Polecamy - odradzamy :)

[hexeline]

goldika my też myślimy nad meblami z ikei dla córy i jeśli okażą się jakościowo dobre( seria hensvik) to bierzemy. Byliśmy też oglądać ( po wcześniejszym internetowym rozeznaniu) meble Klupś ale to shit niesamowity na pierwszy rzut oka jest. Pozostała mi Ikea( już się właściwie napaliłam na te białe mebelki dla córy) i mam nadzieję ,że wycieczka do poznania po meble nie okaże się bezowocna

[CarmelaSoprano]

My mamy cały pokój córeczki w mebelkach z Ikeii, tzn mamy szafe komode i łóżeczko, ktore później mozna przerobic na łóżko dla starszego dziecka, ale o wymiarach 120x60. Mysle ze na spokojnie mozesz kupic wieksze łóżeczko i nie ma co sie bac ze bedzie za duze, bo to 120x60 tez jest ogromne i poczatkowo dla maluszka mocno wielllkieee sie wydaje

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A propos łóżeczek, moja 14 miesięczna dziewczynka w tradycyjnym łózeczku teoretycznie się mieści, ale ona z tych wiercących się dzieci i ciągle a to głową walnie, a to ręką, gdybym wiedziała, że ona taka cyrkówka będzie, to bym od razu większe brała ;]

[malin30]

Napisane przez hexeline

tak Was czytam i czytam od jakiegoś czasu no i w końcu zapytam Po co w 40m mieszkaniu ( bo m.in o takim czytałam) elektroniczna niania? Moja córa urodzi się w połowie września i też się zastanawialam nad zakupem niani ale nasze mieszkanie ma 42m2 a od drzwi naszych do córkowych jest max 3 metry. Naprawdę nie jest to zbędny wydatek?? Aaaa i jeszcze rożki, jak w końcu z nimi jest, bo są różne opinie, jedne sobie chwalą, drugie piszą, że używały krótko i potem służył jako kocyk. Z góry dziękuję za opinie

Mam 62-metrowe mieszkanie. Elektornicznej niani nie mieliśmy i słusznie. Synek spał z nami w sypialni, ale zanim szliśmy spać, oglądaliśmy np. telewizję w drugim pokoju i zawsze słyszeliśmy, kiedy się mały budził.

Rożek - bardzo szybko z niego zrezygnowaliśmy, bo okazało się, że mały nie lubi być aż tak grubo opatulony.

[goldika]

Dziekuje Wam za rady, zdecydowalismy sie wiec na lozeczko 140x70cm

[oolong]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28062588]A propos łóżeczek, moja 14 miesięczna dziewczynka w tradycyjnym łózeczku teoretycznie się mieści, ale ona z tych wiercących się dzieci i ciągle a to głową walnie, a to ręką, gdybym wiedziała, że ona taka cyrkówka będzie, to bym od razu większe brała ;][/QUOTE]
większe łóżko tez na to nie pomaga, co rusz słyszę jakieś "łup"

ja niestety teraz muszę kupić małe, bo o ile synek spał teoretycznie w swoim dużym w swoim pokoiku ( w praktyce początkowo z nami), to teraz dziecię muszę wstawić z łóżeczkiem na razie do nas, by starszy mógł trochę odpoczywać. Niestety w sypialni nie mamy miejsca na 140x70.
No trudno, jak wyrośnie z małego, to albo przejmie po bracie, a on wyląduje w większym, albo np kupimy piętrowe.

Planuje kupić Ikeowskie Leksvik, bo mam z tej serii komody w dziecięcym, to solidna seria, zastanawiam się też nad ich szafą.

[hexeline]

czyli moje przypuszczenia co do niani i rożka się potwierdziły Dzięki za opinie

[dominikowa]

ja dla starszek córci kupiłam łóżeczko z takimi wyższymi oparciami a otwór do wchodzenie ustawiłam przy ścianie, sprawdza się rewelacyjnie, poczatkowo nie potrafiła się z nigo wygramolić, ale teraz jest już duża i bez problemu wychodzi.
tu jest podobne, tylko duże my mamy na 170 zm dł. http://allegro.pl/lozko-z-barierkami...691447028.html

[kropka75]

Napisane przez dominikowa

ja dla starszek córci kupiłam łóżeczko z takimi wyższymi oparciami a otwór do wchodzenie ustawiłam przy ścianie, sprawdza się rewelacyjnie, poczatkowo nie potrafiła się z nigo wygramolić, ale teraz jest już duża i bez problemu wychodzi.
tu jest podobne, tylko duże my mamy na 170 zm dł. http://allegro.pl/lozko-z-barierkami...691447028.html

Fajne.

