MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-05-23, 22:49   #61
sparkly
Raczkowanie
 
Avatar sparkly
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK / Grudziądz
Wiadomości: 409
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez basiak Pokaż wiadomość
Z mniej pozytywnych wieści, to robiliśmy w zeszłym tygodniu kontrolną morfologię i niestety Szymek ma niewielką niedokrwistość, więc musimy podawać żelazo w kroplach, vit.C, kwas foliowy i B6....Pluje tym wszystkim dalej niż widzi, a ja już nie mam pomysłu jak mu to podawać, wszystko przerabiałam.
Ja żelazo i preparat witaminowy zawsze podaję przed jedzeniem. Mieszam w butli z odrobiną mleka - piją bez problemu.
sparkly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 11:23   #62
araczki
Zadomowienie
 
Avatar araczki
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

dzieki dziewczyny, widocznie to nie kolka. Mala raz chyba miala jej atak bo nagle strasznie zaczela plakac, szlochac i krzyczec i nie dalo sie jej uspokoic a cyca nie chciala. Pozniej zasnela slodko.

Dziewczyny, czy wasze dzieci robia normalnie kupe...tzn latwo..moja dlugo walczy, wygina sie i napina a kupa nie idzie. Dopiero po ok 2 godzinach takiej walki jej sie uda. Puszcza tylko baczki od czasu do czasu...

Klade mala na brzuszku czasami. Ale dzisiaj po polozeniu z powrotem na plecy zwymiotowala ostro. Kiedy klasc na brzuszku? po jedzeniu czy odczekac troche?


------------

Kropka ale sliczny i wesoly Danielek

Bydgos, Luizka jest tak sliczna i drobnutka i w slicznym dziewczecym ubranku

Basiak to Ci szymek figle plata z czuwaniem nocnym, toz Ty pewnie po scianach chodzisz z niewyspania...odsypiasz w dzien troszke?

U nas dzisaj pogoda do bani i jeszce przyjechal facet aby oszklic nam mini taras i wali, wierci i glosno jest.

zd. jak dobrze u taty
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY
AIN'T NOBODY HAPPY

körö körö kirkkoon
araczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 11:51   #63
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
No właśnie moja kwęka, stęka, wygina się, a za chwile jest purt albo kupa. Już myślałam, że z nią coś nie tak.

...a to moja kruszynka dzisiaj. Przebrana czeka na papu.
No to widocznie maluszki tak mają. My też się wysilamy zwykle na kibelku.

Słodka. A jak pięknie wygląda w tym bodziaczku... ja mam wrażenie, że na mojego to wszystko za duże.
Bodziaki to jeszcze tam, ale śpiochy... o matko... nogawki są zbędne. Tak wierzga i nóżki podkurcza, że stopy zawsze są gdzie indziej niż być mają.
U Was też tak??

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Cytat:
Napisane przez basiak Pokaż wiadomość
Czkawkę przerabiamy codziennie i to czasem po kilka razy. Głównie, jak Szymek za dużo zje. Zazwyczaj kilka łyków herbatki wystarczy i po sprawie, ale czasem poprostu musi się wyczkać i już, nic nie pomaga. Czasem też ma czkawkę po kąpieli zanim go ubiorę, ale wtedy to wiadomo, że po ogrzaniu przechodzi.
Za herbatką też moje dziecię nie przepada, szczególnie za tą w saszetkach Hippa, woli tą granulowaną, czyli tą która podobno mniej skuteczna i mniej zdrowa, bo słodka. Staram się podawać tą pierwszą i jest bunt wtedy, ale walczymy
Ano właśnie... u nas też zwykle nic nie pomaga, czasem dopojenie, ale zwykle mija samo, choć po długim czasie.

Po kąpieli też mamy.

My właśnie herbatkę Hippa kupiliśmy. Niedobra, mówi mój synek.

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy wasze dzieci robia normalnie kupe...tzn latwo..moja dlugo walczy, wygina sie i napina a kupa nie idzie. Dopiero po ok 2 godzinach takiej walki jej sie uda. Puszcza tylko baczki od czasu do czasu...
Daniel też się czasem pręży i wygina i nic... Czasem mu się do tego marudek włączy i tak stęka czas jakiś, a kupy niet.

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Klade mala na brzuszku czasami. Ale dzisiaj po polozeniu z powrotem na plecy zwymiotowala ostro. Kiedy klasc na brzuszku? po jedzeniu czy odczekac troche?
Ja nie wiem jak się powinno. Sama czekam chwilkę, tak z 5 minut, potem przekładam. Ale też dość szybko odkładam na plecki, bo młody po paru minutach ma dość pozycji na brzuszku.

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
zd. jak dobrze u taty
Jaki czupurek fajnisty. A jakie kudełki długie... szok.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Dziewczyny, czy Wy nie macie problemu z przecieraniem jęzorka?? To moje stworzonko ma taką siłę, że szok. Nie da mu się za chiny buzi otworzyć. Jak nie ziewa, nie marudzi akurat, nie naciąga się, to nie da rady... muszę czekać na kwękanie, żeby palec z wacikiem do pyseczka wsadzić a i tak daleko mi go wsunąć nie daje...

Podniebienie też przecieracie? Mój młody ma na nim jedną pleśniawkę - wczoraj przyuważyłam... I co teraz?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 12:02   #64
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Kropka - próbowałaś smyrania małym palcem w kąciku ust? podobno wtedy paszcza się rozwiera
na pleśniawki kazali używać Aftinu, pędzelkować zmienione miejsca i brodawkę pół godziny przed karmieniem.

[sorry, że się tak wymądrzam, choć Ewcia ciągle w brzuchu ]
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 12:15   #65
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

cześć jednopaki z przybytkami

w końcu znalazłam chwilę żeby do Was zajrzeć...
Bruno jest tak towarzyski, ze w zasadzie wypełnia cały dzień i nie mam kiedy nawet do netu usiąść podobno to wina tego, że mnie w ciąży ciągle gdzieś nosiło

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
- jak pielęgnujecie łepek noworodka? raz czytam, że myć co dzień tak jak i całe ciało, innym razem, że kąpiemy co parę dni, a tak to tylko chusteczki, gdzie indziej, że wyczesujemy i oliwkujemy, jeszcze gdzie indziej, że absolutnie nie...

- jak skutecznie pomóc na czkawkę?

- co z tym odbijaniem?? u mnie w szpitalu ani nie kazali, ani nic o tym nie mówili... próbowałam malucha trzymać, aż mu się odbije, ale mu się nie odbija... ulał raptem dwa razy i wtedy sobie tak czknął... poza tym cisza... nie rozumiem...
- my kąpiemy się codziennie, chyba że mam strasznego lenia albo kręgosłup mi wysiądzie zupełnie, bo ja kąpię sama to wtedy myjemy się na łóżku przegotowaną wodą i chusteczkami; główkę myjemy w wannie tym czego do kąpania używamy;

- nie oliwkujemy się bo oliwka zatyka pory i mały miał po niej całe mnóstwo potówek i innych krostek, używamy kremu z Nivea, zresztą jak Bruno się łuszczył na początku i wyglądał jak gad to skóra zdecydowanie ładniej wyglądała po tym kremie, główki niczym nie smarujemy już po kąpieli, łepek ładny i czysty żadnych oznak ciemieniuchy ani nic podobnego;

- na czkawkę pomaga przepicie herbatka albo ogrzanie dłońmi główki przez chwilę;

- odbijamy po każdym jedzeniu, pięknie bekamy jak stary chłop
ulewanie zniknęło po zmianie mleka, używamy teraz bebilonu comfort, bo po nanie Bruno miał koli i problemy z brzuszkiem, po zmianie mleka wszystko praktycznie zniknęło

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
(bo jestem podobno jedną z tych wyrodnych matek co nie karmią piersią).
my też jesteśmy butelkowi

Cytat:
Napisane przez zgadnij_MS Pokaż wiadomość
Chodziło mi o ssanie np. paluszków? Mój ssie ładnie pierś, tylko ma takie "napady", że paluszki pcha do buźki i sie przy tym denerwuje, mimo, że jest po jedzeniu... Na początku myślałam, że to z głodu, ale jednak nie zawsze....
po jedzeniu Bruno czasami wpycha sobie prawie całą pięśc do buzi i ssie łapkę, aż cmoka


Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
I maluszek na powitanie... W 3 dniu życia:
słodziak

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
...a to moja kruszynka dzisiaj. Przebrana czeka na papu.
piękna Kruszynka

