Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

[kaziowa]

Mamy chwilke wiec opisze jak to było z tym naszym porodem 👋
Od piątku miałam skurcze w trybie ciągłym
Tzn najdłuższa przerwa miedzy nimi 15-20 minut i wtedy tez ewentualnie spalam
Jedne słabsze, drugie mocniejsze
To samo z regularnoscia
Sobota regularne co 5 min -IP - wynik: skurcze przepowiadajace tylko mocniejsze, rozwarcie 0
Myślę ok, mnie to juz mocno boli co będzie z porodowymi
Okazało się ze mocniejsze przyszły juz w nocy z sobotę na niedziele, ale stwierdzilismy zgodnie z TŻ , czekamy na to aż się będę składać z bólu albo odejda mi wody bo nie będę jeździć w te i z powrotem.
Przecierpialam cala niedziele bo nadal przerwa w skurczach max 15 minut
Nawet w międzyczasie pomagalam TŻ w pracy przy kompie robiąc co kilka, kilkanaście minut "OOo faaaak ten był mocny, daj mi chwile" 🙏
W nocy z niedzieli na poniedziałek od drugiej zaczęły się jeszcze mocniejsze, wlaczylam apke i stwierdziła ze jak będzie pod rząd 20 równych w miarę i poniżej 7 minut to jedziemy
Doszlam nawet do 18 raz i od nowa co 13, 12, 10 minut...
Były juz bardzo mocne, ale no nie było tej wody
W poniedziałek TŻ nie poszedł do pracy , bo mowie mu
"Bejb cos jest na rzeczy, boli bardziej, poza tym tak cos czuje w kroku, ze idą zmiany "
Ale oczywiście nie jedziemy jeszcze bo znów powiedzą ze nic nie ma
Wiec tak rylam z bólu po wszystkich kątach, chodzilam jak zombie a TŻ tylko pytał jak bardzo ma mnie bolec żebym zgodziła się jechać
- jak padne przy skurczu na kolana i zaczne klnąć
Padlam, klnelam , mieliśmy juz jechać a tu znowu 15 minut , 12...
Myślę bez jaj
Iza Ty mały terrorysto, zdecyduj sie.
O 13.00 znowu padłam na kolana, raz, drugi , trzeci , z tym ze juz regularnie.
Jedziemy
Ktg - jeeest zapisują się skurcze
Przychodzi Pani doktor - rozwarcie taki na 1 cm , szyjka miekka, ale na jutro się miała pani zgłosić wiec i tak zostanie Pani juz w szpitalu
-Zosiu pisz panią na oddział
Yeaaah ! ✌
15:00
Zanim zrobili papiery skurcze zrobiły mi się co 5 minut ale przyzwyczajona , nie padalam juz na plytki, nawet na zarciki znalazło się miejsce.
Dostalam lux pokój z łazienka, TV i niebem na suficie 😍
Wiecie luxury patologia
Myślę wow ale wypas, posiedzimy trochę z TŻ, zjem bo przyniósł prowiant
17:00
Ale takiego!
Skurcze o mocy x 10, ledwo daje radę, przychodzi lekarz
Proszę na badanie
3 cm rozwarcia
Jak tylko zwolni się porodowka za pol godz - pani idzie i rodzi
Myślę : w końcu !
A takiego !
Porodowka będzie zajęta do 19:00 , ciężkie porody
Spoko dam rade
No dobra trochę nie dawalam bo wylam z bólu na tym luxury łóżku a skurcze co 2 minuty
Fakty na TVN - 19:00
TŻ pyta co z porodowka
Przedłuża się , musimy czekać
Wracają przed 20.00
Zapraszamy na rodzenie
Yeah! ✌
Ledwo siadam na wozek , skurcz jeden za drugim , krzyże odpadają, ujechalismy kilka metrów i myślę , gdzie skurcz?
Takiego!
Zanim wyjechalismy na piętro porodowek i podlaczyli pod ktg skurcze miałam juz nieregularne, mniej bolesne i powyżej 5 minut
Swietnie , to po to się meczylam ostatnie 3h, żeby na końcu tunelu zamiast światła zobaczyć samotnego świetlika?
Zaraz mi powiedzą ze nie jestem wcale w ciąży, bo się cofnęła ...
🙈
Cd pod tytulem porodowka nastąpi po kupie, siku albo cycu (jeszcze nie ma decyzji Izabeli)


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinuus]

