Włosomaniaczki :D - część IV

[Finlora]

Napisane przez Jolie2601

ja niestety tylko na chwilkę- obowiązki domowe wzywają

miłego wieczoru

Ja to chyba jakiegos pecha mam

Napisane przez Milka19

Jakie może Wielkimi krokami zbliża się (zapewne długo wyczekiwany przez Ciebie) koniec stażu Jestem pewna, że uda się coś ciekawego znaleźć W sumie nie będziesz sama szukać, bo ja też zamierzam W końcu co dwie szukające prace, to nie jedna A w kupie zawsze raźniej

Mam nadzieje, chociaż teraz i poczatek roku to jest martwy okres, jesli chodzi o szukanie pracy i ciężko bedzie coś znaleźć
Zebym chociaż miała tą najniższą krajową i 900zł na rękę...

Napisane przez blonndee

witaj Agus

a ja czekam i czekam na wiesci od... no, wiadomodzieki bogu to juz koniec tygodnia!!

Oby wieści były jak najszybciej i żebyś nie musiała dłużej czekać

[atsenka]

Dziękuję dziewczyny Może i macie rację...Póki co zapomnę o tym i powrócę gdy spotkamy się z TŻem w realu

Witaj Aga Dawno Cię nie było.

Iza --> Obyśczekała jak najkrócej Wiem jakie to frustrujące.

A ja dzisiaj byłam z przyjaciółką na małych zakupach Kupiła jeansy, pasek, bieliznę, 2 pary rajstop i branzoletkę na Sylwestra Humor niesamowicie mi się poprawił

[Milka19]

Napisane przez Finlora

Mam nadzieje, chociaż teraz i poczatek roku to jest martwy okres, jesli chodzi o szukanie pracy i ciężko bedzie coś znaleźć
Zebym chociaż miała tą najniższą krajową i 900zł na rękę...

Początek roku no i ten kryzys - dużo zwolnien się szykuje
Ale trzeba optymistycznie myśleć

[Finlora]

I wreszcie, po łebkach, ale zawsze, nadrobiłam zaległości

Napisane przez Sweet_Jelly

Przy yasminelle mam poza miesiączkowe krwawienia oraz mam bóle brzucha i...utyłam...mam większy apetyt i utyłam! Ale nie znacznie i wciąż jest ok!

Ja się własnie strasznie boję utyc, bo jak będę tyła w takim tempie jak do tej pory to... Już jestem o jakieś 10 kilo albo i więcej za gruba
A zaczęłam je brać w poniedziałek.

Napisane przez Sweet_Jelly

A dodatkowo zauważyłam że jak biorę tabletki to mam mniejsze libido..
Małż najszczęśliwszy byłby gdybym ich nie brała

Tego tez się obawiam - dlatego powiedziałam wczoraj TZ'owi, że musimy korzystać z okazji zanim mi libido spadnie

A tak btw, nic dziwnego, że tabletki są tak skuteczne w zapobieganiu ciąży - bo jak się nie ma ochoty to i nie ma czemu zapobiegać

Napisane przez Mirelkaaa

ja ćwicze na łóżku łożko chyba masz

Napisane przez atsenka

Ja też na łóżku Przynajmniej miękko.

Ale łózko nie jest zbyt miękkie do ćwiczeń? Poza tym na moim zawsze lezy pościel, bo a) nie chce mi się składac (nie mam czasu ), b) skrzynia na pościel jest tak zapchana, że nie ma miejsca

Napisane przez virka

Nie podejrzewam, ja Cię po prostu troszkę znam córciu

Napisane przez virka

Wezmę Ja bardzo łatwo gubię

Ehh, aż sie prosi o emotkę <Aga skręca się z zazdrości>

Napisane przez virka

Daj Po znajomości wezmę bez dopłaty

To przyjdź i weź sobie, ja jestem gotowa

Napisane przez 'Estelle'

Heh, Aga - 650 to i tak nieźle
Jak zaczynałam staż dostawałam jakieś 360 zł, potem 420...
A pierwsza pensja też mi 650 wyszła na rękę [zaczynałam od minimum określonego ustawą], dopiero po okresie próbnym podwyżki i premie.

