Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.69

[amyz]

Napisane przez KiLaNeCzKa

Kochana, to że raz popełniłaś błąd i się nie postawiłaś, absolutnie nie znaczy, że masz dalej w tym trwać i na wszystko pozwalać
Facet się czuje bezkarny i z tego korzysta.
Zgadzam się, że każdy sms z twojej strony motywuje go do dalszych działań.

Specjalista to dobry pomysł, wyglądasz się, opowiesz całą historię, może coś doradzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Aaaamyyyzzz! Jesteś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cansada]

Lena. Przykro czytac takie rzeczy. Dla siebie samej i innych potencjalnych ofiar tego typka. Zglos oficjalnie na policje. Bedzie wpis. Jak juz zglosisz. Poinformuj zaklad pracy, jak by nie bylo to sie zaczelo jak byl Twoim przelozonym i z pewnoscia mialo wplyw na zwolnienie. Nie odpuszczaj. Paragrafow sie znajdzie sie sporo. Zrobilas błędy jak każda z nas robi, nie obwiniaj sie dodatkowo. Ale nie pozwalaj na wiecej. Profesjonalista Cie poprowadzi po kolejnych krokach. Zaklad pracy mysle ze tez stanie na wysokosci zadania! To sa smierdzace sprawy... Trzymam mocno kciuki za szybkie i dobre rozwiazanie i za rozmowe o prace.

[lena40]

[QUOTE=amyz;86117215]no właśnie
wiesz Lena niby to takie "niewinne" smsy (w sensie fizycznej krzywdy - nie psychicznej) ale nie wiesz co gościowi w głowie siedzi. a jak Cię zacznie nachodzić? to co zrobisz? przecież wie gdzie mieszkasz albo bardzo łatwo się dowie. Nie wiesz czy mu się nie uroi w głowie że tylko zgrywasz niedostępną bo przecież z nim rozmawiasz to pewnie też chcesz ... z takimi to nic nie wiadomo. A druga opcja to taka że koleś się świetnie bawi widząc że Cię jego zachowanie stresuje. Ludzie mają dziwne pomysły czasem. I jak to zgłosisz to się gość przestraszy i przestanie. Tak czy owak nie siedź bezczynnie i nie czekaj aż samo mu się znudzi [COLOR=Silver]

Dokładnie tak myśli, Do tego wykorzystuje fakt, że może mi "pomóc" załatwiając mój powrót do starej pracy (choć ma w smsach moje zdanie na ten temat - nie wrócę i ma nic nie załatwiać). Do tego jest na tyle bezczelny, że jego zdaniem on mi cały czas pomaga proponując najlepszy sposób na odstresowanie.

Niby duża jestem, niby nie głupia, ale w tej sytuacji jestem kompletnie pogubiona. Kiedyś ze względu na sentyment (wieloletnią znajomość i fakt, że załatwił mi pracę), teraz ze względu na paniczny strach. A gość jest cwany i to wykorzystuje. Ale dorosły jest, wie co robi, jest prawnikiem, więc powinien wiedzieć jakie mogą być tego konsekwencje.

[Agunia001]

Napisane przez Angel_007

Też mam IO, witaj w klubie
Spokojnie chudłam na 4 posiłkach, jak jesteś głodna to organizm czuje, że powinien magazynować.
Teraz mam zastój, ale trochę na własne życzenie bo nie trzymam się rygorystycznie diety.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kochana a napiszesz mi tutaj lub pw jeśli miałabyś sekundkę - swój jadłospis i jak ćwiczysz

[amyz]

Napisane przez lena40

Dokładnie tak myśli, Do tego wykorzystuje fakt, że może mi "pomóc" załatwiając mój powrót do starej pracy (choć ma w smsach moje zdanie na ten temat - nie wrócę i ma nic nie załatwiać). Do tego jest na tyle bezczelny, że jego zdaniem on mi cały czas pomaga proponując najlepszy sposób na odstresowanie.