Napisane przez kaziowa

Mamy chwilke wiec opisze jak to było z tym naszym porodem 👋
Od piątku miałam skurcze w trybie ciągłym
Tzn najdłuższa przerwa miedzy nimi 15-20 minut i wtedy tez ewentualnie spalam
Jedne słabsze, drugie mocniejsze
To samo z regularnoscia
Sobota regularne co 5 min -IP - wynik: skurcze przepowiadajace tylko mocniejsze, rozwarcie 0
Myślę ok, mnie to juz mocno boli co będzie z porodowymi
Okazało się ze mocniejsze przyszły juz w nocy z sobotę na niedziele, ale stwierdzilismy zgodnie z TŻ , czekamy na to aż się będę składać z bólu albo odejda mi wody bo nie będę jeździć w te i z powrotem.
Przecierpialam cala niedziele bo nadal przerwa w skurczach max 15 minut
Nawet w międzyczasie pomagalam TŻ w pracy przy kompie robiąc co kilka, kilkanaście minut "OOo faaaak ten był mocny, daj mi chwile" 🙏
W nocy z niedzieli na poniedziałek od drugiej zaczęły się jeszcze mocniejsze, wlaczylam apke i stwierdziła ze jak będzie pod rząd 20 równych w miarę i poniżej 7 minut to jedziemy
Doszlam nawet do 18 raz i od nowa co 13, 12, 10 minut...
Były juz bardzo mocne, ale no nie było tej wody
W poniedziałek TŻ nie poszedł do pracy , bo mowie mu
"Bejb cos jest na rzeczy, boli bardziej, poza tym tak cos czuje w kroku, ze idą zmiany "
Ale oczywiście nie jedziemy jeszcze bo znów powiedzą ze nic nie ma
Wiec tak rylam z bólu po wszystkich kątach, chodzilam jak zombie a TŻ tylko pytał jak bardzo ma mnie bolec żebym zgodziła się jechać
- jak padne przy skurczu na kolana i zaczne klnąć
Padlam, klnelam , mieliśmy juz jechać a tu znowu 15 minut , 12...
Myślę bez jaj
Iza Ty mały terrorysto, zdecyduj sie.
O 13.00 znowu padłam na kolana, raz, drugi , trzeci , z tym ze juz regularnie.
Jedziemy
Ktg - jeeest zapisują się skurcze
Przychodzi Pani doktor - rozwarcie taki na 1 cm , szyjka miekka, ale na jutro się miała pani zgłosić wiec i tak zostanie Pani juz w szpitalu
-Zosiu pisz panią na oddział
Yeaaah ! ✌
15:00
Zanim zrobili papiery skurcze zrobiły mi się co 5 minut ale przyzwyczajona , nie padalam juz na plytki, nawet na zarciki znalazło się miejsce.
Dostalam lux pokój z łazienka, TV i niebem na suficie 😍
Wiecie luxury patologia
Myślę wow ale wypas, posiedzimy trochę z TŻ, zjem bo przyniósł prowiant
17:00
Ale takiego!
Skurcze o mocy x 10, ledwo daje radę, przychodzi lekarz
Proszę na badanie
3 cm rozwarcia
Jak tylko zwolni się porodowka za pol godz - pani idzie i rodzi
Myślę : w końcu !
A takiego !
Porodowka będzie zajęta do 19:00 , ciężkie porody
Spoko dam rade
No dobra trochę nie dawalam bo wylam z bólu na tym luxury łóżku a skurcze co 2 minuty
Fakty na TVN - 19:00
TŻ pyta co z porodowka
Przedłuża się , musimy czekać
Wracają przed 20.00
Zapraszamy na rodzenie
Yeah! ✌
Ledwo siadam na wozek , skurcz jeden za drugim , krzyże odpadają, ujechalismy kilka metrów i myślę , gdzie skurcz?
Takiego!
Zanim wyjechalismy na piętro porodowek i podlaczyli pod ktg skurcze miałam juz nieregularne, mniej bolesne i powyżej 5 minut
Swietnie , to po to się meczylam ostatnie 3h, żeby na końcu tunelu zamiast światła zobaczyć samotnego świetlika?
Zaraz mi powiedzą ze nie jestem wcale w ciąży, bo się cofnęła ...
🙈
Cd pod tytulem porodowka nastąpi po kupie, siku albo cycu (jeszcze nie ma decyzji Izabeli)


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O rety niezły opis kaziowa
Dobra czyli te skurcze to mają boleć mega i dopiero jechac do szpitala bo ja juz głupieje

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Czekamy na dalszy opis rzecz jasna)

[marlen1366]

Dziewczyny gratuluje.
Dzis byłyśmy u pediatry, wszystko dobrze, mała ładnie przybiera więc git. Skóre ma wrazliwą i mamy ją smarować emolium. Na główce ma małego naczyniaka ale powinien zniknąć.
Kaziowa, świetny opis.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinuus]

Napisane przez marlen1366

Dziewczyny gratuluje.
Dzis byłyśmy u pediatry, wszystko dobrze, mała ładnie przybiera więc git. Skóre ma wrazliwą i mamy ją smarować emolium. Na główce ma małego naczyniaka ale powinien zniknąć.
Kaziowa, świetny opis.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O no i super kolejne dobre wieści kurczę wlasnie ostatnio czytalan ze sporo dzieci rodzi sie wlasnie z naczyniakami..skad to sie bierze..?

[Velvet Wave]

Napisane przez ewelinuus

O rety niezły opis kaziowa
Dobra czyli te skurcze to mają boleć mega i dopiero jechac do szpitala bo ja juz głupieje

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Czekamy na dalszy opis rzecz jasna)

No właśnie ja też się gubię Lekarz powiedział, że nawet jak nie bolą bardzo a są regularne co 5-7 minut to już jechać a położna, że nie dać się wypchnąć z domu i jechać dopiero jak będą regularne i bolące tak, że cytuje "o kur** jak to napier****"

kaziowa, super opis, bije z niego taki optymizm, że się udziela

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[roamer]

Napisane przez folinka

Ooo, hejka!
To zaciskamy mocno, żeby szybko i łagodnie poszło

soulie, roamer, nudna, nie chcecie dać więcej danych na listę? Fajnie by było, bo ciągle tam teraz patrzymy i porównujemy nasze objawy


To chyba możesz zaklepać trzecie miejsce w kolejce do wylotu


Hehe, co męża tak na końcówce stresik złapał? Już najwyższa pora na Was. Ciekawe, kto teraz będzie pierwszy - Ty czy Monia?


Kociulek
Nie lubimy wątków słodko-pierdzących
Komu się pożalisz, jak nie nam???


Hehe, a jak często twardnieje? Przecież to wszystko się o te twardnienia=skurcze rozchodzi!
Jak wody odejdą, a skurczy nie ma, to też jest stres, oksy, itd. a jak idą regularne skurcze, to już heja do przodu!!! Wody tam sobie odpłyną wcześniej czy później.


A czemu macie takie zalecenia?
Powodzenia!

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------



Doduś, też mi przykro
Mam nadzieję, że szybko Ci się poprawi! Bierzesz chociaż paracetamol?

jesli chodzi o mnie to 29 lat/1 ciąża/tp 27.12-Hania

[ewelinuus]

Napisane przez Velvet Wave

No właśnie ja też się gubię Lekarz powiedział, że nawet jak nie bolą bardzo a są regularne co 5-7 minut to już jechać a położna, że nie dać się wypchnąć z domu i jechać dopiero jak będą regularne i bolące tak, że cytuje "o kur** jak to napier****"

kaziowa, super opis, bije z niego taki optymizm, że się udziela

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I weź czlowieku bądź tu mądry. No moja koleżanka mówiła mi ze to no bedzie boleć jak cholera..więc juz nie wiem sama. Dobra nie panikuje bo narazie nie mam takich regularnych uspokoilo sie. Może będę wiedziała ze to czas na wyjazd

[soulie]

Napisane przez kaziowa

Mamy chwilke wiec opisze jak to było z tym naszym porodem 👋
Od piątku miałam skurcze w trybie ciągłym
Tzn najdłuższa przerwa miedzy nimi 15-20 minut i wtedy tez ewentualnie spalam
Jedne słabsze, drugie mocniejsze
To samo z regularnoscia
Sobota regularne co 5 min -IP - wynik: skurcze przepowiadajace tylko mocniejsze, rozwarcie 0
Myślę ok, mnie to juz mocno boli co będzie z porodowymi
Okazało się ze mocniejsze przyszły juz w nocy z sobotę na niedziele, ale stwierdzilismy zgodnie z TŻ , czekamy na to aż się będę składać z bólu albo odejda mi wody bo nie będę jeździć w te i z powrotem.
Przecierpialam cala niedziele bo nadal przerwa w skurczach max 15 minut
Nawet w międzyczasie pomagalam TŻ w pracy przy kompie robiąc co kilka, kilkanaście minut "OOo faaaak ten był mocny, daj mi chwile" 🙏
W nocy z niedzieli na poniedziałek od drugiej zaczęły się jeszcze mocniejsze, wlaczylam apke i stwierdziła ze jak będzie pod rząd 20 równych w miarę i poniżej 7 minut to jedziemy
Doszlam nawet do 18 raz i od nowa co 13, 12, 10 minut...
Były juz bardzo mocne, ale no nie było tej wody
W poniedziałek TŻ nie poszedł do pracy , bo mowie mu
"Bejb cos jest na rzeczy, boli bardziej, poza tym tak cos czuje w kroku, ze idą zmiany "
Ale oczywiście nie jedziemy jeszcze bo znów powiedzą ze nic nie ma
Wiec tak rylam z bólu po wszystkich kątach, chodzilam jak zombie a TŻ tylko pytał jak bardzo ma mnie bolec żebym zgodziła się jechać
- jak padne przy skurczu na kolana i zaczne klnąć
Padlam, klnelam , mieliśmy juz jechać a tu znowu 15 minut , 12...
Myślę bez jaj
Iza Ty mały terrorysto, zdecyduj sie.
O 13.00 znowu padłam na kolana, raz, drugi , trzeci , z tym ze juz regularnie.
Jedziemy
Ktg - jeeest zapisują się skurcze
Przychodzi Pani doktor - rozwarcie taki na 1 cm , szyjka miekka, ale na jutro się miała pani zgłosić wiec i tak zostanie Pani juz w szpitalu
-Zosiu pisz panią na oddział
Yeaaah ! ✌
15:00
Zanim zrobili papiery skurcze zrobiły mi się co 5 minut ale przyzwyczajona , nie padalam juz na plytki, nawet na zarciki znalazło się miejsce.
Dostalam lux pokój z łazienka, TV i niebem na suficie 😍
Wiecie luxury patologia
Myślę wow ale wypas, posiedzimy trochę z TŻ, zjem bo przyniósł prowiant
17:00
Ale takiego!
Skurcze o mocy x 10, ledwo daje radę, przychodzi lekarz
Proszę na badanie
3 cm rozwarcia
Jak tylko zwolni się porodowka za pol godz - pani idzie i rodzi
Myślę : w końcu !
A takiego !
Porodowka będzie zajęta do 19:00 , ciężkie porody
Spoko dam rade
No dobra trochę nie dawalam bo wylam z bólu na tym luxury łóżku a skurcze co 2 minuty
Fakty na TVN - 19:00
TŻ pyta co z porodowka
Przedłuża się , musimy czekać
Wracają przed 20.00
Zapraszamy na rodzenie
Yeah! ✌
Ledwo siadam na wozek , skurcz jeden za drugim , krzyże odpadają, ujechalismy kilka metrów i myślę , gdzie skurcz?
Takiego!
Zanim wyjechalismy na piętro porodowek i podlaczyli pod ktg skurcze miałam juz nieregularne, mniej bolesne i powyżej 5 minut
Swietnie , to po to się meczylam ostatnie 3h, żeby na końcu tunelu zamiast światła zobaczyć samotnego świetlika?
Zaraz mi powiedzą ze nie jestem wcale w ciąży, bo się cofnęła ...
🙈
Cd pod tytulem porodowka nastąpi po kupie, siku albo cycu (jeszcze nie ma decyzji Izabeli)


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Opis jak z filmu czekam na ciąg dalszy


Folinko, to ja poproszę 31 lat / TP OM 15.12 USG 19.12 / 1 dziecko / córeczka

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[folinka]

Ja po kilku intensywniejszych dniach mam coś dziś lekki zjazd. Jakaś słaba i zmęczona jestem, choć się wyspałam, więc właśnie ułożyłam się w relaksującej kąpieli
Poza tym już chyba trzeci dzień z rzędu zdarzają mi się skurcze takie mniej więcej co 4-8 min przez godzinę czy dwie. Jeszcze się nie nakręcam, bo Kaj mi przez wiele dni takie akcje serwował, ale zaczynam nieśmiało mieć nadzieję, że do terminu urodzę.

Napisane przez nudnylogin

No pewnie, chetnie sie dopisze, tylko, że moj TP teraz to juz jest raczej nieaktualny w kazdym razie :
23 lata/ 1 dziecko/ TP 28.12 - Hania 🏻

Nie szkodzi
To właśnie też jest ważne, co i jak lekarze nam zalecają.
Ale wyleciało mi z głowy, czemu Twój Cię pospiesza, przypomnisz?
Bo kiedyś miałaś chyba ciśnienie nie za bardzo, ale teraz już jest ok, tak?

Napisane przez kaziowa

Mamy chwilke wiec opisze jak to było z tym naszym porodem 👋

Należałoby nad Tobą płakać raczej, ale jak piszesz o tym tak zabawnie, to się człowiekowi micha sama cieszy!
Jesteś wojownikiem!
Czekam z niecierpliwością na cd oczywiście po uszanowaniu wszystkich potrzeb panny Izabeli

Napisane przez marlen1366

Dziewczyny gratuluje.
Dzis byłyśmy u pediatry, wszystko dobrze, mała ładnie przybiera więc git. Skóre ma wrazliwą i mamy ją smarować emolium. Na główce ma małego naczyniaka ale powinien zniknąć.
Kaziowa, świetny opis.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To super, że przybiera Zdrówka!

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez soulie

Opis jak z filmu czekam na ciąg dalszy


Folinko, to ja poproszę 31 lat / TP OM 15.12 USG 19.12 / 1 dziecko / córeczka

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

kaziowa rodziła na raty, więc relacja też stopniowo podnosi napięcie

[nudnylogin]

Napisane przez folinka

Ja po kilku intensywniejszych dniach mam coś dziś lekki zjazd. Jakaś słaba i zmęczona jestem, choć się wyspałam, więc właśnie ułożyłam się w relaksującej kąpieli
Poza tym już chyba trzeci dzień z rzędu zdarzają mi się skurcze takie mniej więcej co 4-8 min przez godzinę czy dwie. Jeszcze się nie nakręcam, bo Kaj mi przez wiele dni takie akcje serwował, ale zaczynam nieśmiało mieć nadzieję, że do terminu urodzę.


Nie szkodzi
To właśnie też jest ważne, co i jak lekarze nam zalecają.
Ale wyleciało mi z głowy, czemu Twój Cię pospiesza, przypomnisz?
Bo kiedyś miałaś chyba ciśnienie nie za bardzo, ale teraz już jest ok, tak?


Należałoby nad Tobą płakać raczej, ale jak piszesz o tym tak zabawnie, to się człowiekowi micha sama cieszy!
Jesteś wojownikiem!
Czekam z niecierpliwością na cd oczywiście po uszanowaniu wszystkich potrzeb panny Izabeli



To super, że przybiera Zdrówka!

Na usg wychodziło w 37tc, że Hania wazy 3500g, dlatego chce przyspieszyc, bo twierdzi ze bedzie duza i nie ma sensu jej przetrzymywac. Dlatego mowil, ze dobrze jakbym urodzila sama do 16, a jak nie to w piatek mamy wizyte i powiedzial ze sprobuje troche pomoc masazem szyjki, a jak nie pomoze to bedziemy myslec o wczesniejszym zakonczeniu ciazy (i tu nie wiem czy zdecyduje o cc czy bedzie chcial wywolywac )zobaczymy tez ile Mala wazy teraz, moze juz przestala tak koksic.

A cisnienie juz jest ok, przynajmniej z pomiarow w domu. U lekarza mialam okolo 150/100 , a w domu najwyzsze jakie zanotowalam to bylo okolo 125/75 efekt bialego fartucha


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez Velvet Wave

No właśnie ja też się gubię Lekarz powiedział, że nawet jak nie bolą bardzo a są regularne co 5-7 minut to już jechać a położna, że nie dać się wypchnąć z domu i jechać dopiero jak będą regularne i bolące tak, że cytuje "o kur** jak to napier****"

Wiecie co... Myślę, że nie ma jednej dobrej odpowiedzi na tą kwestię. Każdy poród jest inny i wyjątkowy, inne też samopoczucie czy obawy kobiety na początku. Po części zależy to też od odległości do szpitala, prawdopodobieństwa korków... Ale w głównej mierze od Was samych Jedna będzie się czuła bezpieczniej mając wokół siebie białe kitle, inna będzie wolała zostać maksymalnie długo we własnej wannie czy pieleszach, więc może napiszę tak - zaufajcie sobie!
Jeśli chodzi o mnie, to preferuję rozwiązanie zostać w domu jak najdłużej, aż się upewnię, że skurcze są przez dłuższy czas co te 5 min maksymalnie.

Napisane przez ewelinuus

I weź czlowieku bądź tu mądry. No moja koleżanka mówiła mi ze to no bedzie boleć jak cholera..więc juz nie wiem sama. Dobra nie panikuje bo narazie nie mam takich regularnych uspokoilo sie. Może będę wiedziała ze to czas na wyjazd

Będziesz wiedziała!
Popatrz na justynię wczoraj... Też się popołudniu zastanawiała, a jak przyszło co do czego, to już wiedziała, żeby jechać.

Napisane przez soulie

Folinko, to ja poproszę 31 lat / TP OM 15.12 USG 19.12 / 1 dziecko / córeczka

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez roamer

jesli chodzi o mnie to 29 lat/1 ciąża/tp 27.12-Hania

Jaką mobilizację urządziłam
To teraz uśmiechamy się i machamy do Lucky

[soulie]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;68621201]kaziowa rodziła na raty, więc relacja też stopniowo podnosi napięcie [/QUOTE]
No u Kaziowej to jak u Hitchcoka


A to nie wiem czemu mi się ubzdurało, że to Ty Folinko jesteś pierwszopostową autorką. W takim razie, Lucky, uśmiecham się

Ustaliłam z moją małą, że dziś nie wychodzi, bo w nocy zaczyna się wyprzedaż w massimo dutti i matka chce poklikać ✌

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[folinka]

Napisane przez nudnylogin

Na usg wychodziło w 37tc, że Hania wazy 3500g, dlatego chce przyspieszyc, bo twierdzi ze bedzie duza i nie ma sensu jej przetrzymywac. Dlatego mowil, ze dobrze jakbym urodzila sama do 16, a jak nie to w piatek mamy wizyte i powiedzial ze sprobuje troche pomoc masazem szyjki, a jak nie pomoze to bedziemy myslec o wczesniejszym zakonczeniu ciazy (i tu nie wiem czy zdecyduje o cc czy bedzie chcial wywolywac )zobaczymy tez ile Mala wazy teraz, moze juz przestala tak koksic.

A cisnienie juz jest ok, przynajmniej z pomiarow w domu. U lekarza mialam okolo 150/100 , a w domu najwyzsze jakie zanotowalam to bylo okolo 125/75 efekt bialego fartucha


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczę, patrząc na historię aski, to ciężko z lekarzem dyskutować... Ale z drugiej strony 3500 to nie jest wcale jakoś ogromnie dużo. Lidka wyszła podobnie 3450 w 37t1d i było tylko stwierdzenie, że będzie duża, ale ani słowa, że nadmiernie czy, że to problem ani o cc. Chłopcy też mi tak wychodzili na usg podobnie w podobnym czasie i nie byli gigantami, choć po terminie się rodzili.
Już pamiętam jak o tym pisałaś i wcale się nie dziwię, że tak wyczekujesz porodu!

[DoDoo]

A moja laleczka od wczoraj zrzucila 230 gram , teraz ma 3800

[folinka]

Napisane przez soulie

A to nie wiem czemu mi się ubzdurało, że to Ty Folinko jesteś pierwszopostową autorką. W takim razie, Lucky, uśmiecham się

Ustaliłam z moją małą, że dziś nie wychodzi, bo w nocy zaczyna się wyprzedaż w massimo dutti i matka chce poklikać ✌

A nie szkodzi Pewnie dlatego, że się oferowałam do prowadzenia.

Spoko, już jest wieczór! W razie czego powinnaś jeszcze zdążyć


A swoją drogą to Lucky coś mało jak na nią dziś się odzywa...


Moniś, a jak u Ciebie??? Dzieje się coś? Zaciskać już mocniej?

[nudnylogin]

Napisane przez folinka

Kurczę, patrząc na historię aski, to ciężko z lekarzem dyskutować... Ale z drugiej strony 3500 to nie jest wcale jakoś ogromnie dużo. Lidka wyszła podobnie 3450 w 37t1d i było tylko stwierdzenie, że będzie duża, ale ani słowa, że nadmiernie czy, że to problem ani o cc. Chłopcy też mi tak wychodzili na usg i nie byli gigantami, choć po terminie się rodzili.
Już pamiętam jak o tym pisałaś i wcale się nie dziwię, że tak wyczekujesz porodu!

Ja z nim nie dyskutuje, bo przyjelam, ze wie co robi ochlonelam z ta wiadomoscia troche i jest lepiej po cichu licze, ze w piatek po tej wizycie cos ruszy, no ale zobaczymy... u nas to jeszcze jest podejrzenie, ze Mala jest troche starsza, bo mialam bardzo nieregularne miesiaczki, i termin z om jest mocno naciagniety.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CAR0LKA]

Napisane przez nudnylogin

Na usg wychodziło w 37tc, że Hania wazy 3500g, dlatego chce przyspieszyc, bo twierdzi ze bedzie duza i nie ma sensu jej przetrzymywac. Dlatego mowil, ze dobrze jakbym urodzila sama do 16, a jak nie to w piatek mamy wizyte i powiedzial ze sprobuje troche pomoc masazem szyjki, a jak nie pomoze to bedziemy myslec o wczesniejszym zakonczeniu ciazy (i tu nie wiem czy zdecyduje o cc czy bedzie chcial wywolywac )zobaczymy tez ile Mala wazy teraz, moze juz przestala tak koksic.

A cisnienie juz jest ok, przynajmniej z pomiarow w domu. U lekarza mialam okolo 150/100 , a w domu najwyzsze jakie zanotowalam to bylo okolo 125/75 efekt bialego fartucha


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hmmm moj tez wlasnie mowi ze Wojtek moze byc na cc ze wzgledu na wage ale chyba rozwaza wylacznie cc a nie wywolywanie.... Co lekarz to inne podejscie. Zazdroszcze Ci ze wkrotce cos Ci sie wyjasni.


Zaliczylam dzis 3wycieczki po schodach, za kazdym razem dluzsza, na razie nie ma efektow... taaa wiem, ze szybko bym chciala te efekty czuc

[ewelinuus]

Dokładnie Lucky milczy, Monika zreszta tez

[nudnylogin]

Napisane przez CAR0LKA

hmmm moj tez wlasnie mowi ze Wojtek moze byc na cc ze wzgledu na wage ale chyba rozwaza wylacznie cc a nie wywolywanie.... Co lekarz to inne podejscie. Zazdroszcze Ci ze wkrotce cos Ci sie wyjasni.





Zaliczylam dzis 3wycieczki po schodach, za kazdym razem dluzsza, na razie nie ma efektow... taaa wiem, ze szybko bym chciala te efekty czuc

Moj gin nie powiedzial do konca, ani ze cc ani ze wywolywanie, mowil o wczesniejszym rozwiazaniu ciazy - a ja gamon, z tych emocji siedzialam jak lelek zamiast go zapytac co ma na mysli. Jak wyszlam i odetchnelam swiezym powietrzem to nagle mialam tysiac pytan, tak mnie zaskoczyl tym ze zaraz mozemy rodzic, ze w gabinecie mnie przytkalo

A ile Wojtus teraz wazy?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika0185]

Napisane przez ewelinuus

Dokładnie Lucky milczy, Monika zreszta tez

Ja spaceruje z balonikiem miedzy nogami 😆

[CAR0LKA]

Napisane przez nudnylogin

Moj gin nie powiedzial do konca, ani ze cc ani ze wywolywanie, mowil o wczesniejszym rozwiazaniu ciazy - a ja gamon, z tych emocji siedzialam jak lelek zamiast go zapytac co ma na mysli. Jak wyszlam i odetchnelam swiezym powietrzem to nagle mialam tysiac pytan, tak mnie zaskoczyl tym ze zaraz mozemy rodzic, ze w gabinecie mnie przytkalo

A ile Wojtus teraz wazy?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no wlasnie ostatnio mial jednego dnia dwa badania i na jednym bylo 3400 co jest spoko a na drugim 3850 co juz jest duzo

Napisane przez monika0185

Ja spaceruje z balonikiem miedzy nogami 😆

hmmm tym takim rozpychajacym przejscie czy z takim na siku?

[roamer]

Napisane przez monika0185

Ja spaceruje z balonikiem miedzy nogami 😆

i jakie masz odczucia? Długo juz masz założony ?

