Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III

[EwCiA000]

Napisane przez paulcia666

ja mam 20 lat i zawsze słysze, że mam góra 18, zdarza się, że zostaje 16-stką a jak zdarzy sie, że musze kupić komuś papierosy czy coś to zawsze wołają dowód
Ewcia myslę, że powinien sobie poradzić, ale to pewnie też kwestia czasu, ja najlepsze efekty widze kiedy śpie w czepku i czapce i zmywam to rano i one tak sobie naturalnie schną, chociaż musze przyznać,że ostatnio zaryzykowałam i tylko raz umyłam głowe szamponem tresseme (a nie tak jak wcześniej 2 razy, albo raz szamponem dla dzieci) i dziś jest 3 dzień i moje włosy wyglądają już tak raczej nie świeżo, a już nie chce ich myć, żeby były przetłuszczone jak jutro na farbowanie pójde z drugiej strony czasem myśle,że to nic nie daje, ale jak tak sobie w pracy porównuje włosy koleżanki, która praktycznie nie farbuje włosów, blond pasemka zrobiła ze 3miesiące temu i poza tym nic to moje mnóstwo razy farbowane i teraz pare razy rozjaśniane są dużo milsze w dotyku niż jej, więc już sama nie wiem... Fakt faktem do tego dochodza wszystkie odżywki i maski... Zresztą od jakiegoś czasu mam tez olej ze słodkich migdałów i masło shea, więc staram sie robic dla włosów wszystko byle tylko nie obciąć...
A co do tego oksydantu, firma pewnie nie ma wiekszego znaczenia, jak chodziłam do mojej fryzjerki, która wcześniej pracowała na farbach chi to nie mieli oryginalnego oksydantu tylko firmy stapiz http://allegro.pl/stapiz-woda-utleni...274276423.html

dzięki bardzo
jak na razie dzisiaj zamówię ten kokosowy i spray tresemme a z wodą się wstrzymam

[paulcia666]

Napisane przez EwCiA000

dzięki bardzo
jak na razie dzisiaj zamówię ten kokosowy i spray tresemme a z wodą się wstrzymam

spoko masz racje, nie ma sie co śpieszyć tym bardziej, że następne farbowanie dopiero za miesiąc chociaż znając siebie to ja bym już zamawiała, bo taka jestem w gorącej wodzie kąpana

[EwCiA000]

Napisane przez paulcia666

spoko masz racje, nie ma sie co śpieszyć tym bardziej, że następne farbowanie dopiero za miesiąc chociaż znając siebie to ja bym już zamawiała, bo taka jestem w gorącej wodzie kąpana

ja też taka jestem, ale mój TŻ mnie trochę uspakaja

[paulcia666]

Napisane przez EwCiA000

ja też taka jestem, ale mój TŻ mnie trochę uspakaja

mój już nie ma do mnie sił a widok jego miny kiedy widzi moje kolejne kosmetyki do włosów- bezcenny

[EwCiA000]

Napisane przez paulcia666

mój już nie ma do mnie sił a widok jego miny kiedy widzi moje kolejne kosmetyki do włosów- bezcenny

dokładnie

[LifUnia]

dziewczyny postanowilam zejsc do jakiegos jasniejszego odcienia sprayem joanna reflex

bede pryskała raz na tydzien zeby nie zniszczyc wloskow, po tym maseczki i maseczki i maseczki

jak dojsde do jasniejszego odcienia to zrobie farbkę

[Agatau88]

Napisane przez LifUnia

dziewczyny postanowilam zejsc do jakiegos jasniejszego odcienia sprayem joanna reflex

bede pryskała raz na tydzien zeby nie zniszczyc wloskow, po tym maseczki i maseczki i maseczki

jak dojsde do jasniejszego odcienia to zrobie farbkę

A nie wolisz raz a dobrze zejsc na inny odcien? Ten spray to takie niszczenie co chwila wlosow, gorzej niz rozjasniacz raz a dobrze.

Dziewczyny u mnie na uczelni tez sa dziewczyny z jasnymi wlosami, akurat kolor chyba nie ma znaczenia, bo sa wszystkie kolory i fryzury. Tak odnosnie tego ze ktoras z Was pisala ze u Niej nie ma, u Yatamanki natomiast są?