Niby duża jestem, niby nie głupia, ale w tej sytuacji jestem kompletnie pogubiona. Kiedyś ze względu na sentyment (wieloletnią znajomość i fakt, że załatwił mi pracę), teraz ze względu na paniczny strach. A gość jest cwany i to wykorzystuje. Ale dorosły jest, wie co robi, jest prawnikiem, więc powinien wiedzieć jakie mogą być tego konsekwencje.

trzymaj się i naprawdę nie czekaj, nie zwracaj uwagi na starą znajomość tylko myśl o sobie.

i trzymam mocno kciuki za rozmowę jutro

[KiLaNeCzKa]

Moja kota jest szalona. Zamaczałam pościel w Ace i teraz ręce mi tym śmierdzą, a ten kot cały czas je wącha i się ociera...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karola 87]

Lena - ciągle trzymam kciuki za obie sprawy Trzymaj się

Napisane przez KiLaNeCzKa

Moja kota jest szalona. Zamaczałam pościel w Ace i teraz ręce mi tym śmierdzą, a ten kot cały czas je wącha i się ociera...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dobre
a mój kot kolejny raz zrzucił roślinki z parapetu
Pierdoła jest straszny


I mam pytanie- Dziewczyny da się dobrać fotelik samochodowy do dwóch aut jednocześnie? I jakie ogólnie polecacie? Tyłem do kierunku czy przodem? Grupa od 9 kg dla wysokiego ale drobnego chłopca. Tak, wiem,że fotelik się mierzy do dziecka i auta i tak zrobię ale może macie jakieś typy lub sklepy warte uwagi?

[amyz]

Napisane przez KiLaNeCzKa

Moja kota jest szalona. Zamaczałam pościel w Ace i teraz ręce mi tym śmierdzą, a ten kot cały czas je wącha i się ociera...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

każdy ma swoje ulubione dragi

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez KiLaNeCzKa

Moja kota jest szalona. Zamaczałam pościel w Ace i teraz ręce mi tym śmierdzą, a ten kot cały czas je wącha i się ociera...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam całe cycki podrapane, mój kot zboczeniec codziennie rano wskakuje do łóżka i zaczyna mi ugniatac cycki robiąc przy tym komicznie- skupioną minę . No ta mina mnie rozpierdziela kompletnie .

[kjd3]

Lena mocne .

Napisane przez korinka3

nie mam... znalazłaś coś?

Może ktoś ma potwierdzenie zamówienia z C. z jakimś kodem ?
W ogóle zmienili stronę, a z nią zniknęły miniatury do zakupów, nędza .

[amyz]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Ja mam całe cycki podrapane, mój kot zboczeniec codziennie rano wskakuje do łóżka i zaczyna mi ugniatac cycki robiąc przy tym komicznie- skupioną minę . No ta mina mnie rozpierdziela kompletnie .

Futrzak wie co dobre

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Ja mam całe cycki podrapane, mój kot zboczeniec codziennie rano wskakuje do łóżka i zaczyna mi ugniatac cycki robiąc przy tym komicznie- skupioną minę . No ta mina mnie rozpierdziela kompletnie .

A to mój Gustaw ładuje się mojej mamie na cycki, ugniata, a jakże ale to dodatkowa trakcja. Główna to próba odgryzienia łańcuszka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0dorothy]

Napisane przez lena40

Dzień dobry

Wpadam bez dobrych wieści (rozmowę mam przełożoną na jutro), ale z prośbą o poradę

Ciągnie się za mną "stara" praca". Teksty "nie ma bzykania to nie będzie referencji" nie robią na mnie wrażenia. Ale gość nie odpuszcza. Wczoraj w rozmowie smsowej napisał, że wprawdzie w tej chwili nic dla mnie nie zrobi (jeśli chodzi o powrót do pracy, bo tak wydaje mu się, że może mi pomóc), ale ma wolną chatę, więc mam przyjechać na.... w kilku następnych smsach dosadnie wyjaśnił na co. Nie przyjmuje odmowy.

Wiem, popełniłam błąd, nie zgłosiłam tego w okresie zatrudnienia. Wiem, niepotrzebnie teraz odpowiadam na jego zaczepki (choć każda rozmowa zaczyna się normalnie). Nie wiem czy to jest kwestia mojego złego stanu psychicznego, ale zaczynam mieć wrażenie, że to się nie skończy. Jak odpadnie mu argument zatrudnienia to znajdzie inny (np jakaś sprawa, którą się zajmowałam).

Jedyne co mi przychodzi do głowy to zmiana numeru telefonu, albo zgłoszenie sprawy jego przełożonemu. Już po fakcie, ale z uprzedzeniem, że jeśli to się nie skończy to podejmę kroki prawne, których skutki mogą dotknąć też firmę. Nie wiem tylko czy ma to sens w sytuacji gdy jestem już poza firmą i (teoretycznie) gość nie może mi nic zrobić.

