Romantyczni Faceci

[misio-gumisio]

Dlaczego tacy nie chodza do klubow i pabow tylko siedza w domu? dlaczego tacy zawsze sa zbyt nie smiali by zagadac do kobiety? i w koncu dlaczego tych naprawde romantycznych ale tez i przystojnych prawie wogole nie ma?


gdzie takiego poznac? jakies cechy charakterystyczne? jak nie dac sie zwiesc pozorom i dostrzec to ze w glebi duszy on moze byc fajnym romantykiem?

[hanny007]

oj żebym ja to wiedziała
jak znajdziesz kilku takich to sie ze mna podziel

[arek***]

Ja znam jednego romantyka .

[stokrotka_to_ja]

A co Wy w tych romantykach widzicie?

btw...zalezy jak kto pojmuje romantyzm...

[arek***]

Napisane przez stokrotka_to_ja

A co Wy w tych romantykach widzicie?

btw...zalezy jak kto pojmuje romantyzm...

Dziewczyny po nocach nie śpią jak widać od tych romantyków

[coccinelle]

nie wiem dlaczego ostatnio na tyle postow na wizazu musze odpowiadac dosadnie i niezbyt milo. mysle, ze to w polowie dlatego, ze sa glupie, ale tez w znacznej czesci poniewaz w moich zylach krazy ostatnio kofeina zamiast krwi.

wiec oto moja niemila wypowiedz:

czego ty autorko spodziewasz sie po obcych facetach, ktorych w knajpach poznajesz? ze rozami cie obsypia? ze grac ci beda serenady pod balkonem na swych mandolinach? czy moze...ze odrazu zaczna przed toba klekac i wyskocza ze sporym pierscionkiem?
bzdury gadasz. ani z zielonego wzgorza sie naczytalas chyba!!!
nie ma romantycznych facetow...a po czym poznac romantycznego faceta? powinien nosic t shirt z napisem "jestem slodki i romantyczny"? czy moze mowic wierszem o oczach jak dwie gwiazdy i alabastrowej cerze?
faceci umieja byc romantyczni. potrafia czynic gesty, ktore powoduja, ze kazda baba po prostu rozryczy sie...z rozczulenia.

ale sa tacy DLA SWOICH kobiet. nie dla panienek, ktore poznaja w knajpach.

zreszta...jesli chodzi sie do knajp, zeby sobie faceta szukac, to do prawdy trzeba byc niezle zdesperowana osoba. a osobom zdesperowanym, nastawionym na szukanie zwykle najtrudniej jest znalezc.

[Monicoor]

romantyk romantyk....są schowani głeboko, sa troche inn, tak mi sie wydaje, dlatego wolnego czasu nie spedzaja komercyjnie w dyskotece czy pubie, wola cos bardziej intymego, np teatr w takich dziwnych mijscach mozna ich spotkac, albo w internecie


moj TZ jest romantykiem, jak chce to potrafi, poprostu w mezczyznie mozna cos takiego wyzwolic

coccinelle dobrze powiedziane:P

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Monicoor

r

coccinelle dobrze powiedziane:P

też muszę sie zgodzić
po obcym facecie nie poznasz zę jest romantykiem, dla nich jesteś tylko panną z knajpy... romantyczny może sie stać dopiero jak staniesz się dla niego kimś ważnym, wtedy dopiero okaże się jego prawdziwa natura.

[_Gosiaczek_]

A dajcie spokój z romantykami. Miałam takiego przez 2 lata i więcej nie chcę.
Szału można z takim dostać.
Ciągle trzeba mu powtarzać jaki to on jest wspaniały i kochany, jesli tego nie robisz szuka pochwał gdzie indziej.
Wiecznie by sie tulił. Pogadać normalnie z nim nie można. Wieczne doły i humorki.
Czasami bywał tak słodki, że aż mdło się robiło.

Taki typ człowieka stanowczo nie jest dla mnie.
I takich osób w knajpach raczej nie spotkacie

Romantyzm jest fajny, byleby był z umiarem.

Jeśli w tym momencie obraziłam jakiegos romantyka to przepraszam, poprostu nie mam miłych doświadczeń z takim typem człowieka

[hanny007]

myślę ze chodzi bardziej o to że teraz wybierajac sie do pubu czy gdziekolwiek coraz częściej spotyka się facetów wyrywaczy, bajerantów wciskajacych dziewczynom kit i myślących jak najwiekszą ilość kobitek wyrwać
a gdzie spotkać takich normalnych którzy chcą poznać dziewczyne, spotkać się żeby miło spedzić czas a nie do wiadomych celów
niestety przynajmniej u mnie w Łodzi jest takich mało
i nie chodzi tu o serenady pod balkonem, obsypywanie kawiatami itp.
może i pub czy dyskoteka to faktycznie nie najlepesze miejsce na znalezienie takigo ale gdzie szukać to niestety nie wiem

[coccinelle]

Napisane przez hanny007

może i pub czy dyskoteka to faktycznie nie najlepesze miejsce na znalezienie takigo ale gdzie szukać to niestety nie wiem

moze jestem dziwna, moze mama wychowala mnie inaczej...ale szukanie faceta jest czynnoscia zupelnie mi obca. a stwierdzenie "szukam faceta" nigdy by nie padlo z ust moich. kobiedy, ktore maja godnosc, dume, poczucie wlasnej wartosci...nie szukaja.

[narzeczona z Lamermooru]

Napisane przez misio-gumisio

Dlaczego tacy nie chodza do klubow i pabow tylko siedza w domu? dlaczego tacy zawsze sa zbyt nie smiali by zagadac do kobiety?

Dlaczego sądzisz, że romantyczni faceci muszą chodzić do klubów i pubow? A teatr, kino, koncerty, spacery, biblioteki

A w stereotypowy romantyk powinien być choć trochę nieśmiały...

[hanny007]

za grosz nie rozumiem jak można napisać ze szukajac faceta kobitka pozbawiona jest dumy, godności i własnej wartości???
a co to ma wspólnego??
fakt że jak byłam sama i było mi z tym bardzo źle to szukałam bo nikt chyba nie chce żyć w samotności i szuka bratniej duszy
nie rzucałam sie faceta na szyje nie zachowuje sie deperacko i wyszukuje byle by z kimś być, więc nie wiem czemu ma to oznaczać że się nie szanuje??
bardzo dziwne podejscie

[Ally83]

Napisane przez coccinelle

faceci umieja byc romantyczni. potrafia czynic gesty, ktore powoduja, ze kazda baba po prostu rozryczy sie...z rozczulenia.

ale sa tacy DLA SWOICH kobiet. nie dla panienek, ktore poznaja w knajpach.

Bardzo trafnie powiedziane

Napisane przez Monicoor

romantyk romantyk....są schowani głeboko, sa troche inn, tak mi sie wydaje, dlatego wolnego czasu nie spedzaja komercyjnie w dyskotece czy pubie, wola cos bardziej intymego, np teatr w takich dziwnych mijscach mozna ich spotkac, albo w internecie


moj TZ jest romantykiem, jak chce to potrafi, poprostu w mezczyznie mozna cos takiego wyzwolic

coccinelle dobrze powiedziane:P

Ja totalnego romantyka bym nie chciała, wolę okresowe napady romantyzmu A fajnego faceta da się poznać niemal wszędzie Tylko nie szukajcie na siłę, sam się napatoczy

[coccinelle]

uwazam, ze jesli ktos nie umie prowadzic szczesliwego, pelnowartosciowego zycia bez partnera przy boku...szczesliwego zwiazku tez nie jest w stanie stworzyc. dla mnie to dosc zalosne i zdania nie zmienie.
trzeba byc indywidualna jednostka, umiec zyc samemu. jesli nie...taka osoba jest malo interesujaca po prostu.

[izmonek]

romantycznosci nie znajdziesz w facetach bo oni daza tylko do zaspokojenia swoich potrzeb
to ze sa dla nas ok to tylko dlatego ze wiedza ze im sie nie oplaca takimi nie byc
my kobiety uczymy sie romantycznosci z filmow z ksiazek itp ktorych faceci nie ogladaja nie czytaja
oni wola zupelnie cos innego zastrzyk adrenaliny
a jak znajdziesz romantyka to zupelenie bedzie popieprzony taki slodki ze wszelkie slodycze beda juz gorzkie co wiem z wlasnego doswiadczenia

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez _Gosiaczek_

A dajcie spokój z romantykami. Miałam takiego przez 2 lata i więcej nie chcę.
Szału można z takim dostać.
Ciągle trzeba mu powtarzać jaki to on jest wspaniały i kochany, jesli tego nie robisz szuka pochwał gdzie indziej.
Wiecznie by sie tulił. Pogadać normalnie z nim nie można. Wieczne doły i humorki.
Czasami bywał tak słodki, że aż mdło się robiło.

Taki typ człowieka stanowczo nie jest dla mnie.
I takich osób w knajpach raczej nie spotkacie

Romantyzm jest fajny, byleby był z umiarem.

Jeśli w tym momencie obraziłam jakiegos romantyka to przepraszam, poprostu nie mam miłych doświadczeń z takim typem człowieka

skąd ja to znam

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez izmonek

romantycznosci nie znajdziesz w facetach bo oni daza tylko do zaspokojenia swoich potrzeb

a tu sie przyczepię
1)każdy (kobieta też) dąży do zaspokojenia swoich potrzeb
2)jelsli mialas na mysli dążenie do zaspokojenia tylko swoich potrzeb - nie każdy jest egoistą

3) można być "dobrym" dla kogoś,nie tylko dlatego,że "inaczej się nie opłaca"
4) ...a psu na budę ten romantyzm z ksiązek i filmów

5) zgadzam się z ta słodkością u facetów - jak już to do zezygania

[coccinelle]

Napisane przez Ally83

Ja totalnego romantyka bym nie chciała, wolę okresowe napady romantyzmu A fajnego faceta da się poznać niemal wszędzie Tylko nie szukajcie na siłę, sam się napatoczy

zalezy co to znaczy "totalny romantyk". tzn: jakie sa kryteria. cieplych kluch, paplajacych rozowe glupoty tez bym nie chciala.

ale bardzo lubie w moim TZ jego wysoki poziom wrazliwosci, to, ze umie okazywac emocje.

[coccinelle]

Napisane przez stokrotka_to_ja

3) można być "dobrym" dla kogoś,nie tylko dlatego,że "inaczej się nie opłaca"

z punktu widzenia czysto biologicznego: beinteresowny altruizm nie istnieje. naprawde...kazdy argument, ze istnieje mozna obalic w 5 sekund

[arek***]

Napisane przez coccinelle

nie wiem dlaczego ostatnio na tyle postow na wizazu musze odpowiadac dosadnie i niezbyt milo. mysle, ze to w polowie dlatego, ze sa glupie, ale tez w znacznej czesci poniewaz w moich zylach krazy ostatnio kofeina zamiast krwi.

wiec oto moja niemila wypowiedz:

czego ty autorko spodziewasz sie po obcych facetach, ktorych w knajpach poznajesz? ze rozami cie obsypia? ze grac ci beda serenady pod balkonem na swych mandolinach? czy moze...ze odrazu zaczna przed toba klekac i wyskocza ze sporym pierscionkiem?
bzdury gadasz. ani z zielonego wzgorza sie naczytalas chyba!!!
nie ma romantycznych facetow...a po czym poznac romantycznego faceta? powinien nosic t shirt z napisem "jestem slodki i romantyczny"? czy moze mowic wierszem o oczach jak dwie gwiazdy i alabastrowej cerze?
faceci umieja byc romantyczni. potrafia czynic gesty, ktore powoduja, ze kazda baba po prostu rozryczy sie...z rozczulenia.

ale sa tacy DLA SWOICH kobiet. nie dla panienek, ktore poznaja w knajpach.

zreszta...jesli chodzi sie do knajp, zeby sobie faceta szukac, to do prawdy trzeba byc niezle zdesperowana osoba. a osobom zdesperowanym, nastawionym na szukanie zwykle najtrudniej jest znalezc.

uuuu mit o romantyzmie został totalnie zniszczony

[Ally83]

Napisane przez coccinelle

uwazam, ze jesli ktos nie umie prowadzic szczesliwego, pelnowartosciowego zycia bez partnera przy boku...szczesliwego zwiazku tez nie jest w stanie stworzyc. dla mnie to dosc zalosne i zdania nie zmienie.
trzeba byc indywidualna jednostka, umiec zyc samemu. jesli nie...taka osoba jest malo interesujaca po prostu.

Popieram!

Napisane przez coccinelle

zalezy co to znaczy "totalny romantyk". tzn: jakie sa kryteria. cieplych kluch, paplajacych rozowe glupoty tez bym nie chciala.

ale bardzo lubie w moim TZ jego wysoki poziom wrazliwosci, to, ze umie okazywac emocje.

Miałam na myśli takie ciepłe kluchy, czy jak to określiła stokrotka_to_ja słodkość aż do zrzygania

[coccinelle]

Napisane przez Ally83

Miałam na myśli takie ciepłe kluchy, czy jak to określiła stokrotka_to_ja słodkość aż do zrzygania

RÓŻOWE GLUTY!!!!

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez coccinelle

z punktu widzenia czysto biologicznego: beinteresowny altruizm nie istnieje. naprawde...kazdy argument, ze istnieje mozna obalic w 5 sekund

ach...z bilogicznego.... my tu o romantycznym nie o biologicznym

[coccinelle]

Napisane przez stokrotka_to_ja

ach...z bilogicznego.... my tu o romantycznym nie o biologicznym

no...romantyzm romantyzmem...ale np. plazy tez maja tance godowe. co wiecej: nawet owady je maja hehheheh

[paci-a]

Ja osobiście nie lubie romantyków Mój facet jest kochany, ale w żadnym wypadku nei jest romantykiem !! Ja się z tego ciesze... Może czasme jest mi brak takiej nieoczekiwanej zwykłj czułosci z jego strony... Ale gdyby napisał mi wiersz bym się bardzo zdziwiła... i nie ukrywam, nie podobał by mi się ten pomysł więc ja osobiście wole macho niż romantyków

[coccinelle]

Napisane przez paci-a

więc ja osobiście wole macho niż romantyków

taaa..."jestem maczo niech kobiety mi wybacza".

z takimi kolesiami dosc latwo rozprawic sie slownie - wystarczy ciety jezyk.

bez przsady. miedzy rozowymi glutami a groteskowym, idiota w stylu macho jest jeszcze szereg innych opcji.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez coccinelle

no...romantyzm romantyzmem...ale np. plazy tez maja tance godowe. co wiecej: nawet owady je maja hehheheh

i nawet ludzie je maja.... ale każdy taniec godowy trwa przez jakis czas...a pożniej samiec odchodzi zapłodnić kolejną samicę. A ludzcy samce czasem zostają,bywa,że na długie lata.Można jeszcze powiedziec,że przez ten czas powstaje pewna zależność,która utrudnia rozstanie.
..ale jesli dwoje pełnowartościowych niezależnych osobnikow płc przeciwnej decyduje się na bycie razem przez długiiii czas,to jednak coś w tym jest... (chyba )

[lain]

Napisane przez izmonek

romantycznosci nie znajdziesz w facetach bo oni daza tylko do zaspokojenia swoich potrzeb
to ze sa dla nas ok to tylko dlatego ze wiedza ze im sie nie oplaca takimi nie byc
my kobiety uczymy sie romantycznosci z filmow z ksiazek itp ktorych faceci nie ogladaja nie czytaja
oni wola zupelnie cos innego zastrzyk adrenaliny
a jak znajdziesz romantyka to zupelenie bedzie popieprzony taki slodki ze wszelkie slodycze beda juz gorzkie co wiem z wlasnego doswiadczenia

znajdziesz znajdziesz... tylko wystarczy dobrze sie przygladnac.
ja jestem w sytuacji kiedy to moj TŻ jest ta bardziej romantyczna strona w zwiazku. i nie jest przesadnie slodki. poprostu w pewnych chwilach potrafi byc bardziej uczuciowy, wrazliwy niz ja... mi to nie przeszkadza. ucze sie od niego tej romantycznosci

Napisane przez paci-a

Ale gdyby napisał mi wiersz bym się bardzo zdziwiła... i nie ukrywam, nie podobał by mi się ten pomysł

jak bys dostala to by ci sie spodobal
ja sie poczulam niesamowicie dowartosciowana i kochana kiedy TŻ napisal dla mnie wiersz... i to nie byle jaki... poemat na cala strone A4 czasem fajnie go sobie wyciagnac i poczytac dla dowartosciowania

[coccinelle]

Napisane przez stokrotka_to_ja

i nawet ludzie je maja.... ale każdy taniec godowy trwa przez jakis czas...a pożniej samiec odchodzi zapłodnić kolejną samicę. A ludzcy samce czasem zostają,bywa,że na długie lata.Można jeszcze powiedziec,że przez ten czas powstaje pewna zależność,która utrudnia rozstanie.
..ale jesli dwoje pełnowartościowych niezależnych osobnikow płc przeciwnej decyduje się na bycie razem przez długiiii czas,to jednak coś w tym jest... (chyba )

kiedy labedzica umiera, samcowi labedzia zdarza sie popelnic samobojstwo - np. wali glowa w most, albo przestaje sie odzywiac. czasem samiec zostaje na zawsze.

to zalezy od strategii rozrodczej.

w przypadku ludzi: kobiecie bardziej sie oplaca, zeby z nia zostal. facetowi niestety...bardziej opyla sie zapladniac kolejne samice - im wiecej zaplodni samic, tym wieksze prawdopodobienstwo sukcesu ekologicznego.

no...ale ludzi wizezi cywilizacja, konwenanse...i uczucia