2010-05-23, 22:49 | #61 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK / Grudziądz
Wiadomości: 409
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Cytat:
|
|
2010-05-24, 11:23 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
dzieki dziewczyny, widocznie to nie kolka. Mala raz chyba miala jej atak bo nagle strasznie zaczela plakac, szlochac i krzyczec i nie dalo sie jej uspokoic a cyca nie chciala. Pozniej zasnela slodko.
Dziewczyny, czy wasze dzieci robia normalnie kupe...tzn latwo..moja dlugo walczy, wygina sie i napina a kupa nie idzie. Dopiero po ok 2 godzinach takiej walki jej sie uda. Puszcza tylko baczki od czasu do czasu... Klade mala na brzuszku czasami. Ale dzisiaj po polozeniu z powrotem na plecy zwymiotowala ostro. Kiedy klasc na brzuszku? po jedzeniu czy odczekac troche? ------------ Kropka ale sliczny i wesoly Danielek Bydgos, Luizka jest tak sliczna i drobnutka i w slicznym dziewczecym ubranku Basiak to Ci szymek figle plata z czuwaniem nocnym, toz Ty pewnie po scianach chodzisz z niewyspania...odsypiasz w dzien troszke? U nas dzisaj pogoda do bani i jeszce przyjechal facet aby oszklic nam mini taras i wali, wierci i glosno jest. zd. jak dobrze u taty
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY AIN'T NOBODY HAPPY körö körö kirkkoon |
2010-05-24, 11:51 | #63 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Cytat:
Słodka. A jak pięknie wygląda w tym bodziaczku... ja mam wrażenie, że na mojego to wszystko za duże. Bodziaki to jeszcze tam, ale śpiochy... o matko... nogawki są zbędne. Tak wierzga i nóżki podkurcza, że stopy zawsze są gdzie indziej niż być mają. U Was też tak?? ---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ---------- Cytat:
Po kąpieli też mamy. My właśnie herbatkę Hippa kupiliśmy. Niedobra, mówi mój synek. Cytat:
Cytat:
Jaki czupurek fajnisty. A jakie kudełki długie... szok. ---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ---------- Dziewczyny, czy Wy nie macie problemu z przecieraniem jęzorka?? To moje stworzonko ma taką siłę, że szok. Nie da mu się za chiny buzi otworzyć. Jak nie ziewa, nie marudzi akurat, nie naciąga się, to nie da rady... muszę czekać na kwękanie, żeby palec z wacikiem do pyseczka wsadzić a i tak daleko mi go wsunąć nie daje... Podniebienie też przecieracie? Mój młody ma na nim jedną pleśniawkę - wczoraj przyuważyłam... I co teraz? |
||||
2010-05-24, 12:02 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Kropka - próbowałaś smyrania małym palcem w kąciku ust? podobno wtedy paszcza się rozwiera
na pleśniawki kazali używać Aftinu, pędzelkować zmienione miejsca i brodawkę pół godziny przed karmieniem. [sorry, że się tak wymądrzam, choć Ewcia ciągle w brzuchu ] |
2010-05-24, 12:15 | #65 | ||||
Zadomowienie
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
cześć jednopaki z przybytkami
w końcu znalazłam chwilę żeby do Was zajrzeć... Bruno jest tak towarzyski, ze w zasadzie wypełnia cały dzień i nie mam kiedy nawet do netu usiąść podobno to wina tego, że mnie w ciąży ciągle gdzieś nosiło Cytat:
- nie oliwkujemy się bo oliwka zatyka pory i mały miał po niej całe mnóstwo potówek i innych krostek, używamy kremu z Nivea, zresztą jak Bruno się łuszczył na początku i wyglądał jak gad to skóra zdecydowanie ładniej wyglądała po tym kremie, główki niczym nie smarujemy już po kąpieli, łepek ładny i czysty żadnych oznak ciemieniuchy ani nic podobnego; - na czkawkę pomaga przepicie herbatka albo ogrzanie dłońmi główki przez chwilę; - odbijamy po każdym jedzeniu, pięknie bekamy jak stary chłop ulewanie zniknęło po zmianie mleka, używamy teraz bebilonu comfort, bo po nanie Bruno miał koli i problemy z brzuszkiem, po zmianie mleka wszystko praktycznie zniknęło my też jesteśmy butelkowi Cytat:
słodziak piękna Kruszynka Cytat:
Cytat:
śliczny Kudłaczek Bruno w piątek skonczył 3 tygodnie i byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry, urusł bardzo i zmienił się zupełnie na buzi, po południu wkleję Wam zdjęcie, a waży 4000 g mój pulpecik za trzy tygodnie mamy wizytę u ortopedy i pierwsze szczepienia ściskam Was chwilowo idę karmić głodomorka i na spacerek się wybieramy
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać..... Bruno już w domku |
||||
2010-05-24, 12:34 | #66 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Cytat:
Sliczny Mała modelka z niej Cytat:
A witaminki mieszam z mlekiem i wypija ale czasem robi dziwne minki przy tym. Śliczna i jaki ma fajne włoski Cytat:
---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ---------- [QUOTE=dafreen;19539630] my też jesteśmy butelkowi /QUOTE] Czuję się podbudowana faktem, że nie jestem sama i też karmię bebilonem
__________________
ALEXANDER MAXIMILIAN
|
|||
2010-05-24, 13:27 | #67 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Cytat:
Aftin jest obrzydliwy, już się boję co to będzie. I jak ja mu to tam wysmaruję... Cytat:
|
||
2010-05-24, 13:40 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
A to nasz tygodniowy słonek...
