Rogowacenie mieszkowe skóry - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-08-09, 12:25   #811
Justyna_czekolada
Przyczajenie
 
Avatar Justyna_czekolada
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 18
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez allex11 Pokaż wiadomość
a byłaś z tym u dermatologa? może to nie do końca to rogowacenie? pytam bo dziwi mnie to swędzenie i to, ze słońce to wzmaga. Właśnie wręcz przeciwnie-słońce na to pomaga ja mam rogowacenie odkąd pamiętam na udach, teraz od izoteku mam też na całych przedramionach. I nigdy mnie to nie swędziało, kremy z mocznikiem w miarę pomagają.
Byłam, właśnie od dermatologa dostałam receptę na tą maść. Nie wiem co sie dzieje, bo widzę, że teraz ciągle się to rozwija.
Justyna_czekolada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-10, 11:39   #812
ambaje
Zawsze jest jakieś jutro
 
Avatar ambaje
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 243
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Znalazłam pewne rozwiązanie na problem rogowacenia - wit. A i cynk w tabletkach, po jednej kapsułce tego i tego raz dziennie, po miesiącu stosowania widzę wyraźną poprawę, skóra jest niemal idealnie gładka. A po peelingu i balsamie nawilżającym, aktualnie używam Neutrogeny z maliną nordycką, ale Dove też pomaga, jest idealnie. Nawet to paskudne zaczerwienienie się zmniejszyło także olej słonecznikowy bardzo mi pomaga, wygładza naskórek. Kupiłam zwykły, w plastikowej butelce, chyba za 8 zł
__________________
"- W co zawsze wierzyłem? Że tak w ogóle, generalnie, jeśli człowiek żył jak należy, nie według tego, co mówią jacyś kapłani, ale według tego, co wewnątrz wydaje się przyzwoite i uczciwe, to w końcu wszystko mniej więcej dobrze się skończy."

Ćwiczę:
Jillian Michaels
Cassey Ho
ambaje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 18:26   #813
allex11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 436
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez ambaje Pokaż wiadomość
Znalazłam pewne rozwiązanie na problem rogowacenia - wit. A i cynk w tabletkach, po jednej kapsułce tego i tego raz dziennie, po miesiącu stosowania widzę wyraźną poprawę, skóra jest niemal idealnie gładka. A po peelingu i balsamie nawilżającym, aktualnie używam Neutrogeny z maliną nordycką, ale Dove też pomaga, jest idealnie. Nawet to paskudne zaczerwienienie się zmniejszyło także olej słonecznikowy bardzo mi pomaga, wygładza naskórek. Kupiłam zwykły, w plastikowej butelce, chyba za 8 zł
właśnie muszę sobie kupić witaminy A+E i cynk (ten drugi na cerę). Nigdy nie kupowałam cynku, orientujesz się może ile kosztuje najtańszy?
allex11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:48   #814
ambaje
Zawsze jest jakieś jutro
 
Avatar ambaje
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 243
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez allex11 Pokaż wiadomość
właśnie muszę sobie kupić witaminy A+E i cynk (ten drugi na cerę). Nigdy nie kupowałam cynku, orientujesz się może ile kosztuje najtańszy?
Zależy od firmy, ja mam ten z Olimpu "Chela-cynk", bo ponoć jest najlepszy, i ok. 10 zł zapłaciłam.
__________________
"- W co zawsze wierzyłem? Że tak w ogóle, generalnie, jeśli człowiek żył jak należy, nie według tego, co mówią jacyś kapłani, ale według tego, co wewnątrz wydaje się przyzwoite i uczciwe, to w końcu wszystko mniej więcej dobrze się skończy."

Ćwiczę:
Jillian Michaels
Cassey Ho
ambaje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 10:55   #815
Justyna_czekolada
Przyczajenie
 
Avatar Justyna_czekolada
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 18
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Ja znowu poszłam do innego dermatologa, bo problem narasta i dostałam sterydy w kremie. Co oznacza, ze jakis czas po używaniu bede miała spokój, ale przyczyna nadal nie będzie wyjaśniona.
Justyna_czekolada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 23:53   #816
_Clarena_
Przyczajenie
 
