Zapuszczamy włosy

[Edwin]

i ja tez zapuszczam i jestem dumny z hodowli, bo jak na faceta to juz calkiem dlugie mam - do ramion. Plan maksymalny - do oporu , plan minimalny - jeszcze 10cm trzymajcie kciuki

[Satine_18]

Ja zapuszczam już 2 latka Również przeżyłam traumatyczną wizytę u fryzjera który uważa że ,,podciąć końcówki" to to samo co ,,opachol mnie tak żeby najdłuższy włos miał 6 cm", na szczęście teraz już jest dobrze, włoski mam do łopatek ale odchodowuje je z postopniowania i jakoś nie ma takiego super efektu co przy tych równej długości. A jak dbacie o wasze włoski? Ja niestety farbuję więc ratuję je odżywkami i jedwabiem...

[mp2088]

Napisane przez Satine_18

A jak dbacie o wasze włoski? Ja niestety farbuję więc ratuję je odżywkami i jedwabiem...

Ja tez ratuje w chwili obecnej moje wloski, gdyz przez pare miesiecy mialam obsesje na punkcie prostowania wlosow i to maksymalna temperatura a kiedy choc troche mi sie podwinely od wilgoci to znow je prostowalam.. yhh:/ obsesja..
teraz powoli lecze wloski, uzywam szamponu i odzywki pantene pro-v zlota linia - internywna regeneracja oraz jedwab. chce sobie kupic z pantene jeszcze odzywke bez splukiwania, ale zrobie to kiedy skoncze pierwsze opakowanie jedwabiu. powoli wloski dochodza do siebie i rosna rosna rosna, byle jak najdluzsze

[blue_eyed_kitty]

Ja własnie zabieram się za moje włosy. Odpowiednią dietę już zaczełam, teraz szykuję się do zakupu kosmetyków.
No i pójście do fryzjera
Mam teraz włosy sporo za ramiona z grzywka tak do noska(zapuszczam paskudę ). No i niestety muszę sporo ściąć bo już mam duże odrosty a te co były farbowane to są zniszczone gorzej niż sianko. Teraz tylko myślę nad fryzura(koszmar chodzę i wszystkich dookoła dręcze:'a jak będzie mi lepiej?')
No a po ścięciu to dopiero będzie intensywne zapuszczanie Chciałabym mieć tak z 20cm dłuższe niż mam teraz-czyli długa będzie droga przedemną

[niqska]

co do podcinania końcoiwek to.. ja chodziłam do fryzjera zeby mi podciał max 1-2 cm koncówki z powodu rozdwajania się, nieraz mi podcinał 5 no ale co ja na to poradze... a od jakiegos czassu koncówki przestały mi sie rozdwajac noo tam sporadyczniejakiś jeden włosek mam rozdwojony zreszta moj mężczyzna złości się jak mowie o podcinaniu włosów :P

[Wila_]

Dzisiaj byłam podciąć końcówki. Miałam włosy za łopatki,a teraz ledwo ich sięgają. Nie ma to jak gruntowne cięcie (a miało być tylko 2cm ). Ale najważniejszy żeby były zdrowe, tymbardziej, że przede mną kolejne farbowanie.

[Blue sky]

Mialam wlosy sciete na 6 mm, az pewnego dnia powiedzialam sobie dosc i zapragnelam miec dlugie piekne wlosy...
od tamtej chwili minelo 6 lat ale bylo warto sie pomeczyc bo dzis mam warkocz do pasa...

[adziol]

ja zapuszczam od kiedy pamiętam mam ponad 80 cm i kocham męczyć się ze szczotką :/ pozdrawiam

[greenmagda]

Witam
i ja dołączam do grona osób wspierających się w zapuszczaniu włosków
przez 1,5 roku nosiłam taką kompletnie króciutka fryzurkę
ale potem stwierdziłam, że czas sobie ją zapuścić, tak jakoś krótkie włosy zaczęły mi sie nudzic - chociaz nie zaprzeczam, że to najbardziej praktyczna fryzura na świecie
pół roku przed 100dniówką pożegnałam się z częstymi wizytami u fryzjara.
od tego czasu minęło już, żeby nie skłamać, dobre 2 lata
a ja nadal zapuszczam włoski, choć czasem kusi mnie, by iść do fryzjera na porządne przycięcie kłaczków
ale jestem twarda i mówie zdecydowane nie.
teraz włosy sięgaja mi już za ramiona, mają około 37 cm długości
...ostatnio z czystej ciekawości zmierzyłam je
końcówki są niestety troche zniszczone, delikatne podcięcia włosów będą konieczne cały czas
ale moim celem są włosy sięgające za łopatki,
- wytrwałości wszystkim życze

[elolka]

no ja tez chyba moge dołączyć do osob zapuszczających włosy
proboje zapuszczać już hmm... 3 czy 4 raz, zawsze z krotkich włosów (tak ok 5cm-owych) dochodziłam do długosci do ramion i znowu obcinałam na krotko...
ostatnio w kwietniu sie obciełam tak do lini brody i wycieniowałam, no i byłam zrozpaczona po tej wizycie u fryzjerki :/ przede wszystkim tą beznadziejną grzywką, która nijak sie ukladac nie chciała... wiec postanowiłam znowu zapuszczać, teraz mam juz prawie do ramion włoski i grzywka w najkrotszym miejscu siega na oczy i mozna to jakos uczesac juz chciałabym włosy tak do połowy łopatek, ale nie wiem czy moje włosy dają radę (cienkie są, poza tym farbuje...) ale wierze w nie

[houseofcolours]

Również dołączam się do akcji Teraz jestem na wakacjach to nie powiem jakiej długości są moje włosy dokładnie ale sięgają mniej więcej za łopatki jak są wyprostowane ale, że włosy mam kręcone to tak za ramiona no może trochę dotykają już łopatek. Są dość mocno wycieniowane i z grzywką, którą caały czas grzecznie zapuszczam (co za diabeł mnie podkusił, żebym grzywkę na kręconych włosach zrobiła?!) i już sięga ust. Ogólnie włosy mam w niezłej kondycji, stosuję właśnie szampon radical farmony ale już się kończy i zakupiłam jako następcę garnier neril. Z odżywek jestem od właściwie krótkiego czasu szczęśliwą posiadaczką odżywki hegron z różową nakrętką do spłukiwania, dodatkowo używam jedwabiu farouka i to by było na tyle. Planuję włosy jeszcze przynajmniej rok zapuszczać a potem się zobaczy

[lilithin]

hop hop!!! nikt juz nie zapuszcza wlosow?

[mp2088]

Napisane przez lilithin

hop hop!!! nikt juz nie zapuszcza wlosow?

Ja wciąż zapuszczam i nie zamierzam zrezygnowac
ostatnio dostalam serum na zniszczone koncowki z Avon'u i dolaczyl do moich kosmetykow dla wlosow

[Asia_LP]

Ja zapuszczam tez wloski! U mnie to tez ten n-ty raz tym razem to nie wizja fryzjerki mi plany zburzyla tylko wypadajace wlosy, ktore z dlugosci za ramiona scielam na dosyc krotko...Ostatnio bylam je wyrownac troche i zaczynam powoli jakos wygladac bo wczesniej (z tymi krotkimi) tragedia . Obecnie mam wlosy do hmm polowy szyji gdzies i jeszcze pocieniowane bo zanim ten czubek odrosnie...
A ja mam takie pytanie... jak radzicie sobie z wlosami w dniach kiedy sie totalnie nie ukladaja?? (ja mam takie zaraz przed i w trakcie okresu oraz jak jest wilgotno na dworze) Jak mialam dluzsze- spinalam jakos a teraz co bedzie????

[quality]

Napisane przez lilithin

hop hop!!! nikt juz nie zapuszcza wlosow?

Ja zapuszczam, ale rosną straaaasznie powoli
Obcięcie końcowek (czyli ok 2-3 cm) co pare miesięcy i zniszczony moj trud kilku miechów zapuszczania. Wychodzina to, że mam ciągle włosy jedej długości, albo mam takie wrażenie

[Rose @-'-,---]

ja tez sie dołączam teraz mam prawie do pasa a marzą mi sie takie za pupe raz juz prawie takie miałam ale byłam młoda i głupia i ściełam je do ramion tak o

[koka69]

ja juz od ok 1,5 roku zapuszczam włosy do pasa i wreszcie moge śmiło powiedziec ze uzyskały upragniona długosc musze jednak przyznac ze nie było łatwo nozyczki kusiły i nadal kusza bo szczerze mowiac wcale nie jest łatwo utrzymac długie włosy w zadbanym stanie osobiscie nie mam zbyt mocnych włosow fakt ze nie farbuje ich dajw mi ten + ze nie niszcza sie az tak bardzo (posiadam soc jasny kolor blondu naturalny)

[nisa]

hehe.. fajny wątekk...pośmiać się mozna

Ja zapuszczam włosy...no dobra nigdy nie mialam krotszych niz do lopatek(co bylo 6 lat temu). w tej chwili mam włosy do połowy pupy..
dołącze swoje zdjęcie(włosy mam juz troche dłuzsze)

na dniach postaram sie zrobic aktualne zdjęcie moich włosów i je tutaj wkleje
Pozdrawiam Was i życze wytrwłego zapuszczania włosów!!

[trOLka]

Słuchajcie Wizażanki, ze mną jest tak: zapuszczać włosy to jedno, a już modelowac te włosy to już inna historia. Mam teraz włosy długości, jaka nie można nazwać "długie" albo "krótkie", długość jest taka pośrednia co o wiele utrudnia zrobienie mi jakiegoś uczesania, które by harmonizowało z moją twarzą..
Np. Zrobię fryz w domu, wychodzę na zewnątrz i.. -Liczne spinki nie trzymają "grzywy" w całości, włosy pasemkami wybijają się z uformowanej fryzury.. . Podobają mi się długie włosy. Ścinać nie chcę.. i chodzę teraz jakbym była Nierozczesana .
Co Wy robicie ze swoimi włosami? Np. ja prawie nie uzywam żelu, pianek, lakieru - szkoda mi moich włosów.

[Asik_]

Najdłuzsze mam juz praie do połowy pleców, najkrótsze do lopatek.
Chce zapuszczać na tyle, by te najkrótsze byly wlasnie do połowy pleców a najdłusze skróce i beda tylko nieco dłusze od tych najkrótszych
Rosna mi bardzo szybko wiec nie ma problemu

[Asia_LP]

trOLka- doskonale znam Twoj przyklad...ja mam to samo, ale wtedy jak mi sie wlosy nie ukladaja. Nic z nimi zrobic nie moge...wtedy uzywam spinki,ktora wyglada jak taka ogromna wsuwka i tony lakieru. Do tego przez to,ze mam wycieniowane uzywam jeszcze 2 spinek zeby mi wlosy nie wypadaly,a grzywke obowiazkowo prostuje,zeby wygladac jak "czlowiek". Czekam z utesknieniem jak mi wlosy odrosna bo te 5-7cm zrobi juz duuuza roznice wiec moze na swieta jakos juz wygladac bede
Pozdrawiam

[elolka]

trOLka poradziłabym ci własnie zakup pianki, ale skoro nie uzywasz... to moze jakies odrzywki i szampony wygładzające troche pomogą, np z fructisa albo sunsilk

[Bateria]

Napisane przez Asik_

Najdłuzsze mam juz praie do połowy pleców, najkrótsze do lopatek.
Chce zapuszczać na tyle, by te najkrótsze byly wlasnie do połowy pleców a najdłusze skróce i beda tylko nieco dłusze od tych najkrótszych
Rosna mi bardzo szybko wiec nie ma problemu

a stosujesz coś na "dopingowanie" włosków czy same z siebie rosną? a właśnie! w jakim tempie?

ps. zazdroszcze... moje w 5 miesiecy urosly 5 cm..:/

[madziak_m]

ja tez zapuszczam i zapuszczam, w czerwcu mialam do polowy plecow ale stwierdzilam ze skroce i zrobie grzywke, akurat na wakacje to odrosna... no i obcielam jakies 6 i potem jak ZAWSZE zalowalam nie odrosly jeszcze tyle ile powinny ale jutro i tak ide do fryzjera, bo nie bardzo mi sie ukladaja no i ta odrastajaca prosta grzywka <teraz za oczy>...
Zamierzam jutro powiedziec ze chce wycieniowac i podkreslic ze JAK NAJMNIEJ scinać z długosci... ciekawe czy to dotrze do pani fryzjerki czy puści wodze fantazji
A potem juz ich nie rusze choćby nie wiem co dopoki nie odrosną tak za polowe plecow <hmm...to bedzie podejsnie numer ok.6 >

[Mysia_]

dziewczyny, co jecie zeby wlosy szybciej rosly?jakie witaminki, kapsulki itd? jecie drozdze?pijecie duzo mleka?to podobno dziala:P

[uskow]

Ja też zapuszczam bo niestety niedawno ściełam Błąd ! No ale teraz bedę twarda

[mroofka82]

tesh zapuszczam...od roku. Z marnym efektem. Włoski rosna strasznie powooooli....najdluzsze sa troche za szyje, najkrotsze do brody. Ech...jeszcze tak z 2 lata no chyba ze nie wytrzymam i zafunduje im trwala

[Satin'n Lace]

Ja zapuszczam włosy już hmmm 2 miesiące Moje włoski są równiutkie [ mam dosyć cieniowania], sięgają tak mniej więcej do ramion ;] Stosuję różne specyfiki "wspomagające" :P A mianowicie : Skrzypowite, olejek rycynowy, różne domowe maseczki oraz inne odżywki

[Blondinka8703]

HEj wszystkim

Ja również zapuszczam włoski juz ponad 1,5 roku.Obecnie brakuje mi z 3 cm do pasa Włosy mam postopniowane więc niektoe pasma mam ciut krótsze. Ostatnio miałam już je ścinać bo mnie poprostu drażnią a to sie pokręcą lecą mi na twarz itp. itd.hehe. Ale po jakimś czasie mi przechodzi. Wogóle to mi sie wydaje że mam krótkie te włosy hihi.

[lilithin]

Napisane przez Mysia_

dziewczyny, co jecie zeby wlosy szybciej rosly?jakie witaminki, kapsulki itd? jecie drozdze?pijecie duzo mleka?to podobno dziala:P

wlasnie, dziewczyny piszcie, czym wspomagacie porost wlosow