|
2010-05-24, 14:05 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
molestujesz własne dziecko?
|
2010-05-24, 14:15 | #70 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Cytat:
Bodziaki na 56 są już dobre. Ja nie przecieram, Łukaszowi też nie myłam. Nic się nie działo. W szpitalu mówili, żeby nie trzeba przecierać Fajnie, że się pokazałaś Czekam na fotki Bruna Śliczny. Rączki mu zaszyłaś? Dziewczyny, macie jeszcze tą kreskę brązową od pępka w dół? Bo ja jeszcze mam U nas godziny czuwania są w dzień - całe szczęście. Ile razy na dobę karmicie swoje pociechy? Ja 9-10 razy. Zapisuję sobie o której godzinie z której piersi je, bo jak wstaję w nocy, to czasami zapominam, z której piersi karmiłam ostatnio
__________________
Łukasz http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png Luiza http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą? Z terrorystą można negocjować. |
|
2010-05-24, 14:34 | #71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Prawdziwy słodziak
To i ja dam ostatnia fotkę.
__________________
ALEXANDER MAXIMILIAN
|
2010-05-24, 14:40 | #72 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
on ma taka malusią główkę, czy czyjeś ręce takie ogromne...
serio.. taki malusi słodziak z niego. ja też prowadziłam takie notatki. |
2010-05-24, 15:01 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
To się nazywa przewijanie.
Cytat:
To taka koszulka specjalistyczna, z takim mankiecikiem, super sprawa, nie trzeba niedrapek. A mam. Ciut cieńsza ale ciemna nadal jak cholera. I to nie tylko od pępka w dół, ale i w górę... A w ogóle to ja mam jeszcze koło wokół pępka... Ja też zapisuję, ale mało z tego wynika. Jak dobrze naciągnie to spokój 3 godz, dziś w nocy raz to nawet 4. Ale czasem to mam wrażenie, że on cyca traktuje jak picie, nie jedzenie, bo marudkuje po godz. od jedzenia, trochę pociągnie i ma dość. Z piersiami nie mam problemu, bo ta dłużej niejedzona kamienieje. ---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ---------- Jakie senne maleństwo... [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19543275]on ma taka malusią główkę, czy czyjeś ręce takie ogromne... serio.. taki malusi słodziak z niego. [/QUOTE] Główka duża nie jest, a rączki dość spore. W sumie taki efekt. |
|
2010-05-24, 16:07 | #74 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Kropka, ale super zdjecie, rewelacja.
Cytat:
z karmieniem to chyba podobnie. Mala ciumka czesto i krotko w ciagu dnia. W nocy dluzej i dluzej spi (cale 2,5h). Czuwa tez w dzien. A z piersiami to u mnie odobnie jak u Kropki, sama sie upomina ta niejedzona... A macie ak, ze karmiac jedna piesia z drugiej leci mleko? U mnie leci jak z prysznica. oj jaki slodziak
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY AIN'T NOBODY HAPPY körö körö kirkkoon |
|
2010-05-24, 16:41 | #75 | |
Zadomowienie
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
jaki słodziakowy
Cytat:
ja kreskę mam jeszcze i w dół i w górę i kółko dookoła pępka kolejne ciasteczko do schrupania my po spacerku, najedzeni i przewinięci kupiłam chyba w końcu smoki które odpowiadają Brunkowi i karuzelę do łożeczka, załatwiłam Brunowi dzień dziecka
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać..... Bruno już w domku |
|
2010-05-24, 19:07 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
|
2010-05-24, 19:18 | #77 |
Zadomowienie
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19550954]to Ci się udało pierwsze jego święto odbębnić.