I sama się w to bagienko wpindoliłam

Przepraszam, że tak wpadam bez pisania, ale śledzę wątek regularnie i kojarzę mniej więcej, co pisałaś. To jest sprawa do zgłoszenia dalej. Jeśli chcesz, mogę pomóc Ci poszukać bezpłatnej porady prawnej (nie wiem, na ile sprawa jest delikatna dla Ciebie np. ze względu na miejsce zamieszkania). Jeśli życzysz sobie pomocy to daj znać.
Przytulam mocno!

[BlueSunshine]

Nie wiem skąd jesteś ale polecam osiem gwiazdek do doboru. Jestem przekonana, że bezpieczniej jest tyłem do kierunku jazdy-glownie przez to, że kiedy dostajecie dzwon od tyłu-to nie są mocne uderzenia na tyle, żeby doszło aż do dziecka według statystyk. Natomiast czołówka od przodu auta i wjazd wielkiego tira z prędkością w auto jednak dodatkowe cm ochrony konkretnej dodaje, a to właśnie przed takimi ma chronić fotelik. To mnie głównie przekonuje, chociaz mam nadzieję, że nigdy nie będziecie musieli tego doświadczać.

[baletnica_natasza]

Lenka gość jest zerem. Nie pozwól mu się zastraszyć. Ty się wcale nie musisz tłumaczyć czemu wczesniej nie reagowałas i nigdzie nie zgłaszałas. O ile początkowo takie rzeczy się ignoruje to w pewnym momencie pozostaje niesmak i wk...nie. ja bym chłopa poinformowała w smsie, że jeśli jeszcze raz się odezwie, albo pokaże w Twojej okolicy powiadamiasz policję i byłego szefa, bo to co jemy wydaje się być śmieszne jest żałosne i żenujące. Że sobie nie życzysz już dłużej jakiegokolwiek kontaktu.
I gościa spuszczasz.

Dzień dobry jakoś nie umiem się dziś ogarnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez amyz

Futrzak wie co dobre

Ja mu pazury przycinam ale i tak kropki na cyckach od pazurów są .

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez KiLaNeCzKa

A to mój Gustaw ładuje się mojej mamie na cycki, ugniata, a jakże ale to dodatkowa trakcja. Główna to próba odgryzienia łańcuszka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja biżuterii nie nosze i takie ,ataki' sa zawsze z rana . Nawet mam filmik no ale tu sie nie da wstawic haha. .

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[zoila]

Lenka zablokuj jego numer - to tak na początek. Zastanowiłabym się nad złożeniem wniosku o ściganie - moim zdaniem to ewidentny stalking.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Xandrine_Marie]

Napisane przez amyz

takie tygodniowe wahnięcie +/- 0,5 kg nic nie znaczy tak naprawdę. U mnie potrafi być i 1 kg w zależności od dnia cyklu. Hormony dużo tu mają do gadania Ba! wstaję rano i jestem cięższa niż byłam wieczorem i to po sikaniu więc jak masz dużo do zrzucenia to nie ma co zwracać uwagi na takie niewielkie skoki ważne by suma sumarum było na minus w perspektywie powiedzmy miesiąca

Dokładnie. Dlatego nie powinien się człowiek ważyć codziennie, ale raz na tydzień już lepiej - po 1 dniu to waga się może zatrzymać z powodu wysiłku, bo organizm jeszcze się nie zregenerował, bo się okres zbliża, bo się człowiek nie do końca załatwił, bo woda się zatrzymała. Nie można się stresować, tylko patrzeć, czy ciuchy są luźniejsze i czy sukcesywnie ubywa kg

