2023-03-18, 17:11 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Budżet singielki
Mimo że sama mam kota, to nie jestem zbytnio w temacie, ale z tego co wiem, to przynajmniej w niektórych krajach zachodniej Europy, ubezpieczenia na leczenie zwierząt są znacznie bardziej popularne niż u nas.
W Polsce ten temat chyba nie jest zbytnio popularny, jakieś opcje podobno są, ale słyszałam, że w praktyce różnie z tym bywa, słyszałam raczej słabe opinie. I wydaje mi się, że byłaby to jakaś opcja, bo umówmy się, jak okaże się, że nagłe leczenie zwierzaka będzie kosztować nawet 10 tys (znam co naprawdę duże pieniądze musieli wydać), to nie jest zawsze łatwo taką kasę wyciągnać. Przecież nawet jak się okazuje że my sami potrzebowalibyśmy drogiego leczenia lub nasze dziecko, by potrzebowało, to jednak zazwyczaj patrzy się czy jest opcja zrobienia tego na NFZ (w miarę sensownym terminie i w normalnych standardach). Dopiero jak nie ma sensownej bezpłatnej / tańszej opcji, to idzie się prywatnie. Fakt, że jak ktoś wydaje 10 tys na samego zwierzaka a potem o niego nie dba, to jest to żałosne. Ale jednak ja osobiście na szczęscie nie znam takich przypadków. Ci którzy ewentualnie brali rasowe psy czy koty też o nie potem dbają i kochają. Spora większosć znajomych ma jednak zwierzęta znalezione, ze schronisk albo po znajomości jak się komuś małe urodziły. I trochę słabo mieć pretensje do człowieka, że jak przygarnął zwierzę w potrzebie, to że w pewnym momencie koszty leczenia mogą go przerosnąć. Edytowane przez Azhaar Czas edycji: 2023-03-18 o 17:14 |
2023-03-18, 17:57 | #32 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Budżet singielki
Cytat:
---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ---------- [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89533797]A dziecko?! to chyba tylko milionerzy mogą sobie pozwolić [/QUOTE] Szczerze? Patrzac na ceny nieruchomosci w Wawie, to jak kupisz mieszkanie trzypokojowe (no bo z dzieckiem do kawalerki jednak nie pojdziesz), po splacie kredytu chcac nie chcac pewnie bedziesz ta milionerka |
||
2023-03-19, 06:39 | #33 |
cat lady
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Budżet singielki
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89534060]Też uważam, że jak kogoś nie stać wydać kilku tysięcy naraz na leczenie zwierzaka, to nie powinien go mieć.
Ale to w teorii, jeśli ktoś uratuje bezdomnego kota, to lepiej żeby się nim zajął, niż nie robił nic. Zawsze ten kot będzie miał chociaż parę lat fajnego życia. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Często też weterynarze oferują możliwość rozłożenia sobie spłaty. Zdarzyło mi się przez parę miesięcy po trochu spłacać rachunek na kilka k, sama wet to zaproponowała. Więc nie idźmy tak daleko. Nie mając wolnych wielu tysięcy na nieprzewidziane wypadki, nadal można zapewnić zwierzakowi wszystko czego potrzebuje, włączając pełną opiekę weterynaryjną. Teraz to moje koty mają własne konto w banku gdzie idzie co miesiąc więcej niż koszty ich utrzymania (kupuje stamtąd wszystko dla nich i opłacam weta), żeby się zbierało na takie sytuacje. Niemniej jednak kiedy byłam biedniejsza, dalej były one priorytetem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-03-19, 08:28 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Budżet singielki
[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89534252]
[/COLOR] Szczerze? Patrzac na ceny nieruchomosci w Wawie, to jak kupisz mieszkanie trzypokojowe (no bo z dzieckiem do kawalerki jednak nie pojdziesz), po splacie kredytu chcac nie chcac pewnie bedziesz ta milionerka [/QUOTE] Choć sama mieszkam w Warszawie, to wyciąganie stolicy w każdym wątku mnie dziwi. Jednak mimo tych cen dzieci się rodzą, a myślę, że aż tylu milionerów w Warszawie nie mamy Na wizażu to zawsze tak, że albo ktoś jest milionerem (Ale to tak na styk wystarczy, bo właśnie dzieci, domy, samochody) albo no patologia, bo rodzenstwo bedzie razem w pokoju. |
2023-03-19, 11:46 | #35 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Budżet singielki
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-19 o 23:28 |
2023-03-19, 12:10 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Budżet singielki
To tym bardziej mnie dziwi ten warszawski wątek. 6 netto to bardzo dobra pensja (bez zobowiązań typu dziecko, specjalistyczne długie prywatne leczenie). Wiadomo że lepiej byłoby zarabiać 10, ale jak ktoś mówi, że 6 netto to mało, to albo jest oderwany od rzeczywistości, albo totalnie nie umie zarządzać budżetem.
