Scent Bar II - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-03-28, 13:28   #4201
vesenka
Zakorzenienie
 
Avatar vesenka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 885
Dot.: Scent Bar II

z alergią nie ma żartów. Mój brat jest uczulony na sierść psa i kota, ja na kota i konia i wiem co się dzieje po kontakcie ze zwierzakiem.
I macie rację, gdyby u dzieci tych najbardziej wykrzyczanych dziewczyn pojawiła się alergia, ciekawe co by wtedy mówiły.
__________________


vesenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 13:31   #4202
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Scent Bar II

Favkes, jak przeczytałam tą wypowiedż odnosnie zwrotu majtek do sklepu po tygodniu, to przyszło mi do głowy, że fanatycy są wszędzie.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 13:32   #4203
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 717
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez Favkes Pokaż wiadomość
Dopiero teraz przeczytałam co mi tam napisały - taki był błyskawiczny bieg wydarzeń wczoraj, ze zapomniałam zupełnie o wizoożu. I chyba dobrze, bo by mi się zdrowo adrenalina podniosła i może nie myślałabym logicznie
Tym bardziej, że Pele nie wrócił do jakiegoś schroniska - tylko do Hodowli - tam gdzie jest jego Mama. Ja naprawdę wszystko bardzo dokładnie analizowałam, ale dobra - dość już o tym ..
Dziewczyny - fajna wiosna się zaczyna, co nie ?
Favkes myślę, że możesz napisać do moderatorki Wizoożu, żeby zamknęła wątek, skoro sprawa już jest rozwiązana.
Teraz mi głupio, bo sama poradziłam Ci, żebyś tam zapytała.
Nie spodziewałam się, że tak zostaniesz potraktowana


A co do wiosny..
Mówiłam, że jak zacznę używać mojej wiosny w butelce to zaraz się pogoda poprawi
W Krakowie piękne słońce
__________________

irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 13:35   #4204
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: Scent Bar II

W Warszawie też mogłoby już tak zostać, i to z postępującym wzrostem temperatury
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 13:37   #4205
SpanishMyszka
Zakorzenienie
 
Avatar SpanishMyszka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez homyk Pokaż wiadomość
Myszko
Teraz jest, ale zniknęły nuty i to zwróciło moją uwagę
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart...
So long...
I can feel it tearing me apart..."

SpanishMyszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 13:40   #4206
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez tymena Pokaż wiadomość
Agnieszko A chcesz cosik z lini gloriowej? Mgiełkę, olejek...
Tymenoooo, co Ty mi robisz Tyle prezentów już od Ciebie dostałam, że aż mi głupio...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ale masz rację w jednym, miłość do zwierząt nie słucha logicznych argumentów. Mnie np. nie obchodziło nic kiedy swojego kocurka aż z Torunia ściągałam. Tylko jedno: że jest malutki i jeszcze żyje, podczas gdy wokół szaleje epidemia panleukopenii i koty padają jak muchy. Znajomi się w głowę pukali, większość stwierdziła, że mnie mocno powaliło.
Wyciągnęłam go stamtąd, dotarł do mnie i rozchorował się... Ale wygraliśmy, żyje. Podczas gdy ponad 20 sztuk jego towarzyszy niedoli już nie ma.
Prawdziwa miau dziewczyna

Jeszcze w temacie alergii i zwierzaka:
mamy kota, który mieszkał wcześniej u pewnej pani cztery lata. Pani wcześniej alergii nie miała, dopadła ją dopiero po kilku latach i kota oddała do schronu (całe szczęście, że schronisko - zresztą to ten azyl w moim podpisie- jest w porządku, a nie żadna umieralnia, ale i tak kot swoje przeżył - ta ilość obcych kotów zupełnie go zestresowała i przez miesiąc został z niego sam szkielecik, bo odmawiał jedzenia).
Jak wzięliśmy Edzika wszystko było ok. Po paru dniach M. zaczął kichać, łzawić, oczy czerwone, piekące, lekkie duszności jak kot był za blisko. Nigdy takich obajwów nie miał, z kotami stykał się na bieżąco Oczywiście ja rozpacz, że co ja zrobię jak znowu ten biedny kot będzie musiał wracać, tam skąd przyszedł. Nie wiem ile te objawy M. trwały, z miesiąc może, coraz słabsze, aż w końcu ustąpiły Nie rozumiem tego, alergie to dla mnie zagadka prawie jak nowotwory, inne choroby jakoś mogę pojąć w miarę logicznie.
Acha, dodam jeszcze, że mój kuzyn, który ma alergię na wiele rzeczy, w tym na koty, nie reaguje alergicznie na nasze kociaki Nawet zdarzyło się kiedyś, że spały z nim na jednym tapczanie, a on nic.

Favkes, współczuję Ci, że taka sytuacja Cię spotkała
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 13:40   #4207
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez ragutka Pokaż wiadomość
Fajna, dlatego ja już tylko o alergii.
Wiosna - moje przekleństwo....
Dokładnie, u nas tez się pewnie zaraz zacznie
infekcje, wirusówki, katar, kaszel i co trzy dni w przychodnie, szlag by te wiosnę trafił

Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
z alergią nie ma żartów. Mój brat jest uczulony na sierść psa i kota, ja na kota i konia i wiem co się dzieje po kontakcie ze zwierzakiem.
I macie rację, gdyby u dzieci tych najbardziej wykrzyczanych dziewczyn pojawiła się alergia, ciekawe co by wtedy mówiły.
Jak nie miałam dzieci, to nawet nie wiedziałam o istnieniu alergii - mimo,że sama miałam - nie stwierdzoną.


Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Favkes, jak przeczytałam tą wypowiedż odnosnie zwrotu majtek do sklepu po tygodniu, to przyszło mi do głowy, że fanatycy są wszędzie.

a ja o orzeszkach arachidowych - litości

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
Favkes myślę, że możesz napisać do moderatorki Wizoożu, żeby zamknęła wątek, skoro sprawa już jest rozwiązana.
Teraz mi głupio, bo sama poradziłam Ci, żebyś tam zapytała.
Nie spodziewałam się, że tak zostaniesz potraktowana


A co do wiosny..
Mówiłam, że jak zacznę używać mojej wiosny w butelce to zaraz się pogoda poprawi
W Krakowie piękne słońce
Masz rację, napiszę - lepiej go zamknąć bo się będą dziewczyny nakręcały

Irka - nie musi Ci być głupio - chciałaś dobrze - jest okej

agnyska, aw iesz, nasz kot zareagował identycznie jak pojawił siępies - nie jadł, nie pił - tylko siedział na szafie- cały czas. schudł 0,5 kilo
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-03-28, 13:41   #4208
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez SpanishMyszka Pokaż wiadomość
Teraz jest, ale zniknęły nuty i to zwróciło moją uwagę
Gratuluję spostrzegawczości A to takie małe literki były
homyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 13:55   #4209
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
(...) mają z epoki kamienia lizanego.
Cytat:
Napisane przez tulipanka Pokaż wiadomość
Operator, który musiał "Drapieżnika" oglądnąć powiedział, że masakra na ekranie... Jakieś ręce sobie odcinają, potem ktoś ma to lizać, same takie obrzydliwości
Noooo nieee żartuj :| Tacy aktorzy, to myślałam że film będzie... thrillerem, dramatem czy cuś. A nie oblechowatym horrorem w typie "Drogi bez powrotu".
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 13:57   #4210
tymena
Zakorzenienie
 
Avatar tymena
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 15 280
GG do tymena
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Tymenoooo, co Ty mi robisz Tyle prezentów już od Ciebie dostałam, że aż mi głupio...
Spoko loko Wyślę po niedzieli bo wczesniej się nie grzebię z betów


Moje dziecko jest uczulone na koty ale chyba na dachowce bo ostatnio spędził noc z main coonem i nic mu nie było


Favkes, współczuję całej sytuacji i doskonale Cię rozumiem. Dla mnie też zdrowie dziecka byłoby najważniejsze To jest dla mnie oczywiste i nie podlega dyskusji
tymena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 13:57   #4211
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
Dot.: Scent Bar II

Favkes, a my wzięliśmy tego chudego biedulka do domu, gdzie mieszkał już młody psiak. O matulu, miesiąc na szafie i oczy jak 5 zł za każdym szurnięciem, takiego miał Ed stresa. Jeść dawaliśmy mu na regale, do kuwety bał się chodzić, więc też były niezłe kombinacje. Zastanawiałam się nawet czy dobrze zrobiliśmy, biorąc kota do siebie.
Jak już się nieco oswoił z psem, przygarnęlismy drugiego kota (nieplanowanego, bo z ulicy) i Edzik znowu miał stres. Nowa kicia była mała, Edzik lubi spokój więc znowu uniki musiał stosować.
Teraz jest już ok. Z psem mijają się "bez słowa", a z kotem nawet się polubił i czasem zdarzy im się jakaś zabawa (albo bójka). Ale po jego zachowaniu widzę, że ten drugi kot go zmienił na plus, bo wcześniej miałam wrażenie że Ed jest autystyczny.
Generalnie z tymi zwierzakami to ciągle cos się dzieje, ale jestem bardzo zadowolona, że są z nami. W moim rodzinnym domu zawsze były zwierzęta (koty, psy, ptaszki, myszki), właściwie tylko przez rok, jak mieszkałam na stancji nie miałam koło siebie żadnego zwierza (chyba tylko przez weekendy w domu nie zwariowałam).

Edit: sorki, że ja tak o tych zwierzakach. Jakoś tak bliskie mi są...

Tymeno - siedź w betach, ani mi się waż gdzieś chodzić na tym wietrze
No mówiłam, że ta alergia jakaś niezrozumiała
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-03-28, 13:58   #4212
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Scent Bar II

Favkes, nie do wiary jak niektórzy potrafią być krótkowzroczni...

Homyczku, skąd to cytacik (w podpisie) ? Wygooglałam, ale nic mi nie wypluło
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 14:26   #4213
SpanishMyszka
Zakorzenienie
 
Avatar SpanishMyszka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez Favkes Pokaż wiadomość
Dokładnie (...)
Favkes, współczuję

Cytat:
Napisane przez homyk Pokaż wiadomość
Gratuluję spostrzegawczości A to takie małe literki były
dziękuję...

Cytat:
Napisane przez tymena Pokaż wiadomość
Spoko loko Wyślę po niedzieli bo wczesniej się nie grzebię z betów
I słusznie, dbaj o siebie
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart...
So long...
I can feel it tearing me apart..."

SpanishMyszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 14:37   #4214
czarnazuzia1
rude jest piękne:)
 
Avatar czarnazuzia1
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: nad jeziorem
Wiadomości: 12 607
Dot.: Scent Bar II

Eh...... zycie jest pelne zagadek zalaczylam zalotke a wyszla z tego chichotka z ginem w tle no nie moge ,gdyby ktos szukal inspiracji do napisania powiesci ,to proponuje luknac do naszego Baru.
Wystarczy temat i powiesc zycia sie pisze ,dziewczyny jestescie niesamowite .
czarnazuzia1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 15:27   #4215
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 207
GG do Mendosita
Dot.: Scent Bar II

Zobaczcie która godzina, a ja wciąż w pracy Bynajmniej nie dlatego, że jestem aż tak pracowita. Po prostu jadę dziś prosto z pracy na coweekendowy wypad za miasto (tzn za moje miasto, do miasta innego ), a że korki porobiły się straszliwe z racji zamknięcia jednego kawałka ulicy, czekam już pół godziny na mój transport (w postaci TŻta).

Doczekać się już go nie mogę, bo rozmawiałam z mamą przez telefon i powiedziała, że przyszła do mnie paczka- podejrzewam, że będzie to moje upragnione Live. TŻ dostał rozkaz, że ma mi to przywieźć.

U nas pogoda też całkiem niezła, ale nie wiem, czy ciepło- jak tu jechałam po 7 zimno było jak szlag
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 15:29   #4216
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez czarnazuzia1 Pokaż wiadomość
Eh...... zycie jest pelne zagadek zalaczylam zalotke a wyszla z tego chichotka z ginem w tle no nie moge ,gdyby ktos szukal inspiracji do napisania powiesci ,to proponuje luknac do naszego Baru.
Wystarczy temat i powiesc zycia sie pisze ,dziewczyny jestescie niesamowite .
A to racja ...
Nie ma jak w Barze
Może napiszemy coś wspólnie
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 15:44   #4217
czarnazuzia1
rude jest piękne:)
 
Avatar czarnazuzia1
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: nad jeziorem
Wiadomości: 12 607
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez Favkes Pokaż wiadomość
A to racja ...
Nie ma jak w Barze
Może napiszemy coś wspólnie
Favkes tez o tym pomyslalam bylby niezly ubaw ,a i film mozna by nakrecic potem w oparciu o napisana ksiazke prawie jak Zycie codzienne w Barze
czarnazuzia1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 16:31   #4218
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez czarnazuzia1 Pokaż wiadomość
Favkes tez o tym pomyslalam bylby niezly ubaw ,a i film mozna by nakrecic potem w oparciu o napisana ksiazke prawie jak Zycie codzienne w Barze
książka z wątkami o każdej z Nas. O jej codzienności, jako główny watek utrzymując jednak forum i role zapachów w jej życiu
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 17:07   #4219
czarnazuzia1
rude jest piękne:)
 
Avatar czarnazuzia1
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: nad jeziorem
Wiadomości: 12 607
Dot.: Scent Bar II

Favkes to jest to

Chcialam zacytowc Ciebie i niestety nie cytuje uuuuuu cos sie dzieje
czarnazuzia1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-03-28, 17:10   #4220
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
Ja nigdzie nie pisałam żem mistrzyni
Cały czas się uczę i robię to z przyjemnością.
Nie Ty. Ja powiedziałam.
Tak mi się "wypsło" po Twoich skomplikowanych i fachowych opisach.



Cytat:
Napisane przez annmarie Pokaż wiadomość
Można sluchać (ew. oglądać TV jak ktoś lubi)
Oglądaniem TV mnie nie skusisz.

Ale przy muzyce rzeczywiście wszystko łatwiej znieść.


Cytat:
Napisane przez ragutka Pokaż wiadomość
Obserwowałam ten wątek ze szczeniaczkiem i myśle ,że przede wszystkim chodzi o to, aby decyzja o pojawieniu sie psa w rodzinie była naaprawdę dobrze przemyślana a nie impulsywna chęć sprawienia dzieciakom radości.
Pisze to jako posiadaczka od 8 lat takiego własnie rodzinnego psa, suki dokładniej i jak sie u nas pojawiła dzieci były jeszcze dosyć małe ale pamietam jak szybko sie do niej przywiązaliśmy a ona nas pokochała.
Decyzja o rozstaniu byłaby dla każedej ze stron prawdziwym nieszczęściem.
Sama należę do ludzi zdecydowanie potępiających traktowanie zwierząt jak rzeczy, nieodpowiedzialne ich kupowanie, dawanie w prezencie, uczenie dzieci, że zwierzatko to zabawka.
Z naszym szczurkiem był właśnie taki klopot, że mąż ma na niego alergię.
Zminimalizowaliśmy ich kontakty, szczurek mieszka w pokoju synka i nie chodzi luzem po mieszkaniu, klatkę sprzątamy bardzo często, śmieci z niej wynosimy natychmiast itp.
Nie dopuszczałam nawet dyskusji o oddaniu przywiązanego do nas zwierzątka, bo jak mawia mój syn: Słoninka to ohana, czyli rodzina (to z Lilo i Stitch).

Ale na litość... Nie da się podjąć takich kroków w przypadku psa! Nie da się odseparować od niego dziecka. Nie mówiąc już o tym, że katar u dorosłego człowieka jest czymś innym, niż duszności u rozwijającego się, rosnącego dziecka, które nie ma jeszcze w pełni ukształtowanego organizmu.

No i jeszcze - żal mi pieska. Rzeczywiście musiał być w wielkim stresie, ale mimo wszystko, to ledwie kilka dni. Nie sadzę, by zdążył się trwale przywiązać, by miało mu to uniemożliwić pokochanie nowej rodziny.

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
A niektore dziewczyny na Wizoożu zachowały sie jak jakieś fanatyczki - ciekawe, czy w takiej sytuacji też ryzykowałyby zdrowiem dziecka i faszerowały dzieciaka kolejnymi szczepionkami, chociaz nie wolno...
Cytat:
Napisane przez mayeah Pokaż wiadomość
Ciekawe swoją drogą czy te dziewczyny, które najbardziej "pojechały" po Favkes mają dzieci? Punkt widzenia zmienia się wówczas zasadniczo, nawet w przypadku fanatycznego uwielbienia dla kotków i piesków

Przykre to, ale niestety wcale nie rzadko spotykane. Nie wiem jak to ująć, ale jest pewien typ ludzi, którzy traktują miłość do zwierząt jako substytut, zamiennik miłości do ludzi, budują (lub wyobrażają sobie, że budują) ze zwierzęciem relację mającą stanowić odpowiednik miłości do dziecka, czasem twierdzą, że wolą zwierzęta, niż ludzi, bo zwierzęta są: szczere, uczciwe, wierne, mniej okrutne (do wyboru).
Czasem żal mi takich ludzi, bo bywa, że rzeczywiście uciekają w tę bliskość ze zwierzętami przed bliskością z ludźmi (żeby nie było: napisałam czasem i bywa że).

Nie wiem, czy napisałam to, co miałam na myśli, bo coś mi w tym tekście kuleje, ale nie wiem co...

Posłużę się przykładem. Chodzi mi o teksty w rodzaju:
- Twoje dziecko jest w szpitalu? To nic, jak mój kot był chory...
- Masz syna? Ale ja mam kota i on jest taki cudowny, że nie zamieniłabym go na żadne dziecko!

Dla mnie to jednak pewne nadużycie.
Szczególnie w ustach człowieka, który bez oporów akceptuje zabijanie dla mięsa, skór, czy po prostu higieny innych zwierząt, nierzadko inteligentniejszych, niż koty.


A ogólnie, jestem przeciwna traktowaniu zwierząt jak dzieci.


A jeszcze bardziej ogólnie to zaplątałam się i zupełnie już nie wiem, co piszę...
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 17:16   #4221
Kosma
Rozeznanie
 
Avatar Kosma
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 559
Dot.: Scent Bar II

__________________
Zapraszam na mojego bloga http://www.katewo.blogspot.co.uk/
Kosma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 17:33   #4222
eiri
Wtajemniczenie
 
Avatar eiri
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Łódź/Linkoping
Wiadomości: 2 487
GG do eiri
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Raju, ja to się boję, że sobie połamię te kudełki. Nijak się zabrać do tego urządzenia nie umiem.



Bo to chyba każdy, kto tam kredyt kiedyś brać próbował już wie. Bolesna to lekcja, ale starcza na długo.

O kurczaki, a ja przeczytałam o Twoich przejściach i pomyślałam, że ja to mam farta z ING, nigdy nie robili mi żadnego problemu A Ty piszesz o nim właśnie
Jednak to chyba wszystko zależy, kto pracuje w danym oddziale, inaczej nie umiem tego wytłumaczyć... bo sama też miałam sytuację, że przekroczyłam debet o kilka groszy, tylko że nikt mi nie robił problemu z tym... kartę kredytową załatwiłam w pół godziny może...
__________________
eiri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 18:28   #4223
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Scent Bar II

Jedna uwaga w temacie alergii. Pomijając ostre ataki astmy, duszności, puchnięcie itp. atrakcje, kontakt ze zwierzęciem odczula.
Alergiczka, wizażanka (również na koty) Basiao84 ma kota, już na niego nie reaguje.
Alergiczka, inna wizażanka Bjeata ma psa, również się przyzwyczaiła. Gdy była u mnie po raz pierwszy kontakt z moimi kotami przeżyła bardzo ciężko, wyglądała jak królik, ryczała, smarkała, w drodze do domu miała atak astmy. Przy 5tym razie było już prawie dobrze. Teraz może sobie moje futro wziąć na ręce i nic jej nie jest.

Nie działajmy pochopnie. I nie osądzajmy ludzi, którzy osądzają nas. Zwłaszcza, gdy mamy im to samo zachowanie wobec nas za złe. Teksty o tym co by zrobili gdyby mieli dzieci są bez sensu. Przy wyborze dziecko czy pies, zawsze przegra biedny pies. Ale on też czuje, jego też boli. To nie jest plastikowa zabawka. Pamiętajmy o tym. Zafundujmy dziecku, mężowi, żonie kontakt ze zwierzakiem zanim weźmiemy go do domu. Wilk będzie syta, a owca cała. I nikt nie będzie cierpiał.

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
A ogólnie, jestem przeciwna traktowaniu zwierząt jak dzieci.
Sprzeciw!

Jedni mają dzieci, inni psy, jeszcze inni szczury, a jeszcze inni patyczaki. Jeśli mają dzieci i nie chcą kotów, ich sprawa. Jeśli mają króliki i nie chcą dzieci - również ich sprawa.
Niech sobie traktują zwierzęta jak dzieci. Dlaczego by nie?
Byle dzieci nie traktowali jak zwierzęta.

Cytat:
Napisane przez eiri Pokaż wiadomość
O kurczaki, a ja przeczytałam o Twoich przejściach i pomyślałam, że ja to mam farta z ING, nigdy nie robili mi żadnego problemu A Ty piszesz o nim właśnie
Jednak to chyba wszystko zależy, kto pracuje w danym oddziale, inaczej nie umiem tego wytłumaczyć... bo sama też miałam sytuację, że przekroczyłam debet o kilka groszy, tylko że nikt mi nie robił problemu z tym... kartę kredytową załatwiłam w pół godziny może...
To nie kwestia osoby ani działu. Oni od tych naliczeń, pożyczek i limitów mają program. I to on decyduje co i kto dostanie.
Mnie np. naliczył 370zł kosztów utrzymania mieszkania, gdy jeszcze mieszkałam u rodziców - takie minimum ma wprowadzone i już.

Jak jest z czekaniem i kredytówkami nie wiem, może to dlatego że nie zrobiłam tego w banku, ale przez net.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 18:45   #4224
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Sprzeciw!

Jedni mają dzieci, inni psy, jeszcze inni szczury, a jeszcze inni patyczaki. Jeśli mają dzieci i nie chcą kotów, ich sprawa. Jeśli mają króliki i nie chcą dzieci - również ich sprawa.
Niech sobie traktują zwierzęta jak dzieci. Dlaczego by nie?
Byle dzieci nie traktowali jak zwierzęta.
Bo dzieci i zwierzęta mają różne potrzeby i tak samo jak dziecko traktowane jak zwierzę nie będzie szczęśliwe, tak traktowany jak człowiek piesek czy kotek raczej nie będzie szczęśliwy.

Perfumowane, codziennie kąpane, prowadzane do fryzjera na zabiegi "ondulowania" i farbowania, noszone w torebeczkach, ubierane w suknie z tafty i sznury pereł, albo smokingi z cylindrami zwierzątka pewnie i kochają swoich panów. Ale czy to jest dla nich dobre, czy tylko dostarcza rozrywki właścicielowi?

Wiesz dobrze, że nie jestem zwolenniczką poglądu, który każe każdemu płacić ewolucji haracz w postaci obowiązkowego mnożenia się.
Ale jednak odróżniam zwierzę od człowieka, a śmierć dziecka zawsze będę uważała za większa tragedię dla rodzica, niż śmierć najbardziej nawet ukochanego pieska.

I proszę, nie mówicie mi tu, że strata zwierzęcia będącego ukochanym przyjacielem boli. Wiem o tym doskonale i ani myślę tego negować.
Po prostu jednak miłość do dziecka jest, w moim przekonaniu, miłością większą niż miłość do kota.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 18:51   #4225
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Bo dzieci i zwierzęta mają różne potrzeby i tak samo jak dziecko traktowane jak zwierzę nie będzie szczęśliwe, tak traktowany jak człowiek piesek czy kotek raczej nie będzie szczęśliwy.
Pytanie - co znaczy "traktowany jak człowiek"? W karty raczej z Tobą nie zagra.

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Perfumowane, codziennie kąpane, prowadzane do fryzjera na zabiegi "ondulowania" i farbowania, noszone w torebeczkach, ubierane w suknie z tafty i sznury pereł, albo smokingi z cylindrami zwierzątka pewnie i kochają swoich panów. Ale czy to jest dla nich dobre, czy tylko dostarcza rozrywki właścicielowi?
Przepraszam, ile razy ondulowałaś swoje dziecko? Jak często go farbujesz i nosisz w torebeczce?
To rozumiesz przez "traktowanie jak człowieka"?

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Wiesz dobrze, że nie jestem zwolenniczką poglądu, który każe każdemu płacić ewolucji haracz w postaci obowiązkowego mnożenia się.
Ale jednak odróżniam zwierzę od człowieka, a śmierć dziecka zawsze będę uważała za większa tragedię dla rodzica, niż śmierć najbardziej nawet ukochanego pieska.

I proszę, nie mówicie mi tu, że strata zwierzęcia będącego ukochanym przyjacielem boli. Wiem o tym doskonale i ani myślę tego negować.
Po prostu jednak miłość do dziecka jest, w moim przekonaniu, miłością większą niż miłość do kota.
A ja nie widzę sensu mierzenia tego.
Ale jeśli koniecznie trzeba... Idę o zakład, że moja teściowa będzie cierpiała bardziej po śmierci psa niż cierpiałaby po śmierci swojego syna.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 18:56   #4226
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Scent Bar II

Miałam wypowiedzieć się w tej sprawie, ale spóźniłam się i kropka napisała właściwie wszystko, co chciałam napisać.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nie działajmy pochopnie. I nie osądzajmy ludzi, którzy osądzają nas. Zwłaszcza, gdy mamy im to samo zachowanie wobec nas za złe. Teksty o tym co by zrobili gdyby mieli dzieci są bez sensu. Przy wyborze dziecko czy pies, zawsze przegra biedny pies. Ale on też czuje, jego też boli. To nie jest plastikowa zabawka. Pamiętajmy o tym. Zafundujmy dziecku, mężowi, żonie kontakt ze zwierzakiem zanim weźmiemy go do domu. Wilk będzie syta, a owca cała. I nikt nie będzie cierpiał.
Podpisuję się pod powyższym.
Cytat:
Sprzeciw!

Jedni mają dzieci, inni psy, jeszcze inni szczury, a jeszcze inni patyczaki. Jeśli mają dzieci i nie chcą kotów, ich sprawa. Jeśli mają króliki i nie chcą dzieci - również ich sprawa.
Niech sobie traktują zwierzęta jak dzieci. Dlaczego by nie?
Byle dzieci nie traktowali jak zwierzęta.
Dokładnie.
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 18:58   #4227
teza20
Zakorzenienie
 
Avatar teza20
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 268
GG do teza20
Dot.: Scent Bar II

A ja zaraz mykam do piekarnika(solarium)ide wytopic tluszczale sie posmaze przez te 15minut
__________________
08.11.2010-Rzucil palenie
----------------------------------------------
Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału;
Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj.
(Algernon Charles Swinburne)-Białe jabłka

-----------------------------------------

teza20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 19:03   #4228
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Scent Bar II

Wiecie co, starałam się wziąć udział w tej dyskusji, ale zupełnie nie mogę zebrać myśli. Zaczynam coś pisać i utykam na drugim zdaniu, myśli wylatują mi z głowy

Usiłowałam odpowiedzieć na post Sabbath i Kropki, ale zwątpiłam. No nie jestem w stanie; więc pozostaje mi pozgrzytać zębami w niemocy twórczej i Was poobserwować...

---

Tylko skrótowo - przykłady podane przez Sabbath to skrajności. W drugą stronę też można pójść, ale czy jest sens podawania wypaczeń (bo tylko w ten sposób mogę nazwać takie traktowanie zwierząt) jako przykłady w dyskusji? Równie dobrze można też pójść w drugą stronę, do poglądów że "wolę zwierzęta od ludzi, one nie są zawistne, nie krzywdzą, są dobre i wierne" itp.
Dwa bieguny, oba wg mnie jednak niewłaściwe. Chociaż to drugie jest mniej szkodliwe od pierwszego.

Pomijając więc sabbatowy przykład, zgodzę się z Kropką - tak długo, jak nie dzieje się nikomu krzywda, ani nie są przekraczane rozsądne granice a zwierzę jest traktowane z godnością; niech właściciele traktują swoje zwierzaki jak pełnoprawnych członków rodziny, jak ludzi.

---

Teza , na matkę naturę, 15 minut? - aż mnie coś zabolało.
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 19:09   #4229
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Pytanie - co znaczy "traktowany jak człowiek"? W karty raczej z Tobą nie zagra.
Małpa by zagrała...



Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A ja nie widzę sensu mierzenia tego.
Ale jeśli koniecznie trzeba... Idę o zakład, że moja teściowa będzie cierpiała bardziej po śmierci psa niż cierpiałaby po śmierci swojego syna.
I to, Twoim zdaniem, dobre jest i normalne?


Czy dla swojego kota, psa, szura, czy patyczaka człowiek oddałby życie? Możliwe.

Ale czy dałabyś się dla swojego kota na przykład zgwałcić, torturować, obedrzeć ze skóry (dosłownie), poniżać; czy poświęciłabyś życie nie tylko swoje ale swojego ukochanego męża na przykład? Czy byłabyś w stanie dla bezpieczeństwa swojego kota zabić człowieka?

Przypomina mi się scena z serialu "Dexter", w której cięta piłą łańcuchową na kawałki kobieta nie wrzeszczy, tylko mówi swojemu obecnemu przy tym synkowi, żeby zamknął oczka i nie patrzył...

Potrafiłabyś w takiej sytuacji myśleć o uspokajaniu kotka?

edit:
Mogę oczywiście być w błędzie i do tego okazać się niewrażliwą świnią, ale ja dla swojego szczurka nie zrobiłabym tego.


edit 2:
Rachelo, chciałabym tylko przypomnieć, że dyskusja zaczęła się od tego, czy Favkes miała prawo zwrócić Pele hodowcy w sytuacji zagrożenia zdrowia Jej synka.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-28, 19:12   #4230
_Bjeata_
Zadomowienie
 
Avatar _Bjeata_
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Silesia City
Wiadomości: 1 792
GG do _Bjeata_
Dot.: Scent Bar II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jedna uwaga w temacie alergii. Pomijając ostre ataki astmy, duszności, puchnięcie itp. atrakcje, kontakt ze zwierzęciem odczula.
Ano nie zapomnę dnia kiedy byłam na testach i lekarka nie była w stanie mi pomierzyć na co w jakim stopniu jestem uczulona. Pamiętam dylemat: co teraz zrobię z moim psem? i słowa mojej pani doctor, że nie mam się pozbywać zwierzęcia bo to błędne koło. Mam ograniczać kontakt ale mam z nim mieszkać bo kontakt z alergenem działa odczulająco.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Alergiczka, inna wizażanka Bjeata ma psa, również się przyzwyczaiła. Gdy była u mnie po raz pierwszy kontakt z moimi kotami przeżyła bardzo ciężko, wyglądała jak królik, ryczała, smarkała, w drodze do domu miała atak astmy. Przy 5tym razie było już prawie dobrze. Teraz może sobie moje futro wziąć na ręce i nic jej nie jest.

Oj pamiętam pamiętam .
Kontakt z kotem w sensie wejść do mieszkania w którym mieszka kot był dla mnie straszny....... był, bo tak jak napisała Kropka przyjeżdżam i jest coraz lepiej. Futra przytulam i jest całkiem nieźle.

W ubiegłą sobotę u Basi84 też miziałam kicię i nic się nie działo.
Uważam, że źle ograniczać kontakt z alergenem.

U mnie zbyt późno lekarze wpadli na to, że mam alergię. Teraz mam 32 lata i astmę oskrzelową na grzbiecie.
Są dobre leki i na prawdę nie należy uciekać od alergenów
__________________

"Tęsknota, słowo zużyte,
Otwarło mi swoją dal...
Jak różne są rzeczy ukryte
W króciutkim wyrazie: żal."




_Bjeata_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:51.