[madziwnia]

Napisane przez hexeline

tak Was czytam i czytam od jakiegoś czasu no i w końcu zapytam Po co w 40m mieszkaniu ( bo m.in o takim czytałam) elektroniczna niania? Moja córa urodzi się w połowie września i też się zastanawialam nad zakupem niani ale nasze mieszkanie ma 42m2 a od drzwi naszych do córkowych jest max 3 metry. Naprawdę nie jest to zbędny wydatek?? Aaaa i jeszcze rożki, jak w końcu z nimi jest, bo są różne opinie, jedne sobie chwalą, drugie piszą, że używały krótko i potem służył jako kocyk. Z góry dziękuję za opinie

ja mam duzo wiecej metrów ale odpowiem ci po co...
bo mozna swobodnie cos gotowac i piec w kuchni np. głosny mikser itp... bo możesz iśc pod prysznic albo na dłuższa kapiel i nie stresowac sie ze nie usłyszysz..
albo ja jak odkurzałam w pokoju obok to gdy mała sie z krzykiem budziła to może nie słyszałam ale na niani sie wyświetlały niebieskie światełka które tez reagowały na głos i ruchy.. i taakie nianie polecam.. z czujnikiem ruchu http://allegro.pl/elektroniczna-nian...701516797.html KURKA... teraz sa tanie ja kupiłam ja za ok 270 zł!!! buuuuuuuuuuuuuuuuuu 1,5 roku temu

[malin30]

Napisane przez madziwnia

ja mam duzo wiecej metrów ale odpowiem ci po co...
bo mozna swobodnie cos gotowac i piec w kuchni np. głosny mikser itp... bo możesz iśc pod prysznic albo na dłuższa kapiel i nie stresowac sie ze nie usłyszysz..
albo ja jak odkurzałam w pokoju obok to gdy mała sie z krzykiem budziła to może nie słyszałam ale na niani sie wyświetlały niebieskie światełka które tez reagowały na głos i ruchy.. i taakie nianie polecam.. z czujnikiem ruchu http://allegro.pl/elektroniczna-nian...701516797.html KURKA... teraz sa tanie ja kupiłam ja za ok 270 zł!!! buuuuuuuuuuuuuuuuuu 1,5 roku temu

Mikser był w robocie wieczorami, czyli wtedy, gdy mąż był w domu, więc to on spełniał funkcję "elektronicznej niani" Tak miałam wyczulony słuch po porodzie, że nawet pod prysznicem słyszałam, gdy synek zapłakał, ale to się zdarzało tylko przez pierwsze dwa miesiące.

[CarmelaSoprano]

macie może ta buteleczke???

http://www.mambaby.pl/produkty_butel...lic_260ml.html

[Layla79]

no proszę, nawet samosterylizujące się butelki już produkują, ciekawe na jakiej zasadzie.

z polecanych dodaję:
namiot quechua na plażę - rozkłada się dokładnie w 2 sekundy. składa w 2 minuty.
gumowe łyżeczki tomee tipee do karmienia, są lepsze niż plastikowe
kostka welurowa z dziurą w środku i myszką, dodatkowo lusterko, kółeczko i inne gadżety w jednym, dostępne w mothercare - super zabawka dla 6-miesięcznego dziecka.

[kropka75]

Napisane przez CarmelaSoprano

macie może ta buteleczke???

http://www.mambaby.pl/produkty_butel...lic_260ml.html

Nowa moda. Nigdy nie pojmę skąd ludzie biorą takie info, że w mikroweli przez parę chwil można wybić wszystkie żyjątka.

Mój ojciec też tak myślał, do niedawna. Odchorował to tak, że mało nie zszedł.

[Klarissa]

Na czym polega ta niby samosterylizacja? Bo "samosterylizacja" to ja rozumiem tak, że bach butle po użyciu do zlewu, a potem wyciągam ją i jest wysterylizowana, a to, że sobie mogę wygotować butelkę czy wyparzyć to żadna nowina Też mi wynalazek

[Kasia.234]

Napisane przez Layla79

gumowe łyżeczki tomee tipee do karmienia, są lepsze niż plastikowe

Najlepsze są łyżeczki metalowe, zapytaj pierwszego lepszego logopedy (tylko metalowe mają jedną wadę - nie zarabiają na nich producenci produktów dla dzieci, więc nie warto ich promować )

[Klarissa]

Ja karmiłam raz metalową łyżeczką (byłyśmy u babci i nie miałam swojej, zapomniałam) i moja córka w efekcie tego miała rozciętą buzię. Dziękuję, ale jednak napędzę biznes łyżeczkowy, tym bardziej, że moja łyżka do karmienia kosztowała aż 6 zł

[NibyNic]

Napisane przez Kasia.234

Najlepsze są łyżeczki metalowe, zapytaj pierwszego lepszego logopedy (tylko metalowe mają jedną wadę - nie zarabiają na nich producenci produktów dla dzieci, więc nie warto ich promować )

ale to chodzi o materiał z jakiego jest wykonana, czy bardziej o kształt? jakoś nie przemawia do mnie to, że to z czego jest wykonana łyżeczka którą karmione jest dziecko ma wpływ na sposób wymawiania słów ale fakt - nie znam się

[Kasia.234]

Napisane przez NibyNic

ale to chodzi o materiał z jakiego jest wykonana, czy bardziej o kształt? jakoś nie przemawia do mnie to, że to z czego jest wykonana łyżeczka którą karmione jest dziecko ma wpływ na sposób wymawiania słów ale fakt - nie znam się

W sumie sie wiem, czy kształt czy materiał, ale logopeda twierdzi, że metalowe sa lepsze dla rozwoju mowy dziecka (tak w dużym skrócie).

(plastikową bym nie karmiła - jedna złamała mi sie w rękach, a nic specjalnego z nią nie robiłam, aż się boję pomyśleć co by było, gdyby dziecko ją sobie zgryzło zębami; gumową dziecko miało krótko, traktowana raczej jako gryzak, nie interesowało go jedzenie z tej łyżki tylko jej gryzienie )

[Klarissa]

Napisane przez Kasia.234

W sumie sie wiem, czy kształt czy materiał, ale logopeda twierdzi, że metalowe sa lepsze dla rozwoju mowy dziecka (tak w dużym skrócie).

(plastikową bym nie karmiła - jedna złamała mi sie w rękach, a nic specjalnego z nią nie robiłam, aż się boję pomyśleć co by było, gdyby dziecko ją sobie zgryzło zębami; gumową dziecko miało krótko, traktowana raczej jako gryzak, nie interesowało go jedzenie z tej łyżki tylko jej gryzienie )

No to zależy od dziecka, bo moja metalowymi je z trudem, gumową porzyciłyśmy ok. 5 miesiąca a teraz mamy plastikową z canpola i nie ma problemu. Złamać było by ją ciężko.

[malin30]

Moje dziecko szybko przerzuciło się z plastikowych łyżeczek na rzecz zwykłej łyżeczki do herbaty (a teraz jeszcze widelca, który się ostał z mojego dziecięcego kompletu). Że logopoedzi polecają właśnie metalowe, tego nie słyszałam, słyszałam tylko od mojej cioci, która jest po różnych specjalnych pedagogikach itd., że pomagają dziecku rozwijać odczuwanie różnych bodźców czy coś takiego.

Ja karmiłam raz metalową łyżeczką (byłyśmy u babci i nie miałam swojej, zapomniałam) i moja córka w efekcie tego miała rozciętą buzię.

To znaczy, że ogólnie ta łyżeczka była źle zrobiona i dorosły również mógłby się nią skaleczyć

Każdy plastik da się złamać. Prędzej czy później dziecko zacznie taką łyżeczką stukać po blacie stolika/stołu i ją w końcu złamie.

[Layla79]

do mnie metalowe łyżeczki nie przemawiają. moja mała ma 6 mcy i nie zawsze chętnie je, czasem potrafi zacisnąć szczękę na łyżeczce. czasem robi tak dla żartu.
poza tym gumową wszystko lepiej wchodzi i wiem, że nic sobie w buzi nie uszkodzi. wiadomo, co kto lubi, ja metalowych łyżek bym nie używała. plastikowe canpolu też są dobre, ale gumowe lepsze. kosztowała chyba 2 zł na allegro.

[Seona]

Napisane przez CarmelaSoprano

macie może ta buteleczke???

http://www.mambaby.pl/produkty_butel...lic_260ml.html

Miałam Teściowa kupiła i jak przyjeżdżałyśmy to ta Mam Baby zawsze była awaryjna, jak swojej nie zdążyłam wymyć.

Bardzo fajna, fajnie się rozkręca i myje. Jest lekka, miła w dotyku, poręczna mam różową.

[CarmelaSoprano]

kupilismy dzis butelke LOVI MEDICAL + córcia ciagnie z niej jak szalona

[agness86]

Napisane przez Layla79

do mnie metalowe łyżeczki nie przemawiają. moja mała ma 6 mcy i nie zawsze chętnie je, czasem potrafi zacisnąć szczękę na łyżeczce. czasem robi tak dla żartu.
poza tym gumową wszystko lepiej wchodzi i wiem, że nic sobie w buzi nie uszkodzi. wiadomo, co kto lubi, ja metalowych łyżek bym nie używała. plastikowe canpolu też są dobre, ale gumowe lepsze. kosztowała chyba 2 zł na allegro.

Też mamy gumowe, te z czujnikiem temperatury (jak dla mnie zbędny gadżet), młody jest zadowolony i ja też. Wszystko bardzo ładnie mu "wchodzi" z tej łyżeczki Plastik się nie sprawdził

[kropka75]

Napisane przez Klarissa

Na czym polega ta niby samosterylizacja? Bo "samosterylizacja" to ja rozumiem tak, że bach butle po użyciu do zlewu, a potem wyciągam ją i jest wysterylizowana, a to, że sobie mogę wygotować butelkę czy wyparzyć to żadna nowina Też mi wynalazek

Napisane przez NibyNic

ale to chodzi o materiał z jakiego jest wykonana, czy bardziej o kształt? jakoś nie przemawia do mnie to, że to z czego jest wykonana łyżeczka którą karmione jest dziecko ma wpływ na sposób wymawiania słów ale fakt - nie znam się

Do mnie też nie przemawia.

Posiadam wszystkie, plastikowe, gumową (twardą jednakże) - bardzo fajna, metalowe też. Plastikowa jest cienka, sprawdzała się do skrobania owoców, gdy Danio był młodszy. Gumową i metalową jemy teraz, jak nam się trafi. Obie lubimy tak samo.

[Jaatkaa85]

Napisane przez Kasia.234

Najlepsze są łyżeczki metalowe, zapytaj pierwszego lepszego logopedy (tylko metalowe mają jedną wadę - nie zarabiają na nich producenci produktów dla dzieci, więc nie warto ich promować )

O, pierwsze słyszę, choć od poczatku używamy metalowych.
A czemużto są lepsze?

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez Klarissa

Ja karmiłam raz metalową łyżeczką (byłyśmy u babci i nie miałam swojej, zapomniałam) i moja córka w efekcie tego miała rozciętą buzię. Dziękuję, ale jednak napędzę biznes łyżeczkowy, tym bardziej, że moja łyżka do karmienia kosztowała aż 6 zł

Nie wiem, jakic łyzeczek metalowych używasz, ale ja dwoje dzieci karmiłam metalowymi i od 8 lat żadne z nich sobie wargi nie przecieło. Nawet jak jadło samo .

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez Layla79

do mnie metalowe łyżeczki nie przemawiają. moja mała ma 6 mcy i nie zawsze chętnie je, czasem potrafi zacisnąć szczękę na łyżeczce. czasem robi tak dla żartu.
poza tym gumową wszystko lepiej wchodzi i wiem, że nic sobie w buzi nie uszkodzi. wiadomo, co kto lubi, ja metalowych łyżek bym nie używała. plastikowe canpolu też są dobre, ale gumowe lepsze. kosztowała chyba 2 zł na allegro.

mój syn tez czasami zaciska. Nic mu nie jest. Myślisz, ze mógłby sobie zęby powybijać od własnego uscisku?

[NibyNic]

jeśli chodzi o metalowe łyżeczki to ja widzę tylko jeden minus - szybko sie nagrzewają, ale - dziecku nie podaje się aż tak gorącego jedzenia więc łyżeczka jest nie groźna
gumowe często się przebarwiają czyli pewnie wchodzą w reakcję z pożywieniem
moje dziecię jadło za pomocą plastikowej, gumowej, metalowej - różnych kształtów - wszystko jedno, ważne że można nią donieść do buzi to co trzeba

[Jaatkaa85]

A ja wsumie nie lubie chodzic po sklepach w poszukiwaniu dzieciowych akcesoriów i nigdy sie nie zastanawiałam po co nam taka łyzeczka. Mieliśmy taka za darmo, skądstam reklamówke, ale ja podeptałam i - po łyżeczce,
a nowej nie chciało mi sie zakupic.

[CarmelaSoprano]

kupilam butelke LOVI i córka w niej strasznie zasysa smoczek, wymienilam smoczek bo myslalam ze jest z nim cos nie tak, ale nadal jest ten sam problem