Ja żyłam w Warszawie jako singielka i zarabiałam połowę tego o żyłam całkiem fajnie, ale pewnie wyglądałam na biedaka i w ogóle byłam na pograniczu ubóstwa |
2023-03-19, 12:55 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 172
|
Dot.: Budżet singielki
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89534649]To tym bardziej mnie dziwi ten warszawski wątek. 6 netto to bardzo dobra pensja (bez zobowiązań typu dziecko, specjalistyczne długie prywatne leczenie). Wiadomo że lepiej byłoby zarabiać 10, ale jak ktoś mówi, że 6 netto to mało, to albo jest oderwany od rzeczywistości, albo totalnie nie umie zarządzać budżetem.
Ja żyłam w Warszawie jako singielka i zarabiałam połowę tego o żyłam całkiem fajnie, ale pewnie wyglądałam na biedaka i w ogóle byłam na pograniczu ubóstwa [/QUOTE] Szczerze mówiąc dla mnie bardziej oderwane jest mówienie, że za 3k netto da się w Warszawie fajnie żyć. Sama kawalerka 90% pensji zeżre, no chyba że "całkiem fajnie" dla dorosłej kobiety aktywnej zawodowo to wynajmować ze studentami po kątach kanapę. 6k netto to nie jest mało jak na polskie warunki, ale w życiu bym nie powiedziała, że to dobra pensja. Ot, wystarczająca na w miarę proste życie i odłożenie małej poduszki finansowej. |
2023-03-19, 12:59 | #38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Budżet singielki
Cytat:
|
|
2023-03-19, 13:59 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 470
|
Dot.: Budżet singielki
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89534649]
Ja żyłam w Warszawie jako singielka i zarabiałam połowę tego o żyłam całkiem fajnie, ale pewnie wyglądałam na biedaka i w ogóle byłam na pograniczu ubóstwa [/QUOTE] Ciekawe, kiedy to było i co definiujesz jako "fajnie", bo ja jeszcze półtora roku temu zarabiałam właśnie te 3k netto, mieszkałam w malutkiej miejscowości, i widziałam, że żyję na granicy dziadostwa. |
2023-03-19, 14:25 | #40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Budżet singielki
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89534677]To było w 2019 roku, ceny były inne zupełnie, mam tego świadomość, ale nawet przy dzisiejszych cenach 6 netto to dobra pensja, szczególnie, że autorka nie pisze o Warszawie.[/QUOTE]Co wy wszyscy z tą Warszawa? W innych dużych miastach ceny wynajmu i innych rzeczy są podobne.
Zapraszam do Trójmiasta. Nic nie jest taniej. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka |
2023-03-19, 14:37 | #41 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Budżet singielki
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-19 o 23:28 |
2023-03-19, 16:14 | #42 | |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Budżet singielki
Cytat:
Jak najbardziej były interwencje i to nie pojedyncze gdzie za pięknym domem umierał w kojcu zagłodzony, zaniedbany pies. To nie kwestia wysokości zarobków, ale empatii i ogarnięcia. Miałam sytuacje gdzie musiałam wziąć kredyt na leczenie psa, bo u nas faktycznie nie ma prawdziwych ubezpieczeń, tylko takie dla młodego psa na szczepienia i sraczko-żygaczkę. Są zbiórki, można prosić o pomoc w fundacjach. Niemniej sama widząc zgłaszające się po psa typowe pato rodziny z solidnymi brakami w uzębieniu nie wydałabym takim ludziom nic poza pluszakiem… Ale jest różnica miedzy „żyje od 1 do 1 i za rok czy dwa kończę spłacać kredyt”, a żyje na socjalu, który wystarcza na flaszkę i wagon fajek. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
|
2023-03-19, 17:17 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Budżet singielki
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89534710]Co wy wszyscy z tą Warszawa? W innych dużych miastach ceny wynajmu i innych rzeczy są podobne.