Cytat:
Napisane przez basiak Pokaż wiadomość
A wogóle to Szymek-rówieśnik Luizki skończył w piątek 5 tygodni, więc już jest prawie dorosły Parę razy obdarzył już rodziców świadomym, uroczym uśmieszkiem Z coraz większym zainteresowaniem obserwuje otoczenie i wysłuchuje się w jego dźwięki.
Okresy czuwania ma coraz dłuższe, i jak pisałam na naszym drugim wątku głównie w nocy. Dziś np. poszliśmy spać o 4.30
Bruno potrafi nie spać nawet 4 h ja już czasami na rzęsach chodze a on dalej aktywny , na szczęscie póki co większość okresów aktywnych przypada nam w dzień

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Klade mala na brzuszku czasami. Ale dzisiaj po polozeniu z powrotem na plecy zwymiotowala ostro. Kiedy klasc na brzuszku? po jedzeniu czy odczekac troche?


zd. jak dobrze u taty
położna mówiła, żeby na brzuszku kłość gdzieś godzinę po jedzeniu... ale to pewnie ile osób tyle opinii

śliczny Kudłaczek

Bruno w piątek skonczył 3 tygodnie i byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry, urusł bardzo i zmienił się zupełnie na buzi, po południu wkleję Wam zdjęcie, a waży 4000 g mój pulpecik
za trzy tygodnie mamy wizytę u ortopedy i pierwsze szczepienia
ściskam Was chwilowo idę karmić głodomorka i na spacerek się wybieramy
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 12:34   #66
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
co do tych herbatek z kopru, to na SR powiedzieli, żeby nie dawać dziecku, tylko sobie zrobić i wypić, a dzidek z mlekiem wchłonie. ciekawe, czy takie coś jest skuteczne...
Nam w szpitalu powiedzieli to samo, ale ta herbata to paskudztwo niesamowite
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
I maluszek na powitanie... W 3 dniu życia:
Sliczny
Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość

...a to moja kruszynka dzisiaj. Przebrana czeka na papu.
Mała modelka z niej
Cytat:
Napisane przez basiak Pokaż wiadomość

A wogóle to Szymek-rówieśnik Luizki skończył w piątek 5 tygodni, więc już jest prawie dorosły Parę razy obdarzył już rodziców świadomym, uroczym uśmieszkiem Z coraz większym zainteresowaniem obserwuje otoczenie i wysłuchuje się w jego dźwięki.
Okresy czuwania ma coraz dłuższe, i jak pisałam na naszym drugim wątku głównie w nocy. Dziś np. poszliśmy spać o 4.30

Z mniej pozytywnych wieści, to robiliśmy w zeszłym tygodniu kontrolną morfologię i niestety Szymek ma niewielką niedokrwistość, więc musimy podawać żelazo w kroplach, vit.C, kwas foliowy i B6....Pluje tym wszystkim dalej niż widzi, a ja już nie mam pomysłu jak mu to podawać, wszystko przerabiałam.
Właśnie chciałam pytać o to czuwanie, bo Mały to tak potrafi cały dzień nie spać, poza układaniem na momi brzuszku i cyckach
A witaminki mieszam z mlekiem i wypija ale czasem robi dziwne minki przy tym.
Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
zd. jak dobrze u taty
Śliczna i jaki ma fajne włoski
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Bodziaki to jeszcze tam, ale śpiochy... o matko... nogawki są zbędne. Tak wierzga i nóżki podkurcza, że stopy zawsze są gdzie indziej niż być mają.
Mamy tak samo, z tym że Alex nosi rozm. 50 Zanim urośnie do 56 to jeszcze troszkę potrwa

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

[QUOTE=dafreen;19539630]
my też jesteśmy butelkowi


/QUOTE]
Czuję się podbudowana faktem, że nie jestem sama i też karmię bebilonem
__________________
ALEXANDER

MAXIMILIAN
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 13:27   #67
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Kropka - próbowałaś smyrania małym palcem w kąciku ust? podobno wtedy paszcza się rozwiera
na pleśniawki kazali używać Aftinu, pędzelkować zmienione miejsca i brodawkę pół godziny przed karmieniem.
U niego nie działa nic, żadne smyranie, nawet po jajkach.

Aftin jest obrzydliwy, już się boję co to będzie.

I jak ja mu to tam wysmaruję...

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
Bruno w piątek skonczył 3 tygodnie i byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry, urusł bardzo i zmienił się zupełnie na buzi, po południu wkleję Wam zdjęcie, a waży 4000 g mój pulpecik
za trzy tygodnie mamy wizytę u ortopedy i pierwsze szczepienia
ściskam Was chwilowo idę karmić głodomorka i na spacerek się wybieramy
Czekamy na fotkę dużego chłopczyka.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-24, 13:40   #68
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

A to nasz tygodniowy słonek...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 14:05   #69
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
U niego nie działa nic, żadne smyranie, nawet po jajkach.
molestujesz własne dziecko?
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 14:15   #70
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Słodka. A jak pięknie wygląda w tym bodziaczku... ja mam wrażenie, że na mojego to wszystko za duże.
Bodziaki to jeszcze tam, ale śpiochy... o matko... nogawki są zbędne. Tak wierzga i nóżki podkurcza, że stopy zawsze są gdzie indziej niż być mają.
U Was też tak??


Dziewczyny, czy Wy nie macie problemu z przecieraniem jęzorka?? To moje stworzonko ma taką siłę, że szok. Nie da mu się za chiny buzi otworzyć. Jak nie ziewa, nie marudzi akurat, nie naciąga się, to nie da rady... muszę czekać na kwękanie, żeby palec z wacikiem do pyseczka wsadzić a i tak daleko mi go wsunąć nie daje...
Też tak mamy Dwie nogi w jednej nogawce
Bodziaki na 56 są już dobre.

Ja nie przecieram, Łukaszowi też nie myłam. Nic się nie działo. W szpitalu mówili, żeby nie trzeba przecierać

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
cześć jednopaki z przybytkami
Fajnie, że się pokazałaś
Czekam na fotki Bruna

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A to nasz tygodniowy słonek...
Śliczny.
Rączki mu zaszyłaś?

Dziewczyny, macie jeszcze tą kreskę brązową od pępka w dół? Bo ja jeszcze mam

U nas godziny czuwania są w dzień - całe szczęście.
Ile razy na dobę karmicie swoje pociechy? Ja 9-10 razy. Zapisuję sobie o której godzinie z której piersi je, bo jak wstaję w nocy, to czasami zapominam, z której piersi karmiłam ostatnio
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 14:34   #71
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A to nasz tygodniowy słonek...
Prawdziwy słodziak

To i ja dam ostatnia fotkę.
__________________
ALEXANDER

MAXIMILIAN
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-24, 14:40   #72
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A to nasz tygodniowy słonek...
on ma taka malusią główkę, czy czyjeś ręce takie ogromne...
serio.. taki malusi słodziak z niego.

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Zapisuję sobie o której godzinie z której piersi je, bo jak wstaję w nocy, to czasami zapominam, z której piersi karmiłam ostatnio
ja też prowadziłam takie notatki.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 15:01   #73
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
molestujesz własne dziecko?
To się nazywa przewijanie.

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Ja nie przecieram, Łukaszowi też nie myłam. Nic się nie działo. W szpitalu mówili, żeby nie trzeba przecierać

Śliczny.
Rączki mu zaszyłaś?

Dziewczyny, macie jeszcze tą kreskę brązową od pępka w dół? Bo ja jeszcze mam

U nas godziny czuwania są w dzień - całe szczęście.
Ile razy na dobę karmicie swoje pociechy? Ja 9-10 razy. Zapisuję sobie o której godzinie z której piersi je, bo jak wstaję w nocy, to czasami zapominam, z której piersi karmiłam ostatnio
A to ciekawe... Ja nie przecierałam przez 3 dni i mamy pleśniawkę. :/ I teraz nie wiem co lepiej...

To taka koszulka specjalistyczna, z takim mankiecikiem, super sprawa, nie trzeba niedrapek.

A mam. Ciut cieńsza ale ciemna nadal jak cholera. I to nie tylko od pępka w dół, ale i w górę... A w ogóle to ja mam jeszcze koło wokół pępka...

Ja też zapisuję, ale mało z tego wynika. Jak dobrze naciągnie to spokój 3 godz, dziś w nocy raz to nawet 4. Ale czasem to mam wrażenie, że on cyca traktuje jak picie, nie jedzenie, bo marudkuje po godz. od jedzenia, trochę pociągnie i ma dość.

Z piersiami nie mam problemu, bo ta dłużej niejedzona kamienieje.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
To i ja dam ostatnia fotkę.
Jakie senne maleństwo...

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19543275]on ma taka malusią główkę, czy czyjeś ręce takie ogromne...
serio.. taki malusi słodziak z niego. [/QUOTE]

Główka duża nie jest, a rączki dość spore. W sumie taki efekt.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 16:07   #74
araczki
Zadomowienie
 
Avatar araczki
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Kropka, ale super zdjecie, rewelacja.

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, macie jeszcze tą kreskę brązową od pępka w dół? Bo ja jeszcze mam

U nas godziny czuwania są w dzień - całe szczęście.
Ile razy na dobę karmicie swoje pociechy? Ja 9-10 razy. Zapisuję sobie o której godzinie z której piersi je, bo jak wstaję w nocy, to czasami zapominam, z której piersi karmiłam ostatnio
ja tez mam kreske nad i pod pepkiem. Bardziej widoczna niz w ciazy.

z karmieniem to chyba podobnie. Mala ciumka czesto i krotko w ciagu dnia. W nocy dluzej i dluzej spi (cale 2,5h). Czuwa tez w dzien.

A z piersiami to u mnie odobnie jak u Kropki, sama sie upomina ta niejedzona...

A macie ak, ze karmiac jedna piesia z drugiej leci mleko? U mnie leci jak z prysznica.

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Prawdziwy słodziak

To i ja dam ostatnia fotkę.
oj jaki slodziak
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY
AIN'T NOBODY HAPPY

körö körö kirkkoon
araczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 16:41   #75
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A to nasz tygodniowy słonek...
jaki słodziakowy

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Fajnie, że się pokazałaś
Czekam na fotki Bruna
Dziewczyny, macie jeszcze tą kreskę brązową od pępka w dół? Bo ja jeszcze mam

U nas godziny czuwania są w dzień - całe szczęście.
Ile razy na dobę karmicie swoje pociechy? Ja 9-10 razy. Zapisuję sobie o której godzinie z której piersi je, bo jak wstaję w nocy, to czasami zapominam, z której piersi karmiłam ostatnio
fotki załączam
ja kreskę mam jeszcze i w dół i w górę i kółko dookoła pępka

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Prawdziwy słodziak

To i ja dam ostatnia fotkę.
kolejne ciasteczko do schrupania

my po spacerku, najedzeni i przewinięci

kupiłam chyba w końcu smoki które odpowiadają Brunkowi i karuzelę do łożeczka, załatwiłam Brunowi dzień dziecka
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 19:07   #76
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
kupiłam chyba w końcu smoki które odpowiadają Brunkowi i karuzelę do łożeczka, załatwiłam Brunowi dzień dziecka
to Ci się udało pierwsze jego święto odbębnić.
Bruno , tylko jakość fotek nie powala.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 19:18   #77
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19550954]to Ci się udało pierwsze jego święto odbębnić.
Bruno , tylko jakość fotek nie powala. [/QUOTE]

bo to zdjęcia z telefonu, aparat nam zdechł... może małż go jakoś reanimuje to zrobię lepciejsze
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 19:26   #78
basiak
Raczkowanie
 
Avatar basiak
 
Zarejestrowany: 2003-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 480
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
dzieki dziewczyny, widocznie to nie kolka. Mala raz chyba miala jej atak bo nagle strasznie zaczela plakac, szlochac i krzyczec i nie dalo sie jej uspokoic a cyca nie chciala. Pozniej zasnela slodko.

Dziewczyny, czy wasze dzieci robia normalnie kupe...tzn latwo..moja dlugo walczy, wygina sie i napina a kupa nie idzie. Dopiero po ok 2 godzinach takiej walki jej sie uda. Puszcza tylko baczki od czasu do czasu...

Klade mala na brzuszku czasami. Ale dzisiaj po polozeniu z powrotem na plecy zwymiotowala ostro. Kiedy klasc na brzuszku? po jedzeniu czy odczekac troche?


Szymek zazwyczaj właśnie tak się wierci, stęka i napina jak chce zrobić kupala. Wtedy kładę go na przewijak nóżki delikatnie do góry podnoszę, tak jak przy zmianie pieluchy i zazwyczaj kupal wychodzi po chwili, widocznie ta pozycja mu sprzyja. Sposób odkryty przypadkiem jak obsrolił przewijak

Co do pozycji na brzuszku, u mnie w szpitalu położne mówiły, że godzinę po jedzeniu, nie wcześniej.

