|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2007-05-30, 12:21 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 3
|
reklamacja w sephorze-POMOCY!
Witam wszytskie wizażanki!
Opiszę tutaj co mi sie ostatnio przytrafilo w sephorze, byc moze ktoś z Was mial podobną niemiłą sytuację i będzie w stanie mi pomoc Pare dni temu zakupilam w sephorze crem na cellulit firmy clarins za 215zł. Wieczorem, po kapieli chciałam wypróbować to piękne cudeńko, wyciągnęłam krem z dekturowego pudełka i odkręciłam nakretkę, już mnie troszkę zdziwiło że nie było żadnej blokady, pod nakretką było jescze jedne wieczko a na obkoło niego ok. dwu milimetrowa warstwa zaschniętego preparatu (tak na obkoło całego wieczka). Moim zdaniem, świadczyło to tylko o jednym: krem musiał być wcześniej otwarty, i to dość dawno temu..... Z samego rana na drugi dzień pojechałam do sephory, pani oglądała krem z każdej strony, powiedziałam aby przyniosła drugi dla porównania ale okazało się że ten, który przyniosła miał blokadę na zakrętce i nie może dworzyć. Pani powiedziała mi że nic się nie da zrobić tylko złożyć reklamację i czekać na odpowiedź do trzech tygodni.....Tylko, że ja chciałam używać kremu od zaraz aby doprowadzić się do porządku przed wakacjami! Powiedziałam że nie będę tyle czekać i chcę rozmawiać z kierownikiem sklepu. Niestety kierownika nie bylo a pojawił się zastępca. Pani zastępca kierownika powiedziała mi to samo i dodała, że równie dobrze mogłaby przetrzeć krem szmatką i nie było by żadnego problemu......Poprostu byłam w szoku.......kupuję krem za duże pieniądze w "renomowanej" perfumerii po to aby mieć pewność że nie jest stary i nie podróba a tu coś takiego..... Złożyłam wniosek reklamacyjny ale cały czas nie daje mi to spokoju, dlaczego mam czekac tak dlugo, czy producent w ogóle uzna reklamację (moim zdaniem krem musiał być otwarty w sephorze przez pracowników sklepu) Dzień później dzwoniłam do działu marketingu sephory na infolinie, pani powiedziała mi że krem powinien być wymieniony od razu....podała mi numer tel do pani odpowiedzialnej za ten rejon, dzwonilam tam ale okazało się, że ta pani jest jednak na inny rejon, wykonałam jeszcze kilka telefonów i dalej jestem w punkcie zoro..... Może ktoś z Was ma jakieś namiary na kogoś kto może mi pomóc, może ktoś miał podobną sytuację i udało mu się ja rozwiązać.... Pozdrawiam i proszę o pomoc. |
2007-05-30, 14:03 | #2 |
Rozeznanie
|
Dot.: reklamacja w sephorze-POMOCY!
No cóż. Niemiła sprawa. Powinni dać Ci od razu nowy krem lub zwrócić pieniądze. Ciekawe co powiedzą po 3 tygodniach.
A tak na marginesie reklamacja powinna być rozpatrzona do 14 dni, więc skąd te trzy tygodnie? Pozdrawiam
__________________
Adopcja Wirtualna |
2007-05-30, 14:53 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: reklamacja w sephorze-POMOCY!
Cytat:
Tak samo jest z perfumami-stoi sobie tester na półce i to niezużyty,a mimo to ludzie i tak wyciągają perfumy z oryginalnego opakowania i psikają . W tym przypadku zabezpieczenie było już usunięte-wątpię,żeby pracownicy Sephory je zerwali,żeby krem wypróbować-jakaś klientka chciała powąchać krem przed zakupem-bo przecież nie wysmarować się nim,skoro to krem na cellulit ,cięzko byłoby się po pośladkach ,czy udach przy ludziach masować . A swoją dorgą producenci powinni pakować krem nie tylko w kartonowe pudełko,ale dodatkowo zabezpieczyć celofanem,żeby uniknąć właśnie takich sytuacji . Zawsze,gdy mam możliwość wyboru-wybieram z jak największą ilością zabezpieczeń,że tak powiem .
__________________
|
|
2007-05-31, 14:05 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 3
|
Dot.: reklamacja w sephorze-POMOCY!
Moje Drogie!
