Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

[monika0185]

Napisane przez iwona335

Pospalam do 8:15 i zostalam obudzona buziakiem Zuzi i haslem 'mamusiu juz jest rano wstawaj bo tata robi nam juz kawke' od razu cudnie sie wstawalo <3 wiecie ze z takim 3latkiem to juz jest mega sympatycznie i komunikatywnie- uwielbiam ta moja core

Urocze!

[itstoolatex3]

Napisane przez LuckySparkle

Pytanie mam!

Moj maz zawsze jak przyklada ucho do mojego golego brzucha to slyszy bulgotanie. Czy zdarzylo sie któremus tz ze cos slyszal??? On sie smieje, ze slyszy pływająca Liliane.

Alez mamy piekna pogode. Niby 10 stopni a jest cudowne słoneczko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, mój przerażony tż też słyszy bulgotki jak przystawi ucho, a i zdarzyło mu się usłyszeć kilka razy to strzelanie, co Wam mówiłam i nie mamy pojęcia co tak strzela, mój gin myśli, że zwariowałam, bo zadna ciężarna jeszcze mu nic o żadnym strzelaniu w brzuchu nie wspominała modlimy się tylko z tż, żeby nasz maluch nie urodził się z połamanymi paluszkami, chyba, że on już zęby ma i tak na zębach strzela, ewentualnie folia bąbelkowa

Napisane przez monika0185

Ja lubie zasypiać na półboku obłożona kołdrą pod plecy i brzuszek. Potem zmieniam strony raz prawa raz lewa. Spie dobrze Czasami budzi mnie ból brzucha, taki okresowy albo wnętrznosci. Za dnia raczej tak nie mam. Mój brzuch ćwiczy przez noc
No i polecam czary PaniMigdałek przeciw zgagulcowi. Odkąd poczarowała to zgaga mi niestraszna

ja nie mam zgagi już odkąd mi się brzuch obniżył nażarłam się wczoraj na noc pączka i bułek z dżemorem i nic luuuuuuuubię takie noce

[monika0185]

Napisane przez Emosz

Monia duże te stosy?

Tyle tego, że jedna sportowa torba nie pomieści rzeczy dla mnie i Roksi na wyjście to będzie osobna torba i będzie sobie czekać. Ale do szpitala to jak wielbład chyba. Chce zabrać jeszcze mojego rogala do karmienia a mam tego większego haha

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez LuckySparkle

Pytanie mam!

Moj maz zawsze jak przyklada ucho do mojego golego brzucha to slyszy bulgotanie. Czy zdarzylo sie któremus tz ze cos slyszal??? On sie smieje, ze slyszy pływająca Liliane.

Alez mamy piekna pogode. Niby 10 stopni a jest cudowne słoneczko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój Mężuś też słyszy bulgotanie

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez itstoolatex3

ja nie mam zgagi już odkąd mi się brzuch obniżył nażarłam się wczoraj na noc pączka i bułek z dżemorem i nic luuuuuuuubię takie noce

Że niby mi się brzuch już obniżył? Hmm patrzę i nie widzę. Chociaż moja Mama mi coś wspomniała ostatnio, że chyba się obniżył. Ale stwierdziłam, że to za wcześnie i niemożliwe

[DoDoo]

Moj maz tez slyszy bulgotanie ale ja mysle, ze to flaki po prostu.

[PaniMigdalek]

Napisane przez nudnylogin

Już wstawiam wodę, ciężarnym się nie odmawia! ☕️
Co do toreb, ja nie mam spakowanej, ale już w większości mam to co do nie wpakuję. Wczoraj dokupiłam koszulę jeszcze tylko kilka drobiazgów.

Pisałam Wam wczoraj o wózku, juz złożony, stoi i czeka na Księżniczkę uwaga chwalę się Załącznik 6741391

Gratulację za zakup!