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Basiak to Ci szymek figle plata z czuwaniem nocnym, toz Ty pewnie po scianach chodzisz z niewyspania...odsypiasz w dzien troszke?
Ano płata Odsypiam w dzień. Ale mi to nocne czuwanie nie sprawia na szczęście dużego problemu, bo ja sama nocne stworzenie jestem i poprostu wychodzi na to, że dziecię sobie wyhodowałam na swoje podobieństwo

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
cześć jednopaki z przybytkami

w końcu znalazłam chwilę żeby do Was zajrzeć...
No w końcu

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
- odbijamy po każdym jedzeniu, pięknie bekamy jak stary chłop
ulewanie zniknęło po zmianie mleka, używamy teraz bebilonu comfort, bo po nanie Bruno miał koli i problemy z brzuszkiem, po zmianie mleka wszystko praktycznie zniknęło
Szymek też tak beka, Shrek to pikuś przy nim
Ale ulewa niestety. Czasem mniej czasem więcej, są dni kiedy wcale nie ulewa...nie wiem od czego to zależy. A na Bebilonie też jesteśmy od początku.


Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Bodziaki to jeszcze tam, ale śpiochy... o matko... nogawki są zbędne. Tak wierzga i nóżki podkurcza, że stopy zawsze są gdzie indziej niż być mają.
U Was też tak?
U nas przez pierwsze dwa tygodnie tak było. Szymek prawie wogóle nóżek nie prostował, cały czas taki skulony był, wszystko wisiało na nim. Lekarz mówiła, żę mu się jeszcze wydaje, że w brzuchu siedzi A później się "wyprostował". Teraz jak go ubieram to sam tak fajnie nóżki prostuje, żeby mu śpiochy założyć, najpierw jedną, później drugą - pełna współpraca

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A to nasz tygodniowy słonek...


Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość

Ja nie przecieram, Łukaszowi też nie myłam. Nic się nie działo. W szpitalu mówili, żeby nie trzeba przecierać


Dziewczyny, macie jeszcze tą kreskę brązową od pępka w dół? Bo ja jeszcze mam
Ja też nie przecieram.

A krechę mam też cały czas, a to już jak u Ciebie ponad 5 tyg. od porodu. I jak u Araczki jest ciemniejsza nież przedtem, ale to pewnie dlatego, że skóra nie jest napięta tak jak wcześniej... I wokół pępka też mam ciemno

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Prawdziwy słodziak

To i ja dam ostatnia fotkę.
śliczny okruszek

Araczku Malwinka ma czadową fryzurę. Świetna jest

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
jaki słodziakowy



fotki załączam
Daf faktycznie syn Ci dorośleje
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/wff22n0ayfdjpnfn.png

Szymek 16.04.2010
basiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 19:32   #79
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość

A macie ak, ze karmiac jedna piesia z drugiej leci mleko? U mnie leci jak z prysznica.
U mnie nic nie leci z drugiej.

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
fotki załączam
Jak słodko na brzusiu wygląda.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-24, 19:38   #80
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez basiak Pokaż wiadomość
Szymek też tak beka, Shrek to pikuś przy nim
Ale ulewa niestety. Czasem mniej czasem więcej, są dni kiedy wcale nie ulewa...nie wiem od czego to zależy. A na Bebilonie też jesteśmy od początku.

Daf faktycznie syn Ci dorośleje
a jesteście na bebilonie comfort? bo jeśli nie to może spróbuj zmienić własnie na niego, to specjalne mleko dla dzieci z problemami brzuszkowymi i ulewaniami

dorośleje, szczególeni jak zasypia nad butlą i zostaje mu buziol otwarty

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
U mnie nic nie leci z drugiej.


Jak słodko na brzusiu wygląda.
to tatowy brzuś, u mnie się zapada i i o kości obija nie przepada za leżeniem na moim
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 19:38   #81
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Dzisiaj misio był z nami na przejażdżce... bo do gina musiałam. Chyba lubi wycieczki bo spał sobie w autku super.

Brzuch nadal boli, mocno tkliwy, lekarz mówi, że mocno tam nagrzebali...

Pytałam o ból krzyża... nie pocieszył mnie. Może trwać kilka tygodni albo i miesięcy, drętwienie nogi także. Efekt pięciu nakłuć do zzo. :/

Przy okazji pożaliłam mu się, że coś mnie boli i coś wyczuwam w kroczu po prawej... zbadał i mnie załamał... mam zapalenie gruczołu Bartholina...

Jak samo nie minie (szansa nikła) czeka mnie szpital... Znowu.
Nosz kur... dopiero z niego wyszłam, w domu malutkie dziecko, w dodatku karmione piersią. Zwariować można.