Zapraszam do Trójmiasta. Nic nie jest taniej. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] nie wgłębiałam się szczególnie ale widziałam gdzieś nagłówek artykułu że Warszawa wcale najdroższa nie jest |
2023-03-19, 18:00 | #44 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Budżet singielki
Cytat:
---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ---------- To prawda, że takie 3miasto, Kraków czy Wrocław mogą mieć ceny podobne do Warszawy, ale jednak i tak nie żyje w tych miastach większość społeczeństwa są miasta wojewódzkie i miasta po prostu, gdzie wynajem tak drogi nie jest. Dlatego serio, autorka pisze chyba o jakims miescie do 200 000 mieszkańców, pensji 6k i ktoś mówi, że jakby wzięła kota, no to nie nie, to dla bogaczy |
|
2023-03-19, 18:09 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: Budżet singielki
W moim mieście (Górny Śląsk, 120 tys mieszkańców, kilka miast w okolicy-do wojewódzkiego ok 45 km autostrada) wynajem 2 pokojowego mieszkania z czynszem to ok 2 tysi. Więc mając 6 netto myślę że bez problemu.
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
2023-03-19, 18:34 | #46 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Budżet singielki
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89534818]Płaciłam za wynajem 1000. 2 tysiące na życie, jeszcze przed podwyżką wszystkiego? Dla mnie bez problemu. Ale wiadomo, że każdy ma inne nawyki i potrzeby.
---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ---------- To prawda, że takie 3miasto, Kraków czy Wrocław mogą mieć ceny podobne do Warszawy, ale jednak i tak nie żyje w tych miastach większość społeczeństwa są miasta wojewódzkie i miasta po prostu, gdzie wynajem tak drogi nie jest. Dlatego serio, autorka pisze chyba o jakims miescie do 200 000 mieszkańców, pensji 6k i ktoś mówi, że jakby wzięła kota, no to nie nie, to dla bogaczy [/QUOTE] Cytat:
A 120 tys mieszkańców to z pewnością nie jest duże miasto. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Czas edycji: 2023-03-19 o 18:36 |
|
2023-03-19, 18:41 | #47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Budżet singielki
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89534854]Autorka pisała o mieście powyżej 200 tys mieszkańców, to raptem 13 miast, a w tym połowa drogich czyli Warszawa, Kraków, Gdyni, Gdańsk, Wrocław, Poznań. Nie wiem jak że Szczecinem i Katowicami.
A 120 tys mieszkańców to z pewnością nie jest duże miasto. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Powyżej 200, ale pewnie ponizej 300/400 skoro tak napisała. Dalej uważam, że 6k to dobra pensja. Wiadomo, że na wiżażu każdy ma oszczędności na 30 lat do przodu, ale od czegos trzeba zacząć. A życie w parze może być tańsze, ale nie musi, bo to nie tylko przyjemności, ale i zobowiązania. |
2023-03-19, 18:46 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Budżet singielki
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89534860]Powyżej 200, ale pewnie ponizej 300/400 skoro tak napisała. Dalej uważam, że 6k to dobra pensja. Wiadomo, że na wiżażu każdy ma oszczędności na 30 lat do przodu, ale od czegos trzeba zacząć. A życie w parze może być tańsze, ale nie musi, bo to nie tylko przyjemności, ale i zobowiązania.[/QUOTE]No nie wiem, między Warszawą a kolejnym miastem jest aż milion ludzi różnicy, więc w tym względzie tylko to miasto tak odstaje i się różni tak drastycznie.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka |
2023-03-19, 19:39 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: Budżet singielki
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89534860]Powyżej 200, ale pewnie ponizej 300/400 skoro tak napisała. Dalej uważam, że 6k to dobra pensja. Wiadomo, że na wiżażu każdy ma oszczędności na 30 lat do przodu, ale od czegos trzeba zacząć. A życie w parze może być tańsze, ale nie musi, bo to nie tylko przyjemności, ale i zobowiązania.[/QUOTE]Radom, Rzeszów, Gdynia, Częstochowa to miasta 200 tys i trochę powyzej. Myślę że w każdym z nich da się ogarnąć życie za 6 netto.
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
2023-03-19, 20:29 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 470
|
Dot.: Budżet singielki
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89534818]Płaciłam za wynajem 1000. 2 tysiące na życie, jeszcze przed podwyżką wszystkiego? Dla mnie bez problemu. Ale wiadomo, że każdy ma inne nawyki i potrzeby.
