Praca z ludźmi pomocy

chwastka · 2017-01-12, 09:20

Witajcie,
mam 24 lata i jestem swiezo po ukonczonych studiach. Chcialabym zostac kadrową, ale niestety w moim wojewodztwie nie ma pracy dla ludzi po studiach, muszę przenieść się do innego rejonu Polski.
W czym tkwi problem?
Otóż doswiadczenia w kadrach i płacach nie mam żadnego. Czytam prawo pracy, chcialabym pójść na kurs ale nie wiem kiedy będzie to możliwe, ze względu na ówczesną pracę.
Aktualnie imam się różnych zajęć. Naprawdę lubię pracować na produkcji, gdzie mogę się wyłączyć i nie myśleć o problemach i nie rozmawiać. Niestety w tej pracy rozwiązano ze mną umowę przez brak zamówień, a szkoda, bo lubiłam tam atmosferę i czynności które wykonywałam.
Rozpoczęłam pracę w hurtowni na kasie. Pierwszy dzień. I czuję że to nie jest to. Kiedyś byłam "na słuchawce" i po dwóch miesiącach miałam dość - bałam się chodzić do pracy, żyłam w stresie. Chyba obawiałam się sprzedaży i pakowania ludziom do głów dziwnych rzeczy. Teraz mam to samo. Paraliż przed pracą. Dotarło do mnie - ja po prostu nie chcę pracować z klientami. Boję się krytyki.
Wiem, że jest to praca jak każda inna, ale ja nie potrafię.
Nie miałam problemu w babraniu się w błocie podczas zbioru truskawek, stania w gorącu przez 14 h na hali produkcyjnej - a kontaktu z klientem się boję. I teraz pytanie - czy gdy zostanę kadrową ten temat nie wróci? Bo o ile w pracy obawiam się kontaktu z drugim człowiekiem, o tyle w życiu osobistym jestem osobą bardzo towarzyską, lubię poznawać nowych ludzi i nie mam problemu w nawiązywaniu rozmów z nowymi współpracownikami. Mam poczucie humoru, jestem życzliwa i zawsze uśmiechnięta - pomimo dni w których zmuszam się do pracy ;/

Dzisiaj wymigałam się od pracy bo psychicznie nie dałam rady, a to byłby mój drugi dzień

Z drugiej strony lubię pracować i chcę pracować, bo o ile pracowałam już w wielu branżach, o tyle tylko w tych z kontaktami z klientami odczuwam paniczny niepokój.
Potrzebuje się wygadać, bo to głupie w takim wieku migać się od pracy i wymyślać wymówki, ale w głowie mam blokadę, której nie mam podejmując inne prace. Zatrudnienia potrzebuję, nie tyle ze względów finansowych, ale żeby wyrwać się z domu i nie siedzieć bezczynnie.

Dajcie mi kopniaka w tyłek!

**201703060948** · 2017-01-12, 09:38

Nie lubisz pracować z ludźmi, więc chcesz pracować jako kadrowa?

chwastka · 2017-01-12, 09:53

Nie mam na myśli strony typowo kadrowej, czy HR, ale płace, rozliczanie pracowników, księgowanie itp. Wiem ze w wielu firmach jest tak, ze kadrowa zajmuje się również rekrutacją, ale ja chcę pracować w papierkach i z cyframi. Z kontaktem z współpracownikami nie miałabym problemu, mam problem z "obcymi ludzmi"

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2017-01-12, 10:14

Cytat:

Napisane przez Osterhase

Nie lubisz pracować z ludźmi, więc chcesz pracować jako kadrowa?

Zawsze może być kadrową, która siedzi za biurkiem i nie podnosząc wzroku, ofukuje interesantów.

Timon i Pumba · 2017-01-12, 10:42

Treść usunięta

Birgul350 · 2017-01-16, 18:24

Dział kadr może być naprawdę duży, w zależności od wielkości firmy i możesz nie mieć lub nie musieć mieć kontaktu z pracownikami czy też klientami jeżeli tego nie chcesz. W większości firm to najczęściej doświadczone kadrowe lub osoby na wyższych stanowiskach mają kontakt z pracownikami - pozostali pracownicy działu zajmują się po prostu administracją. Rozumiem Twoje obawy - nie każdy nadaje się do kontaktu z klientem/osobami z zewnątrz stąd wybieramy zawód tak żeby się w pracy odnaleźć, a nie męczyć. Szukaj pracy w kadrach w większych firmach,gdzie jest dużo ludzi w dziale, bo tam jest największa szansa, że nie będziesz musiała "obsługiwać" innych pracowników - w małych firmach są to zazwyczaj 2 - 3 osoby, które robią wszystko. Przy rozmowach rekrutacyjnych zaznacz, że lubisz pracę administracyjną, a niekoniecznie kontakt z pracownikiem zew. stąd wolisz stanowisko gdzie będziesz miała głównie do czynienia z papierkami (nie wdawaj się w szczegóły swoich "lęków" po prostu jasno podaj co chcesz robić i w czym uważasz, że jesteś dobra). Zawsze możesz postawić jasno sprawę przełożonej (jeżeli już pracę będziesz miała), że kontakty z osobami z zewnątrz nie są Twoją mocną stroną i wolisz się skupić na administracji. Mądry przełożony sam to dostrzeże i odpowiednio wykorzysta Twój potencjał

2017-01-12, 09:20	#1
chwastka Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 2	Praca z ludźmi pomocy Witajcie, mam 24 lata i jestem swiezo po ukonczonych studiach. Chcialabym zostac kadrową, ale niestety w moim wojewodztwie nie ma pracy dla ludzi po studiach, muszę przenieść się do innego rejonu Polski. W czym tkwi problem? Otóż doswiadczenia w kadrach i płacach nie mam żadnego. Czytam prawo pracy, chcialabym pójść na kurs ale nie wiem kiedy będzie to możliwe, ze względu na ówczesną pracę. Aktualnie imam się różnych zajęć. Naprawdę lubię pracować na produkcji, gdzie mogę się wyłączyć i nie myśleć o problemach i nie rozmawiać. Niestety w tej pracy rozwiązano ze mną umowę przez brak zamówień, a szkoda, bo lubiłam tam atmosferę i czynności które wykonywałam. Rozpoczęłam pracę w hurtowni na kasie. Pierwszy dzień. I czuję że to nie jest to. Kiedyś byłam "na słuchawce" i po dwóch miesiącach miałam dość - bałam się chodzić do pracy, żyłam w stresie. Chyba obawiałam się sprzedaży i pakowania ludziom do głów dziwnych rzeczy. Teraz mam to samo. Paraliż przed pracą. Dotarło do mnie - ja po prostu nie chcę pracować z klientami. Boję się krytyki. Wiem, że jest to praca jak każda inna, ale ja nie potrafię. Nie miałam problemu w babraniu się w błocie podczas zbioru truskawek, stania w gorącu przez 14 h na hali produkcyjnej - a kontaktu z klientem się boję. I teraz pytanie - czy gdy zostanę kadrową ten temat nie wróci? Bo o ile w pracy obawiam się kontaktu z drugim człowiekiem, o tyle w życiu osobistym jestem osobą bardzo towarzyską, lubię poznawać nowych ludzi i nie mam problemu w nawiązywaniu rozmów z nowymi współpracownikami. Mam poczucie humoru, jestem życzliwa i zawsze uśmiechnięta - pomimo dni w których zmuszam się do pracy ;/ Dzisiaj wymigałam się od pracy bo psychicznie nie dałam rady, a to byłby mój drugi dzień Z drugiej strony lubię pracować i chcę pracować, bo o ile pracowałam już w wielu branżach, o tyle tylko w tych z kontaktami z klientami odczuwam paniczny niepokój. Potrzebuje się wygadać, bo to głupie w takim wieku migać się od pracy i wymyślać wymówki, ale w głowie mam blokadę, której nie mam podejmując inne prace. Zatrudnienia potrzebuję, nie tyle ze względów finansowych, ale żeby wyrwać się z domu i nie siedzieć bezczynnie. Dajcie mi kopniaka w tyłek!

2017-01-12, 09:38	#2
201703060948 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 1 422	Dot.: Praca z ludźmi pomocy Nie lubisz pracować z ludźmi, więc chcesz pracować jako kadrowa?

2017-01-12, 09:53	#3
chwastka Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 2	Dot.: Praca z ludźmi pomocy Nie mam na myśli strony typowo kadrowej, czy HR, ale płace, rozliczanie pracowników, księgowanie itp. Wiem ze w wielu firmach jest tak, ze kadrowa zajmuje się również rekrutacją, ale ja chcę pracować w papierkach i z cyframi. Z kontaktem z współpracownikami nie miałabym problemu, mam problem z "obcymi ludzmi"

2017-01-12, 10:42	#5
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Praca z ludźmi pomocy Treść usunięta Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-12 o 20:33

2017-01-16, 18:24	#6
Birgul350 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 10	Dot.: Praca z ludźmi pomocy Dział kadr może być naprawdę duży, w zależności od wielkości firmy i możesz nie mieć lub nie musieć mieć kontaktu z pracownikami czy też klientami jeżeli tego nie chcesz. W większości firm to najczęściej doświadczone kadrowe lub osoby na wyższych stanowiskach mają kontakt z pracownikami - pozostali pracownicy działu zajmują się po prostu administracją. Rozumiem Twoje obawy - nie każdy nadaje się do kontaktu z klientem/osobami z zewnątrz stąd wybieramy zawód tak żeby się w pracy odnaleźć, a nie męczyć. Szukaj pracy w kadrach w większych firmach,gdzie jest dużo ludzi w dziale, bo tam jest największa szansa, że nie będziesz musiała "obsługiwać" innych pracowników - w małych firmach są to zazwyczaj 2 - 3 osoby, które robią wszystko. Przy rozmowach rekrutacyjnych zaznacz, że lubisz pracę administracyjną, a niekoniecznie kontakt z pracownikiem zew. stąd wolisz stanowisko gdzie będziesz miała głównie do czynienia z papierkami (nie wdawaj się w szczegóły swoich "lęków" po prostu jasno podaj co chcesz robić i w czym uważasz, że jesteś dobra). Zawsze możesz postawić jasno sprawę przełożonej (jeżeli już pracę będziesz miała), że kontakty z osobami z zewnątrz nie są Twoją mocną stroną i wolisz się skupić na administracji. Mądry przełożony sam to dostrzeże i odpowiednio wykorzysta Twój potencjał

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)