Rak szyjki macicy - mozliwy?

[ever-dream]

Cześć dziewczyny, po jakiś pięciu latach okazało się, że mój chłopak kolokwialnie mnie robił w balona (zdradzał). Rozstaliśmy się - i tu mi się zapaliła lampka. Trzeba się przebadać. Zrobiłam badania krwi, wszystko ok. No i mnie olśniło - cytologia. Spojrzałam w swoje papiery medyczne i nie mialam jej od.. pieciu lat (mam 28 lat). Regularnie chodzę do ginekologa co kilka miesięcy, wielokrotnie mialam robione usg dopochwowe, badanie wziernikiem, nawet posiew, ale cytologii nie (pomijam fakt zaniedbania lekarza, ale sama też powinnam pamiętać). Zapisałam się już na nią jutro, ale na wynik trzeba czekać dwa tygodnie, a ja jestem cała spanikowana. Co jeśli mnie zaraził HPV, a ja głupia nie byłam na cytologii dłuzszy czas... Czy lekarz by coś zauważył w razie czego na usg dopochwowym, zwykłym?... Bo to czekanie na wynik mnie dobije.

[Adrianna_8]

Napisane przez ever-dream

Cześć dziewczyny, po jakiś pięciu latach okazało się, że mój chłopak kolokwialnie mnie robił w balona (zdradzał). Rozstaliśmy się - i tu mi się zapaliła lampka. Trzeba się przebadać. Zrobiłam badania krwi, wszystko ok. No i mnie olśniło - cytologia. Spojrzałam w swoje papiery medyczne i nie mialam jej od.. pieciu lat (mam 28 lat). Regularnie chodzę do ginekologa co kilka miesięcy, wielokrotnie mialam robione usg dopochwowe, badanie wziernikiem, nawet posiew, ale cytologii nie (pomijam fakt zaniedbania lekarza, ale sama też powinnam pamiętać). Zapisałam się już na nią jutro, ale na wynik trzeba czekać dwa tygodnie, a ja jestem cała spanikowana. Co jeśli mnie zaraził HPV, a ja głupia nie byłam na cytologii dłuzszy czas... Czy lekarz by coś zauważył w razie czego na usg dopochwowym, zwykłym?... Bo to czekanie na wynik mnie dobije.

Jeśli w Twojej rodzinie nikt nie chorował na raka szyjki macicy, to aż tak bym się nie denerwowała.

Trochę jednak przesadzasz. Czekaj cierpliwie na wyniki. Większa szansa jest na to, że jednak będzie wszystko ok.

Ale i tka dobrze, że postanowiłaś się przebadać.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Adrianna_8

Jeśli w Twojej rodzinie nikt nie chorował na raka szyjki macicy, to aż tak bym się nie denerwowała.

Geny nie mają tu nic do rzeczy.
Za raka szyjki macicy odpowiada przetrwała infekcja wirusem brodawczaka (głównie typami onkogennymi, ale niekoniecznie).

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez ever-dream

Czy lekarz by coś zauważył w razie czego na usg dopochwowym, zwykłym?...

Nie, tak to raczej nie. Prędzej badaniem za pomocą wziernika, ale to wtedy kiedy zmiany byłyby zaawansowane.

Poczekaj spokojnie na wyniki wymazu. Nie panikuj, uszy do góry
Mam nadzieję, że zmieniłaś lekarza, bo ten Twój dotychczasowy to raczej kiepski.

[skazana_na_bluesa]

nawet jeśli masz HPV to nie jest to jednoznaczne z tym, że kiedykolwiek będziesz mieć raka.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez ever-dream

Cześć dziewczyny, po jakiś pięciu latach okazało się, że mój chłopak kolokwialnie mnie robił w balona (zdradzał). Rozstaliśmy się - i tu mi się zapaliła lampka. Trzeba się przebadać. Zrobiłam badania krwi, wszystko ok. No i mnie olśniło - cytologia. Spojrzałam w swoje papiery medyczne i nie mialam jej od.. pieciu lat (mam 28 lat). Regularnie chodzę do ginekologa co kilka miesięcy, wielokrotnie mialam robione usg dopochwowe, badanie wziernikiem, nawet posiew, ale cytologii nie (pomijam fakt zaniedbania lekarza, ale sama też powinnam pamiętać). Zapisałam się już na nią jutro, ale na wynik trzeba czekać dwa tygodnie, a ja jestem cała spanikowana.