Ciekawe co mnie jeszcze czeka gdzieś za rogiem...
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-05-24 o 19:39
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 19:49   #82
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dzisiaj misio był z nami na przejażdżce... bo do gina musiałam. Chyba lubi wycieczki bo spał sobie w autku super.

Brzuch nadal boli, mocno tkliwy, lekarz mówi, że mocno tam nagrzebali...

Pytałam o ból krzyża... nie pocieszył mnie. Może trwać kilka tygodni albo i miesięcy, drętwienie nogi także. Efekt pięciu nakłuć do zzo. :/

Przy okazji pożaliłam mu się, że coś mnie boli i coś wyczuwam w kroczu po prawej... zbadał i mnie załamał... mam zapalenie gruczołu Bartholina...

Jak samo nie minie (szansa nikła) czeka mnie szpital... Znowu.
Nosz kur... dopiero z niego wyszłam, w domu malutkie dziecko, w dodatku karmione piersią. Zwariować można.

Ciekawe co mnie jeszcze czeka gdzieś za rogiem...
brzuch też mam dalej drętwy, tkliwy i raczej nietykalski, szew jeszcze ciagnie
ból krzyża dalej mi towarzyszy niestety, wiec Cię nie pocieszę

a leków na to nie moża brać? antybiotyk?
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 19:59   #83
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
brzuch też mam dalej drętwy, tkliwy i raczej nietykalski, szew jeszcze ciagnie
ból krzyża dalej mi towarzyszy niestety, wiec Cię nie pocieszę

a leków na to nie moża brać? antybiotyk?
Nad pępkiem też Cię boli? Czy tylko pod?

Szef też ciągnie, ale to już mniejsza... najgorzej z wyra wstać jak się naciągnie, gdy leżę na boku, potem lepiej.

Mam antybiotyk, ale podobno nie działa, bo ten gruczoł to zaczopowany jest. Na necie widzę, że nie ma innych metod jak zabieg. Mój gin radził masować i lekko uciskać, bo jest nikła szansa, że się odetka i wszystko z niego wyjdzie samo... Próbował ucisnąć dzisiaj, ale nie dało rady do granicy mojego bólu, za mocno przytkane.
Jak coś to jeszcze spróbuje znieczulić skórę i nakłuć... i wyciągnąć zawartość. Ale przy zatkaniu to i tak wróci. :/ Normalnie gruczoł ma kształt kolby laboratoryjnej, z ujściem.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-05-24 o 20:00
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 20:44   #84
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nad pępkiem też Cię boli? Czy tylko pod?

Szef też ciągnie, ale to już mniejsza... najgorzej z wyra wstać jak się naciągnie, gdy leżę na boku, potem lepiej.

Mam antybiotyk, ale podobno nie działa, bo ten gruczoł to zaczopowany jest. Na necie widzę, że nie ma innych metod jak zabieg. Mój gin radził masować i lekko uciskać, bo jest nikła szansa, że się odetka i wszystko z niego wyjdzie samo... Próbował ucisnąć dzisiaj, ale nie dało rady do granicy mojego bólu, za mocno przytkane.
Jak coś to jeszcze spróbuje znieczulić skórę i nakłuć... i wyciągnąć zawartość. Ale przy zatkaniu to i tak wróci. :/ Normalnie gruczoł ma kształt kolby laboratoryjnej, z ujściem.
nad pępkiem też, ale już mniej. najgorzej teraz boli mnie szew z jednej strony, taki piekąco-ciągnący ból aż chodzić nie mogę...

to do bani... trzymam kciuki żeby dziad dał się wycisnąć... a do szpitala to chyba na chwilę, czytałam to raczej tylko zabieg, nacinają i już? może nie będą Cię trzymać długo...

a jak Danielek w domku? daje pospać w nocy czy cyckuje nieustająco?
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-24, 21:06   #85
sparkly
Raczkowanie
 
Avatar sparkly
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK / Grudziądz
Wiadomości: 409
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Ja jestem prawie 7 tygodni po cesarce i jeszcze mnie boli i pewne miejsca na brzuchu bez czucia. Ten brak czucia może ponoć do roku potrwać albo i na zawsze :/

Moje dziewuchy też gniotą kupę prawie zawsze - wygibasy, stękanie, marudki i nagle zapaszek się pojawia i wszystko jasne

Krechę też mam i ciemną skórę wokół pępka i po bokach piersi

Notatki też prowadzę - godzina jedzenia, ile, czy kupa była czy siku i czy witaminy podane.