No fakt, kiedyś wynagrodzenia za staz były jeszcze nizsze. Ale to jest naprawdę paranoja, że zapieprzasz codziennie przez 8 godzin, czyli wyrabiasz cały etat i dostajesz za to taką kasę...
I jak tu miec motywację do pracy, szczególnie kiedy wiesz, że inni pracownicy, nawet nowi, którzy robią dokładnie to samo, dostają dwa razy więcej

Napisane przez 'Estelle'

A na kurs może jakąś koleżankę da radę wysłać? Wtedy przekaże Ci tego, co się nauczyła i będzie takie 2 w 1

Taaak, dobry pomysł

[Finlora]

Napisane przez Milka19

Początek roku no i ten kryzys - dużo zwolnien się szykuje
Ale trzeba optymistycznie myśleć

No ja mam z tym pewne trudności

Napisane przez atsenka

Dziękuję dziewczyny Może i macie rację...Póki co zapomnę o tym i powrócę gdy spotkamy się z TŻem w realu

No i to się nazywa pozytywne myślenie

Napisane przez atsenka

Witaj Aga Dawno Cię nie było.

Caaały tydzień niestety

Napisane przez atsenka

A ja dzisiaj byłam z przyjaciółką na małych zakupach Kupiła jeansy, pasek, bieliznę, 2 pary rajstop i branzoletkę na Sylwestra Humor niesamowicie mi się poprawił

Nie ma to jak zakupy, znakomite lekarstwo na kiepski humor

No i post pod postem mi wyszedł, ale to wszystko przez Was

[Sweet_Jelly]

BRY

już mi się polepszyło! miałam chwilowy kryzys

zadzwonił maż, popłakałam się do słuchawki... i... koniec. potem dzwonił 4 razy ale już było lepiej...no i wcinam sobie delicje popijając "odchudzającą" herbatką Prawda że zdrowo?


I wiecie co....napiszę coś bo któraś z Was przejmowała się że powiedziała coś złego Tż'owi, ja mężusiowi do słuchawki nie tylko buczałam ale i nagadałam okropne rzeczy na siebie-w złości i.... już nie pamięta..Teraz do mnie dzwoni i relacjonuje szukanie kabelka do czegoś tam - Baby ! DON'T WORRY.. mężczyźni jak rybki 3minutówki..po 3 min. zapominają o czym mówiłaś

Napisane przez blonndee

podpisuje sie w 100%, revalid jest swietny!! bralam chyba przez pol roku z przerwami i naprawde wzmocnil mi wlosy, a paznokcie...
oplaca sie, ale trzeba byc systematycznym

może na wiosnę go zacznę brać.
ja zauważyłam że odkąd w ogóle zaczęłam brać jakieś tabletki na "włosy i paznokcie" oraz popijać herbatki "włosowe" paznokcie mi się tak wzmocniły że w ogóle się nie łamią A kiedyś ciągle się łamały i rozdwajały!!

Napisane przez Irja

Nie zaglądam do Rossmanna, ale jak będę gdzieś w pobliżu to na pewno wstąpię i poszukam tej herbatki

polecam!

Napisane przez evangeline

Jelly, w dzisiejszych czasach czasem trzeba się nawet 3 razy przekwalifikować

Dlaczego za późno? Czemu nie miałabyś po skończeniu studiów pójść do pracy w zawodzie przez pewien czas, a w tym czasie robić np. kurs wizażu?

Jesteś jeszcze młoda, ludzie w dużo starszym wieku zmieniają swój profil zawodowy o 180 stopni, a życie jest tylko jedno!

A w ogóle co studiujesz?

skończyłam licencjat na kierunku zarządzanie i marketing a dokładnie "management studies"
A teraz robie uzupełniającą magisterkę na kierunku Marketing i sprzedaż usług finansowych!

Wiecie co? od kąd zobaczyłam w urzędzie pracy ogłoszenie że organizowali "refundowany" kurs kosmetyczny jakoś to mi po głowie chodzi , a czekając na dworcu pkp słyszałam jak jedna dziewczyna opisywała swoją historię: poszła na 2letnią szkołę kosmetyczną po tym jak nie dostała się na medycynę a coś robić trzeba....

Chciałabym taki kurs skończyć-chociażby dla siebie!

Napisane przez Heroldin

Nie orientuję się dokładnie, jaką masz sytuację, ale czy nie możesz zaproponować teściowej - może mogłabyś jej np. raz w tygodniu pomóc w sklepie lub nawet ją zastąpić.

to nie duży sklep.. i na czysto wychodzi 1000 na rękę zysku ale na 2 osoby to już byłoby za ciężko!

Napisane przez Narek

A nie myślałaś o gotowaniu? Rozkręcenie małego(póki co) interesiku? Hah, Kasiu H., specjalnie dla Ciebie to zdrobnienie

Uwielbiam gotować!! jak nikt mi nie każe
Właśnie wymyślam co ugotować jutro mężusiowi na obiadek jak przyjedzie z Brzydgoszczy Może potrawkę z kurczaka z piure?

Ale jakbym miała wybierać to wolałabym być kosmetyczką!

Napisane przez virka

Mieli dzwonić do końca tygodnia? Mogą zadzwonić jeszcze jutro

no dobra.. niby taak.... taką miałam chwilę kryzysu bo mija tydzień od rozmowy! a przy poprzedniej pracy gdy miałam rozmowę w piątek to już w poniedziałek o 9:00 dzwonili!

Napisane przez Jolie2601

znam ten ból- przez 4 miesiące między obroną magisterki i pracą przechodziłam dokładnie to samo. Jest to wybitnie deprymujące- przy czym w moim przypadku to mama zadawała pytania w stylu "wysłałaś cv?, dzwoniłaś gdzieś?"

żeby tylko znalezienie pracy w dzisiejszych czasach było takie proste....

i to nie jakiejkolwiek pracy ale dla ciebie- zgodnie m/w z wykształceniem albo aspiracjami!

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Finlora

I wreszcie, po łebkach, ale zawsze, nadrobiłam zaległości

Ja się własnie strasznie boję utyc, bo jak będę tyła w takim tempie jak do tej pory to... Już jestem o jakieś 10 kilo albo i więcej za gruba
A zaczęłam je brać w poniedziałek.

Tego tez się obawiam - dlatego powiedziałam wczoraj TZ'owi, że musimy korzystać z okazji zanim mi libido spadnie

A tak btw, nic dziwnego, że tabletki są tak skuteczne w zapobieganiu ciąży - bo jak się nie ma ochoty to i nie ma czemu zapobiegać

żebyś wiedziała hihi...



przy okazji zimy , no powiedzmy-bo śnieg już stopniał, chciałam poćwiczyć nad mięśniami brzucha i bioder i zacząć regularnie ćwiczyć, ale jakoś nie mogę się zmusić? może jakieś baty na zachętę?

[Finlora]

Napisane przez Sweet_Jelly

żebyś wiedziała hihi...

Nieeeeeee....
Pamietam jak przez dwa miesiące brałam Diane - biedny TZ... nie dosc, ze musial znosic moje wahania nastrojow to nawet na seks nie mogl niczyc...

Napisane przez Sweet_Jelly

przy okazji zimy , no powiedzmy-bo śnieg już stopniał, chciałam poćwiczyć nad mięśniami brzucha i bioder i zacząć regularnie ćwiczyć, ale jakoś nie mogę się zmusić? może jakieś baty na zachętę?

W takim razie baty ode mnie, skoro masz takie pragnienie
Sobie też powinnam sprawić lanie, bo tak tu marudze, ze gruba jestem, ale jakos nic z tym nie robię... tzn próbuję, ale siedzi we mnie straszny leń...
Wczoraj kupiłam sobie chałwę mleczną...

[atsenka]

A ja od jutra zaczynam chodzić na basen Uznałam że po basenie szybciej bedą widoczne efekty niż po siłowni... No i basen przyjemniejszy Ja poprostu kocham pływać! Mam zamair chodzić 3 razy w tyg po 1h. Myślicie że do Sylwestra będzie widać efekty?

Sweet_Jelly --> No i tak 3mać! Dobrze że już masz lepszy humor. Grunt to pozytywne myślenie. A tak swoja drogą.. jak długo jesteś po ślubie?

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Finlora

Nieeeeeee....
Pamietam jak przez dwa miesiące brałam Diane - biedny TZ... nie dosc, ze musial znosic moje wahania nastrojow to nawet na seks nie mogl niczyc...

W takim razie baty ode mnie, skoro masz takie pragnienie
Sobie też powinnam sprawić lanie, bo tak tu marudze, ze gruba jestem, ale jakos nic z tym nie robię... tzn próbuję, ale siedzi we mnie straszny leń...
Wczoraj kupiłam sobie chałwę mleczną...

ha ha ha.... jak on biedni muszą cierpieć z nami za te kilka chwil wyczekanej przyjemności


a co do ćwiczeń- ale co ja mam ćwiczyć? Nożyce, może hula-hop sobie kupie??


ja akurat chałwy nie lubię -za duuużo słodkiego Ale moja mama wcina jej każde ilości najbardziej lubi królewską z bakaliami!

A ja od jutra zaczynam chodzić na basen Uznałam że po basenie szybciej bedą widoczne efekty niż po siłowni... No i basen przyjemniejszy Ja poprostu kocham pływać! Mam zamair chodzić 3 razy w tyg po 1h. Myślicie że do Sylwestra będzie widać efekty?

