Włosomaniaczki :D - część IV

[Narek]

Napisane przez karla_92

Kup mi coś!

Ha, a co chcesz? Robimy z siostrą nalot na Złote Tarasy i już się ślinie na te wszystkie Body Shopy i inne cudeńka

['Estelle']

Napisane przez Narek

W chwilach szczytu to mnie oczywiście nie było Ale nieobecność usprawiedliwiona, musiałam wcześniej wziąć prysznic, żeby później szybko pójść do łóżka Jutro jadę na zakupy do stolicy

Nieeeee no, wszystkie do stolYcy na zakupy jeżdżą tylko ja się nigdzie nie ruszam .

Ale pochwalę się, a co... Zamówiłam sobie te włochate kopytka, nie wiem, czy pamiętacie. W planach mam białą perukę [w ramach małego rozpieszczania siebie ] i kolekcję gorsetów [już jeden TŻ mi kupił pod choinkę ]... są tak śliczne [a do tego niedorgie ], że kupię sobie chyba po jednym na każdy dzień tygodnia

*********

A teraz nie śmiać się.
całe życie byłam taką trochę chłopczycą z charakteru, zwłaszcza w dzieciństwie...
No i teraz mnie dopadło... Od jakiegoś czasu zgłębiam tematykę i chcę kupić sobie lalkę, przy czym to nie jest taka sobie zwykła lalka...
Biję się teraz z myślami, którą wybrać. Bo upatrzyłam dwie, takie "na moją kieszeń" [ta do której zapałałam ogromną chucią kosztuje niestety 420$ bez żadnych dodatków i stwierdziłam, że tyle nie dam, a przynajmniej nie teraz ]

W pierwszym rzędzie zdjęcia Hery.
W drugim Yara.
Stylizacje katalogowe.

Bo, że którąś kupię, to już na pewno... Mam nawet błogosławieństwo TŻ'ta . Każda z nich ma swoje plusy - u Hery bardzo podobają mi się usta i ta trochę mroczna mina, ale Yara ma więcej gratisów przy zakupie, za to usta podobają mi się znacznie mniej...
Co o nich myślicie?

[karla_92]

Napisane przez Narek

Ha, a co chcesz? Robimy z siostrą nalot na Złote Tarasy i już się ślinie na te wszystkie Body Shopy i inne cudeńka

Wszystko Jak Ty płacisz to nie będe wybrzydzac


Dobra, ja spadam - trzeba jeszcze się włosami zająć przed pójsciem spać
Dobranoc


Estelle - te lalki mnie przerażają, zwlaszcza Hery Fajniejsza wydaje mi się ta pierwsza, ale za nic w świecie nie mogła bym trzymac czegoś takiego w domu

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Finlora

Sweet Jelly, sliczne masz te włoski

Napisane przez 'Estelle'

PS2. A włoski Jellusi faktycznie bardzo ładne

Dziękować Babeczki moje kochane

Kolorek "bursztynowy blond" w takich czuje się świetnie!

Napisane przez virka

Po pierwsze trzymam kciuki za pracę, egzaminy i kolokwia
Co do włosków, cóż za błysk I zdecydowanie widać różnicę w przyroście

Dziękować

jakby po 4 miesiącach (prawie5) nie było widać różnicy w przyroście to bym się załamała.Ale jesteś 1 osobą która mówi mi że coś niecoś widać

Dziękuuuuuuuuuuuje

Liczę że do marca urosną jeszcze bardziej i będę już mogła jakaś fajną fryzurkę zrobić

Napisane przez Milka19

Sweet_Jelly słodka fryzurka, taka delikatna i dziewczęca
Trzymam kciuki za zaliczenia i ... łącze się w bólu

(nie ) dziękuję

[virka]

Napisane przez 'Estelle'

Całe szczęście tym razem nikt nas nie podlgąda, same swoje

Nie do końca, pojawiały się i nowe twarze

Napisane przez Narek

W chwilach szczytu to mnie oczywiście nie było Ale nieobecność usprawiedliwiona, musiałam wcześniej wziąć prysznic, żeby później szybko pójść do łóżka Jutro jadę na zakupy do stolicy

Udanych zakupów

Napisane przez karla_92

Sama prowokujesz

Ta zniewaga krwi wymaga

Napisane przez Narek

Ha, a co chcesz? Robimy z siostrą nalot na Złote Tarasy i już się ślinie na te wszystkie Body Shopy i inne cudeńka

Będąc ostatnio na tej rozmowie w Warszawie, w oczekiwaniu na busik powrotny biegiem przeszłam mały skrawek tarasów i zauroczył mnie... Empik
Ale nie miałam czasu na obszerne zwiedzanie całych tarasów więc pewnie kilka fajnych rzeczy by się znalazło

[virka]

Napisane przez 'Estelle'

Ale pochwalę się, a co... Zamówiłam sobie te włochate kopytka, nie wiem, czy pamiętacie. W planach mam białą perukę [w ramach małego rozpieszczania siebie ] i kolekcję gorsetów [już jeden TŻ mi kupił pod choinkę ]... są tak śliczne [a do tego niedorgie ], że kupię sobie chyba po jednym na każdy dzień tygodnia

Pochwal się futrzakami jak dojdą
A gorsecik też mogłabyś pokazać

Napisane przez 'Estelle'

A teraz nie śmiać się.
całe życie byłam taką trochę chłopczycą z charakteru, zwłaszcza w dzieciństwie...
No i teraz mnie dopadło... Od jakiegoś czasu zgłębiam tematykę i chcę kupić sobie lalkę, przy czym to nie jest taka sobie zwykła lalka...
Biję się teraz z myślami, którą wybrać. Bo upatrzyłam dwie, takie "na moją kieszeń" [ta do której zapałałam ogromną chucią kosztuje niestety 420$ bez żadnych dodatków i stwierdziłam, że tyle nie dam, a przynajmniej nie teraz ]

W pierwszym rzędzie zdjęcia Hery.
W drugim Yara.
Stylizacje katalogowe.

Bo, że którąś kupię, to już na pewno... Mam nawet błogosławieństwo TŻ'ta . Każda z nich ma swoje plusy - u Hery bardzo podobają mi się usta i ta trochę mroczna mina, ale Yara ma więcej gratisów przy zakupie, za to usta podobają mi się znacznie mniej...
Co o nich myślicie?

Napisane przez karla_92

Estelle - te lalki mnie przerażają, zwlaszcza Hery [...]za nic w świecie nie mogła bym trzymac czegoś takiego w domu

Asiu, na pierwszy rzut oka skojarzyły mi się z lalkami z...horroru (laleczka chackie, czy jak to się tam pisze ). Jak słowo daję, serce mi stanęło na chwilę, i jak będę miała w nocy "koszmara", to przez te laleczki
Nie obraź się, ale szczerze opisałam moje emocje .
Jeszcze ta z tymi długimi blond włosami jest jakby ociupinkę lepsza, ale ten wyraz twarzy mnie przeraża, zarówno u jednej jak i drugiej...
Czy mogę spytać jakie są do nich akcesoria ?

Napisane przez Sweet_Jelly

jakby po 4 miesiącach (prawie5) nie było widać różnicy w przyroście to bym się załamała.Ale jesteś 1 osobą która mówi mi że coś niecoś widać

Dziękuuuuuuuuuuuje

Bo widać
Nieeeee maaaaa zaaaaa coooooo

[nebya]

Witam
Ja po Świętach jestem jakieś 10 kilo cięższa i wcale nie szczęśliwsza. Jutro zakupy, ale coś czuję, że i tak w nic nie wejdę, lepiej od razu złapię azymut na sklepy z odzieżą ciążową- wcale nie żartuje

Estelle- boskie te lalki Gdybym miała wybierać pewnie wybrałabym tę pierwszą- ma zabójcze spojrzenie Pamiętam kopytka- super, że je kupiłaś, pochwal się koniecznie

Któraś z Was pytała o Sylwestra, otóż ja nigdzie się nie wybieram, nie mam nastroju na imprezy i w ogóle ludzi to bym razem z tymi fajerwerkami w kosmos wystrzeliła

[virka]

Napisane przez nebya

Ja po Świętach jestem jakieś 10 kilo cięższa i wcale nie szczęśliwsza. Jutro zakupy, ale coś czuję, że i tak w nic nie wejdę, lepiej od razu złapię azymut na sklepy z odzieżą ciążową- wcale nie żartuje

Napisane przez nebya

Któraś z Was pytała o Sylwestra, otóż ja nigdzie się nie wybieram, nie mam nastroju na imprezy i w ogóle ludzi to bym razem z tymi fajerwerkami w kosmos wystrzeliła

Wow, cóż za nastój

Ja wiem czego fajnego możesz szukać w tarasach....Wszystkiego co się przyda do decu Możesz też pomyśleć o mnie w tej kwestii

[nebya]

Napisane przez virka

Wow, cóż za nastój

Ja wiem czego fajnego możesz szukać w tarasach....Wszystkiego co się przyda do decu Możesz też pomyśleć o mnie w tej kwestii

Oooo też o tym myślałam dzisiaj Ostatnio zawiesiłam na czas nieokreślony moją działalność z decu, bo nie miałam czasu. Ale teraz trzeba ruszyć z robotą, bo siostra pragnie nowych pudełek do swojego pokoju W razie czego będę o Tobie pamiętać

A nastrój wybitnie bojowy to prawda Mam nadzieje, że do Nowego Roku mi przejdzie, bo nie chcę zaczynać roku 2009 z takim nastawieniem.

[virka]

Napisane przez nebya

Oooo też o tym myślałam dzisiaj Ostatnio zawiesiłam na czas nieokreślony moją działalność z decu, bo nie miałam czasu. Ale teraz trzeba ruszyć z robotą, bo siostra pragnie nowych pudełek do swojego pokoju W razie czego będę o Tobie pamiętać

Ja też się mocno opuściłam w temacie, ale w końcu muszę się zmobilizować, tylko motywów mi brak Bo ja mam tak, że najwpierw sobie wyobrażam całość, a później nigdzie nie mogę znaleźć papieru, który spełniałby moje wyobrażenia
Jestem bardzo chętna na "w razie czego"

Napisane przez nebya

A nastrój wybitnie bojowy to prawda Mam nadzieje, że do Nowego Roku mi przejdzie, bo nie chcę zaczynać roku 2009 z takim nastawieniem.

Może owocne zakupy poprawią Ci nastrój

['Estelle']

Napisane przez virka

Nie do końca, pojawiały się i nowe twarze

A widziałam, ale jak odpowiadałam, to już poszły a te 4 ukryte to siedziały "nasze" dziewoje

Napisane przez virka

Pochwal się futrzakami jak dojdą
A gorsecik też mogłabyś pokazać

Jutro się obfocę, już na bank.
Będzie biżu, gorset i choinka

Napisane przez nebya

Któraś z Was pytała o Sylwestra, otóż ja nigdzie się nie wybieram, nie mam nastroju na imprezy i w ogóle ludzi to bym razem z tymi fajerwerkami w kosmos wystrzeliła

O, mi dzisiaj właśnie plany sylwestrowe się sypnęły [mieliśmy jechać ze znajomymi z pracy TŻ do Suśca na kwatery, ale nie dograli tego organizacyjnie] ale szybko je pozbierałam [będzie mini-imprezka u kuzynki ]

Napisane przez karla_92

Estelle - te lalki mnie przerażają, zwlaszcza Hery Fajniejsza wydaje mi się ta pierwsza, ale za nic w świecie nie mogła bym trzymac czegoś takiego w domu

Napisane przez virka

Asiu, na pierwszy rzut oka skojarzyły mi się z lalkami z...horroru (laleczka chackie, czy jak to się tam pisze ). Jak słowo daję, serce mi stanęło na chwilę, i jak będę miała w nocy "koszmara", to przez te laleczki
Nie obraź się, ale szczerze opisałam moje emocje .
Jeszcze ta z tymi długimi blond włosami jest jakby ociupinkę lepsza, ale ten wyraz twarzy mnie przeraża, zarówno u jednej jak i drugiej...
Czy mogę spytać jakie są do nich akcesoria ?

Nie nie obrażę się na pewno nawet nie sądziłam, że mogą one wywołać takie emocje bo wedle mojej percepcji to piękne lalki, a większość z nich ma taki łagodny wyraz twarzy...
Hera może mniej, ale Yara jest taka słodziutka...

Te akcesoria to dodatkowe oczy [2 pary] i makijaż [gratis]

Napisane przez nebya

Estelle- boskie te lalki Gdybym miała wybierać pewnie wybrałabym tę pierwszą- ma zabójcze spojrzenie Pamiętam kopytka- super, że je kupiłaś, pochwal się koniecznie

To już jak przyjdą. Mam nadzieję, że mi cła nie doalą [tfu, tfu przez lewe ramię ].

No właśnie to spojrzenie też mi się podoba. Zastanawiam się, jakby ta druga wyglądała z jasnymi oczyma i np. w czarnej peruce. Bardzo pociągają mnie takie mroczne stylizacje, sama mam zresztą swoje gotyckie fazy, więc pewnie i lalkę upodobniłabym do siebie
Marzą mi się długie rzęsy, srebrzystobłękitne oczy i ciemny makijaż dla tych lalek...

A co do strasznych wizerunków... Hm... te jeszcze nie są takie przerażające... Znalazłam taki mały bonusik ... który nie zmienia faktu, że te "straszne" również mi się podobają

[virka]

Napisane przez 'Estelle'

A widziałam, ale jak odpowiadałam, to już poszły a te 4 ukryte to siedziały "nasze" dziewoje

Napisane przez 'Estelle'

Jutro się obfocę, już na bank.
Będzie biżu, gorset i choinka

Czekam z niecierpliwością

Napisane przez 'Estelle'

Nie nie obrażę się na pewno nawet nie sądziłam, że mogą one wywołać takie emocje bo wedle mojej percepcji to piękne lalki, a większość z nich ma taki łagodny wyraz twarzy...
Hera może mniej, ale Yara jest taka słodziutka...

Łagodny, słodziutka....
To mamy inne wyobrażenie o tych pojęciach

Napisane przez 'Estelle'

A co do strasznych wizerunków... Hm... te jeszcze nie są takie przerażające... Znalazłam taki mały bonusik ... który nie zmienia faktu, że te "straszne" również mi się podobają

Idź Ty zmoro nieczysta
Koniecznie chcesz mnie przyprawić o zawał ??

['Estelle']

Napisane przez virka

Idź Ty zmoro nieczysta
Koniecznie chcesz mnie przyprawić o zawał ??

No gdzież, Mamusiu
Ale w porównaniu z tymi, to moje dwie poprzednie wypadają blado ... no właśnie, tak łagodnie... słodziutko czyż nie?

Co nie zmienia faktu, że jak już dorwę którąś w swoje łapki, to nie ma bata, czarna stylizacja jak nic , już sobie robię symulacje w Photoshopie

[atsenka]

Witam

Ojej jak tu fajnie. Jak za starych dawnych czasów Tyle maniaczke naraz i taki optymistyczny nastrój.

Sweet_Jelly - śliczne włoski

Estelle lalki bardzo ładne ale jak powiększyłam fotkę drugej to mi łzy stanęły w oczach Ma taki smutny wyraz twarzy, pasujący akurat do mojego nastroju....


U mnie coraz gorzej.... Nie rozumiem jak można coś takiego robić ukochanej osobie? Nawet sobie nie zdajecie sprawy w jakim jestem dołku emocjonalnym... Jak można nie dać znaku życia przez 3 dni, odrzucać połączenia i nie odpisywać na smsy kiedy jeszcze w 2 Dzień Świąt wszystko było cudownie! Czy któraś potrafi mi to wytłumaczyć? Jeżeli coś się stało, albo on już nie chce ze mną być, czy nie zasługuje na chwilę prawdy? Wiecie jak sie męczę, cały czas się zastanawiam co się mogło stać, co zrobiłam nie tak i czy ja naprawdę znałam mojego TŻa? Podle się czuję... Nikomu nie życzę być w takiej sytuacji.... Najgorsza prawda jest lepsza od niepewności albo kłamstw... Nie mam do niczego siły... Ale muszę zacząć żyć na nowo bo nic z tego nie będzie...

Buziaki i miłych snów

['Estelle']

Widzisz Atsenko, długo można byłoby pisać na ten temat, ale... pierwszy wniosek, jaki mi się nasunął, to taki - czy Ty wiesz i czy zdajesz Sobie sprawę z wagi słów, jakie padły między Wami - choćby te, o których ostatnio pisałaś...

Być może się mylę, ale na tyle, na ile udało się mi wniknąć w świat mężczyzn, słowa te dopiero teraz zbierają swoje prawdziwe żniwo. Pomyśl, co tak naprawdę stało się w momencie, kiedy powiedziałaś mu o swoich wątpliwościach w ten związek, o zerwaniu przez sms'a... Dodaj do tego wszystkie inne gorzkie słowa, które padały między wami i zastanów się dogłębnie, czy nie przelała się czara goryczy. Bo mężczyzna z wierzchu może i twardy jest jak orzech, ale w środku myśli i czuje jak człowiek, czasem bywa wrazliwszy od kobiety... tylko nie uzewnętrznia się z emocjami, a trawi wszystko pod skorupą...

Prawdopodobnie Twój TŻ znalazł się właśnie w takim momencie. Tak naprawdę bardzo mocno zraniłaś jego uczucia i dumę. Być może na tyle mocno, że nie chce z Tobą porozmawiać, zapewne składają się na to i inne przyczyny. Trudno mi w to wnikać, bo nie znam całej sytuacji. Ale z perspektywy obserwatora łatwiej dostrzec mi plaszczyzny, które z Twojej perspektywy ciężko zobaczyć.

W tej sytuacji mogę poradzić Ci tylko jedno - nie jątrz już tej sprawy. Nie wydzwaniaj do niego, daj mu wszystko przemyśleć w spokoju [mężczyźni z natury potrzebują czasem samotności]. Nie dopytuj już i nie wchodź w szczegóły. Chciałaś, aby związek umarł, więc mu na to pozwól, bez niepotrzebnego sypania soli w otwartą ranę.
Skoro Ty nie potrafisz, niech on zdecyduje po jakiej chce być stronie, ale sam, bez Twojej presji.
Takie moje zdanie.

[blonndee]

Napisane przez virka

Wypadek samochodowy, wyjechał mi na czołowo, nie wiele się musisz cofnąć i poczytać (jeśli chcesz), bo płodność nam ostatnio spada

olaboga... ale rozumiem, ze juz wszystko dobrze z mamusia, prawda? to ja jutro w pociagu przy 5godzinnej podrozy sobie poczytam!

Napisane przez Narek

Jutro jadę na zakupy do stolicy

tylko niech cie te tlumy nie przestrasza, ja dawno czegos takiego nie widzialam, a specjalnie wybralam sie w godzinach rannych, 10-12, a ludzi jak przed swietami

Napisane przez 'Estelle'

W pierwszym rzędzie zdjęcia Hery.
W drugim Yara.
Stylizacje katalogowe.

Bo, że którąś kupię, to już na pewno... Mam nawet błogosławieństwo TŻ'ta . Każda z nich ma swoje plusy - u Hery bardzo podobają mi się usta i ta trochę mroczna mina, ale Yara ma więcej gratisów przy zakupie, za to usta podobają mi się znacznie mniej...
Co o nich myślicie?

ta yara jest przesliczna, naprawde!! taka... delikatna, niewinna. naprawde ladna, moglabym taka dostac

Napisane przez nebya

Witam
Ja po Świętach jestem jakieś 10 kilo cięższa i wcale nie szczęśliwsza. Jutro zakupy, ale coś czuję, że i tak w nic nie wejdę, lepiej od razu złapię azymut na sklepy z odzieżą ciążową- wcale nie żartuje

Któraś z Was pytała o Sylwestra, otóż ja nigdzie się nie wybieram, nie mam nastroju na imprezy i w ogóle ludzi to bym razem z tymi fajerwerkami w kosmos wystrzeliła

ooo, widze podobienstwo w obu sprawach, tez przytylam, chyba z 4kg przyjechalam w za luznych spodniach a wyjezdzam w innych bo w tamtych sie dopiac nie moge
niektorych ludzi to i ja bym wystrzelila

Napisane przez 'Estelle'

Te akcesoria to dodatkowe oczy [2 pary] i makijaż [gratis]

o ja piorkuje...

Napisane przez atsenka

U mnie coraz gorzej.... Nie rozumiem jak można coś takiego robić ukochanej osobie? Nawet sobie nie zdajecie sprawy w jakim jestem dołku emocjonalnym... Jak można nie dać znaku życia przez 3 dni, odrzucać połączenia i nie odpisywać na smsy kiedy jeszcze w 2 Dzień Świąt wszystko było cudownie! Czy któraś potrafi mi to wytłumaczyć? Jeżeli coś się stało, albo on już nie chce ze mną być, czy nie zasługuje na chwilę prawdy? Wiecie jak sie męczę, cały czas się zastanawiam co się mogło stać, co zrobiłam nie tak i czy ja naprawdę znałam mojego TŻa? Podle się czuję... Nikomu nie życzę być w takiej sytuacji.... Najgorsza prawda jest lepsza od niepewności albo kłamstw... Nie mam do niczego siły... Ale muszę zacząć żyć na nowo bo nic z tego nie będzie...

kochanie... jak ja cie rozumiem! przed swietami rozjechalam sie z piotrkiem w 2 rozne strony w dosc nieciekawej atmosferze, ale zadzwonil we wtorek. byl mily, gadalismy o wszystkim i niczym, ale na koniec grobowym glosem dodal, ze musimy sie po swietach zobaczyc i pogadac w 4oczy bo on przez telefon nie umie takich spraw zalatwiac. na co ja zdebialam i wydukalam tylko z nerwowym smiechem, ze chyba dobre wiesci to to nie sa, a on nawet nie zaprzeczyl, zmienil temat, zyczyl wesolych swiat i sie rozlaczyl. nie wiem co to ma znaczyc ah, dodam, ze nie odzywa sie od wtorku, ani jednego glupiego smsa, nic. ciekawa jestem czy sie chociaz z moje urodziny odezwie
tez caly czas obwinialam sie o wszystko, ze nie jestem dosc dobra, dosc madra, dosc ladna... ale ile tak mozna? to oni nie sa nas warci, kochana, nie mozemy dac sie zlamac! wytrzymaj, nie odzywaj sie, daj mu czas. wiem ze ciezko, mnie az skreca teraz, ale twardo sie trzymam, w koncu to ja jestem ksieznicza a on rycerzem, prawda?
bedzie dobrze, musi byc, z kazdego bagna mozna wyjsc

[Milka19]

Napisane przez virka

i zauroczył mnie... Empik

A to niespodzianka

Napisane przez 'Estelle'

No i teraz mnie dopadło... Od jakiegoś czasu zgłębiam tematykę i chcę kupić sobie lalkę, przy czym to nie jest taka sobie zwykła lalka...
Biję się teraz z myślami, którą wybrać. Bo upatrzyłam dwie, takie "na moją kieszeń" [ta do której zapałałam ogromną chucią kosztuje niestety 420$ bez żadnych dodatków i stwierdziłam, że tyle nie dam, a przynajmniej nie teraz ]

W pierwszym rzędzie zdjęcia Hery.
W drugim Yara.
Stylizacje katalogowe.

Bo, że którąś kupię, to już na pewno... Mam nawet błogosławieństwo TŻ'ta . Każda z nich ma swoje plusy - u Hery bardzo podobają mi się usta i ta trochę mroczna mina, ale Yara ma więcej gratisów przy zakupie, za to usta podobają mi się znacznie mniej...
Co o nich myślicie?

4 całkiem, całkiem I sprawdza się powiedzenie, że dorośli z czasem dziecinnieją i (niewieścieją w tym przypadku) Nie śmieje się z Ciebie tylko do Ciebie

Napisane przez nebya

Ja po Świętach jestem jakieś 10 kilo cięższa i wcale nie szczęśliwsza.

Oj chyba przesadzasz i za bardzo zaokrąglasz w górę

Napisane przez virka

Bo ja mam tak, że najwpierw sobie wyobrażam całość, a później nigdzie nie mogę znaleźć papieru, który spełniałby moje wyobrażenia
Jestem bardzo chętna na "w razie czego"

Znaczy nadmiar wyobraźni... szkodzi

Napisane przez 'Estelle'

Całe szczęście tym razem nikt nas nie podlgąda, same swoje

Napisane przez virka

To i tak mało, w chwilach szczytu było 8

Wątek traci popularność Oby nasze włosy przy tym gwałtownym spadku się uchowały

Napisane przez tigresska

No proszę jak tu wesoło! śmiejecie się beze mnie?

Nie bez Ciebie, a do Ciebie

Napisane przez Finlora

Wielka buźka dla moich siostrzyczek i Mamusi

Napisane przez virka

Bardzo, bardzo się czuję niedoceniana <robiąc ośle oczy - niech mnie ktoś przytuli - >

Tylko nie ośle oczy Bo zaraz się rozkleje

Napisane przez virka

Czyli konkretnie kiedy ??

Nigdy nie byłam zbyt dobra... w konkretach Konkretnie sprawa wygląda tak, że muszę, poprostu muszę uporać się z tą pracą. Mam już pewne plany i kolidują mi z pisaniem pracy, tak więc chce mieć to za sobą. Tja... ale coś mi się nie widzi to wczesne skończenie tej pracy Mam te 5 egzaminów + jakieś zaliczenia w drugiej szkole

Zakupy udane

Dobranoc

[xyoko]

Cześć

Wpadłam na chwilę, ale jak zobaczyłam, że melissa znowu czyta, to mi się odechciewa

Więc w skrócie:

Mariola - bardzo gartuluję dzidziusia

Marzenka - doczytałam o Twojej rozmowie w Warszawie, więc spóźnione, ale bardzo szczere gratulacje

melissa - z okazji nowego roku życzę ci, żebyś znalazła sobie jakieś hobby i zamiast czytać o cudzym życiu, zajęła się czymś konstruktywnym


Ściskam mocno i pozdrawiam wszystkie maniaczki

[Sweet_Jelly]

Napisane przez virka

Bo widać
Nieeeee maaaaa zaaaaa coooooo

To siem cieszę

Napisane przez nebya

Któraś z Was pytała o Sylwestra, otóż ja nigdzie się nie wybieram, nie mam nastroju na imprezy i w ogóle ludzi to bym razem z tymi fajerwerkami w kosmos wystrzeliła

Mój sylwester też (tradycyjnie) poszedł w łęb.
Świadkowa zadzwoniła że nie przyjadą do nas na domówkę bo idą na koncert (będą stać kilka godzin na mrozie-ekstra!) inni znajomi też dzwonili -tego samego dni ..pochorowali się i ne wiadomo czy przyjdą chociaż raczej jestem skłonna uwierzyć że zostaną w łózkach... Więc generalnie KICHA i chyba zostaniemy sami

Ale nie ma tego złego bo by na dobre nie wyszło
Będziemy sami w domu.... Kupimy dobre wino, i szampana, winogrona, seksowne wdzianko i będzie super sylwester we 2

Mamy jeszcze zaproszenie by jechać z pewną grupką na imprezę ale chyba nie będzie się nam chciało

Napisane przez 'Estelle'

Widzisz Atsenko, długo można byłoby pisać na ten temat, ale... pierwszy wniosek, jaki mi się nasunął, to taki - czy Ty wiesz i czy zdajesz Sobie sprawę z wagi słów, jakie padły między Wami - choćby te, o których ostatnio pisałaś...

Być może się mylę, ale na tyle, na ile udało się mi wniknąć w świat mężczyzn, słowa te dopiero teraz zbierają swoje prawdziwe żniwo. Pomyśl, co tak naprawdę stało się w momencie, kiedy powiedziałaś mu o swoich wątpliwościach w ten związek, o zerwaniu przez sms'a... Dodaj do tego wszystkie inne gorzkie słowa, które padały między wami i zastanów się dogłębnie, czy nie przelała się czara goryczy. Bo mężczyzna z wierzchu może i twardy jest jak orzech, ale w środku myśli i czuje jak człowiek, czasem bywa wrazliwszy od kobiety... tylko nie uzewnętrznia się z emocjami, a trawi wszystko pod skorupą...

Prawdopodobnie Twój TŻ znalazł się właśnie w takim momencie. Tak naprawdę bardzo mocno zraniłaś jego uczucia i dumę. Być może na tyle mocno, że nie chce z Tobą porozmawiać, zapewne składają się na to i inne przyczyny. Trudno mi w to wnikać, bo nie znam całej sytuacji. Ale z perspektywy obserwatora łatwiej dostrzec mi plaszczyzny, które z Twojej perspektywy ciężko zobaczyć.

W tej sytuacji mogę poradzić Ci tylko jedno - nie jątrz już tej sprawy. Nie wydzwaniaj do niego, daj mu wszystko przemyśleć w spokoju [mężczyźni z natury potrzebują czasem samotności]. Nie dopytuj już i nie wchodź w szczegóły. Chciałaś, aby związek umarł, więc mu na to pozwól, bez niepotrzebnego sypania soli w otwartą ranę.
Skoro Ty nie potrafisz, niech on zdecyduje po jakiej chce być stronie, ale sam, bez Twojej presji.
Takie moje zdanie.

kurcze, nie mogłabym ujać tego lepiej!


Jedyne co mogę dodać to do żę życzę Ci spokoju duchowego ....

[Mirelkaaa]

która z was mieszka nad morzem?
szczecin, gdańsk, gdynia?

[Sweet_Jelly]

A jednak koleżanka z narzeczonym cudownie ozdrowieli ... i będzie sylwek

Ale teraz z kolei obawiam się że szybko się upiją (chłopy) a mój jak wypije to niestety źle się czuje
Cuż, kobiecie nie dogodzisz: tak źle i tak nie dobrze,,,,

To zmykam na miasto by poszukać jakiejś sylwestrowej kreacji

[blonndee]

Napisane przez Mirelkaaa

która z was mieszka nad morzem?
szczecin, gdańsk, gdynia?

moi w sopocie, a co?

aa, dzien dobry
juz w domu, na szczescie. ale mam pusta lodowke i jeszcze musze do sklepu isc
sylwka chcialam zrobic u siebie, jako impreze urodzinowa, ale nikogo nie ma, wszyscy maja plany, w rozjazdach. wiec ide do kolezanki, tylko musze jakas ladna suknie znalezc

[Sweet_Jelly]

ja już po zakupach.
Kupiłam ekstra sylwestrową bluzkę !!!
I toooone żarcia! A za 2 godziny przychodzi do mnie koleżanka z mięskiem i jutro pewno cały ranek spędzie na smażeniu, duszeniu, pieczeniu, podsmażaniu i podsmaczaniu
Dobrze się zapowiada

[atsenka]

Estelle bardzo Ci dziękuję Wzięłam sobie twoje słowa do serca i czuje się o wiele lepiej. Właśnie zjadłam obiad i kawałek placka! Pierwszy posiłek od 4 dni Dam mu czas.... Jak to przemyśli to się odezwie. Na tyle ile go znam, wiem że skończy to tak jak powinien. Wykasowałam jego nr z komórki żeby mnie nie korciło do niego napisać. Umówiłam się również na Sylwestra ze znajomymi. Do tego pomalowałam dziś spontanicznie włosy na mój naturalny kolor. Wszystko zmierza w dobrym kierunku. Ale powiem Wam ,że teraz zaczynam rozumieć ile on dla mnie znaczy... Z nim źle ale bez niego jeszcze gorzej. Myślę że nie przekreśli wspólnych miesięcy przez jedną drobną kłótnię, ale biorę pod uwagę najczarniejsze scenariusze. Najwyżej się mile rozczaruję. Nie chcę z góry zakładać że będzie dobrze.

blonndee widzę że mamy podobna sytuację. Życzę pwoodzenia i 3mam kciuki żeby Ci się udało Jestem trochę spokojniejsza po rozmowach z koleżankami. Jedna opowiedziała mi jak to się 5 dni z facetem nie odzywali do siebie, a pokłócili się o to kto ma wyłączyć telewizor a 2 koleżanka powiedziała że jak jej facet przyjechał do Polski do odezwał się po 4 dniach... I obie umierały ze strachu w obawie o swój związek a okazało się że to była drobnostka (przynajmniej dla faceta). Także życzę Ci wspólnie spędzonego Sylwestra i wszystkiego dobrego

No i muszę wspomnieć jeszcze o radzie Porcelainn... Tak jak Esteele pomogła mi się uporać z obecnym związkiem z TŻem, tak dzięki Porcelainn zrozumiałam że mój były to idiota, nie ma sensu wracać do przeszłości i że to był (jest) tylko i wyłącznie sentyment... Sprawy zaczynają nabierać nowego obrotu. Jestem dużo spokojniejsza, ale przyznaję że nie potrafię jeszcze spokojnie wysiedzieć sama w domu nie załamując się. Staram się zajmować sobie cały czas i jest mi o wiele łatwiej.

Bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Cieszę się że jesteście.

Buziaki dla wszystkich

[evangeline]

Witajcie kochane!

Znowu jestem na chwilę nielegalnie - udało mi się złapać sieć U mnie wszystko dobrze cały czas, przyzwyczajam się powoli do nowego miejsca, trochę czasem tęsknię za domem i rodzicami, myślałam, że w tym wieku już mnie to ominie ale gdzie tam

Jelly - super kolorek Wczoraj umówiłam się do fryzjera na farbowanko i podcięcie końcówek, mam nadzieję, ze kobitka nie skopie sprawy

Estelle - świetne te lalki, naprawdę robią wrażenie


Chyba trzeba sobie powiedzieć wprost - jestem uzależniona od internetu (i wizażu) bo naprawdę mi go tu strasznie brakuje

Buziaki i pozdrowienia

[virka]

Napisane przez 'Estelle'

No gdzież, Mamusiu
Ale w porównaniu z tymi, to moje dwie poprzednie wypadają blado ... no właśnie, tak łagodnie... słodziutko czyż nie?

Hmmm, obok ładniutkich i słodziutkich, to one nawet nie leżały
Rozgrzeszam, bo koszmaru nie miałam

Napisane przez blonndee

olaboga... ale rozumiem, ze juz wszystko dobrze z mamusia, prawda? to ja jutro w pociagu przy 5godzinnej podrozy sobie poczytam!

Już w miarę dobrze. Jeszcze kontrola u neurologa i chirurga, czekam aż łeb całkiem się wygoi i będzie super

Napisane przez Milka19

A to niespodzianka

Całkowita

Napisane przez Milka19

Znaczy nadmiar wyobraźni... szkodzi

A wiesz, to zależy...

