Ghana i jej potyczki z Alterrą - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > ROSSMANNiaczki

Notka

ROSSMANNiaczki Forum ROSSMANNiaczki to miejsce, w którym znajdziesz informacje o promocjach sieci Rossmann, konkursach, kodach promocyjnych przeznaczonych tylko dla Wizażanek.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-16, 22:36   #1
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Talking

Ghana i jej potyczki z Alterrą


Welcome ladies and gentlemen

a może po prostu witam w moim wątku
[tu skojarzyła mi się nutka http://www.youtube.com/watch?v=tMlKmELIhgY - także można sobie włączyć i poczuć nastrój ]

Ach ostatnio spotkała mnie miła niespodzianka - zostałam testerką produktów Alterry Całkiem sympatycznie zważając na to jak dużo pozytywnych opinii można przeczytać o produktach tej marki i jak na niektóre ostrzyłam pazurki

Nie przedłużając [niestety mam do tego tendencję] zapraszam Was w niedalekiej przyszłości do śledzenia mojej 'testerskiej' [do tworzenia neologizmów niestety również mam 'smykałkę'] walki z Alterrą na chwilę obecną czeka mnie walka z obsługą Rossmana

Zatem :Zestawie kosmetyków jutro będziesz już mój!!!

Edytowane przez ghana
Czas edycji: 2012-03-17 o 22:55
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 19:43   #2
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

zestaw już odebrany i czeka na testowanie także niedługo pojawi się pierwsza recenzja
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg alterra.jpg (97,2 KB, 195 załadowań)
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 20:06   #3
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

