2011-07-24, 23:12 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Osoba towarzysząca a prezent?
Cytat:
|
|
2011-07-27, 19:19 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 500
|
Dot.: Osoba towarzysząca a prezent?
Niewiedza panny młodej sprawiła, że zarówno ja, jak i moja 12letnia siostra, dostałyśmy zaproszenia z osobami towarzyszącymi. ^^
|
2011-08-03, 08:46 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Osoba towarzysząca a prezent?
Ja jak nie byłam w stałym związku to jeśli kogoś zapraszałam na ślub jako osoba tow to nie wymagałam od niego żeby się dokładał bo to w końcu moja rodzina. Jak szłam jako osoba tow to zawsze się pytałam czy coś kupić. Teraz jak jestem z związku 2 lata i idziemy na ślub to razem się składamy. No ale my razem mieszkamy i dzielimy się wydatkami.
|
2011-08-04, 11:55 | #34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
|
Dot.: Osoba towarzysząca a prezent?
Mieszkam razem z narzeczonym ale my nie trzymamy kasy razem ,każdy ma swoje konto.Jak było wesele z mojej strony to ja płaciłam ,jak ze strony narzeczonego to on płacił a jak wspólni znajomi to płaciliśmy po połowie.
|
2011-08-13, 16:56 | #35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 160
|
Dot.: Osoba towarzysząca a prezent?
Cytat:
|
|
2011-08-13, 17:50 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Osoba towarzysząca a prezent?
Cytat:
|
|
2011-08-13, 18:15 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 172
|
Dot.: Osoba towarzysząca a prezent?
Powiem Wam, że dla mnie to dziwne, że ktoś, kto zaprasza pełnoletnią osobę na wesele nie bierze pod uwagę tego, że ona może kogoś ma, a nawet jeśli nie ma, to może chciałaby zabrać dobrego kumpla (kumpelę) i się z tym kimś pobawić. W moich stronach spotkałam się z tym, że często młode dziewczyny zabierały na wesela kolegę, którego dobrze znały i fajnie się razem przez całą noc bawili.
Ja zapraszając na moje wesele dla każdej osoby powyżej 18 roku życia dopisywałam "z osobą towarzyszącą". Jeśli dana osoba nie ma nikogo i chce przyjść sama, to przy potwierdzeniu przybycia po prostu mnie o tym informuje i już Myślę, że to trochę nietakt ze strony zapraszających, że niejako przez sformułowanie zaproszenia jak gdyby skazują kogoś na samotność czy podpieranie ścian podczas gdy inni tańczą. Przecież dopisanie osoby towarzyszącej na zaproszeniu nic nie kosztuje
__________________
Zaręczeni: 17.08.2010
Koniec staropanieństwa: 17.09.2011 Maria: 03.11.2012 |
2011-08-15, 09:32 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Osoba towarzysząca a prezent?
Cytat:
oczywiście wszystko zależy od funduszy pary młodej. ja będę dysponować skromnymi finansami i żal mi najpewniej będzie zaprosić 19-letnią kuzynkę z osobą towarzyszącą, która będzie kolega (którego ja nie znam, on nie zna nikogo poza nią - dla mnie to dziwne). Osobiście raz odmówiłam pójścia na ślub i wesele z kolegą. Raz, że uważam, że jest to zarezerwowane dla par i nie chciałam mu robić nadziei (a w przyjaźń damsko-męską w takiej relacji nie wierzę), a dwa, że sama dziwnie bym się czuła. Dla mnie dziwne by było jedynie niesprawdzenie, czy ktoś, kgoo zapraszam, ma partnera. ale zaproszenie singla samego to dla mnie jak najbardziej zrozumiała sprawa. zwłaszcza że rozchodzi się bądź co bądź o duże pieniądze, a nie tylko o moje widzimisię. Edytowane przez najfajniejsza Czas edycji: 2011-08-15 o 09:34 |
|
2011-08-15, 13:28 | #39 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 172
|
Dot.: Osoba towarzysząca a prezent?
Cytat:
Mnie się wydaje, że zapraszając gościa powinnam dać mu swobodę wyboru. Dopisując osobę towarzyszącą gość może sobie zabrać partnera lub partnerkę (jeśli takowego posiada), jeśli nie ma stałego partnera może zabrać kolegę lub koleżankę (uważam, że pójście razem na wesele z kimś kogo znamy, dogadujemy się i chcemy sobie z nim potańczyć absolutnie nie oznacza "robienia nadziei" czy jakichkolwiek deklaracji uczuciowych) lub może przyjść sam/sama uprzednio mnie informując, że nie będzie osoby towarzyszącej. Wydaje mi się, że zapraszając na wesele muszę się liczyć z tym, że poniosę koszty. Ale nie oznacza to, że mogę narzucać gościom tego, czy mają przyjść sami, czy z kimś i próbować na tym zaoszczędzić.
__________________
Zaręczeni: 17.08.2010
Koniec staropanieństwa: 17.09.2011 Maria: 03.11.2012 |
|
2011-08-15, 17:20 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Osoba towarzysząca a prezent?
Cytat:
poza tym ja jako druga strona (czyli zaproszona na wesele sama, a nie miałabym partnera) nie czułabym się z tym źle absolutnie. żadnego problemu dla mnie w tej materii nie ma. za to jak rozmawiam z samotnymi koleżankami, to zazwyczaj zapraszają kogoś, bo wypada, skoro dostały zaproszenie z osobą towarzyszącą. A na co to? Nie rozumiem... na ślub i wesele przychodzę dla młodych. takie mam zdanie. Co innego nie dowiedzieć się, zapraszając na ślub, czy dana osoba ma kogoś. To tylko moje zdanie. Ale nie wyobrażam sobie, by ktoś mi powiedział czy nawet pomyślał sobie, że to nietakt, że został sam zaproszony, a mógł przyjść ze znajomą. Nie o to w ślubie i weselu chodzi według mnie. Tym bardziej że - jak pisałam - ja w tym nic dziwnego nie widzę. Dziwi mnie natomiast pisanie "osoba towarzysząca" o stałej partnerce/stałym partnerze. Nietaktem dla mnie jest niedowiedzenie się, jak się nazywa towarzysz życia osoby przez nas zapraszanej. edit: oczywiście jest dla mnie różnica, czy zapraszam na ślub na przykład 16-letnią kuzynkę (jeśli nie ma chłopaka), a co innego jeśli zapraszam samotną bliską koleżankę, która nikogo poza mną na tej imprezie nie zna. naturalnie biorę pod uwagę, że są różne sytuacje. Mnie chodzi głównie o to, gdy jest to osoba z rodziny, która na pewno nikogo nie ma lub jest młodziutka i na takie imprezy idzie jako członek rodziny (przykład: daję zaproszenie cioci i wujkowi z dziećmi, mimo że to nastoletnie dzieci - oczywiście o ile nie są w stałych związkach) Edytowane przez najfajniejsza Czas edycji: 2011-08-15 o 17:41 |
|
2011-08-15, 18:17 | #41 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 172
|
Dot.: Osoba towarzysząca a prezent?
Cytat:
Mi chodzi o opcję wyboru. Owszem- wesele jest dla młodych, ale goście też się mają bawić. A ja jakoś nie wyobrażam sobie iść sama na wesele i ściany podpierać, albo czekać aż się ktoś zlituje i ze mną zatańczy. A jeśli singiel będzie chciał koniecznie przyjść sam, to przecież w odpowiednim czasie mnie poinformuje, że przyjdzie bez osoby towarzyszącej, więc gdzie problem??? U mnie np. jest przypadek, gdzie na wesele została zaproszona ciocia, grubo po 60-ce, wdowa (żona mojego chrzestnego, który już nie żyje), samotna (wg Ciebie powinnam dać zaproszenie tylko dla niej). Dostała zaproszenie z osobą towarzyszącą, choć wiem, że nie ma nikogo, ale jak pojechałam z zaproszeniem to rozradowana powiedziała "Agniesia, ale fajnie, wezmę wuja Franka (moja dalsza rodzina, wuj też wdowiec), przynajmniej sobie potańczymy, bo ci młodzi, to już by ze starą ciotką tańczyć nie chcieli".
__________________
Zaręczeni: 17.08.2010
Koniec staropanieństwa: 17.09.2011 Maria: 03.11.2012 |
|
2011-08-15, 18:27 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Osoba towarzysząca a prezent?
Cytat:
Niestety, ale koszty są dla mnie ważne i nie będę zapraszać każdej samotnej osoby z osobą towarzyszącą głównie z tego względu (bo pewnie jakbym miała do wydania za dużo pieniędzy, tobym zapraszała każdego z kimś towarzyszącym). A że - na szczęście - ludzie w mojej i partnera rodzinie, plus nasi bliscy znajomi, są otwarci i każdego, kto pozwoli, obtańczą nieraz (tym bardziej że w zasadzie każdy kogoś zna, więc nikt nie będzie siedział przy stole z obcymi ludźmi, których jedyne, co łączy, to osoba panny młodej czy pana młodego), to akurat w tej kwestii (tańca, zabawy, rozmowy) nie widzę problemu Twoje wesele - zapraszaj, jak chcesz. Nie wnikam Na swoje będę zapraszać po swojemu i mam nadzieję, że nikt samotny się głupio nie poczuje z tak - moim zdaniem - błahego powodu. |
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:11.