Sweet_Jelly --> No i tak 3mać! Dobrze że już masz lepszy humor. Grunt to pozytywne myślenie. A tak swoja drogą.. jak długo jesteś po ślubie?

ja nie lubię się moczyć więc basen odpada Chętnie pochodziłabym na siłownie, na studiach miałam siłownie w ramach wf EKSTRA było, super sprzęt i możliwość wyćwiczenie przeróżnych partii mięśni!
Ale tu nie ma siłowni!!!
Może aerobik gdzieś znajdę?

wg. mojego suwaczka-89dni!

[Finlora]

A ja byłam wczoraj u fryzjera
Wkurzało mnie jak włosy mi sie układały, więc postanowiłam odrobinę pocieniować. Oczywiście znowu mnie ciachnęła więcej niż chciałam, ale jakoś przezyję, odrosną
Jak będe miała okazję to zrobię sobie jakąś fotkę

Poza tym powoli przywzyczajam się do faktu, że już raczej nigdy nie będę miała długich włosów

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Finlora

A ja byłam wczoraj u fryzjera
Wkurzało mnie jak włosy mi sie układały, więc postanowiłam odrobinę pocieniować. Oczywiście znowu mnie ciachnęła więcej niż chciałam, ale jakoś przezyję, odrosną
Jak będe miała okazję to zrobię sobie jakąś fotkę

Poza tym powoli przywzyczajam się do faktu, że już raczej nigdy nie będę miała długich włosów

u... to wrzuć foteczkę wrzuć! Chętnie obejrzę!

Z tymi cm to fryzjerki zaawsze mają problem! A może to sprawa "wyrównywania" ciachną a potem przez pół godzinki tylko wyrównują i tak idą kolejne cm


A ja ostatnie raz na cięciu byłam??? u... 10września! to już to już 3 miesiąc się kończy!
A mam zamiar iść dopiero na tydzień przed wielkanocnaTo będę mieć szopę na głowie hahaaa

[Finlora]

Napisane przez Sweet_Jelly

ha ha ha.... jak on biedni muszą cierpieć z nami za te kilka chwil wyczekanej przyjemności

A niech cierpią! My za te kilka chwil przyjemności musimy potem 9 miesięcy w ciąży chodzić i dzieci rodzić!
Ale najgorsze jest to, że ja tez cierpię

Napisane przez Sweet_Jelly

a co do ćwiczeń- ale co ja mam ćwiczyć? Nożyce, może hula-hop sobie kupie??

Podobno hula hop jest dobre, sama o tym myslałam

Napisane przez Sweet_Jelly

ja akurat chałwy nie lubię -za duuużo słodkiego Ale moja mama wcina jej każde ilości najbardziej lubi królewską z bakaliami!

Ja uwielbiam chałwę Mogłabym pożerać w każdej ilości

Napisane przez Sweet_Jelly

u... to wrzuć foteczkę wrzuć! Chętnie obejrzę!

Z tymi cm to fryzjerki zaawsze mają problem! A może to sprawa "wyrównywania" ciachną a potem przez pół godzinki tylko wyrównują i tak idą kolejne cm

A ja jej nawet mówiłam, że nie chcę ścinać z długości bo one i tak krótkie są tylko pocieniować trochę, żeby się lepiej układały, ale...

Napisane przez Sweet_Jelly

A ja ostatnie raz na cięciu byłam??? u... 10września! to już to już 3 miesiąc się kończy!
A mam zamiar iść dopiero na tydzień przed wielkanocnaTo będę mieć szopę na głowie hahaaa

Ja przed wizytą wczoraj byłam ostatni raz 7 lipca

[blonndee]

ja na cieciu ostatni raz bylam... 14lutego
ale ostatnio przed impreza bylam na ukladaniu i fryzjerka mi powiedziala, ze mam bardzo zdrowe wlosy, az sliskie tylko koncowki powinnam zwierzchu odswiezyc, ale to pewnie za czas jakis, jak pojade na farbe do mojego ukochanego fryzjera

odezwal sie. zadzwonil. widzimy sie o 21... prosze o kciuki

[blonndee]

glupi komp, glupi net, glupi dubel
chyba mam jakies rozchwianie nastroju!

[Finlora]

Napisane przez blonndee

ja na cieciu ostatni raz bylam... 14lutego
ale ostatnio przed impreza bylam na ukladaniu i fryzjerka mi powiedziala, ze mam bardzo zdrowe wlosy, az sliskie tylko koncowki powinnam zwierzchu odswiezyc, ale to pewnie za czas jakis, jak pojade na farbe do mojego ukochanego fryzjera

Szczęściara!
Ale u mnie to też nie jest tak, że mam bardzo zniszczone i dlatego obcinam tylko ciągle jakiejś zmiany mi się chce

Napisane przez blonndee

odezwal sie. zadzwonil. widzimy sie o 21... prosze o kciuki

Super!
Kciuki są!

A co fryzurki to miało byc mniej więcej tak jak na pierwszym zdjęciu a wyszło raczej mniej

Coś jak na tym drugim i trzecim, tylko nie wiem czy będzie mi sie chciało bawić się w takie układanie
No, może odrobine krótsze są...

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Finlora

A niech cierpią! My za te kilka chwil przyjemności musimy potem 9 miesięcy w ciąży chodzić i dzieci rodzić!
Ale najgorsze jest to, że ja tez cierpię

Podobno hula hop jest dobre, sama o tym myslałam

Ja uwielbiam chałwę Mogłabym pożerać w każdej ilości

A ja jej nawet mówiłam, że nie chcę ścinać z długości bo one i tak krótkie są tylko pocieniować trochę, żeby się lepiej układały, ale...

Ja przed wizytą wczoraj byłam ostatni raz 7 lipca

A ja tam nie cierpię!!! Mówię mężusiowi NIE... i biedny zasnąć nie może a ja za to zasypiam jak niedźwiedź przed zima hihiihi

muszę pomyśleć gdzie w tym moim wygwizdowie dostać hula-hop?? Może w sklepie : Wszystko po 5 zł? Jak myślicie??


Fryzjerki swój rozum mają i lepiej od ciebie wiedzą jak Ci ładniej będzie A tak na serio ja chyba znalazłam fryzjerkę ideał...jak byłam na przycięciu grzywki tydzień temu to mówiłam TYLKO GRZYWKA i nic więcej mi nie ścięła nawet milimetra !

Napisane przez blonndee

ja na cieciu ostatni raz bylam... 14lutego
ale ostatnio przed impreza bylam na ukladaniu i fryzjerka mi powiedziala, ze mam bardzo zdrowe wlosy, az sliskie tylko koncowki powinnam zwierzchu odswiezyc, ale to pewnie za czas jakis, jak pojade na farbe do mojego ukochanego fryzjera

odezwal sie. zadzwonil. widzimy sie o 21... prosze o kciuki

14 lutego! jak romantico....
To super że masz takie włoski zdrowe...
A ja mam moralniaka bo choć dziś rano użyłam WAX to również potem moje biedne włosięta suszyłam na suszarce na ciepłym powietrzu (była pianka do stylizacji)
Ale to dla tego by jutro nie musieć myć i ich "wysuszać myciem"
Ale obiecuje odstawić to narzędzie szatana!




Trzymam kciuki za rozmowę.... chuchnij (na szczęście)


To ja FINLORO powolutku zbliżam się do tej 3 fryzurki... bo mam dłuższy tył a włosy zachodzą mi na uszy...tylko te z czubka głowy jeszcze nie dosięgają uszu! i Wypadałoby grzywkę zapuścić (mam ukośną ale króciutką)

Ciekawe czy osiągnęłabym tę fryzurkę w lutym albo marcu?

[Finlora]

Ja niestety muszę znikać
Tydzien temu moja mama, kiedy wróciłam do domu, zrobiła mi awanture, że kiedy dorwę się do internetu to nie znam umiaru i nic dziwnego, że potem ktos nie jest zadowolony z tego, że przychodzę
No ale przeciez gdybym im przeszkadzała, to by powiedzieli, że samo chcą coś zrobić na komputerze, wiem to. Poza tym mój brat spał a bratowa zajmowała się Julką.
Dzisiaj brat tez spi a bratowej nie ma więc nikomu nie przeszkadzam, ale moja mama tego nie rozumie. I mogę się załozyć, że kiedy przyjdę do domu, znowu będzie mi marudzić
Ni, nie będzie - przecież się do mnie nie odzywa
Ale na pewno ojcu coś będzie gadac a on mnie, żeby mieć swięty spokój

Tak więc żegnam się moje maniaczki kochane
Do nastepnego razu

Ehh, i ta moja skleroza!
Miałam Was serdecznie pozdrowić od Izy (Tigresski), która jest w pracy

[virtual_reality]

Która sie nudzi i pouczy za mnei słowek na test?

[Sweet_Jelly]

Napisane przez virtual_reality

Która sie nudzi i pouczy za mnei słowek na test?

dawaj ja mam czas


A jaki język?


.........................
kochane-zmykam! Idę poćwiczyć moje A6W a potem pod prysznic i spaciuńki!
Dobrej nocy...

[virka]

Napisane przez Finlora

Marzenko! Nie uciekaj!

Właśnie miałam pisać do Ciebie smsa, że jestem na wizazu, patrzę, jesteś, a Ty piszesz, że już uciekasz?? Nie rób mi tego!
Tak dawno nie miałam okazji sobie z Tobą porozmawiać

Jejku, ale pech
A smsa jak na złość odczytałam teraz... Chyba jakiś aparacik słuchowy pora sobie sprawić (mąż zbijał meble, tłukł się okropnie i nie usłyszałam, wybacz )

Napisane przez Milka19

Witam koleżankę Agnieszkę

A koleżanka bez koleżanki Agnieszki to już do nas nie zagląda ??
Oj nieładnie, nieładnie

Napisane przez Finlora

Tego tez się obawiam - dlatego powiedziałam wczoraj TZ'owi, że musimy korzystać z okazji zanim mi libido spadnie

A tak btw, nic dziwnego, że tabletki są tak skuteczne w zapobieganiu ciąży - bo jak się nie ma ochoty to i nie ma czemu zapobiegać

Napisane przez Finlora

To przyjdź i weź sobie, ja jestem gotowa

Uwierz mi, że gdyby była taka możliwość - pobiłabym prędkość światła

Napisane przez Sweet_Jelly

no dobra.. niby taak.... taką miałam chwilę kryzysu bo mija tydzień od rozmowy! a przy poprzedniej pracy gdy miałam rozmowę w piątek to już w poniedziałek o 9:00 dzwonili!

U mnie też było podobnie, a później mieli opóźnienie 4 dni...(swoją drogą dzisiaj do mnie też nie dzwonili). Więc wiesz, tylko spokój może nas uratować

Napisane przez Finlora;9885922[I

[/I]]Poza tym powoli przywzyczajam się do faktu, że już raczej nigdy nie będę miała długich włosów

Oj tam, trochę samozaparcie i będziesz nimi chodniki zamiatać

[virtual_reality]

Napisane przez Sweet_Jelly

dawaj ja mam czas


A jaki język?


.........................
kochane-zmykam! Idę poćwiczyć moje A6W a potem pod prysznic i spaciuńki!
Dobrej nocy...

Angielski
Kolroowych

[Porcelainnn]

Napisane przez Sweet_Jelly

Wiecie co? Stwierdzam że jestem ŻAŁOSNA!!
Już czwartek, tydzień temu była moja 2ga rozmowa kwalifikacyjna do tej firmy. I już powinni się odezwać! i od samego rana chodzę wszędzie z telefonem w kieszeni. mam wrażenie że jak go położę to nie usłyszę z innego pokoju jak dzwonią i stracę okazję?? i tak chodzę z nim i czekam na telefon!
nawet rano do łazienki go wzięłam-jak myłam włosy!!!!

To już szczyt głuuupoty i żałosności!
niestety coś mam przeczucie że mogę już nie czekać i nic z tego! Wiem że to Tylko praca, a ludzie mają większe problemy ale już nic mi się nie chce!

Jelly, już Ci chyba lepiej, ale... myślę, że na dobry początek warto wyjść z domu

Jeśli najbardziej przygnębia Cię bezczynność, to może warto chwilowo zająć się pracą, która nawet nie do końca spełnia Twoje oczekiwania? Poznasz nowych ludzi, poczujesz, że jesteś przydatna, to zawsze nowe doświadczenia?

Co do pracy, kończysz świetny kierunek Większość z nas mogłaby pracować jako kosmetyczki, wizaż robi swoje. Ale to raczej wygodne jeśli się ma swój salon, a nie jeśli tyrasz dla kogoś za nieduże pieniążki... poza tym w każdej pracy można znaleźć jakieś plusy... trzymam za Ciebie kciuki Kilkakrotnie szukałam pracy, nie takiej na stałe, ale warto zaopatrzyć się tez w gazetę, rozglądać się po mieście, kontaktować ze znajomymi i pytać.

Napisane przez atsenka

Dziękuję dziewczyny Może i macie rację...Póki co zapomnę o tym i powrócę gdy spotkamy się z TŻem w realu

Witaj Aga Dawno Cię nie było.

Iza --> Obyśczekała jak najkrócej Wiem jakie to frustrujące.

A ja dzisiaj byłam z przyjaciółką na małych zakupach Kupiła jeansy, pasek, bieliznę, 2 pary rajstop i branzoletkę na Sylwestra Humor niesamowicie mi się poprawił

zakupy w pełni widzę

Ja miałam ostatnio spory wydatek, powinnam oszczędzać, ale już zdefraudowałam pieniądze z karty na śliczne rurki

Zrób zdjęcia bieliźnie

Napisane przez blonndee

ja na cieciu ostatni raz bylam... 14lutego
ale ostatnio przed impreza bylam na ukladaniu i fryzjerka mi powiedziala, ze mam bardzo zdrowe wlosy, az sliskie tylko koncowki powinnam zwierzchu odswiezyc, ale to pewnie za czas jakis, jak pojade na farbe do mojego ukochanego fryzjera

odezwal sie. zadzwonil. widzimy sie o 21... prosze o kciuki

Iza
Mam zaległości w wątku, napiszesz co się na tym spotkaniu wtedy podziało?

Napisane przez Finlora

Szczęściara!
Ale u mnie to też nie jest tak, że mam bardzo zniszczone i dlatego obcinam tylko ciągle jakiejś zmiany mi się chce

Super!
Kciuki są!

A co fryzurki to miało byc mniej więcej tak jak na pierwszym zdjęciu a wyszło raczej mniej

Coś jak na tym drugim i trzecim, tylko nie wiem czy będzie mi sie chciało bawić się w takie układanie
No, może odrobine krótsze są...

Ja Ci już pisałam, ta fryzurka mi się bardzo podoba. I jesteś jedną z niewielu kobiet, którym dobrze w krótszych włosach

A bordowa satynowa pościel.. mrr

Napisane przez virka

Jejku, ale pech
A smsa jak na złość odczytałam teraz... Chyba jakiś aparacik słuchowy pora sobie sprawić (mąż zbijał meble, tłukł się okropnie i nie usłyszałam, wybacz )

Specjalnie się tak tłukł, zazdrosny, żebyś nie słyszała smsów


Mujborze! Ależ mam zaległości na wątku. Wiem tylko, że Asia nas opuszcza i jedzie się wakacjować...Miałam dziś ciężki dzień, przyjście tutaj było najmilsza jego częścią

[Milka19]

Napisane przez virka

A koleżanka bez koleżanki Agnieszki to już do nas nie zagląda ??
Oj nieładnie, nieładnie

Zagląda, zagląda

Ale coś ostatnio nie ma ani weny, ani siły do pisania

[Porcelainnn]

Milka! Gosi też nie widuję...

[Irja]

Napisane przez atsenka

A ja dzisiaj byłam z przyjaciółką na małych zakupach Kupiła jeansy, pasek, bieliznę, 2 pary rajstop i branzoletkę na Sylwestra Humor niesamowicie mi się poprawił

Oj tak, ja dzisiaj też byłam i wróciłam zadowolona Kupiłam tunikę, bokserkę i turkusowy szal

Napisane przez Sweet_Jelly

przy okazji zimy , no powiedzmy-bo śnieg już stopniał, chciałam poćwiczyć nad mięśniami brzucha i bioder i zacząć regularnie ćwiczyć, ale jakoś nie mogę się zmusić? może jakieś baty na zachętę?

To mamy tak samo-ja tez nie mogę się zmusić Zamierzam już od dawna i zawsze to przekładam zmobilizujmy się razem

[Heroldin]

Napisane przez Sweet_Jelly

to nie duży sklep.. i na czysto wychodzi 1000 na rękę zysku ale na 2 osoby to już byłoby za ciężko!

Miałam na myśli taką gratisową pomoc, mająca na celu poprawę stosunków domowych. Zobaczy teściowa { a z nią to trzeba dobrze żyć }, że się. starasz

Napisane przez blonndee

odezwal sie. zadzwonil. widzimy sie o 21... prosze o kciuki

Zdławionym utajoną ciekawością głosem, z pasowymi wypiekami na białych jak najczystszy alabaster policzkach, z piersią falującą niby łany złocistych zbóż na wietrze, zatrzepotała długimi jak firanki utkane z najcieńszego muślinu rzęsami i szepnęła z cicha swoimi pełnymi w kształcie, w kolorze krwistej czerwieni usteczkami, wyglądającymi, jakby oczekiwały i gotowe już były na pocałunki : "opowiadaj, opowiadaj !".



Dzisiaj to ja szczęśliwa {mam nadzieję} będę, pozbędę się dyskomfortu i bólu : mam umówiony pedicure. Ufff ! A i kupię składniki, to mi miła Sąsiadka szarlotkę upiecze ! Mniamciu, mniamciu ...

[nebya]

Miałam nie pisać, bo jakoś weny brak, ale na coś takiego nie mogłam nie zareagować:

Napisane przez Heroldin

Zdławionym utajoną ciekawością głosem, z pasowymi wypiekami na białych jak najczystszy alabaster policzkach, z piersią falującą niby łany złocistych zbóż na wietrze, zatrzepotała długimi jak firanki utkane z najcieńszego muślinu rzęsami i szepnęła z cicha swoimi pełnymi w kształcie, w kolorze krwistej czerwieni usteczkami, wyglądającymi, jakby oczekiwały i gotowe już były na pocałunki : "opowiadaj, opowiadaj !"

Padłam po prostu jak to przeczytałam , proszę w imieniu wszystkich Twoich przyszłych czytelników, napisz książkę jak najszybciej

[Sweet_Jelly]

Bry

Napisane przez virka

U mnie też było podobnie, a później mieli opóźnienie 4 dni...(swoją drogą dzisiaj do mnie też nie dzwonili). Więc wiesz, tylko spokój może nas uratować

ale przyznasz że o spokój to najtrudniej!
Ale znalazłam sobie zajęcie...wczoraj wyszukałam świetne ćwiczenia na brzuch i ćwiczyłam dziś następna seria ćwiczeń

Napisane przez Porcelainnn

Jelly, już Ci chyba lepiej, ale... myślę, że na dobry początek warto wyjść z domu

Jeśli najbardziej przygnębia Cię bezczynność, to może warto chwilowo zająć się pracą, która nawet nie do końca spełnia Twoje oczekiwania? Poznasz nowych ludzi, poczujesz, że jesteś przydatna, to zawsze nowe doświadczenia?

Co do pracy, kończysz świetny kierunek Większość z nas mogłaby pracować jako kosmetyczki, wizaż robi swoje. Ale to raczej wygodne jeśli się ma swój salon, a nie jeśli tyrasz dla kogoś za nieduże pieniążki... poza tym w każdej pracy można znaleźć jakieś plusy... trzymam za Ciebie kciuki Kilkakrotnie szukałam pracy, nie takiej na stałe, ale warto zaopatrzyć się tez w gazetę, rozglądać się po mieście, kontaktować ze znajomymi i pytać.

Dziękuję że tak myslisz... Wiem że to kierunek który daje wiele możliwości ale jakoś nic nie mogę znaleźć.
pracowałam przez 4 miesiące w banku ale trafiłam na grupę gdzie notorycznie łamano prawo pracy oraz gdzie stosowano mobbing i odeszłam...zresztą żeby odejść miałam duuużo problemów Dobrze że udało mi się stamtąd wyrwać

Po licencjacie mam uprawnienia do sprawiania funkcji kierowniczej średniego szczebla..to już coś! Ale jak wysyłałam moje oferty do różnych miejsc, również na stanowiska po mojej specjalizacji (zastępca kierownika) to na razie nie ma odzewu!

Jeszcze poszukam w necie...choć myślę czyby nie przestać szukać ofert tylko tu w moim wygwizdowie ale zacząć szukać ofert w Świeciu ! Gdzie mój mąż będzie przeniesiony z firmy! Tam jest więcej ofert! I prędzej coś ciekawego znajdę!

Co wy na to?????


A tak poza tym...czemu TY myślisz że to świetny kierunek?Chcę znać twoje zdanie!?

Napisane przez Irja

Oj tak, ja dzisiaj też byłam i wróciłam zadowolona Kupiłam tunikę, bokserkę i turkusowy szal


To mamy tak samo-ja tez nie mogę się zmusić Zamierzam już od dawna i zawsze to przekładam zmobilizujmy się razem

pokazuuuuj a nie tylko opisujesz

A ja się wczoraj zmusiłam.. Wejdź na forum FITNESS i odszukaj wątek o A6W -fajne ćwiczonka i już po 1 dniu czuć że mięśnie pracowały!

Napisane przez Heroldin

Miałam na myśli taką gratisową pomoc, mająca na celu poprawę stosunków domowych. Zobaczy teściowa { a z nią to trzeba dobrze żyć }, że się. starasz.

taką to jasne że tak

Pomagam teściowej w rozkładaniu towaru, czasem manekiny przebiorę..od czasu do czasu za teściową siedzę w sklepie!
A dziś teściowa pojechała po towar..zwykle z nią jeżdżę ale dziś wraca na 3 dni do domu mój maż i mam misję specjalną ( zrobić gulasz z kaszą i mizerię )

[xyoko]

Napisane przez Porcelainnn

Gosi też nie widuję...

Kochana
Ciebie też tu za często nie widać Wiem, bo podczytuję w miarę regularnie
Nie odzywam się, bo kompletnie nie mam do tego głowy Pozytywne myślenie przychodzi mi z trudem a nie chcę Wam smucić w wątku.
Choroba Taty TŻ rozwija się w dużym tempie, nie mogę dogadać się z lekarzem co do terminu mojej operacji (pojechał na jakąś lekarską konferencję do USA), mając wizję dłuższego leżenia bez ruchu, staram się jeszcze jak najwięcej zrobić na uczelni.. Prawdopodobnie wrócę dopiero tuż przed sesją i będę miała mnóstwo rzeczy do nadrobienia..
Ale czytam i myślę o Was ciepło
Jak tam Twoje sprawy sercowe?

Pozdrawiam Maniaczki!