[/QUOTE] A ile byłaś w stanie miesięcznie odłożyć z tych dwóch tysięcy na czarną godzinę i na wakacje? Ile cię kosztowała eksploatacja samochodu? |
2023-03-19, 20:56 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
|
Dot.: Budżet singielki
Pensja 6000 zł dla singielki zła nie jest, ale no trzeba się liczyć z kasą (jeśli się wynajmuje).źle nie jest, wiadomo, ale zwłaszcza jak się ma samochód i zwierzaka, to trzeba dobrze planować.
Z kolei pisanie że za 3000 to fajne życie bardzo mnie dziwi. Zarabiałam tyle w 2015 r. I moje wydatki prezentowały się następująco: 800 zł mieszkanie wszystkie opłaty (miałam swoją kawalerkę), około 400 zł paliwo, z 150 zł utrzymanie kota, około 1000 zł na wyżywienie i chemię (wliczam w to jakieś zamówienie pizzy czy wyjście na burgera), 500 zł na oszczędności. I finito. Zostawało ile? 200 zł luźne na ciuch/lekarstwo. Trwało to bardzo krótko, dawałam radę, ale czy to jest jakiś luksus? No raczej nie, prędzej liczenie się z każdym groszem. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
2023-03-19, 22:42 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Budżet singielki
[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89534958]
Z kolei pisanie że za 3000 to fajne życie bardzo mnie dziwi. Zarabiałam tyle w 2015 r. I moje wydatki prezentowały się następująco: 800 zł mieszkanie wszystkie opłaty (miałam swoją kawalerkę), około 400 zł paliwo, z 150 zł utrzymanie kota, około 1000 zł na wyżywienie i chemię (wliczam w to jakieś zamówienie pizzy czy wyjście na burgera), 500 zł na oszczędności. I finito. Zostawało ile? 200 zł luźne na ciuch/lekarstwo. Trwało to bardzo krótko, dawałam radę, ale czy to jest jakiś luksus? No raczej nie, prędzej liczenie się z każdym groszem.[/QUOTE] Ja uwielbiam pieniądze i nie będę mówić, że bym chętnie wróciła do pensji 3k, ale mam zupełnie inne doświadczenia jako osoba, która jeszcze niedawno tyle miała (studiowałam i pracowałam na pół etatu, więc piszę z perspektywy młodej singielki bez zobowiązań, a nie kogoś, kto bierze jutro kredyt na mieszkanie i zaczyna starania o bąbelka). Jak odejmiesz auto, które nie jest każdemu potrzebne w mieście i równie nieobligatoryjnego kota, to mogło zostać z 1000 zł do dyspozycji. I tak jak Pandora nie miałam problemu i nie powiedziałabym, żeby moje życie było niefajne, stanowczo wolałam skupić się na swoim rozwoju i różnych zajęciach żeby mieć lepsze perspektywy niż wyliczać, że łolaboga, muszę zdecydować, co jest priorytetem zamiast w jednym miesiącu pojechać na wakacje, wyleczyć 3 zwierzaki, zrobić remont, wymienić laptopa, odłożyć na wkład własny i obskoczyć trzy salony kosmetyczne czy fryzjerskie żeby pokazać się bez wstydu w Warszawie (przepraszam, od dwóch dni mnie ten punkt bawi). A na sprawy naprawdę priorytetowe i okazyjnie odjechaną zachciankę jakoś zawsze starczało. |
2023-03-20, 06:04 | #53 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Budżet singielki
Cytat:
Zawsze miałam odłożoną kasę na około 3-4 miesiące życia bez pracy, ale nigdy też tej pracy nie straciłam i koniec końców ta kasa poszła na coś, co było super decyzją. Wiadomo, że jak ktoś zarabia mało to budowanie takiej poduszki zajmie więcej czasu, ale nie jest niemożliwe. Co do wakacji się nie wypowiem, bo wiadomo po wątku o wakacjach, że to 10 k minimum, więc na wizazowe standardy to to był jakiś bieda wyjazd, a nie wakacje ale jak najbardziej udało mi sie coś zobaczyć. ---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:00 ---------- [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89534958]Pensja 6000 zł dla singielki zła nie jest, ale no trzeba się liczyć z kasą (jeśli się wynajmuje).źle nie jest, wiadomo, ale zwłaszcza jak się ma samochód i zwierzaka, to trzeba dobrze planować. Z kolei pisanie że za 3000 to fajne życie bardzo mnie dziwi. Zarabiałam tyle w 2015 r. I moje wydatki prezentowały się następująco: 800 zł mieszkanie wszystkie opłaty (miałam swoją kawalerkę), około 400 zł paliwo, z 150 zł utrzymanie kota, około 1000 zł na wyżywienie i chemię (wliczam w to jakieś zamówienie pizzy czy wyjście na burgera), 500 zł na oszczędności. I finito. Zostawało ile? 200 zł luźne na ciuch/lekarstwo. Trwało to bardzo krótko, dawałam radę, ale czy to jest jakiś luksus? No raczej nie, prędzej liczenie się z każdym groszem. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] No ale ja nie miałam auta ani kota nawet bym się nie to nie porywała. Więc poniekąd wybrałaś życie na styk, chociaż też bym nie powiedziała , bo odkładałas co mieisac całkiem sporą kwotę ---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ---------- Cytat:
|
||
2023-03-20, 06:46 | #54 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
|
Dot.: Budżet singielki
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89535058]A po co auto w Warszawie jak się mieszka przy linii metra? nigdy nie miałam auta, bo zawsze mieszkałam w miastach wojewódzkich w dobrze skomunikowanych dzielnicach. Nawet nie myślałam o aucie przez sekundę, dla mnie to było więcej problemów niż korzyści.