byłaś w Rossmannie na 11 listopada? babki wiedziały o co chodzi? ja dzisiaj chciałam odebrac i już mieli zamknięte
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 20:27   #4
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Cytat:
Napisane przez madzia2306 Pokaż wiadomość
byłaś w Rossmannie na 11 listopada? babki wiedziały o co chodzi? ja dzisiaj chciałam odebrac i już mieli zamknięte
Byłam, zapytaj się pań przy kasie. A i tam jest Twoja paczka, bo jak mi wydawały moją to zapytałam [bo pamietałam, że pisałaś ze nie masz pewności co do miejsca odbioru] czy przyszła jeszcze jedna paczka dla drugiej testerki i odpowiedziała, że tak więc śmiało tam możesz iść, tylko weź ze sobą dowód osobisty.
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 23:17   #5
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Pierwszego wrażenia nigdy nie można powtórzyć czyli co Ghana zauważyła przy pierwszej bliższej relacji…
Wiadomo, dokładnie o każdym kosmetyku będę pisać z czasem – co by nie podniecać się zawczasu i nie wprowadzać nikogo w błąd [mam już przykre doświadczenia w tej kwestii, a „hity” z prędkością światła zmieniały się w „kity”] Także wszystko, na spokojnie, bez zadyszki. Jednak chciałabym napisać generalnie kilka słów, co sądzę o tym wszystkim chwilę po pierwszym ‘macanku’ [brzmi obrzydliwie, ale jakże prawdziwie;D] Otóż jako typowa ‘kobietka-estetka’ od razu zwróciłam uwagę na opakowania. Kolorowe, cieszące oko, estetyczne i jak najbardziej trwałe [ale to akurat się jeszcze okaże] Jedynie co jak na razie jestem średnio przekonana do opakowania kremu brązującego – sądzę, że produkt może się niepotrzebnie wylewać – tam aż prosi się o pompkę! Czytając etykiety – też byłam trochę zakręcona – język niemiecki mnie zamroczył, oślepłam, straciłam na chwilę zdolnośc logicznego myślenia – na ratunek jednak przyszły mi dodatkowe naklejki na opakowaniach – uf uf uf.
A teraz słów kilka o tym co mnie ‘najbardziej kręci’. Jestem niesamowicie ciekawa szamponu – skład jest cacy- ‘ohne silikone’ piecze mnie w oczy :Pale za to znaczek ‘vega’ podkręca moją ciekawość na najwyższe obroty – oj taaaaak. Mimo, że jestem córką młynarza to jestem niezmiernie ciekawa efektów osiągniętych kremem brązującym – a nuż nie ściemnieje na twarzy i nie będę żywą pomarańczą [efekt jak najbardziej potępiany i niewskazany] Ciekawa jestem balsamu do ust a to ze względu na to, że jeden już posiadam [tyle, że mam ten z lipą, a tu mamy z rumiankiem ] –fajnie, bo może posilę się na jakieś skromne porównanie a i mój TŻ obrośnie w korzyści – takie balsamy zazwyczaj: a)nie błyszczą się b)nie lepią się niczym lep na muchy c)nie pachną niczym chemiczne laboratorium. Zobaczymy, zobaczymy J Co do reszty – peeling jak najbardziej ok. – gładkie ciało zawsze w cenie Maseczki troszkę się boję, ale do odważnych świat należy i kto nie ryzykuje ten nie pije szampana także ‘don’t worry’ :P
Uff rozpisałam się, a to miał być tylko skromny wstępniak :/ no cóż strach się bać już konkretnych recenzji, ale zrobi ę co w mojej mocy, żeby nie wyszedł z tego jakiś przynudnawy esej.
Do następnego :Roza:
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 06:41   #6
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Cytat:
Napisane przez ghana Pokaż wiadomość
Byłam, zapytaj się pań przy kasie. A i tam jest Twoja paczka, bo jak mi wydawały moją to zapytałam [bo pamietałam, że pisałaś ze nie masz pewności co do miejsca odbioru] czy przyszła jeszcze jedna paczka dla drugiej testerki i odpowiedziała, że tak więc śmiało tam możesz iść, tylko weź ze sobą dowód osobisty.
jesteś wielka dzięki ci bardzo więc jutro maszeruję odebrac paczuszkę
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-21, 13:11   #7
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Powolutku, powolutku mogę przedstawić Wam pierwsze recenzje – produktów, które używałam już na tyle często by móc wystawić już rzetelną opinie [moje zdanie w ich wypadku już się nie zmieni]
Chciałabym zacząć od tego, że każda moja recenzja będzie zawierała takie punkty jak: zapach, konsystencja produktu, opakowanie, cena w odniesieniu do jakości, spełnienie obietnic producenta, efektu itp., itd. Czyli w sumie taki recenzjowy standard.
Na pierwszy ogień rzucam krem do rąk - jest to taki kosmetyk, który raczej na przestrzeni dłuższego stosowania jest taki sam - w sumie już po kliku aplikacjach można o nim wszystko napisać. Bierzemy się zatem do roboty:

Krem do rąk granat i aloes – skóra bardzo sucha


Na samym początku powiem, że kremów do rąk zaczęłam używać od niedawna i to tylko dlatego, że wtedy moje skórki są mniej dostępne do obgryzania – chociaż nie wiadomo co by to nie było i tak je obgryzę, więc w sumie używam dla samej przyjemności używania, bo nigdy nie miałam problemu z suchymi dłońmi. Zaczynamy – opakowanie ładne, estetyczne, kolorowe, aczkolwiek nie przesadzone – w sam raz do torebki. Dozownik jest ok., nie marnuje kremu, co niekiedy często się zdarza – poza tym lubię też fakt, że zakrętką nie jest odkręcana, a na taki fajny pstryk – w innym wypadku zakrętka zawsze! mi upada. Konsystencja zwarta, po aplikacji na dłoń nie rozlewa się na wszystkie strony. Zapach to zawsze kwestia sporna. Na samym początku odrzucał mnie, a teraz już się przyzwyczaiłam i nawet mi się podoba – natomiast moje otoczenie jeszcze nie reaguje całkowicie dobrze Jak dla mnie ten krem ma jedną podstawową zaletę – otóż wchłania się po dokładnie 3 minutach [ta, sprawdzałam] Dla mnie to idealne wyjście, gdyż często smaruję ręce na uczelni przed zajęciami lub nawet w trakcie i później nie lubię tłuścić całego pomieszczenia. Kremik fajnie nawilża, pokrywa dłonie takim przyjemnym ‘filmem’, efekt ten trwa kilka h – więc akurat. Smaruję swoje dłonie co kilka h, wiec są one nawilżone cały czas. Chociaż moich skórek nie nawilża aż tak bym mogła przestać je obgryzać , ale tak jak mówię – nie znalazłam jeszcze kremu, który by mi to uniemożliwił. Dzięki zbitej konsystencji krem jest wydajny, sądzę że starczy na długo. Cena wg producenta to 7,59 – co jest jeszcze ok. – kremy powyżej 10 zł kupuję rzadko, bo szkoda mi na nie kasy. Poza tym ten ma jeszcze jeden ogromny plus – fajny skład i znaczek VEGAN daje również wiele dobrego. Co do ilości gwiazdek- troszkę się wahałam, ale daję jednak 4,5 – 5 dałabym gdyby skórki były na tyle nawilżone, że nie dałoby się ich ‘złapać zębami’. Jednak jeśli nie byłabym nałogowym obgryzaczem – dałabym 5.
[dodaję fotkę kremu w całej okazałości, opisu producenta, składu, oraz samego kremu wyciśniętego na dłoń]

Recenzje pojawiać się będą co kilka dni - wolę, żeby były już rozbudowane z jakąś oceną [przecież zawsze można wprowadzić poprawki, dopisać coś itp] niż żeby to były jakieś 3 zdania - i tak kilka postów Następna recenzja [sądzę, że będzie to balsam do ust pojawi się koło soboty, także zapraszam ]
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P3180019.jpg (56,1 KB, 137 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180020.jpg (46,2 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180021.jpg (45,0 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180022.jpg (48,6 KB, 2 załadowań)
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-23, 13:16   #8
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Kolejna recenzja, jako, że mój komputer jest na skraju wytrzymania, wiec wole pisac teraz zeby sie wyrobić przed jego 'ostatnim tchem'
Dzisiaj przedstawiam:

Balsam do ust z rumiankiem
Zacznę od tego, że mam star ą wersję tej pomadki – o czym dowiedziałam się teraz Kupiłam ją w lutym za 5 złotych. Używałam jej od tamtego czasu codziennie, ale na porównanie posilę się na samym końcu moich wypocin. Otóż zacznijmy może od wrażeń wizualnych. Produkt ma solidne, plastikowe opakowanie, nic się tam nie telepie, nie wygląda jakby miała rozpaść się w rękach [a w przypadku starej wersji miałam t akie wrażenie, wszystko latało na boki] i nie ma jakiś zbędnych, tandetnych wzorków. Sama pomadka jest koloru lekko żółtawego [tu nie ma różnicy ze starą wersją] i jest zwartej konsystencji – nie ma strachu, że złamie się przy mocniejszych ruchach. Zapach? Hm to jest akurat kwestia gustu. Np. stara wersja kojarzyła mi się z zapachem takich tanich balsamów,niegdyś hurtowo dodawanych do zakupów w aptece [na pewno kojarzycie o jakim okropnym, chemicznym zapachu mówię] Natomiast jeśli chodzi o wersję, którą dostałyśmy do testowania zapach jest ciężko wyczuwalny, jeśli już jakoś sięgnie moich nozdrzy wyczuwam zapach porównywalny do zapachu soku z cytryny z dodatkiem miodu. Wiem, wiem, może troszkę dziwne porównanie, ale wącham coś takiego codziennie w mojej kuchni, więc chyba mniej więcej kojarzę Jeśli chodzi o działanie – bo ono jest najważniejsze – łał łał. Nie spodziewałam się, że polubię jeszcze jakiś balsam po tym kiedy ‘zaprzyjaźniłam’ się z carmenem. Pomadka naprawdę nawilża, chroni przed wiatrem, zimnem i innymi pogodowymi anomaliami suche skórki po kilku użyciach niweluje do zera. Usta po jej nałożeniu nie błyszczą się, więc mogę stosować ją zarówno solo [zazwyczaj wieczorem nakładam grubszą warstwę, a usta rano niczym cukiereczki ] jak i bazę zabezpieczającą pod pomadką/błyszczykiem. Fajne jest również to, że nie przeszkadza ona zupełnie w relacjach damsko-męskich. Oj ile to mój tż już wypróbował specyfików do ust a teraz nie narzeka, nie lepi się, nie mam balsamu na całej twarzy, smak go nie drażni jak carmen – w ogole nie zauważa go na moich ustach, zatem kolejny punkt dla Alterry. Poza tym czasem sama namawiam go i smaruję jego usta – na ten balsam akurat się godzi – tak jak mówiłam nie widać go na ustach – a więc muszę zakupić drugą tubeczkę również dla mojego taty, który jest maniakiem dbania o wargi J Co do wydajności – mimo częstego uzywania – nie zauważyłam ubytku rzucającego się w oczy, wiec znow jestem na tak. Co do ceny - wg tego, co widnieje na stronie jest to 5,59 – a więc świetna, bo naprawdę mogliby bardziej się cenić – c o nie byłoby dziwne, bo to naprawdę godny polecenia balsam. [mówi to osoba, która nawet już nie tęskni za carmenem po tym, kiedy mam alterkę] A już na sam koniec dodam, że stara wersja nawet nie dorasta nowej do stóp – i wystrzegajcie się jej-jeśli jeszcze na nią traficie. Generalnie daję 5 gwiazdek na 5*możliwych.
[do dopełnienia recenzji dołączam fotkę porównawczą starej i nowej wersji, osobną fotkę wersji testowanej [fotka zrobiona od razu po otwarciu, opisu, składu i generalnie jak wygląda opakowanie oraz pokazuję jak mniej wiecej wygląda efekt na ustach]

Muszę dodać, że to chyba najlepszy produkt z wszystkich, które dostałam [ z szamponem, do którego mam malutkie 'ale'] i teraz nie potrafię się bez niego obyć. Próbuję różne opcje tzn balsam i na to szminka/błyszczyk lub szminka wklepana w usta i na to również lekko wklepany balsam - fajny, delikatniejszy efekt no i trzyma długo i nie wałkuje się [niestety kiedy dajemy balsam pod często lubi się wałkować - nie jest to tylko w Alterze, ale we wszystkich innych produktach tego typu](procz carmexu] Niestety jako,że komputer nie wykrywa mi już podłaczonego aparatu nie mogę Wam pokazać zdjęć ust z balsamem, które dzisiaj cykałam [niestety wsytzskie foty robiłam od razu na drugi dzień po odebraniu paczuszki]


Jutro weekend, a co za tym idzie w końcu wypróbuję maseczkę Alterry. Kolejna recenzja już wkrótce! Miłego weekendu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P3180040.jpg (64,4 KB, 118 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180041.jpg (74,9 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180042.jpg (82,8 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180044.jpg (46,5 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180045.jpg (53,4 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180046.jpg (73,4 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180047.jpg (61,9 KB, 7 załadowań)

Edytowane przez ghana
Czas edycji: 2012-03-23 o 13:18 Powód: zaqpomniałam wkleić zdjęć xD
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-24, 09:15   #9
Soph
Zakorzenienie
 
Avatar Soph
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 17 053
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

miłego testowania!

krem do rąk jest moim absolutnym hitem w tej kategorii
__________________

Kontakt - zamówienia:
sophmineralnie@gmail.com
Arkusz rozliczeń: klik


Soph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-24, 22:41   #10
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Cytat:
Napisane przez Soph Pokaż wiadomość
miłego testowania!

krem do rąk jest moim absolutnym hitem w tej kategorii
dziękuję właśnie do kremu też się bardz przekonałam 0 nawet polubiłam zapach ale moim faworytem jest balsam do ust i szampon
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 09:20   #11
Soph
Zakorzenienie
 
Avatar Soph
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 17 053
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Cytat:
Napisane przez ghana Pokaż wiadomość
dziękuję właśnie do kremu też się bardz przekonałam 0 nawet polubiłam zapach ale moim faworytem jest balsam do ust i szampon
szampon również jest przyjemny, a balsamu do ust jeszcze nie miałam
__________________

Kontakt - zamówienia:
sophmineralnie@gmail.com
Arkusz rozliczeń: klik


Soph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-25, 11:27   #12
alleyezonme
Zakorzenienie
 
Avatar alleyezonme
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 18 915
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

I jak maseczka się sprawdziła? Mam nadzieję że nie tak jak u mnie, bo u mnie skończyła się jakimś uczuleniem na całej twarzy
Ja też polubiłam balsam do ust i szampon najbardziej Ah no i jeszcze krem do rąk
__________________


Jeśli życie to chwila, wykorzystam tą chwilę - tyle

alleyezonme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 12:56   #13
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Cytat:
Napisane przez alleyezonme Pokaż wiadomość
I jak maseczka się sprawdziła? Mam nadzieję że nie tak jak u mnie, bo u mnie skończyła się jakimś uczuleniem na całej twarzy
Ja też polubiłam balsam do ust i szampon najbardziej Ah no i jeszcze krem do rąk
jak dla mnie maseczka to jakiś kwas solny, a nie maseczka strasnzie mnie uczulila niestety jakoś na dniach będzie jej pełna recenzja Czyli nasze kosmetyczne typy są takie same Krem do rąk tez jest fajny, jeśli już nos przyzywczai się do tego intensywnego zapachu Jak dla mnie z użycia na użycie na faworyta wyrasta też krem brązujący, ale z jego oceną jeszcze muszę trochę poczekać - muszę potestować go w kilku wariantach
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-26, 05:36   #14
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Witajcie po weekendzie. J Jako że huor pewnie o tej proze do najlepszego nie należy zatem i zamieszczam dzisiaj mało entuzjastyczną recenzję –tak na dobitkę w poniedziałkowy poranek ;D


Maseczka aloesowa
Przyszedł też czas na postrach KWC – chyba jeszcze nie ma kosmetyką z gorszymi ocenami Do odważnych świat należy, więc dzisiaj ją nałożyłam – niestety żałuję. Ale zaczynamy od początku – opakowanie – jak większość maseczek, saszetka, łatwo się otwiera, nie trzeba nam nożyczek, jedna saszetka starcza na 2 aplikacje [użyłam jednej ja i moja mama] Nie przepadam za takimi maseczkami w torebkach, bo wylewają mi się później w szafeczce, zasychaja, ciężko mi się je wylewa na rękę, nie umiem stopniować wylewanego produktu itp. – ale z jednej strony akurat to dobrze , gdybym miała całą tubkę tej maseczki nie wiem co bym zrobiła. Dwa takie maseczki dobre są na wyjazdy Zapach bardzo przyjemny, mega mi się spodobał, ciężko go opisać, po prostu mój nosek był happy. Konsystencja typowa dla maseczki, gęstawa, kolor biały, na twarzy wychodzi taki mleczny. No i zacznijmy od tego, że mam teraz skórę mocno przesuszoną [skinoren i davercin robią swoje] no i wrażliwą. Toteż po kilku minutach od aplikacji moja skóra po prostu płonęła, bolała i nie wiem co jeszcze. Potrzymałam ją ile trzeba, zmyłam [z łatwością] i niestety – moja twarz przybierała różne odcienie czerwieni. Oczywiście efektu nawilżenia żadnego nie było, zresztą w zaistniałej sytuacji – nawet gdyby był to nic by tej maseczki nie uratowało. Mam jedynie nadzieje, że na dniach nie wyskoczy mi wysyp niespodzianek, bo wtedy to już będzie istna katastrofa. Posmarowałam twarz grubą warstwą kremu, wypiłam wapno– po kilku h wszystko wróciło do normy, ale nadal odczuwałam uczucie dyskomfortu ograniczające moją twarz. Moją mamę maseczka też troszkę ‘skrzywidziła’ ale u niej akurat zaczerwienienie zeszło samo z siebie po kilku minutach. Cena niska, ale ja na ten produkt – nie wiem czy wzięłabym ją gdyby mi jeszcze dopłacali. Przykro to mówić, ale nie wiem co się stało firmie Alterra że wypuściła na rynek taki bubel. Oczywiście każda cera jest inna. Jestem to w stanie zrozumieć, może dla innego ta maeczka będzie wspaniała, ale na moją wrażliwą skórę niestety nnie podziałała. Nie wręczam jej nawet gwiazdek ze względu na móje uwielbienie do Alterry.

[jako, że nie mam możliwości wkleić zdjęć tego jak przedstawia się konsystencja i kolor oraz jak wygląda w trakcie aplikacji i po, muszą Wam starczyć fotki opakowania z przodu, składu i opisu producenta]
Kolejna recenzja już wkrótce, miłego dnia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P3180036.jpg (61,3 KB, 93 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180038.jpg (84,5 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180039.jpg (93,4 KB, 2 załadowań)
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-26, 08:51   #15
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Z każdej strony przestrogi przed tą maseczką, że odwlekam moment wypróbowania tak bardzo jak się tylko da
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva

Instagram
24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie
25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color
27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury
29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-26, 13:10   #16
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

oj teraz wcale sie nie dziwie
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-26, 14:23   #17
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Też rozpoczęłam poniedziałek od zjechania maseczki

Nawet po alkoholowym toniku nie mam tak czerwonej skóry!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 21:08   #18
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Hello Recenzja miała pojawić się jutro, ale tak z braku zajęć [a raczej z powodu wymigiwania się od -już - swiatecznych porządków] dodaję ja jeszcze dzisiaj
Dzisiaj będzie krótko:


Peeling do ciała Żurawina i figa
Peelingi do ciała lubię – nie zaprzeczam. W sumie mało który peeling jest fajnym, typowym zdzieraczkiem. Dodam, że ten peeling również taki nie jest. [Jest to raczej żel do mycia ciała, bez obaw można go używać codziennie [przynajmniej ja tak robię] Od początku: opakowanie fajne, dobrze leży w ręce, nie wyślizga się w trakcie kąpieli a dzięki zakrętce nie wypada dużo kosmetyku i nie marnuje się. Peeling pachnie słodkawo, może w innym wypadku by mnie to drażniło, ale podczas kąpieli i takie zapachy mi nie straszne. Peeling ma konsystencję takiej średnio ‘zrobionej’ galaretki, taki fajny glutek [widać na fotkach, że trochę się ciągnął]. Ma delikatne, niewidoczne na pierwszy rzut oka drobinki oraz większe - pestki. Kosmetyk pieni się po szybszym tarciu o skórę. Delikatnie ściera martwy naskórek i pozostawia skórę czystą i gładką. Nie jest to jednak mega tarcie, a szkoda. Na plus idzie też to, że łatwo się go pozbyć z ciała, drobiny nie pałętają się później po całym ciele [nie cierpię tego uczucia!]Plus za znaczek ‘Vegan’ na opakowaniu. Aczkolwiek boli mnie troszkę ‘alcohol’ na drugim miejscu w składzie, ale generalnie zastrzeżeń nie mam. Podsumowując daję 4 gwiazdki, bo jednak spodziewałam się większego efektu zdarcia. Ale jako taki zwykły peeling na co dzień jest ok. J
[dołączam fotkę całej tubki, opisu producenta, składu i tego jak kosmetyk wygląda po wyciśnięciu na dłoń]


Dziękuję za uwagę, do następnego [w toku recenzja szamponu ]
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P3180010.jpg (47,2 KB, 77 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180011.jpg (99,4 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180012.jpg (75,9 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180017.jpg (37,3 KB, 3 załadowań)
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 05:46   #19
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Dzien Dobry, przed Wami przedostatnia recenzja0 tym razem szampon

Szampon nawilżający do włosów suchych i zniszczonych, granat i aloes
Zacznę od tego, że szampon traktuję jako pierwszy stopień pielęgnacji moich włosów. Zależy mi tylko na tym, by dokładnie je oczyszczał, nie narobił mi łupieżu, nie obciążał włosów. Nie oczekuję przecież, że szampon spełni rolę odżywki, maski, olejków itp.itd. Szampon ma wspaniały skład – aż tak wspaniały, że w sumie to mój pierwszy szampon tego typu . Poza tym znaczek Vegan – też dużo daje. Co do opakowania – zakrętka troszkę ciężko chodzi, szampon może się troszkę marnować, aczkolwiek to po prostu kwestia tego, że jestem miłośniczką pompek w produktach pielęgnacyjnych. Zapach podobny do kremu do rąk tylko delikatniejszy. Tak samo ciężko mi powiedzieć czy jest wydajny – jak dla mnie każdy szampon takowy jest, bo mam krótkie włosy. Konsystencją przypomina mi troszkę glutki, zresztą widać na fotografii że troszkę się pociągnął. Kolor taki jak na fotkach. Jeśli chodzi o aplikację – nie pieni się prawie wcale [haha a ja zawsze uważałam, że jeśli szampon się pieni to działa i myje mi kłaczkixD] – dobrze oczyszcza włosy, po umyciu jest taki fajny efekt ‘skrzypienia’ , który ściśle kojarzy mi się ze znakomicie oczyszczonymi włosami. Myję je codziennie, więc nie wiem, czy włosy są mniej przetłuszczone , obciążone itp. Specjalnie dla testów szampon łączyłam zrożnymi porduktami – raz z maską biovax – rewelacyjne połaczenie, z z jedwabiem – ok., bez zarzutu, fajne sypkie piórka/z balsamem nawilżającym do włosów Joanna – też fajny efekt, a nawet zostawiłam włosy jedynie umyte – widać było, że są czyściutkie, świeże, bardziej lśniące niż zwykle – super. Szampon też łatwo zmywa olejki [ja stosuję olejek z alterry]. Może mam jeden minus – pojemność. Nie lubię małych szamponów i zazwyczaj takich nie kupuję- jakoś szybciej mi się one wtedy zużywają. Cena 8.99 za 200 ml. Jak na taki skład cena dobra. Bo generalnie w miare ok. szampon możemu już kupić za jakieś 14 zł za 0,5l, ale wiadomo jak tam z składem. Podsumowując – daję 4,5 [odejmuję pół * za brak opcji+400ml, bo przez to mimo, ze to dobry szampon – będę kupować go rzadziej]

[dodaję zdjęcie szamponu, opisu producenta, składu i konsystencji na dłoni]
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P3180001.jpg (47,3 KB, 69 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180005.jpg (79,1 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180006.jpg (95,0 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180009.jpg (56,8 KB, 1 załadowań)
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-30, 07:31   #20
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Ghana i jej potyczki z Alterrą

Dzien Dobry dzisiaj przedstawiam ostatnią już recenzję



Krem na dzień brązujący do cery mieszanej i normalnej, brzoskwiniowy
Zacznę od tego, że od kilku lat walczę z trądzikiem. Jestem teraz już mam nadzieję na wygranej pozycji i generalnie wysyp omija mnie szerokim łukiem [odpukać w niemalowane]. Niestety różnego rodzaju blizny, zaczerwienienia mimo wszystko pozostały na moich policzkach [głównie]. Dlatego od dawien dawna nie stosowałam żadnych kremów tonujących itp, bo niestety, ale krycia to one nie miały. Teraz jednak jakoś się przemogłam i często wychodzę bez niczego na twarzy, wiec stwierdziłam, że i krem tonujący mi niestraszny. Chociaż ta nazwa troszkę mnie odrzucała, bo jam córka młynarza ale zaczynamy konkrety : wg mnie opakowanie jest totalnie nie trafione, tu aż się prosi o pompkę. Kremik jest rzadki, a co za tym idzie ciapie się wszedzie na tym Dziubku z którego wypływa a później tam zasycha. Przez jego konsystencje i opakowanie niestety cieżko sobie wymierzyć ile chcemy kosmetyku. Mimo to szata graficzna opakowania jest fajna. Poza tym co o zapachu? Generalnie lubię zapach brzoskwini, a ten jest trochę dziwny – nieco chemiczny, po nałożeniu na skórę troszkę g o czuć, ale nos szybko się przyzwyczaja. Produkt wyciśniety na rękę wygląda troszkę ciemno, ale keidy dokładnie się go rozsmaruje fajnie stapia się ze skóra. Trzeba jednak być szybkim bowiem produkt szybko zastyga i mogą się tworzyć paskudne pomarańczowe mazy [bleeee]. Ja nakładam go palcami i takiego efektu się wystrzegam, raż nałożyłam pędzlem do podkładu i neistety miałam mazy. Kolor skóry jest zdrowszy, ujednolicony, delikatne zaczerwienienia znikaja. Jednak wiadomo cudów tez spodziewać się nie można – blizny po trądziku nadal są i wtedy trzeba działać korektorem.Ja po nałożeniu całego makijażu nakładam puder ELF Complexion Perfection i fajnie ze sobą współgrają [ a zapomniałam dodać, że podstawową bazą jest dla mnie skinoren] Jest fajny efekt zmatowienia i nawilżenia, a produkt po czasie na szczescie nie ciemnieje na twarzy. Wiadomo nie utrzymuje się na twarzy godzinami, ale schodzi równomiernie, wiec nie ma strachu.Czytałam, że dziewczyny chwaliły dobre matowienie – hm mnie ono tak długo się nie trzymało, musiałam później pudrować jeszcze skórę .Na dodatek nie dostałam po nim żadnego uczulenia, wysypu pryszczy itd. Podsumowując daję 4 gwiazdki – odejmuję 1 za okropne opakowanie, które jest zmorą tego kosmetyku wg mnie. Dodam, że krem na tyle mi się spodobał, że na pewno zaopatrze się w kolejną tubkę na lato, bo na ta porę będzie on prawdziwym ideałem J A i skład nie jest tez taki 100% naturalny – alkohol i talk. Bue bue bue. A i dodam, że cena to jakieś 10 zł czyli supcio jak na kosmetyk z tej kategorii.
[dodaję fotkę całościową, zakrętki, produktu wyciśniętego na dłoń oraz porównania – dłoń bez niczego i z kremikiem. Niestety nie mam fotki z produktem na twarzy – na każdym wyglądałam jak Ulung i wolałam uniknąć kompromitacji ]
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P3180025.jpg (71,1 KB, 64 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180027.jpg (87,3 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180028.jpg (47,2 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180029.jpg (27,9 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180031.jpg (30,4 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180033.jpg (42,8 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180024.jpg (47,8 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P3180035.jpg (53,8 KB, 4 załadowań)
ghana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum ROSSMANNiaczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:46.