Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[Kashaya]

Ja właśnie też przechodzę na Madinette. Dzisiaj pierwsza pigułka.
Madinette było całkowicie nieznane mojemu ginowi, który w internecie sprawdzał skład

[Frutti]

Napisane przez Kashaya

Ja właśnie też przechodzę na Madinette. Dzisiaj pierwsza pigułka.
Madinette było całkowicie nieznane mojemu ginowi, który w internecie sprawdzał skład

:O
od razu bym zmieniła lekarza, od razu.

[Kashaya]

No wiesz, przedstawiciel jeszcze u niego nie był

[agusienka90]

Napisane przez kociczka

nie slyszalam o tych tabletkach. to jakas nowość? w ulotce nic o libido nie pisze. ale dzieki za info poszukam czegos wiecej. a moze któraś z Was tutaj je stosowała?
za 1,5 tyg ide do gina to mam jeszcze troche czasu do namyslu co wybrac.

krążek kusi ale z 2 str boję się dyskomfortu. dla mnie codzienne branie tabletek nie jest problemem przez te 4 lata moze raz zapomnialam.
nie wiem czy wiekszym dyskomfortem nie jest dla mnie uczucie ze mam coś w sobie krazek rozwazam tylko dlatego ze ma mniej hormonow i slyszalam wlasnie ze libido jest spoko.

Cześć
od 4 dni stosuję krążek nic mi nie przeszkadza, nic nie uwiera
dzisiaj pierwszy stosunek z krążkiem, partner też nie odczuwał dyskomfortu

[megie]

Napisane przez agusienka90

Ile płaciłaś za krążek jeżeli można zapytac?

U mnie kosztuje 38 zł

[Annuar]

Napisane przez kociczka

rozwazam yasminelle albo krążek.
tylko jako ze mam sklonność do infekcji to jakoś się obawiam.
wiem ze co kobieta to inaczej ale glownie zalezy mi na wysokim libido

Przez pół roku, śledząc forum, rozważałam przejście z tabsów na NR właśnie z powodu spadku libido. Z tego co czytałam wynikało, że warto spróbować. Niestety w moim przypadku zmiana nie pomogła. Może gdyby krążek był moja pierwszą metoda to libido byłoby lepsze tzn. nie spadłoby, a tak podnieść się nie chce (stosuję NR 1,5 roku). Ale i tak zostałam przy tej metodzie z powodu jej innych zalet. Te tabsy Madinette mnie zainteresowały, choć niechętnie wróciłabym do tabsów - ogromnie cenię to, że NR oszczędza wątrobę, nie mam żadnych dolegliwości żołądkowych, nie martwią mnie biegunki czy wymioty, przy wieloletnim stosowaniu to zaleta.

A infekcji się nie bój - ja przy NR mam mniej infekcji i mają łągodniejszy przebieg, bo flora pochwy jest bardziej naturalna, mam większą wilgotność...

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez megie

U mnie kosztuje 38 zł

O kurcze, ale super cena, pozazdrościć
W jakim mieście jest tak dobrze, jeśli można spytać ?

[agusienka90]

ja płaciłam 40,80 :P nie wiem czy gdyby był droższy to bym kupiła

[dominikowa]

fajne macie ceny, ja płace w najtańszej aptece w mieście 49,99 za i szt albo 146,99 za 3 pak

[kalae]

w ziko apteki place 41,5 za 1szt.

[_Cressida_]

Ja mam 18 lat i 19lipca wyjezdzam z moim facetem . Chcialabym zaczac podczas tego pobytu wspolzycie. 9 lipca umowilam sie na wizyte do ginekologa,mam zamiar wypytac ja o ten krazek bo on najbardziej mi odpowiada. Nie chce tabletek. 15 lipca powinnam dostac okres,czy zdaze zrobic badania tak,aby lekarka dobrala mi ta antykoncepcje i zebym mogla,jesli bede mogla stosowac ten krazek w ogole, uzyc go pierwszego dnia miesiaczki?

