jesienna Warszawa

[Lexie]

Napisane przez Shemreolin

Lexie, może ty też w ciazy jesteś?

Jasne
Chciałabyś, zebym też się męczyła, co?

Jak wróciłam, najpierw musiałam się zmusić do jedzenia, później już troszkę lepiej było. Połknęłam proszki, głowa mnie boli nadal i czuję się bardzo, bardzo zmęczona i chyba zaraz pójdę spać... ale zdecydowanie nie boli mnie tak, jak wcześniej.

Edycja - to jest chyba pierwsze spotkanie na jakim nie byłam

[rachela]

Ooo, cooś mi się wydaje, że dostanę od Margo w zęby

Miło mi było (chociaż przelotem) poznać Renę.
Śliczna Wizażanka, muszę wam powiedzieć.
Mam nadzieję, że się mnie nie przestraszyła, bo jak mi się motorek włączy, to gadam jak pierd... walnięta




P.S. Margo, jak obie wiemy, gg jest bardzo zawodne, napiszę więc i tutaj.
Czy ten zapach, który testowałaś wczoraj to: Inside?
Ja i moja skleroza nie możemy sobie przypomnieć

[aga01]

Shem, dzisiaj o 10.00 na TVN Style będzie coś dla mam które męczą mdłości

Rachel jakaś ty zielona!!!

Lexie, mnie trochę martwią twoje dolegliwości i nie dlatego, że pewnie zaszłaś w ciążę od swojego bloga!!

Strachulcu widziałam Twoją fryzurę jak kiedyś się przemogę to też sobie tak zrobię!

P.S. A ze mną się kiedyś spotkacie?? Muszę jechać do Cervantesa do biblioteki ale nie wiem czy mnie wpuszczą, bo mam metalową płytkę w głowie....!!

[Lexie]

Mnie też czasem martwią moje dolegliwości, ale jak mi ktoś badania robi, mierzy ciśnienie - bo zwykle ciśnienie jest podejrzane - to wychodzi może troszkę niższe niż normalne, ale nie jakieś niebezpiecznie niskie.

Ja tam winę zwalam na noc z czwartku na piątek - nie spałam, siedziałam w chłopakami na gg do 6, wstałam o 13, zaburzyłam sobie totalnie rytm dnia i nocy, potem byłam padnięta choć przecież wstałam o 13 - o 23 oczy mi się zamykały.

I naprawdę żałuję, że nie dotarłam - szczególnie ze względu na Renę i... parasol (Rachelka... Przecież nie pisałam, że na pewno będę )

[Rena]

Napisane przez nekome

Bardzo chcialam poznac Rene....

ja tez bardzo chcialam Cie poznac

Napisane przez rachela

Miło mi było (chociaż przelotem) poznać Renę.
Mam nadzieję, że się mnie nie przestraszyła, bo jak mi się motorek włączy, to gadam jak pierd... walnięta

troche sie balam, ale nie mialam sil uciekac

Napisane przez aga01

P.S. A ze mną się kiedyś spotkacie??

o zazdrosna

Napisane przez lexie

I naprawdę żałuję, że nie dotarłam - szczególnie ze względu na Renę i... parasol (Rachelka... Przecież nie pisałam, że na pewno będę )

widze, ze wygralam w rankingu ja czy parasol

Dziekuje wszystkim co dotarly za mily wieczor (szkoda, ze taki krotki), tym co nie dotarly, a widac, ze bardzo chcialy szkoda, ze sie nie udalo. Jak jeszcze kiedys bede w stolicy i bede miala chwile to na pewno Wam dac znac

[rachela]

Napisane przez Rena

troche sie balam, ale nie mialam sil uciekac

No tak, jak mi Margo jeszcze taką antyreklamę zrobiła, to mnie w końcu wszyscy znielubią






P.S. Agaaa, a kiedyyy będziesz w sztolycy?

[aga01]

Nie wiem jak mnie TŻ zaprosi albo jak się sama zaprosze....

[mar_go]

Tak, zapach to Inside Pawłowi też się spodobał, więc jak po jeszcze dwóch testach wypadnie tak samo miło, to już wiem, co dostanę na Gwiazdkę
Parasol ma się dobrze, w zęby nikogo walić nie bedę i jakoś nie mogę sobie przypomnieć żebym komuś robiła antyreklamę i wszystkie, które nie przyszły - żałujcie, bo potem przyszła Minio i miałam ją tylko dla siebie, gadałysmy jeszcze ze 2 godziny

Czemu Strachulec się nie odzywa i jak się ma?? Mam nadzieję że już lepiej

[Różowy Strachulec]

Napisane przez mar_go

Czemu Strachulec się nie odzywa i jak się ma?? Mam nadzieję że już lepiej

Odzywam się
Małe zielone chyba działają Poza tym właśnie katuję włosy blondem (mam weekend z farbowaniem)

[Lexie]

Strachulcu, cieszę się, że lepiej się czujesz

[mar_go]

Napisane przez Różowy Strachulec

Odzywam się
Małe zielone chyba działają Poza tym właśnie katuję włosy blondem (mam weekend z farbowaniem)

Pokażesz efekt??
Ja też mam weekend z farbowaniem, ale skóry. Po ostatnich zakupach stwierdziłam, ze przybrałam kolor gotowanej ryby i na moim koncie prócz bluzki i paska znalazły się dwa samoopalacze. Właśnie siedzę po kawowym peelingu nimi wysmarowana i "się wchłaniam" .
Idę jeszcze zamierdać sobie serum z wit. C i na 13 spadam siedzieć do komisji wyborczej. Ciekawie będzie jak w trakcie zacznę zmieniać kolor, uuch i mam nadzieję, ze obejdzie się bez grzybowego smrodku.

[Shemreolin]

Dzięki Aga, oglądałam o tych mdłościach wczoraj wieczorem jeszcze. A na razie jakos mi tak przechodzą. Tzn. nie do końca, ale nie jest już tak tragicznie.

Dostałam od Shape Mama z płytką z ćwiczeniami dla kobiet w ciazy Fajowo, będę ogła w domu ćwiczyć.

A wczoraj sie pozarłam z kumplem na gg, bo nie potrafił zrozumieć jak może mi sie nie podobać bycie w ciąży. Sam jest tata 4-miesięcznego synka. No i jak mu usiłowałam wytłumaczyc, że to, że nie chce byc w ciazy nie oznacza zaraz, że nie chce miec dziecka, to nie bardzo zrozumiał i stwierdził, że bronie se przed swoimi prawdziwymi uczuciami i boje sie byc sobą. Chyba kolga mnie nie zna za bardzo, bo ja właśnie jestem soba jak najbardziej i nie będę robic z siebie Matki Polki blogosławionej, bo mam w brzuchu aliena. Dziecko to będzie jak mi wyjdzie z brzucha, a na razie szlag mnie trafia, bo nie moge sie porządnie nawalić, nie mogę iść wyciskać na siłownie i muszę myśleć by zdrowo sie odżywiac. Wieć dziecko jak dla mnie to fajna sprawa, ale nie wtedy, gdy jest do mnie podłączone, powoduje u mnie rzygańsko i złe samopoczucie, a ja mam jeszcze przeżywac euforie z tego powodu.

Well.. ale kolega mnie zabił stwerdzeniem, że jakbysmy sie spotkali na kawce to by mi wytłumaczył co to znaczy być w ciazy. Takiego dobrego dowcipu to już dawno nie słyszałam.

Mam wenę twórcza do napisania nowej notki na blogu

[Różowy Strachulec]

Napisane przez lexie

Strachulcu, cieszę się, że lepiej się czujesz

A jak ja się cieszę Zmiana jest dość duża, jeszcze ze 2 dni a będę jak kosztaniczka na prozaku

Napisane przez mar_go

Pokażesz efekt??

Nie
Jeszcze nie jest do końca tak jak bym chciała no i na fotkach by ten kolor chyba źle wyszedł.

[Świat Pasji]

puk puk

czy ktos tu jeszcze mnie pamieta??

jakby sie ktos pytal, to zyje przywalona natlokiem pracy i obowiazkow...
Adrian wlasnie przeszedl ospe i wrocil do przedszkola, ale teraz mnie cos rozklada...

pozdrawiam i sciskam was goraco

[Lexie]

Czeeeeść

Pamiętamy, pamiętamy

Ale chyba wątek nam się przeterminował, wiecie?

[Różowy Strachulec]

Napisane przez lexie

Ale chyba wątek nam się przeterminował, wiecie?

No to założyłam nowy
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=160359

[rachela]

Marta, to jeszcze daj znać komu trzeba, żeby nam stary wątek kłódką ciachnął

[Lexie]

I co, znowu napiszemy do Laury niemal identyczne PW w tej samej chwili?

[Różowy Strachulec]

Napisane przez rachela

Marta, to jeszcze daj znać komu trzeba, żeby nam stary wątek kłódką ciachnął

Komu?
Jestem przytłumiona zapachami (Messe, Gaiac, ogródek nilowy i Patchouli) i chyba nie nie myślę zbyt jasno

Napisane przez lexie

I co, znowu napiszemy do Laury niemal identyczne PW w tej samej chwili?

Ja nie napiszę

[rachela]

Ha, właśnie dlatego zwaliłam to na Różową, żeby nie było


Marta, osiołku, choćby Laurze

[Różowy Strachulec]

Napisane przez rachela

Marta, osiołku, choćby Laurze

No ok, to piszę
Edycja: Gotowe

[Lexie]

To ja jeszcze tu coś napiszę, znaim nas zamkną

[Laura2112]

No to Was zamykam