Królik doświadczalny... ? - trendy 2007... Czy się zdecydować...?

[gosiek82]

... zaproponowano mi udział w szkoleniu dla salonu fryzjerskiego w charakterze "modelki" Niestety mam dylemat, bo nie wiem czego sie spodziewać i czy w związku z tym faktycznie się na to zdecydować.

Jak wygląda taki pokaz? czy musze zgodzić się na wszystko co zaproponuje ten szkoleniowiec ? Czy brane są pod uwagę preferencje i predyspozycje "modelki" do określonych fryzur? Czy jest ślepe podąrzanie za trendem?

Nie chciałabym skracać włosów i zmieniać drastycznie koloru... naturalnie jestem chłodną blondynką i obecnie mam włosy do łopatek.
Mam nadzieję, że taki pokaz dla zwykłego salonu podporządkowany jest codziennym realiom a nie awangardowym fryzurom...

Szkolenie oczywiście ma się odbyć pod hasłem "trendy 2007".

Jeśli ktoś brał udział w takim szkoleniu, niech podzieli się wrażeniami... albo niech wypowiedzą się fryzjerki na ten temat ze swojej perspektywy!!

Pomóżcie bo te szkolenie jest już za 2 dni !

[devon5]

Ja chyba bym sie nie zdecydowala, napisz jak bylo

[ewadylewska]

Ja tam bym szła

[koniczynkaa]

ja się podłanczam czy któraś z was była na np pokazie fryzur czy w czasie nie okazuje się że robią na głowie cos innego niż było wczesniej umówione?

[gaga]

szkolenie to szkolenie, jezeli zgadzasz siewziasc udzial , to musisz sie zgodzic na to co szkolenowcy chca pokazac, chyba ze nie placa ci za to i nie podpisujesz umowy, wtedy wykonana usluga jest jakby zaplata za twoj czas, wtedy szkoleniowiec pownien ustalic z toba co bedzie ci robic i ty mozesz z tym zgodzic lub nie

[Ehinokokus]

Ja byłam raz na pokazie farouka.
Włoski zostały pofarbowane i ładnie podstrzyżone maszynką.
Myślę, że spokojnie można się dogadać wcześniej co do włosów- aby nie przeżyć niepotrzebnego wstrząsu. Za pokaz dostałam wynagrodzenie.