Bruno , tylko jakość fotek nie powala. [/QUOTE] bo to zdjęcia z telefonu, aparat nam zdechł... może małż go jakoś reanimuje to zrobię lepciejsze
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać..... Bruno już w domku |
2010-05-24, 19:26 | #78 | ||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 480
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Cytat:
Szymek zazwyczaj właśnie tak się wierci, stęka i napina jak chce zrobić kupala. Wtedy kładę go na przewijak nóżki delikatnie do góry podnoszę, tak jak przy zmianie pieluchy i zazwyczaj kupal wychodzi po chwili, widocznie ta pozycja mu sprzyja. Sposób odkryty przypadkiem jak obsrolił przewijak Co do pozycji na brzuszku, u mnie w szpitalu położne mówiły, że godzinę po jedzeniu, nie wcześniej. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale ulewa niestety. Czasem mniej czasem więcej, są dni kiedy wcale nie ulewa...nie wiem od czego to zależy. A na Bebilonie też jesteśmy od początku. Cytat:
Cytat:
A krechę mam też cały czas, a to już jak u Ciebie ponad 5 tyg. od porodu. I jak u Araczki jest ciemniejsza nież przedtem, ale to pewnie dlatego, że skóra nie jest napięta tak jak wcześniej... I wokół pępka też mam ciemno śliczny okruszek Araczku Malwinka ma czadową fryzurę. Świetna jest ---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ---------- Daf faktycznie syn Ci dorośleje |
||||||
2010-05-24, 19:32 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Cytat:
Jak słodko na brzusiu wygląda. |
|
2010-05-24, 19:38 | #80 | |
Zadomowienie
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Cytat:
dorośleje, szczególeni jak zasypia nad butlą i zostaje mu buziol otwarty ---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ---------- to tatowy brzuś, u mnie się zapada i i o kości obija nie przepada za leżeniem na moim
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać..... Bruno już w domku |
|
2010-05-24, 19:38 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Dzisiaj misio był z nami na przejażdżce... bo do gina musiałam. Chyba lubi wycieczki bo spał sobie w autku super.
Brzuch nadal boli, mocno tkliwy, lekarz mówi, że mocno tam nagrzebali... Pytałam o ból krzyża... nie pocieszył mnie. Może trwać kilka tygodni albo i miesięcy, drętwienie nogi także. Efekt pięciu nakłuć do zzo. :/ Przy okazji pożaliłam mu się, że coś mnie boli i coś wyczuwam w kroczu po prawej... zbadał i mnie załamał... mam zapalenie gruczołu Bartholina... Jak samo nie minie (szansa nikła) czeka mnie szpital... Znowu. Nosz kur... dopiero z niego wyszłam, w domu malutkie dziecko, w dodatku karmione piersią. Zwariować można. Ciekawe co mnie jeszcze czeka gdzieś za rogiem... Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2010-05-24 o 19:39 |
2010-05-24, 19:49 | #82 | |
Zadomowienie
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Cytat:
ból krzyża dalej mi towarzyszy niestety, wiec Cię nie pocieszę a leków na to nie moża brać? antybiotyk?
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać..... Bruno już w domku |
|
2010-05-24, 19:59 | #83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Cytat:
Szef też ciągnie, ale to już mniejsza... najgorzej z wyra wstać jak się naciągnie, gdy leżę na boku, potem lepiej. Mam antybiotyk, ale podobno nie działa, bo ten gruczoł to zaczopowany jest. Na necie widzę, że nie ma innych metod jak zabieg. Mój gin radził masować i lekko uciskać, bo jest nikła szansa, że się odetka i wszystko z niego wyjdzie samo... Próbował ucisnąć dzisiaj, ale nie dało rady do granicy mojego bólu, za mocno przytkane. Jak coś to jeszcze spróbuje znieczulić skórę i nakłuć... i wyciągnąć zawartość. Ale przy zatkaniu to i tak wróci. :/ Normalnie gruczoł ma kształt kolby laboratoryjnej, z ujściem. Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2010-05-24 o 20:00 |
|
2010-05-24, 20:44 | #84 | |
Zadomowienie
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Cytat:
to do bani... trzymam kciuki żeby dziad dał się wycisnąć... a do szpitala to chyba na chwilę, czytałam to raczej tylko zabieg, nacinają i już? może nie będą Cię trzymać długo... a jak Danielek w domku? daje pospać w nocy czy cyckuje nieustająco?