Napisane przez Agunia001

no chudłam jak trzymałam kalorie, jadłam 4 posiłki dziennie kalorie ok 1800 dziennie, potem lekarz stwierdził IO kazał odstawić banany itd, przejść na 3 posiłki dziennie i NIE LICZYĆ kalorii
ciężko mi na tych 3 posiłkach, bo śniadanie jem jak zawsze o 6 i teraz czekam do obiadu który jem koło 13.. więc ten obiad jest duży.. np. 100g makaronu plus warzywa (nie jem mięsa-jestem na diecie wegańskiej) - porcja jak dla słonika
no i kolacja to też problem bo po treningu to bym zjadła konia więc wieczorem też spora porcja
sprawdzam kaloryczność - średnio zjadam 1700-1900kalorii
chorobowo: hashimoto (biore lethrox), IO (te pierdogenne tabsy na cukier) i dużo witamin i minerałów dodatkowo

nie wiem, spróbuje teraz na maxa pilnować diety bo lekarz mówił że przy trzymaniu diety montignaca i braniu leków powinnam zrzucac "wolno około 1kg tygodniowo" a tu du..a

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------



chyba mam w szafie z zapasami - wygrzebie
super byłoby robić masaż bańkami ale to tak boli....
trzymamy trzymamy! w kupie raźniej i nie śmierdzi

Sorry, że to powiem, ale jakiś ten lekarz niezbyt dobry, skoro takie rady daje. Też mam IO, miałam do zrzucania naprawdę full kg i jakoś mi się udało, a dieta wyglądała zupełnie inaczej. Po 1 - żeby chudnąć przy IO co jest strasznie ciężkie, trzeba jeść tak, żeby organizm nie czuł że jest odchudzany - więc to bzdura, że posiłków ma być 3 (lekarze i dietetycy wykwalifikowani każą jeść po 5 - śniadanie do godziny po przebudzeniu, a potem odstępy pomiędzy co 3-3,5 godziny + picie wody około 3 litrów i ćwiczenie minimum 3x w tygodniu, a w pozostałe dni po prostu ruszanie się, np. spacer, praca w domu, etc. Moim zdaniem mogłabyś zainwestować choćby w 1 wizytę u dietetyka takiego po studiach i z doświadczeniem, który obliczy Ci ile powinnaś jeść na dzień kalorii (ja zaczynałam od 2300 kalorii dziennie) i na ten start da Ci dietę, później o wiele łatwiej jest człowiekowi dobierać samemu posiłki. Ja z diety mam wykluczone: czerwone mięso (choć w sumie ja już prawie mięsa nie jadam), chleby i bułki, poza oryginalnymi żytnimi, czyli takimi szarawymi, ciężkimi, bo te ciemne są słodzone karmelem i dlatego wydają się bardziej wypieczone a to pic na wodę, wędlinę mogę drobiową bez tłuszczu, sery wszystkie które są naturalne, jogurty też naturalne, jajka i mleko też mogę, warzywa bez ograniczeń do woli, owoce to faktycznie prócz bananów i winogron i w sumie ananas, mango - no w sumie prócz tych najsłodszych i owoce mogę jeść pół szklanki dziennie do południa, kasza prócz jaglanej każda, ryż prócz białego, makarony ciemne, no i oczywiście niewiele alkoholu (no wieeem ), zero cukru i słodyczy (te jem raz na miesiąc jak mam okres, bo faktycznie u mnie ten mit to prawda, wtedy na czeko jest chcica ), zero chipsów i przekąsek, unikanie dużej ilości soli, picie dużo wody niegazowanej. Raz na miesiąc robię sobie dzień nieliczenia niczego i wtedy na ogół wybieram na obiad pizzę, sushi, kebab, burger kinga, no ogólnie wypad do knajpy i hasło - niczego nie żałuję. Tylko trzeba nad sobą stać z bacikiem. Ja zgubiłam już 63 kg, teraz staram się utrzymać wagę, więc generalnie jest zawsze + 30 deko, minus 30 deko. Dasz radę, wątek wspiera - zwłaszcza w chodzeniu na siłownię

Napisane przez Agunia001

śniadanie ma z 500 kalorii:
6-7 łyżek płatków owsianych bezglutenowych, ok. 200-300 ml mleka roślinnego (najczęściej niesłodzone migdałowe), kilka orzechów brazylijskich, kilka włoskich, pół opakowania borówek i pół opakowania malin (tych z lidla co mają 125g)

jest ok?