Napisane przez kamisha

dziewczyny mozecie znalesc pozycje do spania? czy tylko ja mam z tym problem i nie wiem jak sie ulozyc...


hahaha
moja jak moj maz lezal z rekami w gorze to dobrala sie do pach.. bleee
to ja wole stopy

Mi się dobrze zasypia na prawym boku i wydaje mi się, że małej też jest wtedy dobrze. (Jest położona właśnie na prawym boku)

Ja mojego psa oduczyłam lizania mnie i tż jak się budzimy czy siedzimy, ale za to jak mamy gości to nadrabia i musi wszystkich wycałować po rękach Staram się również tego oduczyć, powolutku...

Napisane przez iwona335

W nocy tak mnie glowa bolala ze ledwo doczlapalam do kuchni po tabletke, cala spocona bylam jakbym goraczke miala ale teraz juz ok. Pospalam do 8:15 i zostalam obudzona buziakiem Zuzi i haslem 'mamusiu juz jest rano wstawaj bo tata robi nam juz kawke' od razu cudnie sie wstawalo <3 wiecie ze z takim 3latkiem to juz jest mega sympatycznie i komunikatywnie- uwielbiam ta moja core

Czestuje sie muffinka-dzieki!

Jaka słooodkaaa

Napisane przez monika0185

Ja lubie zasypiać na półboku obłożona kołdrą pod plecy i brzuszek. Potem zmieniam strony raz prawa raz lewa. Spie dobrze Czasami budzi mnie ból brzucha, taki okresowy albo wnętrznosci. Za dnia raczej tak nie mam. Mój brzuch ćwiczy przez noc
No i polecam czary PaniMigdałek przeciw zgagulcowi. Odkąd poczarowała to zgaga mi niestraszna

Polecam się


Ja weszłam na stronkę szpitala i spakowałam co tam napisali. Nie muszę pakować ciuszków, więc tylko wyjściowe przygotowałam. Ale dla siebie jeszcze muszę ciuchy jakieś przygotować.


Mój tż jeszcze nie przykładał ucha do brzucha, tylko rękę...

Tż pojechał po drobnostki na obiad i wodę a tu nigdzie wody nie ma! Się okazało, że w pobliskiej gminie jest skażona i wszystko wykupione :/ Ale znalazł w osiedlowym sklepiku. Do tego przywiózł pączki i dużo owoców

[kamisha]

PaniMigdalek - my nie oduczamy bo jak ma przestac to przestanie
gorzej ze szczeka strasznie jak ktos obcy wchodzi.. ostatnio kurier sie jej bal ;-)

ja leze tak by bylo wygodnie ale czasem sie nie da ;(

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[aniaamelia]

Nadrabiam wczorajsze wiadomości.

Dziękuję wszystkim za gratulacje z powodu wypisu Mikołaja do domu.

iwona335 ja również zrobiłam zakupy w gemini za ponad 400zł.

Velvet Wave odnośnie pakowania torby do szpitala: ja polecam kupić dodatkowo nowe opakowania np. antyperspirantu czy pasty do zębów i od razu spakować.

[PaniMigdalek]

Napisane przez kamisha

PaniMigdalek - my nie oduczamy bo jak ma przestac to przestanie
gorzej ze szczeka strasznie jak ktos obcy wchodzi.. ostatnio kurier sie jej bal ;-)

ja leze tak by bylo wygodnie ale czasem sie nie da ;(

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Ja oduczałam, bo tż tego nie lubi a i mi się nie chce co chwila latać myć ręce :P
Niestety szczekania na wchodzenie do domu nie mogę oduczyć :/ A u mnie często słychać drzwi bo babka z góry wchodzi do siebie a ten szczeka jak opętany :/ Nie wiem jak to będzie jak juz mała się urodzi, przecież będzie ją wybudzał i straszył. Musze chyba pobuszować w internetach co i jak...

[xjustyniaaax]

Dzien dobry !!!

Spałam uwaga 11 godzin teraz chodze jak pijana mąż od 9 układa puzzle ktore dostal na urodziny od kolegi

Dobrze ze od mamy dostalam barszczyk a od tesciowej kluski i mieso wiec obiad gotowy

Do dzisiaj jest -20 w tesco na ubranka

Powiedzcie mi czy bedziecie ubierac w kombinezon tylko czy kurteczke tez warto miec taka mała?? W tesco widzialam fajna i zastanawiam sie czy pojechac

Jutro jedziemy po wozek i choinkę !!! A za oknwm cudnie sypie śnieg !!! I jeszcze mąż ma 3 dni wolne - idealnie

[muffinowe_love]

Napisane przez kamisha

podziwiam was dziewczyny za ogarniete torby...