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać..... Bruno już w domku |
|
2010-05-24, 21:06 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK / Grudziądz
Wiadomości: 409
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Ja jestem prawie 7 tygodni po cesarce i jeszcze mnie boli i pewne miejsca na brzuchu bez czucia. Ten brak czucia może ponoć do roku potrwać albo i na zawsze :/
Moje dziewuchy też gniotą kupę prawie zawsze - wygibasy, stękanie, marudki i nagle zapaszek się pojawia i wszystko jasne Krechę też mam i ciemną skórę wokół pępka i po bokach piersi Notatki też prowadzę - godzina jedzenia, ile, czy kupa była czy siku i czy witaminy podane. Buzi nie przecieram i jak na razie wszystko ok. Zwariowany dzień dziś mamy - upał jak nie wiem i dziewczyny cały dzień przemarudziły, jeść, pić, jeść pić i wszystko w stereo Teraz po kąpaniu staramy się je ululać do spania ale ciężko. |
2010-05-25, 07:50 | #86 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 951
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Melduję się i ja z moją małą Małgosią..
a oto i ona..
__________________
|
2010-05-25, 07:54 | #87 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 951
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Mam pytanie do dziewczyn rodzących naturalnie..
Ile goiło się wam krocze? Tzn. kiedy przestało boleć i w ogóle? A odnośnie maluszków, to moja nie może ostatnio zrobić kupki, strasznie się męczy, jak śpi to przez sen się złości, nie wiem co zrobić.. Herbatka z kopru pomoże? Czy nie za bardzo?
__________________
|
2010-05-25, 07:59 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Małgosia, moja imienniczka, jest przesłodka
|
2010-05-25, 08:06 | #89 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cóż to za dziadostwo Trzymam kciuki, żeby było dobrze. joanna, masz śliczną córeczkę Odnośnie krocza - moje w miarę szybko się zagoiło, ale trochę bolało jeszcze tydzień temu. Teraz jest lepiej ( jestem 5 tygodni po porodzie).W ogóle, to mam wrażenie, jakby mi trochę za dużo skóry zszyli No i boję się pierwszego bzykanka Herbatka z kopru chyba nie pomoże Spróbuj może zjeść surowe jabłko (jak karmisz piersią). Pamiętam jak Łukasz przez 3 dni nie robił kupki, a potem jak walnął, to po same pachy i lekarka mówiła, że dzieci karmione piersią tak czasami mają. Wczorajszy wieczór był marudzący. Wykapaliśmy małą, nakarmiłam ją i się zaczęło. Najpierw się mocno ulało, jak nigdy, no to dostawiłam ją do piersi znowu. Pojadła. Wsadziłam ją do łóżeczka, a ona po 10 minutach znowu do cycka chce. Dostawiłam. Pociamkała 2 minuty. W międzyczasie zrobiła mega kupę. Przebrałam ją. Za chwilę znowu szukała cyca. Zrobiłam jej herbatkę. Popiła ciutkę, resztę wypluła i to tak mocno, że znowu ciuchy do przebrania Mąż wziął ją, położył sobie na brzuchu i tak chwilkę leżała i skubana podpierała się na rączkach i trzymała głowę w górze dosyć długo I tak walka trwała od 19 do 22. Potem znowu ją przystawiłam do cyca, najadła się sporo i spała do 2 w nocy . Potem karmienie o 5 i rano o 7.30.
__________________
Łukasz http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png Luiza http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą? Z terrorystą można negocjować. Edytowane przez bydgoszczanka Czas edycji: 2010-05-25 o 08:20 |
|||
2010-05-25, 08:26 | #90 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 951
|
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.
No ja jestem tydzień po i szczerze powiedziawszy to też się boję jak to będzie z powrotem do sexu..
Czyli herbatka w kąt, no nic spróbuje to jabłko jak nie pomoże to będziemy się męczyć dalej.. Aha.. i dziękuję w imieniu córy za komplementy..
__________________
Edytowane przez joanna200 Czas edycji: 2010-05-25 o 08:28 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:47.