Wszystko o JOKO - naszych polskich kosmetykach :)

[Susanna]

Napisane przez maat7

Susannko - a czy te pomadki i błyszczyki się nie kleją? To jest ostatni element, który by mnie do nich zniechęcił No i wypatrzyłam już w Inermisie tę pomadkę nabłyszczającą nr 13 i naturalnie zapisałam na listę. Dziś jeszcze zamierzam zrobić sondę u matki bo za chwilkę ma urodziny i przy okazji zakupię jej coś fajnego kosmetycznie - wszystko za jednym zamachem.
A ta próbka pudru mineralnego to Virtuala czy Joko? I jak w ogóle go dziewczyny oceniacie? Ładnie matuje skórę, jest łatwy w dozowaniu i nie tworzy maski na podkładzie?

Nie nie kleją się! W ogóle jak wczoraj tę jasno rożową pomadke nalozylam na umyte usta (zmyłam szminke , blyszczyk i czego tam używalam w pracy) to zachowuje się zdecydowanie lepiej! Gladko sie rozprowadza, nie zbiera się sie! Super! Maat będziesz zadowolona A jak wymieszalam szminke i cielisty blyszczyk to wyszło takie coś i to mi sie strasznie podoba -> https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1234004395
Koniecznie kochana napisz o tej szmince Shine bo mnie juz wcześniej zainteresowala ale kasy brak więc nie poszalalam Jestem ciekawa czy aby nie wysusza usr Kup i napisz
A próbkę minerala dostalam z Virtual by JOKO ale nie uzywalam jeszcze bo póki co uzywam rozświetlajacego Vipery i jestem nim zachwycona!

Ja chyba sięgnę też po jakiś puderek przy okazji zakupu podkładu Joko w musie i myślę albo nad tym egzemplarzem J12:
http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
albo nad mozaiką 208 Virtuala (cenowo bardzo zachęcającą)
http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
choć i mineralny Virtuala
http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
też kusi - tylko który odcień, czy ten 302 nie będzie za brązowy, a 301 za wybledzający????
Macie może te puderki mineralne? Susannka - Ty testuj i pisz Ukryciorku - Ty palcami je testowałaś na próbniku - co doradzisz mi do tego musu J42

Z tego mineralnego Virtuala to mam odcień 303 i powiem Ci, że wyglada na bardzo naturalnie. Chyba będzie mi pasowal ale poki co testuję podklad EDM wiec nie chcialam ich mieszać.
Maat my czekamy na twoje recenzje

[ja85gusiek]

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1234004395 - ślicznie to wygląda razem

[ukrycior]

Napisane przez maat7

Susannko - a czy te pomadki i błyszczyki się nie kleją? To jest ostatni element, który by mnie do nich zniechęcił No i wypatrzyłam już w Inermisie tę pomadkę nabłyszczającą nr 13 i naturalnie zapisałam na listę. Dziś jeszcze zamierzam zrobić sondę u matki bo za chwilkę ma urodziny i przy okazji zakupię jej coś fajnego kosmetycznie - wszystko za jednym zamachem.
A ta próbka pudru mineralnego to Virtuala czy Joko? I jak w ogóle go dziewczyny oceniacie? Ładnie matuje skórę, jest łatwy w dozowaniu i nie tworzy maski na podkładzie?
Ja chyba sięgnę też po jakiś puderek przy okazji zakupu podkładu Joko w musie i myślę albo nad tym egzemplarzem J12:
http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
albo nad mozaiką 208 Virtuala (cenowo bardzo zachęcającą)
http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
choć i mineralny Virtuala
http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
też kusi - tylko który odcień, czy ten 302 nie będzie za brązowy, a 301 za wybledzający????
Macie może te puderki mineralne? Susannka - Ty testuj i pisz Ukryciorku - Ty palcami je testowałaś na próbniku - co doradzisz mi do tego musu J42

302 nie jest mocno ciemny, sama dumam nad zakupem tego właśnie odcienia.

Napisane przez dana.dd

Jestem pierwszy raz na tym forum i powiem szczerze, że jak zobaczyłam Agnieszkę Włodarczyk jako ambasadora marki Joko to mi się trochę odechciało polować na te kosmetyki.
Fakt, że zachęciłyście mnie dziewczyny i pewnie się skuszę na jakiś zakup, chociaż ostatnio o zgrozo kupuję same kosmetyki z górnej półki. To mnie potwornie wkurza bo uważam, że często nie warto przepłacać.
Drogie kosmetyki sprawdzają się znakomicie w przypadku podkładów. Niedawno próbowałam przerzucić się na trochę tańsze, ale niestety... Straciłam mnóstwo pieniędzy na różne eksperymenty i całe butelki porozdawałam. Pozdrawiam Wizażanki!

A co ma ambasador do kosmetyków.... tego nie kumam w ogóle.

[Susanna]

Napisane przez ja85gusiek

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1234004395 - ślicznie to wygląda razem

A więc kupować i łączyć razem

[maat7]

Susannko - efekt piorunujący. Decyzja powzięta - dwa pomadko-błyszczyki (45 i 47, numerek 44 bierze znajoma - napatrzę się więc i na niego), a z tej pomadki nabłyszczającej to numerek nr 13 - chcę mieć takie usta piękne jak Ty
Puder chyba chwycę ten minerałek Virtuala 302 - jak się nie złamię to tak zrobię i wszystko obfotografuję i opiszę.

Odnośnie Ambasadorek marki i innych Celebrytów reklamujących m.in. kosmetyki - mi to nie przeszkadza, choć może czasem zniechęcić do Sieci, ale nie do produktów, ltóre znam i lubię. Gdybym kierowała się sympatiamii, to nie kupiłabym niczego Sorayi i moja noga nie stanęłaby w Mega Avansie. A tak to im bardziej znany Celebryta z tego że jest znany (niestety trudno chwalić osiągnięcia aktorskie ostatnich lat Pani Włodarczyk, ale sporo można o niej w brukowcach poczytać), tym mniej drogie muszą być nasze kosmetyki Takie jest moje zdanie.

Ja mam akurat za sobą etap szaleństw kosmetycznych z górnych półek. Wpierw zorientowałam się, że mogę spokojnie sięgnąć po mniej drogie balsamy, toniki i mleczka do twarzy, potem przyszedł czas na kremy (dostałam w prezencie Daxa matującego i uzyskałam efekt o wiele bardziej satysfakcjonujący niż po używanej wówczas serii Chanel), a następnie sięgać zaczęłam po tańsze cienie, po eksperymentach z maskarami Estee Lauder do rzęs zdecydowałam się na Maxa Factora i byłam bardzo usatysfakcjonowana (z efektów i zaoszczędzonej kasy). Podkładowo i pudrowo poddałam się na samym końcu. I jak to w świecie markowych kosmetyków bywało - zanim trafiłam na swój kosmetyk traciłam mnóstwo pieniędzy na mniej odpowiednie, ale równie drogie Teraz też poszukuję ideału, niemniej skóra się zmienia, więc nawet jak trafię na coś super, to za 2-3 lata nie będzie mi już odpowiadał ... Tylko że dziś wydaję ciut mniej kasy na kolorówkę i pielęgnację, a mam jej o wiele więcej. Moja kolekcja cieni i błyszczyków mogłaby wzbudzić respekt w niejednej zakupoholiczce Jedyne z czego nie zrezygnowałam na rzecz tańszych odpowiedników to zapachy - niestety tańsze = mniej trwałe i przez to mniej wydajne, choć i na tym polu też poszukuję i tracę kasę na eksperymentalne wwąchiwanie się w różne kuszące nowości Oriflamu czy też rodzimych firm (biała woda Miraculum - cudowna). Moja półka zapachowa składa się z około 6 - 8 używanych flakonów - wszystko dopasowuję do ulotnych chwil poranka i aktualnie panującego nastroju. Ale na nowości jestem otwarta - zawsze i wszędzie Staram się opamiętywać, ale czasem puszczą mi nerwy i się obkupuję na maksa. Choć przytłaczającą większość moich kosmetyków tworzą produkty polskich firm - i zaczynam być z tego leciutko dumna Poza tym irytuje mnie u znajomych chęć "wyścigów" kto ma lepsze czyli droższe kosmetyki tylko dla poprawy nastroju i potwierdzenia swojego statusu materialnego. I jak patrzę na moje równolatki, które są równie dobrze zachowane co ja to się cieszę, że nie tracę tyle kasy, a jak widzę egzemplarz bardziej uszkodzony czasem to cieszę się, że nie zaufałam bezgranicznie wysokopółkowcom, które muszą w cenie ując pełen marketing i ekskluzywność opakowań

No to się rozpisałam Wybaczycie mi zapewne jak na przeprosiny obiecam pełną gamę zdjęć pomadek i puderku i podkładu. No i może lakieru Virtuala - coś delikatnego, różowo-mlecznego-beżowego ???? Jakieś rady??? Bo ja tak na numery 04, 06, 13 i 39 zerkam z tej serii: http://www.inermis.pl/index.php?str=...odkat=&subkat=
Kto ma niech pisze
Ij muszę w końcu zrobić te zakupy, bo im dłużej się głowię tym więcej kosztownych pomysłów przychodzi mi do głowy

[dana.dd]

Do Ukryciora:

To jest bardzo proste, otóż:

1. Nie mam ochoty współuczestniczyć w ewentualnym sukcesie kampanii reklamowej z udziałem Agnieszki Włodarczyk, tak dla zasady

2. Znane osoby angażuje się do reklamy po to, żeby zachęcić do zakupu (teoretycznie oczywiście), a nie po to żeby tylko zapłacić jej kupę kasy.
Tak więc jeśli do zakupu kosmetyków zachęca mnie osoba pt. kompletna klapa, to taka opinia przekłada się na produkt, który reklamuje.

To tak jakby ktoś cuchnący promował w perfumerii niezwykłe perfumy....

[Susanna]

Hmm a ja Agnieszkę Włodarczyk lubię. Nie wypowiadam się na temat jej umiejętności aktorskich bo widziałam raptem tylko "Sarę" i "Plebanię". Ale głos ma ładny i jest piękną kobietą. Tyle o niej wiem i dlatego absolutnie nie przeszkadza mi ze jest twarzą JOKO. Pewnie bardziej wkurzyłoby mnie gdyby zamiast jej była to Doda
W sumie to wiele znanych aktorek czy piosenkarek reklamuje kosmetyki. Gdyby patrzeć na to pod tym kątem to za chwilę nie będzie czego kupować. Ale jak pisałam - jest mi to obojętne bo kupuję dany kosmetyk a nie osobę go reklamującą.

A co do lakierów to mam 3 Ideal color & perfect gloss i 1 kaleidoscope
Ideal & perfect sa super! To moje ulubione lakiery i nieskromnie powiem, że sa lepsze od lakierów Inglota tz. dlużej się u mnie trzymią i nie odpryskują a tylko się ścierają Nie są tak wydajne i szybciej gęstnieją ale wolę wydać 7 zł i co jakiś czas kupić sobie inny kolor niż 18 zł i 1 lakier choć gama kolorów Inglota jest duuuużo lepsza.

Mnie na kosmetyki z górnej póki nie stać więc ich nie kupuję choć chcialabym kilka wypróbować. Mam tylko dobry podklad DW z którego jestem bardzo zadowolona i który jest moim KWC. Marzą mi się meteorytki i kupie je sobie na ślub poczekam do końca roku na promocję w Sephorze Choć w sumie puder rozświetlajacy Vipery tak dobrze rozświetla twarz i zmiekcza rysy że zastanawiam się czy aby nie będzie to ten sam efekt tylko 10 razy tańszy Cienie kupuję glownie z Inglota bo na bazie wszystkie świetnie się trzymią. Nie no jestem sroką... lubie ładne opakowania i dlatego tak markowe kosmetyki w tych cudnych pudeleczkach kuszą

[iustitia]

A mama zrzuciła na mnie zadanie znalezienia jej szminki Czerwono-brązowa (Bóg wie, jaki to kolor...), i teraz nie wiem, jak się za to zabrać, ratujcie, dziewczyny

[ukrycior]

Napisane przez iustitia

A mama zrzuciła na mnie zadanie znalezienia jej szminki Czerwono-brązowa (Bóg wie, jaki to kolor...), i teraz nie wiem, jak się za to zabrać, ratujcie, dziewczyny

Jakieś tego typu odcienie są w nawilżającej Virtuala. Ale cóż to miałby byc dokładnie za kolor

Maat, Susanna - zgadzam się z Wami co do ambasadorek. I ambasadorów. I tego typu atrakcji. Mnie tak przekonuje produkt lub usługa. Notabene wściekłam się dziś w Świecie Spinek. Mimo szumnej nazwy spinki były ze 4 a reszta to biżu... Poszłam po spinki i nadal ich nie mam.

[iustitia]

Właśnie przejrzałam szminki na Inermisie, wszystkie Mama twierdzi, że kiedyś z Max Factora był taki odcień, ale teraz nie ma, no i tragedia...

[maat7]

No to zamówienie złożone Teraz sobie czekam na mój podkład w musie Joko J42, do tego zdecydowałam się na Virtuala puder mineralny prasowany 302 (innych odcieni już nie było ), dorzuciłam jeszcze Virtualową mozaikę pudrową 208 - to na prezent, nie oparłam się lakierowi i w końcu wzięłam Virtualowy ideal&colour nr 39. No i oczywiście Bella Glam&Sexy nr 45 i 47 (i 44 dla znajomej) plus Susannkowe odkrycie czyli kremową pomadkę nabłyszczającą nr 13. Jeśli załąpię się na promocję Inermisową to otrzymam 2 próbki tych pomadek Glam&Sexy - będzie można rozwinąć temat kolorystyki.
Poza tym kosmetyka pielęgnacyjna czyli kremy, żele, mydła i dezodoranty
Kasa wydana - trochę się opanowałam i zostawiłam sobie zakupowy szał na marzec - kwiecień i wówczas w ramach uzupełniania zapasów dokupię jeszcze błyszczyk Joko czekoladowy 202N, bo teraz zaszalałam z Bell
Teraz tylko mieć nadzieję, że wszystko będzie dostępne od ręki to już za chwileczkę, już za momencik

[ukrycior]

Napisane przez maat7

No to zamówienie złożone Teraz sobie czekam na mój podkład w musie Joko J42, do tego zdecydowałam się na Virtuala puder mineralny prasowany 302 (innych odcieni już nie było ), dorzuciłam jeszcze Virtualową mozaikę pudrową 208 - to na prezent, nie oparłam się lakierowi i w końcu wzięłam Virtualowy ideal&colour nr 39. No i oczywiście Bella Glam&Sexy nr 45 i 47 (i 44 dla znajomej) plus Susannkowe odkrycie czyli kremową pomadkę nabłyszczającą nr 13. Jeśli załąpię się na promocję Inermisową to otrzymam 2 próbki tych pomadek Glam&Sexy - będzie można rozwinąć temat kolorystyki.
Poza tym kosmetyka pielęgnacyjna czyli kremy, żele, mydła i dezodoranty
Kasa wydana - trochę się opanowałam i zostawiłam sobie zakupowy szał na marzec - kwiecień i wówczas w ramach uzupełniania zapasów dokupię jeszcze błyszczyk Joko czekoladowy 202N, bo teraz zaszalałam z Bell
Teraz tylko mieć nadzieję, że wszystko będzie dostępne od ręki to już za chwileczkę, już za momencik

Cudne zakupy.

[iustitia]

Wow, maat, zazdroszczę, u mnie z zakupów nici, bo bilet sobie kuszę kupić na naszą cudowną komunikację miejscą

[maat7]

No nie powiem też mnie duma rozpiera Już nie mogę się wszystkiego doczekać. Naturalnie obiecuję foty i opisy.
A ja póki co polubiłam się na nowo z moim cieniem double mono J101. Ślicznie rozbiela zbyt ciemne cienie i nadaje ładne zwieńczenie łuku brwiowego

[Susanna]

Maat jak tam Twoja przesyłka?? Pewnie jutro dostaniesz paczkę Ja jestem ciekawa innych kolorków naszej wściekle różowej szminki Bell bo wiesz coraz bardziej się do niej przekonuję a dziś mam ją nałożoną samą bez błyszczyka.
Wiecie co ona na początku (od razu po nałożeniu) jest taka perłowa a po chwili robi się taka błyszczykowata

[ja85gusiek]

Napisane przez Susanna

Maat jak tam Twoja przesyłka?? Pewnie jutro dostaniesz paczkę Ja jestem ciekawa innych kolorków naszej wściekle różowej szminki Bell bo wiesz coraz bardziej się do niej przekonuję a dziś mam ją nałożoną samą bez błyszczyka.
Wiecie co ona na początku (od razu po nałożeniu) jest taka perłowa a po chwili robi się taka błyszczykowata

Super jest ta szminka, chyba też się na nią w końcu skuszę, jak tylko skończą mi się moje 3 mazidła do ust...

[KawaMarcepanowa]

a ja chciałam pochwalić bazę Virtuala, cały dzień trzymał się na niej trójpaskowiec też Virtuala ale same cienie myślę, ze nie dałyby rady bez bazy, raczej nie są super trwałe.

[tuRmaNIA]

Napisane przez Susanna

Maat jak tam Twoja przesyłka?? Pewnie jutro dostaniesz paczkę Ja jestem ciekawa innych kolorków naszej wściekle różowej szminki Bell bo wiesz coraz bardziej się do niej przekonuję a dziś mam ją nałożoną samą bez błyszczyka.
Wiecie co ona na początku (od razu po nałożeniu) jest taka perłowa a po chwili robi się taka błyszczykowata

A bardzo mrowi usta..?
Zastanawiam się nad kolorkiem 45

[maat7]

Napisane przez Susanna

Maat jak tam Twoja przesyłka?? Pewnie jutro dostaniesz paczkę Ja jestem ciekawa innych kolorków naszej wściekle różowej szminki Bell bo wiesz coraz bardziej się do niej przekonuję a dziś mam ją nałożoną samą bez błyszczyka.
Wiecie co ona na początku (od razu po nałożeniu) jest taka perłowa a po chwili robi się taka błyszczykowata

Ja jeszcze czekam (niestety) bo był brak - tylko krem do rąk, więc odetchnęłam z ulgą, że nie moje pomadki, błyszczyki, pudry i podkład Teraz to pójdzie błyskiem, a w piątek lub w weekendzik będę wstawiała foty moich nowych śliczności I coraz bardziej się na tę pomadko-błyszczyk cieszę bo z opisu to fajny gadżet naustny może być

Napisane przez ja85gusiek

Super jest ta szminka, chyba też się na nią w końcu skuszę, jak tylko skończą mi się moje 3 mazidła do ust...

Gusiek - 3 mazidła do ust to dla nas weteranek tyle co nic Ja mam "odkorkowanych" z 10 sztuk i wierz mi używam wszystkie (choć nie równocześnie ). Ale ufam, że są i mocniejsze zawodniczki niż ja

Napisane przez tuRmaNIA

A bardzo mrowi usta..?
Zastanawiam się nad kolorkiem 45

Susanna może Ci odpowiedzieć nt mrowienia bo szczęściara już ma i używa. Ja natomiast dam znać co do koloru jak tylko wpadnie paczka w me szpony

[tuRmaNIA]

Napisane przez maat7

Gusiek - 3 mazidła do ust to dla nas weteranek tyle co nic Ja mam "odkorkowanych" z 10 sztuk i wierz mi używam wszystkie (choć nie równocześnie ). Ale ufam, że są i mocniejsze zawodniczki niż ja

Wszystkich mazideł do ust na dzień dzisiejszy mam ok. 40
Nie wszystkie odpakowane, część czeka w kolejce...
Najgorsze jest to, że na okrągło mnie korci do zakupu nowych
Jestem uzależniona

[Susanna]

Napisane przez tuRmaNIA

A bardzo mrowi usta..?
Zastanawiam się nad kolorkiem 45

Nic nie mrowi. Nie wiem na czym ma polegać owo powiększanie ust ale ona nic a nic nie mrowi

Napisane przez tuRmaNIA

Wszystkich mazideł do ust na dzień dzisiejszy mam ok. 40
Nie wszystkie odpakowane, część czeka w kolejce...
Najgorsze jest to, że na okrągło mnie korci do zakupu nowych
Jestem uzależniona

Kurcze ja mam podobnego "schiza" - masa błyszczyków i szminek. I leży toto. Może nie 40 ale z 20 będzie.

[ja85gusiek]

Napisane przez tuRmaNIA

Wszystkich mazideł do ust na dzień dzisiejszy mam ok. 40
Nie wszystkie odpakowane, część czeka w kolejce...
Najgorsze jest to, że na okrągło mnie korci do zakupu nowych
Jestem uzależniona

Właśnie ja chcę tego uniknąć, dlatego obiecałam sobie, że najpierw wykończę moje mazidełka, a dopiero później sprawię sobie nowe... Na szczęście już dużo nie zostało

[ukrycior]

Napisane przez maat7

Ja jeszcze czekam (niestety) bo był brak - tylko krem do rąk, więc odetchnęłam z ulgą, że nie moje pomadki, błyszczyki, pudry i podkład Teraz to pójdzie błyskiem, a w piątek lub w weekendzik będę wstawiała foty moich nowych śliczności I coraz bardziej się na tę pomadko-błyszczyk cieszę bo z opisu to fajny gadżet naustny może być



Gusiek - 3 mazidła do ust to dla nas weteranek tyle co nic Ja mam "odkorkowanych" z 10 sztuk i wierz mi używam wszystkie (choć nie równocześnie ). Ale ufam, że są i mocniejsze zawodniczki niż ja



Susanna może Ci odpowiedzieć nt mrowienia bo szczęściara już ma i używa. Ja natomiast dam znać co do koloru jak tylko wpadnie paczka w me szpony

Ja też mam ze 40-ci jak nie więcej. Ale kilku sztuk się pozbyłam na targowisku i nabyłam ostatnio tylko jednego nowego Gosha! Mam na oku jeszcze 43 Bell i jakiś błyszczyk Joanny. No, ale i tak bilans wyjdzie na minus... ufff

[maat7]

Napisane przez tuRmaNIA

Wszystkich mazideł do ust na dzień dzisiejszy mam ok. 40
Nie wszystkie odpakowane, część czeka w kolejce...
Najgorsze jest to, że na okrągło mnie korci do zakupu nowych
Jestem uzależniona

No taki wynik to ja rozumiem Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jak już "odkorkuję" nówkę sztukę, która czekała na swoją kolej kilka miesięcy to jest już nieświeża Ostatnio tak mi się stało z błyszczykiem Oriflame, teoretycznie okres przydatności jeszcze dobrych kilka miesięcy, praktycznie do użytku domowego i to z głęboką niechęcią.
Ale te przykre doświadczenia mnie nie zrażają i wciąż coś nowego wypatrzę - jak teraz 2 pomadko-błyszczyki + jedna pomadka + wygrany za rezenzję zaległy błyszczyk No żyć nie umierać


Kobiety - paczka jest już w mym władaniu
Ponieważ jestem w pracy musiałam dyskretnie wygrzebać tylko pomadki i ... już teraz żałuję że nie wzięłam 44 - piękny rozświetlający kolorek. Na początku lekko beżowi usta (znajomej), ale to jest bardzo naturalny odcień bladawych ust, a potem je nabłyszcza, ale bez drobinek, tak jakby oblizać wargi. No do mocnego oka, albo udając naturę, albo i w słońcu to ona będzie rewelacyjna !!!!!!!!!!!!!!! Jest piękna Ale jeszcze nie wyrywam włosów z głowy bo mam przecież moją pomadkę nabłyszczającą w beżu nr 16 (to ta co tak ładnie zdobi usta Suzannki kilka fot wzwyż) W najgorszym wypadku odczekam do przełomu marzec / kwiecień (planowo następne zakupy w Inermisie) i ją uczynię moją włąsną i wytęsknioną
Nr 45 bardziej srebrzysty niż beżowy róż (ale nałożony na rękę, tak więc nie do końca wiarygodnie to wypada. Na ustach może być obiecujący ). 47 - już wiecie bo Susanna obfotografowała i opisała. Zdecydowany róż, ale ze srebrną poświatą, też jestem ciekawa czy ładnie będzie się z moimi ustami komponował. I to wszystko co mogę na gorąco powiedzieć, resztę w domu obfotografuję (światło dzienne + sztuczne). A teraz niespodzianka. Jak już wspominałam dostałam 2 testerki (pisze tester, ale jest to pełnowymiarowa pomadka tylko bez nakrętki (jedynie mały korek zabezpieczający samą pomadkę) kolorówka 50 i 51. I mam zagadkę - bo tak jak nie lubię brązów to one mi się podobają Muszę tylko obadać w warunkach domowych bo teraz nie mogę wiecznie biegać do łazienki żeby sobie wzrok kolorem ponapawać. Niby kolorki cieplejsze, ale przez tę soczystość połączoną z wilgotnością ... kuszą Na ręku wypadają bardziej miedziano, ale nie idą w pomarańcz, a na ustach są naturalne choć widać, że nosi się kolor. Same zobaczycie.
To tyle - reszta skarbów leży w torbie i czeka na zmiłowanie, czyli koniec pracy. Pomiędzy nimi mój podkład w musie, ale powstrzymuję się od jego obmacania przy innych I dostałam mnóstwo woreczków z próbkami cieni i chyba pudrów mineralnych, widziałam Viperę i chyba Virtuala, ale musiałam zgarnąć je szybciutko pod biurko. W domu ze spokojem popatrzę i naturalnie opiszę

[kaledonia]

Napisane przez KawaMarcepanowa

a ja chciałam pochwalić bazę Virtuala, cały dzień trzymał się na niej trójpaskowiec też Virtuala ale same cienie myślę, ze nie dałyby rady bez bazy, raczej nie są super trwałe.

Mam tą bazę wreszcie Jest naprawdę super
Bez bazy żadne cienie tyle się nie trzymały

Info dla Łodzianek->Kupiłam w Łodzi w małej drogerii osiedlowej na Retkini

[ja85gusiek]

A ja nigdzie bazy dostać nie mogę, już koleżankę poprosiłam niech się u siebie rozejrzy, wszystkie kosmetyki Viruala mają, a bazy nie

[maat7]

No to troszkę powklejam obiecanych zdjęć. Niestety na barwy na ustach musicie poczekać. Mam nadzieję, że jutro ślubny obfotografuje i wrzucę na forum, jak nie to najdalej w poniedziałek
Pierwsza fota to próbki, które otrzymałam - oj będzie testowanko
A wśród nich sypki puder Joko J23 i mineralny sypki Virtuala nr 303. I jeszcze cień sypki nr 5 Organic Piere Rene - wydaje się być mocno nabłyszczający. Z cieni to Virtuala Minerał 317 - bardzo czerwony zobaczymy czy na powiece nie złagodnieje. I Vipery Galaxy Glitter nr 103 (cudowne połączenie złota i srebra) i Galaxy 106 brązik z metalicznym połyskiem. Jak znajdę małe pojemniczki to je przesypię i spróbuję choć na rękę napaćkać bom ciekawa ich strasznie.

Dołączam również zdjęcie pudrów - Mozaika Virtuala (prezent więc nawet nie próbowałam nałożyć go na dłoń, potem mój Virtualowy minerałek (wydaje się być brązujący i nabłyszczający - testy w planach póki co) i podkład. Nie jest pomarańczowy, no może taki lekko zżółcony beż, próbnie nałożyłam na twarz, trzyma się wiernie skóry, cera nie połyskuje, ale naczynka przykrył bardzo nieśmiało - być może jak nabiorę wprawy będzie lepiej, póki co mam wrażenie że jest delikatny i przez to "letni" Na dłoni rozmarowałam minerałek obok pomadki nabłyszczającej Bell nr 13 (z lewej) i Viperkowego błyszczyka nr 411 cudownie rozświetla (wygrałam za recenzję w Inermisie ).

[ukrycior]

Napisane przez maat7

No to troszkę powklejam obiecanych zdjęć. Niestety na barwy na ustach musicie poczekać. Mam nadzieję, że jutro ślubny obfotografuje i wrzucę na forum, jak nie to najdalej w poniedziałek
Pierwsza fota to próbki, które otrzymałam - oj będzie testowanko
A wśród nich sypki puder Joko J23 i mineralny sypki Virtuala nr 303. I jeszcze cień sypki nr 5 Organic Piere Rene - wydaje się być mocno nabłyszczający. Z cieni to Virtuala Minerał 317 - bardzo czerwony zobaczymy czy na powiece nie złagodnieje. I Vipery Galaxy Glitter nr 103 (cudowne połączenie złota i srebra) i Galaxy 106 brązik z metalicznym połyskiem. Jak znajdę małe pojemniczki to je przesypię i spróbuję choć na rękę napaćkać bom ciekawa ich strasznie.

Dołączam również zdjęcie pudrów - Mozaika Virtuala (prezent więc nawet nie próbowałam nałożyć go na dłoń, potem mój Virtualowy minerałek (wydaje się być brązujący i nabłyszczający - testy w planach póki co) i podkład. Nie jest pomarańczowy, no może taki lekko zżółcony beż, próbnie nałożyłam na twarz, trzyma się wiernie skóry, cera nie połyskuje, ale naczynka przykrył bardzo nieśmiało - być może jak nabiorę wprawy będzie lepiej, póki co mam wrażenie że jest delikatny i przez to "letni" Na dłoni rozmarowałam minerałek obok pomadki nabłyszczającej Bell nr 13 (z lewej) i Viperkowego błyszczyka nr 411 cudownie rozświetla (wygrałam za recenzję w Inermisie ).

Czekałam na to

Cudności cudne. Maat, jeśli mogę doradzić w kwestii próbasów: ja biorę pędzelek z długą rączką i wkładam do woreczka. W ten sposób spokojnie próbki z I starczają mi na kilka razy. A przesypywanie skończy się tym, że nie popróbujesz wcale. Czerwonym Virtualem jestem zachwycona. Będzie mój (takie zboczenie, czerwonym cieniem prasowanym Joko wymalowałam się do ślubu ).

A jak wrażenie z pomadek? Jakie testerki dostałaś?

[maat7]

Przepraszam, że robię posty pod rząd, ale mam więcej zdjęć niż dopuszczalne
Jeszcze lakiery Virtualowy nr 39 - 1 warstwa nabłyszcza, 2 warstwa jeszcze bardziej nabłyszcza, mam nadzieję że 3 da już jakiś kolor choćby ten co w słoiczku bo jest uroczy. Póki co wklejam zdjęcie, a w tygodniu poddam wnikliwej obserwacji. Drugi lakier otrzymałam gratis - tylko że nakłada się nierówno i kolorek to zbytni beżowy - pomarańcz. Dwie warstwy są bardzo nasycone kolorem, ale to nie mój odcień Poza tym ten pędzelek jest dość nieszczęsny bo nie nakłada równo lakieru Chyba pójdzie do ludzi

No i ukoronowanie wieczoru - Bellowe pomadko-błyszczyki w opakowaniu od lewej 45, 47, 50 i 51 i potem na ręku w świetle naturalnym, ale na ustach wyglądają jednak inaczej, więc warto poczekać na zbliżenia mych ust Nadal nie mogę podjąć decyzji co do kolorku 50 i 51 - są śliczne w zależności od światła. I dobrze się je nosi, nie kleją ust, zapach owocowy szybko zanika, w smaku też nie czuję chemii, ścierają się przyzwoicie tak jak i inne produkty. I baaaaaaaaaaaaaardzo żałuję, że nie skusiłam się na 44 - ale nic straconego, bo do tego momentu mój wygrany Viperowy błyszczyk daje podobny efekt

[maat7]

Napisane przez ukrycior

Czekałam na to

Cudności cudne. Maat, jeśli mogę doradzić w kwestii próbasów: ja biorę pędzelek z długą rączką i wkładam do woreczka. W ten sposób spokojnie próbki z I starczają mi na kilka razy. A przesypywanie skończy się tym, że nie popróbujesz wcale. Czerwonym Virtualem jestem zachwycona. Będzie mój (takie zboczenie, czerwonym cieniem prasowanym Joko wymalowałam się do ślubu ).

A jak wrażenie z pomadek? Jakie testerki dostałaś?

Ale ten czerwony jest bardzo czerwony i na dodatek metalizowany
Ukryciorku - dla Ciebie jutro ekstra poczynię maźnięcia na dłoni i wkleję, bo teraz mąż mnie za chwilkę porzuci. Chce siadać do romantycznej kolacji, niby że Walentynkowej, a ja tylko w kompie siedzę i o kosmetykach rozprawiam. Zagroził, że szlaban na Inermis w kompie założy Okrutnik z niego kochany To lecę, ale jak uda mi się zmylić jego czujność to będę do Was zaglądać