Ja np. mam takie gramatury - 50 gram płatków, 1 szklanka mleka - zakładam że między 230-250ml, pół szklanki tej po mleku zapycham owocami - latem sobie zamroziłam, więc można truskawki, borówki, wiśnie, czereśnie, a jak już nic nie ma to jabłka 1 łyżka stołowa ziaren - obojętnie czy migdały, słonecznik, czy orzechy - oczywiście nic z tych rzeczy nie może być posłodzone, posolone

Np. na 2 śniadanie przykładowo miska leczo - czyli cebulka, cukinia, pomidorek - zimą może być z puszki, papryka - ile dusza zapragnie - ja zwykle robię około 2/3 takiej standardowej miseczki do zupy, na obiad np. 50 gram kaszy pęczak może być doprawiona ziołami, ryba chudsza pieczona 250 gram i znowu warzyw ile się zachce, na podwieczorek np. szklanka maślaneczki naturalnej i 3 wafle ryżowe też najlepiej naturalne lub z ziarnami, a na kolację choćby cała micha sałatki z 50 gram fety i łyżką vinegretu i 80 gram chlebka żytniego, no i woda, woda, woda

Za to z weganizmem nie pomogę, bo ja dopiero zaczynam przechodzić na wegetarianizm, więc te kwestie są u mnie jeszcze w powijakach.

Napisane przez Agunia001

trzymam kciuki za zrzucenie 5km

też tak sądzę ale w międzyczasie były urodziny TŻ i święto rogali - więc chcę wrócić do takiego 100% nic nic ponad dietę i zaobserwować bo może ja coś knocę.. to znaczy na pewno knocę bo nie mogę cukru a zeżarłam rogale

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------



to się nie da - jem w domu przed wyjściem do pracy

Dżizas, jak ja tych rogali nienawidzę

Napisane przez amyz

no ale rogale zjadlaś teraz a nie codziennie przez 3 miesiace ostatnie

pokombinuj z dietą, trzymam kciuki! ja muszę przestać wpierniczac placki ziemniaczane (mam fazę ostatnio) i powinno być ok

I teraz mam smaka

Napisane przez lena40

Dzień dobry

Wpadam bez dobrych wieści (rozmowę mam przełożoną na jutro), ale z prośbą o poradę

Ciągnie się za mną "stara" praca". Teksty "nie ma bzykania to nie będzie referencji" nie robią na mnie wrażenia. Ale gość nie odpuszcza. Wczoraj w rozmowie smsowej napisał, że wprawdzie w tej chwili nic dla mnie nie zrobi (jeśli chodzi o powrót do pracy, bo tak wydaje mu się, że może mi pomóc), ale ma wolną chatę, więc mam przyjechać na.... w kilku następnych smsach dosadnie wyjaśnił na co. Nie przyjmuje odmowy.

Wiem, popełniłam błąd, nie zgłosiłam tego w okresie zatrudnienia. Wiem, niepotrzebnie teraz odpowiadam na jego zaczepki (choć każda rozmowa zaczyna się normalnie). Nie wiem czy to jest kwestia mojego złego stanu psychicznego, ale zaczynam mieć wrażenie, że to się nie skończy. Jak odpadnie mu argument zatrudnienia to znajdzie inny (np jakaś sprawa, którą się zajmowałam).

Jedyne co mi przychodzi do głowy to zmiana numeru telefonu, albo zgłoszenie sprawy jego przełożonemu. Już po fakcie, ale z uprzedzeniem, że jeśli to się nie skończy to podejmę kroki prawne, których skutki mogą dotknąć też firmę. Nie wiem tylko czy ma to sens w sytuacji gdy jestem już poza firmą i (teoretycznie) gość nie może mi nic zrobić.

I sama się w to bagienko wpindoliłam

Hej Lena Myślałam co tam u Ciebie Ja się tak zastanawiam - czy Ty jesteś zobligowana do kontaktów z tym gościem? Jesteś mu coś winna, on Tobie? To Twój ex przyjaciel, czy jak? Bo ja to bym się z nim nie cackała, tylko zerwała kontakt. Po prostu, zablokowała jego numer i tyle. Bo jak dobrze zrozumiałam do pracy byłej wracać nie chcesz, więc chyba nie musisz już z tym człowiekiem rozmawiać nie? Takich pewnisiów i trolli nie należy karmić - czyli z nimi rozmawiać, dawać im pożywki do tego, że wiedzą, że się stresujesz/boisz, etc. Jeśli nic sobie nie jesteście winni to po prostu zamilknij i sprawdź czy się odczepi. A jeśli najdzie Cię w domu to wtedy powiadom byłego szefa i policję. Bo właśnie przez odpowiadanie mu on sądzi, że nadal może robić to wszystko co robi 3mam za Ciebie mocno kciuki, nie daj się!

--------------
To na koniec moje ostatnie zakupki

1 z YR - kremik poleciał dla babci, bo jej się kończył i widziałam, że jej skóra potrzebuje nawilżenia, a u mnie się kremik sprawdził wielokrotnie Mleczko dla kuzynki, bo ja to całej serii SE nie cierpię , żel peelingujący dam mamie, bo ona nie lubi mocnych zdzieraków a reszta dla mnie woda świąteczna waniliowa jest bardziej wytrawna niż ta klasyczna wanilia PN, dla mnie to taki zapach pomiędzy PN, a Vanille Noire Na mnie jest raczej bardziej drzewny niż słodki, choć trwałość mierna i żeby to było coś zaskakującego to też nie sądzę A drugie to e-kobieca - szampony na przetestowanie do wrażliwej skóry głowy ponoć i rozświetlacz w kształcie czachy - no wzięłam dla pudełka - o ten https://www.ekobieca.pl/product-pol-...ARANORMAL.html

A świeczka jest z KiKu i pachnie ciastkami imbirowymi, a jak ją wypalę to pudełko zostawię na jakieś klamotki i zaglądam do gazetki KiKu a tam łoże dla kotów A tak to czekam na 2 książki jeszcze Anne Rice i na 13 rzeczy z Ali - same obudowy, szkiełka i zamykane ochronne etui do tel. - może z 40 zł za to dałam i już większość przesyłek wysłana Dotrze za 100 lat

A na obiad będzie ryba sola i zasmażana kapustka z własnoręcznie robionej kiszonej

[Angel_007]

Napisane przez Agunia001

Kochana a napiszesz mi tutaj lub pw jeśli miałabyś sekundkę - swój jadłospis i jak ćwiczysz

Wyślę Ci pw


Dziewczyny znów wraca do mnie temat myjek do okien Karcher. Zastanawiam się pomiędzy VW2 Premium a VW 5 Premium.
Macie? Używacie? Czym te modele tak naprawdę się różnią?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[korinka3]

Napisane przez Xandrine_Marie

Dokładnie. Dlatego nie powinien się człowiek ważyć codziennie, ale raz na tydzień już lepiej - po 1 dniu to waga się może zatrzymać z powodu wysiłku, bo organizm jeszcze się nie zregenerował, bo się okres zbliża, bo się człowiek nie do końca załatwił, bo woda się zatrzymała. Nie można się stresować, tylko patrzeć, czy ciuchy są luźniejsze i czy sukcesywnie ubywa kg


Sorry, że to powiem, ale jakiś ten lekarz niezbyt dobry, skoro takie rady daje. Też mam IO, miałam do zrzucania naprawdę full kg i jakoś mi się udało, a dieta wyglądała zupełnie inaczej. Po 1 - żeby chudnąć przy IO co jest strasznie ciężkie, trzeba jeść tak, żeby organizm nie czuł że jest odchudzany - więc to bzdura, że posiłków ma być 3 (lekarze i dietetycy wykwalifikowani każą jeść po 5 - śniadanie do godziny po przebudzeniu, a potem odstępy pomiędzy co 3-3,5 godziny + picie wody około 3 litrów i ćwiczenie minimum 3x w tygodniu, a w pozostałe dni po prostu ruszanie się, np. spacer, praca w domu, etc. Moim zdaniem mogłabyś zainwestować choćby w 1 wizytę u dietetyka takiego po studiach i z doświadczeniem, który obliczy Ci ile powinnaś jeść na dzień kalorii (ja zaczynałam od 2300 kalorii dziennie) i na ten start da Ci dietę, później o wiele łatwiej jest człowiekowi dobierać samemu posiłki. Ja z diety mam wykluczone: czerwone mięso (choć w sumie ja już prawie mięsa nie jadam), chleby i bułki, poza oryginalnymi żytnimi, czyli takimi szarawymi, ciężkimi, bo te ciemne są słodzone karmelem i dlatego wydają się bardziej wypieczone a to pic na wodę, wędlinę mogę drobiową bez tłuszczu, sery wszystkie które są naturalne, jogurty też naturalne, jajka i mleko też mogę, warzywa bez ograniczeń do woli, owoce to faktycznie prócz bananów i winogron i w sumie ananas, mango - no w sumie prócz tych najsłodszych i owoce mogę jeść pół szklanki dziennie do południa, kasza prócz jaglanej każda, ryż prócz białego, makarony ciemne, no i oczywiście niewiele alkoholu (no wieeem ), zero cukru i słodyczy (te jem raz na miesiąc jak mam okres, bo faktycznie u mnie ten mit to prawda, wtedy na czeko jest chcica ), zero chipsów i przekąsek, unikanie dużej ilości soli, picie dużo wody niegazowanej. Raz na miesiąc robię sobie dzień nieliczenia niczego i wtedy na ogół wybieram na obiad pizzę, sushi, kebab, burger kinga, no ogólnie wypad do knajpy i hasło - niczego nie żałuję. Tylko trzeba nad sobą stać z bacikiem. Ja zgubiłam już 63 kg, teraz staram się utrzymać wagę, więc generalnie jest zawsze + 30 deko, minus 30 deko. Dasz radę, wątek wspiera - zwłaszcza w chodzeniu na siłownię

wow szacun!!!!!!!!!
czy mogę zapytać jak Twój brzuch wygląda? czy ćwiczysz? dbasz o niego dodatkowo? Bo ja powoli widzę różnice jak zaczęłam więcej ćwiczyć, ale powoli to idzie, a ja w gorącej wodzie kąpana...

[lena40]

O zablokowaniu numeru myślałam, nie zrobiłam tego z uwagi na strach przed eskalacją agresji. Przemyślę to jeszcze raz.

Nie, nie jestem zobligowana do kontaktów z tym człowiekiem. To mój znajomy od 15 lat, poznałam go w pracy. Dzięki niemu byłam zatrudniona przez ostatnie 1,5 roku, był moim przełożonym.

No właśnie, to chyba kwestia charakteru i z tego powodu mam ogromne poczucie winy, że nie zareagowałam w odpowiednim czasie wystarczająco stanowczo. Nigdy nie prowokowałam żadnych sytuacji, nie sugerowałam, że może nas łączyć coś więcej niż praca. Na mobbing reagowałam próbami rozmowy. Na propozycje seksualne reagowałam jednoznacznie odmową. Ale nic więcej z tym nie zrobiłam. Czyli mam to na co sobie zapracowałam. I nie wiem czy bardziej potrzebny jest mi w tej chwili psychiatra czy prawnik.

Przepraszam za smęcenie i jeszcze raz dziękuję za wsparcie.Wszystkie Wasze rady przemyślę i jutro coś postanowię.

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez Xandrine_Marie

Ja zgubiłam już 63 kg,

Łoooo
, to tak jakbyś mnie zarzuciła... Tak myślę, bo tyle ważyłam jak ostatnio sprawdziłam, czyli 10 lat temu... Ale nadal noszę ten sam rozmiar, więc pociesza się, że bardzo to się nie zmieniło

Zakupy też zacne...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Xandrine_Marie]

Napisane przez KiLaNeCzKa

Moja kota jest szalona. Zamaczałam pościel w Ace i teraz ręce mi tym śmierdzą, a ten kot cały czas je wącha i się ociera...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli mówisz, że Ace to afrodyzjak na koty

Napisane przez korinka3

wow szacun!!!!!!!!!
czy mogę zapytać jak Twój brzuch wygląda? czy ćwiczysz? dbasz o niego dodatkowo? Bo ja powoli widzę różnice jak zaczęłam więcej ćwiczyć, ale powoli to idzie, a ja w gorącej wodzie kąpana...

Prawdę mówiąc, wiedziałam, że z nim będzie problem, więc z 1 dniem odchudzania weszło smarowanie się codziennie kremami i ugniatanie wręcz tego brzucha Raz kosmetyki na rozstępy, raz na spalanie tkanki, raz nawilżenie, raz bio-oil - co akurat było pod ręką I robiłam sobie masaże tak codziennie z 15-20 min. po prysznicu, potem jak już zgubiłam trochę i mogłam więcej i mocniej ćwiczyć to trener dawał na siłce różne ćwiczenia na konkretne partie ciała, pomogła też nieco ta 6 weidera, chodzenie na basen. Ja chudłam miarowo, więc też brzuch miał okazję maleć ze mną powoli, bo jak ktoś np. w pół roku tyle gubi kg, to potem zostaje kawał skóry i wtedy to już tylko operacja

Napisane przez lena40

O zablokowaniu numeru myślałam, nie zrobiłam tego z uwagi na strach przed eskalacją agresji. Przemyślę to jeszcze raz.

Nie, nie jestem zobligowana do kontaktów z tym człowiekiem. To mój znajomy od 15 lat, poznałam go w pracy. Dzięki niemu byłam zatrudniona przez ostatnie 1,5 roku, był moim przełożonym.

No właśnie, to chyba kwestia charakteru i z tego powodu mam ogromne poczucie winy, że nie zareagowałam w odpowiednim czasie wystarczająco stanowczo. Nigdy nie prowokowałam żadnych sytuacji, nie sugerowałam, że może nas łączyć coś więcej niż praca. Na mobbing reagowałam próbami rozmowy. Na propozycje seksualne reagowałam jednoznacznie odmową. Ale nic więcej z tym nie zrobiłam. Czyli mam to na co sobie zapracowałam. I nie wiem czy bardziej potrzebny jest mi w tej chwili psychiatra czy prawnik.

Przepraszam za smęcenie i jeszcze raz dziękuję za wsparcie.Wszystkie Wasze rady przemyślę i jutro coś postanowię.

Ech i pomyśleć, że znajomy takie rzeczy może robić

[Oktawiaaa]

Napisane przez korinka3

wow szacun!!!!!!!!!
czy mogę zapytać jak Twój brzuch wygląda? czy ćwiczysz? dbasz o niego dodatkowo? Bo ja powoli widzę różnice jak zaczęłam więcej ćwiczyć, ale powoli to idzie, a ja w gorącej wodzie kąpana...

Korinko, skoro więcej ćwiczysz, to więcej spalasz i szybciej zgubisz brzuch. No nic innego nikt nie wymyśli

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez Angel_007

Wyślę Ci pw


Dziewczyny znów wraca do mnie temat myjek do okien Karcher. Zastanawiam się pomiędzy VW2 Premium a VW 5 Premium.
Macie? Używacie? Czym te modele tak naprawdę się różnią?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja mama ma VW 5 ale nie kojarzę, czy Premium. Jest zachwycona. Teraz okna myje co najmniej raz w miesiącu A mama okien naprawdę dużo. Tylko nie wolno mocno przyciskać, bo się maziaki robią.

[Aniia91]

Hej

Wiem, że tutaj poważne tematy, mam nadzieję, że nikogo to nie urazi, z czym ja przychodzę
Co sądzicie o kalendarzu adwentowym Beauty To Go z Sephory?
Kusi mnie niemiłosiernie, ale z drugiej strony szkoda mi takiej kasy

[amyz]

Napisane przez Xandrine_Marie

Ja zgubiłam już 63 kg, teraz staram się utrzymać wagę, więc generalnie jest zawsze + 30 deko, minus 30 deko.

woow klask i: szacun!!!!


za zakupy


Lena trzym się!

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez Oktawiaaa

Moja mama ma VW 5 ale nie kojarzę, czy Premium. Jest zachwycona. Teraz okna myje co najmniej raz w miesiącu A mama okien naprawdę dużo. Tylko nie wolno mocno przyciskać, bo się maziaki robią.

Jak taka fajna, to może i ja rozważę zakup odpowiedniej nakładki? Mam już sc2 easyfix, okien trochę jest, tylko powstrzymuje mnie fakt, że rany i tak muszę myć osobno.

Napisane przez Aniia91

Hej

Wiem, że tutaj poważne tematy, mam nadzieję, że nikogo to nie urazi, z czym ja przychodzę
Co sądzicie o kalendarzu adwentowym Beauty To Go z Sephory?
Kusi mnie niemiłosiernie, ale z drugiej strony szkoda mi takiej kasy

Przez chwilę też mi się podobał, a jak zobaczyłam cenę, to już przestał. Jeśli nie zależy Ci na niespodziance, to może poszukaj na YT filmików z otwieraniem? Przynajmniej będziesz widziała czy warto i czy napewno będziesz używać tych kosmetyków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Xandrine_Marie]

Ja bym sobie kupiła kalendarz Rituals, ale zapas już wyczerpany

[amyz]

hm mówisz o tym za 389? moim zdaniem to nie jest tyle wart same mini-minisy, tylko dwa produkty w miarę sensownej wielkości. Mi się nie podoba