Napisane przez Milka19

Nigdy nie byłam zbyt dobra... w konkretach Konkretnie sprawa wygląda tak, że muszę, poprostu muszę uporać się z tą pracą. Mam już pewne plany i kolidują mi z pisaniem pracy, tak więc chce mieć to za sobą. Tja... ale coś mi się nie widzi to wczesne skończenie tej pracy Mam te 5 egzaminów + jakieś zaliczenia w drugiej szkole

Hmmm, no konkretnie to mi odpowiedziałaś, tak, że dalej nic nie wiem
Ale kciuki oczywiście trzymam
A czy np. luty to jest w miarę dobry termin ?

Napisane przez Milka19

Zakupy udane

Pochwal no się szybciutko

Napisane przez xyoko

Marzenka - doczytałam o Twojej rozmowie w Warszawie, więc spóźnione, ale bardzo szczere gratulacje

Dziękuję ślicznie

Napisane przez xyoko

melissa - z okazji nowego roku życzę ci, żebyś znalazła sobie jakieś hobby i zamiast czytać o cudzym życiu, zajęła się czymś konstruktywnym

Jesteś BOSS

Napisane przez xyoko

Ściskam mocno i pozdrawiam wszystkie maniaczki

My ściskamy jeszcze mocniej

Napisane przez Sweet_Jelly

ja już po zakupach.
Kupiłam ekstra sylwestrową bluzkę !!!

Pokazywać, pokazywać

Napisane przez evangeline

Chyba trzeba sobie powiedzieć wprost - jestem uzależniona od internetu (i wizażu) bo naprawdę mi go tu strasznie brakuje

Powiedzmy sobie otwarcie - to uzależnienie od maniaczek



Witam wszystkich
Do mnie zaraz przychodzi szwagierka na próbne malowanie przed Sylwestrem

[karla_92]

Napisane przez nebya

Witam
Ja po Świętach jestem jakieś 10 kilo cięższa i wcale nie szczęśliwsza. Jutro zakupy, ale coś czuję, że i tak w nic nie wejdę, lepiej od razu złapię azymut na sklepy z odzieżą ciążową- wcale nie żartuje

Napisane przez 'Estelle'

A co do strasznych wizerunków... Hm... te jeszcze nie są takie przerażające... Znalazłam taki mały bonusik ... który nie zmienia faktu, że te "straszne" również mi się podobają

AAAAA!

Napisane przez Sweet_Jelly

ja już po zakupach.
Kupiłam ekstra sylwestrową bluzkę !!!

Zdjęcie, zdjęcie
Ja jeszcze nie mam pojęcia w co się ubiore. Może czas najwyższy zacząc poszukiwania w otchłani szafy

[Narek]

Asiu, ja bym wybrała drugą, a w szczególności tę, która jest na pierwszym zdjęciu. Taaaaka słodziaszna jest

Przybyłam, zobaczyłam i wróciłam Kupiłam 2 bluzki(jedna z długim rękawem, druga z krótkim), bluzę(cieplutką, milutką i czarną ) i 2 bokserki
Do tego jeszcze żel Palomy i oliwkę HiPP, ale ćśśś
Powiem tylko tyle: ja chce jeszcze raz!

[Finlora]

Witam się

Chciałabym wszystkim maniaczkom życzyć wszystkiego dobrego w nowym roku i żeby był jeszcze lepszy niż poprzedni
Żebyśmy znalazły wszystko to czego potrzebujemy do szczęścia - a)pracę, b) miłość c)i wszystko czego tylko sobie zażyczymy
Wszystkiego najlepszego kochane

Ja spędzę tego Sylwestra z TŻ'em w Wawie

[Finlora]

Napisane przez virka

Ledwo przyszła i już lezie
No cóż, jak mus, to mus, zakładaj no Kochana szybciej ten internet
Buźka

Muszę jak najszybciej z TŻ'em zamieszkać to będzie internet

Napisane przez virka

Czyli już wiemy czyje to życie jest najbardziej ciekawe dla innych
jesteś sławna Aguś

Może ktoś chce autograf?

Napisane przez karla_92

Koleżanka widać, bardzo zorientowana

A właśnie, że zorientowana Bo brat ma urodziny i imieniny tego samego dnia

Napisane przez virka

No wiecie co , to woła o pomstę
Tak się zawziąć na moje biedne cycki

Wiesz co, mam pomysł - musimy je obejrzeć osobiście i wtedy podyskutujemy - co Mamusia na to?
W końcu, skoro zostałysmy na nich wychowane to już je znamy, tylko musimy sobie pamięć (i ten widok) odświeżyć

Napisane przez Narek

Ha, a co chcesz? Robimy z siostrą nalot na Złote Tarasy i już się ślinie na te wszystkie Body Shopy i inne cudeńka

Byłam kiedyś w Złotych Tarasach i muszę przyznać, że nie zachwyciły mnie za bardzo, tak samo jak i Galeria Centrum - widocznie nie bardzo za ciuchami jestem Za to gdyby mnie wpuścić do sklepu z kosmetykami do włosów i niekoniecznie tylko do włosów to by była pomiana

Napisane przez 'Estelle'

A co do strasznych wizerunków... Hm... te jeszcze nie są takie przerażające... Znalazłam taki mały bonusik ... który nie zmienia faktu, że te "straszne" również mi się podobają

Jaaaakie cudeńka!!!