Buzi nie przecieram i jak na razie wszystko ok.


Zwariowany dzień dziś mamy - upał jak nie wiem i dziewczyny cały dzień przemarudziły, jeść, pić, jeść pić i wszystko w stereo
Teraz po kąpaniu staramy się je ululać do spania ale ciężko.
sparkly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-25, 07:50   #86
joanna200
Rozeznanie
 
Avatar joanna200
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 951
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Melduję się i ja z moją małą Małgosią..

a oto i ona..
__________________

joanna200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-25, 07:54   #87
joanna200
Rozeznanie
 
Avatar joanna200
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 951
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Mam pytanie do dziewczyn rodzących naturalnie..
Ile goiło się wam krocze? Tzn. kiedy przestało boleć i w ogóle?

A odnośnie maluszków, to moja nie może ostatnio zrobić kupki, strasznie się męczy, jak śpi to przez sen się złości, nie wiem co zrobić..
Herbatka z kopru pomoże? Czy nie za bardzo?
__________________

joanna200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-25, 07:59   #88
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Małgosia, moja imienniczka, jest przesłodka
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-25, 08:06   #89
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość

A macie ak, ze karmiac jedna piesia z drugiej leci mleko? U mnie leci jak z prysznica.
U mnie też, ale mam wkładki laktacyjne i wszystko w nie wsiąka

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość

kupiłam chyba w końcu smoki które odpowiadają Brunkowi i karuzelę do łożeczka, załatwiłam Brunowi dzień dziecka
Śliczny

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dzisiaj misio był z nami na przejażdżce... bo do gina musiałam. Chyba lubi wycieczki bo spał sobie w autku super.


Przy okazji pożaliłam mu się, że coś mnie boli i coś wyczuwam w kroczu po prawej... zbadał i mnie załamał... mam zapalenie gruczołu Bartholina...

.
Luiza też lubi autkiem jeździć.

Cóż to za dziadostwo Trzymam kciuki, żeby było dobrze.

joanna, masz śliczną córeczkę

Odnośnie krocza - moje w miarę szybko się zagoiło, ale trochę bolało jeszcze tydzień temu. Teraz jest lepiej ( jestem 5 tygodni po porodzie).W ogóle, to mam wrażenie, jakby mi trochę za dużo skóry zszyli No i boję się pierwszego bzykanka

Herbatka z kopru chyba nie pomoże Spróbuj może zjeść surowe jabłko (jak karmisz piersią).
Pamiętam jak Łukasz przez 3 dni nie robił kupki, a potem jak walnął, to po same pachy i lekarka mówiła, że dzieci karmione piersią tak czasami mają.


Wczorajszy wieczór był marudzący. Wykapaliśmy małą, nakarmiłam ją i się zaczęło. Najpierw się mocno ulało, jak nigdy, no to dostawiłam ją do piersi znowu. Pojadła. Wsadziłam ją do łóżeczka, a ona po 10 minutach znowu do cycka chce. Dostawiłam. Pociamkała 2 minuty. W międzyczasie zrobiła mega kupę. Przebrałam ją. Za chwilę znowu szukała cyca. Zrobiłam jej herbatkę. Popiła ciutkę, resztę wypluła i to tak mocno, że znowu ciuchy do przebrania Mąż wziął ją, położył sobie na brzuchu i tak chwilkę leżała i skubana podpierała się na rączkach i trzymała głowę w górze dosyć długo I tak walka trwała od 19 do 22. Potem znowu ją przystawiłam do cyca, najadła się sporo i spała do 2 w nocy . Potem karmienie o 5 i rano o 7.30.
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.

Edytowane przez bydgoszczanka
Czas edycji: 2010-05-25 o 08:20
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-25, 08:26   #90
joanna200
Rozeznanie
 
Avatar joanna200
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 951
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

No ja jestem tydzień po i szczerze powiedziawszy to też się boję jak to będzie z powrotem do sexu..

Czyli herbatka w kąt, no nic spróbuje to jabłko jak nie pomoże to będziemy się męczyć dalej..

Aha.. i dziękuję w imieniu córy za komplementy..
__________________


Edytowane przez joanna200
Czas edycji: 2010-05-25 o 08:28
joanna200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:47.