2007-01-10, 16:50 | #1 |
Wtajemniczenie
|
wyjazd do Chin.
jest tak, ze Tz leci do Chin sluzbowo. I jakos takie to moje chlopie i jeko koledzy w pracy z ktorymi tam leci sa nieporadni więc ja postanowilam poszukac kogos kto wie co o Chinach. Warunki, realia, itd itp
Jest tu ktos taki? A moze kogos znacie kto moglby udostepnic informacje? |
2007-01-10, 17:55 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Mój tata był kilka razy w Chinach Powiedz dokładnie o jakie informacje Ci chodzi, to go zapytam
|
2007-01-10, 18:06 | #3 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Cytat:
inna sprawa sa takie rzeczy jak no znajomosc przecietnego chinczyka w zakresie jezyka angielskiego, obecnosc bankomatow czy tez mozliowsc placenia karta. Jakie sa drogi poza tymi wiekszymi miastami. Sama nie wiem o co jeszcze pytac, ale moze sa takie sprawy o ktrych nawet nie mysli a trzebaby bylo cos zabrac ze soba (leki itp) bo tam moze byc problem. Dziekuje bardzo za pomoc, Twojemu tacie w szczegolnosci. |
|
2007-01-10, 18:34 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Nie ma sprawy, zapytam go dziś jak uda mu się wrócić o rozsądnej godzinie, bo ma jakieś spotkanie albo jutro i napiszę wieczorem Spytam o wszystko co jest ważne Wiem, że był w Hong Kongu i Kantonie (tylko to udało mi się zapamiętać )
Co do leków pamiętam, że za każdym razem udaje sie przed wyjazdem na szczepienia i zabiera ze sobą dużo węgla Podobno już sama woda pitna w Chinach działa jak mocny środek przeczyszczający Co do angielskiego, nie jestem pewna, ale na pewno tata i szef mieli tłumaczkę, bo możliwośc dogadania się po angielsku była niewielka Z tym, że tego nie jestem pewna - o wszystko zapytam |
2007-01-10, 18:39 | #5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Wiesz nie pali sie, jada, czy raczej leca kolo 28 stycznia. Za kazda informacje bedziemy wdzieczni
Pozdrawiam serdecznie |
2007-01-11, 10:50 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 330
|
Dot.: wyjazd do Chin.
podobno w Chinach można swobodnie pluć na ulicyi nie jest to oznaką chamstwa
|
2007-01-11, 11:08 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 003
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Ja też będę wdzięczna za wszelkie informacje o Chinach, bo być może za kilka miesięcy...
|
2007-01-11, 11:18 | #8 | |
Rozeznanie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Cytat:
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
|
2007-01-11, 11:29 | #9 | |
Rozeznanie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Cytat:
od kilka lat uczą się go obowiązkowo jednak ich znajomość..hm...my to nazwałyśmy "Czinglisz"... 2) Bankomaty - nie korzystałam...mają tam tylko jeden bank, gdzie można wymienić pięniądze (dolary na yuany), a żeby wymienić spowrotem na dolary trzeba mieć kwitki z banku 3) trzeba uważać, żeby dolary które zabieramy były w dobrym stanie....czasem nawet wytarte nie zostaną wymienione. 3) Drogi - całkiem dobre, szerokie (poza miastami też), dość dobre autostrady. Niestety Chińczycy jeżdżą jak wariaci, przekraczają prędkość (nawet autobusy mieskie), wyprzedzają na czerwony świtle itp itd..ogólnie ja byłam w ogromnym szoku (przechodzenie przez ulicę , która nie ma pasów to też hardcorowe przeżycie) 4) co do plucia..a raczej "chrochania" (jak to się piszę???)..tak spod samego serca to niestety jest powrzechne...widok elegancko ubranej pani chrakającej pod nogi nikogo nie dziwi...rząd walczy z tym nakładając kary i mandaty, ale przy tak wielkim kraju to...hm..walka z wiatrakami...dla mnie było to OBRZYDLIWe, nawet w pociągach plują na podłogę..a fu 4) jedzenie - wszyscy których znam twierdzą to samo..niezjadalne...duży wybór, bardzo tanie ale ja nie mogłam tego jeść..im bardziej na południe tym więcej owoców morza 5) podróżowanie z miasta do miasta - ja podróżowałam pociągami - niestety żeby kupić bilet trzeba to zrobić z kilkudniowym wyprzedzeniem. Ja jeździłam najwyższymi klasami (wagony sypialne też - SUUUPER fajnie) ale opowieść co się dzieje na dworcach to temat na dłuuugą opowieść...ale ogólnie jest spoko. 6) Nie pić wody z kranu, nie myć nią zębów!!!! 7)Leki - Chińskie leki są zupełnie inne niż w PL..ja miałam naszą aspirynę, ibiprom itp, wodę utlenioną, i węgiel (wiadomo dlaczego) 8)Podróżowanie po mieście - taksówka, autobus - baaardzo tanie taxi - tylko kierowcy nie znają angielskiego. To co mi przychodzi do głowy. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to śmiało.
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" Edytowane przez magdalenazz Czas edycji: 2007-01-11 o 12:20 Powód: literówki |
|
2007-01-11, 11:31 | #10 | |
Rozeznanie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Cytat:
To był odjazd...wszystko tanie jak barszcz Ps2. Nie byłam niestety w honk-kongu (mój tata był) i mówi, że tam niestety wszystko jest duuuużo droższe niż np. w Szanghaju.
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
|
2007-01-11, 11:37 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 003
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Magdo, ja się przestraszyłam.
Czy przeżyłabym tam tydzień jako wegetarianka? Chodzi mi o objazdówkę, z biura podróży. |
2007-01-11, 11:41 | #12 | |
Rozeznanie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Cytat:
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
|
2007-01-11, 11:41 | #13 |
Rozeznanie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
www.2swt2b4got10.photoblog.pl - to jest dobry link
Edycja: nie wiem dlaczego robi się przerwa pomiędzy o i g...
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
2007-01-11, 11:50 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 003
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Link działa. Dziękuję.
Nie tknę warzyw, które miały kontakt z mięsem. Trudno. Najwyżej schudnę, może przy okazji uniknę tych słynnych rewelacji żołądkowych. A wiesz może jak się mają ich oznaczenia hoteli do naszych? Ile gwiazdek odpowiada ilu gwiazdkom? I tak ogólnie-byłaś zadowolona? |
2007-01-11, 11:55 | #15 | |
Rozeznanie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Cytat:
Generlanie np. Szanghaju kiedy hotel miał 3 gwiazdki (o ile pamiętam) to był baaaardzo czysty i zadbany. Czasem jest tylko problem, ponieważ w hotelach nie zmieniają pościeli ..weź ze sobą poszewkę na kołdrę. Ps. wracam za 15 minutek
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
|
2007-01-11, 12:05 | #16 |
Rozeznanie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Ja (i kilka koleżanek) przeżyłyśmy jedząc suchy ryż, zupki chińskie i co najważniejsze OWOCE - mają tam bardzoe tanie np. arbuzy. Ponoć trzeba pamiętać, żeby nie jeść owoców ze skórką na jabłka i nie jeść lodów...chociaż przyznam się, że ja jadłam i to i to i nic mi nie jest...ale moja koleżanka miała jakąś wysypkę na twarzy (nie wiemy dokładnie co było przyczyną).
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
2007-01-11, 12:10 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: wyjazd do Chin.
ja tez bylam w chinach, w Pekinie i Wuhan.
Zgadzam sie magdalenazz. Wszystko co pisze przezylam... Plucie jest tragiczne, pluja nawet na stol podczas jedzenia... Jezdza jak wariaci, kazda przejazczka taksowka byla bardzo stresujaca... Lepiej ustalac cene taksowki zanim ruszy... Szczegolnie na lotnisku. Uwaga z przechodzeniem przez ulice tez moga byc problemy... Z jedzeniem to jest tak, ze zawsze mialam problemy zoladkowe po wyjsciu do resteuracji, wiec jakies leki trzeba wziasc... Maja inne kontakty, jesli chcesz naladowac telefon to musisz dokupic specjalna wtyczke... W Wuhan ani era, plus i idea nie maja zasiegu,w Pekinie maja... Wogole mozesz miec problemy z kontaktem ze swoim TZ, czesto smsy z polski nie dochodza... Wody z kranu nie uzywac do picia i mycia zebow, bo problemy zoladkowe gotowe... W chinach jest dosc bezpiecznie. Chinczycy w duzych miastach mowia po angielsku ale ciezko ich zrozumiec. Mozna kupic wszytstko za bardzo niskie ceny przez wszelkie orginalne ubrania, torebki , okulary po telefony komorkowe, sprzet komputrerowy i CD z muzyka za grosze i jeszcze mozna sie targowac... Jak mi sie cos jeszcze przypomni to dopisze.. pa
__________________
Come fai a dire che ami una persona, quando al mondo ci sono migliaia di persone che potresti amare di piu, se solo le incontrassi? Il fatto e che non le incontri.
