|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2006-08-28, 13:26 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 36
|
z dzieciństwa...
Moje drogie trzydziestolatki
Pewne wydarzenia w pracy sprawiły, że przypomniały mi się pewne przyjemne sceny z dzieciństwa, jak choćby ta, gdy z bandą przyjaciół biegałam w lecie pod wężem straży pożarnej udającym deszcz ... albo jak z tą samą bandą odkrywałam "skarby" w tajemniczych grotach gdzieś w centrum Polski... No i przyszło mi do głowy, że na pewno każda z nas ma jakieś takie swoje ciepłe wspomnienia do których miło wracać, i że można by je powspominać razem i dni szare sobie poumilać...? Co wy na to? wpisujecie się??
__________________
Why do you wanna be Venus if your light shines brighter than a brightest star...? |
2006-08-28, 15:01 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 36
|
Dot.: z dzieciństwa...
naprawdę żadnych miłych wspomnień?
to ja zacznę dla kurażu lato, basen odkryty mocno zakrapiany chlorem, ciepła trawa i moc mrówek na kocu. Obok brat dorosły wielce (kilka lat różnicy wtedy robiło różnicę ) i... smak herbaty z cytryną z bidonu wszystkie obrazy pamiętam mgliście... choćby ten jak ratownik z mnie "pięćdziesiątki" wygania, a ja staram się być sprytniejsza, nawet jeśli to i tak na porażkę skazane wyzwanie (dla takich wielkoludów jak ja dostępna była jedynie 25-tka ), ale smak tej herbaty - niezwykle wyrazisty Pamiętacie w ogóle bidony? Białe... właściwie tylko przed pierwszym użyciem, bo potem nijak herbacianego koloru nie szło wywabić i... nadające napojom ten charakterystyczny plastikowy smak Uwielbiałam go... i pewnie nawet dzisiaj herbata z cytryną z bidonu zrobiłaby na moim podniebieniu niebywałe wrażenie i furorę Smacznych obiadów, podwieczorków i kolacji...
__________________
Why do you wanna be Venus if your light shines brighter than a brightest star...? |
2006-08-28, 21:39 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 92
|
Dot.: z dzieciństwa...
Super wątek ))
Dokładam swoje wspomnienia a to granie w "chowanego" między blokami, kiedy jako 10=letni smarkacz przemykałam między nogami 15-17 latków a ci skutecznie udawali że mnie tam nie ma. Również dość wyraziste wspomnienie jako 15 latka, robienie tym młodszym niezbyt smacznych dowcipów - tzn zaciągane do piwnicy i np karmieniem ziemią w imię solidarności podwórkowej. Dziś uważam to za okropieństwo i byłabym zbulwersowana takim zachowaniem moich dzieci ale cóż dzieckiem się jest tylko raz... już nie naprawię wyżądzonych głupot... co nie znaczy że inne żeczy nie były fajne teraz mi się przypomniała jeszcze jedna rzecz - zabawa w "czterech pancernych ..." to dopiero było coś hehehe |
2006-08-28, 21:41 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 92
|
Dot.: z dzieciństwa...
Przepraszam za błędy dopiera zauważyłam ))
|
2006-08-29, 07:21 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 36
|
Dot.: z dzieciństwa...
czyżby w kuble na śmieci ?
Bo ja tego w prawdzie nie pamiętam, ale mój brat ponoć tam właśnie wylądował w którąś Wigilię radośnie pokrzykując "Mama, chowaj się, Rudy do akcji rusza" (czy jakoś tak )
__________________
Why do you wanna be Venus if your light shines brighter than a brightest star...? |
2006-08-29, 10:37 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: z dzieciństwa...
witam
ja dziecinstwo spedzilam na wsi i nie zamienila bym tego czasu na nic innego najwspanialsze zawsze byly wakacje,kapiele w rzece ,wyprawy do lasu,budowanie domkow,szlasow,palacow hehe ziecieca wyobraznia nie miala granic pamietam jak raz z kolezanka robilysmy domek w takiej wyrwie w ziemi nad strumieniem,tak brudna nie wrocilam do domu nigdy wczesniej ani chyba nigdy pozniej cala w blocie!!! mialam szlaban na tydzien,zadnych kolezanek ani wypraw w teren dla takich wspomnien chetnie pozwole moim dzieciom upaprac sie z uszami [jak juz bede miec dzieci ] |
2006-08-30, 21:42 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Dot.: z dzieciństwa...
Ja miałam cudowne dzieciństwo, mnóstwo koleżanek i kolegów. Ciągle w coś się bawiliśmy. Teraz to dzieci w nic ciekawego nie bawią się.
Miło wspominam kolejki w sklepach po papier toaletowy i kawę. To były czasy. Sąsiadka powiedziała, że przywieźli kawę i ludzie szybko biegli do sklepu. To są fajne wspomnienia. |
2006-08-31, 07:16 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 36
|
Dot.: z dzieciństwa...
no tak kolejki... kilometrowe i czasem "nie-wiadomo-po-co-ale-się-stoi"
ja pamiętam podwójną po mięso - z prawej zwykli śmiertelnicy, z lewej matki i przyszłe matki. Obie równie długie i waleczne ale najbardziej walczyła ta część "matkowego" ogonka, której "dzieci gdzieś tam biegały"
__________________
Why do you wanna be Venus if your light shines brighter than a brightest star...? |
2006-08-31, 19:24 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 92
|
Dot.: z dzieciństwa...
z kolejek to pamiętam
1. jak mama wysyłała mnie po chleb i stałam w dłuuuim ogonku 2. po arbuza na zmianę z siostrą (takie 9 i 6 letnie brzdące w kolejce między wieeeeklimi dorosłymi) Było fajnie nawet jak niebyło komputerów telewizorów i innych dobrodziejstw nowego tysiąclecia |
2006-08-31, 19:45 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: Police
Wiadomości: 73
|
Dot.: z dzieciństwa...
a ja pamiętam spędzanie czasu na drzewach, robienie tam domków dla lalek
wiszenie na trzepaku całymi godzinami - och co to były za czasy ... |
2006-09-01, 12:49 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: z dzieciństwa...
Cytat:
Poza tym miło wspominam moją podworkową żeńską drużynę piłkarską strzelanie z ryżu przez rurki zrobione z długopisu wpiete w ubranie na piersi oporniki (pamietacie? )... chińskie gumki i piórniki z lusterkiem (to był przecież szczyt marzeń ) |
|
2006-09-01, 13:40 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 92
|
Dot.: z dzieciństwa...
A robiłyście "widoczki" z kwiatków i sreberka z cukierków za kolorowym szkłem w ziemi????
Ja pamiętam niektórem miejsca szczególnie popularne na naszym podwórku do takich celów. |
2009-07-26, 13:36 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 632
|
Dot.: z dzieciństwa...
__________________
(*) Sara 03.11.2016 r. Edytowane przez aniulkaa88 Czas edycji: 2009-07-26 o 13:43 Powód: mała pomyłka |
2009-07-26, 19:14 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: z dzieciństwa...
pamiętam domek na drzewie w ogrodzie przyjaciółki....
budowanie "bunkrów"i walka z chłopakami na rzepy (wczepiało się cholerstwo w włosy) zimna piwnica mojej babci, śmierdząca/pachnąca ? ziemniakami, z obrzydliwymi pajęczynami i wielkimi tłustymi pająkami... jak miałam około 5 lat, w letni upalny poranek napuszczono mnie i mojej kuzynce do wielkiej balii wodę i taplałyśmy się u babci na podwórku- nikt na oczy nie widział basenu dmuchanego... zbieranie poziomek w ogrodzie przyjaciółki i sprawiedliwe dzielenie- tobie/mnie po jednej zaraz się poryczę tesknię... |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:45.