Avatar _Clarena_
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Męczę się z tym dziadostwem już kilkanaście lat. W moim przypadku problemem jest nieustające majstrowanie przy tych krostach, co prowadzi do ich rozsiewania się i przenoszenia na coraz to nowe obszary (mam już na przedramionach). Jedyne co mogę polecić (sprawdzone wielokrotnie) to uzupełnienie niedoborów Omega - 6 w formie oleju z wiesiołka. Niesamowicie regeneruje skórę, wygładza skórę - po 2 tygodniach zażywania staje się ona jedwabista, rogowacenie zaczyna się leczyć...
Właściwie łykam go cały czas - odstawienie na kilka miesięcy powoduje nawrót suchej skóry, chropowatości, rogowacenie nasila się - powstają ropne wręcz wykwity. Dodatkowo zauważyłam, że ma to związek z nadkażeniem skóry bakteriami, roztoczami i innymi świństwami. Swego czasu stosowałam LIŚĆ OLIWNY (polecany też na wielu forach do zwalczania gronkowca skórnego) w kapsułkach i skóra była nie do poznania. Zniknęło wszystko, zostały jedynie białe kropki, blizny. Muszę powtórzyć tą kurację - tym bardziej, że odpuściłam wszelką pielęgnację (oprócz skubania i wyciskania oczywiście) i mam na ramionach, dekolcie horror z makabrą w tle. Próbowałam oczywiście z maści mocznik w wysokich stężeniach - niestety nie pomaga. W tym roku postawiłam na kompleksową walkę, tym bardziej, że dołączyły ropne wykwity po opalaniu (uczulenie na słońce). Będzie więc LIŚĆ OLIWNY, olej z wiesiołka w kapsułkach, witaminy (w tym duża dawka A), a na skórę spróbuję olejek pichtowy w wersji jakiegoś mazidła (poleca dr Różański na swoich stronach o trądziku, jako przeciwgrzybiczy, przeciwbakteryjny), ewentualnie jakieś toniki z kwasami, jak nie zadziała olejek pichtowy kupię polecany już Brevoxyl.
Piszcie dziewczyny, jak wam idzie
_Clarena_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-20, 07:36   #817
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Odp: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Najgorsze jest to, ze trzeba byc systematycznym. Chwile odpuscisz i rob i sie masakra

I ja tez skubie, drapie i wyciskam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-20, 13:50   #818
_Clarena_
Przyczajenie
 
Avatar _Clarena_
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez Justyna_czekolada Pokaż wiadomość
Ja znowu poszłam do innego dermatologa, bo problem narasta i dostałam sterydy w kremie. Co oznacza, ze jakis czas po używaniu bede miała spokój, ale przyczyna nadal nie będzie wyjaśniona.

Nawet nie myśl o sterydach... Dla skóry nie ma nic gorszego, później już nic nie będzie działało - po odstawieniu oczywiście wszystko wróci bo jak słusznie zauważyłaś przyczyna jego powstania nie została rozpoznana.

Jestem przekonana, że na 100 % rogowacenie jest objawem permanentnego niedoboru kawasów OMEGA-3, OMEGA-6, OMEGA-7 i OMEGA-9 (jak zresztą w większości chorób skórnych). Należy suplementować te kwasy, ponieważ organizm sam ich nie wytwarza. Ważne jest jak zaznaczył BINQ rozeznać się jak je przyjmować aby były w odpowiednich proporcjach w stosunku do siebie, chyba 4:1:1:1 (nie pamiętam).

Nie pomogą najcudowniejsze smarowidła, skoro problem tkwi w zaburzonym funkcjonowaniu organizmu. Łatwiej zdobyć organizmowi wit A, C, E aby utrzymać skórę w "zdrowiu". Kwasy należy dostarczać z pożywieniem i nie jest to łatwe.

Ktoś przekonywał, że najistotniejsza jest kwestia dziedziczna bo mają go już niemowlęta - otóż właśnie - jeśli matka miała niedobory kwasów już przed ciążą, w ciąży - dziecko nie otrzymało ich od niej. Więc nie genetyka się kłania lecz niedobory. Dlatego u dzieci pojawiają się skazy skórne, egzemy, trądziki ...
_Clarena_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-20, 15:51   #819
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Odp: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Nie polemizuje z teoria o braku kwasow, ale nie jestem przekonana, co do podwazania dziedzicznosci. U mnie w rodzinie wiele kobiet to ma.

Na poczatku leczenia, gdy moja skora wygladala tak, ze nie widac bylo, ze to rogowacenie dostalam sterydy (w kremie). Nie pomogly.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-20, 20:33   #820
allex11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 436
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

w takim razie ten olej z wiesiołka też muszę sobie kupić.
ja strasznie cierpię z powodu tego rogowacenia i nie mogę się z tym pogodzić. Jak kiedyś miałam tylko na udach i łydkach to jeszcze było w miarę ok. Ale jak mi wysypało po izoteku całe ręce to mam dosyć.
allex11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-21, 08:42   #821
lalalabamba
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 074
Dot.: Odp: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Nie polemizuje z teoria o braku kwasow, ale nie jestem przekonana, co do podwazania dziedzicznosci. U mnie w rodzinie wiele kobiet to ma.