[marejta]

Dziewczyny a można przesadzić z fioletowym szamponem? Chociaż mój jest niebieski
Chodzi o to, że wcześniej go nie używałam, a teraz jak miałam akcje "fryzjer" i złote odrosty to postranowiłam się w taki zaopatrzyć wprawdzie w rossmannie w którym akurat robiłam zakupy mieli tylko ten ich produkcji, ale narazie umyłam nim wczoraj i dzisiaj włosy i odrost już mniej mnie denerwuje i chyba pomaga na ten złoty odcień, ale chodzi mi o to czy nie przesadze jak np będe cały ten tydzień myć nim włosy

[Yattamanka]

Napisane przez marejta

Dziewczyny a można przesadzić z fioletowym szamponem? Chociaż mój jest niebieski
Chodzi o to, że wcześniej go nie używałam, a teraz jak miałam akcje "fryzjer" i złote odrosty to postranowiłam się w taki zaopatrzyć wprawdzie w rossmannie w którym akurat robiłam zakupy mieli tylko ten ich produkcji, ale narazie umyłam nim wczoraj i dzisiaj włosy i odrost już mniej mnie denerwuje i chyba pomaga na ten złoty odcień, ale chodzi mi o to czy nie przesadze jak np będe cały ten tydzień myć nim włosy

Nie można przesadzić, najwyżej zabarwią Ci się delikatnie na niebiesko/fioletowo - ale to można zniwelować myjąc zwykłym szamponem parę razu. Także nie martw się..

Dziewczynki kochane Zaraz zrobię zdjęcia bo od rana zalatana, włosy nie ułożone (jak ja wyglądam ) zrobię zdjęci ai zaraz wrzucam

[marejta]

Yattamanka no to wkleja bo ja tu czekam i czekam za tymi zdjęciami, zresztą chyba nie tylko ja

[blond bunny]

Ewcia woda może być jakiejkolwiek firmy, nawet jakaś tańsza typu joanna ale musi mieć 12%. Na długosci włosów będziemy rozcieńczać.

Yatta dawaj foty bo od rana czekam
No i najważniejsze napisz czy jesteś zadowolona czy nie?

[kiciamała]

Napisane przez blond bunny

Ewcia woda może być jakiejkolwiek firmy, nawet jakaś tańsza typu joanna ale musi mieć 12%. Na długosci włosów będziemy rozcieńczać.

Yatta dawaj foty bo od rana czekam
No i najważniejsze napisz czy jesteś zadowolona czy nie?

Bunny a jak dawlas te proporcie Yattamance to ta woda rozcienczona z 12% ile procentowa byc powinna jesli by sie chcialo dwie rozne? Kuzynka jest fryzjerka to bym jej moze troche ukradla

[rakkat]

Hej Wam,

Czy Wy dziewczyny nie obawiacie się o strukturę swoich włosów farbując je co miesiąc i przeciągając farbę/rozjaśniacz na całe włosy? Nie ciągną Wam się włosy jak guma do żucia? Pytanie szczególnie do tych superjasnowłosych. Co robicie, żeby je później odratować? Kiedyś rozjaśniałam włosy do niemalże bieli (jeszcze mam po niej pozostałość) rozjaśniaczem z 9% wodą i później tonowanie, ale stan moich włosów był opłakany - suche, matowe, lamiące się, rwały się na mokro - to był dramat. Kolor był faktycznie fajny - jasniutenki chlodny blondzik, ale przy tych suchelcach to wygladalo strasznie! Doszlam do wniosku, ze nie ma sensu dazyc do az tak jasnego koloru kosztem kondycji wlosow, bo to poprostu zle wyglada i teraz rozjaśniam je farbą z 9% wodą utlenioną. Wychodzi też dosyć jasno, ale już nie biało i nie jest to odcień chłodny. Kondycja włosów jednak jest o niebo lepsza. Próbuje ochłodzić te farbowane odrosty szamponami fioletowymi, ale nie daja rady. Wyraźnie tonacja włosów jest ciepła. Robie teraz Wella Koleston popielaty blond superrozjasniajacy. Ponieważ jednak myję włosy codziennie, kolor wypłukuje się momentalnie. Może macie jakąs radę dla mnie, co robić, żeby troszkę to schłodzić. Druga sprawa to tak offtopic - mam strasznie przetłuszczającą się skórę głowy, a ładuję sporo masek na rozjasniane włosy. Oczywiście z dala od skóry głowy. A skórę głowy myję szamponem do włosów przetłuszczających się z Pharmaceris. Nie wiele to pomaga i tak muszę włosy myć codzienne, żeby dobrze wyglądały. Macie może jakąś radę dla mnie co z tym fantem zrobić. Zbawieniem dla mnie byłoby mycie włosów co drugi dzień. Może polecicie jakiś szampon, albo tonik, może mycie włosów "na sucho"? Sama już nie wiem. Starsznie mnie już męczy ten codzienny rytuał mycia włosów - zwłaszcza, że zajmuje to sporo czasu wraz z modelowaniem. Ależ się rozpisałam. Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam Was Blondyneczki