Ps. Polecacie ta metode? Boje sie ze bede miala problemy,jakies nudnosci czy cos podczas tego wyjazdu

[weegirl]

Napisane przez _Cressida_

Ja mam 18 lat i 19lipca wyjezdzam z moim facetem . Chcialabym zaczac podczas tego pobytu wspolzycie. 9 lipca umowilam sie na wizyte do ginekologa,mam zamiar wypytac ja o ten krazek bo on najbardziej mi odpowiada. Nie chce tabletek. 15 lipca powinnam dostac okres,czy zdaze zrobic badania tak,aby lekarka dobrala mi ta antykoncepcje i zebym mogla,jesli bede mogla stosowac ten krazek w ogole, uzyc go pierwszego dnia miesiaczki?

Ps. Polecacie ta metode? Boje sie ze bede miala problemy,jakies nudnosci czy cos podczas tego wyjazdu

A czemu nie chcesz tabletek? Jeżeli istnieją medyczne przeciwskazania do brania tabletek, to z pierścieniem będzie tak samo. Swoją drogą, przepisanie go powinno być poprzedzone gruntownymi badaniami (morfologia, krzepnięcie krwi, wątroba, hormony). Trochę późno się za to zabrałaś :rolleyes Oczywiście, że mało odpowiedzialny lekarz może się zdecyduje przepisać Ci krążek bez badań, ale to zbyt duże ryzyko.

[_Cressida_]

Napisane przez weegirl

A czemu nie chcesz tabletek? Jeżeli istnieją medyczne przeciwskazania do brania tabletek, to z pierścieniem będzie tak samo. Swoją drogą, przepisanie go powinno być poprzedzone gruntownymi badaniami (morfologia, krzepnięcie krwi, wątroba, hormony). Trochę późno się za to zabrałaś :rolleyes Oczywiście, że mało odpowiedzialny lekarz może się zdecyduje przepisać Ci krążek bez badań, ale to zbyt duże ryzyko.

Nie chce bez badan,to juz sie moge wstrzymac,byleby byly badania. Wyjazd zostal zaplanowany tak naprawde wczoraj,wczesniej nie bylo mowy o nim,takze jestem zaskoczona. Niestety nie da sie go przelozyc mam na zrobienie badan tydzien i 4 dni,moze zdaze?

[_Cressida_]

Napisane przez weegirl

A czemu nie chcesz tabletek? Jeżeli istnieją medyczne przeciwskazania do brania tabletek, to z pierścieniem będzie tak samo. Swoją drogą, przepisanie go powinno być poprzedzone gruntownymi badaniami (morfologia, krzepnięcie krwi, wątroba, hormony). Trochę późno się za to zabrałaś :rolleyes Oczywiście, że mało odpowiedzialny lekarz może się zdecyduje przepisać Ci krążek bez badań, ale to zbyt duże ryzyko.

Juz wole poczekac i wstrzymac sie z seksem niz przyjac cos bez badan.. mam na ich zrobienie tydzien i 3 dni..myslisz ze zdaze? Tabletek nie chce bo nie chce obciazac watroby i zoladka

[kalae]

Napisane przez _Cressida_

Nie chce bez badan,to juz sie moge wstrzymac,byleby byly badania. Wyjazd zostal zaplanowany tak naprawde wczoraj,wczesniej nie bylo mowy o nim,takze jestem zaskoczona. Niestety nie da sie go przelozyc mam na zrobienie badan tydzien i 4 dni,moze zdaze?

Napisane przez _Cressida_

Juz wole poczekac i wstrzymac sie z seksem niz przyjac cos bez badan.. mam na ich zrobienie tydzien i 3 dni..myslisz ze zdaze? Tabletek nie chce bo nie chce obciazac watroby i zoladka

mozesz nawet jutro zrobic badania prywatnie, a jesli nie wiesz jakie to isc prywatnie do lekarza niech zapisze jakie dokladnie i potem na badania prywatnie

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

tak naprawde nie ma czegos takiego jak dobrac odpowiednia antykoncepcje na podstawie badan, tak sie dzis prof. ginekologi wypowiadal. Bo nikt nie wymyslil badan na koncu ktorych bylaby odpowiedź jaka antykoncepcja bedzie najlepsza

[Annuar]

Napisane przez weegirl

Oczywiście, że mało odpowiedzialny lekarz może się zdecyduje przepisać Ci krążek bez badań, ale to zbyt duże ryzyko.

W takim razie w swoim życiu ja i wiele moich koleżanek trafiałyśmy tylko na mało odpowiedzialnych lekarzy. Tylko raz w życiu miałam zlecone próby wątrobowe ( i to po roku brania tabsów). Często czytam o zleceniach badań przed dobraniem antykoncepcji, ale w praktyce po prostu się z tym nie spotykam.
Badania są przydatne, ale nie demonizujmy ich braku. Na podstawie dokładnego wywiadu lekarskiego gin może dobrać lub wykluczyć tabletki. I z badaniami to jest ryzyko.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez _Cressida_

Ps. Polecacie ta metode? Boje sie ze bede miala problemy,jakies nudnosci czy cos podczas tego wyjazdu

Klasyczne efekty uboczne - nudności, wymioty, bóle brzucha, zawsze są możliwe, zwłaszcza na początku stosowania, przez pierwsze 3 cykle. Nie można przewidzieć jak to będzie w Twoim przypadku.

Ja osobiście chyba nie zwalałabym sobie "na głowę" tyle przeżyć na raz: badania, współżycie, nowa antykoncepcja, wyjazd... ale sama wiem, że nie zawsze wszystko można zaplanować. Kiedyś myślałam, że mój "pierwszy raz" będzie zaplanowany i z solidną antykoncepcją, a była spontanicznie i z prezerwatywą

A z badaniami zdążysz, tylko na wizycie na której otrzymasz skierowanie na badania od razu zapisz się na kolejną.

[monius9]

Napisane przez Annuar

W takim razie w swoim życiu ja i wiele moich koleżanek trafiałyśmy tylko na mało odpowiedzialnych lekarzy. Tylko raz w życiu miałam zlecone próby wątrobowe ( i to po roku brania tabsów). Często czytam o zleceniach badań przed dobraniem antykoncepcji, ale w praktyce po prostu się z tym nie spotykam.
Badania są przydatne, ale nie demonizujmy ich braku. Na podstawie dokładnego wywiadu lekarskiego gin może dobrać lub wykluczyć tabletki. I z badaniami to jest ryzyko.

nie demonizujmy? poczytaj wątek o efektach ubocznych na intymnym..

[weegirl]

Napisane przez Annuar

W takim razie w swoim życiu ja i wiele moich koleżanek trafiałyśmy tylko na mało odpowiedzialnych lekarzy. Tylko raz w życiu miałam zlecone próby wątrobowe ( i to po roku brania tabsów). Często czytam o zleceniach badań przed dobraniem antykoncepcji, ale w praktyce po prostu się z tym nie spotykam.
Badania są przydatne, ale nie demonizujmy ich braku. Na podstawie dokładnego wywiadu lekarskiego gin może dobrać lub wykluczyć tabletki. I z badaniami to jest ryzyko.

Oczywiście, że nawet z badaniami jest to ryzyko, ale naprawdę uważasz, że w dokładnym wywiadzie wszystko co istotne wyjdzie na jaw? Nie każdy wie, że ma problemy z krzepliwością krwi chociażby. No i nie zawsze lekarze w ogóle pytają o istotne rzeczy.

Ja wiem, że u mnie nawet przy niezłych wynikach badań ryzyko poważnych powikłań jest duże. Moja siostra trafiła na lekarzy, którzy zlecali jej pigułki na podstawie "dokładnego wywiadu". Teraz nie ma woreczka żółciowego. Tak się u niej stało i już, nie zamierzam nikogo straszyć, ale wg mnie sam pacjent powinien troszczyć się o swoje zdrowie i dopraszać się skierowań na badania.

Aha, no i to, że Ty się nie spotykasz ze zlecaniem badań przez lekarzy nie oznacza, że to właśnie powinno stanowić normę Swoją drogą, ile osiemnastolatek wie, czy w ich rodzinie występowała zakrzepica czy udar Wywiad może dać lekarzowi bardzo dużo informacji, ale nie każdy pacjent potrafi mu ich udzielić...

[_Cressida_]

Czuje sie przytloczona tym wszystkim,ale chcialabym byc spokojna o to,ze nie wpadniemy [jesli wszystko wypali i nuvaring bede miec juz w sobie podczas zblizenia,to wolalabym jesczze prezerwatywy uzywac,tak dla pewnosci]. W takim przypadku zajsccie w ciaze jest raczej malo prawdopodobne.

Poki co,stresuje sie bardzo,czy uda mi sie wszystko pogodzic i czy wyjazd nam sie uda,no i czy nuvaring bedzie dla mnie odpowiedni

[zjedzmniebejbe]

Witam, dołączam do grona posiadaczek NR
Jest to moja pierwsza antykoncepcja hormonalna, okres odstałam w dzień urodzin (planowo) więc szybciutko włożyłam krążek i sobie tam siedzi.
Póki co mam schizy że wypadnie czy coś. Od tego czasu kiedy tam jest seksu jeszcze nie było, bo nie przepadam za kochaniem się w trakcie krwawienia.
Mam tylko pytanko - czy zawsze po zaczęciu stosowania antykoncepcji okres ustaje? Bo u mnie dalej leci, a szkoda.. bo mogłoby przestaaać..
No i dalej mam schiza.. że jak to, bez gumki? Do końca we mnie? I że już nie muszę się bać że gumka się zsunie czy pęknie, czy .. coś?

[kalae]

jak to ustaje?

przy pierwszym krążku, wkładając 1 dnia okresu, trwa on normalnie jak wczesniej, potem przy 3 pierwszym krazkach moze wystapić plamienie w czasie gdy krazek jest w pochwie.

krwawienie wsytepuje normalnie w czasie tygodniowej przerwy.

[monius9]

Napisane przez kalae

jak to ustaje?

przy pierwszym krążku, wkładając 1 dnia okresu, trwa on normalnie jak wczesniej, potem przy 3 pierwszym krazkach moze wystapić plamienie w czasie gdy krazek jest w pochwie.

krwawienie wsytepuje normalnie w czasie tygodniowej przerwy.

czasem trwa czasem nie. tak jak z pierwszym blistrem tabletek.

[Martina55]

Witajcie. Używam krążek około pół roku. Do tej pory wszystko było w porządku. A teraz zapomniałam włożyć nowy krążek po 7 dniowej przerwie. Tak więc w poniedziałek (9.07) o godzinie 22 powinnam założyć nowy NR. Zapomniałam. Tego dnia wieczorem odbył się stosunek. Dzisiaj jest środa (11.07) i przypomniało mi się o NR, włożyłam go o 7 rano. I teraz moje pytanie, czy jest możliwość zajścia w ciążę?

[mpt]

Napisane przez Martina55

Witajcie. Używam krążek około pół roku. Do tej pory wszystko było w porządku. A teraz zapomniałam włożyć nowy krążek po 7 dniowej przerwie. Tak więc w poniedziałek (9.07) o godzinie 22 powinnam założyć nowy NR. Zapomniałam. Tego dnia wieczorem odbył się stosunek. Dzisiaj jest środa (11.07) i przypomniało mi się o NR, włożyłam go o 7 rano. I teraz moje pytanie, czy jest możliwość zajścia w ciążę?

Tak, masz spore spóźnienie - przy krążkach można się spóźnić max. 3 godziny.

[Martina55]

A czy ma jakieś znaczenie to że stosunek był mniej więcej w czasie kiedy powinnam, założyc nowy krążek?

[mpt]

Napisane przez Martina55

A czy ma jakieś znaczenie to że stosunek był mniej więcej w czasie kiedy powinnam, założyc nowy krążek?

Nie ma - wszystkie stosunki z przerwy, po której nie został założony prawidłowo krążek mogą prowadzić do ciąży. Nie minęły 72 godziny, więc możesz iść do ginekologa po escapelle.

[Martina55]

No dobrze, ale jezeli stosunek odbył się np o godzinie 21.45 a nowy krazek powinnam zalozyc o 22 to zabezpieczenie chyba powinno byc tak? nawet jesli stosunek był nie pozniej nic 3 godziny od momentu kiedy powinnam wlozyc krazek. W moim przypadku o godzinie 22. Czyli rozumiem to w ten sposób, że jesli stosunek odbył sie nawet i o połnocy to zabezpieczenie powinno byc, bo nie minely 3 godziny. Czy dobrze rozumiem?

[Frutti]

Napisane przez Martina55

No dobrze, ale jezeli stosunek odbył się np o godzinie 21.45 a nowy krazek powinnam zalozyc o 22 to zabezpieczenie chyba powinno byc tak? nawet jesli stosunek był nie pozniej nic 3 godziny od momentu kiedy powinnam wlozyc krazek. W moim przypadku o godzinie 22. Czyli rozumiem to w ten sposób, że jesli stosunek odbył sie nawet i o połnocy to zabezpieczenie powinno byc, bo nie minely 3 godziny. Czy dobrze rozumiem?

Nie, nie powinno być. Plemniki nie zyją 15 minut, a do 3 dni (w sprzyjających warunkach). Nie wzięłaś NR, więc owulacja mogła zostać odblokowana i możesz być w ciąży. Jeśli jej nie chcesz, to konieczne będzie escapelle, chyba że stawiasz na los, ale szanse na zapłodnienie są ogromne.
Biorąc antykoncepcje hormonalną trzeba być odpowiedzialnym.

[Martina55]

Przed chwilą dzwoniłam do mojej ginekolog, opowiedziałam jak było. Pytała kiedy miałam okres, powiedziałam i stwierdziła ze nie powinnam zajsc w ciaze. Powiedziala jeszcze ze przez tydzien mam nie współżyć.

[Frutti]

tak co się nie zdziwisz

[zjedzmniebejbe]

Kurde, mam już go ponad tydzień a dalej ciężko jest mi się do niego przekonać.
Boję się że nie działa, bo praktycznie siedzi przy samym wyjściu pochwy. Ledwo się dotknę to go czuję. Raz jest głębiej (ok 1m od wejścia i muszę trochę włożyć palca żeby go poczuć, a raz praktycznie "wychodzi" - albo tak mi się wydaje.

Czytałam ulotkę, jest tam napisane że może być płytko, ale czy aż tak?

No i mam pytanie - co na to Wasi faceci? współżyjecie razem z krążkiem czy go ściągacie na ten czas seksu? Bo ja myślałam że skoro to taki wielki pierścień to penis mojego faceta wejdzie w taki sposób, że go nie ruszy. Chyba wiecie o co mi chodzi - krążek otacza ścianki pochwy a facet jest w środku niego. Jak pierścionek na palcu.
A u mnie jest tak, że on go "wpycha" do środka. Jakby się blokował i ruchami wciskał mi go w stronę szyjki macicy. Był tam bardzo głęboko i cały poskręcany, a nie w pierwotnej krążkowo-pierścieniowej wersji.. jakby wciskać tampon, ku górze.. mam nadzieję że rozumiecie
czy to normalne.