Edytowane przez agamazzi Czas edycji: 2007-01-11 o 12:21 Powód: literowka |
2007-01-11, 12:11 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: wyjazd do Chin.
acha i nie pic napojow z lodem...
__________________
Come fai a dire che ami una persona, quando al mondo ci sono migliaia di persone che potresti amare di piu, se solo le incontrassi? Il fatto e che non le incontri.
|
2007-01-11, 12:17 | #19 |
Rozeznanie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Ps. Jeśli jesteście zainteresowane to podaję trasę mojej wycieczki:
Pekin-Baoutou-Pekin-Nankin-Jinan-Quingdao-Hefei (nie pamiętam kolejności)-miasto, którego nazwy nie pamiętam-Szanghai.
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
2007-01-11, 12:22 | #20 |
Rozeznanie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Ja nie miałam problemów..oni tam mają kontakt z trzema dziurkami i jak dobrze pokombinujesz to można podłączyć ładowarkę ;-)
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
2007-01-11, 12:23 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Cytat:
moj Tz poszedl na latwizne i kupil jedna wtyczke...
__________________
Come fai a dire che ami una persona, quando al mondo ci sono migliaia di persone che potresti amare di piu, se solo le incontrassi? Il fatto e che non le incontri.
|
|
2007-01-11, 13:25 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 003
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Jestem zainteresowana wycieczką objazdową, więc owoce raczej odpadają...
wiem jak rozwiązać problem plucia pod nogi-można sobie kupić kalosze. |
2007-01-11, 13:30 | #23 | |
Rozeznanie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Cytat:
Tylko nie wieź ich ze sobą..w Chinach kupisz za 5 zł ;-)
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
|
2007-01-11, 13:40 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 003
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Jak się potarguję to i za dwa znajdę.
W hotelu? W hotelach będą tylko noclegi, cały dzień w autokarze. |
2007-01-11, 13:45 | #25 | |
Rozeznanie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Cytat:
A jak do Chin się dostaniesz? Samolotem? Jakie biuro coś takiego organizuje?
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
|
2007-01-11, 14:22 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 003
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Miękka jest, wytrzyma.
Samolotem. Biuro to TUI. Ale ja się tak wstępnie zastanawiam. Nie mam pewności... |
2007-01-11, 14:30 | #27 |
Rozeznanie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Wiesz...mi tam się podobało..poznawanie innej kultury, ale ja mieszkałam w hotelach w których nie mogą mieszkać obcokrajowcy (mieszkałam tam po znajomości), jeździłam pociągami z Chińczykami, byłam u Chińczyka w domu na obiedzie (tfu..a musiałam to jeść, żeby mu przykro nie było) i ogólnie poznawałam Chiny od strony mieszkańców...ale polecam
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
2007-01-11, 14:58 | #28 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Cytat:
Madzia jestes cudowna Tak juz ustalilismy co ma mi kupic, jako ze ja jestem 'dziwna' kobieta to zamiast kosmetykow poprosilam o pare gadzetow do aparatu fotograficznego Mam nadzieje, ze tez beda tak tanie. W Sznghaju TZ bedzie dosc dlugo, potem chyba dwa dni w Shenzhen,. jak im wystraczy czasu (w koncu to delegacja i jeszcze jada z szefem ) to byc moze zobacza Hong-Kong i na koniec jakas firma 300 na polnoc od Szanghaju... Narazie bardzo bardzo dziekuje, ja mu zaraz wysle to co napisalas i jak bedzie miec jeszcze jakies pytania to sie odezwe |
|
2007-01-11, 15:04 | #29 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
Cytat:
aga, dzieki Bardzo Wam dziekuje za wszytskie informacje... nie pomyslalam np o tej wtyczce... fakt, to moze troche zaskoczyc |
|
2007-01-11, 15:07 | #30 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: wyjazd do Chin.
|
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:58.