1 luty !!! Zaczynamy poświąteczne odchudzanie!

[Grazin]

Ale cudna motywacyjna fota na prawde mozna sie rozmazyc
musze sie pochwalic ze wczoraj i przedwczoraj nie zjadłam nic slodkiego ! moze to nic ale dla mnie to cała wiecznosc bez ukochanej czekoladymoze dzis tez uda mi sie nic słodkiego nie zjesc
ja przed chwila wstałam i jeszcze nic nie jadłam ale chyba zrobie sobie naleśnika a co zaszaleje;p potem sprzatanie wizyta u teściów (=ważenie) i bede sobie ćwiczyć
milego dnia!!

[witch_18]

Można się przyłączyć?

Ja również wybrałam sobie 1 luty jako dobrą datę na rozpoczęcie realizacji kolejnych noworocznych postanowień.Oprócz zgubienia kilku kilogramów (wystarczy mi 6kg) chcę też w końcu zacząć chodzić na aerobik,bo zbieram się do tego od 3 lat Kiedyś robiłam też regularnie 8 minutówki i mam zamiar do tego wrócić.Moja dieta to będzie głównie MŻ z wyeliminowaniem słodyczy,fast foodów i zwiększeniem ilości owoców,warzyw.Chciałabym zacząć regularnie jeść,bo mój aktualny sposób odżywiania woła o pomstę do nieba

[feVer87]

Cześć kobietki
Przyłączam się chętnie. Wprawdzie już się zapisałam do innego, wątku, ale tam trochę cicho... a motywacji nigdy dość. Sama dążę do 45/6 kg. przy wzroście 162. Mam sporo do zrzucenia- w pon się zważę to dokładnie się przyznam

[OLuNia]

julitta17 napisał/a
OLuNia- jak czytam co napisała to, aż się dusza cieszy, a jak to stosujesz w praktyce to wogóle jesteś świetna- zdrowy tryb życia niemal jak z książki powodzenia życzę.

Dziękuję. Wszystko staram się stosować i jak na razie nie grzeszę

Natix napisał/a
Mój TŻ, z którym mieszkam od pół roku zawsze zjada po mnie to, co zostawię, więc nic nie wmuszam na siłę. Bo jedzenia marnować nie lubię...

Oby tylko za miesiąc Twój TŻ nie musiał dołączyć do naszego wątku

[distant-girl]

Napisane przez Natix

Dzień dobry chudzinki!

Właśnie się obudziłam i pierwsze, co robię - zaglądam tu Rozrosło nam się towarzystwo Super!
Dzisiaj jest mój 2 dzień z a6w i rozciąganie

Powiem Wam szczerze, że najlepszą dietą jest po prostu MŻ. Jemy (prawie wszystko) o połowę mniej i kg ubywa, a apetyt zaspokojony.
Mój TŻ, z którym mieszkam od pół roku zawsze zjada po mnie to, co zostawię, więc nic nie wmuszam na siłę. Bo jedzenia marnować nie lubię...

A teraz motywacja na dzień dzisiejszy

super motywacja! ma piekne ciało <marzenie>

ja dzis juz sobie poćwiczylam 40 minut rozciaganie do szpagatu 1 dzień rozciagania póki co mam 2 tygodnie wolne od szkoły napewno bede cwiczyc nie wiem co pozniej ...

[niebieski BoMbel]

Jako założycielka tego wątku bardzo się ciesze z takiego odzewu, bo bałam się ,że wątek może się nie przyjąć bo pewnie wszystike już na dietach a tu prosze jaka niespodzianka
ja właśnie wstałam zaparzyłam sobie zielona herbatke i wcinam truskawkowy serek danio.
feVer87 mam taki sam cel jak Ty(taki sam wzrost)
Natix świetna motywacja oby więcej takich
ja mam do zrzucenia 10 kg więc myśle,że do wakacji nam wszystkim się uda schudnąć i utzrymać wymarzoną wage
Grazin-Naleśnik na śniadanie??czyś Ty oszalała?? Mnie by to przez gardło nie przeszło o tej godzinie

[witch_18]

Napisane przez niebieski BoMbel

Grazin-Naleśnik na śniadanie??czyś Ty oszalała?? Mnie by to przez gardło nie przeszło o tej godzinie

Mi przed 12 nic przez gardło nie przejdzie oprócz kawy (takie durne przyzwyczajenie z pracy) Będę miała niezłe wyzwanie,żeby zacząć jeść śniadania.

[niebieski BoMbel]

Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia i powinno być pożywne ,bo i tak je spalisz.Lepiej odpuść sobie kolacje ,która będzie się trawila jak śpisz a tłuszczyk będzie szedł w boki.

[OLuNia]

Napisane przez niebieski BoMbel

Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia i powinno być pożywne ,bo i tak je spalisz.Lepiej odpuść sobie kolacje ,która będzie się trawila jak śpisz a tłuszczyk będzie szedł w boki.

Nie, nie, nie...nie odpuszczamy sobie kolacji Chyba, że chcemy spowolnić metabolizm

[witch_18]

Wiem,wiem tylko niektóre nawyki trudno zwalczyć.

U mnie dzisiaj czyszczenie lodówki W poniedziałek akurat mam wolne to zrobię dietowe zakupy spożywcze

[feVer87]

Napisane przez distant-girl

ja dzis juz sobie poćwiczylam 40 minut rozciaganie do szpagatu 1 dzień rozciagania póki co mam 2 tygodnie wolne od szkoły napewno bede cwiczyc nie wiem co pozniej ...

zazdroszczę ferii. U mnie akcja sesja trwa i sama chyba sobie wynajdę te ćwiczenia rozciągające do szpagatu. Bo mnie nogi to trochę jak kłody mięśnie się wylegują.

Napisane przez niebieski BoMbel

ja właśnie wstałam zaparzyłam sobie zielona herbatke i wcinam truskawkowy serek danio.
feVer87 mam taki sam cel jak Ty(taki sam wzrost)
ja mam do zrzucenia 10 kg więc myśle,że do wakacji nam wszystkim się uda schudnąć i utzrymać wymarzoną wage

To super, bo mamy podobny cel i podobne warunki
Też zakładam ok 10 kg-12 zależy dokładnie ile ważę, ale lekko nie będzie.

Napisane przez witch_18

Mi przed 12 nic przez gardło nie przejdzie oprócz kawy (takie durne przyzwyczajenie z pracy) Będę miała niezłe wyzwanie,żeby zacząć jeść śniadania.

śniadanie to podstawa ale sama też mam problemy z jedzeniem rano. Za to najgorsze, ze na wieczór mam mega zachciewajki. Dlatego teraz planuję w siebie pakować solidnie rano, a wieczorami już sobie darować.
Trzeba zmienić tryb

Napisane przez OLuNia

Oby tylko za miesiąc Twój TŻ nie musiał dołączyć do naszego wątku

A propos TŻ to ja ost zaczęłam się spotykać z facetem, który ma obsesję na punkcie ćwiczeń i diety wysokobiałkowej. Ćwiczy 6Xw tyg i przy nim czuję się dosyć dziwnieXD

[niebieski BoMbel]

Czemu nie odpuszczczamy sobie kolacji?? Pierwszy raz o tym słysze.Napisz coś więcej
Ja ostatnio sobie zrobiłam wolne od facetów i tych wszystkich miłostek.Chwilowo mam dość ale ten twój feVer skojarzyl mi sie z jakimś pakerem ,(jezeli tak nie jest to sorry)
ide zaraz po pomarańcze bo coś się jeszcze głodna czuje..

[feVer87]

Hehehe BoMbel- on nie jest pakerem nie przepadam za takim typem a kolacja powinna być czystobiałkowa- dla podkręcenia sobie metaboliki- na ok 3 godz przed snem

[niebieski BoMbel]

oj ja tez nie przepadam za napakowanymi dresami , o nie nie
to jak powinna wygladac taka kolacja?Co powinno wchodzic w jej skład?? ja ostatnio jem owoce na kolacje ,bo nic nie wiedziałam o tych białkach.

[OLuNia]

Owoce to średni pomysł na kolacje bo maja dużo cukru (co prawda to cukry złożone ale zawsze cukry ). Nie odpuszczamy sobie dlatego, że jeśli zjesz podwieczorek np o 17 a kolację sobie odpuścisz...pójdziesz spać o 22-23 to masz jakieś 6h bez jedzenia a to za dużo. Zawsze mam problem z wymyślaniem wysokobiałkowch dań ale na kolację może to być jakiś biały odtłuszczony serek ze szczypiorkiem czy czymś takim...chuda wędlinka z ciemnym pieczywem, jajko...generalnie żeby miało ok200-300kcal. Przejżyj forum a na pewno znajdziesz full propozycji

[Natix]

Napisane przez OLuNia

Oby tylko za miesiąc Twój TŻ nie musiał dołączyć do naszego wątku

Mój TŻ to chudzina, więc jemu to nie grozi Nawet mamy postanowienie, że ja 3kg w dół, a on 3kg w górę
Jego przemiana materii jest powalająca
Ale u niego to rodzinne... Brat wygląda jak patyczak, a je cały czas Niektórzy mają fajnie

Ja na razie jestem po śniadaniu: 1/2 serka wiejskiego + jajo na twardo + 1/2 pomidora

[pampee]

hallo! ja tutaj pierwszy raz jestem.. dołączam się! bardzo mi miło
bardzo chetnie bede sie tu udzielac.. moje ferie sie juz skonczyly a w poniedzialek do szkoly. bede musiala sie teraz duuzo uczyc, ale dzieki wam nie zapomne o dążeniu do ładniejszego ciałka
powiem szczerze ze moja figura jest w miare ok i moj facet mowi ze mam idealne cialo.. tyle ze ja dla siebie chcialabym zgubic maltka faldke z brzuszka. Jakis czas juz jestem na diecie MŻ WR
-ograniczylam slodycze i bezsensowne jesdzenie
-nauczylam sie myslec co jesc czego nie jesc
-zaczelam jest owoce na podwieczorek..najczesciej grejfruta albo pomelo (nie cale) :P
-musze jeszcze pic wiecej wody
-jem otręby np takie z jablkiem (30% blonnika)

jeszcze miesiac temu pożerałam ogromne ilosci slodyczy.. teraz jem tylko czasem

waga: ok. 58kg
wzrost: 173 cm
cel kg: 55 kg (potem ewentualnie 54/53 kg)
cel ciało: płaski brzuszek, taki idealny noo ładnie wymodelowane ciałko.

dodaje foto mojego brzuszka

[TYSiiiA]

Witam
To i ja się do was przyłącze >>Co prawda na diecie jestem już od 20 sty. ale motywacji nigdy za wiele .

Moim celem jest jakieś 55kg choć tak naprawdę chodzi mi o wymiary > talii,brzucha i ud >Obecnie jest 63-62 kg przy wzroście 170 .

[OLuNia]

Pampee ładny masz brzuszek...ciekawe czy jak zrzucę 7kg to tez będe taki mieć
TYSiiiA witam częstochowiankę

[TYSiiiA]

Napisane przez OLuNia

Pampee ładny masz brzuszek...ciekawe czy jak zrzucę 7kg to tez będe taki mieć
TYSiiiA witam częstochowiankę

Nie taką rodowita bo mieszkam koło czewy

[pampee]

OluNia dzięki! wiesz to taka troche wygięta pozycja

ja odziedziczylam w miare ladne wciecie w talii po babci.. z tego jestem dumna.. ale tendencje do malej fajdki na brzuszku to po mamie
widzialam wlasnie moja mame przy kominku jak jadla pierniczka i pila kawke w mleczkiem.. ahh te moje ulubione. co sa gwiazdki, serca i takie w ksztaucie precla. pychotka ale na szczecie dalam rade i sie powstrzymalam. bo chce miec dzis dzien taki idealny! bez grzeszkow, duzo wody i cwiczenia. a jeszce nauka mnie czeka;/ zachecam was tez do takiego dnia idealnego.. bedziecie z siebie dumne i sie wam spodoba. zaraz napisze co to takiego wg mnie taki dzien idealny buziaki

[feVer87]

Napisane przez TYSiiiA

Witam
To i ja się do was przyłącze >>Co prawda na diecie jestem już od 20 sty. ale motywacji nigdy za wiele .

Moim celem jest jakieś 55kg choć tak naprawdę chodzi mi o wymiary > talii,brzucha i ud >Obecnie jest 63-62 kg przy wzroście 170 .

miło poznać

Napisane przez pampee

hallo! ja tutaj pierwszy raz jestem.. dołączam się! bardzo mi miło
bardzo chetnie bede sie tu udzielac.. moje ferie sie juz skonczyly a w poniedzialek do szkoly. bede musiala sie teraz duuzo uczyc, ale dzieki wam nie zapomne o dążeniu do ładniejszego ciałka
powiem szczerze ze moja figura jest w miare ok i moj facet mowi ze mam idealne cialo.. tyle ze ja dla siebie chcialabym zgubic maltka faldke z brzuszka. Jakis czas juz jestem na diecie MŻ WR
-ograniczylam slodycze i bezsensowne jesdzenie
-nauczylam sie myslec co jesc czego nie jesc
-zaczelam jest owoce na podwieczorek..najczesciej grejfruta albo pomelo (nie cale) :P
-musze jeszcze pic wiecej wody
-jem otręby np takie z jablkiem (30% blonnika)

jeszcze miesiac temu pożerałam ogromne ilosci slodyczy.. teraz jem tylko czasem

waga: ok. 58kg
wzrost: 173 cm
cel kg: 55 kg (potem ewentualnie 54/53 kg)
cel ciało: płaski brzuszek, taki idealny noo ładnie wymodelowane ciałko.

dodaje foto mojego brzuszka

fajny brzuszek i talia też ładnie zarysowana. I dobrze, że mi przypomniałaś o pomelo! uwielbiam i idealne na dietę.

[distant-girl]

Napisane przez feVer87

zazdroszczę ferii. U mnie akcja sesja trwa i sama chyba sobie wynajdę te ćwiczenia rozciągające do szpagatu. Bo mnie nogi to trochę jak kłody mięśnie się wylegują.

moge podac Ci strone z tymi cwiczeniami sa naprawde fajne :P dzis zrobilam wszystkie a nie ćwiczyłam od dawna(Az wstyd sie przyznac oto adres: http://www.augustow.mm.pl/~justkeepw...ka/Szpagat.pdf

[Grazin]

dziewczynki super wieści
wazyłam sie i 2kg za mną
z 63kg dwa tyg temu zeszłam na 61 no i jak wcyesniej wspominaam po dwa cm w talii i biodrach

bardzo mnie to zmotywowalo
a co do naleśnika na śniadanie hihi ogolnie nigdy nie jadłam śniadań wiec jest to dla mnie niezłe wyzwanie, zawsze jak przełknełam cos poza kawa to było mi niedobrze, dlatego staram se zrobic na siadanie cos co lubie i tak sie to do wieczora spali

[agrr]

Laski, jestem z Wami!
Mam 15 lat, 172cm wzrostu i waga ok. 65kg. Cel -> poniżej 60kg.

Co wieczór ćwiczę przy muzyce i tańczę tak sobie po trochu. 2x 50 brzuszków i rowerek. A znacie może jakieś dobre ćwiczenia na uda i biust? Bo w udzie mam 54cm. A biust 78. W tym drugim mogłoby być więcej.

Odstawiam słodycze, jasne pieczywo ograniczam do minimum, bo nie mam możliwości całkowitego zrezygnowania z niego. A do jadłospisu dorzucam jajka, brązowy ryż i serek wiejski.

A ferie dopiero od 15.02 i mam nadzieję, że wtedy będę mogła zacząć biegać, bo jak na razie to pogoda niezbyt sprzyjająca.

OLuNia, widzę, że mamy całkiem podobne wymiary. Mam nadzieję, że uda się nam obu.

[jagulina]

ja też się dołączam!

zaczęłam (znowu) kilka dni temu, ale teraz mam motywację jak nigdy (pokazać byłemu co stracił ;P)

dam radę! przede wszystkim odstawiam podjadanie pierdół które nie dają nic oprócz zbędnych kalorii, zakładam picie tylko wody albo herbaty, żadnych napojów, słodyczy minimum, i postaram się codziennie zmusić do 15 minutowego wysiłku.
Do lata będzie idealnie.

Gdy zobaczę 6 jako pierwszą cyferkę na wadze to chyba umrę ze szczęścia, bo od 3 lat była to dla mnie granica nie do przeskoczenia. Trzymajcie kciuki!

[pampee]

Grazin.. gratuluje faaajnie to tak miec 2 kg mniej a ja nie mam wagi ale czuje sie lekko jak dbam o to co jem

[maartusiaa162]

czesc dziewczyny tez chcialabym sie do was przylaczyc bo to watek idealny dla mnie mialam zaczac sie odchudzac tydzien temu ale nic z tego nie wyszlo wiec postanowailam zaczac od 1 lutego mam nadzieje ze z wami uda mi sie jakos wytrwac (bo ja mam slabosc do jedzenia )

[pampee]

feVer taka sugestia.. mozna sobie pomelo przygotowac (obrac calkowicie) dzien wczesniej.. wlozyc do hermetycznego pojemniczka do lodowki i wziac do pracy/szkoly i zjesc na 2gie sniadanko. ja tak kidys zrobilam.. pol na podwieczorek i pol na 2gie sniadanko na drugi dzien.
ahh to taki jędrny owoc

[OLuNia]

Grazin gratuluję Tak 3mać!

agrr napisał/a
OLuNia, widzę, że mamy całkiem podobne wymiary. Mam nadzieję, że uda się nam obu.

Innej opcji nie widzę

jagulina napisał/a
teraz mam motywację jak nigdy (pokazać byłemu co stracił ;P)

Chyba jedna z najlepszych motywacji