A to był twój jedyny partner i on wcześniej też nikogo nie miał? Bo jeśli nie, to w ogóle nie musiał cię zdradzać żebyś się zaraziła. Jak będziesz miała kolejnego partnera to też wpadniesz w ten stan, bo przecież mógł się zarazić od poprzedniej partnerki?

Co jeśli mnie zaraził HPV, a ja głupia nie byłam na cytologii dłuzszy czas...

Nic. Zarażenie HPV nie oznacza z automatu dostania raka. Bardziej bym się martwiła HIVem jeśli miał dużo przypadkowych partnerek.

Czy lekarz by coś zauważył w razie czego na usg dopochwowym, zwykłym?... Bo to czekanie na wynik mnie dobije.

Infekcji wirusowej nie widać na USG. Czasem w ogóle nie daje objawów.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;79482971]A to był twój jedyny partner i on wcześniej też nikogo nie miał? Bo jeśli nie, to w ogóle nie musiał cię zdradzać żebyś się zaraziła. [/QUOTE]

No ale jak ją zdradzał, to wiadomo, że ryzyko złapania jakiegoś świństwa wzrosło, logiczne chyba ? Jak ją zdradził z kilkoma osobami, to właściwie tak, jakby ona się przespała z każdym z partnerów tych osób. Może to być konkretny "łańcuszek", nawet nie wiem...z kilkadziesiąt osób.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7948327 6]No ale jak ją zdradzał, to wiadomo, że ryzyko złapania jakiegoś świństwa wzrosło, logiczne chyba ? Jak ją zdradził z kilkoma osobami, to właściwie tak, jakby ona się przespała z każdym z partnerów tych osób. Może to być konkretny "łańcuszek".[/QUOTE]Zależy z kim zdradzał. Jak np. z jedną kobietą, dla której był jedynym partnerem, to nie wzrosło. Jak z jedną kobietą, która miała wielu parterów, to wzrosło.
Po prostu dziwi mnie ten szał akurat teraz, w tej sytuacji.

[Cytokina]

Trochę statystyki.
Około 80% infekcji HPV ulega samoistnemu wyleczeniu w czasie kilku miesięcy. 20% z nich przechodzi w postać przewlekłą. Tylko u połowy osób z postacią przewlekłą (czyli 10% ogółu) dochodzi do dalszej progresji zmian - tzw CIN 1, CIN 2, CIN 3, gdzie CIN 1 samoistnie może się cofać, a CIN 2 i CIN 3 wymagają leczenia, ponieważ te już się nie cofną, a jeżeli dalej będą postępować to właśnie na ich podłożu rozwija się rak szyjki macicy. Jednak jest to proces długotrwały, który trwa około 10-15 lat. Także spokojnie, nawet jeżeli partner zakaził cie HPV to najprawdopodobniej wyleczyłaś się z wirusa, jeżeli nie to i tak nie zdążył się jeszcze rozwinąć rak.

Cytologię zawsze warto zrobić jednak jeżeli masz obawę, że partner mógł cię ogólnie czymś zarazić to warto przebadać się na choroby weneryczne.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;79483366]Zależy z kim zdradzał. Jak np. z jedną kobietą, dla której był jedynym partnerem, to nie wzrosło. Jak z jedną kobietą, która miała wielu parterów, to wzrosło.
Po prostu dziwi mnie ten szał akurat teraz, w tej sytuacji.[/QUOTE]

No nie wiadomo, zgadzam się. Ale statystycznie - przez wprowadzenie do seksualnej relacji - kolejnej osoby/kolejnych osób, wzrosło ryzyko złapania czegoś.

Spanikowała dziewczyna, wkręca sobie czarne scenariusze, ale przyznasz, że dziwny to lekarz, który nie robi współżyjącej, dorosłej pacjentce cytologii ani razu przez 5 lat.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez ever-dream

Regularnie chodzę do ginekologa co kilka miesięcy

A tak swoją drogą, to czemu tak często chodzisz ? Zgłaszałaś jakieś dolegliwości, chorujesz na coś ? Jeżeli tak, to już w ogóle szok, że nie miałaś nigdy robionej cytologii.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Nie dziwie sie ze spanikowala zalezy tez.jak.robia ta cytologie ile to przypadkow bylo u nas w przychodni ze rok temu cytologia super a po roku juz cin3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Cytokina

Cytologię zawsze warto zrobić jednak jeżeli masz obawę, że partner mógł cię ogólnie czymś zarazić to warto przebadać się na choroby weneryczne.

Np. na żółtaczkę czy HIV.

[_Supernova_]

Rak szyjki macicy w zwiazku ze zdrada faceta...?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz