpierw żelu / mydła / mleczka lub tp. (Więcej informacji: wyszukiwarka "płyn micelarny". ) Jeśli poczujesz, że skóra potrzebuje nawilżenia, to możesz oczywiście nałożyć potem krem lub balsam do ciała nie zatykający porów. Sam tonik Lysanel kosztuje to ok. 36 zł / 100 ml (w aptekach). Jest w KWC, możesz poczytać opinie o nim - ja sama mam bardzo pozytywną, ale każdemu co innego pasuje.
Pozdrawiam.

[paula219]

łe tam, też mam wągry na nosie,ale sie juz tym nie przejmuje bo je ciężko wytępićraz na dwa tygodnie sobie je wydusze i jest ok pozdrawiam

[small.ladybird]

Ja natomiast polecam wydanie trochę grosza na kosmetyczkę. Jest to najbardziej opłacająca się inwestycja. Wągrów pozbywamy sie raz na parę mięsięcy albo i dłużej w zależności od natężenia zanieczyszczeń i tendencji skóry.
Wszelkiego rodzaju żele, kremy i inne takie tam uważam za średnio dobre, ich skutecznośc widzimy po naparawdę długim czasie stosowania.
I jeszcze jedno. "Duszenie" wągrów w domu przed lusterm może przynieśc nam więcej skód (blizny, zakażenia i "ślimaczenie się" źle wyciśniętych wągrów) niż zysku. Kosmetyczka zrobi to profesjonalnie, zastosuje odpowiednie kosmetyki, oczyści i zamknie pory po zabiegu i już buśka jak nowa...
Sama chodze na czyszczenia do salonu Guinot'a. Zabieg kosztuje 75zł, ale cena może się różnic pomiędzy salonami.

[bombelinka]

Widze ze nie jestem samotna w swojej walce z tymi czarnymi koszmarkami...a walcze juz 15 lat (mam teraz 30). Dawniej chodzilam do kosmetyczki i przez jakies dwa tygodnie widac bylo efekt ale potem mialam wrazenie ze pojawialo sie ich jeszcze wiecej. Nie chce kwestionowac wiedzy i umiejetnosci kosmetyczek ale ja osobiscie mialam wrazenie ze po takim 'wyciskaniu' pory pozostawaly na zawsze otwarte - po prostu sie powiekszaly pomimo tego, ze po takim zabiegu kosmetyczka specjalnymi zabiegami 'zamykala' pory. Po tych wizytach po prostu powiekszyly mi sie pory ktore jeszcze chetniej sa teraz 'zapychane' wagrami. Kiedys zdecydowalam sie na inny zabieg - kwas glikolowy. Nie 'wyciaga' wagrow ale kwas powoduje ze staja sie niewidoczne ( ich lebki sie utleniaja) i ogolnie cera robi sie bardziej swietlista. Ale to tez krotkotrwaly efekt. Moge sie z Wami podzielic moimi dlugoletnimi doswiadczeniami w walce z wagrami. Najlepsze w moim przypadku okazaly sie maseczki z blota ( rozne - zazwyczaj pisze na nich 'oczyszczajace' ) i z zielonej glinki(np Eris). Oba rodzaje maseczek sa skuteczne, ale tylko pod warunkiem ze uzywa sie ich regularnie!(dwa razy w tygodniu) i ma sie cierpliwosc czekac na efekty. Dodatkowo smaruje najbardziej 'zaatakowane' partie skory zelem Neutrogeny Clear Pore. Dla mnie to najlepszy kosmetyk na wagry! ale tylko na noc - ten zel ma kwas salicylowy ktory wagry 'wyzera' ale jest dosc wysuszajacy wiec rano koniecznie go zmywam i nakladam krem nawilzajacy. Musze sie tez przyznac ze czasem sama je wyciskam po kapieli i przy powiekszajacym lustrze ale wiecej z tego szkody niz pozytku...zawsze mam potem jakies infekcje i te slimaczace sie wagry, (o ktorych tu ktoras z Was pisala) ktore nie do konca sie udalo wycisnac i w dodatku je podraznilam albo wdala sie infekcja - wiec wyciskania nie polecam chociaz sama tak czasem robie bo po prostu nie moge wytrzymac... same sie prosza, ale staram sie z tym nawykiem walczyc. Aha - i nigdy nie uzywam kremow matujacych bo one zawsze zatykaly mi pory - zawsze!
Pozdrawiam wszystkie pogromczynie wagrow
xxx

[Gonia1]

Mi pomaga peeling raz w tygodniu (z Avonu z serii antytrądzikowej), a dodatkowo 2 razy w tyg. mycie żelem z drobinkami. Wiadomo, że nie usunie to zaskóników, ale dzięki temu stają się one duuużo mniej widoczne. Mnie to satysfakcjonuje. Żebym tylko jeszcze znalazła coś, co skutecznie zwęży moje wiecznie rozszerzone pory!

[Gonia1]

Zapomniałam dodać, że używam jeszcze maseczek oczyszczających.

[beautiful_soul]

Miałam ten sam problem, lecz nie były to tylko wągry...Dostałam receptę na Zineryt, używam go dwa dni i cere mam już nie do poznania Cud (kosztuje ok.40 zł )

Ma tylko jedną wadę...Cera potem trochę różowieje więc...ale szybko znika

[ania777]

Mi pomogł Differin żel (lek na receptę kosztuje ok. 44 zł).
Przez wiele tam miałam problemy, co tydzień oczyszczanie cery. Gdy bylam nastolatką nie robilam makijażu, ponieważ cera nie wyglądała tak źle, a pojedyńcze wypryski traktowalam korektorem. Ogromny problem z wągrami pojawił się gdy zaczęłam używac kremu nawilżającego (NIvea) i pudru w kremie (różnych - zatykających pory).I tak trwalo kilka lat. W ubieglym roku po przeczytaniu wielu informacji jakich to kosmetyków powinnam używać, przerzuciłam się na reklamowane kosmetyki "nie zatykające porów" (sprawdzilam wiele firm) i niestety wielkiej poprawy nie było (nadal oczyszczanie cery co tydzień) Nawet "kwasy" nie przyniosły długofalowych rezultatów. Latem w tym roku powiedzialam sobie dość i przestalam używać kosmetyków (tylko mycie twarzy i krem pod oczy) w myśl zasady "im mniej na twarzy tym lepiej". Jesienią wybrałam się do dermatologa z prośbą o przepisanie Differinu i po ponad 3 miesiacach stosowania jest poprawa okolo 70 - 80%. Polecam wszystkim ten lek. Dzisiaj żałuję tylko, że zmarnowalm tyle lat (używajac kosmetyków), bo Differin jest na rynku (chyba) od 1996r.
Poszukajcie medycznych informacji na temat tego leku w polskich wyszukiwarkach lub wejdźcie na strone www.differin.com
Gonia1 napisał(a):
> Zapomniałam dodać, że używam jeszcze maseczek oczyszczających.

[bombelinka]

Ania skoro tak zachwalasz, to ja tez w takim razie sprobuje. Pojde do znajomej dermatolozki i poprosze o recepte. A powiedz czy ten lek pomaga rowniez na blizny po pryszczach? Czy zamyka pory? napisz cos wiecej o differynie, weszlam na ta stronke ktora podalas - widzialam serie zdjec ''przed'i 'po' rzeczywiscie widac efekt. Chyba sie skusze

[ania777]

Nie stosowałam Differinu na bliżny, ale uważam, ze może/będzie działac, ponieważ ma dzialanie złuszczajace. To samo dotyczy zwężania porów.
Zacytuje fragment ulotki z opakowania.
" substancja czynna: Adapalen 0,1g "
"Opis działania: Adapalen jest substancją działającą podobnie do retinoidów. Poprzez zmianę modelu rogowacenia w mieszkach włosowych, a takze działanie keretolityczne i przeciwzapalne:
- zapobiega powstawaniu zaskórników (otwartych i zamkniętych)
- redukuje zmiany zapalne - grudki i krosty
- wykazuje dzialanie przeciwbakteryjne ..."
"Wskazania do stosowania:
... jest trądzik pospolity (Acne vulgaris) -łagodny lub średnio nasilony, trądzik zaskórnikowy (Acne comedonica), trądzik grudkowo-krostowy (...).".
" NIe należy stosować preparatu u kobietw ciaży i matek karmiacych".
oraz na uszkodzoną skórę.

Minusem jest sucha i łuszcząca się skóra (przez co między innymi nie widać za bardzo rozszerzonych porów, bo skóra jest dość ściągnięta- ale nie do przesady). Ale uważam, ze lepiej doprowadzić skórę do stanu idealnego, niż ukrywać ją pod idealnym pudrem.
Kolejną ważną sprawą jest fakt,że trzeba stosowac go ściśle według zaleceń - nie mniej i nie więcej, ponieważ łatwo jest się nabawić czerwonych, suchych placów na twarzy - mi zdażyło się 2 razy(ale powraca do nomy po paru dniach). Dodatkowo zeby nie przesuszyć skóry powinno sie odczekac 20 - 30 minut od umycia skóry i dopiero zaaplikować małą dawkę na twarz.
I jeszcze jedno podobno moze sie zdarzyć na początku stosowania, ze pojawią się na twarzy ukryte "niespodzianki" - co wielu zniechęca do dalszego stosowania - mi osobiscie nic się nie pojawiło.

Jak widać jest to "specyfik", który zapobiega powstawaniu zaskórników (a zaskórniki to przede wszystkim problem nieprawidlowego rogowacenia) i o to chyba chodzi.

[agabil1]

mnie znowu differin średnio pomógł popalił mi skórę,bardzo uwrażliwił,a problem zmniejszył się tylko trochę.Mniej inwazyjny,ale bardziej skuteczny dla mnie okazał się EFFACLAR K LRP .Rezultaty zaskakująco pozytywne!Polecam też peelingi enzymatyczne,np.Dermiki.

[bombelinka]

ania 777 wielkie dzieki za te informacje napewno najpierw pogadam z dermatolozka - nawet nie wiem czy mi to przepisze, bo nie mam tak prawde mowiac tradziku tylko pelno tych okropnych zaskornikow. Chyba ze tez tradzik zaskornikowy o ktorym pisze w ulotce to jest wlasnie to co ja mam (choc nie sa ani czerwone ani jakies zbyt duze tylko jest ich po prostu duzo) Ale warto wiedziec ze jest cos takiego jak differin.
jeszcze raz dzieki i pozdrowionka dla wszystkich

[sweet.G]

Mam już 17 lat, a od jakiś 3,5 nie moge sobie poradzic z tymi okropnymi zanieczyszczeniami jak tylko mam pieniądze chodzę do kosmetyczki na oczyszczanie laserowe, kupuję sobie przeróżne kremy, maseczki, peelingi itp. Bylam juz nawet u pami dermatolog. Przepisala mi jakies tabletki i mascie. Tylko ,ze te mascie to chyba na zgrubnienia.. Mialam troche "nierowne czolo" i to rzeczywiscie chyba pomoglo.. ale na te wągry nic nie pomaga koszmar... mam już tego dosyc ! doslownie całe czoło, nos , koło nosa po obu stronach, między włosami, i brode,a czasami zdarza się nawet ,ze policzki w pojedynczych miejscach mam pokryte wągrami i zaskórnikami:/ obok nosa, na brodzie i teoretycznie czole tego nie widac... ale na nosie owszem ale ogolnie nawet jak tego tak golym okiem nie widac, a jak ja sie lepiej przyjrze , jak mam rozszerzone pory to tego jest od groma !!! juz dochodzi nawet do tego, ze sama sobie oczyszczam twarz.. "tak na żywca.." bo juz nawet nie zawsze zdaże sobie zrobic parówke... po prostu jak widze te czarne kropki.. to od razu podchodze do lustra zeby sie ich pozbyc i przez to ciągle chodze czerwona albo przynajmniej rozowa lekko .. od dwoch dni zaczelam korzystac ze zwyklego szarego mydła i nim szoruje twarz.. bo slyszalam, ze ono jest najlepsze.. eh.. ale po nim moja skora jest taka sucha.. taka jakby napieta lekko, w niektorych miejscach. Ja się już powoli załamuje kompletnie nie wiem co robic.. Czasami niektorzy mowią mi "ojej jaką ty masz ładną cerę.." no bo na pozor moze i jest ladna.. bo krostki sporadycznie sie pojawiaja..ale te zaskórniki ... Czy jest coś co wreszcie pomogłoby mi się pozbyć tego świnstwa raz na zawsze?? I czy w ogole samo z siebie to tez kiedys przechodzi?? Tak jak to się mowi.. z wiekiem.. ?
pozdrawiam i prosze o pomoc.
z gory dziekuje.

[anulkaj7]

od jakiegos czasu tzn moze od 3 lat mam okropne podskorne krostki ktorych sie nie da wycisnac ani przekluc poprostu sa to takie blade i wypukle punkciki ktorych nawet pudrem nie da sie przykryc(stosuje diane)plisss help me someone (moge zdjecie przeslac jak by cos to w czyms pomoglo

[greeneyes]

ja mam to samo i nie moge sobie z nimi poradzic

[kedesza]

[Natalia^]

hej Najlepszym rozwiazeniem w tej sytuacji bedzie oczyszczanie u kosmetyczki, ewentualnie stosowanie peelingow, ale oczyszczanie zaskkornikow jest potrzebny aby dalej nie doszlo do powstania stanow zaplanych Pozdrawiam

[anulkaj7]

no kurcze tylko ze wlasnie kupilam juz dawno ten tonik i byl tam jeszcze krem w zestawie niby mial matowic czego niestety nie odczulam a glinki uzywam zielonej a piling mam z ziaji kurde i nic nie pomaga

kedesza napisał(a):
> Proponuję żel do mycia buzi Eveline "pure control" S.O.S (zapobiega powstawaniu - zmiejsza ilość), oraz maseczkę CLEAN MASK OCZYSZCZAJĄCA firmy Kolastyna. (z glinki białej) - w serii saszetka ma kolor żółty.
>
> powodzenia

[kedesza]

Z tego co piszesz, używałaś zupełnie czegoś innego niż zaproponowałam. Glinka zielona i tonik.

Co do stosowania żelu o którym wspomniałam wcześniej, pierwsze "oznaki" poprawy skóry widoczne są po ok. 1,5 mc stosowania, natomiast maseczka przynosi efekty natychmiasst - ale krótkotrwale.

Jeśli faktycznie wymienione przezemnie (nie dodrgie) prepraraty nie pomogą, to nie pozostaje mi nic innego jak zgodzić się z Natalją.

Na zakończenie dodam, że właściwie każda "próba" wyleczenia skóry z czegokolwiek wymaga czasu, cierpliwości i systematyczności.

Pozdrawiam serdecznie

[Smoczyca]

Jeśli na twarzy pojawiają się białe punkciki to może to być parę rzeczy - np. zaskórnik zamkniety - ale taki łatwo daje się wycisnąć, przy naciśnięciu wychodzi z niego biaława substancja - wtedy radzę posłuchać rady Kedeszy - żel złuszczający i maseczka z glinki bardzo pomagają. Jesli jednak jak piszesz nie daje się tego wycisnąć ani nawet przekłuć, a sama grudka przypomina jakby małe ziarenko uwięzione pod skórą, to muszę to być chyba prosaki - było u nich tu wielokrotnie na forum, poszukaj przy pomocy wyszukiwarki. Z tego co wiem, prosaków nie wolno usuwać samodzielnie (zresztą b. cięzko to zrobić), trzeba się udać do kosmetyczki

[Natalia^]

Dziewczyny w zadnym wypadku nie wyciskajcie wagrow ! czesc zostanie wycisnieta na zewn a druga czesc zostaje jeszcze bardziej wcisnieta w glag skory i wtedy sa jeszcze wieksze problemy od tego jest kosmetyczka wiem, ze nie jest to za tani zabieg oczyszczania ale w takiej sytuacji pomoze..., jesli chodzi o prosaki to samemu sie ich nie usunie kosmetyczki je usuwa nakluwajac igla Pozdrawiam

[mania12]

ja mam podobny problem .....najwiecej mam zaskornikow na nosie brrrr bylan juz kilka razy u kosmetyczki na oczyszczaniu i co...?!? za tydzien bylo to samo probowalalm zrobic sobie domowe oczyszczanie(parowka+hust eczki+maseczka itp)ale nie potrafie tego swinstwa wycisnac.....ja chyba juz nigdy nie bede miala czystego noska

[Ania****]

Witam-mam jedno pytanie na temat zaskórinków i blizn potrądzikowych-otóż słyszałam ze można się ich pozbyć stosując jakieś peelingi-podobno zabiegi kwasami o większych stężeniach spowodują ze te zaskórniki i blizny znikną-czy ktoś wie coś na ten temat albo chociaż jak się ich pozbyć!!!!!!

[kedesza]

wpisz w wyszukiwarkę "blizny potrądzikowe" lub "Mikrodermabrazja" - znajdziesz wszystko o zabiegach i leczeniu.

pozdrawiam