|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2018-04-14, 03:59 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: wwa
Wiadomości: 3
|
Problem z przełamaniem
Hej
Mam na imię Marcel lat 23 i chciałbym z góry zaznaczyć jeśli temat naruszy regulamin to proszę o usunięcie. Postanowiłem napisać na tym forum z pytaniem, specjalnie założyłem konto ale śledzę od x czasu i na niektóre swoje pytania znalazłem tutaj odpowiedzi. A więc do sedna. Mam 22 lata jestem z dziewczyną od 5 miesięcy mój problem jest taki że jest to moja pierwsza dziewczyna, dogadujemy się świetnie ale odkąd jesteśmy razem dużo się zmieniło w moim życiu. Problem polega na tym że nigdzie razem nie chodzimy spędzamy dużo czasu sam na sam i przez to mam problem?lęki? przed tym żeby wyjść gdzieś razem. Boję się że ktoś coś powie a ja nie będę znać odpowiedzi(zbłazniesię?). Ogólnie jestem nie śmiały ale mało osób o tym wie ponieważ może tego nie widać na pierwszy rzut oka ale wewnątrz siebie tak mam. Piszę tutaj ponieważ nie mam kogo się zapytać. Z rodzicami, bratem, siostrą utrzymuje normalnie kontakt ale nigdy nie rozmawialiśmy na takie sposoby i sam z siebie niechce wyjść na głupka Jeśli coś mi się przypomnij to dopiszę Proszę o wyrozumiałość i jakiegoś kopniaka? Popchnięcie do działania ? |
2018-04-14, 18:13 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Problem z przełamaniem
Cytat:
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę. M.Kundera |
|
2018-04-14, 18:50 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: wwa
Wiadomości: 3
|
Dot.: Problem z przełamaniem
Że nie będę miał o czym rozmawiać nie wpasuję się w otoczenie, a w głowie mam tylko obraz jak wszyscy zaczną szeptać do siebie cotozadziwnytyp...
|
2018-04-14, 18:52 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 30
|
Dot.: Problem z przełamaniem
Ale przecież nie znać odpowiedzi czy ''zbłaźnić'' się możesz też będąc z dziewczyną sam na sam? Z tym, że nawet jeśli, to nie ma w tym nic złego, wręcz przeciwnie, to dosyć naturalne, jesteśmy tylko ludźmi. Każdy miewa słabsze strony, gorsze dni, chwilowe ''zawiechy'' w rozumowaniu.
Nawet sobie nie wyobrażasz ile razy mój chłopak się przy mnie ''wygłupił'' i to właśnie zarówno przy ludziach, jak i w sytuacji sam na sam. Tylko co z tego? Nigdy nie miałam w związku z tym jakichś negatywnych emocji, fajnie się czasem pośmiać. Mi też się zdarzały wpadki, przy spędzaniu ze sobą takiej ilości czasu jest to nieuniknione, ale chyba między innymi o to właśnie chodzi w byciu z kimś blisko, że czujemy się na tyle swobodnie, że nie przejmujemy się takimi pierdołami. Wręcz prawdopodobnie źle bym się czuła z facetem, który byłby nieomylnym perfekcjonistą i nigdy nie miewał wtop Taka jakaś za duża presja. Edit: Czyli boisz się z nią wyjść do ludzi, czy bardziej poznać jej znajomych? Edytowane przez 201804271236 Czas edycji: 2018-04-14 o 18:53 |
2018-04-14, 19:01 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 96
|
Dot.: Problem z przełamaniem
Kurde, przemawia przez Ciebie strasznie niskie poczucie własnej wartości. Ja bym Ci proponowała zapisanie się do psychologa, naprawdę.
Obrazy, które sobie tworzysz w głowie są nieprawdziwe i musisz zdać sobie z tego sprawę. Nie zbłaźnisz się tym, że wyjdziesz z domu, zresztą dlaczego niby miałbyś? |
2018-04-14, 19:07 | #6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: wwa
Wiadomości: 3
|
Dot.: Problem z przełamaniem
Cytat:
I dlaczego miałbym bać się wyjść z domu? Od kilku lat spotykam się w każda sobote/piątek z znajomymi także nie mam czegoś takiego że się boje wyjść z domu. Mam dużo znajomych ale 90% to płeć męska i jakoś zawsze byłem lekko nie śmiały przy dziewczynach ale w przęciagu 1-2lat czuję po sobię że dużo w tej kwestii się zmieniło |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:54.