Czy komuś pomógł Spironol na trądzik?

[trulina]

wydaje mi sie,ze wole to niz kolejna kuracje Roaccutane..

[kamaalimak]

upupupupupupupupppppp!!

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

też bym chciała wiedzieć czy to działa

[vandetta]

Podbijam! Chociaż to stary wątek.
Stosuję kurację spironolem 3 miesiące (25 mg, teraz 50) i jedyna zmiana jaką zauważyłam, to że mogę te paskudne wypryski jakoś wysuszyć, tzn. jak nałożę punktowo jakiś żel wysuszające to one troszkę się wysuszają. Wcześniej te wielkie wypryski na brodzie nie reagowały na nic Bardzo bym chciała wiedzieć, czy wam pomógł, bo mnie gin powiedział, że trzeba będzie poczekać może i rok.

[niepoprawna10]

vandetta, czy Twój lekarz wspominał cokolwiek o badaniu poziomu elektrolitów, szczególnie potasu ? Orientujesz się może co jaki czas należy zbadać krew ?

Pozdrawiam

[vandetta]

niepoprawna10, mój gin nic nie mówił na ten temat. Wiem tylko tyle, ile wyczytałam w ulotce. Ja wróciłam do dawki 25 mg i jest ok. Zazwyczaj przy leczeniu trądziku stosuje się mniejsze dawki niż te na ulotce (bo w sumie Spironol jest lekiem głównie na serduszko:P), więc myślę, że nie powinno być problemu przy małych dawkach. U siebie nie zauważyłam objawów zaburzonego stężenie jonów we krwi (wzmożone pragnienie, senność, bóle i osłabienie mięśni, przyśpieszone bicie serca) więc nie robiłam badań.

[niepoprawna10]

Dziękuję za odpowiedź
Moja dawka to 100mg dziennie, więc dla świętego spokoju zdecydowałam się jednak zrobić badania, wyniki za kilka dni. Biorę Spironol od listopada, nigdy nie miałam tak świetnej cery - zero gul, nowych wyprysków. Wzmożone pragnienie odczuwam, ale z tego co się orientuje, lek ten działa również moczopędnie, co jest tego przyczyną.
Rozumiem, że Twoim problemem jest wysoki poziom androstendionu ? Sprawdzałaś może, czy rzeczywiście jego ilość się zmniejszyła ?
Pozdrawiam ciepło

[vandetta]

Napisane przez niepoprawna10

Rozumiem, że Twoim problemem jest wysoki poziom androstendionu ? Sprawdzałaś może, czy rzeczywiście jego ilość się zmniejszyła ?
Pozdrawiam ciepło

Dokładnie tak Gin powiedział mi, że jest niewielka nadwyżka, ale jest. Ponownych badań nie robiłam, jednak lekarz uprzedził mnie, że Spironol reguluje hormony, ale po odstawieniu wszystko wraca do stanu sprzed terapii (ale pocieszył mnie też, mówiąc, że kiedyś to wszystko samo się naturalnie unormuje). Więc jakiekolwiek obniżenie poziomu tego hormonu chyba nie jest trwałe

Ja nie odczułam wzmożonego pragnienia, ale czuję jak woda ze mnie 'schodzi'. Kiedyś przed okresem czułam się strasznie ciężka, 'nadbrzmiała', jak organizm po okresie usunął wodę, to po wejściu na wagę ważyłam nawet 3 kg mniej. A teraz nie odczuwam tego aż tak mocno cera też mi się poprawiła, a to był mój główny cel

Również pozdrawiam ciepło, daj znać, czy wszystko dobrze z elektrolitami

[niepoprawna10]

Melduję, że wyniki odebrane. Androstendion spadł z 3,94 ng/ml do 1,25 ng/ml, elektrolity również w normie Jestem bardzo zadowolona, cera uległa znacznej poprawie bez praktycznie żadnych skutków ubocznych i wręcz zerowym wydatku miesięcznym na leczenie. W tym wypadku wizja zażywania tabletek przez lata nie przeraża

Vandetta, czy Twoje leczenie prowadzi tylko ginekolog, czy jesteś również pod opieką dermatologa ? Stosowałaś wcześniej kuracje przeciwtrądzikowe ?

Pozdrawiam

[vandetta]

Niepoprawna10, to świetnie, że widzisz takie efekty Trądzik to paskudna sprawa. Chyba sama też zrobię sobie badania, żeby sprawdzić, czy wyniki się oprawiły, nawet jeśli lekarz ich nie zaproponuje.

Nie miałam wcześniej prowadzonych żadnych kuracji, chodziłam tylko do kosmetyczki na mikrodermabrazję co jakiś czas, bo mam cerę mieszaną, z dużą ilością zaskórników w strefie T. Jednak od prawie roku cyklicznie pojawiały się na mojej twarzy pryszcze, takie duże, głownie na brodzie i policzkach... Okres dojrzewania już przeszłam, dlatego poszłam z tym do dermatologa, który to zaproponował wizytę u ginekologa, bo miałam bardzo nieregularne cykle, i być może tu tkwi problem. I tadam Okazało się, że rzeczywiście to musiała być przyczyna, bo od kiedy biorę Spironol jest dużo lepiej. Teraz pojawi mi się najwyżej jeden pryszcz w czasie cyklu i to dużo mniejszy (wcześniej miałam prawdziwe wysypy).

A jak wyglądała Twoja walka z trądzikiem?

[niepoprawna10]

Czy mogłabyś napisać coś więcej o wizycie u ginekologa ? Jak wyglądała ? Czy opierała się na wywiadzie, czy też na badaniach ? Moje leczenie prowadzi dermatolog, który wysłał mnie na konsultację do ginekologa, u którego pierwszą wizytę mam jutro. Ponieważ wyniki na dzień dzisiejszy mam w normie, zastanawiam się, czy dobrze robię idąc tam. Nie wiem, czego się spodziewać. Byłabym ogromnie wdzięczna za jakiekolwiek szczegóły.

Trądzik mam od kilkunastu lat, po ok. 10 latach leczenia zrezygnowana nie działającymi lekami postanowiłam zająć się jedynie pielęgnacją, eliminując całkowicie leczenie dermatologiczne. Zaczęła się przygoda z kwasami, która utrzymywała skórę w stanie znośnym, niestety po ponad trzech latach pojawił się u mnie wysyp, którego nigdy wcześniej nie doświadczyłam. Nie miałam wyjścia, udałam się do dermatologa, który zlecił od razu badania, m.in. poziomu hormonów i zamiast planowanej kuracji izotretynoiną dostałam Spironol Czekając na wyniki badań, przez ok. 8 tygodni brałam tetracyklinę i Epiduo, od listopada doszedł Spironol przy jednoczesnym zmniejszeniu dawki terracykliny, którą skończyłam brać w połowie stycznia. Teraz jestem jedynie na spironolaktonie

[vandetta]

Witam!
Od razu przepraszam za brak szybkiej odpowiedzi, ale nie miałam czasu przez ostatni dni zaglądać na wizaż. Mam nadzieję, że wizyta przebiegła pomyślnie, naprawdę nie ma się czym przejmować w przypadku takiej wizyty.

Moja wizyta opierała się właściwie tylko na badaniach. To znaczy na pierwszej wizycie gin zrobił taki podstawowy wywiad ([rzedw wszyskim: z jakim problemem przychodzę, zobaczył kalendarzyk, pytał się, czy biorę jakieś inne leki i tak dalej) i powiedział, że mój cykl, chociaż nieregularny, mieści się w normie, ale dostałam skierowanie na badania hormonów, że zobaczyć, czy to nie jest przyczyną. Na następnej wizycie okazało się, że jest lekka nadwyżka, dostałam małą dawkę spironolu. Na nastepnej dostałam receptcę na kolejne paczki, bo spironol pomaga To mojemu ginowi widać wystarczyło.

Muszę przyznać, że zmiana w Twoim przypadku jest niewiarygodna! Gratuluję

Ja też bardzo chciałabym już likwidować te blizny...

[niepoprawna10]

Wizyta u ginekologa opierała się jedynie na wywiadzie, trwała krótko i niczego w moim leczeniu nie zmieniła Także zostaję pod opieką dermatologa.
Na usuwanie wszelkich blizn i przebarwień niestety przyjdzie mi poczekać przynajmniej do zakończenia lata, którego koniec będę oczekiwała z niecierpliwością ;p

Bardzo Ci dziękuję za podzielenie się informacjami Gdyby coś się zmieniło w Twoim leczeniu, daj znać, z chęcią poczytam
Pozdrawiam

[madame tissot]

mam spironol na zbyciu
został mi po osobie, która chorowała
spironol 25 mg, ważny do 1015,
200 tabletek= 5 opak. po 20 tabl, 1 opak. 100 tabl
kontakt na priv elli1231@wp.pl