Wczoraj uruchomiłam wszytskie możliwe kontakty i uzyskałam w końcu numer do regionalnej, zadzwoniłam i wszytsko opowiedziałam a potem zadzwonili do mnie, że mam przyjechać po nowy krem. Pojechałam wymieniłam, Pani z sephory jednak nie dawała za wygraną, powiedziała jak ja mogłam zadzwonić do regionalnej i powiedzieć o wytarciu kremu szmatką.....przecież nic takiego nie mówiła....i coś mi się chyba pomyliło.....szkoda gadać....ale najważniejsze mam "nowy" krem (nowy w cudzysłowiu bo wszytskie 4 które ogladałam na miejscu również nie miały zabezpieczeń!!!! skandal dla Clarinsa ) Od wczoraj wieczorem używam ale powiem Wam, że więcej już nie kupie kremów, które nie mają odpowiednich zabezpieczeń, przede wszytskim folia......no i nauczyłam się też, że trzeba walczyć o swoje! Tak to czekałabym dwa tygodnie lub i dłużej na wymianę..... Pozdrawiam gorąco |
2007-05-31, 14:37 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: reklamacja w sephorze-POMOCY!
dobrze, ze sie wyjaśniło i dostałaś nowy krem
|
2007-05-31, 15:04 | #6 |
Zadomowienie
|
Dot.: reklamacja w sephorze-POMOCY!
trzeba walczyc o swoje - bardzo dobrze zrobiłaś że zadzwoniłaś do ich regionalnej - inaczej zwodziliby cie pewnie jeszcze długo. A poza tym myślę ze takie reklamacje powinny byc wyjaśniane od razu na miejscu na korzysc klienta - myślę ze takim traktowaniem klienta tracą klienta bezpowrotnie - co działa na niekorzyśc sieci i marki. Ale skoro nie zależy im na kliencie ...
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
2012-07-13, 15:58 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 800
|
Dot.: reklamacja w sephorze-POMOCY!
Ja mam również dylemat czy złożyć reklamację na balsam Lancastera, który kupiłam w Sephora. Wygląda to tak, że skusiłam się na balsam brązujący Lancaster do nóg - teraz wyszedł niedawno jako nowość. Wydałam za niego 100 zł, a wszystkie obietnice producenta na opakowaniu ni jak się mają do rzeczywistości. Balsam nie daje się w ogóle równo rozsmarować na nogach, zostają smugi, które stają się coraz większe w ciągu dnia, "opalenizna" bardzo łatwo się ściera - wystarczy się podrapać po nodze lub lekko dotknąć. Ogólnie jestem niezadowolona z produktu.
Myślicie, że mogłabym go zareklamować w Sephorze?
__________________
Mój blog subiektywnym-okiem.pl |
2012-07-13, 16:57 | #8 |
Różowy Jednorożec
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 417
|
Dot.: reklamacja w sephorze-POMOCY!
Mogłabyś - gdyż produkt nie nadaje się do użycia. Ale licz się z trzytygodniowym oczekiwaniem na rozpatrzenie reklamacji.
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce. Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 ) |
2012-07-13, 18:28 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Pokój
Wiadomości: 305
|
Dot.: reklamacja w sephorze-POMOCY!
Cytat:
reklamacja musi byc rozpatrzona w ciagu 14 dni, jesli nie dadza odpowiedzi uznaje sie ze reklamacja zostala przyjeta.
__________________
http://youtu.be/M5mZZtqqVqQ nasza kochana Amstaffka Lucyna na lodzie |
|
2012-07-13, 20:23 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 800
|
Dot.: reklamacja w sephorze-POMOCY!
Mogę mimo, że użyłam go 3 razy i praktycznie została połowa opakowania, bo opakowanie to zaledwie 150 ml?
__________________
Mój blog subiektywnym-okiem.pl |
2012-07-13, 20:28 | #11 |
Różowy Jednorożec
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 417
|
Dot.: reklamacja w sephorze-POMOCY!
14 dni roboczych. Więc wychodzą jakieś 3 tygodnie
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce. Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 ) |
2012-07-14, 03:13 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 18
|
Dot.: reklamacja w sephorze-POMOCY!
Dawno temu zauważyłam, że kosmetyki w Sephorze są pootwierane. Naprawdę ciężko trafić coś co jest nowe. Jeśli chodzi o jakieś kredki to pół biedy, ale już np tusz do rzęs czy lakier do paznokci to już nie fajnie, bo jest zeschnięty i nie nadaje się do niczego.
Proście, żeby dali nowy zamknięty nie z wystawy. Nie są zbyt chętni, ale dają. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:33.