[EwCiA000]

Bunny to ta może byc??http://allegro.pl/stapiz-woda-utleni...274276423.html

a gdzie taniej wyjdzie jak kupię u fryzjera czy na allegro??

[blond bunny]

kicia mała z wody 12% możesz uzyskać każdą inną- 9, 6, 3...
Zależnie od stężenia dolewasz wody po prostu więcej lub mniej.
Na odrosty ciemne kładziesz 12 lub 9 na długości 6 i wtedy tylko tonujesz to co masz nie niszcząc włosów. Na 3% możesz je przyciemniać.
Tylko ważne żebyś odlała tą wodę w jakąś buteleczkę szczelną żeby się nie utleniła bo będzie do wyrzucenia.
No a poza tym sama woda jest bardzo tania i 1litr np. joanny grosze kosztuje. Ważność też jest długa- kilka lat.

[Yattamanka]

Napisane przez blond bunny

Ewcia woda może być jakiejkolwiek firmy, nawet jakaś tańsza typu joanna ale musi mieć 12%. Na długosci włosów będziemy rozcieńczać.

Yatta dawaj foty bo od rana czekam
No i najważniejsze napisz czy jesteś zadowolona czy nie?

Wklejam obiecane fotki.

Jak widać moje włoski mało przyciemniło, a odrost jest troche złotawy.. ale
ponieważ na żywo tak tego nie widać nie przejmuje się tym

Czy jestem zadowolona? I tak i nie, bo na pudełku ten kolor babka miała ciemniejszy niż mi wyszedł - ale ok, mam jasne włosy uznajmy, że to nie będzie takie proste

Generalnie, cieszę się, bo mimo złotka, tak jak mówię, nie widać go bardzo - a najważniejsze, że włosy po długości w ogóle nie dostały w kość Co jest pocieszające bo jak za miesiąc wybiorę kolejną farbę ciemniejszą - to nie będę miała takich wyrzutów sumienia, że je tak katuję

Potem jeszcze nałożyłam maskę anti-age i włoski mam jak dziecko z przedszkola takie miluchne

[blond bunny]

Ewcia jasne że może być.
Jak pisałam- nie jest to straszny wydatek a może akurat pozwoli wam na leciutkie przyciemnienie i zejście do jednej farby.

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Blond Bunny mam pytanie - półtorej miesiąca temu farbowałam lodowym blondem castinga, jakiś miesiąc wcześniej też tym samym. Całe włosy mam na poziomie 9 - ciepłym ale nie złotym, niektóre pasemka jaśniejsze (poziom 10), potem tak ze 3 cm przy głowie odrost sprany po castingach - złoty mysle poziom 7-8 i mój mały mysi odrost (ok 1 cm). Chciałabym troszkę przyciemnić całość do poziomu 8 (np. garnier naturals 8). Ostatecznie osiągnąć blond 7-8 poziom neutralny.

Pytanie jak to zrobić?
Bardzo proszę o pomoc i poradę.

[Yattamanka]

Napisane przez rakkat

Hej Wam,

Czy Wy dziewczyny nie obawiacie się o strukturę swoich włosów farbując je co miesiąc i przeciągając farbę/rozjaśniacz na całe włosy? Nie ciągną Wam się włosy jak guma do żucia? Pytanie szczególnie do tych superjasnowłosych. Co robicie, żeby je później odratować? Kiedyś rozjaśniałam włosy do niemalże bieli (jeszcze mam po niej pozostałość) rozjaśniaczem z 9% wodą i później tonowanie, ale stan moich włosów był opłakany - suche, matowe, lamiące się, rwały się na mokro - to był dramat. Kolor był faktycznie fajny - jasniutenki chlodny blondzik, ale przy tych suchelcach to wygladalo strasznie! Doszlam do wniosku, ze nie ma sensu dazyc do az tak jasnego koloru kosztem kondycji wlosow, bo to poprostu zle wyglada i teraz rozjaśniam je farbą z 9% wodą utlenioną. Wychodzi też dosyć jasno, ale już nie biało i nie jest to odcień chłodny. Kondycja włosów jednak jest o niebo lepsza. Próbuje ochłodzić te farbowane odrosty szamponami fioletowymi, ale nie daja rady. Wyraźnie tonacja włosów jest ciepła. Robie teraz Wella Koleston popielaty blond superrozjasniajacy. Ponieważ jednak myję włosy codziennie, kolor wypłukuje się momentalnie. Może macie jakąs radę dla mnie, co robić, żeby troszkę to schłodzić. Druga sprawa to tak offtopic - mam strasznie przetłuszczającą się skórę głowy, a ładuję sporo masek na rozjasniane włosy. Oczywiście z dala od skóry głowy. A skórę głowy myję szamponem do włosów przetłuszczających się z Pharmaceris. Nie wiele to pomaga i tak muszę włosy myć codzienne, żeby dobrze wyglądały. Macie może jakąś radę dla mnie co z tym fantem zrobić. Zbawieniem dla mnie byłoby mycie włosów co drugi dzień. Może polecicie jakiś szampon, albo tonik, może mycie włosów "na sucho"? Sama już nie wiem. Starsznie mnie już męczy ten codzienny rytuał mycia włosów - zwłaszcza, że zajmuje to sporo czasu wraz z modelowaniem. Ależ się rozpisałam. Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam Was Blondyneczki

Nie boimy się o strukturę włosa, ponieważ nie używamy rozjasniaczy, a farbując farbą tylko przy zmianie koloru przeciągamy po całości i to jeszcze z rozcieńczonym oxydantem który jest dużo słabszy. Jeżeli farbujemy tylko odrosty to co parę myć można zmalaksować włoski dla wyrównania kolorytu - to jest, gdy już czas farbowania dobiegnie kończą zwilża się głowę masuje farbę tak by się rozeszła po całych włosach, jak szampon i tak trzymamy jeszcze chwilkę.

Chyba tylko mnie ciągnęły się włosy, ale sama byłam sobie winna, bo za szybko chciałam osiągnąć blond z czarnego - w konsekwencji musiałam ściąć włosy, bo dla gumowatych włosów już nie ma ratunku- to już jest kaplica niestety.

Na pytania zadane przez ciebie jest w tym wątku już kilkakrotnie odpowiedź poświęć chwilkę i poczytaj a na pewno znajdziesz

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez blond bunny

kicia mała z wody 12% możesz uzyskać każdą inną- 9, 6, 3...
Zależnie od stężenia dolewasz wody po prostu więcej lub mniej.
Na odrosty ciemne kładziesz 12 lub 9 na długości 6 i wtedy tylko tonujesz to co masz nie niszcząc włosów. Na 3% możesz je przyciemniać.
Tylko ważne żebyś odlała tą wodę w jakąś buteleczkę szczelną żeby się nie utleniła bo będzie do wyrzucenia.
No a poza tym sama woda jest bardzo tania i 1litr np. joanny grosze kosztuje. Ważność też jest długa- kilka lat.

A widzisz, moja wina Mogłam Ci powiedzieć,że chce je lekko przyciemnić No ale teraz już nie ważne. Następnym razem pokombinuję

[blond bunny]

Yatta jak dla mnie bardzo ok wyszło- aż się nie spodziewałam że tak dobrze będzie.
Widzisz nie dogadałyśmy się bo myślałam że ty chcesz uzyskać kolor jak snow czyli poziom 10 bo taki poziom ma ta farba.
Jakbym wiedziała że chcesz ciemniej to trzeba było kupić farbę np. 8.1 lub 9.1 i kłaść z wodą 9% na odrost. I byłoby ciemniej- to wcale nie jest trudne i do uzyskania za miesiąc. Po prostu źle zrozumiałam.
Mnie się podoba. I zaczynam myśleć czy sama nie zamienię palette na tą farbę z wodą 12.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

mgielka kupujesz farbe garniera 8 i kladziesz na odrost a na reszte wlosow rozcienczasz mieszanke woda z kranu ot i cala filozofia. Tylko trzeba wiedziec jaki tam jest oksydant ile %, ile jest ml farby a ile oksy.
Poczytaj ten wątek dziewczyny już nie raz tak robiły.

[Yattamanka]

Napisane przez blond bunny

Yatta jak dla mnie bardzo ok wyszło- aż się nie spodziewałam że tak dobrze będzie.
Widzisz nie dogadałyśmy się bo myślałam że ty chcesz uzyskać kolor jak snow czyli poziom 10 bo taki poziom ma ta farba.
Jakbym wiedziała że chcesz ciemniej to trzeba było kupić farbę np. 8.1 lub 9.1 i kłaść z wodą 9% na odrost. I byłoby ciemniej- to wcale nie jest trudne i do uzyskania za miesiąc. Po prostu źle zrozumiałam.
Mnie się podoba. I zaczynam myśleć czy sama nie zamienię palette na tą farbę z wodą 12.

Jak mówiłam, nic się nie stało. Następnym razem pokombinuję Jeszcze raz wielkie dzięki - bez Ciebie to by się nie udało

Czyli mówisz, teraz mój kolor to poziom 10?

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Bunny dziękuję :buziak: Przeszukiwałam wątek i tak też pomyślałam, ale dziewczyny tyle produkują, że czasem nie sposób ogarnąć dlatego wolałam postawić konkretne pytanie. Jak któraś z dziewczyn pisała garnier naturals ma oksydant 6% (mam nadzieje, że nie pomyliłam). Tylko ilości nie wiem.

edit: już mam
Opakowanie zawiera:
● 1 flakon z Mleczkiem Utleniającym 60ml,
● 1 tubę z Kremem Koloryzującym 40ml,

[paulcia666]

blond bunny ja co prawda będe farbowała samodzielnie dopiero za jakiś miesiąc, może więcej ale już chciałabym wiedzieć, jeśli będę chciała farbować alfaparfem, farba ma 60ml a na stronie znalazłam, że stosunek mieszania jest 1:1,5 czyli 60ml farby na 90ml okstydantu, tak? jeśli kupiłabym wode 9% na odrosty i chciałabym zmniejszyć jej moc to ile musiałabym dolać wody?
I jeszcze jedno, jakbym jednak zdecydowała się na majiblond to farba ma 50ml a oksydant 100ml, i jak sytuacja wyglądała by wtedy?
Czy może po prostu lepiej kupić dwa utleniacze, jeden 9% a drugi 6 czy 3...?

[rakkat]

Napisane przez Yattamanka

Nie boimy się o strukturę włosa, ponieważ nie używamy rozjasniaczy, a farbując farbą tylko przy zmianie koloru przeciągamy po całości i to jeszcze z rozcieńczonym oxydantem który jest dużo słabszy. Jeżeli farbujemy tylko odrosty to co parę myć można zmalaksować włoski dla wyrównania kolorytu - to jest, gdy już czas farbowania dobiegnie kończą zwilża się głowę masuje farbę tak by się rozeszła po całych włosach, jak szampon i tak trzymamy jeszcze chwilkę.

Skoro nie rozjasniacie rozjasniaczem, to jakim sposobem macie takie jasne włoski? Farby nawet superrozjaśniające tak nie rozjaśniają włosów, no chyba, że wszystkie tu jesteście z natury blondynkami. Czytałam cały wątek, o podkładach i nakładaniu na to koloru, ale nie wiem czy ten podkład to farba czy rozjaśniacz?

Napisane przez Yattamanka

Chyba tylko mnie ciągnęły się włosy, ale sama byłam sobie winna, bo za szybko chciałam osiągnąć blond z czarnego - w konsekwencji musiałam ściąć włosy, bo dla gumowatych włosów już nie ma ratunku- to już jest kaplica niestety.

Mnie też się ciągnęły po dekoloryzacji, wiele się pourywało, resztę zdołałam podratować Vita Cemenetem Kerastase. Aczkolwiek to prawda, niewiele z takimi włosami się da zrobić.

Napisane przez Yattamanka

Na pytania zadane przez ciebie jest w tym wątku już kilkakrotnie odpowiedź poświęć chwilkę i poczytaj a na pewno znajdziesz

Przegladałam cały wątek i czytałam o szamponach fioletowych i płukankach. W moim przypadku to nie działa, stosuję szampon fioletowy Joanny i owszem te rozjasniane robią się chłodne, ale odrost jest nietknięty. Oglądałam Wasze zdjęcia i widzę, że jak nakładacie farbę tonującą albo stosujecie szampony fioletowe to też niewiele to daje na ten fragment od skóry głowy. Owszem, ogólnie jest chłodniej, bo tonują się włosy na długości, ale nie te z odrostu. Czy jedynym sposobem wtedy jest ponowne rozjasnienie odrostu?

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------



A widzisz, moja wina Mogłam Ci powiedzieć,że chce je lekko przyciemnić No ale teraz już nie ważne. Następnym razem pokombinuję [/QUOTE]

[blond bunny]

Yatta no raczej taka 10 lub jasna 9 bo kładłaś farbę 10.21 chyba?
Uzyskałaś świetne rozjaśnienie- nie zawsze aż tak dobrze wychodzi.
Czyli tak bym określiła.

mgiełka no to jaki masz odrost naturalny? może fota? Bo jak masz ciemne włosy a ta farba wodę 6% to one będą ciemne jakiś poziom 6-7.

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Bunny tutaj https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1278241195 stare zdjęcie z metamorfozowego. Widać dośc dobrze kolor odrostu. Teraz jest jakby odwrotnie niż na fotce - za odrostem bardzej złote 2-3 cm a dalej jaśniutkie.

[Yattamanka]

Skoro nie rozjasniacie rozjasniaczem, to jakim sposobem macie takie jasne włoski? Farby nawet superrozjaśniające tak nie rozjaśniają włosów, no chyba, że wszystkie tu jesteście z natury blondynkami. Czytałam cały wątek, o podkładach i nakładaniu na to koloru, ale nie wiem czy ten podkład to farba czy rozjaśniacz?

Nie wszystkie mamy bardzo jasne włosy, różne poziomy blondasków tutaj na forum siedzą Podkład to farba skandynawski palette albo deluxe - w zależności od tego jaki jest Twój naturalny kolor włosów i jak podatne są włoski, taki wychodzi kolor. Mnie akurat wyszło tak fajnie jasno, że nie musiałam nic z tym robić, ale gdyby wyszło żółtko to wtedy kładziesz na sam odrost Syossa najjaśniejszego lub n&e 522 i gotowe

Czy jedynym sposobem wtedy jest ponowne rozjasnienie odrostu?

Jeżeli odrost masz żółty to teraz wybierz kolor jaki chciałabyś mieć na głowie i połóż na sam odrost (przy tak jasnym odroście jak mas ztera zna pewno złapie) a reszte zmalaksuj.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez blond bunny

Yatta no raczej taka 10 lub jasna 9 bo kładłaś farbę 10.21 chyba?
Uzyskałaś świetne rozjaśnienie- nie zawsze aż tak dobrze wychodzi.
Czyli tak bym określiła.

Na pudełeczku stockholma jest numerek Z2 co kompletnie mi nic nie mówi dlatego spytałam

[blond bunny]

Yatta mi się moze wydawało ale kiedyś widziałam chyba ze ten kolor jest jak 10.21 loreala? nie ważne, poziom mimo to 9-10.

mgiełka to ci ta 8 garniera nie wyjdzie jak na pudle tylko ciemniej. Bo ty masz odrost chyba 6 to zdjęcie takie średnie do oceny... a woda 6 w najlepszym wypadku rozjaśni odrost o 1 ton czyli poziom 7.

paulcia a majiblond robi sie chyba 1:1 czy 1:1,5?
Najlepiej kupic wodę mocną i rozcieńczać bo wychodzi więcej i korzystniej ale jak masz jasny odrost typu poziom 6-7 to woda 9% ci starczy i ją też rozcieńczymy. jak już się zdecydujesz na farbę i oksy to napiszesz ile czego planujesz użyć jak dlugie wlosy itp. i obliczymy.

[Agatau88]

Stockholm to 10,21. Yatamanka super wyszlo

[HopeMAGDA]

jak dla mnie włoski wyszły super,może troszke odrost cieplejszy ale jest fajnie i jakie zdrowe wyglądaja naprawde ładnie,wydaje mi sie ze ta farba mimo ze nadaje kolor to troszke je tez odzywia ja jak nią zrobiłam to były tez mieciutkie i na maxa błyszczace.