[LuckySparkle]

Napisane przez folinka

Wiecie co... Myślę, że nie ma jednej dobrej odpowiedzi na tą kwestię. Każdy poród jest inny i wyjątkowy, inne też samopoczucie czy obawy kobiety na początku. Po części zależy to też od odległości do szpitala, prawdopodobieństwa korków... Ale w głównej mierze od Was samych Jedna będzie się czuła bezpieczniej mając wokół siebie białe kitle, inna będzie wolała zostać maksymalnie długo we własnej wannie czy pieleszach, więc może napiszę tak - zaufajcie sobie!
Jeśli chodzi o mnie, to preferuję rozwiązanie zostać w domu jak najdłużej, aż się upewnię, że skurcze są przez dłuższy czas co te 5 min maksymalnie.


Będziesz wiedziała!
Popatrz na justynię wczoraj... Też się popołudniu zastanawiała, a jak przyszło co do czego, to już wiedziała, żeby jechać.




Jaką mobilizację urządziłam
To teraz uśmiechamy się i machamy do Lucky

Napisane przez soulie

No u Kaziowej to jak u Hitchcoka


A to nie wiem czemu mi się ubzdurało, że to Ty Folinko jesteś pierwszopostową autorką. W takim razie, Lucky, uśmiecham się

Ustaliłam z moją małą, że dziś nie wychodzi, bo w nocy zaczyna się wyprzedaż w massimo dutti i matka chce poklikać ✌

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez folinka

A nie szkodzi Pewnie dlatego, że się oferowałam do prowadzenia.

Spoko, już jest wieczór! W razie czego powinnaś jeszcze zdążyć


A swoją drogą to Lucky coś mało jak na nią dziś się odzywa...


Moniś, a jak u Ciebie??? Dzieje się coś? Zaciskać już mocniej?

Napisane przez ewelinuus

Dokładnie Lucky milczy, Monika zreszta tez

Zyje! Mam sie super!

Tak jak pisałam z rana mialam dzis troszke pracy w domu. Koniec koncow probowalam zmobilizowac Liliane do wyjacia myjac podloge na kolanach w salonie, kuchni, 2 korytarzach, 2 sypialniach, lazienkelce i ubikacji... i zaczął mi mega twardniec brzucholek. Liliana oczywoscie szaleje caly dzien.

Byla u mnie szefowa i gadalysmy dobre dwie godzinki bo sie nie widzialysmy od 11 listopada.

Juz otwieram laptopa i wrzucam nowe mamusie i naridzone dzieciaczki na pierwsza strone!!!
Sorki za nieobecność ale podczytywalam was na bieżąco tylko tak mi sie dobrze dzis sprzatalo, ze postanowilam ten dzien na maxa wykorzystac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nudnylogin]

Napisane przez CAR0LKA

no wlasnie ostatnio mial jednego dnia dwa badania i na jednym bylo 3400 co jest spoko a na drugim 3850 co juz jest duzo





hmmm tym takim rozpychajacym przejscie czy z takim na siku?

Kurde, i to mnie właśnie martwi na tych usg, ze ta waga moze sie tak roznic

Napisane przez LuckySparkle

Zyje! Mam sie super!

Tak jak pisałam z rana mialam dzis troszke pracy w domu. Koniec koncow probowalam zmobilizowac Liliane do wyjacia myjac podloge na kolanach w salonie, kuchni, 2 korytarzach, 2 sypialniach, lazienkelce i ubikacji... i zaczął mi mega twardniec brzucholek. Liliana oczywoscie szaleje caly dzien.

Byla u mnie szefowa i gadalysmy dobre dwie godzinki bo sie nie widzialysmy od 11 listopada.

Juz otwieram laptopa i wrzucam nowe mamusie i naridzone dzieciaczki na pierwsza strone!!!
Sorki za nieobecność ale podczytywalam was na bieżąco tylko tak mi sie dobrze dzis sprzatalo, ze postanowilam ten dzien na maxa wykorzystac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszcze energii ja juz mam serdecznie dosc, dzisiaj na dzien dobry sie poplakalam, bo juz nawet nie wiem jaka pozycje przyjac do siedzenia czy lezenia zeby mi wygodnie bylo, tragedia ale jakos przezylam i teraz humor mi sie poprawil
A sprzatanie moze cos pomoze, kto wie 🏻☺


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinuus]

A mi sie zachcialo spac a jeat dopiero 20..no ale.cóż brzuszek twardnieje ale w roznych odstepach czasowych wiec sie kimne

[LuckySparkle]

Dsoewczyny czy Justynia potwierdzala wage Marcelinki??? Bo szukam i nie moge znaleźć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez LuckySparkle

Zyje! Mam sie super!

Tak jak pisałam z rana mialam dzis troszke pracy w domu. Koniec koncow probowalam zmobilizowac Liliane do wyjacia myjac podloge na kolanach w salonie, kuchni, 2 korytarzach, 2 sypialniach, lazienkelce i ubikacji... i zaczął mi mega twardniec brzucholek. Liliana oczywoscie szaleje caly dzien.

