Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-25, 20:30   #241
Madzia000
Zadomowienie
 
Avatar Madzia000
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Inwersja ja daje Jaskowi i tak i tak, generalnie mam od Wujka miesko swojskie z krolika i kaczki. Wiec te gotuje z wszystkimi dostepmymi dla mnie warzywami i blenduje na taka mase duzogrudkowa. To mrozeci mam na dni w ktorych my mamy np mniej zdrowe jedzenie typu zapiekanka, czy cos smazonego. Albo jak gdzies jedziemy. Wiem ze mam cos wartosciowego pod reka. Jasiek jeszcze nie jadl nic smazonego. Dzisiaj na imprezie u wujka pogardzil frytkami, devolaiem, wybieral mi pomidora i ogorka z salatki :-P
Slodycze lubi ale generalnie mu ograniczam, dostaje jakas czekoladke z dwa razy w tygodniu, oczywiscie od babci ciotki itd. Jak mu dam to gorzka i lubi. Tak to suszone i swieze owoce. Mam nadzieje ze kiedys nie wyjdzie mi to na zle i nie bedzie nadrabiac.

Ogolnie to mam dola dzisiaj bo wszystkim sie fajnie krytykuje moje podejscie do Jaska... A ze mu ograniczam tv, slodycze ze ujmuje my przyjemnosci, no bo od tego jest dziecinstwo.
Noi ze jestem dla niegi za miekka bo nie krzycze i nie mowie stanowczym glosem, tylko na spokojnie tlumacze... :-(
__________________
02.08.2006 r Ty i Ja...
04.07.2011 r Zaręczyny
29.09.2012 r Na zawsze razem..
Nasz Skarb:
JAŚ 09.09.2013

Madzia000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 21:46   #242
Poziomkowa89
Zakorzenienie
 
Avatar Poziomkowa89
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 3 044
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Boja chce ja zanieść do krawcowej. Tylko nie wiem czy ten 1-2cm cos dadzą. Jak nie to idę w starej ale musze ja skrócić a czasu malo bo w sumie 4dni.
__________________
Leoś 14.10.2013

Czekamy na dzidziusia
Poziomkowa89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 21:50   #243
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Madzia000 Pokaż wiadomość
Inwersja ja daje Jaskowi i tak i tak, generalnie mam od Wujka miesko swojskie z krolika i kaczki. Wiec te gotuje z wszystkimi dostepmymi dla mnie warzywami i blenduje na taka mase duzogrudkowa. To mrozeci mam na dni w ktorych my mamy np mniej zdrowe jedzenie typu zapiekanka, czy cos smazonego. Albo jak gdzies jedziemy. Wiem ze mam cos wartosciowego pod reka. Jasiek jeszcze nie jadl nic smazonego. Dzisiaj na imprezie u wujka pogardzil frytkami, devolaiem, wybieral mi pomidora i ogorka z salatki :-P
Slodycze lubi ale generalnie mu ograniczam, dostaje jakas czekoladke z dwa razy w tygodniu, oczywiscie od babci ciotki itd. Jak mu dam to gorzka i lubi. Tak to suszone i swieze owoce. Mam nadzieje ze kiedys nie wyjdzie mi to na zle i nie bedzie nadrabiac.

Ogolnie to mam dola dzisiaj bo wszystkim sie fajnie krytykuje moje podejscie do Jaska... A ze mu ograniczam tv, slodycze ze ujmuje my przyjemnosci, no bo od tego jest dziecinstwo.
Noi ze jestem dla niegi za miekka bo nie krzycze i nie mowie stanowczym glosem, tylko na spokojnie tlumacze... :-(
Miłosz by mi za chiny nie zjadł papki. Słoiki 12m+ stoją w szafce pare m-cy i nie ma szans żeby je zjadł. Szkoda, bo czasami byłoby to wygodne.

Daj spokój... Dzieciństwo jest od beztroski i zabawy. Słodyczy nażreć się można i na starość.
A co dziecko to nie tresowany spaniel, że trzeba twardym być.
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 00:59   #244
Madzia000
Zadomowienie
 
Avatar Madzia000
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Kurde juz 2godziny sie przewracam z boku na bok i nie moge zasnsc... To chyba efekt dwóch kaw, w tym drugiem wypitej przed 19:/ zapomnialam ze w ciazy kofeina dluzej trzyma:/ nic, jutro bede jak zombie...

---------- Dopisano o 01:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Teraz zglodnialam i wpierdzielam bule... A o spaniu nie ma mowy, takich rzeczy to jeszcze nie mialam
__________________
02.08.2006 r Ty i Ja...
04.07.2011 r Zaręczyny
29.09.2012 r Na zawsze razem..
Nasz Skarb:
JAŚ 09.09.2013

Madzia000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 07:54   #245
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Madzia000 Pokaż wiadomość
Inwersja ja daje Jaskowi i tak i tak, generalnie mam od Wujka miesko swojskie z krolika i kaczki. Wiec te gotuje z wszystkimi dostepmymi dla mnie warzywami i blenduje na taka mase duzogrudkowa. To mrozeci mam na dni w ktorych my mamy np mniej zdrowe jedzenie typu zapiekanka, czy cos smazonego. Albo jak gdzies jedziemy. Wiem ze mam cos wartosciowego pod reka. Jasiek jeszcze nie jadl nic smazonego. Dzisiaj na imprezie u wujka pogardzil frytkami, devolaiem, wybieral mi pomidora i ogorka z salatki :-P
Slodycze lubi ale generalnie mu ograniczam, dostaje jakas czekoladke z dwa razy w tygodniu, oczywiscie od babci ciotki itd. Jak mu dam to gorzka i lubi. Tak to suszone i swieze owoce. Mam nadzieje ze kiedys nie wyjdzie mi to na zle i nie bedzie nadrabiac.

Ogolnie to mam dola dzisiaj bo wszystkim sie fajnie krytykuje moje podejscie do Jaska... A ze mu ograniczam tv, slodycze ze ujmuje my przyjemnosci, no bo od tego jest dziecinstwo.
Noi ze jestem dla niegi za miekka bo nie krzycze i nie mowie stanowczym glosem, tylko na spokojnie tlumacze... :-(
Ja też staram się ograniczać tv i słodycze. Zasady muszą być.
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 08:13   #246
Madzia000
Zadomowienie
 
Avatar Madzia000
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agusiowata84 Pokaż wiadomość
Ja też staram się ograniczać tv i słodycze. Zasady muszą być.
Mnie ogoonie przeraza dzisiejsze wychowanie... Siostra wczoraj opowiadala ze jej corka (6lat) przyszla ze szkoly z placzem ze chlopcy jej zrobili zdjecie w ubikacji jak sciaga majtusie i ze powiedzieli ze dadza to zdj na facebooka...
Masakra, gdzie takie rzeczy w naszych czasach...
__________________
02.08.2006 r Ty i Ja...
04.07.2011 r Zaręczyny
29.09.2012 r Na zawsze razem..
Nasz Skarb:
JAŚ 09.09.2013

Madzia000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 11:39   #247
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Siemka

Własnie robię remanent w szafce Gosi i sortuje rzeczy do pudła. Aż łezka się kręci, jaka ona już duża jest .

agusiowata- nie mamy sandałków ale byłam w ccc i normalnie zakochałam się w sandałkach dla dziewczynek. Są takie śliczne. Chociaż my to pewnie postawimy na jakieś befado.

Brawo za wagę Adasia !!!

Swoją drogą dzisiaj trochę mży- macie kalosze dla Maluchów? Mi by się przydały

Madzia000-to Ty jesteś mamą i wiesz najlepiej czego Julkowi brakuje i na co pozwalać. "Wszyscy" są tylko przez jakiś czas, a Ty jesteś ciągle i to Ty musisz ustalać zasady bo Mały Ci na głowę wejdzie a wtedy może nie być "wszystkich" do pomocy. Także uszy, cycki i brzucho do góry !!!


Aamelka- kciukam za kp. Na pewno nie będzie łatwo na początku ale z czasem wypracujesz jakiś system ogarniania chłopaków. A i Michaś się przyzwyczai do nowej sytuacji.


U mnie Gosia sama po roczku odrzuciła blendowane papki. Teraz jedynie gotowane jabłko z kaszką manną jej blenduję. Czekoladę lubi ale ograniczam- raz na 2 tygodnie dostanie pół jajka kinder.Oooo lubi chipsy. Ale to też raz na 3-4 tygodnie kilka jej dam Maka ani innych tego typu nie jadła.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-26, 18:19   #248
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Madzia ciekawe co powiedziałaby Twoja rodzina na to, że moja Emi jeszcze nie spróbowała czekolady
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 18:30   #249
pszczoua
Zakorzenienie
 
Avatar pszczoua
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Jaika mój Julek też nie Lizaka też jeszcze w buzi nie miał choćby mógł bo to sam cukier więc go nie uczuli :P
__________________
pszczoua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 18:39   #250
Poziomkowa89
Zakorzenienie
 
Avatar Poziomkowa89
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 3 044
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Leos mnie dzis rozwalił ale jeszcze bardziej tz leo wskrobał sie na komode, wziął kluczyki od samochodu, poszedł po moja torebkę, wziął tza za rękę i zaprowadził do schodów robiąc papa. Tz stwierdził ze leo chce jechac na przejazdzke wiec z nim pojechał
__________________
Leoś 14.10.2013

Czekamy na dzidziusia
Poziomkowa89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 18:49   #251
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Poziomkowa89 Pokaż wiadomość
Leos mnie dzis rozwalił ale jeszcze bardziej tz leo wskrobał sie na komode, wziął kluczyki od samochodu, poszedł po moja torebkę, wziął tza za rękę i zaprowadził do schodów robiąc papa. Tz stwierdził ze leo chce jechac na przejazdzke wiec z nim pojechał
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 20:15   #252
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Dziś pierwszy raz byliśmy w zoo
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 23:20   #253
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agusiowata84 Pokaż wiadomość
Dziś pierwszy raz byliśmy w zoo
i jak ?

my byliśmy rok temu na dzień dziecka i było fajnie teraz to ju z myslę że będzie mega szał
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 06:39   #254
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
i jak ?

my byliśmy rok temu na dzień dziecka i było fajnie teraz to ju z myslę że będzie mega szał
Na początku Adaś nie chciał iść dalej. Podziwiał żyrafy i słonie. Sam chciał do nich wejść. Prawie godzinę tak spędziliśmy.
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 08:00   #255
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agusiowata84 Pokaż wiadomość
Na początku Adaś nie chciał iść dalej. Podziwiał żyrafy i słonie. Sam chciał do nich wejść. Prawie godzinę tak spędziliśmy.

Hehe, no zoo to chyba teraz super wycieczka! Tak mi się wydaje, bo już maluchy zwierzątka rozpoznają i jest frajda. Mój syn wczoraj jak zobaczył gołębie, takie stadami wręcz siadające na chodniku i wyczekujące na to, że ktoś im coś rzuci, to szału dostał. Biegać za nimi zaczął i miał extra zabawę jak one wszystkie na raz się podrywały do lotu. I jeszcze krzyczał przy tym głośno "bebe". Dotychczas myślałam, że nazywa tak tylko żabę ale najwidoczniej "bebe" to też może być gołąb. Oczywiście w żaden sposób nie dał sobie wytłumaczyć, że nie wolno straszyć ptaków... No jak w transie był. Przyjechała też jakaś matka z dzieckiem w wózku. Młodszym raczej, może z 14 miesięcy miało. I tak patrzył ten maluch na mojego szalejącego za gołębiami syna i w pewnym momencie, też go coś opętało i zaczął z tego wózka rękami wymachiwać i za moim synem "Bebe" tak samo krzyczeć No scena trochę jak w Monty Paytonie Na koniec jak już zabrałam smyka, bo by godzinami tak ganiał za tymi biednymi gołębiami, usłyszałam tylko "Bebe, papa" i poszliśmy dalej.
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 09:13   #256
angelikada
Wtajemniczenie
 
Avatar angelikada
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kahunia Pokaż wiadomość
Ja mieszkam w szeregowcu, na ulicy są dwa po 5 mieszkań i jak byłam mała to tylko w dwóch mieszkali ludzie, którzy mieli prawie dorosłe dzieci - takie koło 18 lat, a reszta to tak 4-15 co to się działo na ulicy w piłkę graliśmy, guma, paletki, gry jakieś wymyślone przez nas. Wiadomo, że nie zawsze wszyscy razem, ale zdarzało się, że w zbijaka z tymi starszymi graliśmy - oj bolało Na schodach z sąsiadką się lalkami bawiłyśmy, każdy schodek to jakiś pokój był To były czasy A teraz część mieszka gdzie indziej, małych dzieci nie ma, mało kto po ulicy biega. Zresztą czasy się zmieniły, ja jak miałam 5 lat to z koleżankami biegałam po dworze, a teraz Ameli bym tak nie zostawiła chyba
ahh no u nas dokladnie to samo byly tez starsze dzieci ale ful bylo mniejszych ja tez pamietam jak na klatce schodowej sie bawiliśmy albo karteczkami się wymienialismy :d nawet z sąsiadem :P ajjj nasze dzieci moga nam zazdrościć dzieciństwa ja mam nadzieje że Lena będzie miała fajne dzieciństwo i spedzone głównie na dworze nie w domu...

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Poziomkowa89 Pokaż wiadomość
Ja musze jechac po torebke na wesele bo to juz za tydzień! Także jaika ty to dopiero hardcore powodzenia na zakupach.

Boja leo frytami by nie pogardził w sumie to on byl raz w maku ale wtedy byl jeszcze bardzo mały.
Niezły bedziesz miec dzis sajgon
ojj moja tez by niestety nie pogardziła

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
ja czasem mam zblendowane, jak jest mieso twarde np. wołowina bo z nim mamy problem. ale ogolnie je jak leci. czasem daje jeszcze słoiczek jak gdzies na wyjsciu jestem. frytki z mc donalda czy nuggetsy lubi (czasem mamy taki obiad).

moje dziecko za to ostatnio nie chce jesc kolacji. woli nażreć sie (tak, bo to parowka i kawalek chleba, jogurt... czasem je wiecej niż ja!) sie rano.

we wtorek bylismy na urodzinach w kulkach. matko, moje dziecko to istny szogun! skakala ze starzsymi na trampolinie, wchodzila w kulki ze ledwo ja bylo widac. pobeczala sie raz - jak nie mogla wozka wyciagnac z kulek
to moja gardzi obiadem :/ lepiej zjeść całe jabłko niż obiad..

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

hej ho

ogląda tu ktoś chirurgów ? wczoraj w łóżku ogladnełam najnowszy odcinek i się poryczałam :P

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
Hej ho
Bartuś je takie obiady jak my, gardzil surowkami ale wczoraj zjadł normalnie mizerie do obiadu wiec jest postęp
ehh moja tez gardzi surówkami i nawet miesem... wiec zostaja ziemniaki to sie dziecko naje heh chociaz ostatnio mama mowila ze wpierniczała kluski śląskie az sie trzęsła ... mięso jest beee a tak lubiała... jeszcze w gre wchodzą kopytka no i ulubione frytki które dostaje rzadko..

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Poziomkowa89 Pokaż wiadomość
Ok zakupy udane. Kupiłam torebkę, wisiorek i pizame. Dacie wiarę ze nic dla leo?
Moja stylizacja weselna składa sie z żakietu, butów, szałowej torebki, biżuterii. Brakuje tylko jednego... sukni, bo w tamtą sie nie mieszcze palne se w łeb! Przeciez nie jem słodyczy odkąd mi ten cukier wyszedł, pije tylko wodę, kg nie przybyło. Wiec o co chodzi? Moge w niej isc ale cały czas na wydechu i nie zreć tam nic latałam za krawcowa,moze idzie ja powiększyć, ale żadna nie robi w soboty




Jeszcze nie. Ale dzis to juz sama żałowałam ze mam pełne buty wiec trzeba ogarnąć temat.
poka łupy ja piżame kupiłam ostatnio w pepco :P 20 zł i piżama jest :P a własciwie koszula bo ja wole koszule bawełniane niz pizamy

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Cytat:
Napisane przez pszczoua Pokaż wiadomość
Jaika mój Julek też nie Lizaka też jeszcze w buzi nie miał choćby mógł bo to sam cukier więc go nie uczuli :P
ja tez ograniczam jak moge słodkie, ale nie da sie czasem... moja jak widzi jajo to jest masakra wiec owszedm dostatnie ale mało reszte zje tż albo ja najgorzej ze sie nauczyla od mojej siostry ze przywozi jej jajo i jak tylko przyjedzie to jajo jajo, czasem moja kuzynka cos jej przywiezie ale to raczej jakis serek no i zdarzaja sie kinderki chociaz zaraz chowam do szuflady z innymi słodkościami gdzie Lena jeszcze nie potrafi otworzyc szafki no i sie udaje jak nie widzi ze chowam a jak zauwazy to musze dac kawałek bo sie drze no cóz...dzieci... staram sie zeby jak najmniej tego jadła no ale nie da sie czasem a co do lizaków to mojego tż siostra raz przywiozła Lenie wielkiego lizaka a tam chyba 10 sztuk w srodku myslalam ze udusze...jednego otworzyli polizała i nie chciała pozniej roztrzaskała go na kafelkach i tyle było reszta do dzisiaj lezy w szafce...lizakow nie kupuje i nie daje jeszcze w zyciu sie ich naje
__________________
Lenka
angelikada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 11:49   #257
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Ja wszystkim mówię, że nie dajemy słodyczy. Na szczęście nikt nie dał bezpośrednio Adasiowi. Ze słodyczy czasem (bardzo rzadko )dajemy tylko kostkę gorzkiej czekolady i to po tym są płaczki, bo za mało. Adaś lubi jeść, więc musimy uważać.
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 12:03   #258
kahunia
Zadomowienie
 
Avatar kahunia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 550
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Angelika ja oglądam jeszcze nie widziałam ale czytałam co się stanie
__________________
Amelka 19.10.2013 r.


kahunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 16:18   #259
jo_asiek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 131
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agusiowata84 Pokaż wiadomość
Dziś pierwszy raz byliśmy w zoo
Super my planujemy się wybrać w czwartek.
Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
Hehe, no zoo to chyba teraz super wycieczka! Tak mi się wydaje, bo już maluchy zwierzątka rozpoznają i jest frajda. Mój syn wczoraj jak zobaczył gołębie, takie stadami wręcz siadające na chodniku i wyczekujące na to, że ktoś im coś rzuci, to szału dostał. Biegać za nimi zaczął i miał extra zabawę jak one wszystkie na raz się podrywały do lotu. I jeszcze krzyczał przy tym głośno "bebe". Dotychczas myślałam, że nazywa tak tylko żabę ale najwidoczniej "bebe" to też może być gołąb. Oczywiście w żaden sposób nie dał sobie wytłumaczyć, że nie wolno straszyć ptaków... No jak w transie był. Przyjechała też jakaś matka z dzieckiem w wózku. Młodszym raczej, może z 14 miesięcy miało. I tak patrzył ten maluch na mojego szalejącego za gołębiami syna i w pewnym momencie, też go coś opętało i zaczął z tego wózka rękami wymachiwać i za moim synem "Bebe" tak samo krzyczeć No scena trochę jak w Monty Paytonie Na koniec jak już zabrałam smyka, bo by godzinami tak ganiał za tymi biednymi gołębiami, usłyszałam tylko "Bebe, papa" i poszliśmy dalej.
U nas jest podobnie, teraz numerem jeden są ptaki
Cytat:
Napisane przez agusiowata84 Pokaż wiadomość
Ja wszystkim mówię, że nie dajemy słodyczy. Na szczęście nikt nie dał bezpośrednio Adasiowi. Ze słodyczy czasem (bardzo rzadko )dajemy tylko kostkę gorzkiej czekolady i to po tym są płaczki, bo za mało. Adaś lubi jeść, więc musimy uważać.
My staramy się unikać słodyczy. Jeśli coś ma dostać to wolę żeby to były ciastka lub ciasto, które ja robię

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Poziomka, Twój Leo to niezły jest. Wie chłopak czego chce i jak to osiągnąć

Edytowane przez jo_asiek
Czas edycji: 2015-05-02 o 04:57
jo_asiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 19:54   #260
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
Hehe, no zoo to chyba teraz super wycieczka! Tak mi się wydaje, bo już maluchy zwierzątka rozpoznają i jest frajda. Mój syn wczoraj jak zobaczył gołębie, takie stadami wręcz siadające na chodniku i wyczekujące na to, że ktoś im coś rzuci, to szału dostał. Biegać za nimi zaczął i miał extra zabawę jak one wszystkie na raz się podrywały do lotu. I jeszcze krzyczał przy tym głośno "bebe". Dotychczas myślałam, że nazywa tak tylko żabę ale najwidoczniej "bebe" to też może być gołąb. Oczywiście w żaden sposób nie dał sobie wytłumaczyć, że nie wolno straszyć ptaków... No jak w transie był. Przyjechała też jakaś matka z dzieckiem w wózku. Młodszym raczej, może z 14 miesięcy miało. I tak patrzył ten maluch na mojego szalejącego za gołębiami syna i w pewnym momencie, też go coś opętało i zaczął z tego wózka rękami wymachiwać i za moim synem "Bebe" tak samo krzyczeć No scena trochę jak w Monty Paytonie Na koniec jak już zabrałam smyka, bo by godzinami tak ganiał za tymi biednymi gołębiami, usłyszałam tylko "Bebe, papa" i poszliśmy dalej.
no kochany jest
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 20:02   #261
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Dziś teściowa była z Adasiem na spacerze i miał ubraną bluzę. Było 25 stopni. Twierdzi, że wszystkie dzieci małe są tak ubrane.
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 20:14   #262
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Nie wszystkie moje nie :p
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 20:33   #263
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Moje dzieki Bogu tez nie...
Choc widzialam dzis dziewczynke w bluzie i czapce!!
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 20:39   #264
Poziomkowa89
Zakorzenienie
 
Avatar Poziomkowa89
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 3 044
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

A ja w bluzie, bezrękawniku i czapce takich bliźniaków. Ale na usprawiedliwienie powiem ze ich rodzice szli w kurtkach.
__________________
Leoś 14.10.2013

Czekamy na dzidziusia
Poziomkowa89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 20:39   #265
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agusiowata84 Pokaż wiadomość
Dziś teściowa była z Adasiem na spacerze i miał ubraną bluzę. Było 25 stopni. Twierdzi, że wszystkie dzieci małe są tak ubrane.
Emilka dziś była w bodziaku z długim rękawem, cienkiej sukieneczce bawełnianej bez rękawów i w rajstopkach, bez czapki
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 20:41   #266
Poziomkowa89
Zakorzenienie
 
Avatar Poziomkowa89
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 3 044
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

A moj leos pierwszy raz w krótkim rękawku jako jedyny z dzieci które widziałam.
__________________
Leoś 14.10.2013

Czekamy na dzidziusia
Poziomkowa89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 23:20   #267
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Siemka ')

Moja mama pewnie Małą ubrała w bluzę. Ale dla mnie najważniejsze, żeby Gosia nie była spocona.

Agusiowata- super, że udało Wam się wyjście do zoo.

mostly- koniecznie musisz mieć jakąś kamerkę w takich sytuacjach Mogła by być super pamiątka.

Ejjjj...Wiecie co- u nas to zrobił się w ciągu 3 dni dramat z tym lekiem separacyjnym. Pomijając , że znów jak za czasów noworodka nie mogę iść spokojnie do wc bo jest płacz i awantura to doszło do tego, że nawet tż nie może z Małą na pół godziny zostać bo Ona za mną płacze. Dzisiaj nie mogłam wyjść od rodziców do pracy bo Małgosia ciągle się do mnie przytulała. Wiem, że w ciągu dnia bardzo mocno płakała. Jak już wracałam wieczorem od rodziców to poszłam do tesco na pół godziny; Tż przejął Małą. Będąc z powrotem już od 3 piętra (a mieszkam na 5) było słychać wrzask mojej Gosi. Nie wycie tylko wrzask i potem jeszcze miała takie drgawki.

Jak jej pomóc?

Moja mama pochowała w swoim mieszkaniu nasze zdjęcia bo Małgosia stawała przy nich i mówiła "mama ....nie przyjdzie...." i płacz....

My jutro idziemy na szczepienie....
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-28, 07:54   #268
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Siemka ')

Moja mama pewnie Małą ubrała w bluzę. Ale dla mnie najważniejsze, żeby Gosia nie była spocona.

Agusiowata- super, że udało Wam się wyjście do zoo.

mostly- koniecznie musisz mieć jakąś kamerkę w takich sytuacjach Mogła by być super pamiątka.

Ejjjj...Wiecie co- u nas to zrobił się w ciągu 3 dni dramat z tym lekiem separacyjnym. Pomijając , że znów jak za czasów noworodka nie mogę iść spokojnie do wc bo jest płacz i awantura to doszło do tego, że nawet tż nie może z Małą na pół godziny zostać bo Ona za mną płacze. Dzisiaj nie mogłam wyjść od rodziców do pracy bo Małgosia ciągle się do mnie przytulała. Wiem, że w ciągu dnia bardzo mocno płakała. Jak już wracałam wieczorem od rodziców to poszłam do tesco na pół godziny; Tż przejął Małą. Będąc z powrotem już od 3 piętra (a mieszkam na 5) było słychać wrzask mojej Gosi. Nie wycie tylko wrzask i potem jeszcze miała takie drgawki.

Jak jej pomóc?

Moja mama pochowała w swoim mieszkaniu nasze zdjęcia bo Małgosia stawała przy nich i mówiła "mama ....nie przyjdzie...." i płacz....

My jutro idziemy na szczepienie....

Hmm... o tak ładnie mówi? "nie przyjdzie"? toż to mistrzostwo świata, coś takiego powiedzieć w tym wieku. Jestem pełna podziwu !
A co do lęku, nie wiem co tam doradzają mądre głowy.. mnie się wydaje, że po prostu możesz jej troszkę więcej czasu poświęcać w ciągu dnia, w sensie wspólnej zabawy, na tyle na ile możesz. A resztę to chyba trzeba przeczekać? Bo u tych maluchów to wszystko takie płynne i ciągle się zmienia.

U nas chyba mniejsze upały niż na zachodzie Polski, ale mimo wszystko chodzimy w bawełnianej koszulce z długim rękawem i jakaś kaszkietówka na głowie. Tyle.

Edytowane przez mostly_cloudly
Czas edycji: 2015-04-28 o 07:56
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-28, 08:11   #269
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

u was upały a u mnie max 15 stopni i deszcz od dwoch dni. wiec ciepla bluza jest (taka misiowata) i czapka. w weekend bylo max 20 stopni. nad morzem zawsze zimniej.
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-28, 09:13   #270
jo_asiek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 131
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Dzień dobry

Edytowane przez jo_asiek
Czas edycji: 2015-05-02 o 04:48
jo_asiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-31 15:04:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:46.