Zawsze miałam odłożoną kasę na około 3-4 miesiące życia bez pracy, ale nigdy też tej pracy nie straciłam i koniec końców ta kasa poszła na coś, co było super decyzją. Wiadomo, że jak ktoś zarabia mało to budowanie takiej poduszki zajmie więcej czasu, ale nie jest niemożliwe. Co do wakacji się nie wypowiem, bo wiadomo po wątku o wakacjach, że to 10 k minimum, więc na wizazowe standardy to to był jakiś bieda wyjazd, a nie wakacje ale jak najbardziej udało mi sie coś zobaczyć. ---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:00 ---------- No ale ja nie miałam auta ani kota nawet bym się nie to nie porywała. Więc poniekąd wybrałaś życie na styk, chociaż też bym nie powiedziała , bo odkładałas co mieisac całkiem sporą kwotę ---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ---------- O to to ale serio mam wrażenie, że osoby, które myślą podobnie po prostu się nie wypowiadają (no chyba że na siłowni wizażu są tylkooeoby z pensja minimum 10k netto ) bo potem trzeba właśnie tłumaczyć, że samochód nie jest każdemu potrzebny, nie każdy mieszka w Warszawie, no i że nie wygląda się na biedaka [/QUOTE]No ok, minus ten kot, ale auto dla wielu osób to jest niezbędny element życia (np. Dla mnie) - nie mieszkałam w Warszawie przy linii metra i musiałam dojechać w normalnych warunkach do pracy. W dalszym ciągu potrzymuje, że 3000 zł to jest bardzo marna pensja dla singielki i o wielu rzeczach można po prostu zapomnieć. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
2023-03-20, 07:07 | #55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Budżet singielki
[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89535073]No ok, minus ten kot, ale auto dla wielu osób to jest niezbędny element życia (np. Dla mnie) - nie mieszkałam w Warszawie przy linii metra i musiałam dojechać w normalnych warunkach do pracy.
W dalszym ciągu potrzymuje, że 3000 zł to jest bardzo marna pensja dla singielki i o wielu rzeczach można po prostu zapomnieć. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] No oczywiście, że tak. Ale to co dla ciebie jest koniecznością, nie jest nią dla każdego. teraz oczywiście 3k to zdecydowanie mniej niż w 2019 roku niestety, więc zaznaczam, że teraz to by było bardzo słabo z taką pensją. |
2023-03-20, 09:35 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Budżet singielki
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89534854]Autorka pisała o mieście powyżej 200 tys mieszkańców, to raptem 13 miast, a w tym połowa drogich czyli Warszawa, Kraków, Gdyni, Gdańsk, Wrocław, Poznań. Nie wiem jak że Szczecinem i Katowicami.
A 120 tys mieszkańców to z pewnością nie jest duże miasto. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Słyszałam w weekend w radiu, że ceny mieszkań w Szczecinie rosną szybciej niż w Warszawie. Co do tematu wątku, to uważam, że 6k jest jak najbardziej ok. Najwięcej kosztów generuje tutaj mieszkanie, więc warto szukać jakiś okazji. Jak się chce brać za jakiś czas kredyt, to niestety, ale trzeba też myśleć o jakimś wkładzie własnym. Ogólnie tutaj jak zwykle okazuje się, że trzeba zarabiać 15k, bo inaczej to bieda panie Ludzie chyba zapominają, że wydatki są różne czasem większe, czasem mniejsze, ale nie zawsze takie same. To nie jest tak, że co miesiąc się lata na urlop, kupuje nowego laptopa i telefon, zakłada aparat na zęby i opłaca ubezpieczenie za samochód. Teraz praktycznie każdy zakup można rozłożyć na raty 0%. Nie każdy potrzebuje samochód. Nie każdy ma zwierzaka. Zarabiając tyle trzeba trochę kontrolować budżet, ale nie uważam, że trzeba się jakoś mega spinać, bo się inaczej będzie się żyło na skraju ubóstwa.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2023-03-20, 15:46 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Budżet singielki
Tylko że niestety fakt jest taki, że często potrzeby rosną z wiekiem. Na studiach to mogłam żyć przysłowiowe 5 zł, po studiach też niewiele więcej. Ale później człowiek chce odłożyć na mieszkanie, kupić ten samochód, zwierzaka, pojechać za granicę, wydać na kurs zawodowy podnoszący kwalifikacje, wymienić telefon, jak się ma już to mieszkania, to a to pralka się zepsuje, a to talerze trzeba kupić i pojawia się masa wydatków których wcześniej nie było.
Dlatego nie wiem jakim cudem pensja 3 k może być ok nawet przed inflacja. Dla mnie to było biedowanie i liczenie każdej złotówki. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka |
2023-03-20, 17:34 | #58 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
|
Dot.: Budżet singielki
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89535598]Tylko że niestety fakt jest taki, że często potrzeby rosną z wiekiem. Na studiach to mogłam żyć przysłowiowe 5 zł, po studiach też niewiele więcej. Ale później człowiek chce odłożyć na mieszkanie, kupić ten samochód, zwierzaka, pojechać za granicę, wydać na kurs zawodowy podnoszący kwalifikacje, wymienić telefon, jak się ma już to mieszkania, to a to pralka się zepsuje, a to talerze trzeba kupić i pojawia się masa wydatków których wcześniej nie było.
Dlatego nie wiem jakim cudem pensja 3 k może być ok nawet przed inflacja. Dla mnie to było biedowanie i liczenie każdej złotówki. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No ja też odnoszę takie wrażenie. Zwłaszcza, że w wieku przypadkach dochodzi koszt wynajmu mieszkania no i ta kawalerka to nawet przed inflacja było te 1500 z opłatami. Więc zostaje szalone 1500 na całą resztę... Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
2023-03-21, 08:17 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Budżet singielki
[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89535693]No ja też odnoszę takie wrażenie. Zwłaszcza, że w wieku przypadkach dochodzi koszt wynajmu mieszkania no i ta kawalerka to nawet przed inflacja było te 1500 z opłatami. Więc zostaje szalone 1500 na całą resztę...
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] No, ale nie każdy ma potrzebę mieszkania samemu albo nie jest to dla niego priorytetem. Mieszkanie z kimś nie musi od razu oznaczać mieszkania na kupie w 5 osób. Można wtedy wydać na pokój 1k i 2k zostaje. Te 3-4 lata temu, to wcale nie było jakoś mało. Zwłaszcza jak się nie jeździ autem, nie ma dzieci i żadnych większych zobowiązań. Za tyle można było wtedy spokojnie żyć. Bez szaleństw, ale też bez dziadowania.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2023-03-21, 09:01 | #60 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: zza kurtyny
Wiadomości: 867
|
Dot.: Budżet singielki
Ja utrzymuję sięââ☠za niecałe 7 tysięcy w mieście około 200 tysięcy mieszkańców, z czego opłacam kawalerkęââ☠~2200zł miesięcznie i terapię 600zł miesięcznie. Jest całkiem dobrze, stać mnie na zdrowe jedzenie (tu mam na myśli głównie warzywa, których ceny poszybowały w kosmos, czy chociażby dobrej jakości oliwa, orzechy), wyjścia ze znajomymi, dodatkowe zajęcia, odłożenie na wakacje i na czarną godzinę, no ale kokosy to nie są. Auta nie mam, bo utrzymanie za dużo by wyniosło, na wkład własny na mieszkanie uzbierałabym gdybym zrezygnowała z wyjazdów, ale na tę chwilę wakacje to jedyne, co mnie przy życiu trzyma Nie narzekam oczywiście, cieszę się z tego co mam - nie muszę się tłuc po stancjach z obcymi ludźmi, mogęââ☠pojechać sobie na wakacje, mogę jeść zdrowo, pozwolić sobie na psychoterapię. Ale oczywiście mogłoby być lepiej, dążę do lepszych zarobków.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:52.