Nie ma co podziwiać, trzeba się sprężać i pakować, żeby potem paniki nie było

Napisane przez nudnylogin

Witamy z rana
Pisałam Wam wczoraj o wózku, juz złożony, stoi i czeka na Księżniczkę uwaga chwalę się Załącznik 6741391


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, wózek to już poważna sprawa

Napisane przez papaPapaya

ekstra!
niektóre z nas mają torby ogarniete na tip top bo przecież TP zaczynają się od 01.12

Dzieeeeń dobry wam
Ale pięknie biało za oknem

U nas trochę popruszylo i pierwszy raz miałam taką wizję jak leżeliśmy rano w wyrku, że za oknem śnieg, a obok leży mały Adaś... aż się normalnie wzruszyłam. A jeszcze z miesiąc temu chciało mi się śmiać, jak czytałam o waszych wyobrażeniach - to było dla mnie mega abstrakcyjne, a teraz...? hormony, czy co?

Napisane przez kamisha

dziewczyny mozecie znalesc pozycje do spania? czy tylko ja mam z tym problem i nie wiem jak sie ulozyc...

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka[COLOR="Silver"]

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Mi najwygodniej na prawym boku, rogala mam pod plecami i głową, a jaśka pod brzuchem, ale i tak długo trwa zanim się ułożę. Nie mówiąc już o przewracaniu się na plecy, czy drugi bok, tak mnie rwie miednica, ze wariuję

Napisane przez iwona335

W nocy tak mnie glowa bolala ze ledwo doczlapalam do kuchni po tabletke, cala spocona bylam jakbym goraczke miala ale teraz juz ok. Pospalam do 8:15 i zostalam obudzona buziakiem Zuzi i haslem 'mamusiu juz jest rano wstawaj bo tata robi nam juz kawke' od razu cudnie sie wstawalo <3 wiecie ze z takim 3latkiem to juz jest mega sympatycznie i komunikatywnie- uwielbiam ta moja core

Czestuje sie muffinka-dzieki!

Jakie to musi być słodkie


Chyba skusiłyście mnie na muffinki, mam mobilizację, bo koleżanka jutro do mnie wpadnie

Wczoraj byli u nas znajomi, którzy dlugo starali się o dzidziusia i wreszcie się udało. Koleżanka jest w 9 tyg. i są mega szczęśliwi, tak się cieszę!!! No i Adaś będzie miał towarzystwo, o jakieś pół roku młodsze...

[kamisha]

Napisane przez PaniMigdalek

Ja oduczałam, bo tż tego nie lubi a i mi się nie chce co chwila latać myć ręce
Niestety szczekania na wchodzenie do domu nie mogę oduczyć :/ A u mnie często słychać drzwi bo babka z góry wchodzi do siebie a ten szczeka jak opętany :/ Nie wiem jak to będzie jak juz mała się urodzi, przecież będzie ją wybudzał i straszył. Musze chyba pobuszować w internetach co i jak...

aaa no chyba ze tak
u nas na nas nie szczeka, ale jak wchodzi ktos inny to masakra..
chyba ze to osoba ktora dosc czesto bywa

tez sie nadtym zastanawiam.. :/

Napisane przez muffinowe_love

Nie ma co podziwiać, trzeba się sprężać i pakować, żeby potem paniki nie było




Super, wózek to już poważna sprawa



U nas trochę popruszylo i pierwszy raz miałam taką wizję jak leżeliśmy rano w wyrku, że za oknem śnieg, a obok leży mały Adaś... aż się normalnie wzruszyłam. A jeszcze z miesiąc temu chciało mi się śmiać, jak czytałam o waszych wyobrażeniach - to było dla mnie mega abstrakcyjne, a teraz...? hormony, czy co?



Mi najwygodniej na prawym boku, rogala mam pod plecami i głową, a jaśka pod brzuchem, ale i tak długo trwa zanim się ułożę. Nie mówiąc już o przewracaniu się na plecy, czy drugi bok, tak mnie rwie miednica, ze wariuję



Jakie to musi być słodkie


Chyba skusiłyście mnie na muffinki, mam mobilizację, bo koleżanka jutro do mnie wpadnie

Wczoraj byli u nas znajomi, którzy dlugo starali się o dzidziusia i wreszcie się udało. Koleżanka jest w 9 tyg. i są mega szczęśliwi, tak się cieszę!!! No i Adaś będzie miał towarzystwo, o jakieś pół roku młodsze...

szczerze to.nie pamietam aby moja siostra miala w 1 ciazy torbe spakowana
no i czekam na zamowienie z gemini, a nie chce wywolywac wilka z lasu
takze no poczekam


oo fajnie, u nas na razie nikt ze znajomych w ciazy nie jest, jedni Znajomi sie staraja

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[monika0185]

Mmm śnieżek sypie, świąteczne reklamy, zapalone świeczki, jak ja uwielbiam ten świąteczny okres Wkrótce zabiorę się za robienie pierniczków już czuję ten zapach!

[Velvet Wave]

Napisane przez mademoiselle_m

Jak Ty masz to wszystko w małej torbie podręcznej to znaczy, że ja sie nie umiem zapakować...

Ja też nie umiem Mam minimalną ilość rzeczy, nic spoza listy a za Chiny się nie zmieszczę w walizkę (rozmiar bagażu podręcznego) Nie ma szans, głównie przez te podkłady, pieluchy itp. W końcu wymyśliłam, że ja wszystko dla siebie zapakuję w tą walizkę a wszystko dla małej w małą torbę. Na IP pójdę z tą moją torbą a TŻ doniesie później z bagażnika torbę małej

[kaziowa]

Napisane przez Velvet Wave

Ja też nie umiem Mam minimalną ilość rzeczy, nic spoza listy a za Chiny się nie zmieszczę w walizkę (rozmiar bagażu podręcznego) Nie ma szans, głównie przez te podkłady, pieluchy itp. W końcu wymyśliłam, że ja wszystko dla siebie zapakuję w tą walizkę a wszystko dla małej w małą torbę. Na IP pójdę z tą moją torbą a TŻ doniesie później z bagażnika torbę małej

Jakbym miała dwie male to bym zrobiła tak jak Ty, bo na sali przed porodem nie będą potrzebne rzeczy dla dziecka i bym to rozdzielila, ale ostatecznie mam w jednej torbie, tylko sobie podzielilam warstwami i na samej gorze mam to co mi potrzebne na czas porodu, a niżej po jednej stronie moje rzeczy a po drugiej, to co dla małej a rzeczy na wyjście dla mnie i małej to Tz przyniesie w nosidelku, tak jak to którąś z Was podpowiedziala
Ja chce, żeby było juz jutro16:00. Wyjątkowo nie mogę się doczekać wizyty 😄
A tak w ogóle czy mocz zawsze robilyscie na czczo? Bo ja zawsze robilam z krwią wiec na czczo, ale teraz mam tylko mocz zrobic to nie wiem?
A moze krew tez sobie zrobić, mimo ze lekarz nie kazał? Hmm...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[soulie]

Napisane przez kaziowa

Jakbym miała dwie male to bym zrobiła tak jak Ty, bo na sali przed porodem nie będą potrzebne rzeczy dla dziecka i bym to rozdzielila, ale ostatecznie mam w jednej torbie, tylko sobie podzielilam warstwami i na samej gorze mam to co mi potrzebne na czas porodu, a niżej po jednej stronie moje rzeczy a po drugiej, to co dla małej a rzeczy na wyjście dla mnie i małej to Tz przyniesie w nosidelku, tak jak to którąś z Was podpowiedziala
Ja chce, żeby było juz jutro16:00. Wyjątkowo nie mogę się doczekać wizyty 😄
A tak w ogóle czy mocz zawsze robilyscie na czczo? Bo ja zawsze robilam z krwią wiec na czczo, ale teraz mam tylko mocz zrobic to nie wiem?
A moze krew tez sobie zrobić, mimo ze lekarz nie kazał? Hmm...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moczu na czczo nie trzeba, tylko ze środkowego strumienia porannego siku Ja bym zrobiła morfo za jednym zamachem. Koszt mały, a może zapomniał? Ja zawsze muszę mieć morfologię i mocz na wizytę


Prawie spakowałam walizkę
Zmieściłam się w średnią walizkę i torbę taką na ramię większą. Najwięcej miejsca zajmują te wielkie podpachy...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Velvet Wave]

Napisane przez kaziowa

Jakbym miała dwie male to bym zrobiła tak jak Ty, bo na sali przed porodem nie będą potrzebne rzeczy dla dziecka i bym to rozdzielila, ale ostatecznie mam w jednej torbie, tylko sobie podzielilam warstwami i na samej gorze mam to co mi potrzebne na czas porodu, a niżej po jednej stronie moje rzeczy a po drugiej, to co dla małej a rzeczy na wyjście dla mnie i małej to Tz przyniesie w nosidelku, tak jak to którąś z Was podpowiedziala
Ja chce, żeby było juz jutro16:00. Wyjątkowo nie mogę się doczekać wizyty ��
A tak w ogóle czy mocz zawsze robilyscie na czczo? Bo ja zawsze robilam z krwią wiec na czczo, ale teraz mam tylko mocz zrobic to nie wiem?
A moze krew tez sobie zrobić, mimo ze lekarz nie kazał? Hmm...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie miałam zamiar zrobić tak jak Ty, ale moja torba tego nie udźwignęła
Ja zawsze robiłam na czczo. Mi też tym razem lekarz nie zlecił krwi tylko sam mocz, jeszcze się dopytywałam o morfologię, ale stwierdził, że to zbędne Ale podejrzewam dlatego, że robiłam ją dwa tygodnie temu i od początku ciąży tak naprawdę nie ma do niej zastrzeżeń. Bo tak to zawsze robiłam mocz+morfologię, ale cóż z lekarzem się kłócić nie będę
Też się mega nie mogę doczekać jutrzejszej wizyty Może dlatego, że to jest taki etap na którym już można usłyszeć "zostało już Pani max 7 dni, proszę być przygotowanym''

[kaziowa]

Napisane przez soulie

Moczu na czczo nie trzeba, tylko ze środkowego strumienia porannego siku Ja bym zrobiła morfo za jednym zamachem. Koszt mały, a może zapomniał? Ja zawsze muszę mieć morfologię i mocz na wizytę


Prawie spakowałam walizkę
Zmieściłam się w średnią walizkę i torbę taką na ramię większą. Najwięcej miejsca zajmują te wielkie podpachy...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Nie no mówił, że morfologii nie muszę, tylko ten mocz, bo miałam jakieś bakterie ... Ale faktycznie chyba zrobię krew, to będą mieli na porodówce bardziej aktualne wyniki

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Velvet dokładnie, ja też czekam ze względu na to, że mi określi czy to już, czy jednak grudzień, bo ja przecież mam na jutro termin!!!

[itstoolatex3]

A mi gin nie kazał robić ani moczu, ani morfologii teraz to nie robię nic 😊


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamisha]

ja robilam sam mocz oczywiscie na czczo

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[DoDoo]

Ja mam co wizyte krew, mocz masakra juz mi sie nie chce tego robic. Gbs mam ujemny. Ja sie pewnie na wizycie nic nie dowiem bo mialam tydziem temu, a teraz konczy mi sie L4, no zobaczymy. Pochodzilam dzisiaj 1,5 godziny po sklepach i juz mnie pecherz i pipi bolala masakra, wrazenie jakby zaraz mi mialo dziecko wyleciec, to juz nie te czasy, zeby sie bujac po sklepach

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

To tantum rosa chyba dziala na podraznienia ufff

[kamisha]

ja stwierdzam ze pytam sie o wszystko i niech robi usg i tak place wiec moge wiecej zaplacic

ja co wizyte krew i mocz nie robie

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

dodoo - ja dzis mialam to samo niby wolno bez spony a jak mnie w boku ☠☠☠☠☠☠☠nelo to tż myslal ze to skurcz i jeszcze chwile w aucie siedzialam...

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[itstoolatex3]

My z TŻ tez byliśmy dziś w centrum handlowym i boli mnie kość w bozenie, mam spuchniete stopy i czuje się jakąś taka odwodniona mimo, ze 3l wody juz wypilam 😠
Za to kupilismy prezent na roczek dla TŻ chrzesniaka i parę drobiazgów dla naszego maluszka 😍 szukalam malej czapeczki Mikołajki, ale nie znalazłam 😩

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Emosz]

Napisane przez DoDoo

Ja mam co wizyte krew, mocz masakra juz mi sie nie chce tego robic. Gbs mam ujemny. Ja sie pewnie na wizycie nic nie dowiem bo mialam tydziem temu, a teraz konczy mi sie L4, no zobaczymy. Pochodzilam dzisiaj 1,5 godziny po sklepach i juz mnie pecherz i pipi bolala masakra, wrazenie jakby zaraz mi mialo dziecko wyleciec, to juz nie te czasy, zeby sie bujac po sklepach

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

To tantum rosa chyba dziala na podraznienia ufff

Widzę że dziś był szał zakupów, Ja też na chwilę wyskoczyłam, myślałam że kupię w hm drugi stanik do karmienia, ale same wielkie rozmiary były...
No to chyba przetestuję to tantum, bo u mnie minimalnie lepiej ale szału nie ma

[kamisha]

ja kupilam w hm stanik do karmienia

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[muffinowe_love]

Napisane przez soulie

Najwięcej miejsca zajmują te wielkie podpachy...
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Podpachy i podkłady na lóżko to masakra, od razu 3/4 walizki

Ja też rzeczy dla Adama muszę ogarnąć i do fotelika włożyć. A do auta dodatkowo do bagażnika zapakować wodę, poduszkę jaśka bo nie zasnę bez niego i zastanawiam się nad rogalem do karmienia. Brać czy nie brać do szpitala?

Napisane przez kaziowa

[/COLOR]Velvet dokładnie, ja też czekam ze względu na to, że mi określi czy to już, czy jednak grudzień, bo ja przecież mam na jutro termin!!!

Na jutro?!?!?!

Napisane przez DoDoo

Ja mam co wizyte krew, mocz masakra juz mi sie nie chce tego robic. Gbs mam ujemny. Ja sie pewnie na wizycie nic nie dowiem bo mialam tydziem temu, a teraz konczy mi sie L4, no zobaczymy. Pochodzilam dzisiaj 1,5 godziny po sklepach i juz mnie pecherz i pipi bolala masakra, wrazenie jakby zaraz mi mialo dziecko wyleciec, to juz nie te czasy, zeby sie bujac po sklepach

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

To tantum rosa chyba dziala na podraznienia ufff

Ja robiłam krew i mocz chyba tylko ze 3 razy w ciąży, za każdym razem miałam "wyniki jak niemiecka plywaczka olimpijska" jak to powiedział mój gin i więcej mi nie zalecał. Tydz. temu miałam pobrany GBS i pytałam czy robić teraz jakieś badania, to stwierdził, że mamy jeszcze czas i zrobimy bardziej na świeżo


Zapomniałam wam wczoraj napisać jakie mnie rozczarowanie spotkało. Mieliśmy mieć wczoraj tą sesję, na którą z wielkim trudem namówiłam tż (bo po co robić zdjęcia brzucha). Mam znajomą fotografkę, która robiła nam już pare razy foto i z nią byłam umówiona już od miesiąca. Na początku jej mówiłam, że tylko parę zdjęć w studio, bo nie ma być to jakaś wielka sesja tylko parę foto na pamiątkę, a ona mnie namawiała na plener, że tak ładnie, kolorowe liście itd,więc stwierdziłam, ze ok jak bedzie pogoda to może być i ten plener. Ona mi pisze sms w sob.rano, że może tą sesję przełożymy, bo pogody nie ma, to dzwonię do niej i mówię, że jak pogoda nie wypaliła, to trudno cykniemy parę foto w studio, na co się dowiedziałam, że sudio to ona ma teraz takie małe, przystosowane do sesji noworodkowych, z mini tłami i nas tam nie upcha no ku....a nie szło od razu tak miesiąc temu mi powiedzieć, a nie liczyć na pogodę w listopadzie? teraz stwierdziła, że w tym tyg ma być słonecznie to może się uda, no ale przecież tż chodzi do pracy do 16, musiałby się specjalnie zwalniać, jak słońce wyjdzie, jak ja poza tym mam się ubrać jak temperatury spadają na łeb, na szyję? Dodatkowo mamy w pon, środy i pt szkołę rodzenia i wyszło na to, że to mi teraz nie pasuje żaden termin zawiodłam się i rozczarowałam.
Teraz chyba poprosimy kolegę z pracy, który też robi fotki, bo nie mam siły szukać teraz fotografa na 4 tyg. przed terminem

[xjustyniaaax]

Takie mini niemowlęce mikołajkowe czapy są za 8 zl w Auchan wczoraj widzialam

Muffin to kiepska z tą sesją... Ja mialam 19pazdziernika a i tak na dworze mimo 10 stopni mega bylo mi zimno.. A teraz przy -1 i śniegu to co w kurtce??? Nie fajnie..

[kamisha]

Napisane przez muffinowe_love

Podpachy i podkłady na lóżko to masakra, od razu 3/4 walizki

Ja też rzeczy dla Adama muszę ogarnąć i do fotelika włożyć. A do auta dodatkowo do bagażnika zapakować wodę, poduszkę jaśka bo nie zasnę bez niego i zastanawiam się nad rogalem do karmienia. Brać czy nie brać do szpitala?



Na jutro?!?!?!



Ja robiłam krew i mocz chyba tylko ze 3 razy w ciąży, za każdym razem miałam "wyniki jak niemiecka plywaczka olimpijska" jak to powiedział mój gin i więcej mi nie zalecał. Tydz. temu miałam pobrany GBS i pytałam czy robić teraz jakieś badania, to stwierdził, że mamy jeszcze czas i zrobimy bardziej na świeżo


Zapomniałam wam wczoraj napisać jakie mnie rozczarowanie spotkało. Mieliśmy mieć wczoraj tą sesję, na którą z wielkim trudem namówiłam tż (bo po co robić zdjęcia brzucha). Mam znajomą fotografkę, która robiła nam już pare razy foto i z nią byłam umówiona już od miesiąca. Na początku jej mówiłam, że tylko parę zdjęć w studio, bo nie ma być to jakaś wielka sesja tylko parę foto na pamiątkę, a ona mnie namawiała na plener, że tak ładnie, kolorowe liście itd,więc stwierdziłam, ze ok jak bedzie pogoda to może być i ten plener. Ona mi pisze sms w sob.rano, że może tą sesję przełożymy, bo pogody nie ma, to dzwonię do niej i mówię, że jak pogoda nie wypaliła, to trudno cykniemy parę foto w studio, na co się dowiedziałam, że sudio to ona ma teraz takie małe, przystosowane do sesji noworodkowych, z mini tłami i nas tam nie upcha no ku....a nie szło od razu tak miesiąc temu mi powiedzieć, a nie liczyć na pogodę w listopadzie? teraz stwierdziła, że w tym tyg ma być słonecznie to może się uda, no ale przecież tż chodzi do pracy do 16, musiałby się specjalnie zwalniać, jak słońce wyjdzie, jak ja poza tym mam się ubrać jak temperatury spadają na łeb, na szyję? Dodatkowo mamy w pon, środy i pt szkołę rodzenia i wyszło na to, że to mi teraz nie pasuje żaden termin zawiodłam się i rozczarowałam.
Teraz chyba poprosimy kolegę z pracy, który też robi fotki, bo nie mam siły szukać teraz fotografa na 4 tyg. przed terminem

jak ja sie ciesze ze u mnie podkladow brac nie musze

masakra z ta fotograf teraz ciezko z pogoda plus no sory ale w co tu sie ubrac?

zawsze warto fotki zrobic bo to pamiatka.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

ja mialam tydzien temu sesje w studio i nie wyobrazal jej sobie w plenerze.. po prostu za zimno i mokro..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[monika0185]

Ja mam co dwa tygodnie (co wizytę) robić mocz, morfologię, cukier

[kociulek]

Szukam was i szukam, a wy tu i to już tyle postów naskrobałyście. Nie macie litości


Ależ wy macie już poważne tygodnie Zawsze zaglądałam w akurat rozpakowywany wątek, a to już prawie wasz czas. Jak ten czas leci.
Przecież mój misiaczek ma już prawie miesiąc!


Aniaamelia, ale cudownie, że już jesteście w domku Wierzę, że ciężko jest się teraz ogarnąć, bo ja też o tym myślę. Zdałam sobie sprawę, że jak młody będzie w domu będę bardzo ograniczona w wyjściach nawet po zakupy, bo nie mam z kim go zostawiać. A jutro idę właśnie do ordynatora dowiedzieć się kiedy idziemy do domku
A jaką wagę osiągnęliście przy wyjściu? Kubuś dziś miał 2100g. Robisz tak jak zalecają z karmieniem, tzn pierś i butla?




Miałam wam już wcześniej napisać, ale ciągle zapominam. Dzień przed urodzeniem Kubusiem byłam ściągnąć hybrydę. Tzn. miałam ją wymienić, ale ostatecznie ściągnęłam i to była bardzo dobra decyzja, bo przy cc nie można mieć nic na pazurkach. Oni podłączają te swoje sprzęty do palucha sprawdzające jak dobrze pamiętam dopływ tlenu do waszego organizmu i nie można mieć wtedy pomalowanych paznokietków. Także dla waszego bezpieczeństwa lepiej pozmywajcie Ja tydzień po porodzie chciałam umówić się na ponowną hybrydę, ale jak przez całą ciążę miałam bardzo grube i twarde paznokcie, tak teraz wszystkie mi się połamały i musiałam obciąć na krótko


A tak z tego co mi się przypomniało przy pakowaniu torby, to u mnie w szpitalu poszło 3 opakowania podkładów poporodowych, bo to jednak przy każdej wizycie w toalecie... Podkładów na łóżko zużyłam 2. 2 koszule do karmienia to dla mnie absolutne minimum, bo odczuwałam ogromną potrzebę zmiany na świeżą po każdym prysznicu dlatego codziennie dawałam mamie na zmianę jedną do wyprania. Ale mój pobyt był mocno wydłużony. U was po porodzie sn 3 dni i do domciu

[folinka]

Rany Julek, co tu się wyprawia!
Jestem tyyyyle stron za Wami i jeszcze trochę, a Wy się tu już za rodzenie bierzecie?!

music, mam nadzieję, że trzymacie się zdrowo z Natalką! Widzę tylko na liście, że urodziłaś, więc gratuluję mocno i trzymam za Was kciuki!

Haha, ale numer z tymi wizytami jutro! Trzymam wszystkie moje dwa kciuki za wszystkie Wasze wizyty!!!
A ja przecież jutro też mam to usg, o 15:40 (czyli 16:40 w Pl)

Doczytałam też, że więcej z Was się o mnie martwiło! Dziękuję za troskę wszystkim i myślę, że teraz już będziecie moje kochane kalafiory wszystkie pamiętać że to obowiązki domowo-remontowo-wyprawkowe mnie tak wciągają

Tak to właśnie po weekendzie przybyło mi kolejne kilka dobrych stron zaległości, ale za to pokój chłopców skończony Nowe meble skręcone, zabawki przesegregowane i ich liczba rozsądnie zmniejszona, ubrania ułożone i śpią szczęśliwi w nowym piętrowym łóżku

Buziaki dla wszystkich!
Idę czytać