Na poczatku leczenia, gdy moja skora wygladala tak, ze nie widac bylo, ze to rogowacenie dostalam sterydy (w kremie). Nie pomogly.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja posiadam rogowacenie (wczesniej o tym pisałam), ale o dziwo moi rodzice tego nie mają Nie wiem skąd u mnie się to wzięło, ale miałam to już we wczesnym dzieciństwie.
lalalabamba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-21, 11:15   #822
ambaje
Zawsze jest jakieś jutro
 
Avatar ambaje
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 243
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez _Clarena_ Pokaż wiadomość
Męczę się z tym dziadostwem już kilkanaście lat. W moim przypadku problemem jest nieustające majstrowanie przy tych krostach, co prowadzi do ich rozsiewania się i przenoszenia na coraz to nowe obszary (mam już na przedramionach). Jedyne co mogę polecić (sprawdzone wielokrotnie) to uzupełnienie niedoborów Omega - 6 w formie oleju z wiesiołka. Niesamowicie regeneruje skórę, wygładza skórę - po 2 tygodniach zażywania staje się ona jedwabista, rogowacenie zaczyna się leczyć...
Właściwie łykam go cały czas - odstawienie na kilka miesięcy powoduje nawrót suchej skóry, chropowatości, rogowacenie nasila się - powstają ropne wręcz wykwity. Dodatkowo zauważyłam, że ma to związek z nadkażeniem skóry bakteriami, roztoczami i innymi świństwami. Swego czasu stosowałam LIŚĆ OLIWNY (polecany też na wielu forach do zwalczania gronkowca skórnego) w kapsułkach i skóra była nie do poznania. Zniknęło wszystko, zostały jedynie białe kropki, blizny. Muszę powtórzyć tą kurację - tym bardziej, że odpuściłam wszelką pielęgnację (oprócz skubania i wyciskania oczywiście) i mam na ramionach, dekolcie horror z makabrą w tle. Próbowałam oczywiście z maści mocznik w wysokich stężeniach - niestety nie pomaga. W tym roku postawiłam na kompleksową walkę, tym bardziej, że dołączyły ropne wykwity po opalaniu (uczulenie na słońce). Będzie więc LIŚĆ OLIWNY, olej z wiesiołka w kapsułkach, witaminy (w tym duża dawka A), a na skórę spróbuję olejek pichtowy w wersji jakiegoś mazidła (poleca dr Różański na swoich stronach o trądziku, jako przeciwgrzybiczy, przeciwbakteryjny), ewentualnie jakieś toniki z kwasami, jak nie zadziała olejek pichtowy kupię polecany już Brevoxyl.
Piszcie dziewczyny, jak wam idzie
Bardzo mnie zaciekawiła Twoja relacja. W sumie nigdy nie pomyślałam o olejku z wiesiołka, ani o liściu oliwnym. Piszesz, że miałaś świetne efekty, a czy ten olejek i liść był jakiejś konkretnej firmy czy po prostu pierwszy lepszy z apteki/zielarskiego?
__________________
"- W co zawsze wierzyłem? Że tak w ogóle, generalnie, jeśli człowiek żył jak należy, nie według tego, co mówią jacyś kapłani, ale według tego, co wewnątrz wydaje się przyzwoite i uczciwe, to w końcu wszystko mniej więcej dobrze się skończy."

Ćwiczę:
Jillian Michaels
Cassey Ho
ambaje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-25, 17:17   #823
_Clarena_
Przyczajenie
 
Avatar _Clarena_
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Liść Oliwny był z Allegro firmy Alter Medica lecz brałam dawkę uderzeniową (czyli większą niż zaleca producent) czyli 3 x 2 kapsułki. Po miesiącu (nie miałam żadnych skutków ubocznych - biegunek, jak opisywały to inne osoby, choć uważam, że biegunka w tym wypadku mogła być efektem oczyszczania organizmu z pasożytów).
Moja kuracja była krótka - 4 miesiące, bardzo żałuję, ze nie kontynuowałam jej do 6 miesięcy albo i dłużej. Zapewne uzyskałabym znaczne podleczenie mojej okaleczonej skóry, choć jak pisałam efekty, jakie uzyskałam po liściu przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Oczywiście cały czas był wiesiołek (razem z liściem oliwnym).
Zachęcam was do przejrzenia forum międzynarodowego www.keratosispilaris.org, o którym ktoś tu wspomniał (za co jestem mu ogromnie wdzięczna). Szczegółowe opisy osób, które wyleczyły się wiesiołkiem, inne olejem z rokitnika natchnęły mnie wielką nadzieją, że my tu w Polsce, pomimo iż dermatolodzy nie są zainteresowani naszym "wyzdrowieniem" też mamy szansę aby cieszyć się gładką skórą. Relacje tych osób (szukajcie linków we wcześniejszych postach użytkownika BINQ) ukierunkowały moje podejrzenia (wcześniej typowałam gronkowca skórnego złocistego) w stronę roztocza demodex!! Chodzi o osłabienie odporności organizmu na to roztocze i zezwolenie na jego całkowitą inwazję na naszej skórze.


I to jest właśnie BINGO!!!


Dr Różański (specjalista od trądziku) poleca olejek pichtowy jako jedynego pogromcę na tego paskudnego robala (ale nie wiem jaką formę kuracji obiorę bo jest on tak mocno skoncentrowany, że nie sposób użyć go jako smarowidła na skórę - ma tak obezwładniająco mocny zapach).
Decyduję się na kurację olejem rokitnikowym (wewnętrznie i zewnętrznie) + wiesiołek (jak na www.keratosispilaris.org). Pomimo siedzenia przez kilka dni do rana nie udało mi się przejrzeć całego forum - może połączmy siły, wymieńmy się doświadczeniami.
















---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Najlepszy jest wiesiołek OEPAROL (ich wiesiołek jest najwyższy jakościowo) ale miałam też z firmy GAL i również działa.
_Clarena_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 17:45   #824
jasny19
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 51
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Hej,

To chyba ja pisałem o stronie www.keratosispilaris.org za co zostałem oskarżony o reklamę...

Popieram w 101% procentach, że żadne maści nie pomogą. Przyczyna są pasożyty i to ich trzeba się pozbyć. Od przyszłego miesiaca zaczynam kuracje cynk + omega 3+ liść oliwny, zdam relacje
jasny19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 09:49   #825
nowy99
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 22
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez Justyna_czekolada Pokaż wiadomość
Byłam, właśnie od dermatologa dostałam receptę na tą maść. Nie wiem co sie dzieje, bo widzę, że teraz ciągle się to rozwija.
Justyno, czekolado!

Mam 41 lat i diagnozę: trądzik z dodatkowym rogowaceniem mieszkowym skory. Są to biale, kaszkowate zaskórniki, ale dermatolog powiedział , że mogą pojawiać się też pryszcze ze stanem zapalnym czyli zaskórniki zaczerwienione, jak w klasycznym mlodzienczym trądziku takim ropnym. No i w dodatku mnie to swędzi, zwłaszcza po kąpieli, albo jak sobie podrapię np. Plecy, to tak mnie zaczynają swędzieć, że hej! Mój 17-letni syn, ma identyczne problemy: trądzik, bardzo ropny, rogowacenie i do tego swędzenie skóry. To po prostu wszystko idzie w parze. Ale dermatolog mówi, że to są trądziki z rogowaceniem. Oboje jesteśmy na kuracji doustnej retinolowej ( ja, jako, że jestem kobietą, muszę osłonowo brać antykoncepcję). Jest poprawa, ale nie jest idealnie. Retinoidy leczą trądzik, takie jest ich zadanie. Nie leczą rogowacenia.
A rogowacenie najpiękniej znika od antykoncepcji. Wiem, bo kilkanascie lat temu zaczelam brac antykoncepcję i mój odwieczny problem, kompleks chropowatej, z czerwonymi cętkami skóry zniknął!!! Zresztą takie dzialanie antykoncepcji potwierdzi ci kazdy lekarz czy to dermatolog czy ginekolog. No, pytanie tylko, czy kobieta chce się tym szpikowac.
Moja skora po odstawieniu 3-letniej antykoncepcji, gdzie rogowacenie zniknęło i było pięknie i idealnie, pogorszyla się, bo rogowacenie wrocilo, troszkę mniejsze i w innych miejscach niz bylo wczesniej, ale pojawil sie trądzik, czyli te zaskórniki białe, kaszka i zalały prawie calą moją skórę. No więc w akcie desperacji zaczęłam z lekarzem kurację retinoidami od poczatku sierpnia i zobaczę co dalej.
Dam znać za jakis czas co i jak!
nowy99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 09:53   #826
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Odp: Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez nowy99 Pokaż wiadomość
Justyno, czekolado!

Mam 41 lat i diagnozę: trądzik z dodatkowym rogowaceniem mieszkowym skory. Są to biale, kaszkowate zaskórniki, ale dermatolog powiedział , że mogą pojawiać się też pryszcze ze stanem zapalnym czyli zaskórniki zaczerwienione, jak w klasycznym mlodzienczym trądziku takim ropnym. No i w dodatku mnie to swędzi, zwłaszcza po kąpieli, albo jak sobie podrapię np. Plecy, to tak mnie zaczynają swędzieć, że hej! Mój 17-letni syn, ma identyczne problemy: trądzik, bardzo ropny, rogowacenie i do tego swędzenie skóry. To po prostu wszystko idzie w parze. Ale dermatolog mówi, że to są trądziki z rogowaceniem. Oboje jesteśmy na kuracji doustnej retinolowej ( ja, jako, że jestem kobietą, muszę osłonowo brać antykoncepcję). Jest poprawa, ale nie jest idealnie. Retinoidy leczą trądzik, takie jest ich zadanie. Nie leczą rogowacenia.
A rogowacenie najpiękniej znika od antykoncepcji. Wiem, bo kilkanascie lat temu zaczelam brac antykoncepcję i mój odwieczny problem, kompleks chropowatej, z czerwonymi cętkami skóry zniknął!!! Zresztą takie dzialanie antykoncepcji potwierdzi ci kazdy lekarz czy to dermatolog czy ginekolog. No, pytanie tylko, czy kobieta chce się tym szpikowac.
Moja skora po odstawieniu 3-letniej antykoncepcji, gdzie rogowacenie zniknęło i było pięknie i idealnie, pogorszyla się, bo rogowacenie wrocilo, troszkę mniejsze i w innych miejscach niz bylo wczesniej, ale pojawil sie trądzik, czyli te zaskórniki białe, kaszka i zalały prawie calą moją skórę. No więc w akcie desperacji zaczęłam z lekarzem kurację retinoidami od poczatku sierpnia i zobaczę co dalej.
Dam znać za jakis czas co i jak!
O rany! Naprawde tabletki antykoncepcyjne poprawiaja stan skory z rogowaceniem? Jestem w szoku. Ale cos w tym musi byc, bo rzeczywiscie moja skora ma sie lepiej odka biore tabletki. A myslalam, ze po prostu z tego wyrastam

A czym sie myjesz, ze tak swedzi? Probowalas cetaphilu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edytowane przez 201708160922
Czas edycji: 2013-09-17 o 09:54
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 10:04   #827
_Clarena_
Przyczajenie
 
Avatar _Clarena_
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

To w takim razie Tobie należą się ogromne podziękowania.
Nie ma nic bardziej motywującego do działania jak fakt, że komuś udało się zwalczyć przypadłość nazywaną przez dermatologów "taka już pani uroda".
Ja serwuję sobie kurację p/pasożytniczą czarnym orzechem (Black walnut) - myślę, że każdy przynajmniej raz do roku powinien to zrobić.
Oprócz tego cały czas OMEGI, cynk, selen i inne detoksy. Potem planuję kompleksową kurację rokitnikiem (skóra głowy również, ponieważ podejrzewam, że sprawcą guzków, które mam od bardzo dawna są właśnie roztocza).
Muszę powiedzieć też, że w tym roku postanowiłam się prażyć na słońcu (generalnie w ogóle się nie opalam) i jest duża poprawa. Kosztem przebarwień po starych krostach, mam "placki" zdrowej, gładkiej skóry nie pokrytej żadnym rogowaceniem. Chyba promienie słoneczne unicestwiły panoszącego się DEMODEXA...
_Clarena_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 10:10   #828
nowy99
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 22
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Jeszcze dopowiem, ze rzeczywiscie postawilabym na dlugotrwale leczenie rogowacenia (bez trądziku) tranem. Trochę poczytalam o tranach i sposobach ich uzyskiwania i to też jest wątpliwa sprawa. Dlatego kupilam sobie tran w kapsulkach z witA firmy Mollers czy jakos tak, jest norweski, a w Norwegii bardzo dba sie o jakosc i uczciwosc produkcji. Ale dopasłabym się, jak to komuś dermatolog doradzał, wątróbką, czyli raz, dwa w tygodniu, albo częściej wątróbka z cebulką na obiadek, najlepiej wołowa i wieprzowa.
Do tego ten tran wedlug zalecenia na opakowaniu. A jak komuś się chce, to i ten olej z wiesiolka Oeparol. Moja mama kiedys jadla go tonami, w sensie długo i mówiła, ze ma taka piekna gladka skórę: zwróciło to jej uwagę. A brala Oeparol w innym celu...
I jeszcze jedno: do rogowacenia jeszcze może dochodzić skłonność do alergii, czyli skóra jest taka sucha miejscami, alergiczna, czasem wyskakują jakieś krostki, swędzenia na skórze - to jest skora alergiczna, dodatkowo dająca różne dolegliwości, jest bowiem nieodporna, mniej odporna na schorzenia typu rogowacenie, trądzik itp. Warto pomyśleć o testach na alergie i wykluczyć alergen. Jakże często pod naszą szerokością geograficzną mamy alergię na mleko krowie, czyli skazę białkową. Ja mam od dziecka. Takim ludziom mleko nie służy, bo powoduje odczyny alergiczne. Ale szkodzi glownie mleko w postaci nieukwaszonej, czyli ser zolty, bialy, smietana, kefir, serki czy jogurty już są lepiej tolerowane, tylko mleko z kartonu oraz maślanka zaiwrają laktozę i uczulają.
No, to tak tytułem dopełnienia całości mechanizmów wpływających na problemy skóry.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
O rany! Naprawde tabletki antykoncepcyjne poprawiaja stan skory z rogowaceniem? Jestem w szoku. Ale cos w tym musi byc, bo rzeczywiscie moja skora ma sie lepiej odka biore tabletki. A myslalam, ze po prostu z tego wyrastam

A czym sie myjesz, ze tak swedzi? Probowalas cetaphilu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Cetaphil jest fantastyczny w ogóle do suchej skóry, mieszanej, w zasadzie najlepszy do twarzy.

Antykoncepcja wycisza wszystko, co dzieje sie ze skora: rogowacenie, trądzik. No, wszystko. Ale dopiero efekty są po okolo dwóch opakowaniach, czyli dwoch miechach. Bo pytalam swojego dermatologa: skąd będę wiedziala, czy poprawa jest od retinoidow, czy od anty. A on, że poprawa od retinoidow jest po dwoch tygodniach, a po anty bylaby dopiero po dwoch miesiacach.
No.
nowy99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 10:20   #829
_Clarena_
Przyczajenie
 
Avatar _Clarena_
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Ja również dałam się kiedyś namówić na antykoncepcję (DIANE 35) i to był największy błąd. Nie dość, że po odstawieniu po 3 latach rogowacenie wróciło ze zdwojoną siłą to pozostałości po tej "koszmarnej chemii" są do dziś. Ale jak się jest młodym, to wydaje się, że nic nie zaszkodzi... Ale jednak, za parę lat dowiemy się o spustoszeniu jakie wyrządziły tabletki. Zastanawiające jest, że koleżanki, które są przedstawicielkami farmaceutycznymi nigdy nie dały się na to namówić...

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Zgadzam się z Tobą nowy99, że również odczyny alergiczne mają ogromne znaczenie w powstawaniu tego cuda. Mam na myśli solidne rogowacenie (jakie posiadam), na twarzy, dekolcie, plecach, ramionach, od niedawna na brzuchu i udach - z dodatkiem ropnych wykwitów. Po 35 roku życia pojawiła się astma (a niby nigdy nie byłam alergiczką) i uczulenie na roztocza, grzyby, pleśnie... Od tego czasu jest makabryczne pogorszenie. I niestety nabiał musiałam odstawić bo on właśnie (mleko przede wszystkim) powodowało wysyp swędzących guli.
_Clarena_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-17, 10:43   #830
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Odp: Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez _Clarena_ Pokaż wiadomość
Ja również dałam się kiedyś namówić na antykoncepcję (DIANE 35) i to był największy błąd. Nie dość, że po odstawieniu po 3 latach rogowacenie wróciło ze zdwojoną siłą to pozostałości po tej "koszmarnej chemii" są do dziś. Ale jak się jest młodym, to wydaje się, że nic nie zaszkodzi... Ale jednak, za parę lat dowiemy się o spustoszeniu jakie wyrządziły tabletki. Zastanawiające jest, że koleżanki, które są przedstawicielkami farmaceutycznymi nigdy nie dały się na to namówić...

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Zgadzam się z Tobą nowy99, że również odczyny alergiczne mają ogromne znaczenie w powstawaniu tego cuda. Mam na myśli solidne rogowacenie (jakie posiadam), na twarzy, dekolcie, plecach, ramionach, od niedawna na brzuchu i udach - z dodatkiem ropnych wykwitów. Po 35 roku życia pojawiła się astma (a niby nigdy nie byłam alergiczką) i uczulenie na roztocza, grzyby, pleśnie... Od tego czasu jest makabryczne pogorszenie. I niestety nabiał musiałam odstawić bo on właśnie (mleko przede wszystkim) powodowało wysyp swędzących guli.
Wiem, ze sa przeciwnicy tabletek anty, ale znam kilka lekarek, ktore biora i nie zamierzaja brac. Inna sprawa, ze diane 35 sa specyficznymi tabletkami.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 12:01   #831
nowy99
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 22
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Ostatnio któryś z lekarzy mówił mi, że Diane zostały na Zachodzie wycofane ze sprzedazy...
Ja bralam 3 lata antykoncepcję i nagle usg piersi pokazalo jakis polip. Wtedy pani ginekolog żachnęła się: no, czas najwyższy, żeby się coś zaczęło, tyle lat pani bierze anty...
Byl to polip, ktory nie powiekszal sie, a po 5 latach wchłonął się po karmieniu dziecka i śladu po nim nie ma. Ale się wtedy przestraszyłam no i chyba jestem przeciwnikiem antykoncepcyjnych. Bo mówi się też, że anty chronią przed rakiem narzadow rodnych, ale co z tego, jesli kobiety umieraja od nich na raka piersi...
A z tym mlekiem, moze i u mnie odpowiada ono za ten syf na skórze, ale jak tu wypić kawę bez mleka? Kawy nie odstawię, to moj jedyny nałóg. Próbowalam zabielac ją innymi mlekami i ona wtedy traci swoj smak... Macie jakis pomysl na inne zabielacze?
Synowi tez mleka nie podaję, no, chyba, że w nalesnikach. Ale te można zrobić na kokosowym, a racuchy robię na kefirze, są smaczniejsze i zdrowsze... No ale co do zabielenia kawy?
nowy99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 15:49   #832
allex11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 436
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez nowy99 Pokaż wiadomość
Retinoidy leczą trądzik, takie jest ich zadanie. Nie leczą rogowacenia.
Nie leczą a co więcej je powodują. Po kuracji wysypało mnie tam gdzie nigdy nie miałam ani jednej krostki. Nacięłam się bo czytałam właśnie, że retinoidy pomagają na rogowacenie, a to gówno prawda.
allex11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 13:50   #833
_Clarena_
Przyczajenie
 
Avatar _Clarena_
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 12
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Wracając do tabletek - brałam nie tylko Diane. Diane wywołała mi problemy z piersiami (ból, obrzmienie - czyli mastodynia, z której leczyłam się dobrych parę lat) ale potem przerzuciłam się na 3-fazowe. Efekty są: ostuda na twarzy, przebarwienia na ramionach, coraz bardziej widoczne żyły na nogach... Uważam, że tego typu chemia ma koszmarny wpływ na organizm i obecne rewelacje typu "Asekurella" to już swoista bezwzględność koncernów farmaceutycznych, które wiedzą, że powoli będzie trzeba szukać nowych rozwiązań bo za dużo jest badań potwierdzających jaką ruinę robią tabletki.
A mleko? Kawa bez mleka? Nie wyobrażam sobie... dlatego kupuję po prostu mleko sterylizowane UHT (które ponoć nie powinno się nazywać mlekiem bo jest tak pozbawione wszystkiego) a nastoletniej córce podaję bardzo rzadko... w postaci budyniu np. Mleko bardzo zakwasza organizm, wiem po sobie, że po latach picia go hektolitrami szwankuje mi żołądek, jelita. Orzechy, migdały mają 2x więcej wapnia niż głupawa szklanka mleka.
_Clarena_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 14:28   #834
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Odp: Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez _Clarena_ Pokaż wiadomość
Wracając do tabletek - brałam nie tylko Diane. Diane wywołała mi problemy z piersiami (ból, obrzmienie - czyli mastodynia, z której leczyłam się dobrych parę lat) ale potem przerzuciłam się na 3-fazowe. Efekty są: ostuda na twarzy, przebarwienia na ramionach, coraz bardziej widoczne żyły na nogach... Uważam, że tego typu chemia ma koszmarny wpływ na organizm i obecne rewelacje typu "Asekurella" to już swoista bezwzględność koncernów farmaceutycznych, które wiedzą, że powoli będzie trzeba szukać nowych rozwiązań bo za dużo jest badań potwierdzających jaką ruinę robią tabletki.
A mleko? Kawa bez mleka? Nie wyobrażam sobie... dlatego kupuję po prostu mleko sterylizowane UHT (które ponoć nie powinno się nazywać mlekiem bo jest tak pozbawione wszystkiego) a nastoletniej córce podaję bardzo rzadko... w postaci budyniu np. Mleko bardzo zakwasza organizm, wiem po sobie, że po latach picia go hektolitrami szwankuje mi żołądek, jelita. Orzechy, migdały mają 2x więcej wapnia niż głupawa szklanka mleka.
Po prostu tabletki nie sa dla wszystkich. I tyle. Asequrella to nic nie warty bubel. Skladnikow jest zbyt malo, by mogly zadzialac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 10:24   #835
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez allex11 Pokaż wiadomość
Nie leczą a co więcej je powodują. Po kuracji wysypało mnie tam gdzie nigdy nie miałam ani jednej krostki. Nacięłam się bo czytałam właśnie, że retinoidy pomagają na rogowacenie, a to gówno prawda.
mi pomagaja. jestem w trakcji kuracji przeciwtradzikowej i jednoczesnie zniklo mi rogowacenie z ramion i ud.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 12:17   #836
allex11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 436
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
mi pomagaja. jestem w trakcji kuracji przeciwtradzikowej i jednoczesnie zniklo mi rogowacenie z ramion i ud.
w trakcie kuracji stan skóry też mi się polepszył, dziwiłam się że jest gładsza wysypało mnie jakoś 2 tygodnie po odstawieniu leku.
allex11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 10:07   #837
Maalenam
Przyczajenie
 
Avatar Maalenam
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Z nadmiernym rogowaceniem walczę od urodzenia.Byłam u wielu dermatologów.Sposoby i leki które stosowałam:

-złuszczanie: peeling solny,peeling ziaja med bardzo mocny,
krem pharmaceris 10% kwas migdałowy,serum złuszczające z Biodermy

-kremy z mocznikiem: pilarix 20% mocznik i 2% kwas salicylowy, squamax 20% mocznik i 5% kwas, cerkoderm 30% mocznika(cena każdego do 20zł)svr xerial 30% mocznik(50zł)

-nawilżanie: cerkobalm 10% mocznik i B-karoten, retimax maść 500 j.m./g wit A, bio-oil(olejek)

-retinoidy: (gdy nic już nie pomaga) Isotrex,Locacid.

- kąpiele w soli morskiej

Co dało najlepsze efekty? cerkobalm rano, wieczorem złuszcanie rękawicą z solą, na noc krem z kwasem migdałowym
Ostatnio odkryłam nowy sposób walki z tą przypadłością.
Stosuje sól borowinowa do peelingu bingo spa i żel borowinowy firmy sulphur.
DZIAŁA!
Do tego krem z mocznikiem 50 svr. Cudo
Ciało myje żelem oxedermil aa 5% mocznika lub mydłem siarczkowym firmy sulphurl.
To wersja gdzie nie trzeba recepty.

Najlepszym sposobem są retinoidy.
Ważne by retinoidy używać je systematycznie samodzielnie bez innych kremów złuszczających na dzień stosować filtry i nawilżające kremy.
Maalenam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-27, 18:46   #838
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Czy kwasy pomagają na rogowacenie? np. Acne derm?
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-28, 06:20   #839
Maalenam
Przyczajenie
 
Avatar Maalenam
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Acne derm zawiera kwas azleinowy, który wykazuje małe działanie złuszczające w porównaniu z innymi kwasami. Pomoże na nadmierne rogowacenie sama stosowałam, niestety jest najgorszym wyborem jeżeli chodzi o kwasy i efekty jakie się doczekałam były mniej widoczne w porównaniu do migdałowego i AHA.

Edytowane przez Maalenam
Czas edycji: 2013-10-28 o 06:25
Maalenam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-06, 15:28   #840
Magdalena_92
Zadomowienie
 
Avatar Magdalena_92
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 478
Dot.: Rogowacenie przymieszkowe skóry

Ja też mam to wstrętne rogowacenie. Na twarzy. Moja poliki wyglądają jak skorupa żółwia. I jeszcze ten rumień. Do końca października wszystko było w miarę ok, moje policzki były jak pupcia niemowlaka. Tylko przyszedł listopad, wiatr, chłód... Używam przeróżnych maści: Retin A, Finacea gel, Kermuren. Teraz dermatolog mi przepisała Isotrexin żel. Jeszcze nie wykupiłam, nie stosuję, ale mam nadzieję, że mi pomoże. Ja największy problem mam z doborem podkładu. I mam takie pytanie, do Dziewczyn, które również mają to co ja. Jakiego podkładu używacie, żeby tego nie było widać, żeby podkład nie ważył się, nie podkreślał suchych skórek, nie ściągał mocno ? Ogólnie, jaki podkład, żeby nie trzeba było patrzeć co rusz w lustro, czy wszystko jest ok ?
__________________

Magdalena_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-09-22 11:16:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:52.