Jak kupować spodnie??

[ewka_609]

Mam taki problem z kupowaniem spodni:
gdy już zdecyduję się na kupno jakiś spodni i je przymierzam to leżą idealnie. Rozmiar jest w sam raz, nie za duże, nie za małe. Ale gdy je kupie i ponoszę tak z tydzień to juz się nie nadają do noszenia ;( stają się workowate, dosłownie pociągnąć (bez odpinania zamka) i juz ze mnie zlatują po praniu efekt dobrze dopasowanych utrzymuje sie przez parę godzin. Wiem, że sponie się rozbijają po noszeniu, ale czy to nie lekka przesada, żeby aż tak? Może to wina firmy? A może powinnam kupowac spodnie rozmiar mniejsze?

[aguskaaa]

Ja tak mam z biodrówkami Spadają z tyłka
Ale naszczęscie tylko 2 pary. Zawsze moge je lekko podciągnąc
Rozmiar rozmiarowi jest nierówny...Może rzeczywiście powinnaś upowac o rozmiar mniejsze.
Ważny też jest krój.
Mam kilka par spodni o super kroju i zawsze idealnie się trzymają.
A może powinnas jakis paseczkek nosić

[91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7]

był juz taki temat... wystarczy poszukac. za duze spodnie, czy wiszace spodnie sie nazywal. a dziewczyny ogolnie doszly do wniosku ze nie rozciagaja sie spodnielepszych firm, np. levi's, lee, miss sixty bodajze. poszukajcie a znajdziecie ;P

[lalinkaaa]

ja mam identyczny problem i kolezanka, ktora pracuje w sklepie z odzieza poradzila mi bym kupowala spodnie rozmiar mniejsze, bo jeansy sie zawsze rozchodza i chyba tak bede robic.w koncu nie ma nic gorszego niz widok dziewczyny, ktorej spodnie wisza na pupie

[natalka2]

ja tam kupuje jeansy w granicach 40-60 zł i są OK, ani nie blakną, ani się nierozłażą itd.

[ewka_609]

szukałam, nie ma innych postów na ten temat (chyba...)
jutro ide szukać nowych spodni może wreszcie będe miec te idealne ...
Żeby tylko sie nie rozciągały za bardzo!!

[sweet_mystery]

ja jeansy zawsze kupuje rozmiar mniejsze, przyznam ze czasem w sklepie mam problem z wciagnieciem ich na tyłek , ale pozniej leza super wiadomo, kazde jeansy sie rozchodza...

[wisienka'87]

z tego co pamietam zmojej pracy w sklepie z dzinsami
zawsze lepiej jest brac troche ciasniejsze bo wiadomo ze sie rozejdą przynajmniej o jeden numer
po za tym to ile sie rozejdą zalezy od firmy stali klienci wychwalali pod niebiosa levisy ,wranglery i lee

[Mia22]

ja zwykle biore dobre i poziej kupuje pasek. teraz chyba to zmienie i bede brala troche ciasniejsze

[ewka_609]

co to paska, to czasem noszę, ale onpomaga tylko w utrzymaniu spodni na pupie a mi chodzi jeszcze o to okropne wiszenie na pupie.
Byłam dzisiaj u mnie w mieście szukać jeansów ... Sklepów masa a nic ciekawego

[marta78]

ewka mam dokładnie to samo- wiszenie na pupie. Wogóle mam pecha z kupowaniem spodni. Zwykle szybko robią się obwisłe więc kiedy jakis czas temu znalazłam fajne z Zarze postanowiłam wziąc dośc obcisłe. Efekt jest taki,że leżą w szafie bo się zbiegły w praniu. Dobre pytanie: jak kupować spodnie? ja odpowiedzi nie znam. Mam tez jedną parę jeansów Diesel, też kupiłam obcisłe, pan w sklepie zaręczał że troszkę się rozbiją i będą w sam raz. Nie rozbiły się ani trochę, może to dobrze świadczy o firmie ale mam poważne problemy z ich założeniem po praniu

[Rusałka]

Odświerzam wątek, bo pomyślałam, że może macie jakiś sposób na to, żeby spodnie się zbiegły? Kupiłam rurki w Mango no i teraz wiszą koszmarnie...

[bLonD_bEjBe]

Jesli kupuje spodnie niefirmowe( a zalezy mi na super dopasowaniu do ciala) to napewno rozmiar mniejszy, no az taki ze ledwo zapinam guzik i zamek.Potem mam przez jakis czas problem, bo nie moge sie schylic w nich . Ale to jest dobre bo wielokrotnym praniu i noszeniu sa caly czas takie jakbym chciala.
A firmowe to juz inna sprawa.Chociaz mam spodnie rurki big stara i troche sie rozciagnely,ale tylko troszke.To wszystko zalezy od tego materialu rozciagajacego, elastanne czy cos.

[zffazoffana]

eh problem z rozciagnietymi spodniami mam to samo...
a ostatnio to juz w ogole ... kupilam rurki z bershki jeansowe i zrobily sie 2 rozmiary wieksze i teraz mi spadaja

[migi]

hej dziewczyny! mam ten sam problem
jednak wydaje mi sie, ze wiele zalezy od budowy ciala i odpowiedniego dobrania modelu spodni. Niestety w sklepach najczesciej spotkac mozna spodnie szyte na babeczki z szerszymi bioderkami i wezszymi w pasie. Ja mam niestety plaski tylek i ciut za wiele w pasie, ale i tak jestem szczupla. Nie lubie kupowac jeansow, to dla mnie niestety meczarnia. Jak idealnie leza na udach i pupie to nie moge dopiac guzika, albo dopne i wtedy moje faldki przesuwaja sie do gory i wylaza ze spodni.
A jak spodenki sa dobre w pasie to za szerokie w biodrach i na pupie. Po kilku dniach/tygodniach robia sie jeszcze luzniejsze, koszmar...
No ale nie moge przeciez kupic jeansow w ktorych sie nie dopinam!

Ps. nie pasuje mi marka BigStar(mam 3 rozne modele), z Colloseum i Orsay to samo.
Niestety na spodnie powyzej 150zl nie moge sobie pozwolic.

[Flofferek]

skads to znam (niewaazne czy spodnie lepszej czy gorszej firmy)... kupuje najmniejszy mozliwy rozmiar, ponosze kilka godzin i spadaja mi z tylka, ale zawsze zanosze pozniej do krawcowej, fakt kosztuje to 30zl ale przynajmniej sa na mnie w miare dopasowane (i tak sie rozciagaja ale nie tak jak po zakupie). nie wiem dlaczego tak sie dzieje

[alufa]

a ja z kolei zauważam, że moje jeansy szybko się mną
jest to strasznie uciążliwe. a to, że się rozciągają to inna bajka... miałam chyba tylko 2 pary, które idealnie leżały i nie mięły się po godzinie.
mam jedne levisy i nie piję z zachwytu. trzeba umieć trafić ... niestety

[kaasia]

Z mojego doświadczenia wynika, że należy kupować najmniejszy rozmiar w jaki jesteś w stanie się wbić

[mmiiii]

i spodnie z elastanem :P

[śnieżka_]

Napisane przez Mia22

ja zwykle biore dobre i poziej kupuje pasek. teraz chyba to zmienie i bede brala troche ciasniejsze

U mnie to wygląda tak samo
a z kolei brać ciaśniejsze to potem jest niewygodnie no ale może to będzie jakiś sposób

[migi]

Napisane przez Flofferek

skads to znam (niewaazne czy spodnie lepszej czy gorszej firmy)... kupuje najmniejszy mozliwy rozmiar, ponosze kilka godzin i spadaja mi z tylka, ale zawsze zanosze pozniej do krawcowej, fakt kosztuje to 30zl ale przynajmniej sa na mnie w miare dopasowane (i tak sie rozciagaja ale nie tak jak po zakupie). nie wiem dlaczego tak sie dzieje

Flofferku, zdradz mi prosze na czym polega przerobka spodni u krawcowej? W ktorym miejscu sa zwezane i jak? I czy ta zmiana jest w jakis sposob dostrzegalna (tzn, czy mozna poznac ze krawcowa maczala w tym palce )
z gory dziekuje za odpowiedz!!

[DsC]

Napisane przez ewka_609

Mam taki problem z kupowaniem spodni:
gdy już zdecyduję się na kupno jakiś spodni i je przymierzam to leżą idealnie. Rozmiar jest w sam raz, nie za duże, nie za małe. Ale gdy je kupie i ponoszę tak z tydzień to juz się nie nadają do noszenia ;( stają się workowate, dosłownie pociągnąć (bez odpinania zamka) i juz ze mnie zlatują po praniu efekt dobrze dopasowanych utrzymuje sie przez parę godzin. Wiem, że sponie się rozbijają po noszeniu, ale czy to nie lekka przesada, żeby aż tak? Może to wina firmy? A może powinnam kupowac spodnie rozmiar mniejsze?

kupuj rozmiar mniejsze, bo wiadomo, że większość spodni ma w sobię lajkrę, więc one się rozchodzą...
też tak miałam wiele razy, kupiłam spodnie, pierwszy dzień w nich okej, następne jak w worku i oczywiście zwężanie się zaczeło wszystkich spodni!! Dlatego polecam wam kupować rozmiar mniejsze, nawet jak w sklepie się w nich nie dopniecie!! Później będą idealne

[szaaaalona]

Jeeeny, jestem w szoku Ja nigdy tak nie miałam A nie kupuję spodni za 200-300 zł, najczęściej zwykłe bezfirmówki za 7 dych, albo na przecenach w jakiś terranovach, h&m...
Może to zależy od materiału i modelu?
Jeszcze mi się nie zdarzyło kupować za małych spodni, żeby potem móc w nich normalnie chodzić moja rodzicielka w zyciu by się na to nie zgodziła

[DsC]

Napisane przez szaaaalona

Jeeeny, jestem w szoku Ja nigdy tak nie miałam A nie kupuję spodni za 200-300 zł, najczęściej zwykłe bezfirmówki za 7 dych, albo na przecenach w jakiś terranovach, h&m...
Może to zależy od materiału i modelu?
Jeszcze mi się nie zdarzyło kupować za małych spodni, żeby potem móc w nich normalnie chodzić moja rodzicielka w zyciu by się na to nie zgodziła

w duzej mierze pewnie tak

[aluniaa007]

tez tak mi sie czesto zdarza,ale ja nie lubie spodni obcislych,wole troszke luzniejsze.ale jesli kupi sie namniejszy rozmiar spodni,to jak sie w nie pozniej wejdzie po praniu?trzeba przeciez wtedy tez je jakos 'rozejsc".

[layla_lbn]

Napisane przez lalinkaaa

ja mam identyczny problem i kolezanka, ktora pracuje w sklepie z odzieza poradzila mi bym kupowala spodnie rozmiar mniejsze, bo jeansy sie zawsze rozchodza i chyba tak bede robic.w koncu nie ma nic gorszego niz widok dziewczyny, ktorej spodnie wisza na pupie

Nie ma nic gorszego, niz widok dziewczyny w za malych spodnaich, ktorej sie tlusz wylewa z kazdej strony

A co do spodni, nie wszystkie jeansy sie rozbijaja, najlepiej kupowac te 100% cotton, bez laycry etc.

[Papryczkaa]

Przestrzegam przed spodniami z Reserved
kupiłam świetne (jak mi się wydawało) spodnie - dopasowane, ciemny granat...takie jak zawsze chciałam.
3 dni chodzenia w nich i już są 2 rozmiary większe ratuje mnie pasek, chociaż nie lubię wiszenia na pupie i udach

Chyba zacznę zbierać pieniądze na droższe spodnie, bo z tymi tańszymi to tylko więcej szkody niż pożytku

[DsC]

Napisane przez layla_lbn

Nie ma nic gorszego, niz widok dziewczyny w za malych spodnaich, ktorej sie tlusz wylewa z kazdej strony

A co do spodni, nie wszystkie jeansy sie rozbijaja, najlepiej kupowac te 100% cotton, bez laycry etc.

boczki zawsze mozna czymś zakryć, bluzką, bluzą czy kurtką. To nie problem...chyba że w cieple dni
a obwisłe spodnie na pupie? no prosze.. masakra! nie dość że nie ładnie to wygląda, to jeszcze wieśniacko!

[layla_lbn]

Napisane przez DsC

boczki zawsze mozna czymś zakryć, bluzką, bluzą czy kurtką. To nie problem...chyba że w cieple dni
a obwisłe spodnie na pupie? no prosze.. masakra! nie dość że nie ładnie to wygląda, to jeszcze wieśniacko!

Juz nie wiem, co gorsze, boczki zakryte obcisla bluzka ?? O nieeee.... Porazka. Ogolnie polecam kupowac spodni w swoim rozmiarze .

[*Sweety*]

Zgadzam się z Layla_lbn, spodnie które mają w składzie Laycrę zawsze się rozejdą:/ Ostatnio kupiłam rurki za całe 80 zł i myślałam, że również bardzo się rozciągną, ale na szczęście nie Dopiero teraz przeczytałam na metce, że są zrobione w 100% z bawełny