Byla u mnie szefowa i gadalysmy dobre dwie godzinki bo sie nie widzialysmy od 11 listopada.

Juz otwieram laptopa i wrzucam nowe mamusie i naridzone dzieciaczki na pierwsza strone!!!
Sorki za nieobecność ale podczytywalam was na bieżąco tylko tak mi sie dobrze dzis sprzatalo, ze postanowilam ten dzien na maxa wykorzystac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak myślałam, dlatego jeszcze nie siałam paniki
Super, że energia Ci dopisała.
Nie się nie dzieje, my poczekamy

Napisane przez LuckySparkle

Dsoewczyny czy Justynia potwierdzala wage Marcelinki??? Bo szukam i nie moge znaleźć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, wydaje mi się, że tylko jednego posta rano napisała, że urodziła

[malaDarunia]

Dziewczyny melduje się ze żyję.
Trochę dużo obowiązków bo nie dość ze Ala to jeszcze co jakiś czas ktoś wpadnie obejrzeć małą. No i obowiązki domowe tez są.

Chciałam was zapytać no wczoraj miałam mały kryzys.
Macie jakiś sprawdzony sposób na kolki?
Będę chyba musiała poprosić lekarza w piątek o coś przeciw kolce bo czasem mam wrażenie ze Ala zaraz pęknie od nadmiaru gazów.
Nic takiego nie jem szczególnego żeby ją wzdymalo. A wieczorem miała takie kolki i kupiarzenie ze zmieniałam jej pieluche co 15minut bo robiła kleksy co chwile.
Teraz też zesrala się na 3 raty. Czy to normalne ?? Kupę ma "ładną" jak na moje oko. No ale nie wiem czy to źle ze nie może się wykupiarzyc za jednym razem.
Wczoraj miała taką fontannę z dupska ze okupiarzyla tżta i wszystko wokół.
Cały czas jej jeździ w brzuchu. Nie wiem czy tak powinno być. ..

Nie chce żeby było tak ze ja karmie, potem zmieniam tysiąc pieluch i nie mam czasu żeby cokolwiek zrobić ze sobą bo zbliży się kolejna pora karmienia. I kolo się zamknie. Póki co, daje rade ale chciałam się zapytać na przyszłość.

Drugie pytanie dla mam które mają już dzieci... jak odpadnie pepek to ta ranka od razu wygląda jak normalny pepek czy może być z dużym stupkiem?
Głupie pytanie ale po prostu nie wiem jak ma to wyglądać a nie chce jej zapaskudzic tej rany.

Napisane przez LuckySparkle

Dsoewczyny czy Justynia potwierdzala wage Marcelinki??? Bo szukam i nie moge znaleźć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poczekaj, zapewne Ci niedługo napisze.

A czy mogłabyś zmienić u mnie ze Ala miała 54cm (pomyliłam się z emocji poporodowych)
Dziękuję!

Napisane przez CAR0LKA

Laski, jak po schodach chodzilyscie to ile pieter dziennie wyrabialyscie? Ja juz dzis bylam na dwoch wycieczkach, raz sasiada spotkalam, akurat wracalam mega zdyszana - zdziwil sie na moj widok ze sobie w stroju sportowym po schodach hmmm chcialam napisac biegam ale czolgam sie jest bardziej zblizone do prawdy Te 14kg jednak robi roznice przy takim wchodzeniu Nadmuchalam pilke i co na niej robic? Siedziec i krecic tylkiem? Podskakiwac?

He he czego się nie robi żeby wreszcie urodzic. Bądź aktywna. Samo przyjdzie jak juz będzie czas

Napisane przez ewelinuus

O no i super kolejne dobre wieści kurczę wlasnie ostatnio czytalan ze sporo dzieci rodzi sie wlasnie z naczyniakami..skad to sie bierze..?

Nie wiem skąd ale ponoć szybko znikają w większości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LuckySparkle]

Napisane przez nudnylogin

Kurde, i to mnie właśnie martwi na tych usg, ze ta waga moze sie tak roznic




Zazdroszcze energii ja juz mam serdecznie dosc, dzisiaj na dzien dobry sie poplakalam, bo juz nawet nie wiem jaka pozycje przyjac do siedzenia czy lezenia zeby mi wygodnie bylo, tragedia ale jakos przezylam i teraz humor mi sie poprawil
A sprzatanie moze cos pomoze, kto wie 🏻☺


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja sobie powiedzialam, ze musze dzien w dzien minimum 3 godziny byc aktywna. Brzuch, brzuchem... na wadze plus 18 kg! No ale chce zeby jednak ten porod jakos poszedl... zeby sie nie okazalo, ze sie tak rozleniwilam, ze nawet przec nie mam sily.

Wogole moja szefowa przywiozla mi z Polski prezent ksiazke "jak mowic zeby dzieci nas słuchaly, jak sluchac zeby dzieci do nas mowily". Podobniez kupuje to wszystkim swiezo upieczonym mamom. Lubie dostawac takie praktyczne prezenty!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz